Nie ma chyba wśród nas osoby, która, będąc w wieku dziecięcym lub młodzieńczym, nie doświadczyła fascynacji opowiadaniami o starych, nawiedzonych zamkach, zaszyfrowanych informacjach, poszukiwaniach Graala i skarbach templariuszy. Współczesnemu odrodzeniu popularności brodatych rycerzy-mnichów towarzyszy „odkurzenie” średniowiecznych legend i podań dotyczących uświęconego, owianego tajemnicą rodu, który miał stanowić owoc ziemskiej miłości Jezusa Chrystusa i Marii Magdaleny.
Czy brzemienna Maria Magdalena mogła urodzić Jezusowi syna, protoplastę rodu, który w przyszłości wyda na świat europejskich władców? Gdzie po raz pierwszy zakiełkowała ta idea i jakie było jej źródło? Czy mamy do czynienia tylko i wyłącznie z propagandą zrodzoną dla celów politycznych, czy też chodzi o coś więcej?
Nikomu zapewne nie jest też obca Ewangelia św. Jana, tekst uznany za kanoniczny i wchodzący w skład Nowego Testamentu. Dla chrześcijan jest to księga natchniona przez Boga i Jego żywe Słowo; dla biblistów i lingwistów – najtrudniejsza do interpretacji i najbardziej zawiła spośród ewangelii; dla masonów – księga, którą darzą szczególną estymą; a dla wyznawców licznych odłamów chrześcijaństwa stanowiła jeden z filarów wiary. Żadne inne pismo nie wywarło takiego wpływu na losy europejskiej cywilizacji oraz na całokształt jej spuścizny historycznej i kulturowej. Wreszcie, to w tym piśmie zawarta jest odpowiedź na zadane wcześniej pytania.
Dogłębne zaznajomienie się z zagadnieniami poruszanymi na kartach niniejszej książki pozwoli czytelnikowi zrozumieć sens symboliki, która przez długie wieki znana była wyłącznie osobom wtajemniczonym, będącym dziedzicami i zarazem kontynuatorami jednego z głównych nurtów tradycji ezoterycznej – który bazował na Ewangelii św. Jana, chociaż czerpał także z bogatego dorobku kabały żydowskiej i filozofii hermetycznej. Dopiero szczegółowe poznanie jego ukrytych niuansów pozwala zrozumieć, co łączy fresk pędzla Leonarda da Vinci, słynną Ostatnią Wieczerzę, ze szklaną konstrukcją w kształcie piramidy, postawioną w bezpośrednim sąsiedztwie Luwru.
(na podstawie "Wstępu")
Z obserwacji małych dzieci przebywających w szpitalu i przychodzących w odwiedziny powstała bajka terapeutyczna „Szpitalny domek”. Pobyt w szpitalu dla dzieci i ich rodziców jest ogromnym stresem. Personel, przyrządy medyczne wzbudzają ogromny lęk. Odważniejsze maluchy zaglądają do dyżurki i pytają, inne chowają się za mamą, gdy tylko zobaczą strzykawkę czy termometr. Podsunęło mi to pomysł, aby przedstawić szpital w trochę innym świetle, bajkowym i przyjaznym, gdzie bohaterami są przyrządy medyczne, które przyjęły ludzkie cechy, mówią, poruszają się, odczuwają emocje. Wierszyki dotykają wielu problemów ludzkich, opowiadają o przyjaźni, miłości, dobru.
Jeżeli chcecie pomóc swoim małym dzieciom i chociaż trochę przybliżyć im szpitalny świat i ich z nim oswoić, przeczytajcie im tę bajkę, a już zawsze strzykawka, termometr i inne przedmioty będą małymi ludkami, które mówią, śmieją się i kochają dzieci.
Karina Gamon – mama trojga dzieci, żona, położna i pasjonatka rymów. Urodzona w Gorlicach, obecnie mieszka i pracuje w Limanowej. Absolwentka Szkoły Podstawowej im. Ignacego Łukasiewicza w Kobylance, Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach, Medycznego Studium Zawodowego w Limanowej oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Licencjat położnictwa, specjalistka pielęgniarstwa ginekologicznego w Szpitalu Powiatowym w Limanowej Imienia Miłosierdzia Bożego.
Od najmłodszych lat pasjonowała się pisaniem wierszy, początkowo dla rodziny, z czasem na potrzeby życiowe otoczenia. Obecnie tekstami angażuje się w uroczystości swojego szpitala, uświetniając ważne chwile. Współpracuje z zespołem muzycznym „TerazMy” z Limanowej, pisząc dla niego teksty. Optymistka na przekór życiowym problemom, z uśmiechem kroczy przez życie. Miłośniczka zwierząt, pasjonatka ogrodów i majsterkowania. Potrafi nadać drugie życie porzuconym i starym przedmiotom. Najważniejsze dla niej w życiu są rodzina i zdrowie. Jej motto życiowe: dobro powraca. Kieruje się cytatem z twórczości Emily Dickinson: „...Jeżeli jednego małego ptaka z powrotem do gniazda włożę, nie będę żyła na próżno”.
"Walka o życie" jest kontynuacją rozprawy pt. "Walka o sens". Przedstawia niezgodę człowieka na śmierć, na wykreślenie egzystencji na zawsze z wykazu istnienia. Jest prezentacją walki na śmierć i życie o przetrwanie tego wszystkiego, co mamy, a co odbierze nam ostatecznie kres naszego życia. Jeśli nawet nie wróży to zwycięstwa, można walczyć, bo jest dowodem na godność i sens ludzkiej egzystencji.
Walka o bycie, o trwanie, nieprzeminięcie bezpowrotnie to troska wielu ludzi szukających jakiegoś nadrzędnego, pewnego sensu swego życia. Niektórzy dostrzegają wyjątkowość, piękno i niezwykłość istnienia, więc mimo całego trudu chcieliby zachować je na zawsze lub choć zdecydowanie na dłużej.
Wiedzą, że nawet jeśli się nie wierzy w zbawienie lub nieśmiertelność obiecaną przez naukę, można choć buntować się przeciw niesprawiedliwości, jaką jest przemijanie ostatecznie naszego jedynego i niepowtarzalnego na ziemi istnienia.
Pragniemy nie zgodzić się na tę wielką klęskę każdego z ludzi i walczyć choćby wbrew Bogu o sens tego, co jest nam dane tylko na krótki moment.
(na podstawie "Przedmowy")
Książka jest wers po wersie wykładem Kazania na górze, podobnie jak wyjaśnieniem jedna po drugiej każdej przypowieści Chrystusa, prócz.Jednej
Książka nie jest dla.Wszystkich... Jest przede wszystkim dla tych, co wierzą istnienie Boga/Chrystusa, ale nie mogą pogodzić się z faktem, że realne chrześcijaństwo ma cokolwiek wspólnego z Bogiem Chrystusem.
Ta książka to wzruszająca, oparta na faktach historia młodej dziewczyny, której marzenia z dzieciństwa i możliwość normalnego życia przekreśliła błędna diagnoza. Mimo bardzo trudnej i niezwykle długiej drogi pełnej bólu, cierpień, utraty zdrowia i doświadczenia kalectwa ona i jej rodzina postanowili walczyć do samego końca. Między córką a rodzicami pojawia się niezwykła więź i przyjaźń, która daje potężną siłę do walki o każdy dzień, a niemożliwe staje się możliwe.
Jak zakończy się ta heroiczna walka o życie? Co odkryje w sobie bohaterka? Czy istnieje takie dno, z którego nie byłoby trampoliny na sam szczyt?
Autorka przedstawia w książce problem braku odpowiedzialności za popełniony błąd, pokazuje, gdzie leży jego granica oraz jak nieprawidłowe leczenie może okazać się śmiertelnie niebezpieczne i jak bardzo trzeba być czujnym. To lektura również o miłości, wierze, pasji, motywacji i chęci do życia oraz potężnej sile tkwiącej w człowieku i rodzinie.
W wieku 33 lat Jolanta Gorawski Zalewska wchodzi na drogę wewnętrznego przebudzenia. W tej książce opisuje ona swoje przeżycia, stosunki z Bogiem, jej zmagania i miotanie się w poszukiwaniu sensu życia i swojego miejsca w świecie. Opisuje walkę w dojściu do samej siebie. Jej wiersze są poświęcone miłości jej życia, Bogu. Bo to On sprawia, że każdy dzień jest fascynujący, nowy i żywy, że warto jest żyć i doświadczać nowych rzeczy. Każdego dnia życie daruje nam mnóstwo nowych wyzwań, od nas zależy, co z tym robimy. Głos wewnętrzny to największy skarb, który każdy z nas nosi w sobie. Lecz niestety niewielu wsłuchuje się w jego szept. Motto życiowe Jolanty brzmi: «Nie patrz rozumem, ale duszą, bowiem nadchodzące życie już jest przed nami. Czeka, by otworzyć przed nami świat. Tylko patrz uważniej. Wytęż mocniej wzrok» - z pierwszego Objawienia
Anna Wojdecka (z domu Tomkowicz), urodzona we Frysztaku na Rzeszowszczyźnie. Od 1972 roku mieszka na Śląsku. Laureatka paru konkursów ogólnopolskich i regionalnych. Zapraszamy do wspólnej lektury i zabawy słowem.
HOMO ILUM 3. ZMIERZCH KRITAJUGI"" z Ekur, sumeryjskiej świątyni zagrzebanej w piasku irackiej pustyni, przenosi nas do zupełnie innego świata. Czas płynie tam inaczej, inny jest system miar, inny sposób liczenia, inny kalendarz. Wszystko jest inne, ale jakby znajome. Wszak jesteśmy na Nibiru, ojczystej planecie sumeryjskich bogów w schyłkowym okresie Kritajugi.Kritajuga to złoty wiek w dziejach świata. Wszyscy żyją wówczas długo, w zdrowiu i wszechogarniającej szczęśliwości. Ale przecież nic w materialnym świecie nie trwa wiecznie.Obserwacje astronomiczne dowodzą, że Nibiru w niedalekiej przyszłości stanie się łakomym kąskiem dla niewidzialnej Emma Ya oraz siedzącego w jej brzuchu demona Rahu. Emma Ya to potężna czarna dziura, która wraz z dwoma słońcami: Sigu Tolo i P Tolo zajmuje środek Układu. Już teraz wsysa atmosferę Nommo i Yurugu, planet leżących bezpośrednio przed Nibiru. Nie ma więc na co czekać. Czym prędzej trzeba znaleźć nowy dom.Nibirianie decydują się wysłać misję kolonizacyjną w kierunku Mt-13-c Apsu, młodej, niezbyt odległej gwiazdy otoczonej kilkoma kamiennymi planetami.Tymczasem definitywny koniec Kritajugi zwiastuje kolejne kłopoty.Na pokładach dwu wielkich jak miasta statków kosmicznych wysłanych w kierunku trzeciej od Apsu planety dochodzi do rebelii. Krok po kroku misja zdążająca do Nowego Świata obraca się w koszmar
Od dziecka lubiłam pisać opowiadania, przepisywałam też różne wiersze z pamiętników do zeszytów. Mam je do dzisiaj i lubię do nich wracać.
Jestem mamą prawie 3-letniej córki. Dużo razem czytamy i pewnego razu wpadłam na pomysł napisania książki dla córki i całej rodziny. Dlatego powstał ten tomik.
„Wierszyki i bajeczki” to część mnie i moich wspomnień. Pierwszy wiersz „Syrenka” powstał, gdy chodziłam jeszcze do podstawówki. Bardzo go lubię. Niektóre wiersze są wspomnieniem z wakacji i ferii zimowych, na przykład jak do późnego wieczora jeździłam na sankach z rodzeństwem i koleżankami. Wtedy było fajnie, nie było internetu, dużo czasu spędzaliśmy na świeżym powietrzu, było dużo śmiechu, zabawy i dziecięcej beztroski.
W życiu potrzebna jest fantazja i ona jest też w moich wierszach. Zapraszam do lektury i życzę miłej zabawy!
Jestem absolwentką Uniwersytetu Łódzkiego, wydziału matematyki. Pracowałam w zawodzie, jak również jako bibliotekarz. Od kilku lat piszę wiersze i tworzę obrazy igłą i nitką, niektóre z nich znajdą się w tomiku.
Tomik „Oko-liczności życia i miłości” podyktowany jest emocjami, które towarzyszą różnym zdarzeniom w życiu.
Wiele wierszy powstało na prośbę znajomych i wyrażają ich przeżycia. Tomik zawiera wiersze miłosne, refleksyjne jak również żartobliwe z pogranicza jawy i snu. Masz poczucie humoru – z pewnością wiersze Ci się spodobają. Zachęcam do lektury. Oto jeden z nich
Ręka ręce, ustom usta
Przekazują sens istnienia
Gdzie czułości całe mnóstwo
Nie potrzeba słów spełnienia.
Każdy gest i ręki drżenie
Opowiada wszystko wierszem
Oby tego nie zakłócić
Niepotrzebnym drgań powietrzem
Małgorzata, współczesna, niemłoda już kobieta. Trochę zagubiona i popaprana emocjonalnie. Samotnica i zatwardziała singielka, zakochana jedynie w swojej winnicy i we wsi, w której się osiedliła. Dzieląca życie między pracę zawodową w laboratorium i nietypową jak na kobietę pasję, jaką jest winiarstwo. Miłość do drugiego człowieka dopada ją nagle. Tym drugim jest Przemek. Mocno stąpający po ziemi ortopeda, traktujący swą pracę jak życiową misję. Początkowa sielanka z odrobiną banalnych sentymentów szybko się kończy. Trudno jest scalić dwa poukładane już życia dojrzałych ludzi. Strach przed rozstaniem walczy z dawnymi priorytetami. W głębi duszy jednak każde z tych dwojga wierzy w to, że miłość zwycięża wszelkie przeciwności. Czy ta wiara wystarczy, żeby przetrwał ich związek? Czy świadomość, że jeszcze trudniej niż być kobietą, jest być z kobietą, okaże się pomocna? Czy znajomość pogmatwanych losów innych kobiet będzie dla Gosi wskazówką? Czy Przemek ogarnie chaos tej, która nie wytrzymuje sama ze sobą? „Puch niemarny” to opowieść pełna emocji, rozterek i subtelnego erotyzmu, w której proza przeplatana jest poezją.
Piotr Dziedzic – ur. 1976 r. w Krakowie
- ukończone liceum ogólnokształcące w Krakowie
- niedoszły filozof, nieprzyjęty, zabrakło parę punktów
- absolwent uniwersytetu życia
- kolekcjoner realnej magii
- orędownik spraw beznadziejnych
- imał się przeróżnych zajęć
- grał w serialu TVN „W-11”
- gdy trzeba było, został złomiarzem
- w roku 2012 wydał tomik poezji „Muzyka fruwającej ryby” i później jeszcze prozę poetycką pt. „Ave platvus i pomka” z ilustracjami synka i taty
- głowa pełna wciąż nowych pomysłów
- ludzie i świat ciągle się zmieniają dlatego trzeba wędrować do przodu
- a teraz oto stoję przed wami drodzy Czytelnicy
Doda Około-Kułak debiutowała opowiadaniem "Mgła" w tygodniku „Przekrój”, jest autorką powieści "Księga motyli" i "Ptaszyna" (Świat Książki), sztuki "Siostrzyczki biorą wszystko" (w repertuarze teatru Bagatela w Krakowie), scenariusza "Chwila wahania" wyróżnionego w międzynarodowym konkursie „Interscenario Wrocław 2008”. W latach 2013–2016 nakładem wydawnictwa NovaeRes ukazał się czterotomowy cykl powieściowy "Pozłacany róg". Rodzinne miasto uhonorowało autorkę Nagrodą Prezydenta Gliwic za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej.
"Lista nieobecności", nowa powieść Dody Około-Kułak, przenosi nas w realia schyłkowego PRL-u i pierwszych chaotycznych lat wolności. ...opowiada o losach ludzi, którzy w trudnych czasach starają się zachować godność i przyzwoitość.
Persja to kilka tysięcy lat historii, Persepolis, poezja Hafeza, zapach szafranu, najlepszy w świecie kawior, owoce granatu, „Baśnie tysiąca i jednej nocy”, jedwabne dywany i oczywiście unikalne jedzenie.
Dla większości Europejczyków Iran ciągle pozostaje krajem nieznanym, owianym mgłą tajemnicy....
Autorka, Iranka urodzona na wybrzeżu Morza Kaspijskiego, absolwentka Wydziału Inżynierii Rolnictwa Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Iranie, oraz 4-letniego kursu księgowości w Wielkiej Brytanii pragnie uchylić rąbka tajemnicy, i zabrać Was w podróż po egzotycznej kuchni północnego Iranu.
Znajdziecie tu najbardziej popularne potrawy irańskiej kuchni, będącej częścią światowego dziedzictwa. Zamiarem autorki jest wprowadzenie czytelnika w świat egzotycznych potraw, które są z pewnością w Polsce mało znane, jednocześnie życząc dobrej zabawy przy ich przyrządzaniu.
Nusze dżan! (smacznego!)
Urodziłam się 5.05.1966 r. w Krasnobrodzie w woj. lubelskim. Dzieciństwo i młodzieńcze lata spędziłam w kochającej się rodzinie, w małej malowniczej miejscowości Trzepieciny na Roztoczu. Po ukończeniu szkoły wybrałam się w daleką podróż do stryjka, który mieszka w Stepnicy. Myślałam, że szybko wrócę do rodzinnego domu. Nie spodziewałam się, że właśnie tam odnajdę wielką miłość, swoją drugą połowę. Po ślubie założyliśmy wspaniałą kochającą się rodzinę. Owocem naszej miłości jest córeczka Ewelina, po czterech latach przyszedł na świat upragniony synuś Cezary. Całe swoje życie poświęcam rodzinie. Chociaż los mnie nie rozpieszczał, nie poddawałam się, a zmagałam się z ciężką chorobą. Głęboka wiara w Boga sprawia, że życie jest piękne pomimo przeszkód. Dzięki moim rodzicom i babci Karolinie moja droga życiowa jest łatwa i prosta, bo towarzyszy mi miłość. Wiara w miłosierdzie Boże i miłość do rodziny trzymają mnie przy życiu. Po dwudziestu sześciu latach wróciłam ze swoją rodziną w rodzinne strony, ale już w większym gronie. Dzieci założyły swoje rodziny. Przed sześcioma laty zginął mój ukochany brat. I od tego momentu zaczęła się moja przygoda z pisaniem. Bardzo cierpiałam, me serce krwawiło z bólu i smutku. Szukałam słów, by wyrazić swoje uczucie, wyrzucić z siebie ten ból. Dziś mogę powiedzieć, mimo wielu przeszkód, cierpienia i choroby, że jestem dumna, iż mam kochaną rodzinę przy sobie i wspaniałego wnusia Marcelka i że opiekujemy się naszą kochaną już prababcią Felą. W wierszach opisuję w większości prawdziwe historie, wzięte z życia moich bliskich, przyjaciół, rodziny, a także i mojego.
"Oczami Amalii" to książka oparta na faktach, choć autorka dopisała niektóre elementy fabuły. To opowieść o kobiecie, która od wczesnego dzieciństwa zmagała się z licznymi życiowymi trudnościami. Samotnie idąca przez życie, lecz nie sama. Na swojej drodze spotkała miłość, która zamiast dawać radość stała się źródłem cierpień. Kiedy już Amalia myślała, że nic dobrego jej w życiu nie spotka, okazało się, że jest w stanie błogosławionym. Swą miłość przelała na dziecko, które stało się jej całym światem. Wkrótce też poznała tego właściwego mężczyznę. Los Amalii i jej przejścia pokazują, że nigdy nie wolno się poddawać, bo gdzieś, nawet na samym końcu, czeka na nas szczęście.
W wierszu można ukryć tajemnicę, wyznać prawdę lub skłamać, w kilku słowach wyrazić nieskończoność. Można w nim uwiecznić kawałek przeszłości lub rozżarzyć nadzieję na przyszłość.
W różnych okresach bycia budzą się różne uczucia i emocje. Na drzewie życia wciąż rodzą się nowe liście, a stare opadają. Żeby oszukać czas i zatrzymać je na zawsze – można pisać wiersze.
Czy wyznawanie grzechów podczas spowiedzi otwiera nam bramy raju, czy może niczego nie wnosi w nasze życie? Czy seks przed ślubem jest przepustką do piekła, czy może czymś zupełnie naturalnym? Czy ksiądz posiada monopol na specjalną, lepszą łączność z Bogiem, czy może tylko wierzy w to, że ją ma? Jedno zagadnienie, dwa spojrzenia. To samo, a jednak inaczej.
Po ostatnich wydarzeniach które mocno zamieszały w niepewnym politycznie Cesarstwie. Riderowi w końcu udało się doprowadzić sprawę do niezbyt szczęśliwego, lecz potrzebnego finału, ratując przy okazji kraj oraz reputacje. Talent, wierni towarzyszę oraz niezwykły fart, ocaliły Detektywa. Jednak wciąż pozostaję mnóstwo pytań bez odpowiedzi, najważniejsze z nich ściśle wiążą się z samym detektywem i jego przeszłością.
Akcja przenosi się z tłocznych uliczek miasta Urmel w sam środek Dzikiego Wschodu pomiędzy skłóconych ze sobą miasteczek o odmiennych poglądach, nie tylko religijnych. Mieszanka zadziornego folkloru z nutą westernu i horroru.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?