Niepublikowane zapiski, listy, wywiady i zdjęcia Agnieszki Osieckiej z czasu ciąży i porodu. Walka o równouprawnienie figur artystki, matki i kobiety. "Czekając na człowieka", Agnieszka Osiecka chciała, by jej macierzyństwo było chociaż trochę niezwykłe. Nie chciała urodzić w czasie seansu hipnotycznego. Chociaż właściwie była przygotowana, miała w małej torebce skierowanie, analizę WR, szczotkę, krzyżyk, a w dużej - piżamę, tranzystor i zieloną książkę. Miała po uszy ciążowej kiecki. Wciąż ta sama kiecka. Jak z sierocińca się czuła. Coś nie wyszło z pierwszym szpitalem. Było jej właściwie wszystko jedno, gdzie będzie ta stajenka, czuła tylko Reisefieber - żeby to już. Była strasznie ciekawa, jaki on będzie, ten człowiek. Z drugim szpitalem też coś nie wyszło. Pętała się jak ta Matka Boska z murzyńskich jasełek. Cztery grube Murzynki śpiewały jej: "No room in the hotel!" Ale się nie przejmowała. Im mniej pompy, tym mniejsza trema. Najgorsze były koleżanki. Odkąd była w ciąży, rozmawiały z nią jak ze zwierzęciem. Żadna nie spytała, nad czym pracuje, tylko co ją boli, gdzie swędzi. Czuła jednocześnie i wielką pospolitość swojego losu, i takie coś, jakby cała przyroda i cały Pan Bóg nią jedną się zajmowali. Aż do 4 lutego 1973 roku do godziny 13.55, kiedy to w asyście pielęgniarki i salowej urodziła córkę. Trwało to parę minut, ale strasznie się wysiliła i pierwszy chyba raz w życiu nie myślała o sobie. Myślała tylko o tym dziecku, żeby wszystko robić jak trzeba. Bardziej niż wszystkie książki na świecie dopomógł jej okrzyk położnej: "Przej, przej, kochana! Ze złością!". Nie od razu była do szpiku kości Człowiekiem, Który Ma Dziecko. Kładła się spać z obłędnymi matkowatymi myślami. Ale kiedy udawało się jej zasnąć, sen zmywał to nowe myślenie-gdakanie i budziła się z jakąś melodią z byłego dansingu, z jakimś obrazkiem z Mazur pod powiekami albo w jakiejś jamie byłego strachu - budziła się w starym ubraniu. Dopiero kiedy przynosili rano córkę sztywno zapakowaną jak biały święcony cukierek, była po prostu zachwycona. Agnieszka Osiecka (1936–1997) – polska poetka, autorka tekstów piosenek, pisarka, reżyser teatralny i telewizyjny, dziennikarka. Od 1954 roku związana była ze Studenckim Teatrem Satyryków (STS), gdzie zadebiutowała jako autorka tekstów piosenek. Prowadziła w Polskim Radiu Radiowe Studio Piosenki, które wydało ponad 500 piosenek i pozwoliło na wypromowanie wielu wielkich gwiazd polskiej estrady. Od 1994 roku była związana z Teatrem Atelier w Sopocie, dla którego napisała swoje ostatnie sztuki i songi. Dorobkiem Agnieszki Osieckiej zajmuje się założona przez córkę poetki Agatę Passent Fundacja Okularnicy. Pośmiertnie została odznaczona przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Bruce Lee – Mały Smok, mistrz sztuk walki, legenda kina. Pierwsza wiarygodna biografia gwiazdy Wejścia smoka. Oparta na ponad setce rozmów, ilustrowana nieznanymi fotografiami i rozwiązująca zagadkę tajemniczej śmierci. W Hongkongu był dziecięcą gwiazdą kina, przywódcą szkolnego gangu chuliganów i mistrzem cza-czy. Ciosem pięści wymierzonym z odległości jednego cala posyłał dorosłego mężczyznę na drugi koniec pokoju. Bruce Lee miał niezwykłe umiejętności i wdzięk przydatne w Hollywood – świecie, który postanowił podbić, choć nie było w nim ról dla Azjatów. Trenował, przyjaźnił się i rywalizował z największymi gwiazdami tamtych lat. Jak wyprowadzić kopniak z półobrotu uczyli się od niego Roman Polański, Steve McQueen i Chuck Norris. Stał się pomostem łączącym show-business z kulturą Dalekiego Wschodu. Choć jego karierę przerwała zaskakująca śmierć, której okoliczności zrodziły wiele teorii spiskowych, to elektryzująca kreacja w Wejściu smoka uczyniła Bruce’a Lee nieśmiertelnym. Ta książka pokazuje, jak niepozorny chłopak, którego na hollywoodzkich przyjęciach często mylono z kelnerem, choć jeden cios jego pięści mógł powalić niemal każdego, odmienił na zawsze oblicze kina. Opisuje trudną drogę Małego Smoka, który wprowadził na ekran sztuki walki, podbił serca widzów na całym świecie i stał się legendą. Jednocześnie pozwala zobaczyć niedoskonałego i inspirującego człowieka, który się za nią kryje. Bruce Lee. Życie to porywająca biografia wypełniona nowymi faktami, nieznanymi wspomnieniami i niesamowitymi historiami wprost z serca Hollywood. Matthew Polly jako pierwszy opowiada prawdziwą historię życia i śmierci Bruce’a Lee. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
„Moje życiowe doświadczenia sprawiły, że stałem się facetem, który ma w dupie to, co myślą o nim inni”, wyznaje autor Bill Edgar. Czy cokolwiek mogło go lepiej przygotować do roli powiernika sekretów umierających niż własne molestowanie, bieda, bezdomność i pobyt w więzieniu? W tej książce, miejscami dosadnej, miejscami głęboko poruszającej, opisuje historie swoich klientów i tajemnice, które dzięki niemu nie trafiły do grobu. Wykonując ostatnią wolę zmarłych, Bill Edgar realizuje ich najbardziej skryte pragnienia, łamie tabu i wytrąca pogrzeby ze sztampy i zakłamania. Opisuje najbardziej zaskakujące zlecenia: prośbę o zniszczenie pokoju do zabaw erotycznych, spalenie testamentu, odczytanie listu, w którym członek motocyklowego gangu przyznaje się do zakazanej miłości, a milioner tłumaczy, dlaczego przez całe życie udawał zwykłego człowieka.
Ostatnie życzenia są niepowtarzalne, jak odcisk palca, i stanowią część wyjątkowych historii przedstawionych w tej książce, i bynajmniej nie jest to książka o umieraniu. Jak bowiem pisze autor: „Nie wierzę w życie pozagrobowe, ale wierzę w życie i wiem, że to ono jest najważniejsze”.
W odpowiednim momencie wstałem i przedstawiłem się żałobnikom.
– Przepraszam, ale muszę pana prosić, żeby pan usiadł, zamknął się albo stąd spieprzał. Człowiek leżący w trumnie ma do powiedzenia kilka rzeczy. Nazywam się Bill Edgar i jestem tutaj w imieniu zmarłego, który ma wiadomość dla was wszystkich.
W kościele panowała taka cisza, że szelest kartek zdawał się odbijać echem od kamiennych ścian. Rozłożyłem kartkę i zacząłem czytać.
– John, tu Graham Robertson. Wynająłem Billa, żeby przerwał twoją mowę, bo chcę ci powiedzieć, że kilka razy widziałem, jak próbujesz dobrać się do mojej żony. Ona, na szczęście, odrzucała twoje awanse. To jednak nie zmienia faktu, że najlepszy kumpel nie robi czegoś takiego. Zwłaszcza przyjacielowi, który leży na łożu śmierci. Nienawidzę cię za to, co zrobiłeś i co próbowałeś zrobić. Moim ostatnim życzeniem jest, żebyś stąd wypierdalał. Nie jesteś mile widziany na moim pogrzebie, a już na pewno nie będziesz przemawiał w moim imieniu.
Klan Malczewskich to opowieść o ojcu i synu - Jacku i Rafale dwóch wielkich osobowościach przejawiających podobne słabości, trudne do opanowania skłonności do druzgoczących romansów i ucieczek w samotność.Jacek Malczewski szukał inspiracji w polskim folklorze, świecie baśni, legend, mitów. Jego twórczość świadczy o bogatej i bardzo intrygującej wyobraźni. Malował obrazy nasycone symbolami, oscylujące wokół miłości, cierpienia, śmierci, spraw narodowych i ogólnoludzkich.Rafał Malczewski, syn Jacka, był obdarzony niezwykłym talentem, wdziękiem i inteligencją. Malował drobne figurki ludzkie zagubione w krajobrazie, małe stacyjki kolejowe, na których nic się nie dzieje, nastrojowe górskie pejzaże i surowe widoki industrialne. Jednym z motywów jego twórczości jest znikomość człowieka wobec ogromu przyrody i potęgi świata techniki.Dzieliły ich nie tylko różnica wieku i style, ale też pasje. Ojciec po godzinach pisywał wiersze i grał w karty na pieniądze; syn kochał rajdy samochodowe i wspinaczkę, której o włos nie przypłacił życiem.W książce, którą oddajemy do rąk Czytelników, autorki skupiają się na podobieństwach i różnicach między bohaterami oraz tych momentach ich biografii, które wydają się najistotniejsze dla pełniejszego wglądu w twórczość Jacka i Rafała Malczewskich.
Autor bestsellerowych Ginekologów i Stulecia chirurgów. Jürgen Thorwald na przykładach losów trzech postaci historycznych bada jedną z najbardziej podstępnych chorób w dziejach: hemofilię. Wyróżnia ją szczególny proces dziedziczenia – objawy występują tylko u męskich potomków. Kobiety jedynie nieświadomie przekazują synom gen, który sprawia, że ich krew nie krzepnie. Najsłynniejszą nosicielką tej rzadkiej przypadłości była Wiktoria, królowa Anglii. To ona poprzez mariaże swoich dzieci przyczyniła się do rozpowszechnienia hemofilii na europejskich dworach.
Bohaterami Krwi królów są trzej książęta, a zarazem trzy najbardziej znane przypadki. Thorwald połączył tu dwie swoje pasje i opowiedział kawał historii nowożytnej Europy z perspektywy osób dotkniętych hemofilią. Przedstawia losy Alfonsa, wydziedziczonego następcy tronu hiszpańskiego, księcia pruskiego Waldemara, walczącego o życie podczas ostatnich dni II wojny światowej, a także niezwykłe dzieje carewicza Aleksego leczonego przez demonicznego Rasputina. Ich historie układają się we wstrząsającą kronikę wydarzeń, które w dużym stopniu zaważyły na losach Europy przełomu XIX i XX wieku. Jednocześnie posłużyły one za przykłady pozwalające opisać przebieg tej tajemniczej choroby.
Jürgen Thorwald (1915–2006) – niemiecki pisarz, dziennikarz i historyk, szczególnie znany z książek opisujących historię medycyny i II wojny światowej. Autor takich bestsellerów jak: Ginekolodzy (Marginesy 2018), Pacjenci (Marginesy 2021), Stulecie chirurgów, Triumf chirurgów, Dawna medycyna, jej tajemnice i potęga czy Stulecie detektywów. Wkrótce nakładem wydawnictwa Marginesy ukażą się kolejne książki autora.
Kogo nazywano Czerwonym Księciem? Kim był serialowy bohater wszechczasów? Ktouchodziłza najsłynniejszego erotomana PRL-u?W czasach wszechobecnej szarzyzny PRL-u celebryci, kochani przez tłumy i rozpieszczani przez władzę, jawili się przeciętnemu obywatelowi niczym rajskie ptaki, istni królowie życia. Na temat owych sław krążyły rozmaite, często rozdęte do granic absurdu, a nawet krzywdzące plotki, czego na własnej skórze doświadczył niejeden z nich.Iwona Kienzler snuje opowieść o politykach, artystach, dziennikarzach i sportowcach, zarówno tych powszechnie uwielbianych, jak i tych znienawidzonych ze względu na przynależność partyjną, czy oskarżanych o zaprzedanie się systemowi.Cyrankiewicz, Sokorski, Łomnicki, Mikulski, Jaroszewicz, Ciszewski, Komar, Głowacki w najnowszej książce Królowie życia PRL-u oglądamy ich z zupełnie innej niż dotąd, nieznanej strony.
Wstrząsający opis prawzoru Gułagu napisany przez mistrza literatury rosyjskiej Anton Czechow napisał ten reportaż po podróży na Sachalin, którą odbył w 1890 roku. W trakcie swojego pobytu pisarz odwiedził wszystkie więzienia i osiedla na „katorżniczej wyspie” i dokładnie zbadał życie zesłanych i więźniów. Przejmujące wrażenia z tej podróży uzupełnił o szczegółowe dane dotyczące historii i geografii Sachalinu oraz ówczesnego rosyjskiego systemu więziennictwa, którego był zagorzałym przeciwnikiem. Porównywana ze słynnymi Wspomnieniami z domu umarłych Fiodora Dostojewskiego książka wstrząsnęła opinią publiczną i zwróciła uwagę na tragiczny los katorżników, stając się zarazem świadectwem doskonałego warsztatu dziennikarskiego oraz postawy obywatelskiej Czechowa.
Bestseller New York Timesa, USA Today, The Sunday Times i The Globe and Mail oraz pamiętnik roku według The TimesAnne Glenconner, dama dworu księżniczki Małgorzaty, odsłania tajemnice i szczegóły prywatnego życia brytyjskiej rodziny królewskiej.Anne Coke przyszła na świat jako pierworodna córka piątego hrabiego Leicesteru, który zarządzał jedną z największych posiadłości ziemskich w Anglii. Od wczesnego dzieciństwa znajdowała się w ścisłym monarszym kręgu, poznała i zaprzyjaźniła się z przyszłą królową Elżbietą II, a przede wszystkim z jej siostrą, księżniczką Małgorzatą. Anne stała się wyjątkowym świadkiem historii królestwa: dramatycznych lat wojny i powojennej biedy, była jedną z druhen towarzyszących Elżbiecie II podczas koronacji, a później została damą dworu.W swoim intymnym, szczerym pamiętniku kreśli wyrazisty, emocjonalny obraz życia arystokracji: edukacji w szkole z internatem, debiutanckich balów, wielkich polowań, ale także ścisłych powinności oraz sztywnych ról potomków i potomkiń możnych rodów. Jest to również przejmująca opowieść o przetrwaniu i sile ducha. Anne opowiada o swoim małżeństwie z Colinem Tennantem, wybuchowym lordem Glenconner, który cały majątek zostawił byłemu służącemu; o przedwczesnej śmierci syna uzależnionego od narkotyków oraz drugiego, który zmarł na AIDS; o dramatycznej walce o życie trzeciego syna po jego wypadku motocyklowym i półrocznej śpiączce. A wszystko to w czasie, gdy była najbliższą powierniczką księżniczki Małgorzaty, uczestniczyła w jej życiowych wzlotach i upadkach i towarzyszyła w królewskich podróżach po świecie, pełnych przygód i zabawnych sytuacji.Dama dworu jest dowcipną, szczerą, dramatyczną i wzruszającą prywatną relacją przedstawiającą życie kobiety w złotej klatce.Lady Glenconner prezentuje otwarty i szczery wgląd w prywatne życie angielskiej rodziny panującej i najbardziej elitarnych członków społeczeństwa. Przez jej pisarstwo przebija poczucie humoru, wprowadzające lekkość do relacji z trudnych okresów, które znaczyły jej życie. Library Journal
Szew za igłą to fascynująca opowieść, w której autorka odkrywa pełną niedomówień i tajemnic historię życia swojego dziadka, radiotelegrafisty w Dywizjonie 300. W wyniku wojennej zawieruchy trafił on do obozu koncentracyjnego w Miranda de Ebro w Hiszpanii. Zginął w katastrofie lotniczej w Anglii. Autorka odczytuje listy dziadka i zszywa je ze informacjami odnalezionymi podczas podróży jego śladem. Odtwarza wędrówkę przodka, który niczym filmowy Franek Dolas przemierzał Europę, próbując powrócić do ojczyzny. Odkrywa nieznane fakty z jego krótkiego, dramatycznego, lecz niezwykle ciekawego życia. Dopełnieniem wciągającej treści są piękne fotografie z archiwum rodzinnego autorki.
Stawiony przed wraży sąd, podniose dumnie głowe i rzeknę: "jestem z tych, co idą po życie nowe.
Stanisław Długosz, Przed sądem
Niniejsza rzecz o Stanisławie Długoszu "Teterze" ukazuje się w roku, w ktorym minęło sto lat od zakończeina wojny polsko-bolszewickiej oraz również sto lat od uchwalenia konstytucji marcowej. Pierwsze z tych wydarzeń zamkneło trzyletni okres zmagań o wytyczenie granic nowo powstałego, po "wielkiej wojnie" z lat 1914-1918, polskiego państwa. Drugie stworzyło podwaliny prawne pod wewnętrzny rozwój tegóż państwa. To wszystko nie mogłoby się dokonać, gdyby nie tysiące młodych "straceńców" - takich jak Stanisław Długosz "Tetera"...
Biografia Witolda Rudzińskiego - kompozytora, historyka i teoretyka muzyki, pedagoga, twórcy oper, dzieł symfonicznych i kameralnych, muzyki dla teatru i telewizji oraz utworów dla dzieci. Rudziński był też zapalonym popularyzatorem muzyki, autorem wielu książek, twórcą nowatorskiej teorii rytmu muzycznego, człowiekiem wszechstronnie utalentowanym, serdecznym, dowcipnym i niezwykle pracowitym, z wielką energią i pasją tworzącym każde swe dzieło.W tle opowieści o życiu i działalności Rudzińskiego autorka Teresa Bochwic - córka Witolda Rudzińskiego maluje barwny kontekst historyczny lat międzywojennych, wojennych, okresu nowej rzeczywistości po 1945 i transformacji lat 90-tych.
Nowe wydanie wspomnień Jarosława Iwaszkiewicza po raz pierwszy bez zmian wprowadzonych przez cenzurę.Wybitny pisarz wspomina swoje dzieciństwo i młodość spędzone na Kresach barwnie opisuje życie rodzinne i towarzyskie, zwyczaje świąteczne i codzienność w środowisku zubożałej szlachty. Wraca do dramatycznych lat wojny i odzyskania niepodległości. Błyskotliwie portretuje artystów dwudziestolecia, z którymi się przyjaźnił: Karola Szymanowskiego, Juliana Tuwima, Jana Lechonia i innych. Przytacza fascynujące anegdoty z życia intelektualnego i artystycznego II Rzeczpospolitej. Iwaszkiewicz opisuje też kulisy powstania swoich pierwszych utworów. Okazuje się przy tym wnikliwym obserwatorem, a czasem zaskakuje dystansem i ironią, ujawnia swoje słabostki i niespełnione ambicje. Potwierdza też, że jest mistrzem słowa i stylu, z ciepłym humorem i ogromną wrażliwością pisze o świecie, który odszedł już bezpowrotnie, a zarazem znakomicie oddaje atmosferę okresu międzywojennego.
Biografia pierwszej laureatki literackiej Nagrody Nobla na świecie, feministki, działaczki społecznej.Książka jest historią i osobistą, i społeczną Selmy Lagerlf. Osobistą: autorka opisuje relacje rodzinne i intymne bohaterki z jej partnerkami. Społeczną: bo poznajemy zaangażowanie Lagerlof w walkę o prawa kobiet, odnowienie języka szwedzkiego, edukację. Bogato ilustrowana archiwalnymi zdjęciami.
Czy można przestać myśleć o Auschwitz?Przed oczami znów zjawia się obóz, wlokący się ludzie jak kościotrupy, na których zaczyna się w pewnym momencie patrzeć jak na coś normalnego, choć wiadomo, że jeszcze parę razy przesuną nogami i padną, i nikt ich nie podniesie. I jeszcze pamiętam te kominy buzujące ogniem dzień i noc. Długo leżysz, sen nie przychodzi, no, wreszcie przed oczami jakiś obraz zwykłego dnia, i nagle masz ci los! Znowu widzę obóz I ja w nim jestem.Bogdan Bartnikowski miał 12 lat kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku trafił do Auschwitz Birkenau. Dwadzieścia lat później zdecydował się jeszcze raz przekroczyć Bramę Śmierci. Ale Auschwitz się nie opuszcza. Wraca w dzień i w noc. Budzi koszmarem. Przez całe lata. I nie ma z niego ucieczki. To poruszające świadectwo o życiu w cieniu Auschwitz.Bogdan Bartnikowski - urodzony w 1932 r. w Warszawie. W czasie Powstania Warszawskiego, po opanowaniu dzielnicy Ochota, gdzie mieszkał, przez oddziały RONA (Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa), wraz z matką został wypędzony z domu i skierowany do obozu przejściowego w Pruszkowie (tzw. Durchgangslager 121), skąd 12 sierpnia 1944 r. zostali obydwoje wywiezieni do KL Auschwitz-Birkenau. W obozie został zarejestrowany jako więzień 192731. Przebywał w Birkenau: najpierw w bloku dziecięcym obozu kobiecego, następnie w sektorze B11a obozu męskiego, gdzie byli więzieni chłopcy z Warszawy.11 stycznia 1945 r. został razem z matką ewakuowany do Berlina-Blankenburga (komando robocze obozu Sachsenhausen), gdzie do wyzwolenia w dniu 22 kwietnia 1945 r. pracował przy odgruzowaniu miasta. Po wyzwoleniu powrócił wraz z matką do Warszawy. W Powstaniu Warszawskim stracił ojca. Przerwaną przez wojnę naukę kontynuował w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego. Po odbyciu służby wojskowej pracował jako dziennikarz.Bogdan Bartnikowski, mając w pamięci przeżycia z okresu okupacji i uwięzienia w obozach koncentracyjnych, napisał i wydał książki o losach polskich dzieci w latach wojny: zbiór opowiadań ""Dzieciństwo w pasiakach"" (1969, 1972, 1989) oraz powieści ""Daleka droga"" (1971), ""Powrót nad Wisłę"" (1972) i ""Dni długie jak lata"" (1989).Obecnie jest na emeryturze. Pracuje społecznie w Związku Literatów Polskich i Związku Powstańców Warszawskich. Odznaczony został Krzyżem Oświęcimskim, Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Myrna Nazzour to jedna z największych obecnie żyjących mistyczek Kościoła katolickiego. Pochodzi z Damaszku, stolicy Syrii. Polskę odwiedziła już trzy razy. Zawsze na spotkania z nią przychodzą tłumy ludzi. Wielu chce wysłuchać przekazywanego przez nią orędzia miłości i jedności w Kościele, świecie i rodzinach. Małgorzata Pabis i Henryk Bejda, wiedzeni dziennikarską dociekliwością oraz osobistym zainteresowaniem, spotkali się z nią w połowie maja 2014 roku. Ta książka to owoc ich niezwykle interesującej rozmowy ze stygmatyczką. To pierwsza w Polsce tak obszerna i szczegółowa publikacja o Myrnie Nazzour!Myrna doświadczyła pięciu Maryjnych objawień; 37 ekstaz, podczas których otrzymywała orędzia od Maryi i Jezusa; oraz sześciokrotnej stygmatyzacji. Z obrazka maryjnego, który był w jej domu, i z jej rąk oraz ciała wypływała oliwa. Jednak prawdziwym sednem jej życia stało się głoszenie po całym świecie przesłania miłości i jedności. Jest osobą głęboko wierzącą, a jednocześnie bardzo pokorną, a liczne spotkania z ludźmi są dla niej spotkaniami z samym Chrystusem. I o tym wszystkim przeczytacie w książce, którą właśnie wzięliście do ręki. Miłej, a przede wszystkim owocnej lektury!
Byłam ...odważna. I pewnie do dziś trochę taka jestem. Albo, wie pan co? Może po prostu nie miałam wyobraźni, żeby się bać. Stąd ta odwaga. Jak się człowiek bije o godność, o prawo do życia w godności, to może góry przenosić.W 2018 roku wsparła protest rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, aktywnie włączyła się w Strajk Kobiet, protestowała przeciwko wydarzeniom na polsko-białoruskiej granicy. Mówi, że nie wolno zostawić w potrzebie ludzi, którzy są zagrożeni. Wanda Traczyk-Stawska wojowniczka, aktywistka, kobieta instytucja, moralny autorytet. Walczyła w powstaniu warszawskim jako strzelec i łączniczka Oddziałów Osłonowych Wojskowych Zakładów Wydawniczych (WZW) Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Po wojnie studiowała psychologię i przez całe zawodowe życie pracowała z dziećmi z niepełnosprawnościami. Dlaczego mówi o sobie żołnierz, a nie żołnierka? Czym było dla niej powstanie i jak wpłynęło na jej postrzeganie świata? I dlaczego nadal walczy?Na te i wiele innych pytań, Michał Wójcik szuka w rozmowie z nią odpowiedzi, kreśląc wielobarwny, pełnokrwisty obraz tej niezwykłej kobiety.
Publikacja zawiera wybrane sylwetki laureatów Nagrody Nobla w różnych dziedzinach, w tym również wybitnych Polaków, którzy odegrali znaczącą rolę w historii literatury i nauk ścisłych. Czytelnik znajdzie tu ważne informacje biograficzne, ciekawostki i okoliczności przyznania im nagrody.
Publikacja zawiera wybrane sylwetki malarzy którzy odegrali znaczącą rolę w historii sztuki. Czytelnik znajdzie tu ważne informacje biograficzne i ciekawostki z ich życia.Dzieło prezentuje m.in. sylwetki: Vincent van Gogha. Jana Matejki, C. Moneta, Rembrandt , Wyspaińskiego czy Pablo Picasso.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?