Do Warszawy przybywa Michaił Tomatow, który proponuje panu Tomaszowi i Pawłowi Dańcowi wyprawę do Mongolii. Ma ona związek z odnalezionym testamentem barona Romana Ungerna. Jego wykonawcami byli pisarz Ferdynand Antoni Ossendowski i inżynier Kamil Giżycki. Poszukiwania rozpoczynają się w Polsce wśród dokumentów z archiwum Ossendowskiego oraz we wsi Międzybrodzie nad Sanem, gdzie znajduje się piramidka, której zdjęcie — jako wskazówkę do skarbu — zamieścił Ossendowski w jednej ze swoich książek. Michaił udaje się do Mongolii, aby wynająć samolot i przygotować bazę wypadową. Potem do Mongolii wylatują pan Tomasz i Paweł. Tam poznają konkurentów do skarbu Ungerna. Poszukiwania obfitują w liczne przygody...
Pan Tomasz, nie mogąc odmówić przyjacielowi, który musi wyjechać na jakiś czas do USA, spędza urlop w jego domku nad Biebrzą. Przed wyjazdem przyjmuje do pracy w departamencie Dominikę, która wraz z Pawłem Dańcem włącza się w wyjaśnienie sprawy przemytu dzieł sztuki za wschodnią granicę. Sprawę tę odkrywa przypadkowo pan Tomasz. Kierując się przeczuciem obserwuje posesję sąsiada i przypadkowo odkrywa, że jest to punkt przerzutowy Przemytników. Podczas nocnej wizyty w zagrodzie znajduje rzadkie wydanie „Konrada Wallenroda” z własnoręczną dedykacją autora. Przypadkowo zabiera oprawę z dedykacją, co powoduje liczne perturbacje i kłopoty dla niego i jego otoczenia. Dodatkowo do akcji włącza się także Jerzy Batura.
W gmachu sejmowym pewien młodzieniec zakłóca posiedzenie chcąc przedstawić posłom testament inżyniera Franciszka Rychnowskiego jako jego wykonawca. Zostaje powołana trzyosobowa komisja poszukiwawcza w składzie: pan Tomasz, Paweł Daniec i fizyk Marek Kościuszko. Komisja udaje się do Lwowa, gdzie okazuje się, że wynalazkiem inżyniera Rychnowskiego, maszyną elektrostatyczną, interesują się także inni: wywiad ukraiński, białoruskie KGB oraz panny Katarzyna i Stanisława Kruszewskie, poznane przez naszych bohaterów podczas poszukiwań związanych z alchemikiem Sędziwojem. Polska komisja nawiązuje współpracę z Kruszewskiemi i wspólnie udaje się zlokalizować miejsce ukrycia wynalazku...
W ministerstwie zjawia się Michaił Tomatow z propozycją współpracy dla pana Tomasza i Pawła Dańca przy odnalezieniu kopii ikony Matki Boskiej Sołowieckiej z lat osiemdziesiątych XIX wieku, którą wykonano na zlecenie warszawskiej metropolii prawosławnej. W tym samym celu na wezwanie Jerzego Batury przyjeżdża do Warszawy Siegfried Stadelmann, złodziej i przemytnik dzieł sztuki. Pan Tomasz, Paweł i Michaił, któremu towarzyszy dziennikarka Juanita Saintchristian, poznana w Brazylii przy poszukiwaniu zagubionego w dżungli miasta, starają się wyprzedzić konkurenta i zdobyć ikonę. W czasie tych poszukiwań Niemiec usiłuje zamordować Pana Samochodzika z powodów, które zaskakują wszystkich, z zainteresowanym włącznie.
Kolega pana Tomasza pracujący w Muzeum Narodowym w Warszawie informuje go o anonimowym telefonie przekazującym wiadomość, że pastele Stanisława Wyspiańskiego są falsyfikatami (w oczach postaci mikroskopijny napis — sygnatura fałszerza „Koma”). Śledztwo prowadzone przez specjalny wydział policyjny i departament pana Tomasza wiedzie do dwóch krytyków malarstwa Wyspiańskiego. Poszukiwaniem oryginałów pasteli jest zainteresowany także Jerzy Batura. Z pomocą Pawła i zatrudnionego do tej sprawy nowego pracownika Seweryna Żmijewskiego pan Tomasz odszukuje oryginały pasteli Wyspiańskiego wykorzystując swoją wiedzę i znajomość ludzkiej psychiki.
Pan Tomasz i Paweł Daniec biorą udział w poszukiwaniu kolekcji rzeźb Adolfo Wildta, ukrytej przez właściciela dworu w Dylewie podczas drugiej wojny światowej. Pan Samochodzik zamieszkuje z archeologami, a Paweł pod namiotem na wysepce koło pensjonatu „Muza”. Paweł ma też sprawdzić informację o mającym nastąpić przemycie dawnego uzbrojenia, w który zamieszany jest Jerzy Batura. Sprawa ta wiąże się z udziałem bractw rycerskich z Polski i innych krajów w corocznej lipcowej inscenizacji bitwy grunwaldzkiej. W szeregi rycerskie wprowadza Pawła Olbrzym, dziennikarz olsztyński. Pan Tomasz odnajduje jaskinię ze skarbami, ale zostaje w niej uwięziony, a skarb wpada w ręce Jerzego Batury. Na krótko...
Druga książka w serii „Pan Samochodzik i...” autorstwa Józefa Burnego to kolejne przygody harcerzy oraz Pawła Dańca i Pana Tomasza na Mazurach, a w szczególności nad rzeką Biebrzą, gdzie wspólnie rozwiązują zagadkę tytułowego „strachowiska”. W drodze nad Jezioro Rajgrodzkie, gdzie harcerze dokonali zaskakującego odkrycia, Pan Samochodzik zatrzymuje się w zajeździe. Tam poznaje Tytusa i Kasię - córkę właścicieli zajazdu usytuowanego w miejscu, które - z powodu tajemniczej przeszłości - nazwane jest strachowiskiem. Tytus niepokoi się o ojca, który wyruszył na nadbierzańskie bagna i przepadł bez wieści. Pan Tomasz postanawia pomóc w jego odszukaniu, nie mogąc oprzeć się pokusie poznania i wyjaśnienia tajemnicy strachowiska.
Jerzy Batura, chcąc wyeliminować zagranicznego konkurenta w handlu dziełami sztuki, składa propozycję współpracy Departamentowi Ochrony Zabytków, w którym - ku zdziwieniu Pawła Dańca — pojawia się nowy pracownik. Paweł jest przeciwny pomysłowi Batury, ale pan Tomasz przekonuje go, że dla „dobra sprawy” powinien przystać na dziwną propozycję cudzoziemca. Rozpoczyna się podstępna i pełna niejasności gra o ocalenie figury Ceres, jednego z dziesięciu najbardziej poszukiwanych w Polsce dzieł sztuki. Żeby ją ocalić należy zrobić tylko jedno - ukraść mafiosowi z Milanówka cenną biblię. Czy dla ratowania zabytku Paweł zostanie złodziejem? Lecz owa pasjonująca rozgrywka - obfitująca w porwania i częste zwroty akcji - szybko ujawnia swoje podwójne dno.
List dyrektora Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego informuje pana Tomasza o kradzieży biblii z 1540 roku przez osobnika podpisanego na pozostawionej wizytówce jako „Arsen Lupin”. Tymczasem Arsen Lupin rzuca kolejne wyzwanie Departamentowi Ochrony Zabytków. Muzealnicy przygotowują się do uniemożliwienia realizacji groźby. Z Hamburga przylatuje tamtejszy specjalista ds. kradzieży dzieł sztuki, Gerda Krüger, ale na lotnisku wraz z nią pojawia się także Jerzy Batura. Mimo tego w Bibliotece Głównej UMK Arsen Lupin dokonuje kolejnej kradzieży starodruku. Wówczas Pan Samochodzik i komisarz Swada zaczynają śledzić Gerdę i ludzi z jej otoczenia.
Po czasowym zawieszeniu działalności Departamentu Ochrony Zabytków Paweł Daniec okazyjnie kupuje posesję nad mazurskim jeziorem Roś i zatrudnia się w wiejskiej bibliotece. W ręce Pawła trafia zakurzona stara księga opisująca los niemieckich rodzin z okolicy w 1945 roku. Brakuje w niej jednej kartki, a na innej znajduje się tajemniczy zapisek poczyniony ręką Karola Duscha, który niedawno umarł. Jego losem interesuje się wiele osób, a kluczem do znalezienia rzekomego skarbu ariańskiego wydaje się być stara księga.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?