"Moje dokumenty i zbiory przeznaczyłem w ostatniej woli do Zakładu Narodowego im. Ossolińskich” - napisał Jan Nowak-Jeziorański w liście z 25 marca 2002 roku, adresowanym do profesora Janusza Durki.
Bogaty zbiór dzieł sztuki, nazwany przez darczyńcę „Kolekcją Jana i Jadwigi Nowak-Jeziorańskich”, tworzą obrazy, miniatury, akwarele, rysunki oraz grafika. Cześć daru opracowano w publikacji "Kolekcja Jana i Jadwigi Nowak-Jeziorańskich w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich. Część i: Obrazy - miniatury - akwarele - rysunki" autorstwa Leszka Machnika i Beaty Długajczyk (Wrocław 2012). W niniejszym katalogu, będącym kontynuacją naukowego omówienia zgromadzonych przez Nowaka-Jeziorańskiego zbiorów, zaprezentowano kolekcję liczącą niemal trzysta pięćdziesiąt rycin. Katalog ten jednocześnie zamyka opracowanie zbiorów graficznych, rysunkowych i malarskich kolekcjonera, nie wyczerpując wszakże całego daru, który obejmuje również stare druki, książki, pamiątki historyczne, rzemiosło artystyczne, broń, numizmaty, archiwalia, dokumenty itd., a przede wszystkim niezwykle cenne archiwum.
Na rok 2014 przypada setna rocznica urodzin „kuriera z Warszawy” (ur. 2 października 1914, zm. 20 stycznia 2005). Z tej okazji Senat Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2014 Rokiem Jana Nowaka-Jeziorańskiego. W uchwale podkreślono, iż „Jan Nowak-Jeziorański wiele razy, w momentach kluczowych, znacząco wpłynął na bieg wydarzeń w Polsce”. Wskazano na jego zasługi jako żołnierza, emisariusza, dyrektora Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, doradcy władz Stanów Zjednoczonych, który czynnie wspierał Solidarność, jak również zwolennika przyjęcia Polski do NATO.
Pierwsze wydanie w serii wielkiego dramatu romantycznego poety, publikowane w 200 rocznicę jego urodzin.
"Horsztyński" jest arcydziełem. To dramat fascynujący i porażający, szczytowe arcydzieło pesymizmu i daleka zapowiedź mistycznej fazy twórczości, dzieło bluźniercze i zawierające głębokie intuicje metafizyczne, tekst o utracie wiary i o poszukiwaniu własnej tożsamości, o odkrywaniu głębin „ja”.
Jarosław Ławski, Wstęp
Dwadzieścia lat po śmierci Zbigniewa Herberta jego poezja jest ciągle szeroko komentowana przez badaczy literatury, wciąż inspiruje twórców. Nazwisko autora Struny światła wymienia się obok nazwisk największych poetów drugiej połowy XX wieku, a jego dzieła są stale tłumaczone, wydawane i czytane w wielu krajach świata. Silna więź z dziedzictwem antyku sprawia, że poezja Herberta ma wymiar uniwersalny, jest powściągliwa formalnie i zdyscyplinowana. Jednak pozorną prostotę i jednoznaczność jego wierszy komplikuje ironia, będąca zarazem figurą artystyczną i postawą wobec bytu. Wstęp i opracowanie Małgorzaty Mikołajczak ukazują bogactwo twórczości pisarza i są znakomitym przewodnikiem po najważniejszych motywach i tematach tej liryki. Świat poety nie jest, jak mogłoby się wydawać, biało-czarny. Jest w nim miejsce na szarość będącą ulubionym kolorem twórcy. U Herberta nie ma też krystalicznie czystych bohaterów pisze badaczka. Czytane w tej perspektywie wiersze i prozy poetyckie Herberta odsłonią mniej znane oblicze.
Poetycka wizja Litwy lat 1811 i 1812, spisana przez Adama Mickiewicza dwie dekady później, na emigracji w Paryżu. Opus magnum poety i jego ostatni duży utwór. Przez kolejne pokolenia Polaków uważany za epopeję narodową, Pan Tadeusz (1834) nie przestaje zachwycać. Olśniewa nie tylko kreacją świata, złożonego z obrzędów, obyczajów, rytuałów i konwenansów kultury szlacheckiej, lecz także językiem poetyckim i artyzmem formy. Nie ma w tym poemacie zbędnej frazy, nieznaczącego bohatera, nieistotnej sceny, niewymownego gestu. Wszystko tworzy świat idealny, żywo oddziałujący kolorem, smakiem i dźwiękiem na zmysły czytelnika.Opracowanie Aliny Kowalczykowej, przygotowane dla Biblioteki Narodowej po niemal stu latach od pierwszego wydania Pana Tadeusza ze Wstępem Stanisława Pigonia, adresowane jest do szerokiego grona współczesnych odbiorców, zwłaszcza młodzieży szkolnej. To edycja autorska i nowatorska, która z jednej strony odbrązawia biografię Adama Mickiewicza, a z drugiej sugestywnie prezentuje najważniejsze wątki, idee oraz bohaterów poematu.
Antologia Średniowieczna proza łacińska w Polsce jest pierwszą tego rodzaju publikacją. Zawiera przekłady tekstów przynależących do wszystkich głównych gatunków prozatorskich, które rozwijane były na terenie Rzeczypospolitej od początków piśmiennictwa do końca XV stulecia. W wyborze znalazło się łącznie dwadzieścia jeden utworów - listy, kroniki, żywoty świętych, modlitwy, przemowy, traktaty - w tym zabytki literatury takie jak Kronika Galla Anonima, Żywot świętego Wojciecha czy Kronika polska Wincentego Kadłubka, ale też mniej znane łacińskie dzieła średniowieczne.Niniejsze opracowanie stanowi wyczerpujący przewodnik po prozie łacińskiej na ziemiach polskich. We Wstępie Maciej Włodarski omawia tematy oraz środki artystyczne typowe dla tej twórczości, charakteryzuje jej rozwój, prezentuje dane biograficzne dotyczące autorów tekstów zawartych w tomie.
Obejmująca kilka epok rozwoju dwudziestowiecznej polskiej liryki, zamknięta kodą niezwykłych późnych wierszy, poezja Jarosława Iwaszkiewicza była zjawiskiem wyjątkowo bogatym. Już pierwsze tomy, sprawiające wrażenie pisanych przez dwóch różnych autorów, wskazywały sprzeczność jako siłę napędową tej twórczości, generatora istniejących w niej napięć oraz świadectwo mediacji między skrajnymi nierzadko emocjami i odmiennymi konstatacjami filozoficznymi. Wiersze Iwaszkiewicza zyskały dzięki temu formę zapisu pełni ludzkiego doświadczenia. Łączą afirmację bytu i zanegowanie sensu istnienia, wiarę w zbawczą moc sztuki i zwątpienie obejmujące ludzkie wysiłki. Aktywność i nienasycenie spotykają się w nich z kontemplacyjnością i fascynacją śmiercią. Współistnienie sprzeczności jest w poezji Iwaszkiewicza formą faustycznej pełni i staje się wręcz siłą katartyczną. Wraz z innymi uprawianymi przez pisarza gatunkami literackimi tworzy ona wielką autobiograficzną narrację.W ten sposób przedstawia ją Radosław Romaniuk, prezentując biograficzne tło tekstów i wzbogacając w przypisach zwyczajowe informacje o datowanie wierszy w rękopisach. Najważniejsze utwory z poszczególnych tomów uzupełnia o teksty rozproszone lub z różnych przyczyn usunięte z opracowywanych za życia pisarza wydań zbiorowych. Rekonstruuje ważne dla oblicza tej poezji cykle o autobiograficznym charakterze jak wyjątkowy w polskiej literaturze cykl trzydziestu homoseksualnych erotyków Droga, zainspirowanych relacją z Jerzym Błeszyńskim.
Mówiąc pisarz, myślę o pisaniu prozy zanotował w dzienniku Tadeusz Różewicz. Niniejsza książka przedstawia najciekawszą i najbardziej reprezentatywną część dorobku prozatorskiego autora Wycieczki do muzeum. Niektórzy krytycy i badacze uznawali opowiadania i szkice Różewicza za twórczość drugorzędną, jednak wielu innych doceniło jej różnorodność, dynamizm i refleksyjność. Dzieła takie jak powieść Śmierć w starych dekoracjach czy zbiór esejów, notatek warsztatowych i wspomnień zatytułowanych Przygotowanie do wieczoru autorskiego ugruntowały pozycję Różewicza w literaturze polskiej przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jako wybitnego prozaika.Wybór prozy zawiera dzieła dobrze znane, ale i te nieco dziś zapomniane, lecz równie ważne w twórczości i biografii pisarza. Tom przypomina utwory partyzanckie i humorystyczne, dokumentuje reporterski okres pracy literackiej Różewicza, a także naprowadza na trop nienapisanej powieści Sobowtór. To właśnie w prozie autora Niepokoju ukryte są odpowiedzi na pytania: dlaczego Różewicz nie został pisarzem katolickim ani żołnierzem wyklętym?; kiedy i dokąd, mimo niechęci do podróżowania, kilkadziesiąt razy wyjeżdżał za granicę?; co czytał w gazetach i oglądał w muzeach, galeriach, kinach?; co sądził o kulturze masowej, kapitalizmie konsumpcyjnym i skażeniu naturalnego środowiska?; dlaczego spoczął na luterańskim cmentarzu w Sudetach?Nowele, opowiadania i eseje Tadeusza Różewicza są znakomitą literaturą, ale również autentyczną, przejmującą i wielowątkową biografią polskiej nowoczesności oraz kultury XX i początku XXI wieku.
Świat wszechobecnej fikcji, sennych majaków i wspomnień, w którym nie sposób odróżnić, co jest traumą wyniesioną z przeszłości, a co przytłaczającą teraźniejszością. Polska Konwickiego to kraina zachwianych proporcji, zawieszona w czasie, rozciągająca się u stóp Pałacu Kultury symbolu radzieckiej obecności w nadwiślańskiej prowincji.Kompleks Polski i Mała Apokalipsa, mimo wyraźnych związków z rzeczywistością drugiej połowy lat siedemdziesiątych, to powieści ukazujące nie tylko doświadczenie ówczesnych Polaków, ale też będące krytyką rozdartej tożsamości mieszkańców państw demokracji ludowej. Konwicki przyczyn katastrofy późnosocjalistycznego dekadentyzmu i rezygnacji doszukuje się przecież nie na zewnątrz, ale w nas samych.Dzieła zaprezentowane w niniejszym tomie są wyjątkowe na tle bogatej i różnorodnej twórczości autora. Stanowią kontynuację niektórych wyborów artystycznych Konwickiego na przykład szczególnie pojmowanego autobiografizmu a jednocześnie są wyrazem nowej wizji świata, jakiej oczekiwano od literatury po 1976 roku.
Szkatułkowa opowieść o wyobcowaniu i walce z niepamięcią. U progu drugiej wojny światowej pięcioletni Jacques Austerlitz trafia do Wielkiej Brytanii, gdzie adoptuje go dwoje walijskich protestantów. Wkrótce chłopiec poznaje jednak swoje prawdziwe nazwisko i kraj pochodzenia, a po latach – jako dorosły mężczyzna – rozpoczyna długą wędrówkę, na końcu której spodziewa się znaleźć klucz do zrozumienia własnej tożsamości.
Na swój cichy, przesycony melancholią i ironią sposób ostatnia proza Sebalda należy do najważniejszych książek minionych dekad – pisze w posłowiu do książki Wojciech Nowicki. – Zawdzięcza to literackiej klasie, owej frazie, zdolnej unieść jej główne tematy: Zagładę, zagłady, niemożność dopasowania i pragnienie odosobnienia, potrzebę pamięci i niepamięć, świat ludzi wrogich wobec, jak uważają, istot niższych – ras podległych i zwierząt; te ostatnie Sebald przedstawia jako często zmartwiałe lub od dawna już martwe preparaty, podobnie zresztą jak ludzi, których nagrobki, kości i duchy pozbawione widomego znaku, porzucone, spalone, zwidują się bohaterowi książki.
Austerlitz to powieść na wskroś aktualna, ze zdwojoną siłą przypominająca wydarzenia, które zbyt łatwo ulatują z pamięci ludzkości. Mimo że w książce tej wszystko wydaje się nadzwyczaj zrozumiałe, przejrzysta proza Sebalda kluczy i zwodzi, odkrywając coraz to nowe światy: te rzeczywiste i te wyobrażone.
Na mapie literatury międzywojennej Polski grupa poetycka Żagary, skupiona wokół pisma o tej samej nazwie, stanowi zjawisko szczególne. Powstała i działała w Wilnie w latach 19311934, lecz w całym kraju widoczny był wpływ jej poezji, silnie zakorzenionej w doświadczeniu lokalnym, a zarazem komponowanej według najnowszych założeń poetyki awangardowej i surrealistycznej. Żagaryści stanowili trzon tzw. drugiej awangardy.Inicjatorzy i czołowi twórcy grupy Teodor Bujnicki, Jerzy Zagórski, Czesław Miłosz należeli do pokolenia 1910 i wchodzili w dorosłość, mając za sobą dzieciństwo przypadające na lata pierwszej wojny światowej, wczesną edukację w okresie wielkiego kryzysu oraz studia w czasach narastającego antysemityzmu i ksenofobii. Dlatego główne zręby ich twórczości, przy całej odmienności poetyk, posiadają wiele cech wspólnych: wizyjny katastrofizm, ironiczny dystans do historii i polityki, przeciwstawianie porządków kultury i natury, idee lewicowe i socjalizujące oraz pacyfizm. Widoczna jest u nich nadal żywa tradycja polskiego romantyzmu, a także myślenie i działanie w kategoriach pogranicznych, wieloetnicznych i wielokulturowych. Ich katastroficzne i apokaliptyczne przeczucia znalazły wkrótce swoją przejmującą kontynuację u młodych poetów okupacyjnej Warszawy.Formalnie grupa istniała krótko, jednakże antologia obejmuje całą twórczość poetycką dziesięciu żagarystów z lat trzydziestych XX wieku, aż do momentu zajęcia Wilna przez Armię Czerwoną w czerwcu 1940 roku, co politycznie i symbolicznie wyznacza kres miasta w jego dotychczasowym kształcie.
Beata Długajczyk / Leszek MachnikMuzeum Lubomirskich 18231940. Zbiór malarstwaMuzeum Lubomirskich, będące pierwszym muzeum publicznym w Galicji, zgromadziło w ciągu niespełna stu pięćdziesięciu lat istnienia ponad tysiąc trzysta obrazów. Kolekcję stanowiły dzieła dawne i nowe, prace twórców obcych i rodzimych, portrety i widoki, sceny religijne, historyczne i rodzajowe, płótna o znacznych walorach artystycznych i nieledwie amatorskie, składane do muzeum dary oraz obiekty kupowane z myślą o pomnożeniu zbioru.Niniejsza książka jest pierwszym monograficznym opracowaniem historii Muzeum Lubomirskich z okresu jego istnienia we Lwowie. Autorzy skupiają się na zbiorze malarstwa. Korzystając z dostępnych archiwaliów, starają się dowiedzieć, skąd pochodziły poszczególne obrazy i jakimi drogami docierały do placówki, jaki program gromadzenia realizowali kolejni kuratorzy zbioru, jakimi kryteriami posługiwali się przy wyborze dzieł oraz jak przez lata zmieniały się koncepcje i kształt ekspozycji.Wiele miejsca poświęcono również sposobom prowadzenia ksiąg inwentarzowych i katalogów, warunkom przechowywania czy metodom konserwacji, słowem: autorzy próbowali podpatrzeć funkcjonowanie muzeum także od kuchni.Myśl wcale szczęśliwa utworzenia w sali wielkiej galerii doborowej przedmiotów sztuki malarskiej, na co się zupełnie zgadzam.Jerzy Lubomirski, Wiedeń 1871
W czasie, gdy Norwid pisał sztuki teatralne, romantyzm odnosił największe tryumfy, potem się przesilał, w końcu odchodził w przeszłość. Późna twórczość Norwida-dramaturga przypada więc na okres, gdy wielcy poeci dramatów już nie tworzą. Rozmijając się ze współczesnymi, czwarty wieszcz przecierał jednak ścieżki nowym polskim wizjonerom i poetom teatru: Wyspiańskiemu, Witkacemu, Różewiczowi.
„Aktor”, „Za kulisami – Tyrtej”, „Pierścień Wielkiej-Damy”, „Kleopatra i Cezar” to sztuki pełnospektaklowe, napisane przez dojrzałego poetę i myśliciela i uznawane za jego najdonioślejsze dokonania w tej dziedzinie. Żaden z wymienionych utworów nie został opublikowany za życia autora. Ponadto jedynie „Pierścień Wielkiej-Damy” zachował się w całości, a trzy pozostałe teksty przetrwały ze znacznymi uszkodzeniami.
Edycja Biblioteki Narodowej podaje je w formie możliwie wiernej zamierzeniom autora i najbardziej czytelnej. Korzysta przy tym z dorobku pionierów badań nad Norwidem i wydawców jego dzieł, m.in. Zenona Przesmyckiego, Juliusza Wiktora Gomulickiego oraz Juliana Maślanki. Opracowania podjął się Kazimierz Braun, który od lat bada twórczość dramatyczną Norwida oraz wyreżyserował w teatrach i w telewizji wszystkie zawarte w tomie sztuki.
„Norwid rozumiał, że teatr należy do życia publicznego, jest formą interakcyjną opartą na dialogu sceny z widownią, a dramat jest niejako zaczynem widowiska teatralnego, uruchamia mechanizmy dialogowe i wyzwala energię, która jest w stanie porwać widzów, włączyć sztukę w życie.”
ze wstępu Kazimierza Brauna
Trudno sobie wyobrazić osobę bardziej predestynowaną do tego, by przygotować reprezentatywny wybór dojrzałych dramatów Norwida niż Kazimierz Braun. Rozległa wiedza, co się tyczy realiów życia poety, świadomość edytorska oraz intuicja praktyka – reżysera i doświadczonego pedagoga – zaowocowały śmiałą wizją Norwida-dramaturga, który na terenie teatru, analogicznie jak w dziedzinie poezji, miał wyznaczać kierunki rozwoju dwudziestowiecznego polskiego dramatu poetyckiego.
Wiesław Rzońca
Cyprian Norwid (1821–1883) – poeta, dramatopisarz, publicysta; zajmował się również sztukami plastycznymi. Jeden z najważniejszych twórców późnego romantyzmu, uznawany za prekursora literatury modernistycznej. Publikował głównie w czasopismach, a jego jedyny wydany za życia tom, „Poezje” (1863), pozostał niezauważony. Od 1842 roku przebywał na emigracji, gdzie zaprzyjaźnił się z wieloma wybitnymi twórcami. Tam też powstał jego najsłynniejszy zbiór poezji „Vade-mecum” (w latach 1865–1866). Twórca nieustannie zmagał się z biedą, cierpiał także na postępującą głuchotę. Ostatnie lata spędził w paryskim przytułku św. Kazimierza. Uznanie zyskał pośmiertnie, na początku XX wieku, dzięki wysiłkom edytorskim i popularyzatorskim Zenona Przesmyckiego. W kolejnych dekadach ogromną pracę nad jego spuścizną wykonał Juliusz W. Gomulicki.
Polskie badania proweniencyjne prowadzone po 1945 roku w zbiorach starych druków zgromadzonych w bibliotekach państwowych i kościelnych mają różne natężenie i przynoszą rozmaite rezultaty. Biblioteki zakonne, które w XIX i XX stuleciu poniosły najwięcej strat, od połowy XX wieku powoli porządkują zachowane księgozbiory, prezentując je w wydawanych katalogach i inwentarzach.
Biblioteka Ossolineum od XIX wieku zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy starych druków, wśród których są książki ze znakami własnościowymi z dawnych bibliotek klasztornych. Ponad pięciotysięczny zbiór posiada drukowane i kartkowe katalogi systematycznie weryfikowane, uzupełniane, porządkowane i wprowadzane do obiegu międzynarodowej informacji naukowej, co umożliwia prowadzenie wiarygodnych badań proweniencyjnych.
Zbiór druków XV–XVIII wieku w Bibliotece Ossolineum stanowi interesujące pole badawcze dla historyków książki, bibliotek, kultury i literatury polskiej oraz europejskiej, a także osób zainteresowanych dziejami Kościoła w Polsce.
Federico Garca Lorca był znakomitym dramaturgiem, wybitnym pianistą, sprawnym rysownikiem, ale przede wszystkim charyzmatycznym poetą, wzbudzającym podziw innych twórców. Leonard Cohen nie tylko upamiętnił go w piosence Take This Waltz, lecz także nadał imię Lorca swojej córce.Zachwyt nad twórczością poety miesza się często z fascynacją jego życiem: przyjaźniami z Salvadorem Dalm, Luisem Buuelem, Pablo Nerudą, działalnością społeczną, związkami z hiszpańskim folklorem, porywającą osobowością czy wreszcie tragiczną śmiercią, która dla wielu stała się symbolicznym końcem wolności w Hiszpanii Lorca został rozstrzelany tuż po wybuchu hiszpańskiej wojny domowej, a zwycięski reżim generała Franco przez lata zacierał informacje na temat tej zbrodni.Tom z serii Biblioteka Narodowa to najobszerniejszy dotąd wybór wierszy Lorki w języku polskim; ukazują się one w znakomitych znanych wcześniej przekładach, uzupełnionych na potrzeby tego wydania przez poetę i tłumacza Marcina Kurka. Po raz pierwszy w Polsce w jednej publikacji znalazł się tu przekład całości książki Poeta w Nowym Jorku, pierwsze tłumaczenie próz poetyckich i wykładu o duende.
„Czasopismo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich” jest ogólnopolskim rocznikiem naukowym o szerokim profilu historycznym z akcentem postawionym na zagadnienia biblioteczno-muzealne. Pismo pod tym tytułem ukazuje się od 1992 roku, ale jego korzenie sięgają początków Ossolineum i woli jego założyciela, Józefa Maksymiliana Ossolińskiego, który powołując Zakład do istnienia, wyrażał chęć utworzenia własnego periodyku.
Na łamach „Czasopisma ZNiO” ukazują się teksty prezentujące zbiory instytucji, popularyzujące jej historię i bieżącą działalność, a także omawiające relacje, jakie łączą Ossolineum z Lwowską Narodową Naukową Biblioteką im. Wasyla Stefanyka. W Ossolińskim periodyku jest także miejsce na opracowania rękopisów oraz na prace niezwiązane bezpośrednio z Zakładem: analizuje się tu utwory literackie i omawia ważne zjawiska z historii Polski oraz z dziejów polskiej kultury i sztuki.
W zeszycie 29:
ROZPRAWY I MATERIAŁY
Jerzy Zdrada: „«Polska i Moskwa» Apollona Korzeniowskiego”
Małgorzata Skotnicka-Palka: „My jesteśmy krasnoludki, czyli Pomarańczowa Alternatywa”
Bogusław Bednarek: „W świecie drukowanych poloników szesnastowiecznych Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich”
ZBIORY
„Z korespondencji profesora Mieczysława Gębarowicza z lat 1970–1984” – wyboru dokonał, wstępem i przypisami opatrzył Edward Różycki
Ihor Sribnyak: „Historia utrwalona w dokumentach: źródłowe znaczenie dokumentów archiwalnych ze zbiorów Ossolineum dla rekonstrukcji działalności rządu Ukraińskiej Republiki Ludowej na emigracji (na przykładzie rękopisu 22/53)”
Krzysztof Gluziński: „Zwrócone – zatrzymane. Fragment opisu”
Małgorzata Minkowska: „Nowe i nowo odkryte inkunabuły w zbiorach Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich: uzupełnienie katalogów Alodii Kaweckiej-Gryczowej i Eugenii Triller”
Arkadiusz Dobrzyniecki: „Nieznany rysunek, źródło do działalności rzeźbiarskiej klasycystycznego lwowskiego rzeźbiarza Hartmanna Witwera”
DARY
Roman Duda: „Chrześcijańskie Studium Społeczne (1986–1990)”
Z DZIAŁALNOŚCI BIEŻĄCEJ ZAKŁADU NARODOWEGO IM. OSSOLIŃSKICH
Elżbieta Ostromęcka: „Dolnośląski Festiwal Nauki w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich w latach 1998–2016”
Barbara Otfinowska: „«Przyszli żeby zobaczyć poetę...» Postscriptum do wystawy: «Różewicz w zbiorach Gabinetu Kultury Współczesnej Wrocławia i Działu Dokumentów Życia Społecznego ZNiO»”
Z KARTY ŻAŁOBNEJ
„Krystyna Korzon (3 IV 1925 – 7 II 2018)” [Elżbieta Ostromęcka]
Chociaż minione stulecie obfitowało w wielkich pisarzy, to właśnie twórczość Kafki i najsilniej prowokowała do interpretacji. Jego proza należy do najczęściej dyskutowanych i omawianych dzieł w historii literatury. Zachwycali się nią niemal wszyscy wielcy pisarze i myśliciele XX wieku. Uważnymi czytelnikami twórczości autora „Procesu” byli m.in. Theodor W. Adorno, Hannah Arendt, Walter Benjamin, Maurice Blanchot, Albert Camus, Tadeusz Różewicz, Jean-Paul Sartre czy Susan Sontag. Pisarstwo Kafki i jak żadne inne ukazuje świat przekształcony i zdeformowany. Nieustannie podważa realistyczny model literatury oraz zachęca do formułowania na nowo fundamentalnych kwestii egzystencjalnych, metafizycznych, etycznych i estetycznych.
„Wybór prozy” Kafki w serii Biblioteka Narodowa zawiera niemal wszystkie najważniejsze powieści i opowiadania pisarza. Czytelnik znajdzie tu dzieła dobrze znane, jak „Proces”, „Zamek” czy „Przemianę”, ale też wiele utworów nieco dziś zapomnianych, choć nie mniej znakomitych. W obszernym „Wstępie” Łukasz Musiał ukazuje m.in., w jaki sposób recepcja prozy Kafki i zazębia się z dwudziestowieczną historią filozofii i literatury, co dowodzi uniwersalnego charakteru dzieł praskiego pisarza.
„To, co Kafka nam daje – dar, którego nie otrzymujemy – to swego rodzaju walka literatury o literaturę; walka, która zmierza nie wiadomo dokąd, tak rożna od tego, co znamy pod tą nazwą lub pod innymi nazwami, że nawet ta odmienność nie wystarczy, abyśmy potrafili zrozumieć znaczenie daru, równie bliskiego nam, co obcego (...).”
Maurice Blanchot, przeł. Krzysztof Kocjan
„Kafka należy do osobliwego typu pisarzy, których wysiłek skupia się na formułowaniu i komplikowaniu problemu, a nie na jego rozwiązaniu.”
Roman Karst
„Zwróćcie uwagę na styl Kafki. (...) Przejrzystość jego stylu podkreśla ciemne bogactwo jego fantazji. Kontrast i harmonia, styl i treść, forma i fabuła są doskonale połączone.”
Vladimir Nabokov, przeł. Mariusz Arno Jaworski
Franz Kafka (1883–1924) – niemieckojęzyczny pisarz pochodzenia żydowskiego. W 1901 roku podjął studia prawnicze na Niemieckim Uniwersytecie w Pradze, z którą przez całe życie był związany; uczęszczał również na wykłady z historii kultury i germanistyki. W latach 1908– 1922 pracował w Zakładzie Ubezpieczeń Robotników od Wypadków Królestwa Czeskiego, skąd odszedł ze względu na pogarszający się stan zdrowia – zaostrzającą się gruźlicę. Najbardziej znane utwory ukazały się po śmierci autora dzięki staraniom Maxa Broda, który wbrew jego woli nie spalił notatek. Do najważniejszych tekstów należą m.in. „Proces” (1925), „Zamek” (1926) i „Ameryka” (1927).
Łukasz Musiał (1976) – krytyk i historyk literatury, tłumacz, profesor nauk humanistycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Absolwent kulturoznawstwa na Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą i filologii germańskiej na UAM. Autor monografii i książek eseistycznych, a także artykułów, szkiców oraz recenzji poświęconych literaturze i filozofii XIX i XX wieku.
Ostępy nocy to pełna niedopowiedzeń intryga miłosna, w której uczestniczy grono ekscentrycznych postaciRobin Vote, młoda amerykańska femme fatale, krąży między trojgiem admiratorów: Feliksem Volkbeinem, włoskim Żydem udającym austriackiego arystokratę, Norą Flood, właścicielką najbardziej osobliwego salonu w Ameryce, oraz Jenny Petherbridge, bogatą wdową naśladującą cudze biografie. Wydarzenia komentuje samozwańczy doktor Matthew O'Connor, którego nieokiełznane gadulstwo i fanfaronada przywodzą na myśl Szekspirowskiego Falstaffa.Główną rolę w powieści odgrywa jednak język: gęsty i nieprzejrzysty, bogaty leksykalnie i kapryśny składniowo, pełen kalamburów, obsesyjnie wielogłosowy, perfidnie wyrafinowany, niekiedy hipnotyczny i transowy pisze w posłowiu Marcin Szuster. To właśnie niezwykły styl Ostępów nocy jest największym walorem tej książki. Barnes radykalnie łamie konwencje, eksperymentuje, a jej sposób pisania stawia ją obok najważniejszych anglosaskich autorek modernistycznych jak Mina Loy, Gertrude Stein czy Virginia Woolf.Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.Nora była duża i wysoka i choć skóra jej przypominała skórę dziecka, już we wczesnej młodości widać było zapowiedź czegoś, co później stało się surowym deseniem jej drewniejącej twarzy; zwiastun przemiany w drzewo, nieudokumentowany zapis czasu. Od razu wiedziało się, że jest kimś z Dzikiego Zachodu. Patrząc na nią, cudzoziemcy przypominali sobie historie o krytych wozach, zwierzętach u wodopoju, przerażonych dzieciach, które wielkimi oczami patrzą przez okienka w mrok, gdzie inna rasa przyczaiła się w zasadzce; o ciężkich spódnicach, za sprawą których kobiety rosły wszerz i samą swoją masą prasowały bujne pastwiska z tak ciężkim Bogiem w sercach mogły w ciągu siedmiu dni zadeptać cały świat.FragmentOstępy nocy nawiązują do eksperymentalnej tradycji w dwudziestowiecznych sztukach plastycznych, do kubizmu i surrealizmu.Marcin SzusterNajbardziej widoczną cechą pisarstwa Djuny Barnes nie są wątki ekspatriacyjne, lecz zdumiewający styl prozatorski. Jej zdania uciekają od słów, których byśmy oczekiwali.Andrew Goldstone, przeł. Marcin RychterDjuna Barnes (18921982) amerykańska pisarka i dziennikarka. Zadebiutowała w 1915 roku tomem wierszy The Book of Repulsive Women, który uzupełniła swoimi rysunkami. Lata 20. i 30. spędziła w Europie, gdzie poznała m.in. Jamesa Joyce'a, T.S. Eliota, Ezrę Pounda i Gertrude Stein, stając się częścią paryskiego świata artystycznego. Tu powstały najbardziej znane utwory Barnes: Ladies Almanack (1928) i Ostępy nocy (1936), uchodzące za arcydzieło prozy modernistycznej. Jej artykuły, wywiady oraz reportaże publikowały największe nowojorskie gazety. Od kilku dekad zainteresowanie twórczością Barnes systematycznie rośnie. W Polsce pozostaje właściwie nieznana. Fragmenty jej utworów ukazały się w Literaturze na Świecie.
„Czas jest demiurgiem tej powieści, począwszy od wstępnej inwersji, poprzez ciągłą grę teraźniejszości i przeszłości, ingerującej raz po raz dawnymi tajemnicami w bieżące wypadki” – pisze we „Wstępie” do „Granicy” Hanna Kirchner. Spojrzenie to jest jednym z ciekawych tropów, jakimi można podążać, czytając „Granicę”. Tymczasem książka Zofii Nałkowskiej, od kilkudziesięciu lat będąca w kanonie lektur szkolnych, omawiana jest zwykle w schematyczny sposób. Niemal każdy licealista zna jej fabułę, a także kilka haseł czy terminów z nią związanych.
Autorka opracowania zwraca uwagę m.in. na złożoność powieści, zarówno artystyczną, jak i fabularną, na kwestie etyczne oraz wątek feministyczny. „Granica” to uniwersalna, filozoficzna przypowieść o człowieku. Czas historyczny jest w niej właściwie tłem; jak podkreśla Kirchner, to raczej „czas biologiczny wyznacza porządek istnienia w przedziałach: młodość, dojrzałość, starość, a one sytuują nas wobec świata. To czas Prousta, tracony w życiu, odzyskiwany we wspomnieniu i w sztuce”.
„Granica” ukazuje się w serii Biblioteka Narodowa po raz drugi. Wcześniejsza edycja pochodzi z roku 1971 i została opracowana przez Włodzimierza Wójcika.
„Trudno wyobrazić sobie lepszego autora opracowania dzieła Nałkowskiej niż Hanna Kirchner. Sposób, w jaki pisze ona o Nałkowskiej, pozwala mówić o pewnej bliskości między pisarką a jej komentatorką, o pokrewieństwie, ufundowanym na wspólnocie światopoglądowej, manifestującej się również estetycznie – elegancją, kondensacją, nieznaczną aforystycznością stylu”.
Grażyna Borkowska
Zofia Nałkowska (1884–1954) – powieściopisarka, autorka dramatów, tekstów publicystycznych oraz pisanych podczas II wojny światowej dzienników. Przed wojną publikowała m.in. w „Tygodniku Ilustrowanym”, „Kobiecie Współczesnej”, „Wiadomościach Literackich” i „Głosie Prawdy”. Wielokrotnie nagradzana, laureatka Państwowej Nagrody Literackiej za książkę „Granica” (1935). W polskiej tradycji literackiej zapisały się m.in. takie jej utwory jak „Hrabia Emil” (1920), „Romans Teresy Hennert” (1923), „Niedobra miłość” (1928), wspomniana już „Granica” (1935), dramat „Dom kobiet” (1930) czy cykl opowiadań o prześladowaniach hitlerowskich „Medaliony” (1946). Aktywna działaczka na rzecz praw kobiet i popularyzatorka teorii feministycznych.
Hanna Kirchner-Ładyka (1930) – historyczka i krytyczka literacka, tłumaczka literatury serbsko-chorwackiej. Przez wiele lat pracownik naukowy w Instytucie Badań Literackich PAN. Znawczyni i badaczka twórczości Zofii Nałkowskiej, autorka naukowej edycji sześciu tomów jej „Dzienników” (Nagroda Edytorska Polskiego PEN Clubu). Opublikowała liczne szkice literaturoznawcze, m.in. o twórczości Iwaszkiewicza, Białoszewskiego, Buczkowskiego oraz Korczaka. Autorka biografii „Hasior. Opowieść na dwa głosy” (2005) oraz „Nałkowska albo życie pisane” (2011, 2015).
Dwadzieścia lat po śmierci Zbigniewa Herberta jego poezja jest ciągle szeroko komentowana przez badaczy literatury, wciąż inspiruje twórców. Nazwisko autora „Struny światła” wymienia się obok nazwisk największych poetów drugiej połowy XX wieku, a jego dzieła są stale tłumaczone, wydawane i czytane w wielu krajach świata. Silna więź z dziedzictwem antyku sprawia, że poezja Herberta ma wymiar uniwersalny, jest powściągliwa formalnie i zdyscyplinowana. Jednak pozorną prostotę i jednoznaczność jego wierszy komplikuje ironia, będąca zarazem figurą artystyczną i postawą wobec bytu.
„Wstęp” i opracowanie Małgorzaty Mikołajczak ukazują bogactwo twórczości pisarza i są znakomitym przewodnikiem po najważniejszych motywach i tematach tej liryki. „Świat poety nie jest, jak mogłoby się wydawać, biało-czarny. Jest w nim miejsce na szarość będącą ulubionym kolorem twórcy. U Herberta nie ma też krystalicznie czystych bohaterów” – pisze badaczka. Czytane w tej perspektywie wiersze i prozy poetyckie Herberta odsłonią mniej znane oblicze.
W trwającym właśnie Roku Herberta tego tomu nie mogło zabraknąć.
„Te wersy nie są ożywiane przez ekstrawagancję ani przez poszukiwanie nowych sposobów uwodzenia, lecz przez immanentną logikę absurdu i braku złudzeń, przez absolutnie jedyną dzielność duchową Herberta.”
Josif Brodski, przeł. Mieczysław Godyń
„Herbert dokonał tego, co rzadko udaje się poetom: stworzył postać, figurę emblematyczną dla XX wieku, jak Settembrini, doktor Żywago czy niektóre filmowe wcielenia Charliego Chaplina. Pan Cogito to coś więcej niż alter ego.”
Ryszard Krynicki
„Upadają mocarstwa, zmieniają się ustroje, przemijają literackie mody – głos Herberta w całym tym zamęcie nie przestaje mówić o nas samych rzeczy niezmiernie ważnych.”
Stanisław Barańczak
Zbigniew Herbert (1924–1998) – poeta, eseista, autor słuchowisk radiowych i utworów dramatycznych. Studiował prawo, ekonomię i filozofię. W latach pięćdziesiątych pracował m.in. jako ekspedient w sklepie, chronometrażysta i kierownik administracyjny. Do jego najważniejszych książek należą zbiory wierszy: „Hermes, pies i gwiazda” (1957), „Studium przedmiotu” (1961), „Pan Cogito” (1974), „Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze” (1983), oraz tomy esejów „Barbarzyńca w ogrodzie” (1962) i „Martwa natura z wędzidłem” (1993). Laureat wielu nagród, w tym: Nagrody Kościelskich (1964), Nagrody im. Gottfrieda von Herdera (1973) i Nagrody im. Petrarki (1978). Był członkiem m.in. Akademie der Künste w Berlinie Zachodnim, monachijskiej Bayerische Akademie der Schönen Künste oraz American Academy and Institute of Arts and Letters.
Małgorzata Mikołajczak (1966) – profesor nauk humanistycznych. Kierownik Zakładu Teorii Literatury i Krytyki Literackiej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Autorka trzech monografii poświęconych twórczości Herberta: „«W cieniu heksametru»” (2004), „Pomiędzy końcem i apokalipsą” (2007, 2013), „«Światy z marzenia»” (2013), redaktorka książki „Bór nici. Wątki klasyczne i romantyczne w twórczości Zbigniewa Herberta” (2011).
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?