Antologia składa się z dwudziestu tekstów. Mogłoby być ich więcej. Śmierć stała się francuską specjalnością. Przywykło się uważać, że jest Mistrzem z Niemiec. Tymczasem w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych we francuskiej historii, filozofii i naukach społecznych powiedziano o śmierci niemało i były to wypowiedzi godne uwagi. Najsilniej zabrzmiał chyba głos historyków mniej lub bardziej jawnie nawiązujących do tradycji ?Annales?. Emmanuel Le Roy Ladurie, omawiając książki Vovelle?a, Lebruna i Chaunu, nie wahał się użyć formuły ?nowa historia śmierci?. Równolegle powstawała też jej ?nowa? antropologia (Thomas i Maertens), semiotyka (Marin i Urbain) i estetyka (Guiomar i Claire).
Pośmiertnie wydana praca jednego ze współtwórców tartusko-moskiewskiej szkoły semiotycznej. „Tekstem”, z którego Łotman „odczytuje” dzieje kultury Rosji, jest dom szlachecki i życie jego mieszkańców – życie prywatne i obywatelskie, problemy egzystencjalne, sposób spędzania wolnego czasu, gry i zabawy, mody, fryzury, gesty i – ogólnie – sposoby życia i bycia. Światowej sławy rosyjski uczony imponuje erudycją; znajomość szczegółów jest dlań jednak tylko instrumentem do odkrywania czegoś znacznie ważniejszego: sensu ludzkich zachowań. Czytając o pojedynkach, istotnym elemencie kultury tamtych czasów, czytelnik dowiaduje się na przykład wielu rzeczy na temat broni, jaką się posługiwano, kodeksu honorowego i rytuału samego zdarzenia. Jednocześnie Łotman przebija się przez faktografię, aby zrozumieć, że pojęcie honoru było w epoce przełomu klasycyzmu i romantyzmu potężnym regulatorem ludzkich zachowań. Dążenia semiotyki kultury – która badając życie codzienne, pozostawiane dotąd w cieniu wybitnych dzieł sztuki oraz pisarstwa, staje się poniekąd semiotyką zachowań ludzi – zbliżają się tym samym do najnowszych tendencji w badaniach historycznych.
Na początku prekursorów teorii filmu w kinie interesowała sama technika kinematografu, wynalazek, w którym dostrzegano narzędzie zapisu historii oraz aparat do zastosowania
w badaniach naukowych. Potem, gdy kino przekształciło się w formę popularnej i prostej rozrywki, rozgorzała debata estetyczna nad statusem kina. Z kolei wprowadzenie dźwięku ożywiło dyskusję nad wrażeniem realności doświadczanym w obcowaniu z fikcją filmową. Jej konkluzji można upatrywać w ujmowaniu filmów w kategoriach semiotycznych, w których to kino stawało się wielokodowym procesem znakowym, filmy zaś systemami tekstualnymi. Wreszcie inwazja techniki wideo i wpływ telewizji sprawiły, że na kino zaczęto patrzyć jako na medium, rozpatrując jego aspekty: estetyczne, komunikacyjne, kulturowe, ideologiczne, techniczne i ekonomiczne.
Münsterberg, awangarda, Epstein, Irzykowski, Balázs, radziecka szkoła montażu, formalizm, strukturalizm praski, Arnheim, gramatyki filmu, Ingarden, fenomenologia, Morin, Bazin, Kracauer, Mitry, teoria autorska, semiotyka strukturalna, komunikacja wizualna, generatywizm, psychoanaliza, krytyka ideologiczna, teoria feministyczna, pragmatyka, kognitywizm, Deleuze… – Podręcznik Alicji Helman i Jacka Ostaszewskiego przedstawia ścieżki, jakimi podążała myśl filmoznawcza w ponadstuletniej historii kina.
Próba przyjrzenia się powszechnej opinii, że filozofia niemiecka – zwłaszcza od Kanta do Hegla – wpłynęła na literaturę polskiego romantyzmu. Autorka pokazuje stopień i przyczyny zainteresowania tym zagadnieniem od początku XIX wieku aż do dziś, gromadzi, porządkuje oraz weryfikuje poglądy i metody badaczy, przygląda się inspiracjom płynącym z konkretnych dzieł i z „ducha epoki”, zwraca uwagę na pojawiające się przy opracowywaniu tego tematu problemy, stereotypy, schematy i prawidłowości. Książka udowadnia, że szczegółowe przyjrzenie się zjawiskom uznanym za oczywiste może odkryć rzeczy nowe i ciekawe.
Pierwsze polskie tłumaczenie pism wybitnego historyka i teoretyka sztuki. Na tom składają się jego najważniejsze teksty, poświęcone głównie sztuce włoskiego i niemieckiego renesansu. Warburg przygląda się symbolicznym obrazom Botticellego oraz znaczeniu sztuki dla mentalności mieszczaństwa Florencji Quattrocenta, interpretuje znaczenie sztuki antyku w twórczości Dürera, odczytuje symbolikę fresków w Palazzo Schifanoia w Ferrarze oraz analizuje antyczne wyobrażenia astrologiczno-magiczne i ich wpływ na kulturę wizualną czasów Lutra. Tom został opatrzony wstępem Ryszarda Kasperowicza, prezentującym sylwetkę Warburga i analizującym jego poglądy na sztukę, oraz notą edytorską autorstwa uznanej badaczki twórczości niemieckiego uczonego – Katii Mazzucco.
Fińska odpowiedź na Henninga Mankella.
„Brigitte”
Nadkomisarz Maria Kallio wraca do pracy po urlopie macierzyńskim i dowiaduje się, że jej dawny kochanek zginął po upadku ze skały do morza. Wszystko świadczy, że to nieszczęśliwy wypadek, ale gdy dokładnie rok później w tym samym miejscu ginie kolejna osoba, okazuje się, że za siatką pozorów i prywatnych tragedii kryją się zbrodnie oraz katastrofa ekologiczna. Tym razem jednak przenikliwy umysł nie wystarczy, by schwytać mordercę. Nadkomisarz Kallio, młoda mężatka, zakochuje się w jednym z podejrzanych…
Nikt nie opowiada tak zajmująco o fińskich osobliwościach i małych zbrodniach wśród przyjaciół.
„Stern”
Genet był artystą niezwykłym, szokującym, wręcz mitycznym. Jednym z twórców owej legendy literackiej był Sartre, a jego książka stanowi właśnie źródło mitu. Krytycy spierają się, na ile obraz Geneta wyłaniający się z książki jest dziełem samego autora, a na ile jej bohatera. Innymi słowy: czy mamy tu do czynienia z Genetem, jakiego widział – lub chciał widzieć – Sartre, czy też raczej Sartre wiernie odwzorował taki wizerunek swojego bohatera, jaki uzyskał od samego Geneta. Z pewnością Genet odegrał przed Sartre’em ściśle określonego i nieprzypadkowego samego siebie; bez wątpienia Sartre tylko częściowo dał się zwieść, częściowo zaś sam zaczął zwodzić publiczność; z pewnością to właśnie działalność i książka Sartre’a wydobyły Geneta z mroku. Pewien obraz Geneta, określony i wzmocniony przez filozofa egzystencjalistę, zostawił swój ślad w historii literatury i żadne sprostowania już tego nie odmienią.
W powszechnej świadomości John Ruskin funkcjonuje raczej jako społeczny reformator, którego utopijne idee zbudowania idealnego społeczeństwa zakończyły się fiaskiem. Wcześniej jednak przez kilkadziesiąt lat był jednym z najwybitniejszych interpretatorów języka sztuki i natury, człowiekiem, którego rozumienie i sposób prezentacji zagadnień estetycznych na pół wieku zawładnęły umysłami Anglików. Niniejsza książka, zawierająca teksty poświęcone historii i teorii sztuki, pozwalają wniknąć w jego różnorodną myśl i bogatą malarską i architektoniczną wyobraźnię.
Hard core to przenikliwa książka na temat pornografii, ale także ludzkiej seksualności, płci kulturowej i mechanizmów władzy. Autorkę interesuje nie tylko to, co pokazuje hardcore?owy film porno, ale także w jaki sposób to pokazuje ? i co z tego wynika. Linda Williams omawia rozwój produkcji pornograficznych od momentu powstania kina aż po współczesność. Przedstawia odmiany gatunkowe filmów, wskazuje ich cechy charakterystyczne oraz wzory ukazywania scen i komponowania ujęć. Kwestionuje również dogmat, że pornografia była, jest i będzie zjawiskiem typowo męskim, a więc podporządkowanym męskiemu spojrzeniu i prymitywnej chęci poniżania i dyskryminacji kobiet.
Wbrew ogólnemu przekonaniu znaczenie kina we współczesnej kulturze wcale nie maleje. Wręcz przeciwnie - ale jego najbardziej interesujący obszar wykracza obecnie poza charakterystykę poszczególnych dzieł i skupia się na wątkach związanych z ekonomicznym, politycznym i społecznym wymiarem przemysłu audiowizualnego. Nie da się zatem opisać strategii twórczych w polskim kinie po 1989 roku bez zarysowania ich europejskiego oraz hollywoodzkiego kontekstu. Zwłaszcza, że po roku 1980, w większym stopniu niż kiedykolwiek, Hollywood stało się fenomenem globalnym, marginalizującym europejski model produkcji filmowej.
Książka ta zaczyna się od „ponowoczesności”… Od miejsca – a właściwie od czasu – w którym znajdujemy się dziś: od punktu, w którym kobieta dochodzi do głosu i ma głos, i w którym zarazem obserwacji podlega to, co mówi – i jak mówi, ale w którym śledzi się także to, co mówi mężczyzna na temat kobiety. Książka ta pozwala sięgnąć w głąb owej historii mówienia o kobiecie w literaturze.
Kolejny po Henningu Mankellu i Stiegu Larssonie mistrz skandynawskiego kryminału
To miało być proste zlecenie: odnaleźć prostytutkę, która zaginęła kilka dni po odrzuceniu agresywnego klienta. W brutalnym świecie płatnego seksu nic nie jest jednak proste. W trakcie śledztwa Varg Veum trafia na bezwzględnych handlarzy narkotyków, również szukających dziewczyny. Dowiaduje się też o komitecie parafialnym, którego członkowie przed laty zobowiązali się pomagać jej rodzinie. Czy nagła śmierć jednego z nich ma związek z zaginięciem? Jakie tajemnice kryją domy wzorowych obywateli? Pochmurne Bergen w zimnym świetle stycznia ukazuje swoje najbardziej ponure oblicze.
Zbiór esejów jednego z najlepszych polskich teatrologów. Książka opowiada o różnych sposobach uprawiania historii teatru – zarówno z kręgu teorii, jak i historii tej dziedziny sztuki, z obszaru czytania dramatu, zwłaszcza polskiego, ale także Szekspira i szeroko rozumianej antropologii widowisk. Okolica bowiem to nie tylko obszar rozciągający się dookoła jakiegoś miejsca, stanowiący jego fizyczne otoczenie – ale również krajobraz oglądany z określonego punktu widzenia.
Kluczem do opublikowanych w książce tekstów jest historia mojego życia. Pisałam je w Polsce w latach sześćdziesiątych i w Paryżu od mojego wyjazdu w 1970 roku. Pisałam je jako krytyk sztuki i odnoszą się one do sztuki, jednak nie tylko. Czytelnicy nie będą zanudzani analizami formalnymi stanowiącymi zazwyczaj główną zawartość prac krytycznych. Do moich wczesnych artykułów powróciłam po latach doświadczeń i mogłam stwierdzić, że oderwane od nich analizy formalne są, w moim przypadku, mało istotne.
Sztuka pierdzenia ukazała się we Francji w roku 1751. Szybko zdobyła ogromną popularność, a jej najbardziej rubaszne ustępy czytano na salonach po spożyciu ostatniego dania wystawnej kolacji. Lektura dzieła, wzbudziwszy śmiech, ułatwiała trawienie.
Dziś jego przenikliwość docenią nie tylko amatorzy owej pożytecznej sztuki, ale i wszyscy, którzy lubią podróżować po krainie absurdu.
Świętego Wojciecha żywot pierwszy powstał około roku 998. Miał wesprzeć starania cesarza Ottona III o kanonizację praskiego biskupa. Wydarzenia opisane przez Jana Kanapariusza tworzą więc budujący obraz kandydata na świętego w różnych okresach jego życia i w chwili męczeńskiej śmierci. Sytuacje drażliwe czy ważne pod względem politycznym zostały odpowiednio złagodzone i wystylizowane. Nie umniejsza to walorów literackich żywota, jego autor mógł się bowiem poszczycić nie tylko gruntownym wykształceniem filozoficznym czy kanonicznym, ale także doskonałym piórem.
25 lipca 1967 roku doszło do legendarnego spotkania Paula Celana i Martina Heideggera. Spotkanie odbyło się w słynnej Hütte Heideggera w szwarcwaldskim Todtnaubergu.
Rozmowa poety z myślicielem przebiega w milczeniu. Obaj usiłują dochować wierności przesłaniu Hölderlina, który zapowiadał, że o ile jesteśmy rozmową, o tyle jesteśmy także – w tym samym okamgnieniu – milczeniem.
Ich rozmyślna zmowa milczenia wywołuje z ciszy serię elementarnych pytań. Bez gruntownego rozważenia sensu tych pytań wszystkie nasze słowa stają się „pustymi łupinami”. Czy świat, z którego zniknęły świątynie, gotów jest jeszcze na spotkanie świętości? Jakimi słowami wywabić świętość z pustki? Jakimi zaklęciami skłonić ją do powrotu na ziemię, która okazała się tak skrajnie niegościnna? Czy nieśmiałą i dyskretną obietnicą takiego spotkania może być coś innego niż rozmowa w milczeniu poety i myśliciela?
„Święte słowa” – których brak – domagają się milczenia. Ale również milczenie wymaga „świętych słów”. Logos w stanie najwyższego zagrożenia zdany jest na łaskę współpracy poezji i myślenia. Na ich pokorną i zuchwałą zarazem wytrwałość w wymierzaniu i respektowaniu dystansu między mową a milczeniem.
Studium twórczości trójki wybitnych filozofów: Leszka Kołakowskiego, Barbary Skargi i Józefa Tischnera. Ich dzieła stały się znane poza wąskim kręgiem specjalistów nie tylko ze względu na swoją intelektualną wartość, ale także dzięki walorom estetycznym. Autor przedstawia je z literaturoznawczej perspektywy, pokazując różne związki między pracami akademickimi i nieprofesjonalnymi. Skupia się szczególnie na podmiotowym aspekcie twórczości tych filozofów, analizując, w jaki sposób przedstawiali oni siebie i własne – nieraz bolesne – doświadczenia w swoich tekstach.
Boris Uspienski był tym badaczem w gronie szkoły tartusko-moskiewskiej, który dużo uwagi poświęcał sferze przekonań i praktyk i zachowań religijnych, oglądanych sub specie semioticae. Naturalnym zwieńczeniem jego zainteresowań badawczych jest książka Krzyż i koło, omawiająca główne symbole chrześcijańskie.
Można by powiedzieć, że to studium Uspienskiego przedstawia dzieje liturgii w ujęciu semiotycznym. Łączy ono dociekliwość poznawczą z ogromną erudycją, z osadzeniem badań na niezmiernie bogatym i różnorodnym materiale historycznym.
[z przedmowy tłumacza]
„Książka ta nie zajmuje się wyłącznie filmem niemieckim jako takim; celem jej jest raczej wzbogacenie, i to pod specyficznym kątem, naszych wiadomości o Niemczech przedhitlerowskich. […] Analiza filmów niemieckich pozwoli na ujawnienie głębokich prądów psychologicznych, panujących w Niemczech w okresie od 1918 do 1933 roku, które wpłynęły na bieg wypadków i których nie wolno pominąć przy ocenie okresu pohitlerowskiego”. (Z przedmowy)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?