Wstręt. Thomas Bernhard w San Salvadorze to przykład literatury, w której tli się płomień, która zalewa czytelnika kolejnymi falami narracyjnych torsji. Horacio Castellanos Moya nadał swojej głośnej powieści z 1997 roku formę obsesyjnego monologu, ukazując społeczeństwo w stanie upadku: pełne przemocy, podłe i puste. Wstręt jest bezkompromisową tyradą na obyczajowość i kulturę Salwadoru. Został uznany za tak radykalny, że po premierze książki autorowi grożono śmiercią.Główny punkt odniesienia dla tego dzieła niewątpliwie stanowi twórczość Thomasa Bernharda, z jego mizantropijną postawą oraz charakterystyczną frazą, opartą na rytmie i powtórzeniu. Nowoczesna, intensywna, a zarazem na wskroś ironiczna proza Castellanosa Moi daje wgląd w realia i kondycję egzystencjalną kraju w okresie tuż po zakończeniu wyniszczającej wojny domowej. Można więc czytać tę powieść jako przedstawienie określonej sytuacji społeczno-politycznej, jednocześnie zaś zachowuje ona wymiar uniwersalny. W Salwadorze, czyli wszędzie zdaje się sugerować pisarz.O autorzeHoracio Castellanos Moya(ur. 1957) salwadorski prozaik, autor kilkunastu powieści, zbiorów opowiadań i esejów, uznawany za jednego z czołowych współczesnych pisarzy iberoamerykańskich. Mieszkał i pracował m.in. w Meksyku, Gwatemali, Niemczech, Japonii i Stanach Zjednoczonych. Od 2010 roku wykłada na Uniwersytecie Iowa. W 2014 roku został laureatem Latynoamerykańskiej Nagrody Prozatorskiej im. Manuela Rojasa. Do najważniejszych książek w jego dorobku należą: La diaspora (Disapora, 1989), Wstręt. Thomas Bernhard w San Salvadorze (1997), Insensatez (Obłęd, 2004), Tirana memoria (Tyrańska pamięć, 2008), El sueno del retorno (Sen o powrocie, 2013). Twórczość Castellanosa Moi nie była dotąd tłumaczona na język polski.
Obdarzony nadzwyczajnym słuchem Henry Green jest niezrównanym choreografem języka potocznego. „Pochwyceni” – powieść opublikowana po raz pierwszy w 1943 roku – czerpie pełnymi garściami z biografii autora. Green służył w ochotniczej straży pożarnej w czasie, kiedy Wielka Brytania przygotowywała się do wojny, pobierał żołd w wysokości sześćdziesięciu siedmiu szylingów tygodniowo i jak wszyscy wokół miesiącami czekał w napięciu na bombardowanie Londynu.
Narrację „Pochwyconych” organizuje stan zawieszenia: między wojennym poruszeniem i miłosnym splątaniem, poczuciem kurczącego się czasu i jego nadmiaru, pamięcią i niepamięcią. Na pierwszy plan wysuwają się tu relacje międzyludzkie, antagonizmy społeczne oraz osobiste traumy bohaterek oraz bohaterów książki, w tym Richarda Roego – strażaka, męża, ojca, kochanka – alter ego autora.
Pochwyceni to dopiero druga powieść Greena, która w całości ukazuje się po polsku. Jego niezwykły, pełen potocyzmów, na poły realistyczny, na poły eksperymentatorski styl stanowi nie lada wyzwanie dla tłumacza. Dzięki świetnemu przekładowi Marcina Szustra, „ostatni czarodziej języka angielskiego”, jak James Wood nazwał Greena, również w polszczyźnie fascynuje i uwodzi.
O autorze
Henry Green (1905–1973) to jeden z najciekawszych angielskich powieściopisarzy modernistycznych, którego twórczość pozostaje niestety w Polsce mało znana. Do tej pory w polskim przekładzie ukazała się jedynie głośna powieść „Loving” („Kochając”) w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego (Biuro Literackie, 2015). Wystan Hugh Auden nazwał Greena „najlepszym żyjącym powieściopisarzem angielskim”, a Eudora Welty była zdania, że Green posiada „najbardziej interesującą i żywą wyobraźnię, jaką można znaleźć w dzisiejszej literaturze angielskiej”. Proza Greena aż kipi od językowych eksperymentów, wywołując w czytelniku – jak ujęła to Lyndsey Stonebridge, pisząc o powieści „Caught” („Pochwyceni”) – „coś w rodzaju obrazowego zawrotu głowy”.
""Z Nocy i Mowy. Taki jest mój rodowód"" deklarował Marian Pankowski w swojej pierwszej powieści. Jego twórczość wyrasta z kreacyjnego żywiołu języka, który pozwala się przyjrzeć ciemnym sferom doświadczenia i oddać cielesny wymiar świata. Jest to autor na wskroś oryginalny, bezkompromisowy. Wyróżnia się olśniewającą frazą, a zarazem prowadzi wysublimowaną grę z tradycją literacką: od Reja i Kochanowskiego, przez romantyków, po Leśmiana i Gombrowicza.Utwory składające się na niniejszy wybór Smagła swoboda (1955), Matuga idzie (1959) oraz Granatowy Goździk (1972) są świadectwem dojrzałości i maestrii pisarza, a także zapowiedzią jego dalszych przygód w prozie. To również swego rodzaju nieformalna ""trylogia rodzinna"", którą wyznaczają dedykacje dla matki, brata oraz młodszego siebie ""Maniusia, autora lirycznych wierszy"". Pankowski wskazuje w niej źródła mowy własnej: sanockiej, arcypolskiej, światowej.O autorzeMarian Pankowski (1919-2011) - prozaik, dramatopisarz, poeta, historyk literatury, tłumacz. Od 1938 roku studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednak musiał przerwać naukę z powodu wybuchu wojny. W latach 1942-1945 był więźniem obozów koncentracyjnych Auschwitz, Gross-Rosen, Nordhausen i Bergen-Belsen. Po wojnie osiadł w Belgii, gdzie ukończył studia i pracował jako wykładowca współczesnej literatury polskiej oraz lektor języka polskiego na Université Libre de Bruxelles. Poza utworami zawartymi w niniejszej edycji wydał m.in. Rudolfa (1980), Pątników z Macierzyzny (1985), Z Auszwicu do Belsen (2000), W stronę miłości (2001), Bal wdów i wdowców (2006), Niewolę i dolę Adama Poremby (2009). Był dwukrotnie nominowany do Nagrody Literackiej Nike (2001, 2002); za Ostatni zlot aniołów otrzymał Nagrodę Literacką Gdynia (2008).
Pewien człowiek o nazwisku Berg, które zmienił na Greb, przyjechał do nadmorskiego miasteczka, żeby zabić ojca…
– tak zaczyna się debiutancka powieść Ann Quin, arcydzieło brytyjskiej powojennej prozy awangardowej. Berg jest jednocześnie czarną komedią, dramatem psychologicznym, thrillerem i erotykiem, jak też śmiałą próbą reinterpretacji mitu o Edypie. Historia Alistaira Berga – pełnego sprzeczności mężczyzny, który nie potrafi uporać się z przeszłością ani uwolnić spod wpływu nieobecnego w jego życiu ojca, a także matki, której słowa mieszają mu szmery w głowie – podąża w najmniej spodziewanych kierunkach. To proza duszna od zapachu słodyczy, toniku do włosów i mokrego futra, jej język, gęsty i plastyczny, oscyluje między kunsztowną metaforą a niewyszukanym żartem.
Powieść Quin dryfuje, niesiona nonsensownym humorem oraz ciemnymi nurtami wyobraźni.
O autorce
Ann Quin (1936–1973) – brytyjska pisarka awangardowa, autorka powieści Berg (1964), Three (1966), Passages (1969) i Tripticks (1972). Urodziła się w Brighton, w rodzinie robotniczej. Po ukończeniu szkoły pracowała jako stenotypistka w kancelarii adwokackiej, a następnie jako sekretarka i lektorka w agencji wydawniczej. Na początku lat sześćdziesiątych przeniosła się do Londynu, gdzie poznała m.in. B.S. Johnsona, Alana Burnsa, Evę Figes oraz innych twórców pozostających pod wpływem pisarstwa Jamesa Joyce’a, Samuela Becketta i dzieł z nurtu nouveau roman. Debiutancka powieść Quin została bardzo dobrze przyjęta, a autorkę okrzyknięto nowym głosem brytyjskiej klasy robotniczej. Quin zmarła w niejasnych okolicznościach, utonęła nieopodal mola Brighton Palace.
Tak, tu chodzi o podejrzane symbole. Tak, tu chodzi o chronienie, przekazywanie i odbudowę wciąż istniejących innych sposobów bycia w czasie i w przestrzeni. Tak, tu chodzi o odmowę zaakceptowania przemocy jako faktu dokonanego. Tak, tu chodzi o przekonanie, że zawsze jest coś do zrobienia, ponieważ nic nie jest zakończone. Tak, tu chodzi o to, by uczynić historię niemożliwą; to próba starcia matrycy historii w proch. Tak, tu chodzi także o miłość.Co robi łączniczka, kiedy chłopcy zaprzeczają? Utwór Darka Foksa i Zbigniewa Libery to książka krytyczna w pełnym tego słowa znaczeniu. Rezonuje z pamięcią zbiorową i historiograficznymi konstruktami, przechwytuje klisze oraz pogrywa z przyzwyczajeniami odbiorców. Nigdy nie dowiemy się, jak naprawdę wyglądała przeszłość, możemy jedynie opowiadać fikcje o wojnie i o miłości, a do tego - jak mówią autorzy - najlepiej zatrudnić aktorów.Książka Co robi łączniczka po raz pierwszy ukazała się w 2005 roku i od tamtej pory uznawana jest za jeden z najważniejszych utworów ostatnich lat.
Christine Lavant (19151973) austriacka poetka i prozaiczka. Urodziła się w ubogiej, wielodzietnej rodzinie i ze względu na liczne przewlekłe choroby zmuszona była przerwać edukację szkolną. Azylu szukała w twórczości, malując oraz pisząc. Debiutowała prozą Das Kind (1948, Dziecko), następnie wydała kilkanaście książek. Po polsku dotychczas ukazał się tylko wybór jej wierszy Nocny krzyk pawia (2000) w przekładzie Ryszarda Wojnakowskiego. Twórczość Lavant cenił m.in. Thomas Bernhard. Pisarka jest dwukrotną laureatką Nagrody im. Georga Trakla (1954, 1964), natomiast trzy lata przed śmiercią otrzymała Wielką Austriacką Nagrodę Państwową w dziedzinie literatury (1970). W ostatnich latach twórczość Lavant przeżywa w Austrii prawdziwy renesans.
Powieść Apokalipsa ludzi pracy opowiada tragiczną historię dwóch sprzątaczek, które najmują się na pogrzebach jako zawodowe płaczki. Choć wyczerpane i rozczarowane codziennym życiem, kobiety nie ustają w wynajdywaniu kolejnych powodów do szczęścia. W ten sposób każda z nich stara się uwierzyć w przyszły dobrobyt Portugalii. Wybrane przez nie ścieżki są nieoczywiste, opierają się raczej na nadziei i emocjach niż zdrowym rozsądku. Wszystko to sprawia, że powieść jest jednocześnie najzabawniejszą i najbardziej tragiczną spośród książek Valtera Hugo Mae.
Apokalipsa... to oryginalne i precyzyjne studium ubóstwa zarówno materialnego, jak i mentalnego. Mimo związku z problemami społecznymi Portugalii bliska jest środkowoeuropejskiej wizji świata ze względu na wątek ukraińskich imigrantów oraz wspomnienie Wielkiego Głodu na Ukrainie. Mae kieruje ironiczne spojrzenie w stronę marksizmu i nadziei na koniec historii znajdującej ujście w wizji bezklasowego społeczeństwa.
W sposób charakterystyczny dla współczesnej literatury portugalskiej autor gra językiem i formą powieści. Nie wyszczególnia dialogów i nie stosuje wielkich liter, zachęcając tym samym do głośnego czytania i słuchania książki. Dzięki temu Apokalipsa nabiera cech nowoczesnej gawędy literackiej.
César Aira, argentyński prozaik uznawany za współczesnego klasyka, specjalizuje się w krótkich, intensywnych powieściach pisanych pod prąd narracyjnych trendów. On sam swoje dzieła nazwał kiedyś „zabawkami dla dorosłych” – to fabuły z iskrą szaleństwa, eksperymentalne i zaskakujące. Zebrane w tomie teksty ukazują typowe cechy pisarstwa Airy.
Powieść „Próba” (1992) przedstawia pełne napięcia spotkanie dwóch dziewczyn-punków z rówieśniczką i szybko okazuje się wybuchową historią o buncie i miłości. „Płacz” (1992) może przywodzić na myśl Borgesowskie fabuły o iluzoryczności świata, tyle że w zupełnie innej – dadaistycznej czy surrealistycznej – wersji. Utwór „Jak zostałam zakonnicą” (1993) wstrząsnął literaturą hispanoamerykańską: opowiada o dzieciństwie pełnym osobliwych zdarzeń, które rzucają długi cień na życie niewinnego człowieka.
„Trzy opowieści” są pierwszą prezentacją twórczości Airy w naszym kraju, ale jej ton może się wydać polskim czytelnikom znajomy. Jako miłośnik i znawca tradycji awangardowej w literaturze i jako Argentyńczyk, autor nie mógł przecież przeoczyć dzieł Witolda Gombrowicza.
„To frustrujące, ale kiedy zaczniesz czytać Airę, nie chcesz przestać. Jego powieści wydają się realizować w praktyce teorie Gombrowicza, z tą różnicą, że Gombrowicz był opatem w luksusowym, wyimaginowanym klasztorze, a Aira jest zakonnicą albo nowicjuszką w zakonie Karmelitanek Bosych z Całego Świata. (...) Aira to ekscentryk, ale to zarazem jeden z trzech czy czterech najlepszych pisarzy tworzących dziś po hiszpańsku”.
Roberto Bolano
„Piękno i ciemna prawda płyną przez jego teksty”.
Patti Smith
César Aira (1949) – argentyński prozaik, eseista i tłumacz. Wykłada historię awangardy na Uniwersytecie w Buenos Aires i Uniwersytecie Narodowym w Rosario. Debiutował w 1975 roku powieścią „Moreira”. Autor ponad stu książek, z czego najważniejsze to: „Ema, la cautiva” (1981), „La liebre” (1991), „Dowód”, „Płacz” (1992), „Jak zostałam zakonnicą” (1993), „El congreso de literatura” (1997) oraz „Un episodio en la vida del pintor viajero” (2000). Jego powieści przełożono na wiele języków. Jest jednym z najszerzej dyskutowanych współczesnych prozaików latynoamerykańskich, laureatem m.in. Konex Award (1994, 2004), Prix Roger Caillois (2014), America Awards (2016), był także nominowany do Międzynarodowej Nagrody Bookera (2015). Od lat wymienia się go wśród kandydatów do Literackiej Nagrody Nobla. Tłumaczył m.in. utwory Jana Potockiego, Antoine’a de Saint-Exupéry, Franza Kafki, Allena Tate’a i Stephena Kinga. „Trzy opowieści” są jego pierwsza książką wydaną w Polsce.
„Lucinella” zaczyna się jak klasyczna satyra na środowisko literackie. Od pierwszego zdania wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z książką obśmiewającą mieszkańców słynnej kolonii pisarskiej Yaddo pod Nowym Jorkiem. Segal ukazuje zamkniętą społeczność poetów, krytyków i wydawców, których trawią jednakowe koszmary, lęki i nadzieje. Tytułowa bohaterka miota się pomiędzy nudną codziennością a własnym wyobrażeniem o sobie jako pisarce, między pragnieniem a niemożnością tworzenia. „Lecz początkowy realizm opowieści wkrótce topnieje” – pisze Barbara Kopeć-Umiastowska. – „Do akcji wkraczają Zeus i Hera, krytycy literaccy przemawiają z Olimpu, dyskusje panelowe zamieniają się w teatr awangardowy, a narratorka w różnych towarzyskich sytuacjach występuje równocześnie dodatkowo w dwóch osobach – jako Lucinella młodsza i Lucinella starsza.”
A zatem baśń? Owszem. Eksperyment literacki? Jak najbardziej. Zarazem jednak błyskotliwa i inteligentna opowieść o akcie tworzenia i sposobach istnienia literatury.
„Bezwstydnie udana powieść, tak bezbłędna, że czytanie jej równe jest obcowaniu z doskonałością.”
Stanley Elkin, Goodreads
„Segal śmiało pływa po nieznanych wodach, nurkując głęboko w codzienności i ciągle zmieniającym się umyśle. «Lucinella» jest zarówno kapryśną podróżą myśli i fantazji, jak i refleksją nad własnym ego.”
Rachel B. Glaser, „The Independent”
„Ta dowcipna, lekko opowiedziana historia jest (...) podszyta świadomością chaosu, jakim jest nasza współczesność.”
Jerzy Jarniewicz
Lore Segal (1928) – amerykańska pisarka żydowskiego pochodzenia. Urodzona w Wiedniu, skąd po anszlusie wyemigrowała do Anglii, a stamtąd do Stanów Zjednoczonych. W latach 1968–1996 wykładała twórcze pisanie m.in. na Columbia University School of the Arts in Princeton. Jest autorką pięciu powieści. Pierwsza, „Other People’s Houses”, ukazała się w 1964 roku, ostatnia – „Half the Kingdom” – w 2013. Jej opowiadania, zebrane w trzech tomach („The Reverse Bug”, „Other People’s Deaths”, „Making Good”), publikowane były na łamach „New Yorkera”. Segal dała się poznać również jako autorka literatury dziecięcej. Współpracowała z Maurice’em Sendakiem. Jest finalistką Nagrody Pulitzera oraz laureatką kilkunastu innych nagród literackich.
Po nieudanej próbie samobójczej Christine Lavant zgłosiła się do kliniki psychiatrycznej w Klagenfurcie, gdzie spędziła sześć tygodni – był rok 1935, przyszła autorka miała dwadzieścia lat. Ów obraz z przeszłości został wywołany i poddany obróbce literackiej jako „Zapiski z domu wariatów” ponad dekadę później, aczkolwiek pierwsza niemiecka edycja ukazała się dopiero w 2001 roku.
Lavant nie odważyła się wydać tej książki za życia – być może nie tylko ze względów osobistych, ale i z powodu szerszego kontekstu historycznego, tj. niechlubnego uwikłania Austrii w nazizm. Po II wojnie światowej okazało się bowiem, że w czasach III Rzeszy w szpitalu, w którym kilka lat wcześniej przebywała pisarka, przeprowadzano eksterminację osób chorych umysłowo i upośledzonych. Autorka, pełna też wątpliwości co do opisu postaci mających rozpoznawalne pierwowzory, zniszczyła własny rękopis. Późniejsza publikacja była możliwa dzięki manuskryptowi zachowanemu przez tłumaczkę, która w latach pięćdziesiątych przełożyła fragment na język angielski.
„Zapiski” to proza jednocześnie autentyczna i wyrafinowana, osobista i pełna dramatyzmu narracja łączy się w niej z artystyczną dojrzałością i oryginalnością języka.
„Jedna z prekursorskich pozycji szerokiego dziś, cenionego i silnie obecnego w literaturze niemieckojęzycznej nurtu beletrystyki zmagającej się z tematem choroby”.
Arkadiusz Żychliński
„Christine Lavant wyszukuje historie o archaicznym rozmachu, a jednak w pełni współczesne”.
Carola Wiemers, Deutschlandradio
„Opowieść bez jednoznacznych morałów i scenariuszy, a jednocześnie niezwykle zapadająca w pamięć, poruszająca interesujące aspekty ludzkiej psychiki, cielesności, zniewolenia i relatywnej definicji wolności”.
Inez Okulska
Christine Lavant (1915–1973) – austriacka poetka i prozaiczka. Urodziła się w ubogiej, wielodzietnej rodzinie i ze względu na liczne przewlekłe choroby zmuszona była przerwać edukację szkolną. Azylu szukała w twórczości, malując oraz pisząc. Debiutowała prozą „Das Kind” (1948, „Dziecko”), następnie wydała kilkanaście książek. Po polsku dotychczas ukazał się tylko wybór jej wierszy „Nocny krzyk pawia” (2000) w przekładzie Ryszarda Wojnakowskiego. Twórczość Lavant cenił m.in. Thomas Bernhard. Pisarka jest dwukrotną laureatką Nagrody im. Georga Trakla (1954, 1964), natomiast trzy lata przed śmiercią otrzymała Wielką Austriacką Nagrodę Państwową w dziedzinie literatury (1970). W ostatnich latach twórczość Lavant przeżywa w Austrii prawdziwy renesans.
Kiedy w 2014 roku ukazała się druga powieść Lukasa Bärfussa, „Koala”, przyjęto ją entuzjastycznie. Szwajcarski pisarz w niekonwencjonalny sposób stworzył w niej alegorię społeczeństwa, które nie jest w stanie zaakceptować bierności jako postawy egzystencjalnej.
W opartej na faktach historii narrator próbuje poznać przyczyny samobójczej śmierci brata – ta część fabuły ma postać wspomnień oraz luźnych notatek. Niespodziewanie przechodzą one w drugi wątek, pozornie niezwiązany z wcześniejszym: to na poły eseistyczna, na poły literacka opowieść o kolonizacji Australii przez Imperium Brytyjskie, a zarazem dzieje obsesyjnej próby wyniszczenia gatunków uznanych za nieużyteczne, w tym koali, owego apatycznego próżniaka, któremu udało się ujść z życiem tylko dzięki kulturowemu oswojeniu.
Forma książki odsłania swoją celność, kiedy okazuje się, że jako członek drużyny skautów brat narratora otrzymał w dzieciństwie przydomek Koala. Poprzez tę analogię Lukas Bärfuss zastanawia się nad powszechnym obecnie modelem społeczeństwa sukcesu. Rozprawia się z kapitalizmem, który kategorię użyteczności przeniósł na ludzkie życie. Pyta o godność człowieka oraz wartość ludzkiego istnienia samego w sobie.
„Powieść Bärfussa pozwala czytelnikowi zrozumieć, jaki jest koszt kapitalistycznego eksperymentu społeczno-politycznego, którego konsekwencji doświadczamy wszyscy.”
Grzegorz Jankowicz
„I pojąłem naraz, dlaczego unikano rozmowy o samobójstwie. Ono nie było zaraźliwe jak choroba, było przekonujące jak logiczny argument. Kłamstwem było twierdzenie, że nie rozumiano samobójców, wręcz przeciwnie. Każdy rozumiał ich aż za dobrze. Pytanie nie brzmiało bowiem: dlaczego on się zabił? Pytanie brzmiało: dlaczego wy jesteście jeszcze przy życiu? Dlaczego nie skrócicie tego znoju?”
(fragment)
„Imponująca, wspaniała, głęboko poruszająca książka, jedna z najpiękniejszych, jakie ostatnio czytałam.”
Elke Heindereich, „Literaturclub”
„Lukas Bärfuss jest najbardziej ekscytującym szwajcarskim autorem.”
Richard Kämmerlings, „Die Welt”
Lukas Bärfuss (1971) – prozaik i dramatopisarz, którego sztuki wystawiane są na całym świecie. Współpracuje z teatrami zarówno szwajcarskimi, jak i niemieckimi. Laureat wielu nagród rodzimych i zagranicznych. W Polsce ukazały się dotąd dwa jego dramaty: „Seksualne neurozy naszych rodziców” oraz „Autobus” (obie w roku 2006), a także debiutancka powieść „Sto dni” (2010). Za opublikowaną w 2014 roku książkę „Koala” autor otrzymał m.in. Szwajcarską Nagrodę Literacką i Nagrodę Literacką Miasta Solura oraz był nominowany do Niemieckiej Nagrody Literackiej. Tom doczekał się wielu przekładów na języki obce. W roku 2017 ukazała się jego nowa powieść – „Hagard”. Lukas Bärfuss mieszka w Zurychu.
8 kwietnia 1945 roku kilka dywizjonów alianckich bombowców miało zniszczyć ważne strategicznie cele w Niemczech. W trakcie lotu piloci dostali informację, że atak jest niemożliwy z powodu gęstej mgły. Było za późno, żeby zawrócić, więc ponad dwieście maszyn zostało przekierowanych nad okolice Halberstadt, miasta leżącego pięćdziesiąt kilometrów na południowy zachód od Magdeburga. Nieduże miasto bez szczególnego znaczenia militarnego zrównano z ziemią. Zginęło dwa i pół tysiąca ludzi, a dziesięć razy tyle zostało bez dachu nad głową. Świadkiem tych wydarzeń był trzynastoletni wówczas Alexander Kluge.
Nalot na Halberstadt nie jest książką wspomnieniową. To zbiór krótkich, pozbawionych autorskiego komentarza relacji, obrazujących atak z powietrza i bezradność ludzi na ziemi. Wypowiedzi pilotów i ich dowódców przeplatają się z wypowiedziami mieszkańców Halberstadt i opisami zniszczeń dokonanych z przytłaczającą szybkością.
Nowatorska i przejmująca książka.
Przelatując nad dwoma ostatnimi łańcuchami górskimi przed miastem, Braddock, w samolocie prowadzącym pierwszą formację bojową, widzi długą aleję przeciętą linią kolejową. Aleją tą śpieszą w kierunku górskiego lasu mieszkańcy miasta z rupieciami, wózkami. Z dokumentacji wiadomo, że w tamtejszych jaskiniach są schrony. Braddock rozkazuje lecącym za nim maszynom po jednym zrzucie na ten cel, jako że się akurat nadarza. To jedna z nielicznych „osobistych” decyzji, jakie zostają podjęte w trakcie całego nalotu.
(fragment)
Ludzka zdolność do zapominania o tym, o czym nie chce się wiedzieć, odwracania wzroku od tego, co leży przed oczyma, rzadko wystawiona bywała na lepszą próbę niż wtedy w Niemczech. Postanowiono zrazu w czystym odruchu paniki robić dalej swoje, jak gdyby nigdy nic. Relacja Klugego z Halberstadt zaczyna się od historii pracownicy kina, pani Schrader, która po uderzeniu bomby natychmiast z łopatą, należącą do wyposażenia obrony przeciwlotniczej, zabiera się do roboty, aby tylko „uprzątnąć gruzy przed seansem o 14”. W piwnicy, gdzie napotyka rozmaite części ugotowanych ciał, zaprowadza porządek, składając je prowizorycznie w kotle na bieliznę.
Winfried Georg Sebald, Wojna powietrzna i literatura
Najbardziej nieznany pośród znanych niemieckich autorów.
Hans Magnus Enzensberger
Alexander Kluge (ur. 1932 w Halberstadt) – wybitny pisarz niemiecki, scenarzysta, reżyser, producent filmowy i telewizyjny, doktor prawa. W 1962 roku był jednym z inicjatorów i sygnatariuszy „Manifestu Oberhausen” – deklaracji 26 młodych filmowców, która symbolicznie rozpoczęła okres nowego kina niemieckiego. Wyreżyserował i wyprodukował kilkadziesiąt filmów fabularnych i dokumentalnych. Jest laureatem dwóch Złotych Lwów (1968, 1982) i Srebrnego Lwa (1966) na Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji oraz wielokrotnym zdobywcą Złotej Taśmy Filmowej – nagrody niemieckiego przemysłu filmowego. Za najważniejszą część swojej twórczości uważa jednak literaturę. W Polsce znany jest z tomów Życiorysy (1966) oraz 30 kwietnia 1945. Śmierć Hitlera i narodziny innych Niemiec (2016). Jego utwory literackie charakteryzuje lakoniczność i eksperymentalna forma kolażu. Otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń, w tym Nagrodę im. Georga Büchnera (2003) oraz Nagrodę im. Theodora W. Adorna (2009).
Przekład i posłowie: Arkadiusz Żychliński
Język oryginału: niemiecki
Wydanie pierwsze, Wrocław 2016
Seria: Z Kraju i ze Świata
ISBN: 978-83-65588-09-8
Oprawa miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 160
Format: 127 × 203
Cena sugerowana: 36 zł
Data premiery: 30 grudnia 2016
Wydawnictwo Ossolineum
www.wydawnictwo.ossolineum.pl
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?