Anne Silvester i Blanche Lundie to serdeczne przyjaciółki, które wychowywały się wspólnie. W pewne sierpniowe popołudnie przed obiema z nich otwiera się perspektywa małżeństwa, ale w zupełnie różnych okolicznościach. Blanche przyjmuje oświadczyny ukochanego Arnolda Brinkwortha, natomiast Anne, aby uniknąć pohańbienia, zmuszona jest zaaranżować potajemny ślub w szkockiej gospodzie z Geoffreyem Delamaynem, który wcześniej obiecał jej małżeństwo. Geoffrey wykorzystuje niepomyślny zbieg okoliczności, aby wykręcić się od zobowiązania, a o doręczenie listu Anne prosi swojego przyjaciela Arnolda. Z pozoru niewinna misja młodzieńca wykroczy poza zwykłe obowiązki posłańca. Dla dobra Anne zmuszony on będzie odgrywać przed personelem gospody rolę jej męża. Wkrótce okaże się, że pewnym osobom zależeć może na tym, aby faktycznie przedstawiać Arnolda i Anne jako męża i żonę.
Rosja to żywioł, stan umysłu i ducha, potęga pełna słabości, przekleństwo historyczne i szaleństwo w jednym. Ten kraj to ocean patologii, humoru, nieszczęścia, miłości i brudu, których żadne środki wyrazu nie opiszą w pełni. A jednak Rosja silnie uzależnia. Po prostu jest jak narkotyk. Chcąc ją poznać w całości, w pewnym sensie zdobyć i okiełznać, z góry jesteśmy skazani na porażkę. Ciężko jest oswoić chociaż ułamek, jakąś niewielką część tej potęgi.
W książce Spokojnie. To tylko Rosja Autor pokazuje Rosję tak jak ją widzi współczesne pokolenie Polaków. Spogląda na nią oczyma chłopaka, który zna historię, ale nie jest nią osobiście obciążony. Potrafi być w stosunku do Rosji bezlitośnie krytyczny, ale też jest nią zafascynowany.
Eia jest najmłodszą członkinią Gildii Skrybów i Iluminatorów skazaną z racji wieku na wykonywanie prostych i nudnych zamówień, a marzącą o bardziej ekscytującej i twórczej pracy. Gdy w kraju rozpowszechnia się plotka o istnieniu manuskryptu, którego nie da się skopiować, a który potrafi spełnić każde pragnienie, sytuacja zmienia się dramatycznie. Nagle wszyscy posiadacze bogatych bibliotek przynoszą do gildii drogocenne manuskrypty, chcąc sprawdzić, czy da się je skopiować. Niektórzy właściciele ksiąg życzą sobie, aby kopiowanie odbywało się w ich domach. Eia trafia najpierw do pałacu lady Gladys Noor, gdzie przez kilka dni kopiuje po jednej stronie z każdego manuskryptu, a następnie do kamienicy handlarza winem, którego żona odkryła stare książki w podziemiach winiarni.
Ale niemożliwy manuskrypt pojawi się w zupełnie innym miejscu i wywołuje całkiem nieprzewidziane skutki. Czy okaże się błogosławieństwem, czy przekleństwem?
Zdecydowana większość pozycji książkowych traktujących o Europie Wschodniej koncentruje się na podkreślaniu dziwności, nienormalności, a nawet pewnej patologii tego obszaru. Autorzy opisują oczywiście uroki oraz piękno zwiedzanych miejsc, ale czytelnik po zakończeniu lektury rzadko kiedy miałby odwagę tam pojechać.
Natomiast moje odczucia wyniesione z kilkunastu lat podróżowania po Europie Wschodniej są zupełnie inne. Jadę tam zawsze z radością. Gdybym chciał opisać mrożącą krew w żyłach historię, to musiałbym ją wymyślić.
Swoje wrażenia i przemyślenia zawarłem w dwudziestu ośmiu rozdziałach traktujących o: Gruzji, Armenii, Rosji, Krymie, Ukrainie, Białorusi i Rumunii.
Chciałem nadać tym tekstom charakter opowieści i gawędy. Nie są to więc typowe relacje czy dzienniki podróży, pisane na gorąco dzień po dniu. Czytelnik znajdzie natomiast relacje z tego, co mnie tam spotkało – w zdecydowanej większości były to przygody pozytywne – bo takie właśnie mi się przydarzają. Nic przecież nie poradzę na to, że naprawdę kocham ten Wschód i że dla mnie Wschód is good!
Paweł Krysa
Styczeń 1939 roku. Zorza, agentka polskiego wywiadu, legendarnej „Dwójki”, dostaje zadanie przetransportowania wraz z partnerem ściśle tajnej, śmiercionośnej broni chemicznej o kryptonimie S-10 w bezpieczne miejsce. Akcja przybiera niespodziewany obrót, a Zorza i walizka z bronią giną bez śladu. Wszystko wskazuje na to, że wykradła broń dla Sowietów.
Styczeń 2017 roku. Historyk, Piotr Wilczyński, zbiera materiały do książki na temat „Dwójki”. Trafia na ślady świadczące o tym, że największa zdrada w historii polskiego wywiadu nie była tym, czym sądzono.
Co tak naprawdę wydarzyło się w styczniu 1939 roku? Co stało się z S-10? Czy Wilczyńskiemu uda się odpowiedzieć na te pytania? Czy uda mu się odnaleźć zaginioną broń? Czy może ubiegnie go w tym Patria - radykalna organizacja marząca o zamachu, który wstrząsnąłby polskim społeczeństwem?
Marysieńka Sobieska: wiek nie do końca ustalony, pochodzenie niepewne, wykształcenie przeciętne, inteligencja powyżej normy, spryt zaskakujący, temperament chłodny, uroda zniewalająca, ambicja niezmierzona, znak zodiaku Rak, królowa Polski od roku 1774 do 1796. Ukochana małżonka Jachniczka, czyli króla Jana III Sobieskiego. Pani na Wilanowie. Nimfa, Róża, Bukiet, Esencja, Astrea czyli jedyne serca i duszy kochanie, kobieta o dwóch skrzydłach: purpurowym, miłosnym i pulsującym erotyzmem, oraz ciemnym: niejasnym i nieposkromionym w pragnieniu zaszczytów, hołdów i taburetu w Wersalu.Janina Lesiak próbuje pokazać Marię Kazimierę po swojemu, czyli szukając w jej losach radości i smutków bliskich każdej kobiecie i pomagając królowej namalować autoportret, który przybliży ją współczesnym czytelnikom. Autorka ma nadzieję, że Marysieńka Sobieska, tak wiernie i gorąco kochana przez niepospolitego mężczyznę i władcę, dołączy do orszaku wyjątkowych władczyń, o których trzeba pamiętać.
Na tle szarej rzeczywistości lat 80. w Polsce rozgrywa się miłosno-psychologiczna historia dojrzałego mężczyzny, znakomitego historyka-mediewisty, wysublimowanego intelektualisty do młodej kobiety, która porzuca go jednak dla młodego osiłka. Zakochany mężczyzna nie potrafi się z tym pogodzić, nie rozumie dlaczego, popada w zniechęcenie i tęskni…
Narratorem Odejścia Afrodyty jest pisarz, sam po wielu burzliwych romansach, rozliczający się z własną przeszłością, który znakomicie portretuje bohatera książki, ukazując jego rozterki, depresje i skomplikowaną psychologię uczuć. Książkę dopełnia przygnębiający obraz chylącego się ku upadkowi PRL-u, gdzie brakuje wszystkiego i szarość oblepia życie codzienne.
Po niektórych moich książkach, jak Odejście Afrodyty, recenzenci pisali, że nic, co erotyczne, nie jest mi obce. Reklamowano mnie nawet – i czyniły to panie – jako „znawcę kobiet”. Zawsze temu zaprzeczałem. Ktoś taki jak znawca kobiet w przyrodzie nie istnieje i nie ma prawa zaistnieć. Kobieta dla mężczyzny jest zagadką i zawsze pozostanie tajemnicą. Ale oprócz miłości erotycznej w moich książkach jest dużo miłości przyjacielskiej. Sądzę, że przyjaźń jest nawet bardziej wymagającym uczuciem niż miłość. Bo nie może być jednostronnej przyjaźni, a istnieje tyle miłości nieodwzajemnionych!
Józef Hen
Nocne awantury, pilnowanie i próbowanie bimbru, gotowane penisy zamiast klusek, powtarzające się ataki padaczki alkoholowej ojca i dzieciństwo bez matki, która postanowiła uciec do Włoch - to tylko niektóre ze wspomnień Barbary. Najpierw oswaja je samotnie w kącie za kredensem, potem szuka miłości i zapomnienia w ramionach kochanków; pragnie tylko, by mieli ciemne oczy jak jej tato… Przeżyje wiele trudnych chwil i rozczarowań zanim zrozumie, że ma prawo do bycia szczęśliwą. Ale czy miłość, którą odnajdzie, nie okaże się zakazana?
Błękitny Księżyc, czyli trzynasta w roku pełnia, zdarza się rzadko. Lecz to, co rzadkie, nie jest niemożliwe.
Dotarcie do miejsca, w którym dziś jestem, nie zabrało mi paru miesięcy lub lat. To była moja całożyciowa wędrówka, ucząca mnie jak mam przeżyć swoje życie. To były setki złych i dobrych decyzji. Dorosłe dzieci alkoholików mówią często o tym, jak ich życie jest popaprane i pozbawione wartości. Kiedyś też byłam zagubiona. Błądząc, usprawiedliwiałam się przed sobą, że to wszystko przez moją skazę w sercu. Teraz wiem, że mogę być panią swojego życia.
Legenda Tristana i Izoldy jest najpiękniejszym, najgłębszym poematem miłości, jaki ludzkość kiedykolwiek stworzyła. Zawiera w najpełniejszym, najszlachetniejszym wyrazie to, co stanowi dominującą linię późniejszej literatury francuskiej, co odróżnia ją od wszystkich innych i stanowi tajemnicę jej uroczego na wszystkie inne oddziaływania. Wiecznie na nowo przeżywany problem miłości, wiekuista, tryumfalna apoteoza jej samej, wraz z całym bezmiarem jej nędz, kłamstw, jej wzniosłości i upodlenia, czci i bezhonoru, z całym pijaństwem szczęścia i tragizmem nie¬doli, to linia, która od Tristana i Izoldy, poprzez strofy Villona i Molierowskiego Alcesta, niezapomnia¬ne sylwety Manon Lescaut i kawalera de Grieux, poprzez Stendhala i Balzaca, Musseta i Verlaine'a, aż do całego teatru i powieści przedostatniej doby, aż do piosenki ulicznej Paryża, snuje się nieprzerwanie przez najświetniejsze karty literatury francuskiej i stanowi jej swoisty, nieprzeparty urok. Można powiedzieć, iż dusza nowo tworzącej się rasy w samym zaraniu młodości napiła się czarodziejskiego trunku z pucha¬ru Tristana i Izoldy i że ów napój miłosny, mocny jak życie i mocniejszy nad śmierć, na wieki już krąży w jej żyłach.
Kafelek mistrza Alojzego to epicka powieść składająca się z dwóch tomów, które wcześniej ukazały się osobno. Tom pierwszy, Korzeniec (2011), zdobył uznanie czytelników i krytyków, został nagrodzony Śląskim Wawrzynem Literackim i trafił na deski Teatru Zagłębia w postaci wielokrotnie nagradzanej adaptacji scenicznej. Tom drugi, Puder i pył (2013), stał się zaczynem debat, które przez kilka sezonów prowadził Teatr Śląski.
Czytelnik trzyma w dłoniach scaloną historię, powieść historyczno-obyczajową z wyraźnym wątkiem sensacyjnym. Jej akcja rozgrywa się tuż przed pierwszą wojną światową i zaraz po niej. Wśród plejady bohaterów prym wiodą: uzależniona od absyntu wdowa po glazurniku pisząca po kryjomu powieści w odcinkach, pewien niezbyt odważny redaktor, któremu przypadła w udziale rola detektywa, fińska bona pracująca w pałacu Króla Wełny, znana aktorka kinematograficzna, Pola Negri i zakochany w niej hrabia Eugeniusz Dąmbski, celnicy, artyści, rzemieślnicy i przemytnicy. Polacy, Niemcy, Żydzi, Rosjanie. I bohater główny, miasto Sosnowiec – tygiel kultur – przestrzeń sekretów i zakamarków; miasto ukrytych pasji i motywacji. A cała spirala zdarzeń… zaczyna się od skromnego kafelka mistrza Alojzego Korzeńca.
Pozycja zaliczana do powieści sentymentalnych w dorobku pisarza. W utworach tych autor nie wzdraga się przed obnażaniem jasnych i ciemnych (tych jest więcej) stron z życia marginesów społecznych Petersburga. Znamienne jest to, że zło i zgnilizna moralna dominują nad dobrem. Dominują naturalnie w sensie ilościowym, bo przewagę moralną Dostojewski daje dobru.
Skrzywdzeni i poniżeni to przede wszystkim powieść o przebaczeniu. Dokładniej mówiąc, o przebaczeniu przez ojca córce, ale i na odwrót.
Narrator, Iwan Pietrowicz, to młody pisarz ledwo wiążący koniec z końcem. Nosi on wyraźne cechy samego Dostojewskiego. Nasz narrator jest postacią jednoznacznie pozytywną, altruistyczną i praktycznie pozbawioną wad. Wyidealizowany i poczciwy Wania w żadnym wypadku nie drażni. Po prostu pozwala nam spokojnie myśleć o całej reszcie, co zresztą i on sam robi. Iwan pomaga bowiem Natalii Nikołajewnej, która uciekła z rodzinnego domu, by zamieszkać z ukochanym Aloszą…
Najpoczytniejsza wiktoriańska powieść sensacyjna!Pierwsze wydanie Tajemnicy dorożki osiągnęło w Australii sprzedaż około 400 000 egzemplarzy. Jej autor był nieznanym dramaturgiem, ale za wszelką cenę pragnął osiągnąć sławę. Jednak nie mógł znaleźć żadnego dyrektora teatru w Melbourne, który zechciałby przyjąć, albo nawet przeczytać, napisaną przez niego sztukę. W końcu zdał sobie sprawę, że jego prawdziwym celem jest napisanie powieści.Postanowił więc napisać książkę opisującą tajemnicę, morderstwo oraz życie niższych sfer Melbourne. Ponieważ i tym razem nie znalazł wydawcy chętnego do ryzyka, wydał ją własnym sumptem i już w pierwszym tygodniu sprzedał ponad 5000 egz. Był rok 1886.Popularność powieści spowodowała, że wkrótce ukazała się ona również w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, gdzie pobiła w rankingu sprzedaży pierwszą powieść Arthura Conan Doyla z Sherlockiem Holmesem w roli głównej, czyli Studium w Szkarłacie.Do rąk polskiego Czytelnika trafia dziś po raz pierwszy!
Środowisko dyplomatyczne Berlina lat 30. XX wieku. Rosnący w potęgę hitleryzm, intrygi polityczne, pogłębiający się antysemityzm i bezkrwawe podboje Hitlera obserwujemy oczyma ambasadora RP Józefa Lipskiego, którego zadaniem jest budowanie jak najlepszych stosunków z włodarzami Trzeciej Rzeszy. Jednak po pewnym czasie Lipski zaczyna się orientować, że wierząc w deklaracje przyjaźni ze strony Hitlera, Göringa i Goebbelsa, uległ wielkiemu blefowi politycznych szakali.
W skomplikowane i niebezpieczne relacje zachodzące w życiu politycznym i kulturalnym brunatnych Niemiec uwikłani są również inni Polacy mieszkający w Berlinie, z Polą Negri i Janem Kiepurą na czele.
Pasjonującą, opartą na faktach opowieść czyta się niczym sensacyjną, pełną narastającego napięcia historię, w której dobra wola i zdrowy rozum przegrywają z irracjonalnym złem.
Niezwykła książka o miłości ojcowskiej, o sile więzi ojca z córką, o tęsknocie i próbie uczucia. Oto, nie można przecież uważać za człowieka jak należy tego, którego serce nie bije żywym tętnem, ani z bólu, ani też z radości. Selma Lagerlöf – pierwsza kobieta nagrodzona literacką Nagrodą Nobla – w pełnej emocji książce pokazuje nie tylko niesamowitą relację rodzinną, ale również obraz życia na szwedzkiej wsi XIX-tego wieku. Głównym bohaterem jest Jan, ojciec Klary. Dziewczynka od chwili narodzenia staje się najważniejszą osobą w jego życiu. Przychodzi jednak moment, kiedy ukochana córka musi opuścić dom rodzinny. Jan, przeżywając wyjazd dziecka, tworzy własny mit o jej postaci… Poza bardzo silnym wątkiem emocjonalnym, książka ta niesie interesujący obraz ówczesnych obyczajów Szwecji. Dowiadujemy się na przykład, że poważnym nietaktem jest obecność rodziców w czasie chrztu dziecka… O oddziaływaniu tej powieści na innych twórców świadczyć może fakt, że Tętniące serce aż trzykrotnie zostało sfilmowane.
Michał Anioł, Leonardo da Vinci i Rafael – oto artystyczna trójca włoskiego renesansu. Dmitrij Mereżkowski w powieści Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów opisał życie pierwszego z tych trzech geniuszy. W książce Michał Anioł opowiada nam o drugim z nich. Michał Anioł (wł. Michelangelo), właściwie Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni, urodził się w 1475 roku w toskańskim Caprese, lecz już kilka tygodni później jego rodzina przeniosła się do Florencji, z którą związał się na lata. Jako chłopiec został oddany na wychowanie rodzinie kamieniarzy. To zdecydowało o jego późniejszym zainteresowaniu rzeźbą. Po wieloletniej pracy dla Medyceuszy trafił w końcu do Rzymu, gdzie pracował dla papieży aż do śmierci. Mereżkowski skupia się w swej opowieści na okresie, kiedy Michał Anioł dostał zlecenie od papieża Juliusza II na wykonanie malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej. Buonarroti długo odmawiał wykonania tej pracy, uważając się przede wszystkim za rzeźbiarza, jednak papież nie dał się odwieść od swego pomysłu, za co musimy mu być wyjątkowo wdzięczni. Malowidła w Kaplicy Michał Anioł wykonał samodzielnie. Zabrało mu to cztery lata życia…
Bez wyjścia to dziełko dwóch pisarzy i przyjaciół: Charlesa Dickensa oraz Wilkie Collinsa.Jest to opowieść o przyjaźni, miłości, lojalności, ale też o zdradzie, chciwości i podłości.Historia rozpoczyna się 30 listopada 1835 roku. Młoda kobieta usiłuje wyciągnąć od pracownicy przytułku dla dzieci informacje o pewnym oddanym tam chłopcu. Udaje jej się to i po kilku latach korzysta ze zdobytej wiedzy. Wydaje się, że nic nie zakłóci już szczęścia połączonych na nowo matki i syna. Los jednak jest przewrotnyPomóc może tylko oddany przyjaciel i ukochana kobieta
Oto książka dla romantyków! Słodko gorzka. Pełna smaków i zapachów Italii. Niezwykła.
Historia młodego chłopca, który w wyniku tragicznych okoliczności dostaje się w opiekę rodziny Borghese. Ma talent – potrafi tworzyć poezję na zadany temat, w dodatku ma piękny głos. Chce zostać tytułowym improwizatorem. Wrażliwy i czuły usiłuje spełnić oczekiwania swoich protektorów, ale im lepiej jest wykształcony, tym bardziej jego pozycja go uwiera. A wrażliwość kieruje go na ścieżki nieoczywistych miłości.
Improwizator pełen jest niezwykle malarskich opisów Włoch XIX wieku. Andersen miał niezwykły talent do opisania kolorów, zapachów, smaków. Jego Rzym, Neapol, Wenecja tętnią życiem. Wraz z bohaterami spacerujemy po placu del Poppo, Colloseum , moście świętego Anioła, wchodzimy na Wezuwiusza, pływamy gondolami. Odwiedzamy galerie oglądając najpiękniejsze obrazy i rzeźby. Czytamy Dantego. Dajemy jałmużnę żebrakom. Podróżujemy po Kampanii, zachwycamy się przyrodą, płyniemy na Capri.
Aluś Curunia to mężczyzna na „nie”: niebogaty, niekształcony, niepracujący na stałe, niestroniący od piwka i nieradzący sobie z tytoniowym nałogiem. Mówi o sprawach prostych, o zdarzeniach zwyczajnych i typowych, takich na co dzień i od święta. W jego opowieściach są ryby, grzyby, zimne nóżki i coś na apetyt… Jest zatoka z płycizną w sam raz na białą rybę, kobiety, ptaki i las pełen dzikich konwalii. Na zwalonym pniu, w bejsbolówce z piórkiem, siedzi Aluś Curunia i mówi: szacuneczek dla przemiłych Państwa, zapowiada się piękny dzień. Zapraszam…
Rafael de Valentin postanawia popełnić samobójstwo. Jego życie zupełnie się nie układa — stracił rodzinę, nie udało mu się zrobić kariery dramaturga ani filozofa, przeżywa nieszczęśliwe miłości, a na dodatek traci ostatnie pieniądze w kasynie.
Przypadek jednak sprawia, że Rafael trafia do sklepu z dziełami sztuki, a tam znajduje fragment jaszczuru (skóry przeznaczonej m.in. do wyrobu galanterii) z inskrypcją w sanskrycie. Zdaniem sklepikarza, kto posiada ten talizman, może spełniać swoje marzenia, za każdym razem jednak jaszczur będzie się kurczył, aż zniknie, a wtedy właściciel umrze. Po zakupie jaszczuru, Rafael spotyka przyjaciół i postanawia rozpocząć nowe życie.
Jaszczur jest poniekąd sam w sobie Komedią ludzką ujętą w skrócie. Problem życia i śmierci, jednostki i społeczeństwa, człowieka genialnego i mierności świata, problem myśli i użycia, nędzy i zbytku, poezji i prozy, wiedzy i tajemnicy, miłości i ambicji, materii i woli — wszystkie te wielkie zagadnienia, które później wypełniają dzieło Balzaca, są już i tutaj; kipią nadmiarem myśli, tłoczą się gorączkowo na kartach tego tomu.
Tadeusz Boy-Żeleński
Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej dziewczyny. Niezrażony bezsilnością policji i pojawieniem się potężnego rywala do ręki Isabel, beznadziejnie zakochany Moody, postanawia za wszelką cenę udowodnić jej niewinność.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?