Koronacja Maryny na carową była momentem triumfu, ale rzeź moskiewska okazała się przerażającym zakończeniem historii. Po dziewięciodniowym panowaniu, jej losy obróciły się w koszmar, zdradzając kruchość władzy i niepewną równowagę między potęgami. Car Wasyl Szujski sądził zapewne, że stanowcze zwycięstwo, które odniósł nad swoimi wrogami i utopiona we krwi krótka "epoka" cara Dymitra skończyła się raz na zawsze. Nie przewidział jednak, że Jerzy Mniszech, stary cwaniak i kombinator, zawiąże wkrótce kolejną intrygę mającą na celu nie tylko odzyskanie wolności, ale także utraconych wpływów. Mimo, że prochy cara pofrunęły z wiatrem, legenda "Dymitra Samozwańca" trwa dalej, a walkę o odzyskanie tronu podejmuje jego żona, Maryna. Aby go odzyskać, jest gotowa na udział w grze prowadzonej przez swojego ojca oraz zwolenników podboju Rosji przez Polaków. Pomimo pewności siebie, wciąż jednak pozostaje marionetką w rękach innychPostać Maryny w II tomie powieści zajmuje drugi plan, chociaż wiele wydarzeń jest z nią związanych pośrednio. To przede wszystkim opowieść o wojnie polsko-rosyjskiej w latach 1609-1611, kiedy osłabiona walkami o tron, brakiem funduszy i niezadowoleniem społeczeństwa Rosja, stała się podatna na wpływy Polski. To historia zwycięskiej bitwy hetmana Stanisława Żółkiewskiego pod Kłuszynem w lipcu 1610 roku i zdobycia Moskwy przez wojska polskie, które stanowiły początek próby stworzenia unii Polski, Litwy i Rusi. Opowieść o władzy i jej niepohamowanej żądzy. Autor ponownie odkrywa przed czytelnikiem mało znane wydarzenia polskiej historii. Chociaż większość osób słyszała o hołdzie pruskim, ukorzenie się cara przed polskim królem i publiczne oddanie mu czci to wydarzenie rzadko poruszane w podręcznikach
Jolanta Kwaśniewska po raz pierwszy w tak osobistej rozmowie. To ona przed trzema dekadami stworzyła w Polsce urząd pierwszej damy i to ona do dzisiaj wygrywa we wszelkich sondażach oceniających działalność żon prezydentów. Jolanta Kwaśniewska – pierwsza dama RP w latach 1995–2005, prawniczka, bizneswoman, założycielka i prezeska fundacji Porozumienie Bez Barier – w szczerym, emocjonalnym, pełnym znakomitych anegdot, a także bardzo poruszających wspomnień wywiadzie. W rozmowie z Emilią Padoł opowiada o dzieciństwie i studiach w Trójmieście, trudnych początkach w Warszawie, wyczekiwanym macierzyństwie, zakładaniu własnej firmy, brutalnej kampanii prezydenckiej w latach 90. i przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego. Jak się urządza gabinet pierwszej damy? Jak staje się głosem kobiet, dzieci i osób z niepełnosprawnościami? Jak kompletuje odpowiednią garderobę? Jak – na przekór sceptykom – odnosi się wielki międzynarodowy sukces? „Pierwsza dama” prowadzi za kulisy zdarzeń na najwyższym państwowym i zagranicznym szczeblu, pokazuje blaski, ale i cienie roli aktywnej pierwszej damy. Wreszcie opowiada o tym, jak wygląda życie „po Pałacu”. A bywa, że jest to życie na podsłuchu. Jolanta Kwaśniewska zdradza też przepis na małżeńską harmonię, rodzinne szczęście, no i wspaniałą zupę, która zawsze dodaje jej sił.
"Łąka tulipanów" to autobiograficzna opowieść oraz inspirujący przekaz pełen emocji i refleksji na temat życia. Autorka dzieli się w niej swoimi osobistymi doświadczeniami, porażkami i sukcesami, a także drogą do samopoznania i realizacji marzeń.Książka składa się z różnych rozdziałów, z których każdy opisuje inne etapy życia i przemyślenia autorki. Czytelnicy mogą tu znaleźć historie o miłości, rozpaczy, nadziei, walce o lepsze jutro i dążeniu do spełnienia marzeń. W każdym z tych rozdziałów autorka odsłania swoje serce, pisząc o uczuciach, które towarzyszyły jej w różnych momentach życia.Celem książki jest nie tylko przedstawienie osobistej historii autorki, ale również motywowanie czytelników do działania, wiary w siebie i przezwyciężania przeciwności losu. Poprzez swoje przeżycia i refleksje Agnieszka Szynawa stara się zainspirować innych do poszukiwania swojej drogi i budowania życia zgodnego z własnymi wartościami i pragnieniami."Łąka tulipanów" to nie tylko książka o podróży przez życie, lecz także o sile ludzkiego ducha i o tym, jak ważne jest, by nigdy nie rezygnować z siebie i swoich marzeń.Agnieszka Szynawa - ur. w 1987 r., mieszka od 2007 r. w Holandii, pracująca zawodowo pisarka i artystka, z wykształcenia technik ekonomista, Assistant Supervisor w firmie Forever Living Products, absolwentka In'to Languages na Radboud Universiteit w Nijmegen, ukończyła rysunek i malarstwo oraz ilustrację i rysunek ilustracyjny na Nationale Handelsacademie w Panningen. Obecnie studiuje kreatywną terapię na Laudius Thuisstudie.W 2018 r. ukończyła kurs tatuażu w Tattoocursus Eindhoven. Od 2024 r. członek PNKV Polsko-Niderlandzkiego Stowarzyszenia Kulturalnego. Pod pseudonimem Aga Art World oraz C&G craft tworzy portrety i karykatury. Pierwsza książka autorki "Rysuję węglem łąkę tulipanów", wydana w styczniu 2024 r., znalazła swoich odbiorców nie tylko w Holandii, ale również w Polsce, Niemczech, Belgii oraz w Wielkiej Brytanii. Autorka pracuje obecnie nad trzecią książką oraz ilustrowanym tomikiem wierszy. Mama dwóch chłopców, z którymi spędza kreatywnie i aktywnie czas.
Co ludzie wkładają do trumny? Czy zmarły może się obudzić? Co dzieje się z prochami, gdy nie mieszczą się do urny? Grabarz. Dla zmarłych jest trochę kulturystą, makijażystą i chirurgiem. Dla żyjących zdarzy mu się być psychologiem. Robert Konieczny od lat pracuje w branży pogrzebowej. Zapach rozkładających się ciał, masowanie zwłok i telefony w trumnie to codzienność. W krótkim czasie jego konto na TikToku zdobyło ogromną popularność. Każdego dnia otrzymuje mnóstwo pytań o fakty i mity dotyczące jego fachu. Najbardziej znany polski grabarz zawsze odpowiada z rozbrajającą szczerością. Dla niego nie ma tematów tabu. W tej historii nie brakuje humoru, a jednocześnie szacunku, wrażliwości i szczerości o zawodzie, który chociaż każdy zna, to jednak dla wielu jest pełen tajemnic. To także opowieść o codziennych trudach, rozmowach z najbliższymi zmarłych, pożegnaniach i rzeczywistości, która nie jest łatwa. Czy w tym zawodzie można pozostać normalnym człowiekiem? Codziennie widzę śmierć. To jest moja przyjaciółka. I jest w niej coś niesamowitego, magicznego i pouczającego. Śmierć wywołuje w człowieku naturalny lęk. Jest tajemnicza i nie wiadomo czy ostateczna. Z jednej strony przeraża, a z drugiej intryguje. Zwłoki ludzkie to uosobienie śmierci, dlatego ci, którzy na co dzień się z nimi stykają, tak jak grabarz, wywołują podobne odczucia. Trochę wstręt, a trochę fascynacja. Od zarania dziejów staramy się oswajać śmierć na różne sposoby. Jednym z nich może być sięgnięcie po tę lekturę. Jan Gołębiowski, psycholog kryminalny Książka Roberta ukazuje prawdziwe oblicze branży pogrzebowej, odsłaniając także jej ciemniejsze strony. To historia o tym, jak śmierć staje się towarzyszką i jak praca w tym zawodzie wpływa na życie. Jestem zachwycona tą książką nie tylko ze względu na wspaniałe, bezkompromisowe opowieści, ale również dlatego, że przedstawia ona Roberta takim, jaki jest naprawdę. Gdyby ktoś zapytał mnie, jaki jest „Grabarz z TikToka”, bez wahania poleciłabym mu tę lekturę. To skarbnica wiedzy, wzruszających historii i inspiracji, zebranych przez człowieka, który wkłada w swoją pracę całe serce. Anna Nazimek-Węgrzyn, najpopularniejsza tiktokerka z branży pogrzebowej, @po__prostu__ania
"Polacy, stańcie się znowu mężami, jak byliście nimi za czasów świetności waszej, ale nie jedynie na polu bitwy!"- pisał filozof Bronisław Ferdynand Trentowski. Marszałek Piłsudski? Inżynier Karwowski? Lech Wałęsa? A może Adaś Miauczyński? Jaki był wzorcowy polski mężczyzna ubiegłego wieku? I czy w ogóle istniał?Wojciech Śmieja prowadzi nas przez kolejne dekady XX wieku, krok po kroku nakreślając historię polskiej męskości, jej archetypów i atrybutów: od honorowych ułanów przez awansujących robotników aż po transformacyjnych biznesmenów. Zapuszcza się również na peryferia, pisząc o tych, którzy nie mieścili się w dominującej narracji. Łącząc narzędzia antropologiczne z rozległą wiedzą literacką i kulturową, błyskotliwie obala mity i rozbraja stereotypy narosłe wokół polskich ikon męskości ubiegłego stulecia. Jednocześnie zachęca nas do refleksji nad tym, jak na nowo opowiedzieć historię Polski przez pryzmat przemian modeli bycia mężczyzną.
Czy dla pisarki istnieją jakieś tabu? – zastanawia się Agneta Pleijel w ostatniej części swojej autofikcjonalnej trylogii i podejmuje kolejną odważną próbę zmierzenia się z pamięcią o historii swojego życia. Praca krytyczki literackiej w gazecie, brak wiary w siebie, nieudany związek, niełatwa relacja z córką, opieka nad chorym ojcem stanowią tylko część tej opowieści. Najważniejsze dla kobiety są dwa trudne do zrealizowania pragnienia: pisania i miłości. Pisanie wymaga czasu i samotności. Miłość wydaje się mirażem. I właśnie kiedy autorka rozmyśla nad pierwszą powieścią, w jej domu zjawia się M. – młodszy o jedenaście lat polski emigrant… Ta relacja wywróci jej życie do góry nogami i sprawi, że dowie się o sobie rzeczy, których nie była świadoma. Wspaniale napisana książka zabiera nas w podróż do Szwecji, Polski, Francji, Meksyku i Indonezji. Najważniejsze z pytań, jakie stawia, dotyczą granic poznania i wierności sobie. „Tylko ty możesz postanowić, co zrobić, mówi. Zdecyduje twoje uczucie, twoja ocena i twoja wola. Niczego nie musisz brać pod uwagę, poza sobą”.
Poruszająca historia życia Ineke Meredith - chirurżki, córki i matki.Życie Ineke Meredith było jednym wielkim dyżurem. Zawsze gotowa pomóc potrzebującym,zawsze w biegu i w pogotowiu.Świat chirurgii jest trudny, bardzo intensywny i pełen niewiarygodnych przypadków: od mężczyzny z haczykami na ryby w brzuchu po konieczność uderzenia pacjenta w twarz. Meredith opowiada o niezwykłych sytuacjach i chorobach, o strachu, cierpieniu i śmierci, ale też o walce, wdzięczności i sile ducha. Pisze o dyskryminacji rasowej i płciowej w medycynie, ale też o inspiracji, wytrwałości i wielkim sercu. Bo nawet podczas nagłych operacji, przeprowadzanych we wczesnych godzinach porannych, wśród chaosu i stresu zdarzają się chwile śmiechu i czułości."Na dyżurze" jest fascynującym wejrzeniem w życie zwykłej niezwykłej kobiety, która odnalazła swoje powołanie w niesieniu pomocy ludziom. Jej opowieści wiele uczą nie tylko o medycynie, ale też o człowieczeństwie.Bo kiedy rodzice Ineke zachorowali, kobieta stanęła przed dylematem: jak pogodzić rolę chirurżki, córki i samotnej pracującej matki?Czy warto poświęcić życie pracy?To niezwykłe opowieści z sali operacyjneji życia w zgodzie z samym sobą.
Biografie niezapomnianych legend PRL-uKultowi aktorzy kina, teatru i kabaretu... jacy byli poza sceną?Kobusz Natychmiast wywoływał śmiech. Niedościgniony mistrz, Majster, który uczy Jasia, Pan Janeczek z Kabaretu Olgi Lipińskiej, kreator rólek-arcydzieł w filmach Stanisława Barei... Prywatnie zaskakiwał powagą. Skąd się brała jego oryginalność? Czy przeszkadzała mu popularność? Jakie miał pasje? Biografia utkana ze wspomnień krewnych oraz bliskich aktorowi artystów.Gołas Urodzony aktor. Artystyczny fenomen. Geniusz nie tylko komediowy. Zachwycał, bawił i fascynował publiczność. Czy udało mu się uciec od wizerunku "wesołka" i roli Czereśniaka z "Czterech pancernych i psa"? Jak zapamiętali go przyjaciele? Co on sam mówił o sobie? Czuły i barwny portret aktora stworzony przez jego jedyną córkę - Agnieszkę Gołas.Czechowicz Wielki aktor, czarujący człowiek. Wyróżniała go prostota i naturalność w tworzeniu postaci, powagę mieszał z humorem. Ciepły głos Misia Uszatka, bawił nas w Kabarecie Starszych Panów. Choć jego dorobek artystyczny znamy wszyscy, życie prywatne okrywał tajemnica, niewielu dopuszczał blisko siebie. Z opowieści osób najbliższych artyście powstała jego pierwsza biografia.
NAJLEPSZA KSIĄŻKA O TYM, JAK (NIE) DZIAŁA ODDZIAŁ PSYCHIATRYCZNY. W jaki sposób zapanować nad pacjentem, który uważa, że jest wilkołakiem? Czy osobę grożącą samobójstwem można odesłać do domu? Jak psychiatrzy radzą sobie z wypaleniem zawodowym? * Fakt, że choroby psychiczne są jednymi z najtrudniejszych do zdiagnozowania, to dopiero początek problemów. Izba przyjęć mierząca się z nieustanną apokalipsą, zaledwie kilka minut na rozmowę z pacjentem i walka o każde wolne łóżko szpitalne nie ułatwiają pracy. Doktor Benji Waterhouse uchyla drzwi oddziału psychiatrycznego i opowiada o najbardziej tajemniczej gałęzi medycyny. Sięga po historie swoich pacjentów, a także odwołuje się do własnych przeżyć, by z niepodrabialnym angielskim poczuciem humoru przybliżyć realia pracy z chorymi z perspektywy obu stron lekarskiego biurka. * DOKTOR BENJI WATERHOUSE jest brytyjskim lekarzem ze specjalizacją w psychiatrii. Jest także wielokrotnie nagradzanym komikiem stand-upowym, występował np. na festiwalu w Edynburgu. Pisał dla „The Guardian” i „The Independent”, a Królewskie Kolegium Psychiatrów umieściło go na liście „Inspirujących psychiatrów”. Niniejsza książka to jego debiut. x.com/doctor_benji, instagram.com/doctor_benjis * To śmieszna książka o nieśmiesznych sprawach. Mam nadzieję, że podważy wiele lat pogardliwego i stereotypowego myślenia o tym najbardziej niekochanym dziecku medycyny. Bardzo polecam. – JANINA BĄK @janina.daily Będziecie się śmiać, kilka razy zakręci wam się łezka w oku, a na końcu stwierdzicie, że nie każdy superbohater nosi pelerynę. Niektórzy chodzą w białych kitlach. – PIGOUT Spodziewałam się psychiatrycznych żarcików i oddziałowych anegdotek. Dostałam książkę mądrą, ciekawą, napisaną z ogromną wrażliwością i krytyczną refleksją. Ale żarciki i anegdotki też są. W dodatku bardzo śmieszne. – EMILIA DŁUŻEWSKA, autorka „Jak płakać w miejscach publicznych” Genialnie zabawna i śmiertelnie poważna! – „THE GUARDIAN” Przezabawna, poruszająca i pełna wrażliwości na drugiego człowieka. – „THE TIMES” Szczere i bezkompromisowe spojrzenie na świat psychiatrii. – „THE LANCET”
Na tom "Trzy tragedie i karnawał" składają się utwory "Ambasador", "Krawiec", "Kontrakt" i "Karnawał", czyli pierwsza żona Adama. Ponadczasowy charakter pierwszych trzech sztuk i przenikający je duch historii, władzy, polityki i porządku społecznego łączy się tutaj z typową dla Mrożka przenikliwą ironią, kiedy w Karnawale nawiązuje również do stosunków damsko-męskich. "Karnawał", ostatnią sztukę Sławomira Mrożka, publikujemy tu wraz z manuskryptem Autora, gdzie dociekliwy Czytelnik może zobaczyć czarno na białym proces twórczy, poprawki i uwagi do tekstu. Całość opatrzona została wstępem Antoniego Libery.
Jean-Philippe Rameau (1683?-1764) - francuski kompozytor i jeden z czołowych teoretyków muzyki. Niewiele o kompozytorze wiadomo sprzed 1722 roku, kiedy przyjechał do Paryża w celu wydania przełomowego dla historii muzyki Trait de l'harmonie, który wzbudził żywe zainteresowanie nie tylko muzyków, lecz także pisarzy i ludzi nauki, ponieważ stworzyło to podwaliny harmoniki funkcyjnej i systemu dur-moll. Później przez ponad 20 lat działał jako organista w różnych kościołach i katedrach, nauczał muzyki oraz komponował, głównie na klawesyn. Zadebiutował jako kompozytor operowy dopiero w wieku 50 lat, a jego muzyka do opery Hippolyte et Aricie wstrząsnęła środowiskiem melomanów. Podzielili się oni na tych, którzy doceniali jego umiejętności kompozytorskie, bogactwo harmoniki i instrumentacyjnej kolorystyki uwydatniającej zróżnicowane nastroje i emocje, oraz tych, którzy zarzucali mu, że zerwał niejako z tradycją Lully'ego, uważanego za ojca francuskiej opery. To zapoczątkowało spór lullystów z ramistami - wpisujący się w spór buffonistów z antybuffonistami.
Poruszające wspomnienia o wychodzeniu z alkoholizmuTrzydziestoletnia Amy wraca na rodzinne Orkady - wyspy u wybrzeży Szkocji, z których desperacko pragnęła uciec. Pokiereszowana przez nałóg, próbuje znaleźć choć tymczasową stabizację i nauczyć się żyć bez alkoholu. Jej droga do zdrowienia prowadzi między innymi przez kontakt z dziką przyrodą: na wyspach pracuje dla Królewskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, pomaga ojcu w opiece nad stadem owiec, tropi zorzę polarną, pływa w lodowatym morzu i zmaga się z gwałtownym wiatrem.W swoich wspomnieniach autorka uważnie przygląda się otoczeniu, ale także sobie, a naprawienie więzi z miejscem, z którego pochodzi, okazuje się kluczem do zrozumienia tego, co dla niej ważne. Jej liryczna, introspektywna proza, głęboko osadzona w brytyjskiej tradycji pisania o naturze, z obezwładniającą szczerością zdaje relację z rekonwalescencji. Liptrot otwarcie pisze o trudach pozostawiana w trzeźwości, o tym, jak ciężko pogodzić się z utartą dawnego stylu życia i kontynuować walkę z kompulsywną naturą. Czasem ze spokojem, a czasem z frustracją obserwuje powracające destrukcyjne impulsy i stara się zbudować swoje życie na nowo.Wygon został nagrodzony Wainwright Book Prize oraz PEN Ackerley Prize i był bestsellerem w Wielkiej Brytanii. Na podstawie książki powstał film The Outrun z Saoirse Ronan w roli głównej.Wygon to historia o tym, że nasze problemy znajdą nas i wielkim mieście, i na wyspach na samym krańcu świata. To historia żałoby po tym, co trzeba poświęcić, by zacząć życie od nowa, ale też opowieść pełna nadziei na to, że kiedyś znajdziemy spokój i zupełnie nowe źródła wewnętrznej energii.Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, Zwierz PopkulturalnyGodny pozazdroszczenia debiut, który łączy klarowną autorefleksję z olśniewającą prozą. Rodzaj osobistego dziennika z podróży po Orkadach, ich tajemniczej geologii i mistycznejhistorii, opowiedzianego z perspektywy osoby, która jest jednocześnie tamtejsza i obca. Podczas lektury można sobie wyobrazić spektakularny pejzaż, na tle którego Liptrot pisze zarówno po to, by odeprzeć samotność, jak i najpełniej wykorzystać jej liczne dary - tak jak dawniej alkohol był jednocześnie problemem i rozwiązaniem. To ciężka walka, a cykl odpychania i przyciągania, pragnienie, by pozostać i by odejść - tak jak wiatr i fale - nigdy nie ustaje."New York Times Book Review"
Książka ta pokazuje, czym jest seminarium duchowne - instytucja Kościoła Katolickiego powołana do przygotowywania i kształcenia przyszłych prezbiterów, wokół której na przestrzeni lat narosło wiele stereotypów, niedopowiedzeń i tajemnic - i jak wygląda życie kleryka od przyjęcia w poczet kandydatów do przystąpienia do sakramentu święceń. Ukazuje istny tor przeszkód, jaki muszą pokonać alumni, by zostać księżmi. Silni psychicznie, twardzi, odporni i ulegli przejdą go bez trudu, natomiast "niepokornych", słabych, mających własne zdanie i niepewnych swego powołania czeka wydalenie de facto z wilczym biletem, złamane życie, przykre wspomnienia i jedynie ewentualnie marzenie o kapłaństwie.Mariusz Buczkowski-Konkel - urodził się 7 września 2001 r. w Pucku. W latach 2007-2014 uczył się w Szkole Podstawowej nr 9 im. Józefa Wybickiego w Wejherowie. W latach 2014-2017 uczęszczał do Gimnazjum im. Jana Pawła II w Jastarni. Natomiast w 2020 r. ukończył I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Żeromskiego w Pucku. Od 11 września 2020 r. do 20 lutego 2021 r. był alumnem Gdańskiego Seminarium Duchownego. Do 2014 r. mieszkał w Wejherowie. Po ukończeniu szkoły podstawowej na stałe przeprowadził się do Kuźnicy - małej osady rybackiej położonej na Mierzei Helskiej. Od 2017 r. zajmuje się pisaniem wierszy. W lipcu 2023 r. wydał tomik poezji pt. "Z Pomorza", a w październiku dokonał urzędowej zmiany nazwiska. Jego zainteresowania to lotnictwo, filmografia, historia, pielgrzymki, zwłaszcza zagraniczne, religie monoteistyczne i teologia katolicka. 31 maja 2016 r. zajął I miejsce w szkolnym konkursie ortograficznym. W latach 2010-2015 uczył się gry na akordeonie, do czego zainspirował go dziadek.
Dla jednych jest głosem dzieciństwa. Który codziennie rano witał ich przez radioodbiornik lub czytał książki. Dla innych lektorem, który nie pozwalał zasnąć w trakcie oglądania filmów fabularnych i przyrodniczych. Choć skończył już 90 lat, jego głos wciąż jest dobrze znany. Do dziś można go usłyszeć w pociągach warszawskiego metra, gdzie zapowiada stacje I linii. Ksawery Jasieński to jeden z najwybitniejszych polskich lektorów, zwanym ""kustoszem żywego słowa"", ""człowiekiem o aksamitnym głosie"" lub - ze względu na swoją elegancję i wytworność - ""księciem lektorów"".Tę wyjątkową postać przybliża dziennikarka Polskiego Radia Marta Kawalec, która stworzyła wciągającą opowieść o jednym z najsłynniejszych w środowisku spikerów i lektorów. Opowieść pełną ciekawostek i anegdot, która z jednej strony pozwala nam poznać samego bohatera, a z drugiej przywołuje barwne czasy PRL-u, do których wielu z nas ma duży sentyment.
Tadeusz Konwicki, któremu Antoni Słonimski zapisał w spadku telewizor Sony, nie był zdziwiony, gdy podczas pogrzebu trumna z ciałem przyjaciela nie zmieściła się do grobu i trzeba było poszerzać dół. "Był większy, niż przewidywały normy. Ale ja o tym wiedziałem" - stwierdził Konwicki.Słonimski nie tylko nie zmieścił się w grobie, ale też zawsze wykraczał poza wszelkie próby szufladkowania go i etykietowania, a było tych prób mnóstwo: liberał, pacyfista, antyklerykał, Żyd i mason, wychowawca liberalnej inteligencji, ikona opozycji, guru różowego salonu. Joanna Kuciel-Frydryszak pokazuje, że Słonimski wymykał się tym klasyfikacjom, a jego osobowość fascynowała właśnie dzięki wewnętrznym sprzecznościom.Nade wszystko był wybitnym poetą, członkiem słynnego poetyckiego ugrupowania Skamander,niedościgłym felietonistą "Wiadomości Literackich", "Tygodnika Powszechnego" czy "Szpilek", dramaturgiem i satyrykiem. Również autorytetem dla rodzącej się w PRL-u demokratycznej opozycji, "Polakiem maniakalnym", jak pisał o sobie.Zwalczał i wyśmiewał nacjonalizm i ksenofobię, za co płacił wysoką cenę - jak wtedy, gdy w warszawskiej kawiarni młody poeta o narodowych poglądach uderzył Słonimskiego w twarz, czy w 1968 roku, kiedy Władysław Gomułka zaatakował go w swoim słynnym przemówieniu.Nie doczekał końca PRL-u, ale go przeczuwał. Pisał: "Polska to taki dziwny kraj, w którym wszystko jest możliwe, nawet zmiany na lepsze"."Mój szef" - mówi o nim Adam Michnik. Król felietonu, mistrz ciętej riposty, guru opozycji lat sześćdziesiątych. Antoni Słonimski zapewne odpowiedziałby na taki panegiryk o sobie: dlaczego król, a nie cesarz? Jego "podwójnie rozwinięte gruczoły nienawiści" reagowały na każdy przejaw tromtadracji, głupoty i nacjonalizmu. Biografki doczekał się wybitnej. Heretyka na ambonie czyta się wybornie. To pełna anegdot, historycznie udokumentowana opowieść napisana z biglem. Strach pomyśleć, gdzie byłaby polska kultura, gdyby nie Słonimski.Marcin Zaremba, historykSkamandryta, poeta, felietonista, krytyk, dysydent, gentleman - te słowa nie oddają złożoności osoby Antoniego Słonimskiego, niezwykłego człowieka, który był nie tylko świadkiem wydarzeń XX wieku, ale też ich bardzo aktywnym uczestnikiem. Książka Joanny Kuciel-Frydryszak to portret namalowany z miłością, chociaż na pewno nie bezkrytyczny. Do przeczytania jednym tchem i do głębokiego zamyślenia się nad tym, jak można zachować się przyzwoicie w konfrontacji z okrutną historią.Katarzyna Kasia, filozofkaO postaciach takich jak Antoni Słonimski często pisze się tak, że trudno mi uwierzyć, że w ogóle ktoś taki był. Stawia się pomniki albo się je burzy, tworzy się legendy i szasta anegdotami (bywa, że zmyślonymi i przypisywanymi kilku osobom). Do portretów dorysowuje się aureole albo rogi. Ostatnio coraz popularniejsze stają się "biografie wywlekane". Joanna Kuciel-Frydryszak niczego Słonimskiemu nie dokleja, nie dorysowuje, nie podsadza go na żaden cokół ani z cokołu nie strąca. Pisze o nim tak, że wierzę, że ktoś taki naprawdę był. I że był fascynujący. Szczerze polecam.PS Słonimski pisał: "() kwiaty są świnie". Można się z nim nie zgadzać, ale warto się zastanowić, czy na pewno wszystkie są w porządku?Artur Andrus, dziennikarz
Fascynująca książka Jolanty Sosnowskiej to poruszająca opowieść o życiu i heroicznej walce kapłana, który stał się symbolem oporu przeciwko komunistycznemu reżimowi w Polsce. Swoją niezłomną wiarą i nieugiętością inspirował miliony Polaków do walki o wolność i wiarę. Popiełuszko, z pozoru zwykły ksiądz, stał się światłem nadziei. Pozostaje aktualnym symbolem także dzisiaj, co w tej książce mocno wybrzmiewa.
W ponurej i niebezpiecznej rzeczywistości komunistycznej Jerzy Popiełuszko był nie tylko duchownym, lecz także bojownikiem o prawdę i sprawiedliwość. W książce ukazano jego życie od wczesnych lat, przez trudne wybory, które musiał podejmować jako młody kapłan, aż po jego zaangażowanie w obronę studentów oraz ruch „Solidarności”. Popiełuszko swoje kazania przekształcił w manifesty wolności i wiary, odważnie potępiając nadużycia władzy i nawołując do pokojowego oporu. Jego słowa, pełne miłości do Ojczyzny i troski o człowieka, stawały się iskrą, która rozpalała i wciąż rozpala serca, budząc nadzieję na lepsze jutro. Zaś jego nawoływanie, aby zło dobrem zwyciężać, znajduje się w samym centrum chrześcijańskiej rzeczywistości.
Ks. Jerzy zapłacił za to najwyższą cenę. Książka Jolanty Sosnowskiej szczegółowo opisuje – na podstawie najnowszych badań historycznych – dramatyczne okoliczności, które doprowadziły do jego męczeńskiej śmierci. Popiełuszko, nieustannie śledzony i prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa, wiedział, że jego życie jest zagrożone, ale nigdy nie zrezygnował z głoszenia prawdy. Wieść o tym, że w październiku 1984 r. został brutalnie zamordowany, wstrząsnęła całą Polską i stała się momentem przełomowym w walce z komunistycznym reżimem. To świadectwo męstwa i poświęcenia, które znalazło wyraz w beatyfikacji ks. Popiełuszki, jest centralnym punktem tej poruszającej, świetnie napisanej opowieści. Wspomnienie jego życia to nie tylko hołd dla przeszłości, ale także inspiracja dla przyszłych pokoleń, by nigdy nie rezygnować z walki o wiarę i sprawiedliwość.
Wciągający tekst uzupełniają liczne ilustracje, w tym także wcześniej nieznane ujęcia archiwalne, które jeszcze lepiej pozwalają zrozumieć epokę, a także heroizm i świętość ks. Jerzego Popiełuszki.
Spis treści:
Część I
Moc w słabości się doskonali
Życie nasze jest labiryntem
Z samego środka Europy
Polną drogą do szkoły
Kto naprawdę się modli, nie ma w głowie głupot
Jeśli Bóg jest w domu, nie ma kłopotów z wychowaniem
Dusz ludzkich nie zbawia się pięknymi słowami, lecz krzyżem
Alumn Alek zostaje… szeregowcem
Mimo wątłego zdrowia
Część II
Dla wszystkich był wszystkim
Na parafiach
Wsród medyków
Duszpasterz ludzi ciężkiej pracy
Zobaczyłem, jak Ewangelia zmienia człowieka
Poznawanie świata
Kościół ostoją wolności
Za Ojczyznę i tych, którzy dla niej cierpią
Wielkość rodziła się przy ołtarzu
Umiał zapanować nad tak ogromną rzeszą ludzi
Aktywne zainteresowanie
Prowokacja na Chłodnej
Ja już długo nie pożyję
Dlaczego pojechał do Bydgoszczy?
Bestialskie morderstwo
Pogrzeb
Matka
Część III
Błogosławiony naśladowca Chrystusa
Miejsce kultu
Powiedz im, że wszystko będzie dobrze
Bezmiar wymiaru niesprawiedliwości
Kolejne ofiary
Jan Paweł II wstrząśnięty śmiercią Kapłana
Droga na ołtarze
Wyniesiony na ołtarze
Wybrana bibliografia
Barwna biografia genialnego włoskiego rzeźbiarza, malarza, architekta i poety, jednego z najznakomitszych artystów włoskiego późnego renesansu i manieryzmu, prekursora baroku, ucznia Domenica Ghirlandaia, później Bertolda di Giovanniego, kustosza zbiorów Medyceuszy. Ta wyjątkowa publikacja o niezwykłym człowieku prezentuje jego bogatą twórczość oraz niezwykłe dzieła, jakie pozostawił po sobie potomnym.
„Większość ludzi myśli, że ratuję bezdomne psy. W rzeczywistości to one ratują mnie”.
Ponoć pies to najlepszy przyjaciel człowieka – czy może być też nauczycielem sensu życia? Pewnego dnia pochodzący z Dublina Niall Harbison obudził się w tajlandzkim szpitalu po tym, jak narkotyki i alkohol niemal pozbawiły go życia. Zdał sobie wówczas sprawę, że musi dokonać głębokiej zmiany i postanowił poświęcić się ratowaniu bezpańskich czworonogów.
Każdy z jego podopiecznych ma niepowtarzalną, nierzadko tragiczną historię. Wśród nich są słodka i łagodna McMuffin, którą w chwili odnalezienia od śmierci dzieliło zaledwie kilka godzin, Król Whacker, który uciekł przed okrutnym atakiem, czy mały Rodney, na którego widok nawet największemu twardzielowi zmiękłoby serce. To opowieść właśnie o nich: o czworonożnych bohaterach, którzy pokazali Niallowi, czym są bezwarunkowa miłość, nadzieja i odwaga, a także co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze. W tej bestsellerowej książce Niall dzieli się z ludźmi z całego świata wzruszającymi opowieściami o swoich pupilach i o tym, czego się od nich nauczył.
Kylian Mbapp. Sportowi giganci Jego tata był piłkarzem, mama szczypiornistką, za oknem miał widok na boisko, a za poduszkę służyła mu futbolówka. KYLIAN MBAPP od najmłodszych lat śnił o meczach na wielkich stadionach. Marzył i wierzył, że kiedyś będzie dobrym piłkarzem, ale nawet on nie nie wyśnił, że w wieku dziewiętnastu lat zostanie mistrzem świata. Kolegom z drużyny przypomina żółwia, ale na pewno nie ze względu na refleks i szybkość na murawie. Tego żółwia nikt nie jest w stanie dogonić. A maestria i lekkość jego gry zachwycają. Urodził się z wielkim talentem, ale nie doszedłby na futbolowe szczyty bez ciężkiej pracy. Dzięki niej w kilka lat stał się jednym z najlepszych napastników na świecie. Jak to było - dowiesz się z tej książki.
Kim była pierwsza supermodelka? Dlaczego kariera Kate Moss niemal zakończyła się skandalem? Jak Naomi Campbell walczyła z dyskryminacją? Kto był nazywany Marilyn Monroe lat dziewięćdziesiątych? Iwona Kienzler w swojej najnowszej książce prezentuje sylwetki: Lesley Hornby, znanej światu jako Twiggy, Lindy Evangelisty, Naomi Campbell, Cindy Crawford, Claudii Schiffer, Evy Herzigovej, Heidi Klum oraz Kate Moss i zabiera czytelników w erę świetności supermodelek, które święciły triumfy na wybiegach i były równie rozpoznawalne, co gwiazdy wielkiego ekranu czy estrady. Wszystkie one, powszechnie uważane za boginie świata mody, wiodły wprawdzie barwne życie, ale nie omijały ich problemy i kłopoty, jakie były udziałem przeciętnych kobiet. Doświadczały molestowania i poniżania w pracy, borykały się z dyskryminacją rasową, były zdradzane i oszukiwane przez mężczyzn, których kochały, walczyły z uzależnieniami. Śledząc losy ośmiu supermodelek, możemy się przekonać, że uroda, idealna figura czy młody wygląd nie zawsze idą w parze ze szczęściem osobistym, a zawód modelki to nie tylko sława i pieniądze, ale również wymagania, którym niewiele kobiet potrafi sprostać. "Supermodelki" są książką znakomitą na prezent, bogato ilustrowaną, wydaną w starannej szacie graficznej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?