W trzeciej porywającej powieści z kryminalnej serii: Verlague i Bonnet na tropie miasto Aix-en-Provence zalewa fala zbrodni.Właściciel winnicy Olivier Bonnard jest zdruzgotany, gdy odkrywa, że z jego piwnicy zostaje skradziony zapas bezcennego, starego wina. Wkrótce potem w Palais de Justice pojawia się Monsieur Gilles d'Arras, by zgłosić kolejne tajemnicze zaginięcie. Jego żona Pauline zniknęła. Madame zawsze była bardzo silną kobietą, ale w ostatnich tygodniach wałęsała się po mieście w kapciach i bez powodu wybuchała płaczem.Kiedy pojawia się mistral i łagodzi upały późnego lata, komisarz Paulik odbiera pilny telefon od Bonnarda właśnie odnalazł on Pauline d'Arras w winnicy. Martwą. Verlaque i Bonnet po raz kolejny prowadzą dochodzenie w ich jak dotychczas najbardziej skomplikowanej sprawie.Urodzona w Kanadzie M.L. Longworth mieszka w Aix-en-Provence od 1997 r. Jej malownicze powieści kryminalne wydają się wręcz wyrastać z żyznej miejscowej ziemi, która nadaje się zarówno do uprawy winogron, jak i do grzebania ciał. Wiele wspaniałych widoków, wiele butelek wina Trzeba wybaczyć czytelnikom, że kręci im się w głowie. New York TimesTa uważana za kryminał powieść jest niezwykle zajmująca. Dynamika relacji między Verlakiem a jego dziewczyną fascynuje. Ale tym, co tak naprawdę czyni pisarstwo Longworth wyjątkowym, jest jej głęboka znajomość francuskiej historii, krajobrazu, kuchni, a nawet współczesnych kawiarni i restauracji To niezwykle nastrojowy kryminał, w którym zawarty jest pokaźny ładunek wiedzy. BooklistUwspółcześniona wersja klasycznej powieści detektywistycznej, okraszona często zjadliwym humorem, z interesującym wątkiem związku dwojga głównych bohaterów oraz eksperckie spojrzenie na popularne atrakcje turystyczne. Denver PostMary Lou Longworth mieszka w Aix-en-Provence od 1997 roku. Pisała o tym regionie dla Washington Post, Timesa (Wielka Brytania), Independent (Wielka Brytania) i czasopisma Bon Apptit. Jest autorką dwujęzycznego zbioru esejów Une Amricaine en Provence, wydanego przez La Martinire w 2004 roku. Czas spędza w Aix, gdzie pisze, oraz w Paryżu, gdzie prowadzi kursy pisarstwa na New York University.W serii Verlaque i Bonnet na tropie ukazały się dotychczas:Śmierć w Chteau BremontMorderstwo przy rue Dumas
Rok 1999. Ostatni rok przed wkroczeniem ludzkości w przyszłość. Mattias jest ogrodnikiem, który przyszedł na świat w noc lądowania pierwszego człowieka na Księżycu trzydzieści lat wcześniej. Jego największe marzenie to nikomu nie zawadzać, pozostać anonimowym trybikiem w wielkiej machinerii wszechświata. Od ośmiu lat jest z tą samą dziewczyną, ma pracę, którą kocha oraz wielkie pudło książek o podboju kosmosu. Ma również przyjaciela, który ma ze swoim zespołem zagrać koncert na Wyspach Owczych. Mattias zgadza mu się towarzyszyć w charakterze dźwiękowca – ktoś w końcu musi dopilnować właściwego brzmienia. Planuje wrócić do domu po tygodniu. Po drodze okazuje się jednak, że potrzeba niewiele, by wywrócić stabilną życiową łódź. Wystarczy jedna kropla, by ocean zalał ląd. Minie wiele czasu, zanim Mattias wróci do domu. Naprawdę wiele. By to zrobić, musi najpierw zniknąć.
Johan Harstad (urodzony w 1979 roku w Stavanger) zadebiutował w roku 2001 zbiorem Herfra blir vi bare eldre (Od teraz tylko się starzejemy). W kolejnym roku opublikował zbiór opowiadań Ambulanse (Ambulans), zaś w roku 2005 ukazała się jego pierwsza powieść, Gdzie się podziałeś, Buzzie Aldrinie. W roku 2009 na podstawie powieści nakręcono serial telewizyjny, w którym, u boku znanych skandynawskich aktorów, występował Chad Coleman. Książka poza Norwegią wydana została w dwunastu krajach.
W USA książka ukazała się w 2011 roku i spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Otrzymała nominacje do nagród:
Kirkus Reviews’ Best Fiction i Electric Literature’s Most Beautiful Books
Johan Harstad jest także dramaturgiem. Jego utwory sceniczne zostały opublikowane w roku 2008 w zbiorze pod tytułem Bsider (strony B). W tym samym roku Harstad został zatrudniony jako dramaturg w Norweskim Teatrze Narodowym. W roku 2010 opublikował dramat Osv. (Itd.), który zebrał świetne recenzje i otrzymał nominację do kolejnej edycji nagrody Brageprisen.
Oprócz prowadzenia działalności literackiej, Johan Harstad zajmuje się także produkcją grafiki, dźwięku, filmem i fotografią, w ramach prowadzonej przez siebie organizacji pod nazwą LACKTR (znaną także jako The Lacktr Prpgnda Community). Od roku 2002 LACKTR odpowiedzialna jest za projekty graficzne wszystkich książek Harstada ukazujących się w Norwegii. Organizacja ma charakter non profit i współpracuje z wieloma norweskimi pisarzami, muzykami oraz twórcami sztuk wizualnych.
"Ta paradoksalna potrzeba bycia dostrzeganym bez robienia wokół siebie hałasu i zamieszania odróżnia bohatera Harstada od wszystkich innych dręczonych egzystencjalnymi lękami mężczyzn we współczesnej literaturze [...] to bardzo ambitny debiut."— Publisher's Weekly
"Surowe krajobrazy i opisy mieszkańców Wysp Owczych grają istotną rolę w poetyckiej opowieści Harstada, na wpół dramatycznej i na wpół komicznej, wykonującej zwroty w każdą stroną, w miarę, jak Mattias uświadamia sobie, iż nie ma absolutnie żadnej kontroli nad swoim losem. To współczesna saga o pojazdach kosmicznych, lodowych krach i marzeniach o Karaibach, którą czyta się z niezwykłą przyjemnością."
—Kirkus Reviews
"Podobnie jak Jonathan Safran Foer, Harstad łączy zabawy formą i wyszukane słownictwo z urzekającą bezpośredniością emocjonalną."
—Dedi Felman, Words Without Borders
"Nie sposób zaprzeczyć, że Johan Harstad ma bardzo wyjątkowy styl, jednocześnie bardzo konkretny i wzniosły... umiejętności wyczarowywania historii i konstruowania wokół niej czasu i przestrzeni z taką językową wprawą nie da się nauczyć. Trzeba się z nią urodzić. Krajan Harstada, Knut Hamsun, musi radować się w swoim niebie czy gdziekolwiek indziej jest."
—Jakob Levinsen, Jyllands-Posten review
Wyobraź sobie, że jesteś zupełnie spokojny. Stres, rozkojarzenie, irytacja - zupełnie ich do siebie nie dopuszczasz. Twoje myśli są skupione wokół tego, co właśnie robisz. Co jakiś czas podnosisz wzrok i dostrzegasz otaczające cię piękno. W ciągu dnia czerpiesz z nich energię do dalszego działania.Erik Bertrand Larssen wykorzystuje w tej książce swoje własne doświadczenia, zarówno z kariery trenera mentalnego, jak i osobistego życia. Przy ich pomocy obrazuje, jak czerpać niezwykłą moc z życia tu i teraz. Chodzi przede wszystkim o zmobilizowanie swojej wewnętrznej siły. Tylko dzięki niej będziesz w stanie być naprawdę obecnym w twoim życiu. Właśnie TERAZ! przyszedł czas na zmianę.Poznaj metodę najbardziej fenomenalnego trenera mentalnego w Norwegii!Zastanawiasz się, jak uwolnić swój potencjał i osiągać wyniki, których się po sobie nie spodziewasz? Trener mentalny Erik Bertrand Larssen sprawia, że rekiny biznesu, najlepsi norwescy sportowcy i zupełnie zwykli ludzie osiągają swoje cele, zarówno w życiu codziennym jak i zawodowym. Jego metoda odnosi sukces, raz za razem.Erik Bertrand Larssen jest zawodowym żołnierzem, służył w wojskach spadochronowych, ukończył także ekonomię. Uczestniczył w wielu misjach zagranicznych prowadzonych pod egidą norweskich sił specjalnych i został odznaczony medalem za zasługi dla obronności kraju. Ma również duże doświadczenie w biznesie. W 2010 roku założył firmę Bertrand AS i jest obecnie rozchwytywanym mówcą motywacyjnym zarówno w Norwegii, jak i poza jej granicami. Jego pierwsza książka, Bez litości, zyskała status bestsellera.
Nevada. To nie amerykańska pustynia, ale miejsce położone nad doliną rzeki Brenty w północnej części regionu Wenecji Euganejskiej. Tam mieszka rodzina De Boerów. To ziemia otoczona surowym lasem, gdzie nawet domy stawiane są na stromych zboczach. Są ostatnie lata dziewiętnastego wieku, a De Boerowie, utrzymujący się z uprawy Nostrano del Brenta, bardzo cenionego gatunku tytoniu, żyją ze świadomością, że jedynie milczący i pełen szacunku sojusz między ludźmi a dziką naturą pozwala im przetrwać. Głową rodziny jest Augusto, człowiek małomówny, niestrudzony pracownik, zdolny usłyszeć głos lasu i rozumieć świst wiatru.
Taką samą dziką naturę ma Jole, jego najstarsza córka, bezgranicznie kochająca konie. Dochody z uprawy tytoniu nie wystarczają, aby rodzina mogła godnie żyć. Dlatego Augusto postanawia przedostać się przez nieodległą granicę, aby przemycić nadwyżkę zbiorów do Austrii. Droga prowadzi niedostępnymi ścieżkami, przez pozornie niemożliwe do pokonania przeszkody, w nieustannym zagrożeniu atakiem dzikich zwierząt, napaścią rozbójników i aresztowaniem lub postrzeleniem przez straż graniczną.
Jole ma piętnaście lat, gdy ojciec postanawia, że ??czas zabrać ją ze sobą: w rodzinie ktoś jeszcze musi znać tę trasę. Nie minie wiele czasu, kiedy okaże się, że dziewczyna będzie musiała wyruszyć w tę samą drogę jeszcze raz, ale samotnie. Jole wkroczy ponownie w ten surowy świat, by dostarczyć na drugą stronę granicy swój cenny ładunek i odkryć, jaki los spotkał jej ojca, który trzy lata wcześniej nie powrócił z przemytniczego szlaku.
Fragment książki
„– Widzisz? To są szczyty wznoszące się na północ od miasta Feltre.
Jole podążyła wzrokiem za ojcowskim spojrzeniem, aż jej oczy spoczęły na górskich wierzchołkach.
Po kilku chwilach znów zaczął mówić.
– Jole, ta podróż ma tylko jedną zasadę: nie wracaj taka, jaka wyszłaś. Wróć do domu inna!
– A jak to się robi?
– Zawód przemytnika przypomina wiatr. Nikt nie może nas zobaczyć, nikt nie może nas złapać i zawsze musimy być gotowi, by zmienić kierunek.”
„Matteo Righetto jest narratorem o nadzwyczajnym talencie. Pisze książki, od których nie można się oderwać. To literatura autentyczna i pełna rozmachu.” - Adam Freudenheim, Pushkin Press (Wielka Brytania)
„Dusza granicy to rewelacyjna książka: pozwala nam zanurzyć się w nieznanym świecie przemytników tytoniu na północy Włoch pod koniec XIX wieku i poczuć go tak, jakbyśmy byli mu współcześni.” - Michael Heyward, Text Publishing (Australia)
„Marzeniem każdego wydawcy jest odnalezienie drogocennych kamieni, w których wszystko, co składa się na literaturę godną tej nazwy, spotyka się w jednym tekście. To właśnie jest przypadek Duszy granicy.” - Nelleke Geel, Atlas Contact (Holandia)
Matteo Righetto (1972) mieszka i pracuje w Padwie, na granicy dzikich terenów północno-wschodnich Włoch. Wiele jego dzieł rozgrywa się w pięknych górskich krajobrazach, które doskonale zna z wędrówek z ojcem i z plecakiem. „Dusza granicy” stała się literackim sukcesem i została sprzedana w kilku krajach jeszcze przed jej publikacją we Włoszech. Drugi tytuł z trylogii zostanie wydany przez Smak Słowa w październiku 2019.
Jrn Lier Horst jest coraz lepszy. A już wcześniej był cholernie dobry. Tarald Aano, Stavanger AftenbladZaginięcie osoby, po której nie został żaden ślad, samo w sobie jest zagadką. A co, jeśli osoba zaginiona pozostawia po sobie ślad, który czyni tę zagadkę jeszcze większą?To ta pora roku. Po raz dwudziesty czwarty z rzędu William Wisting sięga po akta sprawy zaginięcia Kathariny Haugen. Sprawy, której nigdy nie rozwiązano. Od tego czasu Wisting co roku odwiedza męża Kathariny, który ma niepodważalne alibi, ponieważ w dniu zaginięcia żony pracował daleko od domu. Z biegiem lat stały kontakt komisarza z Martinem Haugenem przeradza się w przyjaźń. Jednak tym razem dom Haugena jest zamknięty. W rocznicę zaginięcia żony Martin Haugen sam znika bez wieści.Tego samego dnia w komendzie, w której pracuje Wisting zjawia się młodszy śledczy, Adrian Stiller, który w Kripos zajmuje się starymi, nierozwiązanymi sprawami, tak zwanymi cold cases. Zaginięcie Kathariny ma związek z inną zagadką zaginięcia sprzed lat. Dwaj zdolni, różniący się od siebie śledczy będą musieli połączyć siły, ale współpraca z introwertyczym Adrianem Stillerem okaże się sporym wyzwaniem dla Wistinga. Mimo to dla dobra śledztwa obaj będą w stanie zrobić wiele, kto wie, może nawet trochę za dużo?Rewelacyjny Jrn Lier Horst () Fabuła wciąga i nie sposób odłożyć książki na półkę, zanim nie pozna się zakończenia. Kod Kathariny to jak dotąd najlepsza, najgenialniejsza powieść, jaką napisał. Już nie możemy się doczekać kolejnej historii, jaka wyjdzie spod jego ręki! Sven Gjeruldsen, Tvedestrandspostenwyjątkowa udana () pierwszorzędna trójgłosowa opowieść. Finn Stenstad, Tnsbergs BladNapięcie na wysokim Horstowym poziomie. Gunn Magni Galaaen, Trnder-AvisaFabuła Kodu Kathariny jest wiarygodna i mogłaby rozgrywać się w rzeczywistości. Nie ma się wrażenia, że wyobraźnia sprowadziła pisarza na manowce. A mimo to powieść jest fascynująca jak mało która. Geir Rakvaag, DagsavisenWiarygodne i ekscytujące zagadki kryminalne marki Horst. Mari Grydeland, Aftenposten
Czy umysł można trenować, tak jak trenuje się mięśnie? Jak trzeba zorganizować trening mentalny, aby miał sens? Czy efekty takiego treningu są wydatne? Czy są długotrwałe? Czy efekty treningu generalizują się, obejmując nie tylko ćwiczoną funkcję lub sprawność, ale również sprawności ogólne, w tym inteligencję? Czy ma znaczenie, kto trenuje jaką ma wyjściową sprawność umysłową lub poziom inteligencji?Ludzie zawsze marzyli o ulepszeniu samych siebie. Filozofia, szczególnie etyka filozoficzna, była uprawiana jako refleksja nad moralnością, ale też jako możliwa droga moralnego doskonalenia człowieka. Systemów religijnych właściwie nie sposób sobie wyobrazić bez takiego czy innego programu moralnego samodoskonalenia. Czy te wysiłki coś dały, to osobna kwestia.Wraz z rozwojem nowożytnej nauki, marzenia o ulepszeniu człowieka objęły inne, poza moralnością, obszary i dziedziny życia. Rozwój biologii i medycyny poprawił stan naszego zdrowia, wydłużył czas życia i poprawił jego jakość. Rozwój fizyki i chemii zmienił otoczenie człowieka i zwielokrotnił jego możliwości. O rewolucji informacyjnej można powiedzieć, że zmieniła nasze życie gwałtownie i radykalnie. Czy poprawiła, to się dopiero okaże.Na tym tle ostatnio szczególnie wyróżniają się treningi poznawcze. W przeciwieństwie do psychoterapii, ich praktykowanie nie wymaga żadnego certyfikatu. A ponieważ daje się zauważyć silna i szeroko rozpowszechniona wiara w ich skuteczność, coraz więcej osób i firm funduje sobie lub swoim pracownikom tego rodzaju usługi.Trening poznawczy dzisiaj to nie tylko dziedzina badań, ale również coraz bardziej rosnący biznes. Na rynku działają liczne firmy sprzedające zestawy ćwiczeń poznawczych, zwykle w postaci gier komputerowych. Produkty te są na ogół reklamowane jako ćwiczenia rozwijające mózg, a konkretny zestaw ćwiczeń poznawczych zazwyczaj nosi nazwę zawiązującą do euronauka, np. neurobik (ang. Neurobics), w analogii do aerobiku . Nie znaczy to oczywiście, że mamy tu do czynienia z oddziaływaniem bezpośrednio ulepszającym mózg, dane empiryczne dotyczące skuteczności neurotreningów nakazują daleko posunięty sceptycyzm.W związku z możliwymi nadużyciami, a także ze względu na naturalną potrzebę poznawczą, trzeba postawić pytanie o skuteczność treningu poznawczego. Temu służy ta książka. Jej głównym celem jest przedstawienie czytelnikowi ogólnej panoramy tego obszaru badawczego i aplikacyjnego współczesnej psychologii, który dotyczy różnych form treningu poznawczego. Opisując treningi, będziemy wielokrotnie stawiać pytanie, czy są one skutecznym narzędziem usprawniania różnych funkcji umysłu ludzkiego. A badając skuteczność, trzeba poddać się rygorom intelektualnym wymaganym od metodologicznie poprawnego badania naukowego.
Żyjemy w zaskakujących czasach. Do tej pory wiele osób nie może uwierzyć w Brexit, wybór Trumpa na prezydenta USA, kryzys zaufania do Unii Europejskiej, ani też w popularność skrajnie prawicowych ugrupowań w Europie. Wiele osób jednak te zmiany popiera. W Polsce spora część obywateli ze zgrozą obserwuje determinację, z jaką rządzący burzą demokratyczny ład: demolują niezależne sądy, niszczą wolne media, ograniczają możliwość tworzenia niezależnych organizacji (w chwili, gdy piszemy te słowa Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski artykuł 7. traktatu, czyli procedurę mającą stwierdzić, czy w kraju członkowskim istnieje ryzyko naruszenia wartości europejskich, tj. praworządności). Jak zacięcie deformują szkolnictwo, łamią prawa obywateli i odbierają prawa mniej-szościom, jak marginalizują znaczenie Polski w Europie. Protest wywołuje bezmyślna wycinka Puszczy Białowieskiej (wbrew ustaleniom naukowców i opinii Komisji Europejskiej) i nieuzasadnione wybijanie dzikich zwierząt (nowe liberalne prawo łowieckie). Wielu ludzi przeciera także oczy, widząc brunatne przemarsze „prawdziwych Polaków” przez polskie miasta, i nie może się nadziwić zachwytowi rządzących, dumnych, że „to taki piękny widok”.
To wszystko jeszcze do niedawna byłoby nie do pomyślenia. Wiele osób jednak uznaje te działania za właściwe i pożądane, i na pewno niegroźne. Komentatorzy i badacze starają się te zmiany za wszelką cenę zrozumieć, odwołując się do tradycyjnych rozróżnień: zwykli ludzie (suweren) versus elita, prowincja versus miasto, religia versus jej brak, prawica versus lewica. I chociaż wymiary te są ciągle ważne w opisie złożoności świata społecznego, to jednak wydaje się, że straciły moc objaśniającą to, czego jesteśmy dzisiaj świadkami. Nie pozwalają także na przewidywanie, co nas czeka w bliższej lub dalszej przyszłości.
Okazuje się, że obecnie podziały społeczne – większe niż kiedykolwiek wcześniej – przebiegają wedle zupełnie innych kryteriów, wśród których wymienia się zwykle zaufanie (do polityki, polityków i instytucji), postawy wobec uchodźców/imigrantów lub przywiązanie do surowych norm kulturowych. Badania pokazują, że wymiary te polaryzują grupy społeczne niejako w poprzek tradycyjnych podziałów.
Książka ta jest napisana z perspektywy psychologicznej. Czytelnik nie znajdzie w niej analiz socjologiczno-politologicznych. Tym samym nie aspiruje ona do wyjaśnienia całej złożoności współczesnego świata, ale pokazuje, co współczesna psychologia może wnieść do pogłębienia owego rozumienia. A może wiele. Skupiamy się na człowieku, bo wierzymy, że musimy zrozumieć jego reakcje, by wiedzieć, jak zmieniać otaczającą nas rzeczywistość. Ale kluczem do zrozumienia reakcji jest zrozumienie okoliczności, które czynią człowieka zamkniętym i łasym na populistyczne brednie. Człowiek nie działa przecież w próżni.
Druga książka z porywającej serii Verlaque i Bonnet na tropie przedstawia kolejną intrygującą zagadkę kryminalną. Tym razem akcja rozgrywa się w małej społeczności studentów i wykładowców teologii na uniwersytecie w Aix-en-Provence.Kiedy dziekan Wydziału Teologii na Uniwersytecie w Aix zostaje znaleziony martwy, sędzia Verlaque nie może wyjść ze zdumienia. Profesor Moutte miał właśnie ogłosić nazwisko zdobywcy prestiżowego stypendium, a także mianować swojego następcę, który zamieszka w budzącym powszechne pożądanie apartamencie w siedemnastowiecznej rezydencji. Na długiej liście podejrzanych znaleźli się potencjalni beneficjenci stypendium i inne osoby bliskie profesorowi, jednak Verlaque wątpi, że ktokolwiek spośród gorliwych studentów lub ich zdesperowanych nauczycieli jest zdolny do morderstwa. Musi więc kopać głębiej. Z pomocą Marine oraz jej dzielnej matki Verlaque odkrywa świat, który jest bardziej skomplikowany niż polityka uniwersytetu.Urodzona w Kanadzie M.L. Longworth mieszka w Aix-en-Provence od 1997 r. Jej malownicze powieści kryminalne wydają się wręcz wyrastać z żyznej miejscowej ziemi, która nadaje się zarówno do uprawy winogron, jak i do grzebania ciał. Wiele wspaniałych widoków, wiele butelek wina Trzeba wybaczyć czytelnikom, że kręci im się w głowie. New York TimesW swojej drugiej zajmującej powieści kryminalnej, osadzonej w Aix-en-Provence, Longworth rzuca sędziego śledczego, Antoine'a Verlaque'a, i jego dziewczynę, profesor Marine Bonnet, w świat akademicki. Trafiają tam oczywiście w następstwie morderstwa []. Fani europejskich detektywów, gustujący w dobrym jedzeniu [] będą się dobrze bawić. Publishers WeeklyDelikatne prowadzenie akcji przez M.L. Longworth przynosi wspaniały efekt, zarówno wtedy, gdy czyni ona akademickie i literackie aluzje, jak i wtedy, gdy opowiada o pracy policji albo relacjonuje podróże palcem po mapie. Zręcznie zmieniając punkt widzenia, autorka tworzy urzekającą historię, która przemówi do wielbicieli Louise Penny i Donny Leon. Czytelnicy mogą nieco zyskać na przeczytaniu najpierw pierwszego tytułu z serii (Śmierć w Chateau Bremont), ale nie jest to konieczne. Library JournalTa uważana za kryminał powieść jest niezwykle zajmująca. Dynamika relacji między Verlakiem a jego dziewczyną fascynuje. Ale tym, co tak naprawdę czyni pisarstwo Longworth wyjątkowym, jest jej głęboka znajomość francuskiej historii, krajobrazu, kuchni, a nawet współczesnych kawiarni i restauracji To niezwykle nastrojowy kryminał, w którym zawarty jest pokaźny ładunek wiedzy. BooklistUwspółcześniona wersja klasycznej powieści detektywistycznej, okraszona często zjadliwym humorem, z interesującym wątkiem związku dwojga głównych bohaterów oraz eksperckie spojrzenie na popularne atrakcje turystyczne. Denver PostMary Lou Longworth mieszka w Aix-en-Provence od 1997 roku. Pisała o tym regionie dla Washington Post, Timesa (Wielka Brytania), Independent (Wielka Brytania) i czasopisma Bon Apptit. Jest autorką dwujęzycznego zbioru esejów Une Amricaine en Provence, wydanego przez La Martinire w 2004 roku. Czas spędza w Aix, gdzie pisze, oraz w Paryżu, gdzie prowadzi kursy pisarstwa na New York University. Jej debiut krymnalny to pierwsza powieść z serii Śmierć w Chteau Bremont.
Czwarty kryminał z komisarzem Williamem Wistingiem w roli głównej
Jest ciepły, lipcowy dzień. Znana piłkarka ręczna - Kajsa Berg, w drodze do centrum treningowego, nagle znika bez śladu. Zaraz po tym, wybucha pożar lasu. Podczas prac porządkowych, strażacy znajdują zwęglone ludzkie zwłoki przykute do drzewa. Obok leży martwy kot z odciętymi łapami. Podczas prowadzenia śledztwa, wszystkie osoby zdają się coś ukrywać, a dochodzenie stopniowo odkrywa ludzką słabość i żądzę władzy. William Wisting czuje, że coraz bardziej pogrąża się w mrok.
„Horst ponownie napisał znakomitą powieść kryminalną.”
– Terje Stemland, Aftenposten
„Jedna jedyna świetnie komponuje się z serią wcześniejszych czterech wzorcowych powieści kryminalnych.”
- Kurt Hanssen, Dagbladet
Akcja powieści kryminalnej pt. "Śmierć w Château Bremont" rozgrywa się w uroczej, zabytkowej miejscowości Aix-en-Provence we Francji. Czytelnicy poznają Antoine’a Verlaque’a, przystojnego i uwodzicielskiego głównego sędziego w Aix, oraz profesor prawa, Marine Bonnet, jego dawną miłość. Kiedy miejscowy szlachcic Étienne de Bremont wypada z okna rodzinnego zamku i ginie na miejscu, całe miasto aż huczy od plotek. Verlaque podejrzewa, że śmierć nie była przypadkowa. Dowiedziawszy się, że Marine jest bliską przyjaciółką Bremontów, prosi ją o pomoc. Śmierć w Château Bremont to wartki kryminał, zanurzony w romantycznej atmosferze południowej Francji. Tom pierwszy z serii "Varlaque i Bonnet na tropie".
Głos Longworth jest jak wykwintny rocznik musującej Dorothy Sayers i dojrzałej Donny Leon. – Booklist
Obiecujący debiut Longworth, która pokazuje, że Francja to więcej niż Paryż i że są ciekawsze tajemnice niż te w serii z Maigretem. – Kirkus Reviews
Longworth ma dobre oko i ostry dowcip, a pierwsze przygody Verlaque’a i Bonnet zapowiadają naprawdę przerażającą serię. – Margaret Cannon, Globe and Mail
„Śmierć w Château Bremont” przedstawia urocze francuskie miasteczka, ciekawe postacie i intrygującą tajemnicę. — Kevin R. Kosar, autor książki Whiskey. A global history
Mamy nadzieję, że seria będzie kontynuowana latami. – RT Book Reviews
Twoi czytelnicy połkną tę książkę. – Library Journal
Mary Lou Longworth mieszka w Aix-en-Provence od 1997 roku. Pisała o tym regionie dla „Washington Post”, „Timesa” (Wielka Brytania), „Independent” (Wielka Brytania) i czasopisma „Bon Appétit”. Jest autorką dwujęzycznego zbioru esejów Une Américaine en Provence, wydanego przez La Martiniere w 2004 roku. Czas spędza w Aix, gdzie pisze, oraz w Paryżu, gdzie prowadzi kursy pisarstwa na New York University. Śmierć w Château Bremont to jej pierwsza powieść.
„Dziedzictwo Karny” jest trzecią i ostatnią powieścią w Trylogii Diny, na którą składają się dwa wcześniejsze tomy „Księga Diny” i „Syn szczęścia”.
Karna jest córką Benjamina, osieroconą przez matkę. To poważne, dziwne dziecko, które pięknie śpiewa. Cierpi na tzw. „wielką chorobę”. Ataki epileptyczne dają jej szczególne miejsce w małej społeczności, w której dorasta. Dzięki temu nawiązuje wyjątkowy kontakt z babcią Diną, na długo przed jej powrotem do Reinsnes.
Powieść przedstawia północno-norweskie społeczeństwo, w którym w latach 70. i 80. XIX wieku dokonywały się znaczące przemiany. Opowiada także o tym, co się kryje w ludzkim sercu, o wyborze i zdradzie oraz o miłości. Karna przedwcześnie doświadcza zdrady ojca oraz musi zmierzyć się z ciężkim dziedzictwem, którego sama nie jest w stanie udźwignąć.
„Wassmo już wiele razy wcześniej, z wielkim oddaniem opisywała wybrzeże północnej Norwegii. Jest niczym – Øystein Rottem, Dagbladetmiejscowy przewodnik – także wtedy, gdy cofa się ze swoją opowieścią w czasie.”
-Hans H. Skei, Aftenposten„«Dziedzictwo Karny» dopełnia wcześniejsze powieści i doskonale zamyka trylogię”
Herbjørg Wassmo to wybitna norweska pisarka urodzona w 1942 roku w Vesterålen. Zadebiutowała w 1976 roku zbiorem wierszy Skrzydlaty zespół, zasłynęła jednak jako powieściopisarka. Jest autorką wielu znakomitych powieści, w tym dwóch trylogii poświęconych dwóm bohaterkom: Torze i Dinie. Wielokrotnie nagradzana, między innymi otrzymała prestiżową Nagrodę Literacką Rady Nordyckiej, Nagrodę Krytyków, Nagrodę Księgarzy oraz nagrodę im. Amalie Skram. Jej najpopularniejszą książką jest „Księga Diny”, która została zekranizowana w roku 2002. Herbjørg Wassmo napisała również wiele noweli i sztuk teatralnych. Jej książki zostały przetłumaczone na 26 języków, między innymi angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski, rosyjski, japoński i hebrajski.
Debiut literacki autorki bestsellerowej powieści „Żywopłot”
Usytuowana na przełomie wieków w fikcyjnej perskiej wiosce Omidżan zamieszkałej przez perskich Żydów powieść “Perskie narzeczone” opowiada magiczną historię dwóch młodych dziewcząt – Flory i Nazie Ratoryan.
Piętnastoletnia, ciężarna, niedawno porzucona przez męża, handlarza tkanin, Flora desperacko wyczekuje powrotu ojca swego nienarodzonego dziecka. Nazie współczuje jej i pociesza i pomimo tego, że wciąż jest jedenastoletnim dzieckiem sama marzy desperacko o swoim zamążpójściu. Pomimo, że powieść opisuje tylko dwa dni rozwija się we wszystkie strony obejmując życie i historie wielu mieszkańców Zaułka Migdałowców.
Barwny obraz wioski przedstawiony przez Dorit Rabinyan jest ucztą dla zmysłów odtwarzającą zapachy i smaki, kolory, dźwięki i strukturę codziennego życia w zaułku. Mistrzowsko łącząc fantazję z rzeczywistością opowieść pokazuje szokujące okrucieństwa przeżywane przez bohaterów, jednocześnie tkając współczesną arabską legendę, w której wąż oferuje klejnoty w zamian za mleko, a śmierć zostaje udaremniona przez uspokojenie demonów wsi. Napisana z pasją i elegancją powieść „Perskie narzeczone” opowiada historie codziennych zmagań sefardyjskich Żydów w Persji, a mimo to ani na chwilę nie traci swojej magii i cudowności, które są nieodłączną częścią ich życia.
"To książka magiczna, która łączy ludzi, miejsca, wydarzenia, a także przeszłość i teraźniejszość, fantazję i rzeczywistość, legendy i marzenia. Ten przedziwny splot, spojony ludzką krwią i śliną, przesycony wonią klopsików i arbuza, budzi nieodparte skojarzenia z duchem opowieści Gabriela Garcii Marqueza - duchem i tutaj wszechwładnym, który nie pozwala się oderwać od lektury". - "L'Hebdo"
„Bujna, liryczna i niepokojąca proza. Cudowny, dygresyjny styl i bogaty język ??przekazują opowieść o uczuciach buzujących podczas pewnej nocnej uczty weselnej." - New York Times Book Review
To życie, ci ludzie, tak dziwni dla nas, wołają do nas ze stron tej książki z rzeczywistości dużo bardziej intensywnej niż nasza. Pięknie napisana, idealnie skonstruowana i powiedziałabym desperacko smutna, gdyby nie strumienie radości. - Fay Weldon
Komiczni, żałośni i bystrzy bohaterowie wysypują się z tej małej książki jak klauni w objazdowym cyrku. – The New Yorker
Moc tej prozy jest ogromna: Rabinyan zachowuje gorączkową atmosferę powieści aż do samego końca… W “Perskich narzeczonych” sen i jawa łączą się w jedno. Jakbyśmy nagle znaleźli się w dziwnych światach z obrazów Chagalla. – Literary Review
Ta intensywnie wizualna powieść rozgrywa się w klimacie Arabskich Nocy i opowiedziana jest przez Szeherezadę jako czarująca, ale mniej elegancka niż oryginał … znakomita ekstrawagancja. – The Sunday Telegraph
Dorit Rabinyan kreuje świat jednocześnie okrutny i zmysłowy, wypełniony zapachami, przyprawami i kolorami, które przywołują trudną sytuację perskich kobiet w patriarchalnym społeczeństwie. Łączy legendy i rzeczywistość, sny i fantazje, przeszłość i teraźniejszość a to wszystko splata w poetycką opowieść, którą czyta się jak Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy. – Courrier Geneve
Mgliste, bezludne Stavern, poza sezonem. Nieprzytomny mężczyzna zostaje odnaleziony na schodach miejskiej apteki. Jest postrzelony w brzuch i najwyraźniej ktoś chciał, aby został zauważony. Wkrótce policja znajduje w pobliżu zwęglone kości na pogorzelisku. Kiedy dodatkowo fale wyrzucają na brzeg zwłoki, William Wisting rozumie, że tym razem będzie miał do czynienia z całkiem odmienną sprawą kryminalną.
W takich zimnych i budzących dreszcz emocji okolicznościach, norweski mistrz kryminału rozpoczyna swoją inteligentną, mroczną i niezwykle pasjonującą powieść policyjną.
„Uderzająco dobra powieść od Horsta.” - Terje Stemland, Aftenposten
„Solidna, inteligenta i niezwykle pasjonująca powieść policyjna.” - Turid Larsen, Dagsavisen
„…solidna i porządna powieść kryminalna… z dużą liczbą niespodzianek i z wartką akcją aż do ostatniej strony.” - Kurt Hanssen, Dagbladet
„Nowe śledztwo Williama Wistinga rozgrywa się w szaleńczym i zabójczym tempie, aż do momentu, gdy eksploduje w zachwycających i intensywnych w akcje końcowych rozdziałach.” - Kjell Einar Oren, Haugesunds Avis
Mgliste Stavern, wyludnione po urlopowym sezonie. Na schodach lokalnej apteki zostaje odnaleziony nieprzytomny mężczyzna. W takich zimnych i budzących dreszcz emocji okolicznościach, norweski mistrz kryminału rozpoczyna swoją inteligentną, mroczną i niezwykle pasjonującą powieść policyjną.
„Dziedzictwo Karny” jest trzecią i ostatnią powieścią w Trylogii Diny, na którą składają się dwa wcześniejsze tomy „Księga Diny” i „Syn szczęścia”.
Karna jest córką Benjamina, osieroconą przez matkę. To poważne, dziwne dziecko, które pięknie śpiewa. Cierpi na tzw. „wielką chorobę”. Ataki epileptyczne dają jej szczególne miejsce w małej społeczności, w której dorasta. Dzięki temu nawiązuje wyjątkowy kontakt z babcią Diną, na długo przed jej powrotem do Reinsnes.
Powieść przedstawia północno-norweskie społeczeństwo, w którym w latach 70. i 80. XIX wieku dokonywały się znaczące przemiany. Opowiada także o tym, co się kryje w ludzkim sercu, o wyborze i zdradzie oraz o miłości. Karna przedwcześnie doświadcza zdrady ojca oraz musi zmierzyć się z ciężkim dziedzictwem, którego sama nie jest w stanie udźwignąć.
*
„Wassmo już wiele razy wcześniej, z wielkim oddaniem opisywała wybrzeże północnej Norwegii. Jest niczym miejscowy przewodnik – także wtedy, gdy cofa się ze swoją opowieścią w czasie.” – Oystein Rottem, Dagbladet
„«Dziedzictwo Karny» dopełnia wcześniejsze powieści i doskonale zamyka trylogię” -Hans H. Skei, Aftenposten
*
Herbjorg Wassmo to wybitna norweska pisarka urodzona w 1942 roku w Vesteralen. Zadebiutowała w 1976 roku zbiorem wierszy Skrzydlaty zespół, zasłynęła jednak jako powieściopisarka. Jest autorką wielu znakomitych powieści, w tym dwóch trylogii poświęconych dwóm bohaterkom: Torze i Dinie. Wielokrotnie nagradzana, między innymi otrzymała prestiżową Nagrodę Literacką Rady Nordyckiej, Nagrodę Krytyków, Nagrodę Księgarzy oraz nagrodę im. Amalie Skram. Jej najpopularniejszą książką jest „Księga Diny”, która została zekranizowana w roku 2002. Herbjorg Wassmo napisała również wiele noweli i sztuk teatralnych. Jej książki zostały przetłumaczone na 26 języków, między innymi angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski, rosyjski, japoński i hebrajski.
Daj z siebie wszystko przez jeden tydzień i odmień swoje życie na zawsze!
Mijają dni. Tygodnie. Lata. Jeśli mamy szczęście, dane nam będzie przeżyć bardzo wiele tygodni. A ile tygodni ze swojego życia pamiętasz? Które z nich najwięcej Cię nauczyły? W których najwięcej osiągnąłeś? Które zbliżyły Cię do Twojego celu, spełnienia Twojego marzenia?
To jest właśnie kuracja, którą chcę Ci zaaplikować, cywilny wariant mitycznego wojskowego hell weeku. To doświadczenie nauczy Cię wydeptywania własnych ścieżek. Da Ci, choćby częściowo, odpowiedź na pytanie, co naprawdę w Tobie drzemie.
Jeśli dożyjesz osiemdziesiątki, będziesz miał za sobą 4160 tygodni.
Może właśnie hell week będzie tym tygodniem, w którym nauczysz się najwięcej w swoim życiu? Tym, który najlepiej zapamiętasz?
Witaj w piekielnym tygodniu Bertranda.
„Moim celem było stworzenie cywilnego wariantu wojskowego hell weeku. Piekielnego tygodnia, który może sobie urządzić każdy, niezależnie od tego, czym się zajmuje. Chodzi o to, byś robił to wszystko, co robisz zazwyczaj, tyle tylko, że o wiele lepiej”.
Piekielny tydzień trenera mentalnego Erika Bertranda Larssena to drobiazgowy, rozpisany na poszczególne dni plan pokazujący, jak można zatrzymać się w codziennej gonitwie i wyjść ze strefy komfortu, wyłamać się z rutyny, sięgnąć po coś więcej. Program polega między innymi na znalezieniu właściwego punktu skupienia, planowaniu zadań i odpowiedniej mobilizacji niezbędnej do ich wykonania. Jeśli w ciągu jednego tygodnia będziesz dawał z siebie wszystko we wszystkich aspektach życia, odkryjesz, że stać Cię na o wiele więcej, niż początkowo myślałeś, i wypracujesz nowe, lepsze nawyki.
Książkowy debiut uznanego pisarza kryminałów Jrna Liera Horsta, Kluczowy świadekjest realistyczną opowieścią zbudowaną na autentycznej historii.Preben Pramm leży martwy od tygodnia. Jest nagi, związany, a na jego ciele widać ślady wyszukanych tortur. Dom jest wywrócony do góry nogami, ale nie wygląda na to, żeby zabójcy znaleźli to, czego szukali.Pramm nie miał krewnych, przyjaciół i najwidoczniej żadnego kontaktu z ludźmi z zewnątrz. Jaka była tajemnica Pramma? Czemu musiał umrzeć w tak brutalny sposób?O tym zabójstwie mówi się jak o jednym z najbrutalniejszych i najdziwniejszych w najnowszej norweskiej historii kryminalnej. Pierwszego dnia mojej pracy w policji w Larvik, udało mi się ominąć taśmy ostrzegawcze i wślizgnąć na miejsce przestępstwa. Podążanie śladami nieznanego mordercy było szczególnym przeżyciem. Właśnie to przeżycie, chodzenie od pokoju do pokoju i baczne przyglądanie się śladom bezlitosnej walki na śmierć i życie, było początkiem mojej przygody z pisaniem.- Jrn Lier Horst, komisarz policji i pisarzjedna z najbardziej wiarygodnych historii, jakie miałem okazję przeczytać od bardzo, bardzo dawna.- Terje Stemland, AftenpostenDobry kryminał, który jest absolutnie wart przeczytania.- Yvonne Albrigtsen, TV2
Książka Między grupami. Przewodnik po relacjach z ludźmi. którzy się od nas różnią nieprzypadkowo została nazwana przewodnikiem. Zawiera bowiem wiele użytecznych informacji, które niczym drogowskazy pomagają sprawnie się poruszać w otaczającym nas świecie. Spotykamy w nim ludzi, którzy różnią się od nas pod względem płci, pochodzenia, kultury, języka, poglądów politycznych, tożsamości seksualnej i wielu, wielu innych rzeczy.
Różnorodność może stanowić źródło dobrych, wzbogacających doświadczeń, ale może też być przyczyną licznych nieporozumień, frustracji i konfliktów (niekiedy bardzo groźnych). Niezależnie od tego, czy budzi to w nas zachwyt, czy przerażenie, świat po prostu jest zróżnicowany. Oczywiście możemy zamknąć oczy i potykać się co krok o jakąś różnicę, raniąc przy tym siebie i innych. Możemy jednak zapytać o drogę tych, którzy gruntownie zbadali teren relacji między ludźmi i wiedzą, jak pokonać bariery pomiędzy "naszymi" a "obcymi".
Z recenzji wydawniczych:
Największym walorem książki jest jej bardzo popularny, wręcz potoczny język oraz wielość życiowych przykładów, do których odwołują się autorzy. Mówiąc o bardzo poważnych sprawach, takich jak konflikty, przemoc czy dehumanizacja, nie wiodą czytelnika w gąszcz zawiłych rozważań teoretycznych lecz raczą go barwnymi przykładami, takimi jak dzielenie się biletami na festiwal Opener, zachowania szympansów Bonobo czy postrzeganie czeczeńskiego zawodnika MMA Mameda Chalidowa.
- prof. Michał Bilewicz
Teoria łączy się tu z praktyką w niebanalny sposób, po pierwsze, dlatego, że opisywane rozwiązania praktyczne są umocowane w teorii, a po drugie, że zarówno w część teoretycznej książki, jak i w części praktycznej, widoczny jest własny wkład autorów, czy to w postaci własnych badań, czy opracowanych przez siebie programów radzenia z konfliktami powstającymi na tle różnic międzygrupowych.
- prof. Anna Kwiatkowska
Świat islamu i sport? Dla przeciętnego polskiego odbiorcy, nawet tego, który cokolwiek czyta, to jakaś niedorzeczność. Muzułmanie co najwyżej zajmują się sportowo terroryzmem. Taki obraz serwują nam w pierwszym rzędzie politycy, a za nimi zaraz dziennikarze z Bożej łaski.
Wśród całej gamy skojarzeń, jakie przywołuje współczesny świat islamu, nie ma z pewnością sportu. Co więcej, wydaje się, że spośród wszystkich religii to właśnie islam jest najmniej przychylny uprawianiu sportu przez swoich wyznawców. Dowodów widzimy aż nadto – ograniczenia związane z ubiorem kobiet, post w miesiącu Ramadan, który może negatywnie przekładać się na sportowe osiągnięcia, czy wreszcie – w zakresie twardych danych – stosunkowo skromna liczba medali olimpijskich zdobywanych przez reprezentantów państw muzułmańskich.
To wszystko nie oznacza jednak, że muzułmanom sport jest obcy i że nie można łączyć islamu i sportu. Wręcz przeciwnie, wystarczy przyjrzeć się miejscu, w którym narodził się islam. Surowe warunki geograficzne Półwyspu Arabskiego zachęcały wręcz pierwszych muzułmanów do aktywności fizycznej – osoba, która nie była wystarczająco silna i sprawna fizycznie mogła nie przeżyć bez wsparcia innych. Podobnie mobilizująco działał system plemienny, który poprzez rywalizację między plemionami, a nierzadko i otwartą walkę, sprzyjał rozwijaniu kunsztu różnych stylów walki.
O tym, że piłka nożna dziś jest w świecie arabskim popularna, wiemy wszyscy. Ale że rozpala emocje polityczne jak w Ameryce Łacińskiej, nie mieliśmy pojęcia. Tymczasem tak – co jasno wynika z opowieści Marianny Chlebowskiej o politycznych funkcjach piłki nożnej w Egipcie i Jordanii oraz z prezentacji futbolu syryjskiego przez Magdalenę Rozenek.
Z recenzji prof. Janusza Daneckiego
Wybitna"" - ""New York Times""Autor bestsellera ""New York Times"", Potęga irracjonalności powraca ze skłaniającą do refleksji książką, która podważa nasze przekonania na temat uczciwości i zmusza nas, byśmy byli ze sobą szczerzy.Czy ryzyko wpadki wpływa na naszą skłonność do oszustwa?W jaki sposób firmy torują drogę oszustwu?Czy współpraca czyni nas bardziej czy mniej uczciwymi?Czy religia sprawia, że stajemy się bardziej uczciwi?Większość ludzi uważa się za uczciwych, tak naprawdę jednak wszyscy oszukujemy. Od Waszyngtonu po Wall Street, od klasy szkolnej po miejsce pracy - nieetyczne zachowania są wszechobecne. Nikt nie jest na nie odporny - niezależnie od tego, czy chodzi o białe kłamstwo mające uchronić nas przed kłopotami, czy też o zawyżenie poniesionych kosztów w sprawozdaniu.W Szczerej prawdzie o nieuczciwości Dan Ariely, nagradzany autor bestsellerów, pokazuje, dlaczego w jednych sprawach jest łatwiej kłamać niż w innych; że ryzyko przyłapania ma mniejsze znaczenie dla tego, czy oszukujemy, niż nam się wydaje; oraz w jaki sposób praktyki biznesowe torują drogę nieetycznym zachowaniom - umyślnie lub mimo woli. Ariely analizuje mechanizmy nieetycznego zachowania w życiu osobistym i zawodowym oraz w świecie polityki i pokazuje, w jaki sposób wpływają one na nas wszystkich, nawet jeśli uważamy się za ludzi o wysokich standardach moralnych. Nie wszystko jednak stracone. Ariely pokazuje również, co sprzyja naszej uczciwości, wskazując nam drogę do osiągniecia wyższego poziomu etycznego w życiu codziennym.Szczera prawda o nieuczciwości, pełna osobistych spostrzeżeń i fascynujących odkryć naukowych, zmieni sposób, w jaki spostrzegamy samych siebie, swoje działania oraz innych ludzi.Ariely podnosi poprzeczkę dla wszystkich. (...) Jego pisarstwo odznacza się nadzwyczajnym połączeniem werwy i roztropności. - ""Washington Post""DAN ARIELY jest profesorem psychologii i ekonomii behawioralnej na Uniwersytecie Duke. Jest założycielem i dyrektorem Center for Advanced Hindsight (Centrum Zaawansowanego Spoglądania Wstecz). Jego prace prezentowano w wielu uznanych tytułach prasowych, takich jak ""New York Times"", ""Wall Street Journal"", ""Washington Post"", ""Boston Globe"" i innych. Dan Ariely mieszka w Durham w Południowej Karolinie ze swoją żoną Sumi i dwojgiem ich twórczych dzieci, Amitem i Netą.Przyszło mi do głowy, że ta książka jest znakomitym podsumowaniem życzliwego, wyrozumiałego klimatu moralnego naszych czasów. - David Brooks, ""The New York Times""Zdumiała mnie wszechobecność drobnych krętactw i nieuczciwości oraz to, że łącznie mogą być one dużo bardziej szkodliwe niż spektakularne oszustwa. To najbardziej interesująca i pożyteczna spośród książek Dana Ariely`ego. - Nassim Nicholas Taleb, autor Czarnego łabędziaKażdy, kto kłamie, powinien przeczytać tę książkę, a ci, którzy twierdzą, że nie kłamią, są kłamcami. Dlatego oni również powinni ją przeczytać. To fascynująca, mądra i zabawna książka, dzięki której staniesz się lepszym człowiekiem. - A. J. Jacobs, autor książek The Year of Living Biblically i Drop Dead HealthyAriely pisze z wielką wnikliwością, a jego poczucie humoru uwidacznia się na każdej stronie tej książki. To przystępna lektura dla każdego, kto chce poznać psychologiczne i ekonomiczne przyczyny nieuczciwości. - ""Library Journal""Ariely wypełnił swoją książkę zabawnymi przykładami tego, jak psychologia oszustwa wpływa na nasze życie codzienne. - Bloomberg.comOdwołując się do serii znakomitych eksperymentów, Ariely udowadnia, że chociaż wszyscy pragniemy uważać się za uczciwych, ulegamy nieodpartej chęci czerpania korzyści z oszustwa, co nie przeszkadza nam spostrzegać siebie jako ""uczciwych, wspaniałych ludzi"". (...) Klarowna i zwięzła jak zawsze. (...) Lektura obowiązkowa dla polityków i finansistów z Wall Street. - Booklist
Poznajcie Williama Wistinga z czasów jego młodości! Tutaj wszystko się zaczyna!
Stavern 1983: Zbliża się Boże Narodzenie, śnieg sypie obficie. William Wisting jest świeżo upieczonym ojcem bliźniaków, a także młodym i ambitnym konstablem w policji. Podczas brutalnego napadu, niespodziewanie znajduje się w centrum dramatycznych wydarzeń. Jednak dochodzenie w tej sprawie przejmują bardziej doświadczeni policjanci.
Dzięki przyjacielowi, trafia na ślad innego przestępstwa. Nie tylko niewyjaśnionego, ale prawdopodobnie także niewykrytego morderstwa. W zaciszu starej, zrujnowanej stodoły, stoi wiekowy samochód podziurawiony kulami. I wiele wskazuje na to, że kierowca nie wyszedł z opresji żywy.
Sprawa ta ukształtuje Williama Wistinga jako policjanta i da mu wiedzę o tym, że niedaleko pada jabłko od jabłoni…
Preguel wyjątkowej serii o komisarzu Williamie Wistingu.
„Gdy mrok zapada” to nordic noir w najczystszej postaci. Opisy codziennej pracy policjanta są jak zwykle bardzo dokładne i interesujące, a intryga dobrze skonstruowana. Mamy przecież do czynienia z jednym z najbardziej doświadczonych twórców norweskich kryminałów.
Fani serii otrzymują dokładnie to, do czego są przyzwyczajeni: wiarygodne, wyważone, a w tej części także nostalgiczne opisy środowiska policyjnego w czasie zmian zachodzących na początku lat 80-tych. Zaś dla nowych czytelników będzie to przystawka zaostrzająca apetyt na resztę serii.
- Elin Brend Bjorhei, VG
Horst udowadnia że jest mistrzem w opowiadaniu kryminalnych historii.
- Rafał Chojnacki, deckare.pl
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?