Czwarta dostępna w tłumaczeniu na język polski książka Yan Lianke nie pozostawia żadnych wątpliwości ? oto mamy kolejne dzieło jednego z najbardziej utalentowanych i bezlitosnych kronikarzy współczesnych Chin. Na pozór mamy do czynienia z komedią, lecz trudno o komedię czarniejszą ? urzędnicy są bez reszty skorumpowani i cierpią na gigantomanię, poddana ich władzy społeczność kalek - brutalna, nieuczciwa i podstępna, a mające przynieść wszystkim dostatek mauzoleum Lenina ? absurdalnie przeskalowane (położone w zagubionej w górach wiosce, wymiarami odpowiada dokładnie pekińskiemu mauzoleum Mao Zedonga). Gorzki śmiech zamiera równie szybko, jak się rodzi, a wymazywana prawda o historii ? motyw powracający w twórczości Yan Lianke - choć ubrana w niecodzienną formę, nie staje się przez to mniej przejmująca.
Dwa i pół roku. Tyle zajęło Hermanowi Melville'owi napisanie szesnastu krótkich (krótkich w porównaniu z ogromnym Moby Dickiem) utworów prozą. Wśród nich dwie uznawane za arcydzielne nowele, Kopista Bartleby i Benito Cereno (wciąż mocne i inspirujące). Gromadzimy je pod jedną okładką i tytułem Nowele i opowiadania. Niemal wszystkie w nowych przekładach. Mamy więc (chciałoby się rzec kafkowskiego z ducha) Kopistę Bartleby'ego o niebywałym potencjale znaczeniowym w na nowo przeczytanym przekładzie Krystyny Korwin-Mikke, Benita Cerena w wykonaniu Krzysztofa Majera, Encantadas w przekładzie Tomasza S. Gałązki oraz krótsze utwory w tłumaczeniu Barbary Kopeć-Umiastowskiej, Adama Lipszyca, Marcina Rychtera, Marcina Szustra, Mikołaja Wiśniewskiego. Tom wieńczy ogromne (dla kontrastu z krótkimi formami prozatorskimi) posłowie Adama Lipszyca i Mikołaja Wiśniewskiego, wnikliwe, mnożące tropy interpretacyjne, odsłaniające kolejne pokłady znaczeń.
Drugi tom wydawanej wspólnie z Narodowym Instytutem Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów serii ?Pomniki Muzealnictwa Polskiego? skupia się wokół memoriału Bronisława Piłsudskiego, poświęconego Muzeum Tatrzańskiemu im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Sam tekst ? zdumiewająco nowoczesny ? stanowi też doskonałą okazję do przypomnienia, iż Bronisław Piłsudski ? znany głównie jako wybitny znawca kultury Ajnów, z którą zetknął się podczas zesłania ? po powrocie do ojczyzny prowadził także badania etnograficzne Podhala i był silnie zaangażowany w tworzenie kolekcji etnograficznej Muzeum Tatrzańskiego. Nowe wydanie tego pochodzącego z 1915 roku tekstu zostało opracowane przez dr Aldonę Tołysz oraz opatrzone obszernym wstępem prof. Jerzego M. Roszkowskiego.
Paweł Hertz (1918-2001) – pisarz, poeta, tłumacz i wydawca, przez wiele lat związany z Państwowym Instytutem Wydawniczym – jedna z najważniejszych postaci polskiej kultury i humanistyki XX wieku. Autor przeszło dziesięciu tomów poetyckich i ponad 15 eseistycznych. Tłumaczył m.in. twórczość Lwa Tołstoja, Iwana Turgieniewa, Anatola France’a, Marcela Prousta, Jacoba Burckhardta, Hugo von Hofmannsthala; redakcyjnie opracowywał dzieła wybrane m.in. Aleksandra Puszkina, Fiodora Dostojewskiego, Zygmunta Kraińskiego, czy Juliusza Słowackiego.
Sedan jest jedynym zbiorem autobiografizowanych opowiadań Pawła Hertza, zbiorem, przedstawiającym czasy przedwojenne, wojenne i nową powojenną rzeczywistość. Jest to opis upadku i wewnętrznej destrukcji świata kultury mieszczańskiej. W tej przejmującej opowieści o nieistniejącej epoce, przedmiotach i ludziach, którzy przeminęli, stali się wręcz niewyraźnym wspomnieniem, Hertz ukrył wiele kluczy i niejasnych obrazów, które zmuszają czytelnika do uważnej lektury, jednocześnie wciągają go w tragedię, jaką przeżył świat, w nieco romantycznej perspektywie.
„Poematy biblijne” wybitnego poety Piotra Matywieckiego to cykl wierszy, który powstaje od 1965 roku, i jak mówi sam autor, od dawna towarzyszyły i będą towarzyszyć jego poetyckiej drodze. Inspiracje biblijne zarówno w poezji, jak i w eseistyce formują wyobraźnię poety oraz jego etyczną i filozoficzną świadomość.
Poematy , które ukażą się w „serii emblematycznej” PIW-u to trzecia edycja „Poematów biblijnych”. Pierwsza, niewielka, ukazała się w 1995 roku nakładem Wydawnictw Fundacji „Historia pro Futuro”, druga, poszerzona, weszła do wierszy zebranych, opublikowanych pod tytułem „Zdarte okładki” w Biurze Literackim (2009).
Tom czwarty Opowieści niesamowitych to kolejna porcja kilkunastu klasycznych nowel grozy, tym razem autorów piszących po angielsku: brytyjskich, amerykańskich, irlandzkich i walijskich. Straszą w nich wampiry, duchy, czarownicy, demony i wróżki podmieniające dzieci, a także przeraźliwe siły z innego świata i koszmary tkwiące w ludzkiej głowie; gotycka makabra sąsiaduje z psychologiczną subtelnością, a nawet czarnym humorem. Oprócz klasycznych, lecz często od dawna niewznawianych przekładów (W.W. Jacobsa, E.F. Bensona, Waltera de la Mare) prezentujemy tłumaczenia nowsze lub zupełnie nowe (Johna Polidoriego, Edgara Allana Poe, J. Sheridana Le Fanu, H.P. Lovecrafta), kilka utworów zaś – Nathaniela Hawthorne’a, Henry’ego Jamesa i Arthura Machena – ma swoją książkową polską premierę.
Ostatnia okazja jest pierwszą powieścią Zbigniewa Dmitrocy, znanego tłumacza poezji rosyjskiej (popularnością cieszą się jego przekłady Achmatowej, Chodasiewicza, Cwietajewej, Stiepanowej) i autora literatury dziecięcej. Książka Dmitrocy to chwilami naprawdę przygnębiająca, pesymistyczna, pełna osobistych resentymentów opowieść o zderzeniu młodzieńczych marzeń i ideałów z twardą rzeczywistością i ich stopniowa dewaluacja. Jej głównym wątkiem jest rozpaczliwa sytuacja materialna ideowego inteligenta-pisarza, którego niemal bez reszty zaprzątają sprawy bytowe. Autor demaskuje życie artystyczne, w którym obowiązuje kumoterstwo i zgoła pozaartystyczna interesowność, a władza i pieniądze mają większe znaczenie niż talent, kompetencje czy pracowitość. Ostatnia okazja jest świadectwem pewnej egzystencji oraz mówi nam dużo o naszych czasach i o człowieku w ogóle.
Drugi (po opus magnum, Fikcjach) koronny zbiór skondensowanych, ale jakże pojemnych i zapładniających wyobraźnię opowiadań Borgesa. Dzięki nim zdobył miejsce w panteonie największych i najbardziej inspirujących pisarzy ubiegłego stulecia. Fikcje i Alef gromadzą wszystkie najistotniejsze Borgesowskie wątki i motywy, które gdzie indziej ulegają rozwinięciu czy przekształceniu, w myśl tezy, że liczba fabuł jest nieskończona. Tym razem Alefa prezentujemy po raz pierwszy w całości przełożonego przez człowieka, który całe życie oddał Borgesowi i bibliotece, a którego pierwszy polski przekład Borgesa ukazał się w 1966 roku.
Wacław Holewiński w Pogromie 1907 ostatniej z trzech powieści w ramach cyklu Pogrom wciąż odtwarza epokowe wydarzenia początku XX wieku na tle starannie zrekonstruowanego miasta, w którym intrygi polityczne i kryminalne są elementem psychologicznej gry między zaborcą a okupowanym społeczeństwem. W części tej dochodzi do zwieńczenia historii postaci znanych już z poprzednich części, a na pierwszy plan wysuwa się postulat autora, by nie zapominać o bohaterach tamtych czasów, bohaterach, którzy w obecnej świadomości społecznej praktycznie nie istnieją.
Płyn Lugola to autorski wybór wierszy jednego z najważniejszych polskich poetów drugiej połowy XX i XXI wieku.Bohdan Zadura znany jest od lat jako wybitny poeta (debiutował w 1962 roku), prozaik, krytyk literacki i tłumacz (przekłada prozę i poezję z języka angielskiego, węgierskiego i ukraińskiego), od 2004 roku jest redaktorem naczelnym najstarszego pisma literackiego w Polsce Twórczości.Wielokrotnie wyróżniany i nagradzany ostatnio (w 2018 rok) otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius za całokształt twórczości.Niniejszy wybór zawiera utwory pochodzące z całej twórczości Zadury, wręcz półwiecza działalności artystycznej, od debiutu poetyckiego (W krajobrazie amfor, 1968) po wiersze ostatnie (Po szkodzie, 2018), wśród nich dawno nie wznawiany, legendarny poemat Cisza (napisany w stanie wojennym), opatrzony został również odautorskim posłowiem.
Marta Zelwan (wcześniej znana jako Krystyna Sakowicz) napisała powieść, która zaskoczy jej wiernych czytelników, ale będzie wyzwaniem również dla tych nowych. Pisarka, uchodząca za najwybitniejszą przedstawicielkę prozy onirystycznej, w swoim nowym dziele, Miejsce na rzeczywistość, spreparowała dziwny świat, w którym akcja rozgrywa się w wielu miejscach: Londynie, Paryżu, Warszawie, Nowej Kaledonii, ale również w czytanych książkach, przyśnionych obrazach oraz we Wszechświecie, blisko czarnych dziur. Jest to również świat oparty na ciągłym dialogu, który na kilku płaszczyznach przybliża do siebie ludzi. Akcja toczy się w korespondencji, w listach, na kartkach, na obu stronach pocztówek, ale też w rozmowach telefonicznych i w zwykłym internetowym czatowaniu. Autorka nominowana dwukrotnie do Nagrody Nike (w 2001 roku za Śnienie i w 2009 za Księgę ocalonych snów) niezmiennie udowadnia, że powieść artystyczna ma wciąż rację bytu w polskiej literaturze oraz że granice tej literatury można nadal poszerzać.
Pod koniec artystycznej aktywności Robert Walser, wybitny, a niedoceniany dostatecznie w Polsce pisarz, doświadczył kryzysu twórczego: litery nie chciały płynąć po papierze. W jednym z listów nazwał to „zmęczeniem ręki”. Spróbował innego sposobu – przy użyciu zaostrzonego ołówka zapełniał skrawki papieru (bilety, rachunki) miniaturowym pismem. Przez wiele lat owe zapiski uchodziły za nieczytelne. Dopiero gigantyczny wysiłek badaczy doprowadził do ich „odszyfrowania”. Nazwano je mikrogramami. Najdłuższym mikrogramem jest powieść Zbój, hybryda opowieści miłosnej, farsy i tragedii, której pierwszy polski przekład prezentujemy.
Może i nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, ale da się dwukrotnie zadebiutować w tym samym wydawnictwie. Łukasz Nicpan jest tego dowodem. W 1980 roku opublikował w PIW-ie swój pierwszy tom poetycki "Czyste ratownictwo". Dokładnie 40 lat później publikuje u nas swoją pierwszą autorską książkę prozatorską. "Fajerwerki nad otuliną" wymykają się literackim opisom, ale też… fizyce. To rodzaj dziennika-niedziennika. Pełne poezji – wszak ostatnio za swój tomik Łukasz Nicpan dostał Nagrodę Bednarczyków – obserwacje i zapiski układają się w roku z życia narratora. Nie jest to jednak rok kalendarzowy ani astronomiczny – ale zbiór dni, spotkań i spostrzeżeń, w których realizm przeplata się z magią. Całość układa się w spójną, fascynującą opowieść o człowieku, który odnalazł swój azyl w otulinie Puszczy Kampinoskiej. I z tego dystansu obserwuje życie.
Filozofia jako sztuka życia sprowadza się, paradoksalnie, do nauki odważnego stawania w obliczu śmierci do sztuki umierania.W decyzji o śmierci nie brakuje pewnej ironii: ponosi się największą ofiarę, własne życie, za filozofię, za coś co powszechnie uważane jest za najmniej praktyczne zajęcie. Ale filozofom w każdym razie najciekawszym z nich nie brakuje poczucia własnej wartości, jaki i ironii. W pewnym sensie więc, Życie za idee jest przewodnikiem z dziedziny jeszcze nadal nieznanej ontologii ontologii ironicznej egzystencji.- Costica BradatanW kręgu zainteresowań autora znalazły się zagadnienia śmierci za wiarę, bliźnich, idee. Autor zastanawia się, jakimi filozofami są ci, którzy umierają dla sprawy. Stawia tezę, że pomimo różnych poglądów łączy ich przekonanie, że filozofia ma znaczenie praktyczne. Tak rozumiana filozofia nie jest treścią zachowaną w książkach, ale czymś co filozof niesie ze sobą i co realizuje w praktyce sposobem życia lub sztuką życia.
Andrzej Krauze, wybitny polski rysownik, który od blisko czterdziestu lat mieszka i tworzy w Londynie, to artysta zdumiewający i zachwycający różnorodnością form, rozległością inspiracji oraz niezależnością i ponadczasowością tworzonych dzieł.Książka Pan Pióro, nie będąc ani retrospektywą, ani pełną monografią, stanowi zaproszenie do niezwykłego świata Andrzeja Krauzego, w którym mieszkają pospołu rysunki z autobiograficznego cyklu Pan Pióro, te zamieszczane przez lata w Guardianie, ilustracje inspirowane arcydziełami literatury, plakaty do przedstawień teatru The Old Vic, odbijające odwieczny porządek świata rysunki drzew, czy w końcu niezwykłe wycinanki tworzone skalpelem. Towarzyszą im opowieści i komentarze samego artysty i jego najbliższych oraz przyjaciół i interpretatorów Davide'a Pugnany, Wojciecha Stanisławskiego, Patricka Wrighta, Alana Rusbridgera i Hanny Wróblewskiej. Wejście w ten świat to podróż zarazem nostalgiczna i ożywcza świadectwo zmian zachodzących w świecie i nieprzemijającej wartości sztuki.
Tom trzeci serii niesamowitych opowieści gromadzi nowele pisane po niemiecku. Mamy w zestawie Niemców, Austriaków i Szwajcara; baśniopisarzy i metafizyków. Pełne mrocznego klimatu, wysublimowane literacko utwory takich tuzów, jak Johann Wolfgang Goethe, Heinrich von Kleist, Ernst Theodor Amadeus Hoffmann, Heinrich Mann, Thomas Mann, Gustav Meyrink, ale i perełki mniej znanych pisarzy: Oskar A.H. Schmitza, Paula Ernsta, Hannsa Heinza Ewersa, Paula Rohrera. Jak zawsze w świetnych przekładach.
Trzy składające się na niniejszy tom opowiadania Pemy Bhuma, tybetańskiego pisarza i postaci legendarnej wśród diaspory – Oko, Sześć gwiazd z przetrąconym czubkiem oraz Doring ? to zjawisko unikatowe w literaturze. O ile opisy trwającego dekadę spektaklu chaosu i niszczenia, zwanego rewolucją kulturalną do rzadkości nie należą, o tyle relacje z jej przebiegu w Tybecie – już tak. A jeśli dodamy, że swoje dziecięco-młodzieńcze wspomnienia Pema Bhum przekuł na małe klejnoty literackie – otrzymamy rzecz arcyrzadką. Daleki od epatowania opisami okrucieństw, operując zręcznie absurdem i groteską (zza której wszak nieuchronnie wyłania się groza), Pema Bhum opowiada o czymś, co budzić musi przerażenie – jak niewiele w gruncie rzeczy brakowało, by język i kultura pewnego podbitego narodu zostały bezpowrotnie zniszczone.
Oraz wygnani zostali, najnowsza książka Wacława Holewińskiego, to nielinearna i pasjonująca opowieść o życiu hrabiego Ignacego Karola Korwin-Milewskiego: ekscentrycznego szlachcica polskiego pochodzenia, niespełnionego malarza, prawnika, kolekcjonera obrazów, marszanda, sybaryty, właściciela wyspy położonej na Adriatyku, a przede wszystkim postaci niezwykle ważnej dla polskiej kultury, lecz przy tym całkowicie zapomnianej.W swojej powieści Holewiński przytacza najważniejsze wydarzenia z życia Korwin-Milewskiego. Opowiada o jego konfliktach z żoną i z kochankami, o jego bliskich relacjach z najważniejszymi polskimi i europejskimi artystami, o jego dzieciństwie, dorastaniu, a także o niezwykłym zmyśle, który pozwolił mu zgromadzić jedną z największych i najcenniejszych kolekcji malarstwa na świecie.Holewiński zabiera czytelników w podróż po Litwie, Polsce, Niemczech, Włoszech; odmalowuje wieloetniczną i wielokulturową Europę przełomu XIX i XX wieku. Z uwagą przypatruje się swojemu bohaterowi, by w efekcie stworzyć portret człowieka, dzięki któremu możemy dziś oglądać dzieła tak wybitnych twórców, jak Józef Chełmoński, Aleksander Gierymski czy Jan Matejko.
Jerzy Andrzejewski (1909-1983) – prozaik, publicysta, felietonista, scenarzysta, działacz opozycji demokratycznej w PRL, poseł na Sejm PRL I kadencji, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”, a przede wszystkim pisarz wybitny, dziś nieco zapomniany. Pisarz, który pozostawił po sobie wiele powieści, opowiadań, dramatów, esejów oraz dzienników, którego twórczość była tak bardzo różnorodna, że można odnieść wrażenie istnienia za nią wręcz kilku autorów Do tego człowiek z wyjątkową biografią, o którym sam Andrzej Wajda powiedział: „Nie znam nikogo, kto popełniając takie błędy, potrafił odejść od nich tak daleko, kto gotów był na zburzenie całego warsztatu twórczego, który przez lata doskonalił, aby zaczynać wszystko od początku”. Być może powyższe sprawia, że droga współczesnego czytelnika do jego twórczości nie jest drogą prostą.
IV tom Próz wybranych Jerzego Andrzejewskiego w znanej serii Państwowego Instytutu Wydawniczego „Biblioteka Klasyków” zawiera ostatnie powieści autora.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?