Nowa książka Doroty Sumińskiej dla żądnych wiedzy młodych czytelników.
Jeśli pokochaliście ciekawostkową serię Dlaczego, dlaczego, dlaczego?, z pewnością z wypiekami na twarzy będziecie czytać Skąd przyszedł pies?... To książka popularnonaukowa i powieść drogi w jednym. Nie jest to jednak zwykła droga. Raczej pasjonująca wędrówka przez wieki, epoki, pokolenia…
„To opowieść o bardzo długiej drodze, jaką przeszedł wilk, by stać się psem. Tak naprawdę nie szedł sam, bo prowadził go człowiek. Ich podróż trwała tysiące lat i była pełna nie zawsze miłych przygód. Trzeba je poznać, by lepiej zrozumieć psa, którego nazywamy naszym najlepszym przyjacielem, i po to, by stać się najlepszym przyjacielem psa” – pisze Dorota Sumińska.
A wszystko zaczęło się od przypadkowego spotkania małego wilka i chłopca, który nosił imię Inny. A wilkowi nadał imię Mój… Zresztą przeczytajcie sami. Bo czego nie robi się dla najlepszego przyjaciela.
Między nami dziewczynami. Kobiecość, związki i szczęśliwe życie po francusku. W KAŻDYM WIEKU!
Dzieci wyfruwają z gniazda, mężowie wolą młodsze, w pracy ścieżka kariery zamieniła się w ślepy zaułek, a postarzali rodzice wymagają opieki… Ale one tym się nie przejmują. Francuzki w średnim wieku dobrze wiedzą, że jesień piękniejsza jest od lata. N’est pas?
Jak dbają o siebie i jak układają relacje w domu i damsko-męskie? Czy chodzą do wróżki? Co robią w wolnym czasie i ile godzin przeznaczają na seks? Czy odkładają rzeczy na jutro, a pieniądze na konto? W jaki sposób walczą ze zbędnymi kilogramami, kurzymi łapkami, pierwszymi siwymi włosami i pajączkami? A co z używkami i sukienkami, które – hmmm… – lekko się skurczyły ? Jesteś ciekawa, w czym tkwi tajemnica ponadczasowej elegancji i urody, która rozkwita wraz z wiekiem? Poznaj sekret Francuzek, czuj się młodo i ciesz się życiem jak one.
Dla kobiet, które są aktywne, odpowiedzialne, ale nie korzystają z życia w pełni i nie zawsze pozwalają sobie na realizację własnych pasji, ta książka pojawia się w idealnym momencie.
„L'Indépendant”
Mylene Desclaux przygląda się stylowi życia nowej generacji kobiet w średnim wieku, od podziału ról w domu po wybór partnera poprzez pociąg seksualny albo media elektroniczne. Sugeruje, co może pomóc, gdy narastają w nas uczucia smutku, gniewu lub zniechęcenia.
A my wraz z Mylene zastanawiamy się, jaki kurs najlepiej obrać po tym „trzęsieniu ziemi”.
„Le Parisien”
Jak być sexy, mając 50 lat (według francuskiej specjalistki od randkowania, Mylene Desclaux). Jej poradnik o tym, jak gładko wejść w ten wiek, stał się bestsellerem w kraju Brigitte Macron. Czy teraz Brytyjki w poszukiwaniu idealnego mężczyzny poddadzą się francuskiemu dyktatowi rozmierzwionych włosów, regularnych wizyt u dentysty i szlabanowi na majtasy sięgające po pachy?
„The Times”
Miłość, nienawiść, stare grzechy i nowe zbrodnie.
Kto w naszym życiu pociąga za sznurki?
Warszawa, tu i teraz. W luksusowym apartamencie odnalezione zostaje ciało znanego biznesmena. Po oględzinach miejsca zdarzenia policja ogłasza, iż było to samobójstwo. Gdy jednak wkrótce dochodzi do kolejnych tajemniczych zgonów, śledczy muszą wziąć pod uwagę, że za wszystkim może stać morderca.
Sprawę prowadzi Natan, doświadczony policjant, jeden z ostatnich mężczyzn z zasadami, i przydzielona mu przez policyjną „górę” młoda antropolożka Weronika, pisząca pracę doktorską na temat samobójstw. Obydwoje zmagają się z demonami przeszłości, a nowe śledztwo zaprowadzi ich w rejony, których nawet nie byliby w stanie sobie wyobrazić.
Czy w plątaninie coraz bardziej przerażających zdarzeń Natanowi i Weronice uda się odkryć prawdę?
Katarzyna Grochola po raz pierwszy w swej karierze zostaje autorką kryminału i od razu osiąga w nim mistrzostwo. Zranić marionetkę to porywająca i wielopoziomowa opowieść o dobru i złu, o nienawiści i miłości, a także o tym, jak trudno czasem jedno odróżnić od drugiego. Pisarka po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych w subtelnym opisywaniu i odsłanianiu ludzkich sekretów.
Katarzyna Grochola - najpopularniejsza polska pisarka, której książki sprzedały się w nakładzie prawie pięciu milionów egzemplarzy. Inspiruje i zachwyca. I zaskakuje. Tym razem znakomitą powieścią kryminalną.
Nowa powieść Martyny Bundy, autorki wielokrotnie nagradzanego debiutu Nieczułość
Epicki rozmach, wyraziste postaci oraz trzymająca w napięciu akcja brawurowo rozpisana na siedem wieków historii
Zaczyna się w tysiąc trzysta siedemdziesiątym dziewiątym roku od samotnej wędrówki przez kaszubską puszczę i mnicha pragnącego wybudować klasztor o najsurowszej na świecie regule. Zakonnik dotrze do miejsca, które wiele lat później zostanie nazwane Kartuzami, a wraz z jego przybyciem ten niewielki skrawek ziemi, wciśnięty pomiędzy kaszubskie jeziora, stanie się areną, na której przecinają się losy z pozoru jedynie zwyczajnych bohaterów.
Targany obsesjami donator klasztoru, przeorysza Alma widziana w wielu miejscach jednocześnie, kat, który zatraca się w swojej roli, czy akuszerka budząca strach, fascynację, a w końcu nienawiść. Ich losom, od początku do końca, milcząco przyglądają się błękitne koty, które na kaszubską wieś przybyły wraz z mnichem w XIV wieku. Od siedmiu stuleci pojawiają się i znikają niczym symbol tajemniczej równowagi i ukrytej harmonii, znak powtarzania, gubienia i odzyskiwania wszystkiego w nie wiadomo którym pokoleniu, miejscu i czasie…
Martyna Bunda w mistrzowski sposób buduje i podtrzymuje napięcie między myśleniem magicznym i naukowym, między biologią a duchowością, tym co racjonalne a instynktowne. Kot niebieski to powieść intrygująca, wolna od oczywistych odniesień i ukazująca pełnię narracyjnego talentu autorki.
Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!
Uznanie zdobyła spektakularnie. Ta droga uchodziła za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krüger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęło…
Pierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu… Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krüger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach… „Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie” — mawiała.
Po olbrzymim sukcesie Simony… oraz Wandy… Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krüger-Syrokomskiej — kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.
AUDIOBOOK W INTERPRETACJI MARII SEWERYN
Hitowy autor w swojej najlepszej pisarskiej formie. Zaskakuje, rozśmiesza, demaskuje mity, czasem oburza. Jeśli więc chcesz wiedzieć:
- jakich mężczyzn wybierają kobiety?
- czego mężczyźni boją się najbardziej?
- dlaczego lubią grać w biliarda i oglądać football?
- i … czy mężczyzna jest w ogóle światu potrzebny?
tę książkę musisz mieć!
Książka Janusza L. Wiśniewskiego to próba zbudowania pomostu pomiędzy naukową teorią i „głosem serca”, tym, co udowodnione, i tym co odczuwane. Autor demaskuje mity, podważa stereotypy, oburza, rozbawia. Porcja zaskakującej wiedzy o nas samych. Pełna intrygujących faktów, ale też osobista refleksja naukowca. Naukowca z duszą poety.
Pamiętacie nieustraszonego szeryfa Jarzynowa? Mamy dla was dobre wieści – Best Seler wraca do akcji!
Tym razem nasz warzywny detektyw będzie miał nie lada orzech do zgryzienia… Los postawi przed nim trudne zadanie odnalezienia siostrzenicy opływającego w dostatki Henryka Kokosa, którego potężny ród trzęsie Owocowicami.
Kto jest zamieszany w zniknięcie Wiórki Kokos? Co mają do ukrycia Tolek Banan, Anton Antonówka i Yoko Kokos? Czy zaginięcie Wiórki ma coś wspólnego ze sprawą Delgado Awokado? I jak z nowymi detektywistycznymi wyzwaniami poradzą sobie siostry Brukselki?
Zastanawiacie się, o czym jest ten niezwykły vege kryminał? Niech wystarczą wam słowa babci Barbary, która odnalezioną w antykwariacie drugą część przygód Best Selera wręcza swoim wnuczkom…
O niesamowitym, owocowym mieście, przerażającym przetworze zagrażającym jego mieszkańcom, o tajemnicy wielkiego rodu i nieustraszonym detektywie, który do spółki ze swoimi pomocniczkami, jako jedyny może ją odkryć. Ale detektywa i jego pomocnice chyba już znacie. Zresztą, co ja wam będę opowiadała… Jeśli chcecie, przeczytajcie!
Fantastyczna lektura dla młodych czytelników z kryminalną, trzymającą w napięciu intrygą, naszpikowana – ku uciesze rodziców (!) – całą masą cytatów z kultury popularnej.
Kazimierz Orłoś o sobie samymUrzekająca autobiografia wybitnego prozaikaDzieje człowieka piszącego to kontynuacja ciepło przyjętej sagi rodzinnej Dzieje dwóch rodzin, Mackiewiczów z Litwy i Orłosiów z Ukrainy. Autor wspomina swoje dzieciństwo i młodość w Warszawie, które choć przypadły na lata stalinizmu były dla niego czasem beztroskim i szczęśliwym. Z pasją przedstawia też wejście w dorosłość, pierwsze sympatie i miłości, niepokoje związane z karierą zawodową i odpowiedzialnością za rodzinę. Opisuje wreszcie opór inteligencji przeciwko władzy Polski Ludowej, a także osobistą, dramatyczną historię opozycyjności wydanie powieści Cudowna melina o wszechwładzy partyjnych kacyków i konsekwencje tego twórczego wyboru.Opowieść Kazimierza Orłosia to nie tylko autobiografia jednego z najlepszych pisarzy, ale również wnikliwy portret zmieniającej się Polski: powstania z wojennych zniszczeń, codzienności w czasach stalinizmu i komunizmu, a wreszcie kształtowania się ruchu oporu wobec władzy ludowej, który ostatecznie doprowadził do upadku systemu i narodzin wolności.Niby wszystko było jak dawniej: studia, próby pisania, rytm podobnych dni, wypełnionych podobnymi zajęciami. A jednak wyczuwaliśmy nadchodzące zmiany. Ludzie związani z reżimem, zwłaszcza fanatyczni stalinowcy, przeżywali wstrząs po rewelacjach Chruszczowa. Fala odwilży płynęła do nas ze wschodu, z powieścią Erenburga Odwilż, z ludźmi, którzy wracali z łagrów. W sierpniu 1955 roku Nowa Kultura wydrukowała Poemat dla dorosłych Adama Ważyka. Pamiętam, że czytając strofy tego utworu poety jeszcze do niedawna żarliwego komunisty przeżyłem szok: czy to możliwe? To był wyraźny sygnał, że nadchodząca zmiana jest nieuchronna. Egzemplarz Nowej Kultury z poematem Ważyka na pierwszej stronie schowałem na pamiątkę. Jeszcze dziś, czytany po latach, wydaje się niezwykły. Jako druzgocąca krytyka tego wszystkiego, co działo się pod rządami komunistów.(fragment książki)Kazimierz Orłoś wybitny polski prozaik, nowelista i powieściopisarz, scenarzysta, publicysta. Od lat związany z Wydawnictwem Literackim, gdzie wydał m.in. zbiory opowiadań i powieści: Niebieskiego szklarza (1996), Drewniane mosty (2001), Dziewczynę z ganku (2006), Letnika z Mierzei (2008), Bez ciebie nie mogę żyć (wybór opowiadań, 2010), Dom pod Lutnią (2012).
Między pięknem muzyki a tragedią życia. Pierwsza pełna biografia Mieczysława Kosza
Mieczysław Kosz – cudowne dziecko, talent muzyczny światowego formatu, niewidomy pianista zmarły tragicznie w wieku 29 lat. Jesienią 2019 roku na ekrany kin trafi film Macieja Pieprzycy Ikar. Legenda Mietka Kosza, w którym rolę tytułową gra Dawid Ogrodnik, a do księgarń – nowe, zaktualizowane wydanie książki Tylko smutek jest piękny… – kultowej wśród fanów jazzu biografii pianisty autorstwa Krzysztofa Karpińskiego.
Kosz był niewidomy od wczesnego dzieciństwa. Wszystko, co osiągnął, zawdzięcza swojej pasji do muzyki. Grał, zarabiając na życie, koncertował, komponował, odbierał nagrody. Świat otwierał się na jego muzykę. Wielokrotnie porównywano go do Billa Evansa.
Pamiętają o nim lubelskie Roztocze, Kraków, Zakopane i Warszawa. Pamiętają miłośnicy jazzu.
W ostatni dzień maja 1973 roku pianista wypadł z okna swojego mieszkania i zginął na miejscu. Do dziś nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo, ale Krzysztof Karpiński – rozmawiając z przyjaciółmi i współpracownikami Kosza – pomaga nam zrozumieć przyczyny tej tragedii.
„Do Europy — tak, ale razem z naszymi umarłymi”, pisała Maria Janion. Ta myśl stała się punktem wyjścia powieści Jacka Dehnela, w której trochę śmieszno, trochę straszno, a na pewno bardzo aktualnie.
W pewnej krakowskiej kamienicy mieszka cały przekrój polskiego społeczeństwa. W tym Kuba i jego chłopak, Tomek. Kuba jest dziennikarzem. Wraz z ekipą telewizyjną trafia na cmentarz w Cikowicach pod Bochnią, skąd napływają informacje o napadach na groby i wykradzionych ciałach. Nie byłoby w tym może nic aż tak niezwykłego, gdyby nie jeden zagadkowy szczegół — nagrobne płyty zostały rozbite… od środka.
I wtedy zaczyna się prawdziwe literackie szaleństwo! Kolejny cud nad Wisłą? Próba mająca zjednoczyć naród? Polska w ferworze! Medialna gorączka, polityczne oskarżenia i społeczne nastroje, od paniki po euforię. Tymczasem sytuacja stopniowo wymyka się spod kontroli… Bo są na świecie rzeczy, o których nie śniło się czytelnikom.
Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!
Uznanie zdobyła spektakularnie. Ta droga uchodziła za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krüger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęło…
Pierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu… Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krüger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach… „Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie” — mawiała.
Po olbrzymim sukcesie Simony… oraz Wandy… Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krüger-Syrokomskiej — kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.
Miłość, nienawiść, stare krzywdy i nowe zbrodnie. Kto w naszym życiu pociąga za sznurki? Warszawa, tu i teraz. W luksusowym apartamencie odnalezione zostaje ciało znanego biznesmena. Po oględzinach miejsca zdarzenia policja ogłasza, iż było to samobójstwo. Gdy jednak wkrótce dochodzi do kolejnych tajemniczych zgonów, śledczy muszą wziąć pod uwagę, że za wszystkim może stać morderca. Sprawę prowadzi Natan, doświadczony policjant, jeden z ostatnich mężczyzn z zasadami, i przydzielona mu przez policyjną „górę” młoda antropolożka Weronika, pisząca pracę doktorską na temat samobójstw. Obydwoje zmagają się z demonami przeszłości, a nowe śledztwo zaprowadzi ich w rejony, których nawet nie byliby w stanie sobie wyobrazić. Czy w plątaninie coraz bardziej przerażających zdarzeń Natanowi i Weronice uda się odkryć prawdę? Katarzyna Grochola po raz pierwszy w swej karierze zostaje autorką kryminału i od razu osiąga w nim mistrzostwo. Zranić marionetkę to porywająca i wielopoziomowa opowieść o dobru i złu, o nienawiści i miłości, a także o tym, jak trudno czasem jedno odróżnić od drugiego. Pisarka po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych w subtelnym opisywaniu i odsłanianiu ludzkich sekretów. Katarzyna Grochola - najpopularniejsza polska pisarka, której książki sprzedały się w nakładzie prawie pięciu milionów egzemplarzy. Inspiruje i zachwyca. I zaskakuje. Tym razem znakomitą powieścią kryminalną.
Pierwsza edycja nigdy dotąd niepublikowanego szkicownika Piotra Michałowskiego – najwybitniejszego malarza polskiego romantyzmu.
Po raz pierwszy prezentujemy szkicownik genialnego malarza oraz bohatera walki narodowowyzwoleńczej Piotra Michałowskiego, opatrzony wyczerpującym komentarzem krytycznym Elżbiety Wichrowskiej oraz Jana K. Ostrowskiego, wybitnych znawców jego artystycznych dokonań.
Pomiędzy powstaniem a emigracją składa się z dwóch części: przejmującej opowieści o malarzu i jego czasach oraz szkicownika artysty. Album ten, będący oryginalnym rodzajem dziennika intymnego, w sposób nowoczesny prezentuje psychologiczną głębię i niezwykłe komplikacje sytuacji życiowej autora rzuconego w wir zawieruchy dziejowej. Powstawał on w podkrakowskim Podgórzu na początku 1832 roku, tuż po klęsce powstania listopadowego, a przed udaniem się Michałowskiego na emigrację.
Rysunki w szkicowniku ukazują sceny powstańcze, życie codzienne wygnańców i pejzaże. Widzimy dzięki nim, że Michałowski przerodził się z błyskotliwego rysownika salonowego w artystę nadzwyczaj poważnie podchodzącego do swego powołania, aby z czasem stać się najwybitniejszym malarzem polskiego romantyzmu.
Elżbieta Wichrowska – profesor nauk humanistycznych, historyk literatury i edytor, kierownik studiów doktoranckich na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka książek dotyczących literatury i kultury XVIII i XIX wieku, a także edycji źródeł literackich oraz dokumentu osobistego (w tym dzienników i korespondencji Antoniego Ostrowskiego i osób należących do jego kręgu, m.in. Początki dziennika intymnego w Polsce na przełomie XVIII i XIX wieku. Antoni Ostrowski „Życie najlepszej żony opisane przez czułego męża dla kochanych dzieci”). Autorka powieści podejmujących wątki historyczne i sensacyjne.
Jan K. Ostrowski – emerytowany profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu (od 1989) i prezes Polskiej Akademii Umiejętności (od 2018), jako potomek w piątym pokoleniu Antoniego Ostrowskiego – obecnego na kartach tej książki – jest w ten sposób związany rodzinnie z Piotrem Michałowskim, któremu poświęcił dwie książki (1985, 1988). Jest także inicjatorem i kierownikiem programu inwentaryzacji zabytków na Kresach Wschodnich, którego owocem jest 39 tomów opublikowanych w latach 1993-2018.
Jeden z najpopularniejszych pisarzy. Pół miliona sprzedanych egzemplarzy. Uznanie polskich i zagranicznych krytyków. Wiele nagród i liczne nominacje. A niewiele brakowało, by wszystko potoczyło się zupełnie inaczejPewnego dnia, w latach dziewięćdziesiątych, długowłosy nastolatek w ciężkich butach wchodzi do klubu gliwickich poetów, by przekonać się, jak ocenione zostaną jego wiersze. Efekt? Wiele lat później do księgarń trafia Jak nie zostałem poetą Szczepana Twardocha. A w książce? Historia i codzienność. Tożsamość i autorefleksja. Bardzo serio i z przymrużeniem oka.Ciągle nie zdecydowałem, czy uprawianie literatury jest dla mnie po prostu zawodem, czy może raczej czymś w rodzaju choroby psychicznej pisze autor. I opowiada historie, które mogłyby dać początek nowym powieściomKtóregoś dnia, w czasie II wojny światowej, do jednej ze śląskich wsi nagle przestały przychodzić listy miłosne, które chłopcy z frontu słali do swoich ukochanych. Zapomnieli? Przestali kochać? Spotkało ich coś strasznego? I dlaczego tak nagle? A może ma z tym coś wspólnego młoda listonoszka?
Duchowa stolica ziem polskich w ogniu walk
Pasjonująca historia dramatycznej bitwy o wielonarodowy Lwów
Pierwszego listopada 1918 roku we Lwowie wybucha powstanie zbrojne koordynowane przez tajny Ukraiński Komitet Wojskowy. Skierowane jest bezpośrednio przeciwko upadającym władzom austriacko-węgierskim, jednak nie mniej ważnym celem staje się udaremnienie zajęcia Lwowa przez polskie władze. W obronie polskich interesów występują samorzutnie pojedyncze grupy wojskowych oraz ochotników cywilnych. Miasto staje się terenem zaciętej walki, do której stają przeciwko sobie Polacy, Ukraińcy i Żydzi – jeszcze do niedawna sąsiedzi z tej samej ulicy…
Damian Markowski z dokładnością badacza, ale i rozmachem godnym mistrza pióra kreśli dramatyczną historię walki o wielonarodowy Lwów, który po upadku monarchii austro-węgierskiej staje się krwawą areną sporów między wykluwającymi się organizmami państwowymi. Opierając się na solidnych naukowych źródłach, autor odtwarza przebieg wydarzeń dzień po dniu, pokazuje ich przyczyny oraz skutki, a także zastanawia się nad konfliktem pamięci wokół lwowskiego listopada.
W oczach „Orląt” krajobraz głównego śródmiejskiego parku pamiętanego do niedawna jako sielskie miejsce schadzek, spotkań towarzyskich i dziecięcych zabaw zmienił się na zawsze z dniem 9 listopada. Uczestnicy katastrofalnego w skutkach ataku na Sejm do końca swych dni zapamiętali stosy ciał w śmiertelnych konwulsjach, porozrzucane karabiny, morderczy ogień z okien pobliskich zabudowań. Klęska w Ogrodzie Jezuickim była dla sił polskich tym straszniejsza, że los przygotowywanej przez parę dni ofensywy rozstrzygnął się w ciągu kilkunastu minut. Wiadomość o załamaniu się ataków na Śródmieście i niezwykle krwawych stratach szybko rozniosła się po „polskim” Lwowie. W efekcie wśród społeczeństwa podniosły się głosy o konieczności poszukiwania porozumienia z wrogiem nawet za cenę dużych ustępstw. Przygotowano projekt odezwy, która miała trafić do polskich kół decyzyjnych.
(fragment książki)
dr Damian Markowski – historyk, sowietolog, pracownik Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa, autor publikacji Płonące Kresy. Operacja „Burza” na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej (2011) oraz Anatomia strachu. Sowietyzacja obwodu lwowskiego 1944–1953. Studium zmian polityczno-gospodarczych (2018).
„Tłumaczenie Dracha na śląski etnolekt to próba zmierzenia się ze śląskością i uniwersalnością tej powieści. Paradoksalnie śląska wersja Dracha staje się probierzem jej śląskiego odniesienia dziejowego.
Przekład Grzegorza Kulika budzi podziw! Drach stał się ważną książką dla wielu Górnoślązaków – również dla mnie”. prof. Zbigniew Kadłubek
„Górny Śląsk Twardocha jest prawdziwy bolesną wręcz brutalnością i nieraz wręcz wulgarnością połączoną ze specyficznym etycznym kodeksem, z którego wychowani tutaj ludzie nigdy nie rezygnują, nawet jeżeli znajdują się na granicy upodlenia. Gratuluję autorowi odwagi”. prof. Ryszard Kaczmarek
Czyta Dariusz Chojnacki
Jeden z najpiękniejszych opisów rozstania w literaturze
Jak to się dzieje, że miłość wygasa w nas tak cicho z dnia na dzień?
Wcale nie zaczęło się od zdrady. Christopher był przystojny, pochodził z bogatej rodziny, robił karierę jako pisarz. Ona była atrakcyjna, choć z „innego świata”. Zaczęło się od drobnych różnic, rozwiewających się z wolna złudzeń, coraz częstszych kłamstw, wielkiego rozczarowania, nieubłaganie narastającej wzajemnej obcości.
Mur między nimi rósł każdego dnia, aż w końcu zdecydowali się na separację. Na razie nie powiedzieli o tym nikomu. To musiało dojrzeć. Poczekać. Kiedy więc teściowa zadzwoniła do niej – nigdy się nie lubiły, mało powiedziane – bez wahania zgodziła się pojechać do Grecji. Tam w rybackiej wiosce Gerolimenas Christopher zbierał materiały do książki o żałobie. Od jakiegoś czasu nie dawał znaku życia i nie można było się z nim skontaktować.
Nie była przygotowana na to, co tam zobaczy.
Nie mogła tego przewidzieć.
Przejmująca, przyjęta z rzadko spotykanym aplauzem ze strony krytyków literackich oraz czytelników, opowieść o rozpadzie związku dwojga ludzi, której finał w zaskakujący sposób przybiera formę thrillera. Ekscytująca, przykuwająca, straszna.
Ta powieść toczy się tak płynnie, podąża swoją drogą z taką konsekwencją, że nawet niewielkie dygresje zdają się naładowane znaczeniami. Wspaniała.
Karl Ove Knausgard
Elektryzująca.
„The New York Magazine”
Łączy zawiłości stylu książek Eleny Ferrante z napięciem spotykanym w najlepszej klasie dreszczowców.
„Elle”
Tajemnica i kunszt literacki. Trzyma w napięciu jak „Zaginiona dziewczyna” Gillian Flynn.
Themillions.com
Są tu wszystkie tematy, które uwielbiam: miłość, strata, podróż. Olśniewająco napisana.
Martha Stewart
Żywy duch i duchy
Oto Jerzy Pilch jakiego nigdy dotąd nie czytaliśmy! Ostatni na statku szaleńców
Zagłada cicha jak kot? Potop bez opadów? Terrorystyczny atak z nieba? Globalne wyludnienie? Apokalipsa rozgrywa się w języku. Świat kończy się, bo milknie. Dalekie głuche pożary. Nie ma do kogo gęby otworzyć. Przed aniołem śmierci, który przeszedł przez Warszawę, uchodzi jedynie pisarz — odludek . Można powiedzieć trafił żywy duch na swego. Po kolejnych próbach nawiązania kontaktu z kimkolwiek i gdziekolwiek nie może się dłużej łudzić. Został sam. I to sam w sensie ścisłym.
Co może robić ostatni człowiek na świecie? Wyruszyć przed siebie? Spać w najlepszych hotelach? Bezkarnie wynosić książki z księgarń i markowe ubrania z najlepszych butików? To co zwykle: łudzić się kasą? Pielęgnować samotność, czyli życie? Gorączkowo upajać się własną wyjątkowością? Tylko właściwie po co? A przedtem było po co? Czy przedtem i potem to jest aż tak wielka różnica? Widziadła coś do niego mówią — nie wie co, bo nie wie, czy są z tego świata? A my? Jesteśmy jego urojeniami? — Jerzy Pilch
Hanna Suchocka i Wieczne Miasto
Trzynaście lat, trzy pontyfikaty, tysiące wspomnień
W Watykanie mawia się, że każdy pontyfikat to osobna epoka. Oto opowieść Hanny Suchockiej o latach 2001–2013, kiedy pełniła funkcję ambasadora w Watykanie w czasie pontyfikatów Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. W tym okresie doszło do wielu dramatycznych wydarzeń — m.in. gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia, a następnie śmierć Jana Pawła II, katastrofa smoleńska czy abdykacja Benedykta XVI — a Hanna Suchocka musiała się z nimi mierzyć nie tylko jako dyplomata, ale również na płaszczyźnie osobistej.
Dzięki opisanym tutaj historiom poznajemy strukturę i mechanizmy działania Państwa Watykańskiego oraz tajniki protokołu dyplomatycznego od kwestii strategicznych po dress code. Hanna Suchocka opowiada jednak nie tylko o postaciach z pierwszych stron gazet, ale również z sympatią i nostalgią wspomina zwykłych ludzi, których spotykała na targu, w małych sklepikach, ulubionych trattoriach i kafejkach.
Hanna Suchocka pokochała Rzym, więc tę książkę można również czytać jako absolutnie wyjątkowy i bogato ilustrowany zdjęciami przewodnik. Autorka pięknie opisuje znane i mniej znane zabytki Wiecznego Miasta. Idąc za jej wskazówkami, możemy podczas rzymskich wędrówek uciec od natłoku turystów i odnaleźć ukryte skarby architektury.
Hanna Suchocka – polityk, nauczycielka akademicka i prawniczka specjalizująca się w prawie konstytucyjnym i publicznym oraz w prawach człowieka. W latach 1992–1993 jako pierwsza kobieta w historii Polski pełniła urząd premiera. W rządzie Jerzego Buzka była ministrem sprawiedliwości, a następnie, w latach 2001–2013, kierowała ambasadą Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej. Posłanka do sejmu czterech kadencji. Od 2014 roku Hanna Suchocka jest członkinią Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich, a w czerwcu 2016 została powołana na honorową przewodniczącą Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, tzw. komisji weneckiej.
Bawiliście się świetnie przy Kto wypuścił bogów? Po prostu misja nie spuszcza z tonu!
Tym razem brytyjska autorka, Maz Evans, nie poprzestaje na dowcipkowaniu na temat greckich bóstw, wyśmiewaniu ich za ziemskie wady i nałogi. Jej ofiarą padają także mieszkańcy pałacu Buckingham, czyli rodzina królewska! Między innymi księżna Camilla, której niezwykle twarde bułeczki okażą się doskonałą bronią w trakcie potyczki z demonem śmierci Tanatosem.
Podczas misji ratowania świata dwunastoletni Elliot Hooper i jego boscy poplecznicy stoczą też walkę w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej, a pomagać im będzie m.in. ożywiony przez Hermesa słynny szkielet krwiożerczego tyranozaura… Czy uda im się wyprzedzić Tanatosa i odnaleźć wszystkie kamienie chaosu?
Poznajcie tajemnice greckich bogów i herosów, odwiedźcie znane i nieznane zakątki Londynu wraz z brytyjskim odpowiednikiem słynnego Percy’ego Jacksona. Będziecie śmiać się do łez i obgryzać paznokcie ze zdenerwowania, zwłaszcza że w drugim tomie serii na scenę wkroczy niespodziewanie zapomniany przez chłopca ojciec. Kim okaże się Dave Hooper?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?