Co zrobić, gdy zobaczysz światełko w tunelu?
Dlaczego warto uzbierać sobie czyśćcowych odpustów na zapas?
Czy niebo będzie jak wieczny orgazm, a w piekle będzie ciekawsze towarzystwo?
To tylko niektóre z pytań, które zawsze chciałeś zadać swojemu katechecie, ale się bałeś. Teraz jednego z najbardziej błyskotliwych polskich teologów – ks. Grzegorza Strzelczyka – w dogmatyczny kozi róg próbuje zapędzić Szymon Hołownia.
Efektem starcia tych dwóch godnych siebie rozmówców jest niezwykła książka. Tylko dzięki niej dowiesz się, czy w niebie będą małżeństwa (skoro ślubuje się tylko do śmierci), czy dalej będą dokuczać nam komary i dlaczego jedna z głównych prawd wiary jest głęboko nieprawdziwa.
Lekko, dowcipnie i intrygująco o sprawach bardzo poważnych. Sprawdź, co czeka Cię po drugiej stronie!
Fragment książki "Niebo dla średnio zaawansowanych"
Kiedy ktoś ci mówi: „Czuję się jak w niebie", to co sobie myślisz?
Ze mu dobrze.
Co to znaczy: dobrze? Jak sobie wyobrażasz swoje niebo?
Ojej, że nie będzie moje.
To znaczy?
To znaczy, że nie będę tam sam. Dla mnie to jest chyba najważniejsze. Na co dzień żyję w ambiwalentnej rzeczywistości. Z jednej strony mam za dużo ludzi. W mojej robocie to jest strasznie paskudna rzecz, ciągle ktoś jest i czegoś chce. A z drugiej strony te kontakty są jednak dosyć powierzchowne. Dotykamy nieraz bardzo głębokich rzeczy, ale z człowiekiem się spotykam na piętnaście minut, on odchodzi i zostaję ze świadomością, że mnóstwo rzeczy w nim jest fajnych, pięknych, ale na razie w ogóle do nich nie dojdę.
Czyli co? Niebo byłoby taką sytuacją, w której miałbyś czas wreszcie na to, żeby to piękno w ludziach zauważyć i że oni nic nie będą od ciebie chcieli?
A niech nawet chcą. Tylko że będzie możliwość sięgnięcia znacznie głębiej. Ze wszystkimi w ogóle.
Wiesz co, z niebem jest generalnie problem. Rozmawialiśmy jeszcze przed programem, że wy obrażamy je sobie na jakieś koszmarne sposoby, to znaczy albo to jest jakaś niekończąca się nowenna, wszyscy śpiewają, modlą się, anioły dają znak, trzeba padać na kolana, trzeba wstawać, przychodzi Pan Jezus, trzeba padać, trzeba wstawać i tak cały czas. Z drugiej strony jakieś oleodruki, dziwne malowidła, ogród, ktoś się przechadza, bryza, wietrzyk. Jak to niebo będzie wyglądało? Co my na ten temat wiemy? Czy w ogóle cokolwiek możemy na ten temat powiedzieć?
Wiemy mało, to znaczy wiemy, że tam będzie Bóg. I że będziemy szczęśliwi, bo tam będzie Bóg. Chyba to trzeba powtarzać na okrągło. Możemy potem do tego dorabiać obrazy, za każdym razem trochę inne, ale ostateczna idea jest taka: Bóg spowoduje nasze szczęście w niebie. I teraz problemem jest to szczęście - moim zdaniem. Co to znaczy, że jestem szczęśliwy, w których momentach jestem szczęśliwy?
A nie myślisz, że to jest pułapka? Kiedy człowiek się zaczyna zastanawiać, w których momentach jest szczęśliwy, to najczęściej dochodzi do chwili, w której było mu przyjemnie, i kończymy w chwili, o której pewien franciszkanin pisał w swój ej pracy: „Czy niebo to wieczny orgazm?".
Ale czy jest jakaś zasadnicza sprzeczność pomiędzy jednym a drugim?
Między czym?
Między szczęściem a przyjemnością?
Moim zdaniem przyjemność to nie zawsze szczęście, a szczęście to nie tylko przyjemność.
Okej, ale sprzeczności fundamentalnie nie ma. Bo w tych obrazach przechadzania się, bryzy, ogrodów i tak dalej ten element zmysłowy nam wraca.
Jestem w stanie zrozumieć, że to jest kulturowo umocowane, to znaczy jeżeli mieliśmy ludy pustyni, to dla nich wyobrażeniem nieba był ogród, woda. Ludzie, którzy żyli na wsi, wyobrażali sobie raj jako miasto - obudowane, mury, wszystko zorgamzo-wane, wszystko działa. [...]
Niebo dla średnio zaawansowanych
Spis treści:
Czy iść w stronę światła?
Sądny dzień
Owce na prawo, kozły na lewo?
Czyściec - próba ognia
Niebieskie pastwiska
Piekło - wieczny grill czy wieczna samotność?
Anielskie pienia, chóry i orszaki
Diabelskie sprawki
Ze świętymi w blaskach mocy
Czy po zmartwychwstaniu wszystkie kobiety będą wyglądać
jak Angelina Jolie, a mężczyźni jak Brad Pitt?
Ile bajtów pamięci ma dusza?
Niebiański USC
Niebo - hierarchia czy absolutna równość?
Zmartwychwstanie komarów
Miłosierdzie vs sprawiedliwość - czy piekło może być puste?
Koniec świata i co dalej?
Niepokorna, piękna, ciepła i otwarta, dowcipna i często kontrowersyjna
Bolał ją brzuch. W biegu, między licznymi zajęciami wpadła do lekarza. To miało być rutynowe badanie. Diagnoza przeraziła wszystkich. Rak złośliwy, z licznymi przerzutami. Walczyła z nim przez ponad dwa lata.
Śmiertelna choroba i nieposkromiony apetyt na życie. Joasia cieszyła się każdą chwilą spędzaną z najbliższymi i pisała blog. Była szczęśliwa.
Chustka to nie tylko zapis zmagania się z chorobą, ale przede wszystkim opowieść o wielkiej miłości do synka, Niemęża i życia. To także opowieść o niezwykłym spotkaniu: Joanna, skupiona na pracy bizneswoman, i Niemąż, mężczyzna z przeszłością, skazany i wciąż walczący o swą niewinność. O tym uczuciu i życiowej przemianie on sam napisze w książce "Nieżona".
Niepokorna, piękna, ciepła i otwarta, dowcipna i często kontrowersyjna. Otwarcie mówiła o seksie w czasie choroby. Przygotowywała syna na swoją śmierć. Jej blog zdobył ogromną popularność. Wzruszał i przerażał. Czytali go też ci, którzy szukali zwykłego pocieszenia.
Co zrobić, gdy zobaczysz światełko w tunelu?
Dlaczego warto uzbierać sobie czyśćcowych odpustów na zapas?
Czy niebo będzie jak wieczny orgazm, a w piekle będzie ciekawsze towarzystwo?
To tylko niektóre z pytań, które zawsze chciałeś zadać swojemu katechecie, ale się bałeś. Teraz jednego z najbardziej błyskotliwych polskich teologów – ks. Grzegorza Strzelczyka – w dogmatyczny kozi róg próbuje zapędzić Szymon Hołownia.
Efektem starcia tych dwóch godnych siebie rozmówców jest niezwykła książka. Tylko dzięki niej dowiesz się, czy w niebie będą małżeństwa (skoro ślubuje się tylko do śmierci), czy dalej będą dokuczać nam komary i dlaczego jedna z głównych prawd wiary jest głęboko nieprawdziwa.
Lekko, dowcipnie i intrygująco o sprawach bardzo poważnych. Sprawdź, co czeka Cię po drugiej stronie!
Fragment książki "Niebo dla średnio zaawansowanych"
Kiedy ktoś ci mówi: „Czuję się jak w niebie", to co sobie myślisz?
Ze mu dobrze.
Co to znaczy: dobrze? Jak sobie wyobrażasz swoje niebo?
Ojej, że nie będzie moje.
To znaczy?
To znaczy, że nie będę tam sam. Dla mnie to jest chyba najważniejsze. Na co dzień żyję w ambiwalentnej rzeczywistości. Z jednej strony mam za dużo ludzi. W mojej robocie to jest strasznie paskudna rzecz, ciągle ktoś jest i czegoś chce. A z drugiej strony te kontakty są jednak dosyć powierzchowne. Dotykamy nieraz bardzo głębokich rzeczy, ale z człowiekiem się spotykam na piętnaście minut, on odchodzi i zostaję ze świadomością, że mnóstwo rzeczy w nim jest fajnych, pięknych, ale na razie w ogóle do nich nie dojdę.
Czyli co? Niebo byłoby taką sytuacją, w której miałbyś czas wreszcie na to, żeby to piękno w ludziach zauważyć i że oni nic nie będą od ciebie chcieli?
A niech nawet chcą. Tylko że będzie możliwość sięgnięcia znacznie głębiej. Ze wszystkimi w ogóle.
Wiesz co, z niebem jest generalnie problem. Rozmawialiśmy jeszcze przed programem, że wy obrażamy je sobie na jakieś koszmarne sposoby, to znaczy albo to jest jakaś niekończąca się nowenna, wszyscy śpiewają, modlą się, anioły dają znak, trzeba padać na kolana, trzeba wstawać, przychodzi Pan Jezus, trzeba padać, trzeba wstawać i tak cały czas. Z drugiej strony jakieś oleodruki, dziwne malowidła, ogród, ktoś się przechadza, bryza, wietrzyk. Jak to niebo będzie wyglądało? Co my na ten temat wiemy? Czy w ogóle cokolwiek możemy na ten temat powiedzieć?
Wiemy mało, to znaczy wiemy, że tam będzie Bóg. I że będziemy szczęśliwi, bo tam będzie Bóg. Chyba to trzeba powtarzać na okrągło. Możemy potem do tego dorabiać obrazy, za każdym razem trochę inne, ale ostateczna idea jest taka: Bóg spowoduje nasze szczęście w niebie. I teraz problemem jest to szczęście - moim zdaniem. Co to znaczy, że jestem szczęśliwy, w których momentach jestem szczęśliwy?
A nie myślisz, że to jest pułapka? Kiedy człowiek się zaczyna zastanawiać, w których momentach jest szczęśliwy, to najczęściej dochodzi do chwili, w której było mu przyjemnie, i kończymy w chwili, o której pewien franciszkanin pisał w swój ej pracy: „Czy niebo to wieczny orgazm?".
Ale czy jest jakaś zasadnicza sprzeczność pomiędzy jednym a drugim?
Między czym?
Między szczęściem a przyjemnością?
Moim zdaniem przyjemność to nie zawsze szczęście, a szczęście to nie tylko przyjemność.
Okej, ale sprzeczności fundamentalnie nie ma. Bo w tych obrazach przechadzania się, bryzy, ogrodów i tak dalej ten element zmysłowy nam wraca.
Jestem w stanie zrozumieć, że to jest kulturowo umocowane, to znaczy jeżeli mieliśmy ludy pustyni, to dla nich wyobrażeniem nieba był ogród, woda. Ludzie, którzy żyli na wsi, wyobrażali sobie raj jako miasto - obudowane, mury, wszystko zorgamzo-wane, wszystko działa. [...]
Niebo dla średnio zaawansowanych
Spis treści:
Czy iść w stronę światła?
Sądny dzień
Owce na prawo, kozły na lewo?
Czyściec - próba ognia
Niebieskie pastwiska
Piekło - wieczny grill czy wieczna samotność?
Anielskie pienia, chóry i orszaki
Diabelskie sprawki
Ze świętymi w blaskach mocy
Czy po zmartwychwstaniu wszystkie kobiety będą wyglądać
jak Angelina Jolie, a mężczyźni jak Brad Pitt?
Ile bajtów pamięci ma dusza?
Niebiański USC
Niebo - hierarchia czy absolutna równość?
Zmartwychwstanie komarów
Miłosierdzie vs sprawiedliwość - czy piekło może być puste?
Koniec świata i co dalej?
Upalne hiszpańskie lato daje się we znaki mieszkańcom Barcelony niemal tak mocno jak wszechobecny kryzys finansowy. Damski fryzjer najchętniej spędziłby ten czas na słodkim nic nierobieniu w swoim bankrutującym salonie, ale kiedy jego bliski przyjaciel niespodziewanie znika, musi działać. Staje przed nim kolejne kryminalne wyzwanie. Okazuje się, że zaginięcie wiąże się z grubą, międzynarodową aferą, w której stawką jest życie samej Angeli Merkel. Kanclerz Niemiec odkryje przed bohaterem swoje nieznane, romantyczne oblicze...
10 lat detektywistycznej serii Mendozy w Polsce!Dlaczego zwyczajny damski fryzjer nieoczekiwanie staje się obiektem zainteresowania hiszpańskich służb specjalnych? Dlaczego to właśnie jemu pewien minister zleca zadanie transportowania walizki pełnej banknotów o wysokich nominałach? Mimo niejasnych okoliczności decyduje się wykonać zadanie.O tym, jak niebezpieczna jest jego misja, fryzjer przekona się, gdy w bliskim otoczeniu zginie przypadkowy mężczyzna. Przerażony i zdezorientowany będzie musiał stawić czoło śmiertelnie niebezpiecznym przestępcom.Pełna absurdalnego humoru i dynamiki powieść Mendozy to jeszcze jedna brawurowa odsłona jego sensacyjno-komicznej serii z szalonym, ale przeuroczym bohaterem, obdarzonym niezwykłym talentem do wikłania się w kryminalne kabały.
Pewien damski fryzjer, niezrównoważony lekkoduch, który jeszcze do niedawna pozostawał pod opieką lekarzy w szpitalu psychiatrycznym, wychodzi na wolność i niemal od razu wplątuje się w niebezpieczną intrygę. Uwiedziony przez seksowną femme fatale zgadza się wziąć udział we włamaniu. Nie ma pojęcia, że daje się wciągnąć w pułapkę, zastawioną przez tajemniczego, zamaskowanego przestępcę.Przygoda fryzjera damskiego to zaskakujący i zarazem emocjonujący pastisz kryminału, który docenią zarówno wielbiciele gatunku, jak i oddani fani autora. Fabuła rodem z powieści Chandlera miesza się tu z przezabawną satyrą na rzeczywistość europejskiej metropolii.
Z elitarnej szkoły znika bez śladu czternastoletnia uczennica. Nikt nie wie, jak udało się jej wyjść z internatu pilnie strzeżonego przez czujne zakonnice. Czy została uprowadzona? Staje się jasne, że pomóc w jej odnalezieniu może tylko tak wytrawny detektyw jak znany z innych powieści Mendozy damski fryzjer. Kto stoi za zniknięciem nastolatki? Dlaczego nawet jej rodzicom zależy na ostatecznym zamknięciu śledztwa? Czy siostry lazarystki kryją w lochach swoich włości mroczne tajemnice?Powieść Mendozy to rewelacyjny kryminał, z wdziękiem łączący absurdalny humor z sensacyjną fabułą.
Książka na miarę legendarnego Cesarza Ryszarda Kapuścińskiego!Sugestywny portret współczesnego dyktatora Hugo Cháveza.Dzień dobry, obywatele! Pozdrawiam was z pałacu w Miraflores w ten piękny dzień! tymi słowami Chávez rozpoczynał zwykle swój telewizyjny program nadawany na głównym kanale wenezuelskiej telewizji. Wchodził na antenę o dowolnie wybranej porze i swobodnie decydował o temacie wystąpienia. Audycja mogła trwać pięć minut albo pięć godzin, zależnie od jego woli i samopoczucia.Dwór Cháveza był areną, na której o jego względy musieli konkurować kolejni notable i ministrowie. Porywczy i kapryśny prezydent, pozostawał dla najbliższych współpracowników nieprzewidywalny. Choć przez swoich wrogów określany był mianem dyktatora, sięgnął po władzę bez rozlewu krwi. Dzięki charyzmie uwiódł nie tylko swój naród, ale także ogromną część światowych komentatorów.Mocny, doskonale napisany reportaż Rory Carrolla pokazuje, jak żarliwy idealista zmienia się w groteskowego despotę. Książka odkrywa uniwersalną prawdę o istocie władzy.
Wierność i okrucieństwo, melancholia i nadzieja, różne koncepcje cielesności, spór między pięknem, dobrem i prawdą – oto niektóre tematy zebranych w niniejszym tomie szkiców, recenzji i wystąpień. Ksiądz Józef Tischner ukazuje się w nich jako wrażliwy widz i czytelnik (m.in. Herberta, Wojtyły, Dantego i Kieślowskiego), potrafiący na marginesie omawianych utworów naszkicować własną filozofię ludzkiego dramatu. Jej przystępny wykład można znaleźć w „Zarysie filozofii człowieka dla duszpasterzy i artystów” zamieszczonym w drugiej części książki.
Życie Jill nie potoczyło się tak jak zaplanowała. Jej małżeństwo się rozpadło, a zamiast podróżować po świecie, utknęła w prowincjonalnym biurze podróży. Pewnego dnia pojawia się jednak szansa na odmianę: uroczy biznesmen zatrudnia ją jako konsultantkę przy planowanej podróży do Japonii.Wydawałoby się, że teraz wszystko powinno być jak w bajce. Ale to byłoby za proste. Przed drzwiami Jill niespodziewanie zjawia się jej pierwszy mąż.Kobieta musi dokonać wyboru: nie tyle między dwoma mężczyznami, ale między kobietą, jaką jest teraz, a tą, jaką chciałaby się stać.
Coraz częściej słyszymy o tym, że czas Kościoła już się skończył: coraz mniej osób chodzi na mszę, jeszcze mniej przystępuje do Komunii św., nie ufamy duszpasterzom, nie podobają nam się kazania. Dla wielu Kościół to wyłącznie spory o Radio Maryja i politykę. Księża oskarżani są o nadużycia wszelkiego rodzaju, pazerność i hipokryzję.
Czy taki Kościół jest nam jeszcze potrzebny? Gdzie odnaleźć jego pełny i prawdziwy obraz? Jak rozumieć miejskie ewangelizacje, w których uczestniczą tysiące osób? Czym są nowe kościelne ruchy, powstające w wielu parafiach? Dlaczego rekolekcje i pielgrzymki ciągle przyciągają rzesze zainteresowanych? Gdzie Kościół popełnia błędy, i co robi, żeby je naprawić?
Na te wszystkie pytania w odważny sposób stara się odpowiedzieć bp Grzegorz Ryś – jeden z najmłodszych polskich hierarchów. Biskup nie boi się trudnych pytań, ale także nie unika odpowiedzi. Pokazuje, że wiosna w Kościele jest możliwa zwłaszcza dzięki nowym ruchom i wspólnotom – zarówno tym bardzo znanym, jak neokatechumenat, Emmanuel czy Oaza, jak i zupełnie nowym, dopiero powstającym. Ten kalejdoskop charyzmatów daje nadzieję na prawdziwe odrodzenie życia religijnego. Ta książka to nie tylko znakomity raport o Kościele współczesnym, to także przewodnik dla wszystkich, którzy stracili wiarę w sens istnienia Kościoła.
Trucicielka.
Książka Trucicielka i inne historie o namiętnościach to zbiór czterech wyjątkowych opowiadań bestsellerowego francuskiego autora. Schmitt porusza w nich kwestie poszukiwania miłości, nadziei, zwątpienia, ale tym razem wzbogaca je o coś nowego. O namiętność, analizę naszych najskrytszych pragnień, emocji. Uczuć, które w jednej chwili mogą nas wyzwolić lub doprowadzić do zbrodni.
Marzycielka z Ostendy.
Kim jest marzycielka z Ostendy? Starą, samotną kobietą czy osobą, która odrzuciła lęk i zagrała z losem o najwyższą stawkę? Położywszy na szali własne szczęście, zaryzykowała i zrealizowała swe największe pragnienie. Nagrodą była miłość.
Pięć opowiadań. Pięć marzeń. Pięć historii. Potęga pamięci, miłości, a może dotyku? Uczucie silniejsze niż upływający czas. Piękno odkryte w słowach, małżeństwo scalone przez śmierć, książka obarczona fatum, a wreszcie pamięć, jedyny strażnik naszych wspomnień. Literatura, która przywraca wiarę w marzenia.
Oskar i pani Róża.
Oskar i pani Róża to wydarzenie literackie na miarę Małego księcia.
Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wierzy już w żadne bajki. Wtedy na jego drodze staje tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji...
Oskar i pani Róża to jedna z najpiękniejszych i najsłynniejszych powieści Erica-Emmanuela Schmitta, znakomitego francuskiego pisarza, wyróżnionego w 2010 roku Le Prix Goncourt de la Nouvelle.
Kiedy Benedykt XVI ogłosił decyzję o abdykacji, cały świat wstrzymał oddech. Mnożyły się spekulacje na temat rzeczywistych powodów jego decyzji. Przez wiele dni media kreowały swoich kandydatów, podawano liczbę głosów, które mogli zebrać kolejni papabile. Jednak dla wszystkich najważniejszy był ten jeden komunikat, który zabrzmiał z loggii bazyliki św. Piotra w Watykanie dnia 13 marca 2013 r.: Habemus papam! Tego dnia cały świat usłyszał po raz pierwszy imię nowego papieża – Franciszek.
Kim jest najważniejszy człowiek w Kościele? Skąd pochodzi? Co go czeka? Jakie problemy będzie musiał rozwiązać? Czy rzeczywiście papież Franciszek jest papieżem naszej wielkiej nadziei?
Ta książka jest niezwykłym zapisem wydarzeń, które rozgrywały się na oczach całego świata od abdykacji do momentu wyboru nowego papieża. Pokazuje też nowego papieża od całkowicie nieznanej strony – jako człowieka, naukowca, duszpasterza, ale przede wszystkim, duchowego przywódcę, którego pontyfikat – w obliczu nawarstwionych problemów - już teraz uznawany jest za jeden z najtrudniejszych w historii Kościoła.
Temat miesiąca: Prawo do zabijania (Siemienowicz, Szyjewski, Paziński)
Z jedzeniem mięsa wiązała się niegdyś wina, którą pozwalał wyrazić i poniekąd zmazać rytuał. Dziś znika nam ona sprzed oczu tak jak zabijanie zwierząt, będące obecnie zaawansowanym technologicznie procesem przemysłowym. Czy mięsożerność przystoi jeszcze współczesnym ludziom?
DEBATY: Młody Tybet (Bloch, Jakubowska)
Młode pokolenie Tybetańczyków żyjących na uchodźstwie szuka nowych dróg wyrażania swojej tożsamości. Nie zawsze odnajduje się w obrazie łagodnego mnicha nieulegającego emocjom. Jaka będzie więc przyszłość Tybetu?
IDEE: Powrót Boga (Davie, Jędrzejek, Rowland)
„Wierzący niepraktykujący” – często i chętnie posługujemy się tym określeniem, ponieważ trafnie charakteryzuje postawę części Polaków. Okazuje się jednak, że w Europie narasta zjawisko odwrotne, „przynależność bez wiary”: obywatele dobrowolnie płacą podatek kościelny, ale nie są wierzący. Czemu więc płacą?
KULTURA: Hanna Malewska (Iwasiów, Chutnik, Mizuro)
W 30. rocznicę śmierci Hanny Malewskiej jej utwory odczytują pisarki i krytyczki literatury. Czy z perspektywy współczesnego czytelnika powieści te można uznać – wedle słów samej Malewskiej – za „książki żywo urodzone”?
Plan: żyć długo i szczęśliwie to nie jest poradnik. To prawdziwa historia dziennikarki, która postanowiła walczyć o swój związek, gdy z fazy wielkiej miłości przeszedł w fazę stagnacji i niezrozumienia. Postawiła wszystko na jedną kartę i zdecydowała się na ryzykowny eksperyment. Na własnej skórze sprawdziła wszystkie rady terapeutów, poradników i przyjaciółek. Krok po kroku realizowała je w swoim życiu. Niniejsza książka jest szczerym i zabawnym opisem zmagań Alisy – dowiesz się z niej, które rady warto wziąć sobie do serca, a o których lepiej zapomnieć.
Anna Starmach, jurorka MasterChefa i absolwentka prestiżowej francuskiej szkoły Le Cordon Bleu, udowadnia, że szybko i tanio można wyczarować wspaniałe potrawy. I mało tego, nie trzeba być mistrzem kuchni, by tego dokonać.
W książce znajdziecie 70 przepisów na potrawy, które wywołają niezapomniane wrażenie na wszystkich, którzy je spróbują. W Niezbędniku odnajdziecie dodatkowo 16 praktycznych porad, które pomogą osiągnąć kolejny stopień wtajemniczenia w gotowaniu.
Dzieciństwo Jezusa w świecie bez Boga.
Kiedy do brzegu przybija statek, dla wielu ludzi zaczyna się nowe życie. W specjalnym obozie, pozbawieni wspomnień i tożsamości, przybysze uczą się języka i zasad funkcjonowania w nowym świecie. Wśród przybyłych jest Simón, który postanawia pomóc pięcioletniemu Davidowi w odnalezieniu jego matki. Pewnego dnia spotyka kobietę o imieniu Inés i choć nie pamięta swojego poprzedniego życia, w nagłym przebłysku rozpoznaje w niej matkę chłopca. David jest wyjątkowy nie tylko dla Inés i Simóna, zwraca uwagę wszystkich swoim niezwykłym ?czystym?, pozbawionym schematów i konwenansów, podejściem do świata. Zwłaszcza w szkole, gdzie nie potrafi dostosować się do zasad. Kiedy chłopiec zostaje skierowany do specjalnej placówki dla opóźnionych dzieci, Simón zabiera swoją nową rodzinę i ucieka w poszukiwaniu innego miejsca do życia.
Dzieciństwo Jezusa to próba opowiedzenia na nowo historii rodziny z Nazaretu, do której klucz znajduje się w rękach niezwykłego chłopca. Zaskakująca, piękna powieść.
Harold Fry wyruszył pewnego dnia z misją. Chciał zmienić czyjeś życie, a zmienił swoje.
Przyjaciółka z dawnych lat przysłała mu list z pożegnaniem. Umiera na raka. Harold odpisał, że bardzo mu przykro. Naprawdę się zmartwił, kiedyś wiele ich łączyło. Chciał wysłać list i po prostu wrócić do domu, ale w drodze na pocztę odkrył, że to nie wystarczy. Musi osobiście się z nią pożegnać. Dopóki będzie szedł, ona będzie żyła.
Podczas trwającego 87 dni marszu spotyka człowieka goryla, słowacką lekarkę, kobietę, która kochała Jane Austen, bardzo sławnego aktora i wielu innych ludzi, którzy poznają historię jego wędrówki i opowiadają mu o swoich lękach, miłościach, nieszczęściach i fascynacjach.
Czasem trzeba zostawić wszystko i wyruszyć w drogę, żeby na nowo poukładać sobie życie.
Niezwykła wędrówka Harolda Fry to wzruszająca, napisana świetnym piórem opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno, aby zmienić swoje życie. Że miłość, przebaczenie i zrozumienie czasami można znaleźć dopiero, kiedy traci się wszystko. Że kiedy chcesz zmienić czyjeś życie, zmieniasz swoje, a kiedy prosisz o pomoc innych, sam im pomagasz.
DOBRE STRONY świata to przestrzeń, gdzie wszystko wraca na swoje miejsce.
DOBRE STRONY to książki o miłości, przyjaźni i nadziei.
DOBRE STRONY są na wyciągnięcie ręki.
Mistyczki średniowieczne – kim były? Jaką drogą podążały do świętości? Jakie dziedzictwo pozostawiły Kościołowi? Jak wielki wpływ wywarły na swoją epokę owe niezwykłe kobiety – święte artystki, pisarki, kompozytorki, a przy tym doradczynie papieży i królów?
Na te pytania próbuje odpowiedzieć w swoich tekstach s. Małgorzata Borkowska OSB. Spotkamy tu nie tylko dobrze nam znaną Hildegardę z Bingen, ale także inne wielkie kobiety średniowiecza: m.in. Hildę z Whitby, mistyczki z kręgu Helfty, a wreszcie Brygidę Szwedzką i Juliannę z Norwich.
Dla Colemanów i Shepherdów wybrzeże Cape Cod było letnim rajem. Co roku przyjeżdżali tu, by cieszyć się słońcem, słonym zapachem morza, wyprawami do latarni morskiej i długimi wieczorami, połączonymi ze wspólnym gotowaniem.
Tego lata jednak wszystko się zmienia. Uczucie Asy Colemana do żony przyjaciela kładzie się cieniem na beztroskiej sielance. Rozdarty pomiędzy miłością a przyjaźnią, chłopak będzie musiał dokonać niełatwego wyboru…
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?