Interesujesz się życiem swoich ulubionych aktorów, muzyków, artystów, celebrytów, pisarzy? Zapraszamy Cię do zapoznania się z najciekawszą literaturą biograficzną znanych osobistości w naszym sklepie internetowym DoberKsiazki.pl
Through astonishing interviews with powerful insiders, Blood and Oil tells how MBS’s cabal played the Saudi economy and capitalised on the omnipotence of feudal power while effectively stamping out dissent, before allegations of his extreme brutality and excess began to slip out. A story of breathtaking dealings that range from Riyadh to London, Paris to America, this is a thrilling and brutal investigation into extreme wealth, one of the world’s most decisive and dangerous new leaders, and the bid for Saudi transformation that is reverberating around the world.
‘This is as close to the truth, to the real story of the corruption, vulgarities, horrors, and lies of the Kingdom and its current despot as we are likely to get. It also can be read as a Shakespearean story of utter greed’ Seymour Hersh, author of Chain of Command
„Stojący przede mną mężczyzna wykonuje gwałtowny ruch i nagle widzę przed oczyma gruby, zaostrzony szpikulec o długości mniej więcej dwudziestu centymetrów. Siedzę na fotelu. Osadzony stoi tyłem do drzwi, trzymając ostrze na wysokości moich oczu. Dzieli nas odległość wąskiego biurka. Robi mi się gorąco. Pokój zaczyna tańczyć wokół mnie. Strach. Tak, zawsze twierdziłam, że tylko głupiec się nie boi. (…) – Denerwuje się pani? – Tak. – Boi się pani? – dopytuje dalej. Potwierdzam, a wtedy on wyciąga w moją stronę szpikulec i kładzie go w mojej wyciągniętej dłoni. Cały czas patrzy mi w oczy”. Kobieta na stanowisku zastępcy dyrektora w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce, więzieniu gromadzącym największych zbrodniarzy w historii? Czy to aby na pewno dobry pomysł? Pokonując nieufność osadzonych i kolegów funkcjonariuszy, Danuta Augustyniak udowodniła, że zawód funkcjonariusza Służby Więziennej nie ma płci. Z wielką wrażliwością, a jednocześnie bardzo stanowczo podejmowała trudne decyzje o losach ludzi znajdujących się za kratami. Starała się przy tym dostrzec okruchy dobra nawet u tych osadzonych, którzy mieli na koncie wielokrotne morderstwa czy gwałty na nieletnich, twierdząc, że za swoje czyny zostali już ukarani. Dewiza pani dyrektor o równym traktowaniu tych, którzy jej podlegali, bywała jednak wielokrotnie wystawiana na ciężką próbę, jak tego dnia, kiedy dowiedziała się, że do jej więzienia trafił sprawca wypadku, w którym zginął jej mąż i ojciec dwójki ich dzieci. W tej książce, odsłaniającej świat ukryty za murami zakładów karnych, nie zabraknie mrożących krew w żyłach historii o samookaleczeniach wśród więźniów, aktach przemocy osadzonych wobec siebie nawzajem czy zemście więziennej społeczności na funkcjonariuszach. Znajdziesz w niej także fascynujące opisy więziennej codzienności i kodów komunikacji wykorzystywanych przez osadzonych. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wstrząsająca opowieść o duchowej przemianie zabójcy świętej Marii GorettiMaria Goretti, obecnie święta, była dobrym aniołem, którego Opatrzność postawiła na mojej drodze, aby mnie ocalić. Do dzisiaj pozostają mi w sercu jej słowa napomnienia i przebaczenia. Modliła się za mnie, orędowała za swoim mordercą.Alessandro SerenelliWiele osób zna historię Marii Goretti - włoskiej jedenastolatki, która została zamordowana przez sąsiada, kiedy broniła swojej czystości, a chwilę przed śmiercią wyznała w obecności matki i spowiednika: ,,Wybaczam mu i chcę, żeby był ze mną w niebie"". Niewielu jednak zna dalszą historię życia jej mordercy - Alessandra Serenellego. Mało kto wie, że zabójca nawrócił się, będąc jeszcze w więzieniu, a po odbyciu kary spędził resztę życia na modlitwie i pokucie we wspólnocie kapucynów.Ta książka to przejmująca opowieść o morderstwie, nawróceniu, pokucie i przebaczeniu. Historia życia Alessandro Serenellego uświadamia nam szokującą i bezkompromisową prawdę o chrześcijaństwie: radykalizm Ewangelii polega na tym, że nie ma takiego zła, które nie mogłoby zostać wybaczone.O przemianie duchowej Alessandro Serenellego, zabójcy św. Marii Goretti, często mówi się pobieżnie. A jest to przecież owoc niezwykłej historii miłosierdzia, opartej na przebaczeniu okazanym przez Mariettę. Niniejsza książka znakomicie przedstawia losy Alessandra i przypomina, że powołaniem do świętości Bóg obdarzył również tych, których inni postanowili przekreślić.o. Rafał Sebastian Pujsza CP
Sprawa Rudolfa Hessa należy do największych zagadek historii. Opierając się na nieznanych materiałach z brytyjskich i niemieckich archiwów, a także na doskonałej znajomości tematyki tajnych służb oraz kulis drugiej wojny światowej, Pierre Servent opracował pierwszą wyczerpującą biografię delfina Hitlera. Rozprawia się w niej z szeregiem teorii spiskowych, jakie snuto w związku z postacią gorącego miłośnika okultyzmu, który pewnego majowego wieczoru 1941 roku niespodziewanie spadł z nieba na szkocką ziemię.Jaki charakter miały relacje Hessa z Hitlerem, którego był jednym z pierwszych i najbliższych współpracowników i przyjaciół? Jaką rolę odgrywał Hess w III Rzeszy? Czy lecąc do Wielkiej Brytanii, wypełniał wolę Hitlera, czy był szalony, jak utrzymywano później w Norymberdze? Czy ukrywał tajemnice aż do śmierci w więzieniu Spandau? I wreszcie - czy odebrał sobie życie, czy mu je odebrano, bo za dużo wiedział?Na te i wiele innych pytań znajdujemy wreszcie odpowiedzi we wciągającej książce - swoistym biograficznym śledztwie - w której autor odtwarza całą prawdę o jednej z najbardziej enigmatycznych postaci III Rzeszy.Pierre Servent - wybitny specjalista w dziedzinie obronności, wieloletni wykładowca paryskiej Szkoły Wojskowej, związany również z Instytutem Wyższych Studiów Obrony Narodowej. Absolwent Instytutu Nauk Politycznych w Paryżu, pisał do ""La Croix"" oraz ""Le Monde"".
Wrażliwy tekst autobiograficzny do nauki samodzielnego pisania, po którym następuje ekskluzywny wywiad z Amélie Nothomb.
W tradycji Stupeur et Tremblements Amélie Nothomb opowiada o swoim rodzinnym kraju, którego nigdy nie przestała odkrywać na nowo. Powieść autobiograficzna, opowieść o powrocie do Japonii, pozwala zbliżyć się do wątków przedstawiania siebie i relacji z innymi poprzez smakowite pisarstwo tego autora, którego już nie przedstawiamy.
Opowieść biograficzna o jednej z najbardziej tajemniczych postaci w historii Rosji przełomu XIX i XX wieku. Postać mnich Grigorija Rasputina została ukazana na szerokim tle politycznym, społecznym i obyczjowym, ze szczególnym uwzględnieniem dworu cara Mikołaja II. Rasputin zył w latach 1869(?)-1916. Pochodził z rodziny chłopskiej. Został mnichem, a dzięki zręcznie prowadzonym intrygom w 1907 r. stał się pierwszoplanową postacią w Pałacu Zimowym, w otoczeniu rodziny cara. Bez jego zgody nie mianowano ministrów ani wyższych dowódców wojskowych. Miał opinię proroka lub świętego. Stał się konkurencja dla dynastii Romanowów i prawdopodobnie dlatego musiał zginąć.Świetnie napisana książka prezentująca sylwetkę najbarwniejszej postaci z otoczenia cara Mikołaja II. Czyta się ją jak kryminał.
Tę książkę Jędrzeja czytałam z zapartym tchem przez dwie noce niczym bez reszty pochłaniający mnie bestseller. Gdy ją zamknęłam na ostatniej stronie pomyślałam, że będzie wspaniałą pozycją nie tylko dla mojego pokolenia, okazją powrotu do wydarzeń sprzed 40 lat, które być może powoli przykrywa już kurz zapomnienia w świetle szalejącej konsumpcji, ale również dla ludzi młodych wchodzących w życie.Ludzi snujących marzenia o łatwym"" życiu poza Polską.Atutem tej książki jest autentyczność losu i przeżyć autora, osadzona na tle konkretnie opisanych wydarzeń politycznych i społecznych w Polsce, w Europie i na świecie od 1981 roku do chwili obecnej.U Jędrzeja zwyciężyła ciekawość. Jako świeżo upieczony absolwent liceum na tydzień przed stanem wojennym wyjeżdża do kolegi ze szkolnego podwórka, do Berlina Zachodniego.Tam 13.12.1981 roku zastał go stan wojenny. I tu zaczyna się właściwa akcja książki, będąca szczegółową relacją walko o przetrwanie czasami w głodzie, w nieogrzewanym mieszkaniu. Walka z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z roku na rok.Czytelnik jest często zaskoczony, wzruszony szczerością opisanych uczuć, rozrzewniony ich nazywaniem niczym wytrawny psycholog.Zaskakujący jest jego sposób wyrażania troski o Polaków a nade wszystko świadome zachowanie tożsamości narodowej. Swoim postępowaniem starał się czasami odczarować wśród Niemców tak częste stereotypy Polaka.Uważam, że jest to książka nasycona wartościami wychowawczymi. Wspinając się z autorem po stopniach życia na obczyźnie jesteśmy świadkami jego przemian z osoby dozorcy, poprzez kierowcę, doradcy finansowego, aż do założenia jedynej w Niemczech firmy produkującej ręcznie malowane torebki ze strusiej skóry. Ta książka nie będzie stawać do konkursu NIKE, ale wcale nie umniejsza jej wartości. Prosta narracja tej książki uwierzytelnia losy autora i wciąga nas w ówczesny bieg wydarzeńChcesz się wzruszyć i przeżyć wydarzenia w XX i XXI wieku opisywane w nietuzinkowy sposób - przeczytaj tę książkę.
Miłość. Ruletka. Syberia.Życiem Dostojewskiego można by obdarzyć kilku rosyjskich klasyków. Młody rewolucjonista skazany na śmierć, po tajemniczej próbie egzekucji zesłany na Syberię, by przeżyć koszmar w obozowym ""domu umarłych"". W czasach politycznej zawieruchy zostaje przyjęty do wewnętrznego kręgu cara, a jego życie zaczyna kręcić się wokół dwóch wielkich słabości pisarza: kobiet i hazardu. Mimo choroby znajduje czas, by stworzyć nie tylko opowiadania i teksty publicystyczne, ale i monumentalne powieści, uznane przez pokolenia czytelników za jedne z najlepszych, jakie kiedykolwiek napisano.Christofi splata biografię i twórczość Dostojewskiego z historycznym kontekstem, tworząc zaskakującą mozaikę Rosji jego czasów. Syberyjski obóz, jaskinie hazardu, wilgotne cele więzienne carskiej twierdzy czy wytworne salony Petersburga to tylko kilka scenerii, w jakich przyszło żyć temu pisarzowi, a także trzem kobietom, z którymi łączyły go wielkie romanse. To Maria, chora na gruźlicę wdowa, prorokująca zabójstwo cara Polina i wierna stenografka Anna. To one inspirowały jego twórczość, a właśnie dzięki ostatniej z nich możemy nadal po nią sięgać.""Dostojewski"" to wierny portret prawdziwego artysty. Oddanego kochanka, empatycznego przyjaciela ludu, lojalnego brata i pisarza zdolnego przeniknąć głębię ludzkiej duszy.Odważny i hipnotyzujący zwrot w sztuce biografii.Douglas Smith, autor książek ""Rasputin"" i ""Skazani. Ostatnie dni rosyjskiej arystokracji""Wspaniale pomyślana i napisana, ale dopiero uczucie, jakie Christofi żywi do opisywanego tematu, sprawia, że jest to tak poruszająca książka.""The Guardian""Alex Christofi - dyrektor redakcji Transworld Publishers, laureat nagród literackich za książki ""Let Us Be True"" i ""Glass"". Pisał dla wielu magazynów, w tym ""The Guardian"" czy ""London Magazine"". ""Dostojewski"" to jego pierwsze dzieło non-fiction - wyjątkowa biografia, po którą mogą sięgnąć zarówno miłośnicy, jak i czytelnicy mający jeszcze przed sobą zachwyt twórczością tego niezwykłego pisarza.
Publikacja powstała z okazji jubileuszu setnej rocznicy powołania do życia Uniwersytetu w Poznaniu. Jest ona pionierskim przedsięwzięciem – katalogiem, w którym zestawiono upamiętnienia uczonych związanych z Uniwersytetem od jego powstania do roku 2019. Zgromadzone w albumie różne formy komemoracji znajdujące się tak w Polsce, jak i za granicą, są nie tylko źródłem informacji o wybitnych uczonych i ich dokonaniach, są śladami składającymi się na historię Uniwersytetu. Publikacja zawiera ponad dwieście biogramów uczonych wraz z opisami upamiętniających ich komemoracji i odczytami inskrypcji. Upamiętnienia przedstawiają samodzielnych pracowników naukowych, którzy w Uniwersytecie Poznańskim lub w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza uzyskali veniam legendi, a także tych, którzy następnie kontynuowali działalność naukową na uczelniach z niego się wywodzących (Akademia Medyczna, Wyższa Szkoła Rolnicza, Wyższa Szkoła Wychowania Fizycznego). Komplementarną częścią książki jest bogaty materiał ikonograficzny.
Najodważniejsza z dotychczasowych książek znanej satyryczki. Maria Czubaszek zdradza swoje sekrety i po raz pierwszy mówi o sobie tak szczerze. I tak dużo. Opowiada o ludziach, z którymi się przyjaźniła, pracowała, których mijała w życiu. Komentuje sytuację w kraju (także tę po „dobrej zmianie”). Pewne historie, które Czytelnicy już mieli okazję poznać, wreszcie znajdują zakończenie – jak choćby ta, dlaczego nigdy nie pojechała na Galapagos i jaka jest w tym wina Marcina Wolskiego. A wszystko to, jak zwykle zresztą, jest niezwykle zabawne. Jednak tylko z pozoru jest to opowieść o niej samej. Satyryczka trzyma w rękach lustro, w którym możemy zobaczyć także siebie i wszystkie nasze wady. Niestety. Maria Czubaszek mówi wprost to, o czym każdy z nas po cichu myśli, ale boi się powiedzieć głośno. Maria Czubaszek (1939-2016) – pisarka i satyryczka, autorka tekstów piosenek, scenarzystka, felietonistka i dziennikarka. Stworzyła dla radiowej Trójki kultowe słuchowiska: „Dym z papierosa”, „Małgorzaty jego życia” i „Serwus, jestem nerwus”, w których brawurowe role stworzyli m.in. Irena Kwiatkowska, Bohdan Łazuka, Barbara Wrzesińska, Jerzy Dobrowolski i Wojciech Pokora. Słuchowiska te po raz pierwszy emitowane były w „Ilustrowanym Tygodniku Rozrywkowym”. Pojawiała się także w programach „Ilustrowany Magazyn Autorów” oraz „Powtórka z Rozrywki”. Autork licznych tekstów piosenek; pierwszy z nich, „Kochać można byle jak”, napisała do muzyki Wojciecha Karolaka w 1965 roku. Piosenki z jej słowami można usłyszeć w wykonaniu takich artystów, jak Alibabki, Ewa Bem, Grażyna Łobaszewska, Grzegorz Markowski, Krystyna Prońko, Ryszard Rynkowski, Trubadurzy i VOX. Napisała dialogi do filmów „Filip z konopi” i „Murmurando”, a także scenariusz do serialu „Lot 001”. Współtworzyła scenariusze do seriali „Psie serce”, „Na Wspólnej” oraz „BrzydUla”. W improwizowanym serialu „Spadkobiercy” wcielała się w rolę babci Maggie Mekintosz Owens. Użyczyła głosu w dubbingu filmu „Rysiek Lwie Serce” jako Babcia. W 2009 roku została uhonorowana Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Współautorka (z Arturem Andrusem i Wojciechem Karolakiem) bestsellerów „Każdy szczyt ma swój Czubaszek” i „Boks na Ptaku”.
Forced to accept that intensive farming on the heavy clay of their land at Knepp was economically unsustainable, Isabella Tree and her husband Charlie Burrell made a spectacular leap of faith: they decided to step back and let nature take over. Thanks to the introduction of free-roaming cattle, ponies, pigs and deer – proxies of the large animals that once roamed Britain – the 3,500 acre project has seen extraordinary increases in wildlife numbers and diversity in little over a decade.
Extremely rare species, including turtle doves, nightingales, peregrine falcons, lesser spotted woodpeckers and purple emperor butterflies, are now breeding at Knepp, and populations of other species are rocketing. The Burrells’ degraded agricultural land has become a functioning ecosystem again, heaving with life – all by itself.
For fans of David Sedaris, Tina Fey and Caitlin Moran comes Furiously Happy from Jenny Lawson, author of the #1 New York Times bestseller Let's Pretend This Never Happened.
In Let's Pretend This Never Happened, Jenny Lawson regaled readers with uproarious stories of her bizarre childhood. In Furiously Happy she explores her lifelong battle with mental illness. A hysterical, ridiculous book about crippling depression and anxiety? That sounds like a terrible idea. And terrible ideas are what Jenny does best.
As Jenny says: 'You can't experience pain without also experiencing the baffling and ridiculous moments of being fiercely, unapologetically, intensely and (above all) furiously happy.' It's a philosophy that has – quite literally – saved her life.
Jenny's first book, Let's Pretend This Never Happened, was ostensibly about family, but deep down it was about celebrating your own weirdness. Furiously Happy is a book about mental illness, but under the surface it's about embracing joy in fantastic and outrageous ways. And who doesn't need a bit more of that?
Pierwsze zbiorcze wydanie wspomnień Bohdana Korzeniewskiego, wybitnej osobowości polskiego teatru: naukowca, nauczyciela, organizatora, reżysera i krytyka. W tomie Było, minęło Korzeniewski wraca pamięcią nie do teatru jednak, ale do zdecydowanie mniej znanych kart swojego życiorysu sprzed 1945 roku, m.in. małoletniego obserwatora rewolucji październikowej na Białorusi, więźnia Auschwitz, ratownika Biblioteki Uniwersyteckiej i detektywa, po wojnie tropiącego wywiezione przez Niemców księgozbiory.Niezwykle oszczędna, jakby wykuta w marmurze, proza Korzeniewskiego jest równocześnie świadectwem historii i opowieścią o niezwykłych przygodach. Jerzy Timoszewicz, wieloletni współpracownik Korzeniewskiego z redakcji Pamiętnika Teatralnego uważał, że w ogóle nie powinien zajmować się praktyką teatralną: reżyserią i kształceniem reżyserów, lecz poświęcić się wyłącznie pisarstwu. O literaturze Korzeniewskiego pisał w swoim Alfabecie Czesław Miłosz:() Cała racjonalistyczna zaprawa tego wielbiciela pisarzy osiemnastego wieku zaowocowała znakomitą, oszczędną w środkach i zwartą prozą. Ponieważ rzeczywistość wykraczała poza prawdopodobieństwo, wiernie odtworzone szczegóły można wziąć za pomysły surrealisty, na przykład chłopczyk w mundurze Hitlerjugend, syn komendanta Auschwitz, musztrujący swojego małego braciszka, czy daremne próby ostrzeżenia sowieckich sołdacików, którzy dorwali się do słojów z preparatami w formalinie i wypili, a następnego dnia trzeba było ich pogrzebać. Albo pociąg wyładowany łupem wojennym, same zegary, chodzące i bijące, każdy w swoim rytmie. Tego nikt by nie wymyślił, i proza Korzeniewskiego utrwala niepowtarzalne szczegóły wielkiej historii. Prawdziwość tej prozy przewyższa nawet opisy, na które zdobył się Tadeusz Borowski, bo nie ma w niej sadomasochistycznej delaktacji. Znajdzie się w podręcznikach i będzie trwałą częścią polskiej literatury.Na tom Było, minęło Wspomnienia złożyły niedostępne dziś publikacje: Książki i ludzie, wspomnieniowy cykl Było, minęło i nie wróci publikowany wyłącznie w miesięczniku Znak, opowieść Korzeniewskiego z filmu dokumentalnego Drzewa i ludzie, spisane przez Wacław Borowego wspomnienie Korzeniewskiego z okresu powstania warszawskiego. Całość uzupełniają osobiste eseje o Autorze pióra Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej oraz Andrzeja Kruczyńskiego.Publikacja otrzymała NAGRODĘ HISTORYCZNĄ POLITYKI dla najlepszej książki roku w kategorii wspomnień. Z uzasadnienia: Wśród pamiętników zajaśniało, wręcz zabłysło Było, minęło... Bohdana Korzeniewskiego. Cóż to za znakomite czytadło, jakaż wspaniała proza. I ponad wszystko zmysł obserwacyjny. Każdy opisany epizod życia jest ciekawy: i rodzinny rodowód, i lata szkolne w mieście powiatowym, i ludzie, i atmosfera Paryża późnych lat 30. (pobyt stypendialny), i odkrywcze (również dla mnie) sceny z Auschwitz (był jednym z nielicznych zwolnionych z obozu). Ale wręcz powalają na kolana dwa fragmenty życiorysu. Jeden to historia przedstawienia sztuki Grzech Żeromskiego w Teatrze Kameralnym w Warszawie, gdy Korzeniewski tam dyrektorował, a Biuro Polityczne z Bierutem zechciało obejrzeć ten spektakl. Jeżeli może być jakaś ilustracja do słynnej pracy Milovana Dżilasa Nowa klasa, to jest nią właśnie wspomnienie Korzeniewskiego. Ale jeszcze ciekawsza, wręcz wywołująca dreszcze, jest relacja z odzyskiwania księgozbioru warszawskich teatraliów, wywiezionych przez Niemców na Dolny Śląsk. Jeszcze trwa wojna, Wrocław i Berlin jeszcze nie są zdobyte, a Korzeniewski próbuje już odzyskać bez przesady: z narażeniem życia książki z terenów, gdzie panuje prawo wojny, a panem życia i śmierci jest miejscowy komendant lub szef wywiadu radzieckiego. Marcin Zarembazobacz fragment książkispis treści
Pójdźmy tam, gdzie nikt nie odśnieża świata. Pomogą nam narty. Nawiążmy przyjaźń z zawieją, zaspami i muldami na stoku. Wieczorem ogrzejmy się przy kominku opalanym bukowymi bierwionami.
Opisane w książce zdarzenia sprzed pół wieku i te późniejsze reprezentują taki poziom wierności, na jaki pozwala pamięć szarpana przez upływający czas. iskierki fantazji wyskakują znienacka z różnych stron po to tylko, żeby pomóc Czytelnikowi wczuć się w uroki i niedole życia narciarza na ośnieżonych lubelskich pagórkach, w śnieżnych Beskidach i w zasypanych śniegiem beskidzkich schroniskach.
Schronisko na Szyndzielni zajmuje we wspomnieniach miejsce centralne. Bohaterami opowieści są ludzie poznani kiedyś, główne w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Jedni noszą własne imiona. Inni występują pod imionami zmienionymi lub bez imion. Mam nadzieję, że ktoś odnajdzie w książce swój ślad.
Andrzej Wiśliński
Dr Andrzej Wiśliński - lublinianin, z wykształcenia i pasji geograf, klimatolog; niestrudzony badacz śniegów i lodów tatrzańskich, taternik, miłośnik gór, krajoznawca, podróżnik. W latach 1964-1975 pracownik naukowy Zakładu Meteorologii i Klimatologii, a w latach 1976-1993 Zakładu Geografii Regionalnej UMCS. Posiadacz złotych odznak Polskiego Towarzystwa Geograficznego i Polskiego Towarzystwa Geofizycznego. Jest autorem i współautorem kilkudziesięciu prac naukowych i popularnonaukowych z zakresu klimatologii, geografii fizycznej i krajoznawstwa oraz podobnej liczby innych tekstów i fotografii publikowanych.
Gdy w 1980 r. Andrzej zaraził nas, studentów skupionych w Studenckim Kole Naukowym i Geografów UMCS, swoją pasją poznawania śniegów i lodów i zaproponował wspólne badania w Tatrach, nikt chyba nie przypuszczał, że rozpoczyna się coś niezwykłego. Mijają 33 lata od pierwszego obozu, a my ciągle się spotykamy, ciągle się lubimy, włazimy pod lodowczyki, choć w kościach już strzyka, a elitarny klub uczniów i znajomych Andrzeja stale rośnie. Dzieje się tak dlatego, że mimo przemijających mód, pędu do kariery i sławy, otaczającej nas bylejakości, w świecie kształtowanym przez tabloidy oraz „mocne plecy i znane mordy" Andrzej pozostał wierny podstawowym wartościom. Kultura osobista, skromność, szacunek dla człowieka, lojalność, rzetelność, posługiwanie się prawdą - to pojęcia trochę już dziś znoszone, podobnie" jak jego kraciasta flanelowa koszula i stare himalaje, ale on ich ciągle używa. Na dodatek dowcip, bystrość umysłu, niebanalne poczucie humoru, fenomenalna pamięć i romantyczna dusza. Sięgam po lekturę wspomnień Andrzeja Wiślińskiego z przyjemnością i poczuciem dumy, że mogę być ich częścią.
Dr hab. Jan Dzierżak
[] historia nie zapomni Aleksandry Piłsudskiej, a nie zapomni z wielu przeróżnych racyj. Jeśli kiedyś pisać się będzie dzieje kobiety polskiej, te dzieje, które rozpoczną na poły święte księżne-ksienie polskiego średniowiecza Jolanty, Kingi, Jadwigi, przez które przejdą renesansowe cienie mądrej Bony i kochliwej Barbary, barokowe, sarmackie Reginy Żółkiewskiej, Barbary Chrzanowskiej, jeśli znajdą się tu i wielkie damy romantyzmu polskiego z tą, która była polskim mariażem Napoleona i z tą, dla której zrzekł się największej korony świata kałmucki cesarzewicz z Belwederu, jeśli zapamięta się kobiety w czerni 1863 roku i te, co za zesłańcami ciągnęły na Sybir, to historia do tego wspaniałego albumu, tak wspaniałego, że nie posiada takiego niejeden wielki naród, wniesie jeszcze wizerunek czarno ubranej pani Aleksandry Piłsudskiej.K. Pruszyński, Pamiętnik Aleksandry Piłsudskiej,Wiadomości Polskie 1941, nr 17, s. 4
Ten wyjątkowy album prezentuje postać Prymasa Tysiąclecia, kard. Stefana Wyszyńskiego. Opowieść o tym wspaniałym Polaku zamknięta została klamrą będącą relacją z uroczystości beatyfikacyjnych. Bogactwo ilustracji prezentuje zarówno materiały archiwalne, jak i współczesny obraz miejsc, z którymi ten wielki mąż stanu był szczególnie związany. Całość uzupełnia starannie opracowane kalendarium jego życia i działalności.Wśród publikacji, które przybliżają osobę i świętość kard. Stefana Wyszyńskiego, ta zajmuje miejsce szczególne. Autor, o. Gabriel Jan Bartoszewski OFMCap, osobiście znał i towarzyszył wielkiemu Prymasowi Tysiąclecia, a po jego śmierci prowadził proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym. Zapewne jak nikt inny, posiada więc o nim solidną wiedzę i wszelkie predyspozycje, aby podzielić się swoimi doświadczeniami i ukazywać, na czym polegała jego wielkość i świętość.Nowa publikacja sprawia, że osoba i dzieło Prymasa Tysiąclecia stają się nam jeszcze bliższe. Dzieje się tak dlatego, że więcej o nim wiemy i wyłania się z nich wizerunek człowieka, który był prorokiem oraz świętym.
Ludzie o miedzianym czole, utożsamiający milicję z władzą, postanowili poświęcić prawdę dla swoich doraźnych korzyści, skompromitować wymiar sprawiedliwości w Polsce cynicznymi manipulacjami, które będą kiedyś książkowym przykładem niesprawiedliwości to słowa matki Grzegorza Przemyka, świeżo upieczonego maturzysty, który w maju 1983 roku został śmiertelnie pobity przez milicję. W czasie śledztwa i rozprawy władze PRL za wszelką ceną starały się odwrócić uwagę od milicjantów, próbując przerzucić odpowiedzialność na sanitariuszy i lekarzy.Cezary Łazarewicz szczegółowo opisuje historię Grzegorza Przemyka od zatrzymania na placu Zamkowym po wydarzenia, które nastąpiły później. Pokazuje cynizm władz komunistycznych, zacierających ślady zbrodni, a także bezsilność władz III RP, którym nie udało się znaleźć i ukarać winnych. W opowieść o Przemyku autor wplata historie jego rodziców poetki Barbary Sadowskiej i ojca Leopolda, przyjaciół, świadków jego pobicia czy sanitariuszy, niesłusznie oskarżanych o zabójstwo. Jednocześnie odkrywa kulisy działań władz i wpływ, jaki na tuszowanie sprawy wywarli między innymi Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak czy Jerzy Urban.To jedna z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w PRL. W pogrzebie Przemyka wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy z podniesionymi w znaku wiktorii dłońmi, w całkowitym milczeniu odprowadzali trumnę na Powązki. To również zbrodnia, która nie doczekała się sprawiedliwego wyroku.Co tydzień czytam kilka książek. Od lat żadnej nie czytałem ze łzami w oczach mimo że opowieść Cezarego Łazarewicza o zabójstwie Grzegorza Przemyka napisana jest bez cienia sentymentalizmu i w dużym stopniu oparta na suchych raportach i dokumentach sprzed lat. Piotr Bratkowski
Córka jednego z najgroźniejszych włoskich ojców chrzestnych odważyła się mówić...Jej ojciec: Emilio di Giovine - skazany za 100 popełnionych na całym świecie najcięższych przestępstw.Jej były mąż: Bruno Merico - prawa ręka Emilio, odpowiedzialny za krwawe wojny gangów z Sycylii, Kalabrii i Mediolanu.Ona: Marisa Merico - przez kilkanaście lat przemycała pieniądze, broń i narkotyki warte miliony. Widziała mafijne egzekucje.Aż pewnego dnia zrozumiała, że jeśli chce przeżyć, musi uciekać. W tej książce ośmieliła się złamać najświętszą mafijną zasadę - zmowę milczenia. Jej autobiografia wywołała burzę. Stała się bestsellerem. Na jej podstawie ma powstać serial telewizyjny.Kiedy trzynastoletnia Marisa poznała swojego ojca, była nim zachwycona. Dla niej Emilio Di Giovine był wspaniały, czarujący i kochający. Dla reszty świata brutalny i bezwzględny. Wiedziała, że zrobi dla niej - dla swojej księżniczki wszystko, ale nie spodziewała się, jak wiele zażąda w zamian...Porzuciła spokojne życie w Blackpool, gdzie mieszkała z matką Angielką, żeby wrócić do ojca, do Mediolanu. Nie miała pojęcia, że wkracza do najpotężniejszego imperium narkotyków, broni i prania brudnych pieniędzy. Kiedy zakochała się w najbardziej zaufanym żołnierzu ojca, Emilio uznał, że jest gotowa poznać prawdę o rodzinnym biznesie. Wkrótce wciągnęła ją brutalna i mroczna machina przestępczej działalności Rodziny...Dziś Marisa Merico mówi: ""Jestem nareszcie wolna"". Mieszka w Anglii, jest szczęśliwą matką i babcią. Patrząc na nią, aż trudno uwierzyć, że zasłużyła sobie wśród policji na przydomek ""Bankier mafii"", że kiedy posypały się aresztowania w Rodzinie, odmówiła zeznań i została skazana na cztery lata więzienia. I że kiedy zdecydowała się mówić, wydano na nią wyrok...
Described by an admirer as 'the High Druidess of fashion, the Supreme Pontiff, Perpetual Curate and Archpresbyter of elegance, the Vicaress of Style', Diana Vreeland is the cloth from which 21st-century fashion editors are cut. Diana joined Harper's Bazaar in 1936, where her pizzazz and singular point of view quickly made her a major creative force in fashion. During her time at Harper's Bazaar and later as the editor-in-chief of Vogue, the self-styled 'Empress of fashion' launched Twiggy's career, advised Jackie Kennedy, and enjoyed the full swing of sixties' London.
In Diana's Vogue, women were encouraged to resist fashion orders from on high, and to use their own imaginations in re-creating themselves - much as Vreeland spent her own life doing. In this book, Amanda Mackenzie Stuart portrays a visionary: a fearless innovator who inspired designers, models, photographers and artists. Diana Vreeland reinvented the way we think about style and where we go to find it.
As an editor, curator and wit, she made a lasting mark and remains an icon for generations of fashion lovers.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?