Mikropowieść Handlarz czytałem z uwagą i im bardziej zagłębiałem się w treść debiutanckiej książeczki, tym bardziej ambiwalentnych uczuć doznawałem.
Jej bohaterowie gmatwają wyobraźnię czytelnika - jedni są zwykłymi ludźmi, inni zaś demonami i aniołami.
Warto sięgnąć po tę książkę.
Bogdan Dworak, zawierciański poeta, prozaik, gawędziarz
Tęczowa kraina to opowieść o prawdziwej przyjaźni, poświęceniu, zaufaniu, sensie życia i wielkiej miłości, która kryje się w szczerych gestach i przynosi radość z małych rzeczy.
Jurek Tworkiewicz przedstawia zbiór opowiadań o Łodzi i łodzianach. „Biegiem przez życie” to swoista wizyta w pokoju wspomnień i historii autora. To także skręcenie z głównej ulicy i wejście w podwórko, w którym żyją nie mniej ważne postacie.
Są jeszcze popołudnia tak pogodne, ciepłe i pełne radości, że chciałoby się natychmiast wyjść na Piotrkowską, spotkać znajomych, pogadać, wrócić do beztroskich czasów, kiedy życie i radość wydawały się nie mieć końca. I nagle – myśl przykra niczym ból zęba i brak tchu, a potem – ściskająca gardło bezradność: to niemożliwe… W radosnym „carpe diem” szalonego profesora ze „Stowarzyszenia Zmarłych Poetów” zaczynają pobrzmiewać szydercze tony… Podróż w przeszłość… Czy jest potrzebna? Tak! Choć budzi pytania o własny sens, a czasem sprawia ból – warta jest ryzyka. Wybierając się w nią, zajrzyjmy na chwilę do znajomych miejsc i dawnych, drogich przyjaciół. (…) Byli częścią naszej, w tym mojej historii – dlatego tak bardzo chcę wrócić do dawnych przeżyć i wydarzeń, a nade wszystko przyjaźni, które przetrwały dziesięciolecia. Dzisiaj doszedł do tego dramat przemijania, dotykający przecież każdego z nas… Nieubłagany, wartki nurt szybko upływających miesięcy i lat. Wspomnienia nie zatrzymają go, lecz dzięki nim można, jak bohater sztuki Tennesee Williamsa „Słodki ptak młodości”, „zobaczyć naszego wspólnego wroga – czas – w nas wszystkich”. To dobre motto tych opowiadań.
Jurek Tworkiewicz - ur. 15 listopada 1945 r., absolwent Uniwersytetu Łódzkiego (kierunek: filologia polska), piosenkarz, nauczyciel angielskiego i tłumacz z tego języka, miłośnik westernów, literatury i historii Stanów Zjednoczonych, fan zespołu The Beatles.
„Tatuaże po wewnętrznej stronie powiek” to opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w życiu - w czasie i przestrzeni, o tym, czym jest szczęście, i o tym, że dla każdego oznacza ono coś innego. To historia o szukaniu i unikaniu odpowiedzialności, o przywiązaniu i ucieczce. Razem z głównym bohaterem przekonujemy się, jak ciężko jest wybrać między bliskością a samotnością, zwłaszcza gdy oba te stany kocha się jednakowo mocno... Choć autorka twierdzi, że w książce jest sporo jej samej, to jednak dodaje: „Czasami spod pióra wychodzą historie, do których zrozumienia ścieżek szuka sam autor. Słowa piszące się same, którym użycza się jedynie dłoni, a ich moc sprawcza równie silnie przeraża, co fascynuje...”.
19-letnia Alice przeprowadza się do nowego domu. Już pierwszej nocy ma niezwykły sen. Śni jej się Melodia - kraina, w której jest rzeka nut, deszcz nut, las nut i... On - Trevor. Chłopak, który kradnie jej serce. Co zrobi Alice, gdy sen stanie się pewnego dnia rzeczywistością? Czy zostanie na zawsze z Trevorem w Melodii, czy wróci do realnego świata i zwykłego życia?
– Gdzie ja właściwie jestem? Skąd… – wpatrywała się w niego z ciekawością – …to wszystko się wzięło?
– Z twojego serca, twojego umysłu, twojej duszy i z muzyki, którą komponujesz. Wiesz, co by się stało, gdybyś przestała komponować?
Spojrzała na niego podekscytowana, oczekując końca wypowiedzi.
– Muzyka znikłaby ze świata na zawsze…
fragment
„Oswajanki” to zbiór humorystycznie opowiedzianych historii o trudnościach, z którymi mogą zetknąć się dzieci, także te niepełnosprawne. Bawiąc, uczą tolerancji i współpracy, mogą wzmacniać poczucie własnej wartości, pokazują, że każdy człowiek jest wyjątkowy i ma swoje mocne strony. Książka jest przeznaczona zarówno dla dzieci (głównie klas 1-3) i ich rodziców, jak i specjalistów pracujących z dziećmi (pedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów). Piosenki z dołączonej do książki płyty mogą być wykorzystane w zajęciach edukacyjno-terapeutycznych.
O autorkach:
Sabina Furmańska - nauczycielka polonistka, poetka. Opublikowała dwa tomiki wierszy: „Malowane Marzeniem” (1999) i „Mały Realizm” (2005). Jej wiersze można odnaleźć w gazetach literackich oraz w antologiach poetyckich. Laureatka kilkunastu nagród i wyróżnień. W latach 2000-2002 była związana z Kołem Młodych przy warszawskim oddziale Związku Literatów Polskich. Na co dzień mama trójki dzieci, które stały się inspiracją do spróbowania sił w twórczości dziecięcej.
Agnieszka Kwitlińska - z wykształcenia nauczycielką, jednak ostatnio wykonuje jednocześnie zawody: taksówkarza, terapeuty zajęciowego, pomocnika rehabilitanta i logopedy. Mama wspaniałej trójki dzieci, z których najmłodsze wymaga właśnie takiej wielozawodowości. Namówiona i wspierana przez koleżankę , napisała kilka opowiadań-bajek, które mówią o świecie dzieci niepełnosprawnych.
Patronat: bliżej przedszkola, miasto dzieci.pl, radiobajka
Podstawą terapii w mózgowym porażeniu dziecięcym jest usprawnianie ruchowe. Opracowano wiele metod, ale dyskusja na temat ich skuteczności terapeutycznej trwa nadal. Niniejsza publikacja koncentruje się na ocenie osobniczego rozwoju czynności dużej motoryki i wzorców chodu. Badania prowadzono nie tylko w warunkach sali terapeutycznej, ale także w naturalnym otoczeniu. Metody oceny stanu funkcjonalnego i wzorców chodu zostały obszernie opisane i opatrzone rycinami i wydrukami laboratoryjnej analizy. Przedstawiono również sposób obliczania aktualnych wskaźników sprawności wykonania i samodzielności funkcjonowania, które umożliwiają statystyczną analizę i porównanie rozwoju ruchowego u dzieci w różnym wieku.
Nieliczne wzorce oceny funkcjonowania neuroruchowego dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym są nadal niedostępne dla większości fizjoterapeutów. Niniejsza publikacja wypełnia tę lukę. (…) Karta Oceny i Klasyfikacji Funkcjonowania Neuroruchowego wraz ze szczegółową legendą i precyzyjnie pomyślanym sposobem punktacji jest narzędziem służącym obiektywnym i porównywalnym sposobom oceny chorego na mózgowe porażenie dziecięce, we wszystkich aspektach jego zachowania ruchowego. (…)
Szczególną zaletą Karty jest to, że pozwala ona na ocenę dziecka nie tylko w warunkach sali terapeutycznej, ale także w jego naturalnym otoczeniu, oceniając również możliwości wykorzystywania przez dziecko ułatwień architektonicznych. Polecić ją można specjalistom z zakresu rehabilitacji, pediatrii, neurologii czy ortopedii nie tylko do stosowania w praktycznej działalności medycznej, ale także do prowadzenia badań o charakterze poznawczym. Karta może służyć także osobom studiującym nauki rehabilitacyjne jako źródło nowoczesnej, uzupełniającej wiedzy. Na pewno też odda ona duże usługi rodzicom dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym.
(Fragment z przedmowy Prof. zwycz. dr hab. n. med. Jagny Czochańskiej)
Czy pragnąłeś kiedyś przenieść się do krainy wyobraźni? Ta książka Ci w tym pomoże! „Kamień wyobraźni” to historia przyjaciół ze szkolnej ławki, którzy odkryli tajemnicę przedostania się do Krainy Marzeń. Czytając ją, przeżyjesz fantastyczną przygodę i… pewnie nie raz uśmiejesz się do łez. Świetna i zabawna lektura dla młodych (i tych nieco starszych) odkrywców!
Filip poczuł, że dzieje się coś bardzo dziwnego. Mimo iż zasnął, czuł się jak na jawie. Ale to był dopiero początek rzeczy niezwykłych. W ciemności zaczął formować się wirujący coraz szybciej tunel. Kiedy wirówka zlała smugi tunelu w jednolitą, kremową materię, Filipa wessało w sam środek zawieruchy. Leciał, znajdując się w stanie nieważkości. Po chwili wyrzuciło go z trąby. Poturlał się po czymś, co przypominało trawę – zatrzymując się dopiero po kilku metrach. Próbował się obudzić, lecz w żaden sposób nie zdołał tego zrobić. Szczypał się po rękach, wymierzał kuksańce, gryzł wargi, a nawet plaskał dłonią po policzkach. Gdy tak leżąc na plecach pojedynkował się ze sobą, pochyliła się nad nim jakaś postać i przemówiła:
– Czemuż to karcisz się, cudaku?
Twarz miała smukłą, z wąskim garbatym nosem. Turkusowe oczy błyskały bystro, tworząc ze szpiczastą brodą prawie idealny trójkąt. Spod naciągniętej na głowę wściekle seledynowej skarpety starały się wydostać pomarańczowe kosmyki włosów.
– Cudaku? – dziwił się Filo, bo w końcu kto jak kto, ale z nich dwóch, to raczej tamten wyglądał na dziwoląga.
(fragment)
Wyobraź sobie, że ja też gram w filmie o tobie. Gram w nim kogoś z zewnątrz, kogoś, kto wydawać by się mogło, nie należy do Twojego świata…
Anat, wzięty scenarzysta i zarazem niespełniony filmowiec, staje się świadkiem niewytłumaczalnych zjawisk atmosferycznych, wskutek których znika jego najbliższy przyjaciel. Kolejnym nagłym wydarzeniem jest pojawienie się Ariona Mendozy, charyzmatycznego i tajemniczego przemysłowca filmowego, który odkrywa przed Anatem tajniki branży filmowej oraz rządzące nią prawa. Rzeczywistość zaczyna mieszać się z filmową fikcją, a kolejne niefortunne i złowieszcze wydarzenia symbolizują zbliżający się koniec świata…
Skrywane głęboko we wnętrzu człowieka pierwotne instynkty i obawy. Skąd tak naprawdę pochodzimy i co jest finałem naszego życia? Czy jesteśmy w stanie wygrać walkę ze złem, które nas otacza i jednocześnie tkwi w nas samych? Wszechświat, bezmiar czasu i przestrzeni i człowiek, istota złożona z atomów, które tworzą jedyną w swoim rodzaju strukturę o nieskończonej sile uczuć.
Współczesny świat zdominowany jest przez naukę, racjonalizm i liberalizm. Mogłoby się wydawać, że żyjemy w czasach idealnych, w których nikt nie krępuje nas rygorystycznym prawem i zabobonami. Jednak większość z nas odczuwa pewien dyskomfort. Niniejszy traktat jest próbą uporządkowania poszczególnych wartości. Fundamentem jest tu istota Boga - Wielkiego Konstruktora. „Odświeżając” jego obraz, autorka pokazuje czytelnikowi, że religia może być wartością uniwersalną, która potrafi dominować nad wszystkimi aspektami ludzkiego życia. Zrozumienie praw, według których funkcjonuje świat Wielkiego Konstruktora umożliwi nam zakończenie odwiecznej wojny pomiędzy życiem cywilnym a religijnym, pomiędzy religią a nauką oraz pomiędzy cywilizacją a światem przyrody. Pomoże także uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas od zawsze pytania: „Do czego powinna zmierzać ludzkość?” lub „Jaki jest sens naszego istnienia i pozostałych jednostek?”.
To podróż przez tajemnice przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, która może zaintrygować lub… przestraszyć, jak wszystko to, co jest nowe i nierozpowszechnione.
Daria Gawrosińska – ur. w 1995 r. w Piotrkowie Trybunalskim. Jest studentką psychologii Uniwersytetu Łódzkiego. Od wielu lat interesuje się religiami i kulturami starożytności, ludzką psychiką oraz polityką. Niniejsza książka jest jej debiutem.
Z Katowic na Kretę droga w tej książce prowadzi opłotkami, pełna jest zakrętów i wspomnień, nawarstwień i czasowych zapętleń. Autor traktuje pojęcie podróży na tyle szeroko, że pozwala kolejnym zdarzeniom i miejscom kojarzyć się z coraz to nowszymi, nie przestrzega przy tym zasad kartografii i chronometru. Turystyczne i rekreacyjne wycieczki łączą się tu z realizacją zawodowych zobowiązań tłumacza, a obserwacje dotyczące ludzkiej natury przechodzą gładko w sądy o mocy socjologicznej.
Już sama granica cieszy, bo celnicy zaglądający do każdego przedziału rozmawiają po polsku. Potem jeszcze pół dnia w pociągu przez te ziemie niczyje aż do Katowic, no i moje tarnogórskie dachowe mieszkanie. Lubię je, bo czuję się w nim tak, jakbym wcale nie był w Tarnowskich Górach. Na czwartym piętrze jest się daleko od tego, co na dole, nie słychać samochodów, nie ma Internetu, domofon co prawda pociągnięty, ale nie podłączony, za to widok z okien sięga daleko na południe. Mogę patrzeć na pociągi towarowe i osobowe. Najbardziej nostalgiczne są osobowe wieczorami i w nocy. Widać wtedy podświetlone puste wagony, w których z rzadka ktoś siedzi. A że ten widok jest od południa, to wydaje mi się, że jadą gdzieś tam daleko na południe, choć tak naprawdę tylko do Katowic.
(fragment książki)
Patronat: Inny Śląsk, Tarnogórska Fundacja Kultury i Sztuki, Powiat Tarnogórski, Radio Piekary
„Saul u wróżki z Endor” to pionierskie opracowanie, w którym Dawid Mielnik powraca do epizodu ze Starego Testamentu przedstawiającego pierwszego izraelskiego monarchę biorącego udział w seansie spirytystycznym, mającym na celu przywołanie ducha zmarłego proroka Samuela (1Sm 28,3-25). Autor traktuje ów biblijny tekst w sposób całościowy, interpretując go pod kątem analizy językowej, egzegetycznej i teologicznej. Jego książka – ogniskująca się wokół kwestii starożytnej nekromancji – stanowi nie tylko wyczerpującą pracę w ramach szeroko rozumianej biblistyki. Jest ona także wciągającą lekturą dla wszystkich chcących lepiej poznać kulturowy i religijny kontekst rytuałów, w których żywi usiłują nawiązać kontakt z zaświatami.
Klaudia to młoda dziewczyna, która pomimo choroby, wiedzie spokojne i uporządkowane życie. Wszystko zmienia się, gdy kontaktuje się z nią ojciec, którego nigdy nie miała okazji poznać. Dzień po świętach dziewczyna nagle trafia do szpitala. Operacja, bezinteresowna pomoc, z którą się spotyka oraz rozmowy z poznaną w szpitalnej sali Kasią, zmienią spojrzenie Klaudii na wiele spraw…
Debiutancka książka gdynianina Sebastiana Sochy (ur. 1984), to jedna z tych pozycji, które czyta się jednym tchem. To historia o zwykłych ludziach, których spotykamy każdego dnia. O ich emocjach, codzienności, ale także o podejmowanych przez nich decyzjach, które kształtują ich dalsze życie. To również opowiadanie o nas samych. Całości dopełniają świetne rysunki, których autorem jest Grzegorz Dziurdź.
Poliglota, przyrodnik i podróżnik – to tylko niektóre określenia niezwykłego człowieka, jakim był Arkady Fiedler. Wychowany w nadwarciańskim Puszczykowie, z którego wcześnie wyruszył w świat, zostawił potomnym opracowania przetłumaczone na aż 23 języki. Wiesława Walkowska zapoznaje czytelników z życiem i twórczością dziś już nieco zapomnianego, a niegdyś poczytnego autora. Zachęca także do wizyty w Muzeum w Puszczykowie, gdzie można zetknąć się z podróżniczym światem, jaki dany mu było współtworzyć.
Na odległej wyspie, w tajemnicy przed resztą świata, mieszkają Vartiomis. Czuwają nad bezpieczeństwem ludzkiej rasy - całkowicie nieświadomej zagrożeń ze strony Obcych Gatunków. Kilka lat temu na zamku Vartiomis wydarzyła się jednak niewyjaśniona tragedia, a nad przyszłością samych strażników zawisło groźne fatum...
Aleksandra Wesołowska – urodzona w 1990 r. w Warszawie mieszka i pracuje w Otwocku. Powieść „Vartiomis” to jej debiut literacki. Odzwierciedla zamiłowanie autorki do świata fantasy, w którym, obok zwykłych ludzi, żyją istoty nadprzyrodzone: demony, wampiry i wilkołaki. Poza pisaniem jej pasją jest malowanie, nauka języka japońskiego oraz kultura Japonii.
Co wspólnego mają: polska nauczycielka historii mieszkająca w Łodzi oraz niemiecki handlowiec z Düsseldorfu? Nic, tak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, ponieważ Magda i Markus pochodzą z dwóch odmiennych światów. Jednak oboje mają wspólną historię, której początek sięga Holokaustu w Niemczech. Tajemnicza siła prowadzi bohaterów w przeszłość, rozpoczynając tym samym podróż w czasie przez wspólną historię Polski i Niemiec.
Książka została napisana niczym słownik w dwóch językach, a zatem jest przydatna do nauki języka polskiego i niemieckiego na poziomie średnio zaawansowanym wzwyż. Wykorzystanie elementów fantastyki gwarantuje interesującą i niekonwencjonalną naukę. Jednocześnie autorzy próbują w sposób dowcipny obalić stereotypy i uprzedzenia obu narodów.
Opowiadanie jest smutną historią chłopca chorego na porażenie mózgowe, który walczy o swoje marzenia. Z poświęceniem wspierają go w tym rodzice, pragnący uchronić syna przed ludzką bezmyślnością, brakiem empatii, tolerancji i zrozumienia. Życie wśród różnego rodzaju barier, ludzkiej niemocy, ludzi pozbawionych współczucia i nieliczących się z cierpieniem osób niepełnosprawnych oraz ich rodzin jest ogromnym wyzwaniem. Autorka, na przykładzie własnej rodziny, opisuje ciężką pracę i wysiłek, jaki musieli podjąć rodzice dziecka w istniejącej rzeczywistości, aby zmierzyć się z jego nieuleczalną chorobą, a także poczuciem bezsilności w dążeniu do zapewnienia ich dziecku życia w „normalności”.
Jak dalece możemy zaufać osobie, którą darzymy głębszym uczuciem? Do jakiego stopnia warto o nią walczyć? „Historia innej znajomości” to oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o przyjaźni i miłości, wzlotach i upadkach. O problemach dotykających związki młodych ludzi, o rozczarowaniu i bólu. Świetna lektura dla wrażliwego czytelnika! Daniel Wacławek (ur. 1985) – z wykształcenia geograf, amator wycieczek rowerowych i fotografii, zawodowy brydżysta. Ma zdiagnozowany zespół Aspergera. Niegdyś czynnie wspomagał osoby z autyzmem, obecnie służy pomocą na gruncie prywatnym. Niniejsza książka jest jego debiutem literackim.
Książka poruszająca problem interakcji leków z pożywieniem dotyka tematu mało dotychczas poznanego i niedocenianego zarówno przez pacjentów, jak i pracowników służby zdrowia. Wszyscy wiemy, że skuteczna i bezpieczna farmakoterapia nie jest możliwa bez uwzględnienia interakcji lek-lek. Rzadziej myślimy o tym, że również pożywienie może wchodzić w farmakologicznie istotne relacje ze stosowanymi lekami. Niniejsza publikacja w sposób prosty i przejrzysty przybliża nam ten problem. Jest ciekawa zarówno dla tych, którzy aktualnie nie przyjmują żadnych leków, jak i dla tych, którzy z racji wielu schorzeń są zmuszeni do politerapii.
Włodzimierz A. Gibasiewicz – dr n. wet., publicysta i badacz. Publikacje: • 140 publikacji w czasopismach naukowych, społeczno-zawodowych i hodowlanych oraz liczne artykuły społeczno- zawodowe zamieszczone w Biuletynie Wielkopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. • 10 pozycji książkowych: podręcznik dla lekarzy wet. – Choroby królików (PWN 1989); – beletrystyka – Psy znanych i lubianych (SAWW 1992), Cztery psy i ja (LSW 2009), Spotkania po latach (Galaktyka 2007); – historyczno-biograficzne – Sylwetki wielkopolskiej weterynarii (2003), Niepowtarzalni. Lekarze weterynarii ofiary II wojny światowej (2009), NN – Nieznani niepowtarzalni. Zadziwiające losy lekarzy zwierząt (2010), Lekarze weterynarii. Ofiary II wojny światowej (2011), Życie godne pomnika (2011), Odnalezione głosy. Zadziwiające losy lekarzy zwierząt (2013). Kolejne książki, wycyzelowane do przysłowiowej ostatniej kropki, wydaje autor w tempie godnym „wielkopolskiego siłacza”. To tradycja i nieustanne doświadczanie t a m t e g o miejsca, swoisty genius loci, daje autorowi siłę. Jakaś niezwykła aura towarzyszy książkom Włodzimierza Gibasiewicza, które, mimo iż nie są beletrystyką, czyta się z zapartym tchem. Są ciekawie napisane, niosą ze sobą ogrom wiedzy historycznej, odsłaniają nieznane fakty z biografii lekarzy weterynarii, a ubogaca je także nuta metafizyki, niczym złota nić arrasy. Wielce zasłużenie Włodzimierz Gibasiewicz otrzymał w 2012 r. Odznaczenie Honorowe Polskiego Towarzystwa Nauk Weterynaryjnych jako Autor wyróżniającej się książki weterynaryjnej. RECENZJA prof. dr hab. Teresa Zaniewska, SGGW Warszawa (fragment)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?