Chociaż minione stulecie obfitowało w wielkich pisarzy, to właśnie twórczość Kafki i najsilniej prowokowała do interpretacji. Jego proza należy do najczęściej dyskutowanych i omawianych dzieł w historii literatury. Zachwycali się nią niemal wszyscy wielcy pisarze i myśliciele XX wieku. Uważnymi czytelnikami twórczości autora „Procesu” byli m.in. Theodor W. Adorno, Hannah Arendt, Walter Benjamin, Maurice Blanchot, Albert Camus, Tadeusz Różewicz, Jean-Paul Sartre czy Susan Sontag. Pisarstwo Kafki i jak żadne inne ukazuje świat przekształcony i zdeformowany. Nieustannie podważa realistyczny model literatury oraz zachęca do formułowania na nowo fundamentalnych kwestii egzystencjalnych, metafizycznych, etycznych i estetycznych.
„Wybór prozy” Kafki w serii Biblioteka Narodowa zawiera niemal wszystkie najważniejsze powieści i opowiadania pisarza. Czytelnik znajdzie tu dzieła dobrze znane, jak „Proces”, „Zamek” czy „Przemianę”, ale też wiele utworów nieco dziś zapomnianych, choć nie mniej znakomitych. W obszernym „Wstępie” Łukasz Musiał ukazuje m.in., w jaki sposób recepcja prozy Kafki i zazębia się z dwudziestowieczną historią filozofii i literatury, co dowodzi uniwersalnego charakteru dzieł praskiego pisarza.
„To, co Kafka nam daje – dar, którego nie otrzymujemy – to swego rodzaju walka literatury o literaturę; walka, która zmierza nie wiadomo dokąd, tak rożna od tego, co znamy pod tą nazwą lub pod innymi nazwami, że nawet ta odmienność nie wystarczy, abyśmy potrafili zrozumieć znaczenie daru, równie bliskiego nam, co obcego (...).”
Maurice Blanchot, przeł. Krzysztof Kocjan
„Kafka należy do osobliwego typu pisarzy, których wysiłek skupia się na formułowaniu i komplikowaniu problemu, a nie na jego rozwiązaniu.”
Roman Karst
„Zwróćcie uwagę na styl Kafki. (...) Przejrzystość jego stylu podkreśla ciemne bogactwo jego fantazji. Kontrast i harmonia, styl i treść, forma i fabuła są doskonale połączone.”
Vladimir Nabokov, przeł. Mariusz Arno Jaworski
Franz Kafka (1883–1924) – niemieckojęzyczny pisarz pochodzenia żydowskiego. W 1901 roku podjął studia prawnicze na Niemieckim Uniwersytecie w Pradze, z którą przez całe życie był związany; uczęszczał również na wykłady z historii kultury i germanistyki. W latach 1908– 1922 pracował w Zakładzie Ubezpieczeń Robotników od Wypadków Królestwa Czeskiego, skąd odszedł ze względu na pogarszający się stan zdrowia – zaostrzającą się gruźlicę. Najbardziej znane utwory ukazały się po śmierci autora dzięki staraniom Maxa Broda, który wbrew jego woli nie spalił notatek. Do najważniejszych tekstów należą m.in. „Proces” (1925), „Zamek” (1926) i „Ameryka” (1927).
Łukasz Musiał (1976) – krytyk i historyk literatury, tłumacz, profesor nauk humanistycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Absolwent kulturoznawstwa na Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą i filologii germańskiej na UAM. Autor monografii i książek eseistycznych, a także artykułów, szkiców oraz recenzji poświęconych literaturze i filozofii XIX i XX wieku.
Ostępy nocy to pełna niedopowiedzeń intryga miłosna, w której uczestniczy grono ekscentrycznych postaciRobin Vote, młoda amerykańska femme fatale, krąży między trojgiem admiratorów: Feliksem Volkbeinem, włoskim Żydem udającym austriackiego arystokratę, Norą Flood, właścicielką najbardziej osobliwego salonu w Ameryce, oraz Jenny Petherbridge, bogatą wdową naśladującą cudze biografie. Wydarzenia komentuje samozwańczy doktor Matthew O'Connor, którego nieokiełznane gadulstwo i fanfaronada przywodzą na myśl Szekspirowskiego Falstaffa.Główną rolę w powieści odgrywa jednak język: gęsty i nieprzejrzysty, bogaty leksykalnie i kapryśny składniowo, pełen kalamburów, obsesyjnie wielogłosowy, perfidnie wyrafinowany, niekiedy hipnotyczny i transowy pisze w posłowiu Marcin Szuster. To właśnie niezwykły styl Ostępów nocy jest największym walorem tej książki. Barnes radykalnie łamie konwencje, eksperymentuje, a jej sposób pisania stawia ją obok najważniejszych anglosaskich autorek modernistycznych jak Mina Loy, Gertrude Stein czy Virginia Woolf.Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.Nora była duża i wysoka i choć skóra jej przypominała skórę dziecka, już we wczesnej młodości widać było zapowiedź czegoś, co później stało się surowym deseniem jej drewniejącej twarzy; zwiastun przemiany w drzewo, nieudokumentowany zapis czasu. Od razu wiedziało się, że jest kimś z Dzikiego Zachodu. Patrząc na nią, cudzoziemcy przypominali sobie historie o krytych wozach, zwierzętach u wodopoju, przerażonych dzieciach, które wielkimi oczami patrzą przez okienka w mrok, gdzie inna rasa przyczaiła się w zasadzce; o ciężkich spódnicach, za sprawą których kobiety rosły wszerz i samą swoją masą prasowały bujne pastwiska z tak ciężkim Bogiem w sercach mogły w ciągu siedmiu dni zadeptać cały świat.FragmentOstępy nocy nawiązują do eksperymentalnej tradycji w dwudziestowiecznych sztukach plastycznych, do kubizmu i surrealizmu.Marcin SzusterNajbardziej widoczną cechą pisarstwa Djuny Barnes nie są wątki ekspatriacyjne, lecz zdumiewający styl prozatorski. Jej zdania uciekają od słów, których byśmy oczekiwali.Andrew Goldstone, przeł. Marcin RychterDjuna Barnes (18921982) amerykańska pisarka i dziennikarka. Zadebiutowała w 1915 roku tomem wierszy The Book of Repulsive Women, który uzupełniła swoimi rysunkami. Lata 20. i 30. spędziła w Europie, gdzie poznała m.in. Jamesa Joyce'a, T.S. Eliota, Ezrę Pounda i Gertrude Stein, stając się częścią paryskiego świata artystycznego. Tu powstały najbardziej znane utwory Barnes: Ladies Almanack (1928) i Ostępy nocy (1936), uchodzące za arcydzieło prozy modernistycznej. Jej artykuły, wywiady oraz reportaże publikowały największe nowojorskie gazety. Od kilku dekad zainteresowanie twórczością Barnes systematycznie rośnie. W Polsce pozostaje właściwie nieznana. Fragmenty jej utworów ukazały się w Literaturze na Świecie.
„Czas jest demiurgiem tej powieści, począwszy od wstępnej inwersji, poprzez ciągłą grę teraźniejszości i przeszłości, ingerującej raz po raz dawnymi tajemnicami w bieżące wypadki” – pisze we „Wstępie” do „Granicy” Hanna Kirchner. Spojrzenie to jest jednym z ciekawych tropów, jakimi można podążać, czytając „Granicę”. Tymczasem książka Zofii Nałkowskiej, od kilkudziesięciu lat będąca w kanonie lektur szkolnych, omawiana jest zwykle w schematyczny sposób. Niemal każdy licealista zna jej fabułę, a także kilka haseł czy terminów z nią związanych.
Autorka opracowania zwraca uwagę m.in. na złożoność powieści, zarówno artystyczną, jak i fabularną, na kwestie etyczne oraz wątek feministyczny. „Granica” to uniwersalna, filozoficzna przypowieść o człowieku. Czas historyczny jest w niej właściwie tłem; jak podkreśla Kirchner, to raczej „czas biologiczny wyznacza porządek istnienia w przedziałach: młodość, dojrzałość, starość, a one sytuują nas wobec świata. To czas Prousta, tracony w życiu, odzyskiwany we wspomnieniu i w sztuce”.
„Granica” ukazuje się w serii Biblioteka Narodowa po raz drugi. Wcześniejsza edycja pochodzi z roku 1971 i została opracowana przez Włodzimierza Wójcika.
„Trudno wyobrazić sobie lepszego autora opracowania dzieła Nałkowskiej niż Hanna Kirchner. Sposób, w jaki pisze ona o Nałkowskiej, pozwala mówić o pewnej bliskości między pisarką a jej komentatorką, o pokrewieństwie, ufundowanym na wspólnocie światopoglądowej, manifestującej się również estetycznie – elegancją, kondensacją, nieznaczną aforystycznością stylu”.
Grażyna Borkowska
Zofia Nałkowska (1884–1954) – powieściopisarka, autorka dramatów, tekstów publicystycznych oraz pisanych podczas II wojny światowej dzienników. Przed wojną publikowała m.in. w „Tygodniku Ilustrowanym”, „Kobiecie Współczesnej”, „Wiadomościach Literackich” i „Głosie Prawdy”. Wielokrotnie nagradzana, laureatka Państwowej Nagrody Literackiej za książkę „Granica” (1935). W polskiej tradycji literackiej zapisały się m.in. takie jej utwory jak „Hrabia Emil” (1920), „Romans Teresy Hennert” (1923), „Niedobra miłość” (1928), wspomniana już „Granica” (1935), dramat „Dom kobiet” (1930) czy cykl opowiadań o prześladowaniach hitlerowskich „Medaliony” (1946). Aktywna działaczka na rzecz praw kobiet i popularyzatorka teorii feministycznych.
Hanna Kirchner-Ładyka (1930) – historyczka i krytyczka literacka, tłumaczka literatury serbsko-chorwackiej. Przez wiele lat pracownik naukowy w Instytucie Badań Literackich PAN. Znawczyni i badaczka twórczości Zofii Nałkowskiej, autorka naukowej edycji sześciu tomów jej „Dzienników” (Nagroda Edytorska Polskiego PEN Clubu). Opublikowała liczne szkice literaturoznawcze, m.in. o twórczości Iwaszkiewicza, Białoszewskiego, Buczkowskiego oraz Korczaka. Autorka biografii „Hasior. Opowieść na dwa głosy” (2005) oraz „Nałkowska albo życie pisane” (2011, 2015).
Dwadzieścia lat po śmierci Zbigniewa Herberta jego poezja jest ciągle szeroko komentowana przez badaczy literatury, wciąż inspiruje twórców. Nazwisko autora „Struny światła” wymienia się obok nazwisk największych poetów drugiej połowy XX wieku, a jego dzieła są stale tłumaczone, wydawane i czytane w wielu krajach świata. Silna więź z dziedzictwem antyku sprawia, że poezja Herberta ma wymiar uniwersalny, jest powściągliwa formalnie i zdyscyplinowana. Jednak pozorną prostotę i jednoznaczność jego wierszy komplikuje ironia, będąca zarazem figurą artystyczną i postawą wobec bytu.
„Wstęp” i opracowanie Małgorzaty Mikołajczak ukazują bogactwo twórczości pisarza i są znakomitym przewodnikiem po najważniejszych motywach i tematach tej liryki. „Świat poety nie jest, jak mogłoby się wydawać, biało-czarny. Jest w nim miejsce na szarość będącą ulubionym kolorem twórcy. U Herberta nie ma też krystalicznie czystych bohaterów” – pisze badaczka. Czytane w tej perspektywie wiersze i prozy poetyckie Herberta odsłonią mniej znane oblicze.
W trwającym właśnie Roku Herberta tego tomu nie mogło zabraknąć.
„Te wersy nie są ożywiane przez ekstrawagancję ani przez poszukiwanie nowych sposobów uwodzenia, lecz przez immanentną logikę absurdu i braku złudzeń, przez absolutnie jedyną dzielność duchową Herberta.”
Josif Brodski, przeł. Mieczysław Godyń
„Herbert dokonał tego, co rzadko udaje się poetom: stworzył postać, figurę emblematyczną dla XX wieku, jak Settembrini, doktor Żywago czy niektóre filmowe wcielenia Charliego Chaplina. Pan Cogito to coś więcej niż alter ego.”
Ryszard Krynicki
„Upadają mocarstwa, zmieniają się ustroje, przemijają literackie mody – głos Herberta w całym tym zamęcie nie przestaje mówić o nas samych rzeczy niezmiernie ważnych.”
Stanisław Barańczak
Zbigniew Herbert (1924–1998) – poeta, eseista, autor słuchowisk radiowych i utworów dramatycznych. Studiował prawo, ekonomię i filozofię. W latach pięćdziesiątych pracował m.in. jako ekspedient w sklepie, chronometrażysta i kierownik administracyjny. Do jego najważniejszych książek należą zbiory wierszy: „Hermes, pies i gwiazda” (1957), „Studium przedmiotu” (1961), „Pan Cogito” (1974), „Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze” (1983), oraz tomy esejów „Barbarzyńca w ogrodzie” (1962) i „Martwa natura z wędzidłem” (1993). Laureat wielu nagród, w tym: Nagrody Kościelskich (1964), Nagrody im. Gottfrieda von Herdera (1973) i Nagrody im. Petrarki (1978). Był członkiem m.in. Akademie der Künste w Berlinie Zachodnim, monachijskiej Bayerische Akademie der Schönen Künste oraz American Academy and Institute of Arts and Letters.
Małgorzata Mikołajczak (1966) – profesor nauk humanistycznych. Kierownik Zakładu Teorii Literatury i Krytyki Literackiej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Autorka trzech monografii poświęconych twórczości Herberta: „«W cieniu heksametru»” (2004), „Pomiędzy końcem i apokalipsą” (2007, 2013), „«Światy z marzenia»” (2013), redaktorka książki „Bór nici. Wątki klasyczne i romantyczne w twórczości Zbigniewa Herberta” (2011).
Zbiór audycji emitowanych przez radio BBC od października 1940 do maja 1945 roku, w których Thomas Mann próbuje odwieść Niemców od fascynacji Hitlerem. Przemówienia stanowią doskonałe uzupełnienie zagadnień poruszanych w „Doktorze Faustusie”, gdzie pisarz szukał m.in. odpowiedzi na pytania o przyczyny nazizmu i niemiecką tożsamość.
Mann nie utożsamia ideologii nazistowskiej z narodem, co potwierdzają jego programowe teksty „Brat Hitler” (1939) oraz „Niemcy i naród niemiecki” (1945). Zło nie bierze się znikąd, choć trudno wytłumaczyć jego genezę. Dotyka całych społeczności, jego źródłem są jednak jednostki, o których czasem można pomyśleć, że zło jest im przeznaczone. „Niektórzy ludzie z konieczności schodzą na manowce, ponieważ właściwej drogi w ogóle dla nich nie ma” – pisał Mann w tomie zatytułowanym „Tonio Kröger i inne opowiadania”.
Jednak w przypadku pisarza, zwłaszcza tak wybitnego jak autor „Czarodziejskiej góry”, na poglądach trudno poprzestać. Jakkolwiek to zabrzmi, trzeba powiedzieć, że „Niemieccy słuchacze!” to modelowe studium języka w służbie propagandy. Książka prowokuje do pytań o cenę tak pojętego zaangażowania artysty w sprawy wspólnoty i o jego skuteczność w roli trybuna.
Przekład Małgorzaty Łukasiewicz
Posłowie Michała Głowińskiego
Publikacja przygotowywana we współpracy z Nowym Teatrem.
„Niemieccy słuchacze! Mówi do was niemiecki pisarz, którego twórczość i osobę wasi władcy skazali na wygnanie i którego książki, nawet gdy traktują o czymś najbardziej niemieckim – na przykład o Goethem – mogą przemawiać tylko do obcych, wolnych narodów w ich języku, dla was zaś muszą pozostać nieme i nieznane. Wiem, że pewnego dnia moje dzieło wróci do was, nawet jeśli ja sam nie będę już mógł. Ale dopóki żyję, choćby jako obywatel nowego świata, będę Niemcem i cierpię pod brzemieniem losu Niemiec oraz wszystkich krzywd, moralnych i fizycznych, jakie Niemcy z woli zbrodniczych tyranów od siedmiu lat wyrządzili światu. Niewzruszone przekonanie, że to nie może się dobrze skończyć, kazało mi w ciągu tych lat wciąż na nowo występować z ostrzeżeniami, z czego niektóre, jak sądzę, do was dotarły. Teraz, gdy trwa wojna, słowo pisane nie zdoła już przebić muru, wzniesionego wokół was przez tyranię”.
(fragment)
„Mann – sądzę – bał się ujednoznacznienia poprzez politykę. Przez tyle lat bronił swego statusu «człowieka apolitycznego», pisarza niezależnego od partii i doktryn; chroniącego się w ironię przed prostactwem, brudem i manicheizmem świata polityki, że – wolno przypuszczać – dobrze wiedział, czym grozi twórcy redukcja do politycznego medium”.
Andrzej Jagodziński, „Don Kichot i wyzwiska” (1986)
Thomas Mann (1875–1955) – wybitny prozaik niemiecki, od 1933 roku na emigracji, autor esejów, pism publicystycznych i autobiograficznych oraz dzienników. Laureat Literackiej Nagrody Nobla z roku 1929 za powieść „Buddenbrookowie” (1901). Jego najważniejsze dzieła to opowiadanie „Śmierć w Wenecji” (1912) oraz powieści: „Czarodziejska góra” (1924), „Józef i jego bracia” (tetralogia publikowana w latach 1933–1943), „Doktor Faustus” (1947) i „Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla” (1954). W 1936 roku został pozbawiony niemieckiego obywatelstwa. Od października 1940 roku nadawał za pośrednictwem BBC comiesięczne mowy do niemieckich słuchaczy „Deutsche Hörer!”. Był reinterpretatorem niemieckiej tradycji romantycznej, a w swoich utworach często poruszał wątki biblijne. Jego powieści mają głęboko intelektualny i humanistyczny charakter.
„Album kwiatowe Elizy Orzeszkowej”
ze wstępem Magdaleny Joncy
i komentarzem Zbigniewa Mirka
Botaniczne pasje Elizy Orzeszkowej są silnie obecne w jej twórczości literackiej. „Ze spojrzeń w przestworza i z pilnego przypatrywania się ziemi, z rozglądania się pośród krzewin i drzew, zbóż, traw i kwiatów (…) wyłania się pochwała krainy przyjaznej wszelkiemu życiu i życia pełnej” – pisał o „Nad Niemnem” Józef Bachórz.
Pisarka studiowała botanikę ludową nie tylko na potrzeby „Nad Niemnem” (1887), ale też „Tytana, fauna i nimfy. Wśród kwiatów” (1895), „Wesela Wiesiołka” (1900) czy „Niepoprawnego” (1900). Spędzała długie godziny na zbieraniu roślin, starannym ich suszeniu, a następnie układaniu w zielniki lub kompozycje kwiatowe.
Album florystyczny, którego karty prezentujemy, jest jednym z wielu opracowanych przez pisarkę. Powstał w 1890 roku jako charytatywny dar na rzecz głodujących mieszkańców Galicji. W roku 1894 został uhonorowany złotym medalem na Powszechnej Wystawie Krajowej we Lwowie. Obecnie albumem opiekuje się ossoliński Dział Rękopisów.
„Florystyczne albumy, z uwagi na ich wyjątkowe walory estetyczne, stanowiły swego rodzaju ukoronowanie rozlicznych, jak je nazwała [Orzeszkowa], «robót kwiatowych», którymi się szczyciła i w których wytwarzaniu osiągnęła biegłość. Surowcowym zapleczem tych prac były łąki i pola na przestrzeni 5–7 mil wokół wsi Miniewicze i Poniemuń, do których w latach 1878–1896 wyjeżdżała na cztery wakacyjne miesiące wraz ze swym «najbliższym sztabem» oraz pieskiem Turkiem i kotką Baśką”.
ze „Wstępu” Magdaleny Joncy
Eliza Orzeszkowa (1841–1910) – jedna z najwybitniejszych pisarek polskiego pozytywizmu, publicystka i działaczka społeczna. Autorka powieści, nowel i opowiadań, m.in. „Dziurdziowie” (1885), „Nad Niemnem” (1887), „Cham” (1888), „Gloria victis” (1910). Jej twórczość obrazuje idee epoki oraz najważniejsze problemy życia społecznego. Podejmuje też problemy konfliktów narodowych, szczególnie powstania styczniowego. Jej książki cieszyły się dużą popularnością, a sama Orzeszkowa uchodziła za autorytet. Publikowała w „Tygodniku Ilustrowanym” i „Przeglądzie Tygodniowym”. Przyjaźniła się z Marią Konopnicką. W pierwszych latach XIX wieku dwukrotnie wysuwano jej kandydaturę do Literackiej Nagrody Nobla.
Magdalena Jonca – literaturoznawca, profesor w Zakładzie Historii Literatury Romantyzmu w Instytucie Filologii Polskiej UWr. Bada literaturę XIX wieku, literackie kreacje postaci historycznych oraz twórczość Słowackiego, Norwida, Dygasińskiego i Orzeszkowej. Naukowo interesuje się także literaturą dla dzieci i młodzieży. Autorka monografii „Sierota w literaturze polskiej dla dzieci w XIX wieku” (1994), „Enfants terribles. Dzieci złe, źle wychowane w literaturze polskiej XIX wieku” (2005), „Królowa Jadwiga. Szkice do portretu literackiego” (2013).
Zbigniew Mirek – botanik, profesor, pracownik Instytutu Botaniki im. W. Szafera PAN, którym kierował w latach 1999-2011. Jest autorem ponad pięciuset publikacji naukowych i popularnonaukowych z zakresu botaniki, ochrony przyrody oraz ekoteologii i ekoetyki. Był prezesem Polskiego Towarzystwa Botanicznego, przewodniczącym Komitetu Botaniki PAN, Komitetu Ochrony Przyrody PAN oraz członkiem Komitetu Ekologii PAN. Obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
Przekład: Maria Kurecka i Witold Wirpsza
Wstęp i opracowanie: Hubert Orłowski
Powieści Manna wyczekiwano z niecierpliwością, czego najlepszym dowodem był wysyp recenzji i komentarzy po jej wydaniu w 1947 roku. Spodziewano się, że książka udzieli odpowiedzi na pytanie, dlaczego naród „poetów i myślicieli” stał się na dwanaście lat ojczyzną „sędziów i katów” (słowa Karla Krausa). Nie powinno zatem dziwić, że interpretacja „Doktora Faustusa” jako powieści-paraboli zdominowała jej recepcję, a stawianie znaku równości między kuszeniem Adriana Leverkühna a uwiedzeniem narodu niemieckiego przez nazizm stało się czytelniczym nawykiem.
Huber Orłowski we „Wstępie” do niniejszej edycji zwraca uwagę na nurt kontestujący tę tradycję. Przywołuje m.in. opinię Stanisława Lema: „Diabeł faszyzmu to wielki i straszny skutek przyczyn małych i trywialnych, to reakcja lawinowa, zapoczątkowana rozkładem społecznym. Tak więc «Doktor Faustus» milczy o Niemcach z czasów połowy naszego stulecia. Opowiada podniosłą historię pewnego artysty, który miał szczęście wyjątkowe przeżyć tragedię, a zatem rzecz pełną najgłębszej wymowy cierpienia uzasadnionego, winy i kary zasłużonej”.
Komukolwiek przyznamy rację, „Doktor Faustus” pozostanie arcydziełem sztuki powieściowej XX wieku.
„Samotny myśliciel i badacz, teolog i psycholog w swej pustelni, który w pożądaniu rozkoszy światowych i władzy nad światem zapisuje własną duszę diabłu – czyż nie nastał teraz właściwy moment, aby w tym obrazie ujrzeć Niemcy, dziś, gdy Niemcy dosłownie diabli wzięli. Wielkim błędem sagi i dramatu jest to, że nie wiążą Fausta z muzyką. Musiał być muzykalny, musiał być muzykiem. Muzyka jest obszarem demonicznym”.
Thomas Mann, „Niemcy i naród niemiecki”
„«Doktor Faustus» już w chwili powstania [...] stał się jednym z ważniejszych punktów w powojennej dyskusji na temat niemieckiej tożsamości. Dyskusja ta trwa do dzisiaj, do dzisiaj też książka Tomasza Manna odgrywa w niej istotną rolę. Ale obok tej dyskusji toczy się inna: to dyskusja na temat autonomii sztuki, suwerenności literatury. I tu również powieść Manna odgrywa rolę znaczącą: ta książka bardziej niż wszystkie inne jego dokonania skupia uwagę na etycznym wymiarze dzieła literackiego”.
Leszek Szaruga
Thomas Mann (1875–1955) – wybitny prozaik niemiecki, od 1933 roku na emigracji, autor esejów, pism publicystycznych i autobiograficznych oraz dzienników. Laureat Literackiej Nagrody Nobla z roku 1929 za powieść „Buddenbrookowie” (1901). Jego najważniejsze dzieła to opowiadanie „Śmierć w Wenecji” (1912) oraz powieści: „Czarodziejska góra” (1924), „Józef i jego bracia” (tetralogia publikowana w latach 1933–1943), „Doktor Faustus” (1947) i „Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla” (1954). W 1936 roku został pozbawiony niemieckiego obywatelstwa. Od października 1940 roku nadawał za pośrednictwem BBC comiesięczne mowy do niemieckich słuchaczy „Deutsche Hörer!”. Był reinterpretatorem niemieckiej tradycji romantycznej, a w swoich utworach często poruszał wątki biblijne. Jego powieści mają głęboko intelektualny i humanistyczny charakter.
Jaroslav Hašek, „Przygody dobrego wojaka Szwejka czasu wojny światowej”
Przekład: Antoni Kroh
„Wstęp” i opracowanie: Jacek Baluch
Perypetie Szwejka na tyłach i na froncie I wojny światowej oraz jego niepohamowane gadulstwo bawią czytelników na całym świecie od prawie stu lat. Tłumaczona na kilkadziesiąt języków, wielokrotnie filmowana oraz adaptowana na potrzeby sceny teatralnej i telewizji, powieść Haška weszła na stałe do kanonu literatury XX wieku. Gdyby istniał kanon dzieł humorystycznych, niewykluczone, że otwierałaby go właśnie ta książka.
Język Józefa Szwejka – kompanijnego ofermy, który jakimś cudem zawsze wychodzi cało z opresji – aż kipi od gier słownych. Urzędowy frazes i hurrapatriotyczny patos zderzają się tu z mową potoczną. „Jeśli bohater klasycznej epiki jest tym, co czyni, czyli jego czyny wyznaczają bieg fabuły i decydują o jego charakterze, to Szwejk jako bohater powieściowy »jest tym, co gada« – jego gadanie (powtórzmy raz jeszcze) jest motorem napędowym fabuły” – pisze we „Wstępie” Jacek Baluch.
Powieść Haška doczekała się w Polsce przeszło trzydziestu wydań. W serii Biblioteka Narodowa ukazuje się w trzecim z kolei przekładzie – po translacjach Pawła Hulki-Laskowskiego i Józefa Waczkowa przyszedł czas na tłumaczenie Antoniego Kroha.
„Szwejk do tego stopnia wyolbrzymia swe wsparcie dla Armii, dla Ojczyzny, dla Cesarza, że nikt nie może być pewien, czy jest [on] kretynem, czy też błaznem. Hašek również nam tego nie mówi, nigdy się nie dowiemy, co Szwejk myśli, wygadując swoje konformistyczne idiotyzmy, i właśnie dlatego, że nie wiemy, jesteśmy zaintrygowani.”
Milan Kundera
„Stworzony przez Haška bohater zaczął […] żyć własnym życiem. Swój żywot miała też sama powieść: rozchwytywana przez czytelników, a odsądzana od czci i wiary, w wojsku raz zakazywana, a innym razem czytana na rozkaz, przeżywała przygody będące jakby dalszym ciągiem przygód dobrego wojaka i dowodem jego nieśmiertelności.”
ze „Wstępu” Jacka Balucha
Jaroslav Hašek (1883–1923) – czeski prozaik i publicysta, autor opowiadań satyrycznych. Jego największym dziełem, a zarazem jedyną większą formą, jaką napisał, jest nieukończona powieść „Przygody dobrego wojaka Szwejka”. W swoich utworach twórca w humorystyczny sposób komentuje rzeczywistość społeczno-polityczną, piętnuje biurokrację i krytykuje mieszczaństwo. Na jego biograficzną legendę składają się: cygański styl życia wśród praskiej bohemy, działalność anarchistyczna w młodości, dezercja z armii austriackiej, służba w armii bolszewickiej, redagowanie czasopisma „Świat Zwierząt” czy realizowanie politycznych happeningów w Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa.
Za pomocą przykładów z typografii można by opowiedzieć historię europejskich nacjonalizmów, historię nowoczesności, aspiracji modernizacyjnych, dzieje walk o dominację jednych grup nad drugimi oraz utopijnych projektów modernistycznych, po których nastała era globalizacji i hegemonii międzynarodowych korporacji oraz prawdopodobnie tysiące innych mikro- i makrohistorii.
Litery są polityczne, uwikłane w złożone procesy konstruowania i negocjowania tożsamości, nacjonalizm, ruchy emancypacyjne, a także dyskusje o podłożu klasowym. Na trzech przykładach: pism narodowych i lokalnych, inspirowanej znakiem „Solidarności” solidarycy oraz krojów wernakularnych, wywodzących się z przestrzeni miejskich, Agata Szydłowska pokazuje, jak w potransformacyjnej Polsce konflikty społeczne znajdują wyraz w liternictwie – jego formach, kontekście użycia oraz stojących za nim ideologiach.
Łącząc antropologiczny namysł nad codziennością z wiedzą z zakresu historii dizajnu i typografii, autorka spogląda na współczesne polskie konflikty i dylematy tożsamościowe przez pryzmat skromnych i niezauważanych bohaterów życia codziennego – drukowanych liter.
„Litery nie biorą się znikąd – ktoś je kiedyś zaprojektował, na czyjeś zlecenie, ktoś je wprowadził do obiegu, a następnie wielu innych stosowało je do różnych celów. Im bardziej są one pozornie neutralne, tym bardziej zakamuflowana jest treść kulturowa, która się z nimi wiąże”.
(fragment)
„Autorka pokazuje, że zmiany w zakresie typografii miały w historii fundamentalne znaczenie dla budowania tożsamości narodowo-kulturalnej w innych krajach, jak w Irlandii, Niemczech czy Turcji, czego echa znajdziemy w jak najbardziej współczesnych sporach w dzisiejszej Polsce”.
Wojciech Burszta
„Praca ta otwiera przed antropologią i humanistyką nowe pola analiz, dociekań i inspiracji. Zyskujemy dzięki niej świadomość istnienia ukrytej dotąd matrycy rzeczywistości, wizualnego kodu, który jako czytelnicy książek i prac studenckich, stron internetowych, elektronicznych nośników, szyldów, etykiet, biletów czy gazet, przegapiliśmy”.
Waldemar Kuligowski
Agata Szydłowska (1983) – absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim oraz studiów doktoranckich w Szkole Nauk Społecznych przy IFiS PAN, obecnie adiunkt w Katedrze Historii i Teorii Designu ASP w Warszawie. Jest autorką zbioru rozmów z polskimi projektantami graficznymi pt. „Miliard rzeczy dookoła” (2013) oraz współautorką książki „Paneuropa, Kometa, Hel. Szkice z historii projektowania liter w Polsce” (2015; wspólnie z Marianem Misiakiem). Laureatka stypendium Młoda Polska przyznawanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2013). Jako kuratorka i współkuratorka przygotowywała wystawy projektowania graficznego w Polsce i za granicą.
„Katalog druków XVI wieku z historycznej kolekcji Ossolineum”
Redakcja Dorota Sidorowicz-Mulak
Opracowanie: Agnieszka Franczyk-Cegła, Małgorzata Minkowska, Grażyna Rolak, Iryna Kachur
Po drugiej wojnie światowej zbiory starych druków lwowskiego Ossolineum zostały rozdzielone między Zakład Narodowy im. Ossolińskich, działający we Wrocławiu, i Lwowską Narodową Naukową Bibliotekę Ukrainy im. Wasyla Stefanyka. Niniejszy katalog jest pierwszym opracowaniem ossolińskiej kolekcji druków XVI wieku w jej historycznym kształcie sprzed 1945 roku. Przygotowany został wspólnie przez obie instytucje. Publikacja zawiera opisy ponad trzech tysięcy książek, w tym niemal pięciuset przechowywanych we Lwowie. Druki te zostały wydane przeważnie poza granicami Rzeczypospolitej w latach 1501–1600, a pochodziły z księgozbiorów historycznych, głównie z terenów Galicji. Katalog powstał dzięki projektowi badawczemu finansowanemu przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.
Niniejsza publikacja zawiera materiały z konferencji „Książka dawna i jej właściciele – stan badań, opracowanie, perspektywy”, zorganizowanej w 2016 roku przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich we współpracy z Consortium of European Research Libraries. Sympozjum dotyczyło badań proweniencyjnych prowadzonych w europejskich bibliotekach naukowych, publicznych i kościelnych. Badania te umożliwiają rekonstrukcję księgozbiorów historycznych oraz pozwalają na prześledzenie dziejów niemal każdej książki i jej obiegu społecznego.
W tomie pierwszym zebrano artykuły poświęcone zespołom proweniencyjnym w zbiorach starych druków największych polskich bibliotek oraz teksty poruszające problematykę związaną z badaniami i opracowaniem inkunabułów.
W tomie drugim zamieszczono teksty poświęcone właścicielom książek żyjącym w różnych epokach (od średniowiecza po wiek XIX), a także wyniki badań kolekcji kościelnych i klasztornych, polskich księgozbiorów historycznych przechowywanych w Rosji i Szwecji, metod opracowania dawnych kolekcji we Francji, ekslibrisów oraz rynku antykwarycznego starych druków.
Wojna w eterze. Mówi Radio Wolna Europa
Scenariusz: Mariusz Urbanek, Mateusz Palka
Oprawa graficzna: Paweł Janczarek
24 września 1951. Amerykańska strefa okupacyjna, Monachium, świeżo odbudowany ze zniszczeń wojennych Hotel Regina. Doradca polityczny Radia Wolna Europa William Griffith składa Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu propozycję objęcia kierownictwa polskiej sekcji Radia Wolna Europa z siedzibą w Monachium. Nowak ma skompletować zespół i opracować program. Całodzienne audycje ruszają już po kilku miesiącach.
3 maja 1952 roku Jan Nowak łamiącym się ze wzruszenia głosem mówi do rodaków w kraju: „Będziemy mówili wam prawdę o wypadkach rozgrywających się w świecie, którą sowiecki reżim chce przed wami ukryć, by zabić w was resztki nadziei. Będziemy mówili głośno to, czego społeczeństwo polskie wypowiedzieć głośno nie może, bo ma knebel na ustach”.
Przez ćwierć wieku prowadził walkę o wypełnienie tej misji. Z peerelowską propagandą, dla której RWE było tylko „szczekaczką zachodnich imperialistów”, ze Służbą Bezpieczeństwa oskarżającą go o współpracę z Niemcami w okresie okupacji, z częścią polskiej emigracji, przeciwną linii radia, i z amerykańskimi mocodawcami RWE, którzy próbowali wprowadzić w stacji cenzurę prewencyjną.
Mariusz Urbanek (1960) – pisarz i publicysta, z wykształcenia prawnik. Autor wielu książek, w tym biografii Leopolda Tyrmanda, Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, rodziny Kisielewskich, Jerzego Waldorffa, Władysława Broniewskiego, Juliana Tuwima i uczonych tworzących Lwowską Szkołę Matematyczną. Felietonista i redaktor miesięcznika „Odra”, w którym prowadzi dział publicystyki i historii. Kierownik Gabinetów Świadków Historii w Muzeum Pana Tadeusza ZNiO.
Mateusz Palka (1985) – autor tekstów krytycznych i esejów o sztuce, fotograf, kulturoznawca, doktor nauk humanistycznych z zakresu filozofii i estetyki współczesnej. Przygotował szereg wystaw poświęconych Władysławowi Bartoszewskiemu i Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu. Członek ZPAF-u. Pracuje w Gabinetach Świadków Historii w Muzeum Pana Tadeusza ZNiO. Stały współpracownik pisma artystycznego „Format”.
Paweł Janczarek – niedoszły architekt, który już na studiach, zamiast projektować domy, zajmował się tworzeniem okładek, plakatów i magazynów. Doświadczenie zawodowe zdobywał w Szkocji i Austrii. Współtwórca wrocławskiego studia Juice, obecnie dyrektor artystyczny w laboratoriach Mirumee. Publikował ilustracje na łamach „WAD magazine” czy „CODE magazine”, a także prezentował prace na wystawach zbiorowych i indywidualnych. Prywatnie z Marcinem Kuligowskim współtworzy kolektyw FromTheTrunk. W czasie wolnym tata, modelarz i kolekcjoner.
Edward W. Said, jeden z najwybitniejszych intelektualistów XX wieku, prowadził w latach dziewięćdziesiątych seminarium poświęcone ostatnim dziełom wielkich muzyków i pisarzy – dziełom pod wieloma względami zaskakującym. Temat zasługiwał na książkę, jednak pracę nad nią przerwała śmierć Saida. Tom „On Late Style: Music and Literature Against the Grain” (2006) powstał dzięki żonie i współpracownikom autora, którzy zebrali pozostawione przez niego wykłady, artykuły i notatki. Co ciekawe, szkicowość czy fragmentaryczność książki wcale jej nie szkodzi. Jedyny niedosyt, jaki odczuwa czytelnik, wynika z żalu, że Saidowi nie starczyło czasu na analizy kolejnych „późnych” dzieł.
Książka pokazuje autora „Orientalizmu” od mniej znanej strony – jako znakomitego znawcę sztuki oraz stylistę. Jego błyskotliwe interpretacje dzieł Beethovena, Manna, Kawafisa, Geneta, Beckett czy Goulda są mocnym argumentem za wszechstronnym rozwojem duchowym i intelektualnym, którego rolę w dzisiejszej kulturze często podaje się w wątpliwość.
„O stylu późnym” ma także dramatyczną stronę. Śmiertelnie chory Said wiedział, że to prawdopodobnie jego ostatnie dzieło. W pewnym sensie pisał więc o sobie.
„Późny styl to mądrość doświadczenia, smutek przemijania i opanowanie rzemiosła, które już nie musi się popisywać. Późny styl udziela odpowiedzi na jedne pytania, równocześnie stawiając inne poza granicami naszego rozumienia. Bywa kojący dla odbiorców, których utwierdza w mniemaniu, że ludzka wiedza jednak się rozwija oraz, nade wszystko, że w obliczu zbliżającej się śmierci mamy szansę na głębię przeżycia, nieosiągalną w innych sytuacjach. Książka Saida wszystkie te uspokajające pewniki podważa”.
? Barbara Kopeć-Umiastowska
„Książka widmo krążąca pomiędzy pisarzem a czytelnikiem”.
? Jacek Gutorow
„Piękny pomnik życia i dzieła Saida”.
? Hanif Kureishi
Edward W. Said (1935–2003) – amerykańsko-palestyński krytyk i teoretyk kultury, pisarz, krytyk literacki i muzyczny. Pochodził z Jerozolimy, skąd jego rodzina przeniosła się do Kairu z powodu nasilającego się konfliktu arabsko-izraelskiego. W wieku kilkunastu lat został przeniesiony do szkoły w USA. Studiował w Princetown i na Uniwersytecie Harvarda, gdzie uzyskał stopień doktora. Od 1963 roku, aż do końca życia, wykładał na Uniwersytecie Columbia. Jest autorem ponad dwudziestu książek, tłumaczonych na wiele języków. W Polsce ukazały się: „Orientalizm” (1991), „Za ostatnim niebem. Palestyńczycy” (2002), „Kultura i imperializm” (2009), „Paralele i paradoksy. Rozmowy o muzyce i społeczeństwie” (z Danielem Berenboimem, 2007). Znany powszechnie jako adwokat sprawy palestyńskiej, głośno krytykował politykę Stanów Zjednoczonych i Izraela w tym regionie. Zmarł w 2003 roku w Nowym Jorku.
Autor posłowia: Jacek Gutorow
Poza pisaniem wierszy, esejów, recenzji i rozpraw naukowych, poza tłumaczeniem poezji i wykładaniem Stanisław Barańczak zajmował się rzeczami na pozór mniej poważnymi – czytał kryminały, oglądał telewizję, słuchał piosenek, interesował się sportem. „Odbiorca ubezwłasnowolniony” pokazuje, jak istotna dla poznańsko-harwardzkiego autora była kultura masowa i jej krytyczna interpretacja. Krytyka nie oznacza tu bezwyjątkowego odrzucenia. Właśnie Barańczak był jednym z pierwszych polskich humanistów, którzy zobaczyli, że również w kulturze popularnej pojawiają się dokonania wybitne.
Oprócz przedruku poszukiwanej dziś książki „Czytelnik ubezwłasnowolniony” (1983) w niniejszym tomie znalazły się cykle esejów i felietonów z początku lat siedemdziesiątych, recenzje nieistniejących filmów oraz fragmenty wywiadów podejmujące temat kultury masowej i popularnej.
Barańczak był wnikliwym interpretatorem opisującym i dzieło, i jego złożony społeczny kontekst, w tym manipulacje za pomocą tego dzieła dokonywane. Co ważne, jego teksty nie mają waloru wyłącznie historycznego – są znakomitą szkołą krytycznej interpretacji. W ciągu dekad zmieniło się wiele, niemniej analityczna orientacja w świecie potrzebna jest zawsze.
„Nie uznaję podziału na kulturę wysoką i niską. Uznaję tylko podział na kulturę wartościową (w której mieszczą się moim zdaniem Bach i Szekspir, ale również Charlie Parker i Monty Python) i kulturę bezwartościową, czyli kulturę kiczu (w której mieszczą się dla mnie: piosenkarka Madonna i film «Rambo», ale również koncert fortepianowy Czajkowskiego i film «Podwójne życie Weroniki«).”
z wywiadu, 1994
Kiedy w 2014 roku ukazała się druga powieść Lukasa Bärfussa, „Koala”, przyjęto ją entuzjastycznie. Szwajcarski pisarz w niekonwencjonalny sposób stworzył w niej alegorię społeczeństwa, które nie jest w stanie zaakceptować bierności jako postawy egzystencjalnej.
W opartej na faktach historii narrator próbuje poznać przyczyny samobójczej śmierci brata – ta część fabuły ma postać wspomnień oraz luźnych notatek. Niespodziewanie przechodzą one w drugi wątek, pozornie niezwiązany z wcześniejszym: to na poły eseistyczna, na poły literacka opowieść o kolonizacji Australii przez Imperium Brytyjskie, a zarazem dzieje obsesyjnej próby wyniszczenia gatunków uznanych za nieużyteczne, w tym koali, owego apatycznego próżniaka, któremu udało się ujść z życiem tylko dzięki kulturowemu oswojeniu.
Forma książki odsłania swoją celność, kiedy okazuje się, że jako członek drużyny skautów brat narratora otrzymał w dzieciństwie przydomek Koala. Poprzez tę analogię Lukas Bärfuss zastanawia się nad powszechnym obecnie modelem społeczeństwa sukcesu. Rozprawia się z kapitalizmem, który kategorię użyteczności przeniósł na ludzkie życie. Pyta o godność człowieka oraz wartość ludzkiego istnienia samego w sobie.
„Powieść Bärfussa pozwala czytelnikowi zrozumieć, jaki jest koszt kapitalistycznego eksperymentu społeczno-politycznego, którego konsekwencji doświadczamy wszyscy.”
Grzegorz Jankowicz
„I pojąłem naraz, dlaczego unikano rozmowy o samobójstwie. Ono nie było zaraźliwe jak choroba, było przekonujące jak logiczny argument. Kłamstwem było twierdzenie, że nie rozumiano samobójców, wręcz przeciwnie. Każdy rozumiał ich aż za dobrze. Pytanie nie brzmiało bowiem: dlaczego on się zabił? Pytanie brzmiało: dlaczego wy jesteście jeszcze przy życiu? Dlaczego nie skrócicie tego znoju?”
(fragment)
„Imponująca, wspaniała, głęboko poruszająca książka, jedna z najpiękniejszych, jakie ostatnio czytałam.”
Elke Heindereich, „Literaturclub”
„Lukas Bärfuss jest najbardziej ekscytującym szwajcarskim autorem.”
Richard Kämmerlings, „Die Welt”
Lukas Bärfuss (1971) – prozaik i dramatopisarz, którego sztuki wystawiane są na całym świecie. Współpracuje z teatrami zarówno szwajcarskimi, jak i niemieckimi. Laureat wielu nagród rodzimych i zagranicznych. W Polsce ukazały się dotąd dwa jego dramaty: „Seksualne neurozy naszych rodziców” oraz „Autobus” (obie w roku 2006), a także debiutancka powieść „Sto dni” (2010). Za opublikowaną w 2014 roku książkę „Koala” autor otrzymał m.in. Szwajcarską Nagrodę Literacką i Nagrodę Literacką Miasta Solura oraz był nominowany do Niemieckiej Nagrody Literackiej. Tom doczekał się wielu przekładów na języki obce. W roku 2017 ukazała się jego nowa powieść – „Hagard”. Lukas Bärfuss mieszka w Zurychu.
Tom prezentujący sylwetkę i działalność naukową Romana Aftanazego wieloletniego pracownika Ossolineum i autora monumentalnej monografii dziejów polskich dworów i pałaców szlacheckich na dawnych Kresach Wschodnich, której poświęcił kilkadziesiąt lat swojego życia. Przyjaciele i współpracownicy wspominają Aftanazego, zaś historycy i historycy sztuki komentują jego dzieło. Książkę otwiera szkic biograficzny.W tomie przemawia także sam Aftanazy. Znajdziemy tu jego listy, a przede wszystkim niepublikowany dotąd dziennik, pisany we Lwowie w wyjątkowym czasie między grudniem 1945 roku a kwietniem roku następnego. Dokument znajduje się w Dziale Rękopisów Ossolineum. Zapiski dotyczą przede wszystkim zakończonej wojny i bieżącej sytuacji w mieście. Aftanazy łączy strzępki informacji, plotki i domysły, by zrozumieć prawdziwe położenie mieszkańców i przewidzieć ich najbliższą przyszłość.Moja korespondencja nie byłaby może aż tak uciążliwa, gdyby adresaci zechcieli odpowiadać. Przeważnie jednak w ogóle nie odpowiadają lub odpowiadają od rzeczy. Czasem bywa tak, jak z ową damą osiemdziesięcioletnią, którą po długich poszukiwaniach znalazłem na Riwierze Francuskiej, ale która zamiast przysłać mi potrzebną fotografię dworu zażądała ode mnie mojej fotografii z dedykacją!Z listu Romana Aftanazego do Mieczysława GębarowiczaW poczynaniach badawczych Romana Aftanazego nie było najmniejszej nuty o charakterze rewindykacyjnym wobec narodów, które objęły we władanie utracone przez Polskę ziemie. Kustosz uważał sprawę Kresów za zamkniętą. W Posłowiu wyznał: Miałbym dużą satysfakcję, gdyby opisane w mej pracy zabytki kultury materialnej wszystkie narody, na terenach których one się znajdują, uznać zechciały za nasze dziedzictwo wspólne.Jan Kolasa
Przewodnik po jednej z najstarszych i najpiękniejszych nekropolii w Europie. Czytelnik znajdzie tu m.in. kilka propozycji zwiedzania cmentarza, opisy jego najcenniejszych nagrobków oraz życiorysy ponad stu pięćdziesięciu wybitnych osób spoczywających na Łyczakowie, zarówno znanych, jak choćby Stefan Banach, Maria Konopnicka, Gabriela Zapolska, jak i tych nieco dziś zapomnianych, ale zasłużonych dla Lwowa i Polski, których sylwetki warto przypomnieć. W osobnym rozdziale prezentujemy Cmentarz Orląt i jego historię, a także kwatery powstańców listopadowych i styczniowych.
Mimo że książka skierowana jest do polskiego czytelnika i przedstawia przede wszystkim postacie ważne dla polskiej historii i kultury, zwrócono w niej uwagę na wybitnych Ukraińców spoczywających na cmentarzu, ukazując zwłaszcza te sylwetki, które miały w swej biografii związek z Polską i Polakami.
Część praktyczną poprzedza obszerny wstęp, pozwalający umieścić postacie w kontekście historycznym. Dzięki bogactwu materiału ikonograficznego książka będzie także doskonałą pozycją dla tych, którzy na wyprawę do Lwowa nie mogą sobie pozwolić.
„Na balu w lwowskiej strzelnicy Artur Grottger (1837–1867) poznał czarnooką piękność, Wandę Monne. Mimo że była dużo młodsza, przypadli sobie do gustu i wkrótce Artur się oświadczył. Aby zdobyć niezależność finansową, artysta wyjechał do Francji. Zanim jednak zdążył zarobić potrzebną sumę, zachorował na gruźlicę i mimo starań francuskich lekarzy zmarł.
Siedemnastoletnia Wanda sama zorganizowała sprowadzenie zwłok do Lwowa i pogrzeb na Cmentarzu Łyczakowskim. To ona pozowała do postaci płaczki klęczącej pod krzyżem, sama modelowała twarz Artura na pamiątkowym medalionie, sama ułożyła epitafium: »Niech Cię przyjmie Chrystus, który Cię powołał, a do chwały jego niech Cię wprowadzą anieli«. W trakcie uroczystości żałobnych poznała Karola Młodnickiego, grafika i malarza, przyjaciela Grottgera; wkrótce wyszła za niego za mąż. Oboje pielęgnowali pamięć o artyście”.
(fragment)
Katarzyna Łoza – urodziła się w Warszawie. Studiowała etnologię i antropologię kultury na Uniwersytecie Warszawskim. Od dwunastu lat mieszka we Lwowie, pracuje jako organizatorka wycieczek, tłumaczka i publicystka. Aktywna przewodniczka po Lwowie i Kresach, autorka popularnego bloga Lwów.info, poświęconego codzienności i przeszłości miasta i okolic. Autorka wielu artykułów na temat historii i współczesności Lwowa oraz stosunków polsko-ukraińskich. Od 2007 roku stale współpracuje z polską gazetą „Kurier Galicyjski”. Miłośniczka wędrówek po mniej znanych regionach Europy Środkowej i Wschodniej oraz zapalona fotograf. Jej prace były wystawiane w Warszawie i we Lwowie, ilustrują także publikacje o Lwowie i Ukrainie.
Autorka: Katarzyna Łoza
Współpraca: Chrystyna Charczuk
8 kwietnia 1945 roku kilka dywizjonów alianckich bombowców miało zniszczyć ważne strategicznie cele w Niemczech. W trakcie lotu piloci dostali informację, że atak jest niemożliwy z powodu gęstej mgły. Było za późno, żeby zawrócić, więc ponad dwieście maszyn zostało przekierowanych nad okolice Halberstadt, miasta leżącego pięćdziesiąt kilometrów na południowy zachód od Magdeburga. Nieduże miasto bez szczególnego znaczenia militarnego zrównano z ziemią. Zginęło dwa i pół tysiąca ludzi, a dziesięć razy tyle zostało bez dachu nad głową. Świadkiem tych wydarzeń był trzynastoletni wówczas Alexander Kluge.
Nalot na Halberstadt nie jest książką wspomnieniową. To zbiór krótkich, pozbawionych autorskiego komentarza relacji, obrazujących atak z powietrza i bezradność ludzi na ziemi. Wypowiedzi pilotów i ich dowódców przeplatają się z wypowiedziami mieszkańców Halberstadt i opisami zniszczeń dokonanych z przytłaczającą szybkością.
Nowatorska i przejmująca książka.
Przelatując nad dwoma ostatnimi łańcuchami górskimi przed miastem, Braddock, w samolocie prowadzącym pierwszą formację bojową, widzi długą aleję przeciętą linią kolejową. Aleją tą śpieszą w kierunku górskiego lasu mieszkańcy miasta z rupieciami, wózkami. Z dokumentacji wiadomo, że w tamtejszych jaskiniach są schrony. Braddock rozkazuje lecącym za nim maszynom po jednym zrzucie na ten cel, jako że się akurat nadarza. To jedna z nielicznych „osobistych” decyzji, jakie zostają podjęte w trakcie całego nalotu.
(fragment)
Ludzka zdolność do zapominania o tym, o czym nie chce się wiedzieć, odwracania wzroku od tego, co leży przed oczyma, rzadko wystawiona bywała na lepszą próbę niż wtedy w Niemczech. Postanowiono zrazu w czystym odruchu paniki robić dalej swoje, jak gdyby nigdy nic. Relacja Klugego z Halberstadt zaczyna się od historii pracownicy kina, pani Schrader, która po uderzeniu bomby natychmiast z łopatą, należącą do wyposażenia obrony przeciwlotniczej, zabiera się do roboty, aby tylko „uprzątnąć gruzy przed seansem o 14”. W piwnicy, gdzie napotyka rozmaite części ugotowanych ciał, zaprowadza porządek, składając je prowizorycznie w kotle na bieliznę.
Winfried Georg Sebald, Wojna powietrzna i literatura
Najbardziej nieznany pośród znanych niemieckich autorów.
Hans Magnus Enzensberger
Alexander Kluge (ur. 1932 w Halberstadt) – wybitny pisarz niemiecki, scenarzysta, reżyser, producent filmowy i telewizyjny, doktor prawa. W 1962 roku był jednym z inicjatorów i sygnatariuszy „Manifestu Oberhausen” – deklaracji 26 młodych filmowców, która symbolicznie rozpoczęła okres nowego kina niemieckiego. Wyreżyserował i wyprodukował kilkadziesiąt filmów fabularnych i dokumentalnych. Jest laureatem dwóch Złotych Lwów (1968, 1982) i Srebrnego Lwa (1966) na Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji oraz wielokrotnym zdobywcą Złotej Taśmy Filmowej – nagrody niemieckiego przemysłu filmowego. Za najważniejszą część swojej twórczości uważa jednak literaturę. W Polsce znany jest z tomów Życiorysy (1966) oraz 30 kwietnia 1945. Śmierć Hitlera i narodziny innych Niemiec (2016). Jego utwory literackie charakteryzuje lakoniczność i eksperymentalna forma kolażu. Otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń, w tym Nagrodę im. Georga Büchnera (2003) oraz Nagrodę im. Theodora W. Adorna (2009).
Przekład i posłowie: Arkadiusz Żychliński
Język oryginału: niemiecki
Wydanie pierwsze, Wrocław 2016
Seria: Z Kraju i ze Świata
ISBN: 978-83-65588-09-8
Oprawa miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 160
Format: 127 × 203
Cena sugerowana: 36 zł
Data premiery: 30 grudnia 2016
Wydawnictwo Ossolineum
www.wydawnictwo.ossolineum.pl
Przewodnik zawiera ogólną charakterystykę gatunków i populacji ptaków oraz czynniki wpływające na ich liczebność i rozsiedlenie geograficzne. Czytelnik znajdzie tu także charakterystykę ptaków z terenów miejskich i podmiejskich, terenów równinnych i nizinnych, lasów i zarośli, obszarów górskich, rzek, jezior i stawów oraz wybrzeży morskich, a także informacje o ochronie ptaków.
Esej jest próbą myślenia w sytuacji, gdy wyczerpały się wszystkie wielkie narracje, a nam pozostało błogosławieństwo lokalnej wizji i prowizorycznej prawdy – pisze Jacek Gutorow w przedmowie do swej najnowszej książki. I jest to deklaracja dotycząca zarówno metody pisarskiej, jak i tematu. Na Życie w rozproszonym świetle składa się bowiem szesnaście esejów o perypetiach dwudziestowiecznej myśli krytycznej i filozoficznej oraz o dramacie języka i wyobraźni artystycznej w epoce nowoczesności. Gutorow zatrzymuje się na wybranych epizodach intelektualnych i duchowych, które stanowią część „ukrytego testamentu” współczesnej humanistyki – od frontowych przeżyć Ludwiga Wittgensteina po przedwczesną śmierć Jacques’a Derridy. Książka jest także próbą biografii intelektualnej kilku szczególnie ważnych dla autora myślicieli i twórców XX wieku: m.in. Hannah Arendt, Martina Heideggera, Edwarda Saida, Hansa-Georga Gadamera, Franza Kafki i Marcela Prousta.
Marginesy, pobocza. Nieużywane częstotliwości i pasma. Zapomniane etymologie. Sny. Kiedy w pewien listopadowy dzień 1997 roku Derrida jechał do Katowic, obaj z Andrzejem Sosnowskim mieliśmy sny z francuskim filozofem w roli głównej. Wiem o tym, bo przed wykładem Derridy na Uniwersytecie Śląskim Andrzej powiedział mi o swoim śnie, a ja przyznałem się do swojego. Jacyś ludzie gonili Derridę i rzucali w niego kawałkami tortu. W opublikowanej dwa lata później książce La Contre-allée Catherine Malabou przytoczyła fragment listu, jaki Derrida napisał do niej z Polski: „nie zauważyłem u nich poczucia winy, a jedynie język ofiar – najpierw nazizmu, potem komunizmu, teraz «postmodernizmu»”.
Z eseju Hotel Derrida (fantazja)
Jacek Gutorow (1970) – poeta, eseista, krytyk literacki i tłumacz; wykładowca literatury brytyjskiej i amerykańskiej na Uniwersytecie Opolskim. Ma na koncie sześć tomów poetyckich, pięć zbiorów krytycznoliterackich, cztery tomy przekładów poetyckich i kilkanaście opracowań książkowych, w tym wybory wierszy Tadeusza Różewicza i Bolesława Leśmiana. Tłumaczył takich autorów jak Wallace Stevens, Simon Armitage, Ron Padgett i Mark Ford. Za tom krytycznoliteracki Nie podległość głosu. Szkice o poezji polskiej po 1968 roku (2003) otrzymał Nagrodę Fundacji Kultury i Nagrodę im. Ludwika Frydego. Jest członkiem rady programowej miesięcznika „Odra”, a także polskiego oddziału PEN Clubu i kapituły Nagrody Literackiej Gdynia. Mieszka w Opolu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?