Książka jest wprowadzeniem do antropologii filozoficznej z określonej perspektywy – z fenomenologiczno-personalistycznego punktu widzenia i ma charakter eseistyczny. Rozważania są mocno osadzone na doświadczeniu, na przeżyciach.
Sofokles napisał: „Wiele jest niesamowitych rzeczy, lecz nie ma nic bardziej niesamowitego niż człowiek”. Opierając się na tym przekonaniu i zdając sobie sprawę z kryzysu człowieczeństwa, jakiego jesteśmy świadkami, Jan Galarowicz stara się zrozumieć człowieka i jego egzystencjalne problemy, m. in. lęk i cierpienie oraz miłość, sens życia i szczęście. Książka jest wprowadzeniem do antropologii filozoficznej z określonej perspektywy – z fenomenologiczno-personalistycznego punktu widzenia i ma charakter eseistyczny. Rozważania są mocno osadzone na doświadczeniu, na przeżyciach. Autor nawiązuje przede wszystkim do Krakowskiej Szkoły Antropologicznej (Ingardena, Wojtyły, Kępińskiego, Stróżewskiego, Tischnera i Grygiela). Praca jest napisana „stylem Tatarkiewicza” – jasno, prosto i przystępnie. Dzięki temu mogą z niej korzystać nie tylko wykładowcy i studenci kierunków humanistycznych i społecznych oraz wychowawcy i psychoterapeuci, ale również wszyscy, którzy pragną lepiej i głębiej zrozumieć człowieka i jego egzystencjalne problemy.
Jan Galarowicz (ur.1949) – krakowski filozof, nauczyciel akademicki i popularyzator filozofii – zajmuje się problematyką z zakresu antropologii filozoficznej, filozofii wartości i etyki. Jest uczniem prof. Władysława Stróżewskiego i ks. prof. Józefa Tischnera; inspiruje się przede wszystkim fenomenologią, personalizmem i filozoficzną myślą religijną. Autor dwudziestu książek; w ostatnich latach opublikował Nowy elementarz etyczny i Powrót do wartości, Kochać naprawdę, Zrozumieć człowieka cierpiącego, Odnaleźć sens w cierpieniu i Szczęście na manowcach: liberalizm – hedonizm – selfizm oraz Martin Heidegger: genialny myśliciel czy szaman?, Karol Wojtyła. Myśl o człowieku, Ks. Józef Tischner i Wojtyła – Tischner: kapłaństwo i myślenie.
Książka obrazuje życiowe rozterki i trudy zmagań z nieświadomym losem, jak też progi i wyzwania, które każdy musi przejść na swojej drodze przeznaczenia i drodze do pełni. To ważna publikacja dla dorosłych, jak i osób młodych, szukających drogowskazów, które językiem metaforycznym i symbolicznym ilustrują proces przemiany człowieka naturalnego w istotę kulturową. Dzięki tej przemianie jest ona zdolna poradzić sobie z dylematami życia wewnętrznego oraz pełnić odpowiedzialne role w rodzinie i społeczeństwie.
Książka jest znakomitą ilustracją zastosowania psychologii Junga, a zwłaszcza teorii indywiduacji i koncepcji archetypów do objaśniania sensu ludzkiego życia od narodzin do starości. Lektura nie tylko dla osób zajmujących się terapią i psychologią jungowską oraz postjungowską, ale także dla przedstawicieli innych kierunków psychoterapii, trenerów rozwoju osobistego, doradców, pedagogów, których interesuje integralne ujęcie doświadczeń na linii życia.
Mirabilia - niezwykłe zjawiska natury oraz osobliwe wypadki o znamionach cudowności - stanowiły przedmiot sporego zainteresowania w dawniejszych epokach kulturowych. Działo się tak z dosyć oczywistych zresztą względów, wśród których naczelne miejsce zdaje się zajmować niewątpliwa sensacyjność owych fenomenów. Nie mniej istotna była też możliwość snucia w toku ich analizy pewnych domysłów co do przyszłości, z którą pozostawały w ścisłym związku.
Bibliotheca Curiosa jest kontynuacją serii KSIĘGI OSOBLIWE, która ukazywała się w latach 2002-2003 nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego
Martin Pollack zabiera czytelników w pełną nostalgii wędrówkę po świecie, którego centrum były Przemyśl i Drohobycz, powietrze było pyszne i świeże, na głównym placu miejskim mieszały się dziesiątki języków, a w lokalnej prasie opryszków traktowało się jak bohaterów. Jednocześnie to świat nierówności społecznych, biednych i brudnych sztetli, korupcji oraz wyzysku robotników z drohobyckich pól naftowych.Po Galicji to niezwykła podróż w czasie do epoki minionej, opowieść o tęsknocie za lepszym i dostatniejszym życiem.Książka Martina Pollacka pokazuje, jak wielkie możliwości artystyczne i poznawcze zawiera ten rodzaj pisarstwa, który Clifford Geertz określa mianem gatunków zmąconych. Bo 'Po Galicji' jest i nie jest reportażem literackim, jest i nie jest esejem historycznym, jest i nie jest książką z antropologii kulturowej. Nie jest, ale zarazem jest tym wszystkim jednocześnie. I to na sposób nowatorski i znakomity. Ryszard Kapuściński
Składająca się z czterech tomów seria wydawnicza Przeciwko żyiu została poświęcona najbardziej fundamentalnym i nieustannie aktualnym problemom zagrożeń życia człowieka.
Zagadnienie to dotyczy jednej z naszych podstawowych potrzeb: potrzeby bezpieczeństwa. Jej deprywacja uniemożliwia prawidłowy rozwój osobowy, emocjonalny i psychiczny. Jest zatem oczywiste, że kwestia zagrożeń ludzkiego życia nurtuje społeczność w skali globalnej, lokalnej a także w wymiarze indywidualnym.
Już od starożytności pytanie o to „jak nie być niewolnikiem?” kształtowało rozumienie tego, czym było bycie wolnym obywatelem. Zwłaszcza jednak w nowożytności emancypacja nie może być kompletna bez zniesienia niewolnictwa, a nowoczesne, oświecone myślenie zawsze chciało uwierzytelniać się w oczach publiczności i odbiorców tym właśnie hasłem promocyjnym: „natura wszystkich ludzi jest równa i wolna”. Ze względu na ten postulat nowoczesność w ogóle może być atrakcyjniejsza niż inne propozycje spoza jej kręgu ideologicznego (tradycjonalne czy antynowoczesne).
Emancypacja jest obietnicą wspólnoty wolnych, racjonalnych podmiotów panów, a nie tylko uwolnienia z kajdan. Jednak bez zniesienia niewolnictwa, nowoczesność nie mogłaby rościć żadnych pretensji do moralnej wyższości; na ile pretensjom tym możemy jeszcze ulegać, na ile musimy je podtrzymywać, choćby bez wiary? Jak to się dzieje, że projekt ukonstytuowania nowej ludzkiej wspólnoty społeczna modernizacja często w nowoczesności dewiował w stronę nieprzewidywalnych, antyracjonalnych i moralnie odrażających formacji wspólnotowych o charakterze wojowniczo agresywnym?
Katarzyna Lengren, Jerzy Bralczyk i Jacek Wasilewski zapraszają czytelników do rozmowy przy stole… Książka zawiera ciekawe, a zarazem humorystyczne rozważania w formie dialogu o szeroko pojętej kulturze biesiadowania i stołowania się.
Historia wprowadzania się ludzi w stan odmiennej świadomości, odurzania się, intoksykacji, rauszu, odlotu napisana przez brytyjskiego badacza tej tematyki Stuarta Waltona nie jest typową historią zdarzeń i procesów. Śledzimy ją z kontrowersyjnej perspektywy autora, który rzuca wyzwanie „prohibicjonistom”. Jego podstawowa teza głosi, że człowiek od zawsze poszukiwał takich doznań. Jest to stała wszystkich kultur i cywilizacji. Używki, środki mniej lub bardziej odurzające, legalne lub nie, stale towarzyszą ludzkiemu życiu: kawa, herbata, alkohol, nikotyna, opium, amfetamina, LSD… Walton śledzi ich losy w historii, a jego druga teza brzmi: ograniczanie ich przynosi więcej szkody niż one same. Światowa wojna z narkotykami rodzi wynaturzenia na wzór tych z okresu amerykańskiej prohibicji. Wiele też wskazuje na to, że jest nie do wygrania. Eksperymenty społeczne dowodzą, że legalne udostępnienie narkotyków potrzebującym i chętnym przynosi wyniki ściśle odwrotne, niż wieszczą prohibicjoniści. To są niewątpliwie fakty, tak jak faktem jest kuriozalny stan rzeczy: piątkowy relaks z odrobiną używek mobilizuje światową machinę przymusu, która będzie próbowała zagrodzić ci drogę w odmienny stan świadomości. Oczywiście ta „rekreacyjna” forma odurzenia ma dwa poważne krańce: po jednej stronie patologię uzależnień, a po drugiej rytuał magiczny, odurzenie spod znaku Eleusis i szamanów. Książka Waltona daje nam przynajmniej tyle, że eksponuje całą złożoność i trwałość tego zjawiska.
„«Pustka» synonimicznie bywa zastępowana szeregiem takich określeń, jak: nicość, próżnia, nieskończoność, pustkowie, nieobecność, niewidzialność, niewyrażalność… Czytelność i zrozumienie kategorii pustki w kulturze europejskiej zasadza się na pewnej grze interpretacyjnej, w której znaczenia pustki tłumaczy się, dopełnia i dopowiada w różnych tekstach kultury, pozostawiając jednak pewien wspólny bagaż wyobrażeń o niej. Tytułowe po-widoki pustki byłyby zatem wypadkową dialogu z kulturowym, ale i indywidualnym rezerwuarem zapamiętanych obrazów pustkowi w ogóle. Namysł nad tymi wcieleniami pustki i analiza ich poszczególnych przypadków staje się tu de facto opowieścią o historii kultury, ze szczególnym uwzględnieniem historii wyobrażeń i wizualności”.
Ze wstępu
„(…) czeka nas lektura wielowątkowa, odwołująca się do szerokiego spektrum czasowego i przestrzennego, do prezentacji i analizy elementów z różnych dziedzin ludzkiej (tu: kulturowej) aktywności. Autorka porządkuje swoją narrację (… ) przez zastosowanie dwóch kategorii, którym wyznacza zadanie spajania swego dyskursu i zarazem – dynamizowania go, pozwalając na ujawnienie w wywodzie elementów teoretycznych refleksji o kulturze, odwołujących się także do zagadnień estetycznych, czy wreszcie – etycznych. Za pierwszą kategorię porządkującą uznaje autorka wielopostaciową pustkę, za drugą – roboczo ujmowaną – «po-widokowość». (… ) otrzymaliśmy tekst o wysokich walorach estetycznych, łączący cechy solidnej pracy naukowej, multidyscyplinarnej, jeśli chodzi o rozpiętość tematyki – od nauk humanistycznych po nauki ścisłe,
od tematyki filozoficznej po refleksje i analizy z kręgu sztuki wysokiej i popularnej”.
Prof. zw. dr hab. Michał Błażejewski
Rozważania 366 kluczowych słów hebrajskich ze Starego Testamentu
Słowa mają ogromne znaczenie! Używamy ich przecież każdego dnia. Są nośnikiem naszych myśli, uczuć, postaw, pomysłów, celów, radości, smutków – krótko mówiąc, wszystkiego. A skoro tak bardzo ważne są słowa, jakich używamy na co dzień, o ile większe znaczenie mają te zapisane w Piśmie świętym, pochodzące przecież od samego Boga i kryjące w sobie ogromne bogactwo. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zrozumieli każde z nich, łącznie z delikatnymi różnicami, jakie kryją się za doborem znaczeń, którymi kierował się biblijny autor.
Celem powstania niniejszej książki było podzielenie się ze współczesnymi chrześcijanami bogactwem znaczenia hebrajskich słów użytych w Starym Testamencie. Każdego dnia roku autor analizuje konkretne słowo hebrajskie, najpierw prezentując zwięzłe jego studium, a następnie płynące z niego praktyczne wnioski. Wszystko po to, by słowo to stało się rzeczywistością w naszym codziennym życiu. Niektórzy mogą zadawać pytania: „Po co poświęcać czas na poznawanie słów, zwrotów, imion Boga i pojęć ze Starego Testamentu? Czy nie powinno się raczej zgłębiać prawd i nauk Nowego Testamentu? Czyż to nie on jest ostatecznym objawieniem danym od Boga?”. Patrząc jednak na nagłówki zamieszczonych w książce rozważań, przekonamy się, jak wiele słów, zwrotów czy koncepcji, które można tu dostrzec, znajdujemy później w Nowym Testamencie! Dlatego tak ważne jest poznanie dokładnego znaczenia słów użytych przez pisarzy Starego Testamentu.
Mamy nadzieję, że codzienne rozważania kluczowych słów Biblii Hebrajskiej pozwolą czytelnikom poznać Boże Słowo i lepiej je zrozumieć. Jeśli zdobyte zrozumienie zachęci wierzących do głębszej i staranniejszej analizy Pisma św., rozważania te osiągną swój cel.
Rozważania 366 kluczowych słów greckich z Nowego TestamentuSłowa mają ogromne znaczenie! Używamy ich przecież każdego dnia. Są nośnikiem naszych myśli, uczuć, postaw, pomysłów, celów, radości, smutków krótko mówiąc, wszystkiego. A skoro tak bardzo ważne są słowa, jakich używamy na co dzień, o ile większe znaczenie mają te zapisane w Piśmie świętym, pochodzące przecież od samego Boga i kryjące w sobie ogromne bogactwo. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zrozumieli każde z nich, łącznie z delikatnymi różnicami, jakie kryją się za doborem znaczeń, którymi kierował się biblijny autor.Celem powstania niniejszej książki było podzielenie się ze współczesnymi chrześcijanami bogactwem znaczenia greckich słów użytych w Nowym Testamencie. Autor, J.D. Watson, w trzystu sześćdziesięciu sześciu codziennych odsłonach, przekazuje czytelnikom to, co odkrył w czasie swoich osobistych studiów nad Bożym Słowem i prezentuje rozumienie kluczowych słów pochodzących z oryginalnego słownictwa Nowego Testamentu. Nie jest to jednak trudna lektura prezentująca definicje poszczególnych wyrazów, celem dodatkowym autora jest bowiem także zachęcenie czytelników, aby przesłanie słów nowotestamentowych zastosowali w swoim życiu. Dlatego też autor każdego dnia nie ogranicza się tylko do krótkiej analizy poszczególnych greckich słów, ale proponuje czytelnikom przemyślenie możliwości zastosowania ich w codziennym podążaniu za PANEM. Słowa Biblii są bowiem niezbędne nie tylko do pełnego zrozumienia jej przesłania, ale również bardzo przydatne w naszym codziennym życiu.Wraz z autorem mamy nadzieję, że książka ta będzie wspaniałym środkiem do głębszego poznania Bożego Słowa, odkrycia jego piękna i bogactwa, a przez to do wzmocnienia każdego wierzącego i przybliżenia go do PANA naszego, Jezusa Chrystusa.
Jeden z najwybitniejszych XX-wiecznych filozofów niemieckich Ernst Cassirer (1874–1945) przeszedł do historii jako teoretyk „form symbolicznych”. Jego monumentalna Philosophie der symbolischen Formen (Filozofia form symbolicznych, 1923–1929) nie została (i zapewne już nie zostanie) przełożona na język polski, ale Esej o człowieku stanowi poniekąd skrót tamtego dzieła i jego uaktualnienie napisane w innym czasie (1944), w innym języku i w innym miejscu (w USA, Cassirer bowiem, żydowskiego pochodzenia wrocławianin, w 1933 roku wyemigrował z Niemiec). Autor, zaliczany do neokantystów, postrzega formy symboliczne jako swoistą sieć narzuconą na rzeczywistość i pośredniczącą w jej postrzeganiu. Człowiek nie żyje już w świecie fizycznym, lecz w symbolicznym: w świecie języka, mitu, religii, sztuki, nauki… Nie odnosi się bezpośrednio do rzeczywistości, nie stoi wobec niej „twarzą w twarz”. Ta sieć to echo Kantowskich form naoczności i kategorii intelektu „nakładanych” na „rzecz w sobie”, a zarazem umożliwiających w ogóle jakiekolwiek poznanie. Cassirer uprawia jednak raczej antropologię niż metafizykę. Bardziej niż wyjaśnianie tego odwrócenia „naturalnego porządku” zajmuje go działalność ludzkiego animal symbolicum wewnątrz „sieci”. Najwyżej sytuując w kulturze naukę, jest świadkiem i komentatorem jej gwałtownego rozwoju w pierwszych dekadach XX wieku, ale stara się ją ujrzeć w całokształcie „form symbolicznych”.
Autorzy opisują wielką tajemnicę ezoteryczną, jaką była Konferencja Bożonarodzeniowa 1923/1924 Światowego Towarzystwa Antropozoficznego otwierająca nowy rozdział historii. Książka przedstawia jej duchowe tło i kosmiczny wymiar, jakim było stworzenie przez Rudolfa Steinera nowych misteriów. Przedstawione są związane z tą Konferencją zadania tych nowych misteriów, podane przez twórcę antropozofii, które do dzisiaj pozostają aktualne i są dostępne dla każdego.
Nagość jest czymś, co się zauważa, co przykuwa uwagę, przynajmniej osób doświadczających jako normy ubrania. Ale czy na pewno wiemy jak ludzie doświadczają nagości własnej? Jak doświadczają nagości innych? Czego szukają w nagości innego i jak znają własną nagość? Tylko na pierwszy rzut oka odpowiedzi są proste i banalne. To prawda, że w naszym kręgu kulturowym jest ona doświadczeniem w dużej mierze subiektywnym, intymnym i prywatnym. Autorce książki udaje się udowodnić, że ma też inną stronę. Codzienność ubrania skutecznie przesłania fakt, że nagość powstała w społecznej fabryce, która wytwarza kody i język narracji o niej, miejsca i ich charakter, sposoby postępowania i uczucia, oczekiwania względem innych, a nawet klasyfikacje i hierarchie.
Autorka pokazała, że nasze doświadczenia związane z nagością nie są dowolne ani zindywidualizowane w takim stopniu, jak zwykło się sądzić, są „pochłonięte” przez instytucje i historię, które nadają im kształt i znaczenie. Jest to praca prawdziwie socjologiczna. Pozwala również obejrzeć warsztat i rozterki badacza mierzącego się z ludzką intymnością.
Ewa Banaszak – doktor nauk humanistycznych (w zakresie socjologii). Czasem socjolog, a czasem socjolożka, absolwentka UAM w Poznaniu, doktorat obroniła na Uniwersytecie Wrocławskim, pracuje w Instytucie Socjologii UWr. Współredaktorka prac zajmujących się ciałem, cielesnością, seksualnością, płcią społeczno-kulturową oraz autorka i współautorka artykułów z socjologii ciała. Obszary jej zainteresowań są dość zróżnicowane: od kultury, komunikacji społeczno-kulturowej, socjologii ciała po ubranie i modę. Obecnie zajmuje się dociekaniami związanymi z ubraniem codziennym (Wrocław Fashion Project) oraz badaniami Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Prześladują ją myśli o kolejnym projekcie badawczym dotyczącym intymności. Nie ma czasu wolnego, ale lubi: własne życie prywatne, uprawianie ski-touringu i bycie na usługach dwóch leciwych kotek.
Śmierć jest nieodłączną częścią życia. Każdy z nas u kresu swoich dni będzie musiał się zmierzyć z tym wielkim wyzwaniem []. Zdecydowana większość prac badawczych [] dotyczy kwestii życia, jest w praktyce jego podglądaniem. Poprzez źródła, jak przez dziurkę od klucza podglądając ludzkie życie, staramy się jak najwięcej o nim dowiedzieć, ustalić.O ile więc życie nas bardzo interesuje, o tyle tajemnica śmierci pociąga nas jako naukowców jakoś mniej, może podchodzimy do niej w sposób zdecydowanie bardziej ostrożny, tak jakby miała pozostać tajemnicą.Maciej Franz, Ze Wstępu
Najpewniejszą rzeczą w życiu każdego człowieka jest to, że kiedyś przyjdzie na niego czas i umrze. [] Śmierć drugiego człowieka odciska piętno na jego bliskich. Wpływa na twórców, artystów, marzycieli. Widać to na nagrobkach, w epitafiach, sonetach, wierszach, relacjach i powieściach, a także w kronikach, pamiętnikach i dziennikach, które odnotowywały śmierć znaczniejszych osób w państwie, czy też najbliższych osoby piszącej. Najwięcej chyba śmierci przynoszą wojny i epidemie, które przetaczały się przez Europę bardzo często i zbierały bardzo krwawy plon.Karol Kościelniak, Ze Wstępu
Książka jest zbiorem znakomicie napisanych esejów, traktujących o Kościele w świecie późnego antyku. Profesor Wipszycka stara się pogodzić wykład wiedzy o najważniejszych wydarzeniach, postaciach, prądach doktrynalnych starożytnego Kościoła z pasjonującymi wywodami, odkrywającymi tajniki rozmaitych dyskusji, które od zawsze towarzyszyły chrześcijańskiej refleksji nad własną przeszłością. Odsłaniając kulisy badań historycznych, tłumacząc, o co i dlaczego spierają się uczeni, jakie padają w debatach argumenty, autorka pomaga czytelnikowi zrozumieć dzieje Kościoła, nieraz bardzo skomplikowane, których interpretacja wywołuje skrajne emocje dawnych i współczesnych historyków.Profesor, który po wielu latach pracy uniwersyteckiej tworzy syntezę przeznaczoną dla czytelnika nie będącego specjalistą, pisze zazwyczaj dzieło klarowne, wyważone (żeby nie powiedzieć dostojne), wsparte licznymi lekturami i doświadczeniem, jakie się zdobywa ucząc studentów, ci zaś nie najlepiej przyjmują uczone szaleństwa.Nie ten profesor. I nie takie dzieło. I nie jego studenci.Napisałam tę książkę wbrew wszelkim tradycjom nakazującym spokój, zwłaszcza w tak ważnej materii, nie stroniłam od pasji. Starałam się pogodzić wykład wiedzy o najważniejszych wydarzeniach, postaciach, prądach doktrynalnych starożytnego Kościoła z wywodami odkrywającymi tajniki rozmaitych dyskusji, które od zawsze towarzyszyły chrześcijańskiej refleksji nad własną przeszłością. Wybrałam ten sposób przedstawiania historii chrześcijaństwa w przekonaniu, że odsłaniając kulisy badań historycznych, tłumacząc, o co i dlaczego spierają się uczeni, jakie padają w debatach argumenty, pomogę czytelnikowi wyrobić sobie zdolność rozumienia dziejów Kościoła. Może przyda się i dziś umiejętność dociekania sensu tego, co się w Kościele działo i dzieje.Pilna obserwacja dziejów antycznego chrześcijaństwa jasno pokazuje, że nie stanowiły one prostego, tryumfalnego marszu, nie dadzą się ułożyć w jedną linię; nie można oddzielić tych, którzy mieli zawsze absolutną rację, od tych, którzy we wszystkim się mylili. Historia przeze mnie opowiedziana pełna jest napięć i konfliktów, w najwyższym stopniu bolesnych dla jej uczestników. Jesteśmy spadkobiercami dziedzictwa stron, które uczestniczyły w ówczesnych kontrowersjach, wszyscy bohaterowie tamtych wydarzeń zasługują na naszą dociekliwą uwagę. I pełną szacunku sympatię.Prof. dr hab. Ewa Wipszycka
Podstawową zaletą monografii A fe!, przygotowanej pod redakcją Aleksandry Drzał-Sierockiej oraz Małgorzaty Kowalewskiej, jest panoramiczność ujęcia. Mówi się więc o „wstręcie” i „obrzydliwości” jako narzędziach dystynkcji językowych i poznawczych oraz kulturowych przejawach i konsekwencjach tych dystynkcji. Mówi się o rzeczonych kategoriach jako wyznacznikach współczesnych strategii artystycznych, ich związkach ze współczesną obsesją cielesności (czy wręcz: somatyzacją kultury), traktuje jako pojęcia kluczowe dla rozumienia gatunków popkultury (horror, mangi yaoi) oraz poszczególnych dzieł, wreszcie – last but not least – umieszcza je w kontekście praktyk kulinarnych, dyskusji o „inności” oraz „wstrętnej kobiecości”. Nie mam wątpliwości, że prezentowana Czytelnikowi monografia spotka się z zainteresowaniem i zgoła nieobrzydliwym przyjęciem bez poczucia wstrętu.
prof. Mariusz Czubaj
Erich Fromm (1900-80) – amerykański socjolog, psycholog i filozof pochodzenia niemieckiego, twórca psychoanalizy humanistycznej, intelektualista uznawany za jednego z najwybitniejszych humanistów XX wieku, autor kilkudziesięciu książek, w tym tak ważnych jak „Ucieczka od wolności”, „Zapomniany język”, „Mieć i być”, „Patologia normalności”, „Zdrowe społeczeństwo”, „Pasje Zygmunta Freuda” czy właśnie „O byciu człowiekiem”. Trzeba przy tym pamiętać, że Fromm był nie tylko wybitnym humanistą, uczonym, ale także człowiekiem niezwykle zaangażowanym w bieżące społeczne problemy. Jak pisze Mirosław Chałubiński jego twórczość to zintelektualizowana artykulacja lęków nurtujących współczesne społeczeństwa, a zarazem rodzaj przewodnika po trudnych sprawach współczesnego świata. Dodajmy może – nie tylko przewodnik, ale może nawet poradnik – jak zachować godność we współczesnym świecie, co powinno nas skłaniać ku humanzmowi, a co nas we wsp. świecie odrzucać i dlaczego. I choć Fromm pisał tę książkę blisko 40 lat temu to pozostaje ona ciągle niezwykle aktualna.
Więcej niż obraz. Przestrzenie wizualne - red. Eugeniusz Wilk, Anna Nacher, Magdalena Zdrodowska, Ewelina Twardoch i Michał GulikNiniejszy tom dopełnia publikację Więcej niż obraz (Gdańsk, 2015), prezentując artykuły skupione wokół szeroko rozumianych przestrzeni wizualnych.Polscy kulturoznawcy, akceptując hasło programowe II Zjazdu Polskiego Towarzystwa Kulturoznawczego: Więcej niż obraz, dali wyraz przekonaniu, że współczesna kultura w coraz większym stopniu poddana jest znaczącemu wpływowi obrazu. Ten nieuchronny proces ujawnia się zarówno w samej rzeczywistości kulturowej, jak i w humanistyce przełomu XX i XXI wieku, która dostrzega głębokie przeobrażenia charakteryzujące dobę nowoczesności. Syndromem tych przemian są naturalnie tzw. zwroty kulturowe, ujawniające całą złożoność napięć i zmian, które dokonały się w ostatnich dziesięcioleciach w naukach o kulturze. Fundamentalna, paradygmatyczna zmiana wywołana zwrotem językowym ujawniła się również pod postacią zwrotu obrazowego, który dla W. J. T. Mitchella jest jak pamiętamy postlingwistycznym i postsemiotycznym ponownym odkryciem obrazu jako złożonej gry pomiędzy wizualnością, zmysłami, instytucjami, dyskursem, ciałem i figuratywnością. []Sfomułowanie więcej niż obraz, w ujęciu autorów artykułów zawartych w tej książce, jest zatem wyrazem przekonania o konieczności przedefiniowania głównych założeń badawczych nad współczesną ikonosferą: winny one nawiązywać do modelu badań transdyscyplinarnych, stając się tym samym ważną częścią dyskursu współczesnego kulturoznawstwa i zarazem punktem odniesienia dla naukowców, dla których obraz nie sytuuje się w centrum ich zainteresowań.prof. Eugeniusz Wilk, Wprowadzenie
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?