Wszyscy ludzie mają instynkt mordercy, w końcu jesteśmy drapieżnikami. Ale większość z nas potrafi nad tym panować, schować tę pierwotną chęć mordu w odległych czeluściach umysłu, przykryć ją kodeksem moralności, dobrego wychowania i obowiązujących norm społecznych. Lecz czasami u niektórych ludzi potrafi przebić się przez skorupę. Dzień po dniu małymi kroczkami wypełza, otrzepuje się z kurzu i podrzuca pomysł, by spróbować czegoś nowego.
Funkcjonariusze policji – starszy aspirant Michał Wysocki i aspirant Kamil Olszewski – starają się rozwiązać zagadkową śmierć dwóch mężczyzn. Dostają zawiadomienie o morderstwie popełnionym w jednym z krakowskich domów. Na miejscu okazuje się, że jest to młody mężczyzna, któremu wyrwano serce. Akcja nabiera tempa, gdy dostają kolejne wezwanie do martwego mężczyzny z parku... Po Krakowie grasuje seryjny morderca. Policjanci starają się powiązać ze sobą denatów i wszystkie poszlaki kierują ich do prezesa spółki „Siła Wykopalisk”. Nic nie jest jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać...
Samotna matka wychowująca dwójkę już niemalże dorosłych dzieci popada w depresję oraz tarapaty finansowe. Dopiero szok, jakiego doznaje po samobójczej próbie córki, pozwoli jej spojrzeć na świat z innej perspektywy. Podczas wakacji w Polsce Alicja natyka się na swoją dawną miłość. W pierwszym momencie próbuje od niej uciec, gdy jednak nie rozum, ale ciało i serce nakazują jej zostać, spotykają ją cudowne doznania, zarówno przyziemne, jak i erotyczne.
„W krainie Grzybków” to cztery sympatyczne, pełne humoru historie o trójce rodzeństwa.
Tymek, Staś i Emilka Grzybkowie zapraszają do swojego świata radości, śmiechu oraz małych i dużych dziecięcych kłopotów.
Czy niespodziewana przesyłka z Indii i folia aluminiowa staną się początkiem wspaniałej zabawy i sposobem na nudę?
Podróż rakietą w kosmos i spotkanie z kosmitą mogą się zdarzyć każdemu małemu odkrywcy, jeśli tylko będzie tego chciał.
A czy na swojej drodze można spotkać dinozaura? Czy Tymkowi, który zawędruje do krainy, gdzie fruwają książki, a na niebie zamiast jednego słońca są dwa, uda się odzyskać smocze jajo? A co takiego zrobiły niedźwiedzie brunatne? Świat magii i fantazji jest bliżej, niż nam się wydaje. Zapraszam do poznania wesołej trójki rodzeństwa, które zawsze jest chętne do zabawy, a głowy ma pełne szalonych pomysłów. Historie te mogą zachęcić do samodzielnej lektury i pomóc rozwijać dziecięcą wyobraźnię. Są także doskonałą bajką na dobranoc.
Ekonomiczna hipoteza zaprezentowana w tej książce jest następująca: społeczeństwa, które nie posługują się językami alarmowymi, mają trudności w rozwoju ekonomicznym, natomiast społeczeństwa posługujące się językami alarmowymi rozwijają się ekonomicznie.
Autor wykazuje, że język polski nie jest językiem alarmowym i dlatego Polska nie została potęgą gospodarczą. Autor sugeruje również, że gdyby język polski został zmodyfikowany tak, aby istniało w nim dużo sygnałów alarmowych, to Polska w szybkim czasie stałaby się mocarstwem ekonomicznym.
Teoria ewolucyjnych sygnałów alarmowych jest badana przede wszystkim przy użyciu narzędzi językoznawstwa i psychologii oraz – w mniejszym stopniu – historii i ekonomii.
„Nawet głupi ma swoją opowieść i warto jej posłuchać”… Przedstawiam tu świat, którego nie znają politycy, prawnicy, lekarze, księża czy inne osobistości, o których się mówi, które są na świeczniku. Opisuję przygody człowieka z nizin, szaraczka, jakich wielu wśród nas, który nie wstydzi się przyznać do błędów i potknięć, który poznał inny smak życia – ten bardziej pikantny, może zwariowany, ale prawdziwy – i nie boi się o tym mówić… Marszałek Piłsudzki powiedział kiedyś: „Kto nie był buntownikiem za młodu, ten jest świnią na starość”. I ta opowieść jest opisem buntowniczych i prawdziwych przeżyć autora.
Moja droga życia wiedzie przez margines społeczny – światek przestępczy – i wiele miejsc odosobnienia. Jestem alkoholikiem, ale trzeźwym od osiemnastu lat. Inwalidą, który nie poddał się chorobie, zrzekłem się zasiłku dla inwalidów i ciężko pracuję na godne życie. Jestem poprawnym mężem, ojcem i dziadkiem. W wieku pięćdziesięciu ośmiu lat zdałem do klasy maturalnej i... „już za rok matura”. Morsuję, biegam, pływam i uprawiam jogę... Przebiegłem wiele półmaratonów i w przyszłym roku (2019) spróbuję swoich sił w koronnej konkurencji – maratonie.
W 2011 roku wydałem pierwszą książkę pt. „Przez kraty do zrozumienia”. Opisałem w niej moje zdrowienie, trzeźwienie i wyrwanie się z macek ciemnej strony mocy...
Gdy ktoś, kto nigdy nie uczył się malować, zabiera się za tworzenie obrazu, nie trzyma się żadnych reguł, nie przestrzega określonych zasad. Prowadzi pędzel po płótnie, kierując się intuicją, a nie narzuconymi schematami. Efektem takiej pracy staje się malunek, który może być porównany do obrazu stworzonego przez małe dziecko, lub niecodzienna abstrakcja mająca określony przekaz. Myślę, że podobnie jest z tą książką.
Polska mafia miewa się świetnie, bezkarnie korumpując lokalnych urzędników, decydentów, policję, prokuraturę i sądy. Jej kontakty i wpływy sięgają znacznie wyżej i daleko poza polskie granice. Szczególnie silne relacje wiążą ją z potężnym niegdyś wschodnim sąsiadem – Rosją.
Coraz bardziej dociskaną amerykańskimi i unijnymi sankcjami, coraz biedniejszą i bardziej zdesperowaną. Do czego się posunie, by odzyskać niedawną świetność i wpływy? Wielomilionowy lobbing, skorumpowani dyplomaci, świetnie wyszkoleni agenci udający terrorystów – to tylko narzędzia, które być może pozwolą jej wrócić na pozycję światowego lidera. Stawka jest wysoka.
Trzymająca w napięciu, o wartkiej akcji powieść, której fabuła w dobie terroryzmu, sporów o gazociąg Nord Stream 2 i walki światowych mocarstw o wpływy jest wielce aktualna.
Urodziłem się 26.09.1954 w Radoszycach w woj. świętokrzyskim. Od czterdziestu lat mieszkam w Krakowie i z tym miastem jestem związany na stałe.
Moją przygodę z pisarstwem zacząłem rok temu od wydania książki „Przerwany sen”. Teraz przekazuję czytelnikowi drugą powieść, do której napisania skłoniły mnie przemyślenia dotyczące tego, czym tak naprawdę jest ludzkie życie i czy istnieje przeznaczenie.
Przystępując do pisania, chciałem uzmysłowić czytelnikowi, jak ważne w naszym życiu jest to, z jakiego domu pochodzimy i w jakim środowisku dorastamy. Wszyscy rodzimy się czyści i bez uprzedzeń, więc jak to możliwe, że nawet wtedy gdy żyjemy pod wspólnym dachem i wychowujemy się na tym samym podwórku, jedni wyrastają na wielkich uczonych albo księży, a inni n
William, dwudziestotrzyletni syn Johna Baxtera, angielskiego biznesmena, mieszka koło Londynu w miasteczku Winchester, wiodąc frywolne życie bawidamka. Poznajemy go chwilę przed rodzinną tragedią, która zburzy jego dotychczasowy świat. Bohater będzie musiał dorosnąć, tocząc walkę ze słabościami umysłu i ciała. Na swojej drodze spotka osobę, która, podając mu dłoń, tchnie w niego nadzieję na nowe życie. Jednak zdarzenia z przeszłości powrócą, nie dając mu spokoju. William spróbuje odkryć prawdę dotyczącą wypadku sprzed lat, bazując na podpowiedzi, jaką zostawił mu ojciec, a przekazał kamerdyner. Nie zdaje sobie jednak sprawy z ryzyka, jakie podejmuje, brnąc do źródła dramatu, który dotknął jego najbliższych. Czy korzystając z nadarzającej się po latach okazji, nie popełni błędu, który będzie go kosztował więcej, niż jest gotów zapłacić?
Pod koniec listopada z naszej grupy jeńców wybrano piętnaście osób i wysłano do dużego majątku do pracy. Tu warunki są paskudne. Do zamieszkania mamy ciemne pomieszczenie, które kiedyś było chlewem. Wewnątrz zabudowania, wzdłuż ścian są prycze zbite z żerdzi, z siatką ogrodzeniową. Na nich leżą sienniki i po dwa koce. Pośrodku stoi piecyk żelazny, stoły i ławki z nieheblowanych desek. Obok naszego chlewika-sypialni jest podobne pomieszczenie, gdzie jest parownik i kran z wodą. To wszystko służy nam za umywalnię, łaźnię i pralnię. W szczycie o dwa metry od budynku jest drewniana ubikacja z podstawionym pod otworem sporym blaszanym kotłem, który po napełnieniu wynosimy opróżniać na polu. W odległości około trzech metrów od budynku biegnie ogrodzenie z drutu kolczastego. Codziennie wieczorem starszy wachman zamyka nas na kłódkę w tym chlewie. Rano otwiera ogrodzenie i chlewik i głośnym rykiem – Aufsteken – budzi nas ze snu, a po przeliczeniu rozpoczyna się normalny dzień ciężkiej pracy. Mycie i śniadanie, po śniadaniu zbiórka na dziedzińcu, podział na grupy i w asyście wachmanów wymarsz do pracy.
Sam majątek znajduje się w zachodniej części wioski i składa się z dwóch dużych stodół, obory, dwóch budynków dla służby dworskiej i kilku pomniejszych budynków. Za zabudowaniami jest odgrodzony niewielki park z dobrze utrzymanymi alejkami, które prowadzą do niskiego dworku. Ów dworek niewiele się różni od dworków często spotykanych u nas w Polsce. Właścicielem majątku jest pruski junkier, którego jeszcze nie widziałem. Ma syna w szkole oficerskiej. Ziemi do obrobienia jest sporo, około trzech tysięcy mórg ziemi ornej, blisko dwa tysiące mórg łąk, kawałek lasu z leśniczówką i trochę polnych nieużytków obsadzonych wikliną, którą gdy nadejdzie zima, będziemy wycinać. Nie wspomniałem jeszcze, że przed nami przyjechało dwudziestu dwóch jeńców, przeważnie Ślązaków, którzy są ze sobą bardzo zżyci i stanowią odrębną grupę. Będę już kończył tę rozmowę, ponieważ jutro czeka ciężka praca i trzeba koniecznie zasnąć, a ja nie mogę spać i usypiam nad ranem.
On był z Plejad… Ona była Ziemianką… Na tle historii boskiej miłości Kornelii i Kordiana rysuje się ogólne przesłanie do człowieka jako istoty kochającej i kochanej. Książka przedstawia historię bohaterki, która przeżyła śmierć fizyczną w świadomości oraz jej działania w drugim życiu, wyjaśniające sens życia i prawdę o człowieku i naszej cywilizacji. Prezentowane w tle historie naświetlają spojrzenie na codzienne ludzkie sprawy z perspektywy autentycznej radości i otwartego serca. Jednocześnie ukazują drogę do wyzwolenia ducha – do Boga.
To książka o właściwościach uzdrawiających ducha i ciało. Każdy, kto ją czyta, znajduje się w energii miłości płynącej z otwartego serca. Samo wzięcie jej do ręki w trudnej chwili powoduje pozbycie się negatywnych emocji. Czytanie sprawia, że człowiek dostraja się do częstotliwości źródła Boskiego spokoju i potrafi zrozumieć każdą sytuację, która mu się w życiu przydarzy.
„Złote myśli” to głębokie i pełne refleksji utwory podzielone na cztery akty. „Krzyk w otchłań” jest rozliczeniem z przeszłością, która odcisnęła się zbyt głębokim piętnem na ludzkiej osobowości. Skutki tego widać w „Kulturze człowieczeństwa”, gdzie autor analizuje i ocenia to, jak radzimy sobie w kontaktach z drugim człowiekiem. Obraz ten nie jawi się zbyt optymistycznie. Wobec czego jedynym ratunkiem dla utrudzonej i poranionej emocjonalnie duszy może być codzienność i to, co nas otacza – zdaje się sugerować autor w „Świecie zewnętrznym”. W ostatnim akcie zatytułowanym „Miłość uczuciem niedoskonałym” poznajemy rozterki miłosne „ja” lirycznego. Czyżby to sam autor odkrywał przed nami zakamarki swego serca…?
W pierwszym świecie atak elfów przerywa długo oczekiwaną koronację. Młodzi i niedoświadczeni bohaterowie powołują do życia rebelię przeciw nadciągającej tyranii. Gabriel postanawia szukać sojuszy nie tylko w swoim świecie, lecz także w ojczyźnie aniołów. Wraz z nowymi wydarzeniami pradawne moce oraz rasy budzą się ze snu zapomnienia. Jedno jest pewne – wielka wojna nie oszczędzi nikogo.
Czy wybraniec zdoła sprostać oczekiwaniom i wyzwaniom postawionym na jego drodze? Im dłużej trwają zmagania, tym bardziej jego serce ginie w ciemności.
Tymczasem wielkiej wojnie będą przypatrywać się sami bogowie...
"Spowiedź z grzechu śmierci" to książka opowiadająca historię młodej kobiety chorej na guza mózgu. Z odrobiną fikcji literackiej śledzimy jej los począwszy od utraty dziecka przez drobne kryzysy wiary w miłość do drugiej osoby i wreszcie upragniony ślub. Jak długo błąd w dokumentacji lekarskiej może zostać niewykryty? Co może zrobić zakochany mężczyzna, który traci swoją kobietę?
Katarzyna Polanowska – absolwentka Politechniki Wrocławskiej, od najmłodszych lat mól książkowy. Po zrealizowaniu największych w jej życiu aspiracji – jako żona i matka – postanawia spełnić swoje pozostałe marzenia i wydać książkę napisaną w wieku trzynastu lat.
Wyjątkowy poradnik dentystyczny dla pacjentów, jak nie stracić swoich zębów i odwiedzać dentystę z przyjemnością — WESOŁE opowiadania oparte na faktach! Dowiedz się, co może zrobić dla Ciebie nowoczesna stomatologia i jak dobrze zainwestować swoje pieniądze!
„Jeśli pasję udaje się połączyć z wykonywanym zawodem, powstaje wirtuozeria, którą w tej książce autorzy podają niczym gaz rozweselający; działa i dostarcza dużo rozrywki”.
Tomasz Schmidt, prowadzący program TVN Ostre cięcie
„[...] wizyta w gabinecie stomatologicznym to nic strasznego. Czuje się więc to, że książkę napisali ludzie wielkiego serca oddanego w swojej profesji innym ludziom. Wielkie podziękowanie i szacunek i od dziś bardziej dbam o zęby!”
Zdzisław Dąbczyński,
przedsiębiorca, założyciel firmy Wimed, autor książki "Inspiracje i drogowskazy. Jak rozsądnie przemierzać drogi i bezdroża życia"
„Uśmiałam się do łez, oczywiście widząc w wielu zabawnych historiach siebie. Wierzę, że dzięki tej książce podniosą się standardy i wiedza lekarzy dentystów oraz świadomość nas, pacjentów. Gorąco polecam! Lektura obowiązkowa”.
Joanna Kostrzewska, Prezes Plazanet – RevitaLash®, Mama Mio® Polska
„Cenny nowy Polak ze starym rosyjskim Sercem – tym sprzed rewolucji październikowej”.
Elżbieta Jaworowicz
„To zaskakujące, jaka przeszłość może kryć się za twórcą przeboju Jej czarne oczy. Ta książka dobrze ją ujmuje. Polecam”.
Radek Liszewski, zespół Weekend
„(…) mys´l o spotkaniu z dre?czycielem przyprawiała go o ge?sia? skórke?. Podczas przemierzania zasp wydarzyło sie? cos´ niespodziewanego. Chłopiec poczuł uderzenie. Zrobiło sie? ciemno. Duz˙o czasu zaje?ło dziecku us´wiadomienie sobie sytuacji, w której sie? włas´nie znalazło. Temperatura sie?gała trzydziestu szes´ciu stopni poniz˙ej zera, ale jeszcze nie zapadł zmrok. Wokół nikogo i cisza”.
Tomasz Łabanowski, urodzony 28.05.1991 roku w Sejnach, małym miasteczku w północno-wschodniej części Polski. Studiował na Uniwersytecie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Obronione prace naukowe: „Muzyka filmowa Krzysztofa Komedy”, „Ivan Komarenko – monografia artystyczna”. Uzyskany stopień akademicki: magister. Kulturoznawca o specjalizacjach: zarządzanie kulturą i muzyka w kulturze. muzyk, gitarzysta powiązany z wieloma artystami (współpraca z Ivanem Komarenko od 2012 roku) oraz producent muzyczny. Współzałożyciel zespołu No Logo.
Kto pierwszy, Amerykanie czy Koreańczycy z Północy, odnajdzie „serce ptaka”, tajemniczą technologię sprzed siedemdziesięciu dwóch lat?
Co odkryli niemieccy naukowcy i dlaczego Adolf Hitler nigdy nie posiadł „cudownej broni”?
Jakie tajemnice kryją się jeszcze w podziemiach na Dolnym Śląsku?
Czy teorie spiskowe mówią prawdę na temat obecności nazistowskiej bazy na Antarktydzie?
Na te oraz inne pytania odpowiedzi szukajcie na stronach powieści Krawędź otchłani, debiutanckiej książki Paula Martina z pogranicza gatunków sensacji i political fiction.
Interesująca podbudowa faktograficzna oraz wartka, trzymająca w napięciu akcja powieści rozgrywającej się na kilku planach czasowych w wielu miejscach na świecie i jej zaskakujące zakończenie dostarczą czytelnikowi czegoś więcej niż tylko wakacyjnej lektury.
"Szczypta szczęścia, garść popiołu" to historia trzech postaci opisana w trzech oddzielnych wątkach i opleciona wątkami pobocznymi, tworząc całość w jedną dynamiczną i ciekawą opowieść. Postaci Strażnika, uczestnika eksperymentu, z którego konsekwencjami teraz przychodzi mu walczyć. Postaci Kanclerza, człowieka bardzo inteligentnego oraz równie bezwzględnego, posiadającego wielką władzę, a także ambicje, które przez liczne intrygi próbuje wprowadzić w życie. Postaci wodza jednego z licznych klanów ogrów, szykującego się aktualnie do wojny ze światem ludzi.
Udział w tej przygodzie daje czytelnikowi poczucie przeczytania jednej historii widzianej z trzech różnych perspektyw.
Wszystkie opisane w tej powieści wydarzenia są oparte na faktach, zmieniono tylko niektóre imiona...
Stefan, zanim stał się taksówkarzem, miał inne zajęcia. Szło mu czasem dobrze, czasem źle – jak to w życiu. Od kiedy jednak został właścicielem ogrodu działkowego, jego codzienne życie taksówkarza nabiera innego wymiaru. W tym też czasie poznaje kilku nowych kumpli. W rezultacie z Jerzykiem, Edkiem, Ziutkiem, a także Wieśkiem, Stachem i Kazikiem tworzą zgraną paczkę. To grono, choć nie zawsze w komplecie, spotyka się w różnych okolicznościach, nie stroniąc od imprezowania i małego co nieco. Przy okazji smakują też otaczającą ich przyrodę i omawiają wydarzenia, które im się przytrafiają. I tak wśród przyjemności dla ciała oraz ducha płynie im życie, mijają lata...
Niezwykłość w codzienności – o tym jest ta książka.
Joanna Stromska
Tancerka, choreografka i trenerka tańca sportowego.
Właścicielka artystycznego atelier STROMSKA FASHION, gdzie w latach 1994–2013 zaprojektowała i stworzyła ponad 500 unikatowych kreacji.
Z zamiłowania maluje, fotografuje i… gra w golfa.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?