Facebook w edukacjiFacebook na co dzieńFacebook w badaniachNie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Facebook jest tak popularny w Polsce, ani pewności, że w dłuższej perspektywie czasowej tendencja ta się utrzyma. W 2013 roku wieszczono rychły upadek tego portalu społecznościowego, jednak prognozy się nie sprawdziły, a popularność Facebooka stale rośnie. [...] Polska zajmuje drugie miejsce na świecie, po Indiach, pod względem liczby rekrutowanych programistów przez Facebooka. Jednym z najważniejszych powodów popularności tego serwisu społecznościowego jest jego wielokontekstowa struktura pozwalająca na łączenie różnych funkcji i ról społecznych, w tym sfery prywatnej i publicznej.prof. Grażyna PenkowskaZespół autorów Fenomenu Facebooka pod red. G. Penkowskiej otwiera ważne pole problemowe dla pedagogiki. Autorki i Autorzy poszczególnych rozdziałów analizują fenomen Facebooka, unikając demonizowania tej przestrzeni, wskazując ważne obszary i konteksty domagające się pogłębionych eksploracji. Szkicują mapę problemów, których bazą są niewielkie przedsięwzięcia badawcze związane z tym portalem społecznościowym. Są to przedsięwzięcia udane, z dobrze opracowaną koncepcją badawczą, rzetelnymi analizami i bardzo ciekawymi wynikami.prof. Lucyna KopciewiczPublikacja dofinansowana z funduszy Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.
Cywilizacja odcięta od reszty wszechświata technologiczną granicą szuka choćby w wyobraźni niedostępnych w rzeczywistości kierunków ekspansji. Właściwie należałoby je nazwać ""wektorami wyobraźni"". [...] Co niesie nasz ""wektor wyobraźni""? Koncepcję, hipotezę zrodzoną w umysłach twórców fantastyki. A kierunek? Tych jest kilka. Wszystkie zmierzają poza granice osiągalne dla współczesnego człowieka. Przykładowo w odniesieniu do grupy fantastycznych tekstów kultury opierających się na przestrzeni początkiem wektora będzie fikcyjna wyprawa w głąb ludzkiego ciała, a końcem podróż do najodleglejszych galaktyk. Idąc tym tropem, dotrzemy do ""wektorów wyobraźni"" opisujących też fikcję równoległych rzeczywistości, podróży w czasie, wypraw w zaświaty czy przełamujących granicę ludzkiego ciała i technologii - wszystkie obszary, po których porusza się współczesna fantastyka. Postaram się zarysować te kierunki ekspansji ludzkiej wyobraźni, opierając się na wybranych tekstach kultury, i przyjrzeć się bliżej granicom przekraczanym przez ich twórców, odbiorców i bohaterów.Nawet jeśli fantastyczną część kultury niektórzy jej krytycy wyrzuciliby poza nawias sztuki, to niezaprzeczalnie pozwala ona w zaciszu laboratorium własnej wyobraźni oswoić się z nieznanym i wiedzą, którą niesie. Sztuka to już nie bezpośrednie zderzenie się ze światem, ale pośrednik między nami a nieznanym. Lęk przed utratą niewinności (będący skutkiem nabycia wiedzy) przestaje być tak dotkliwy, kiedy w odkryciu towarzyszy nam bohater opowieści, biorący na siebie trudy i niebezpieczeństwa odkrywczej przygody. Nam pozostaje jedynie bezpieczna analiza zdobytych przez niego doświadczeń. Odkrywanie we własnym fotelu czy sali kinowej - odkrywanie niebezpośrednie, w większości przypadków pozbawione wartości dla reszty rasy ludzkiej, ale znaczące dla nas. To odkrywanie nowych ziem i idei, poszerzanie terytorium jednostki, możliwe dzięki sztuce.Ze Wstępu
Książka ta ma charakter naukowy, pozbawiona jest jednak akademickiego spięcia. To, na czym nam zależało, ujawnia się w lekkości, eseistyczności artykułów zamieszczonych w niniejszej publikacji. Autorkami/autorami tekstów są studenci i doktoranci z różnych polskich uniwersytetów. Każdy z nich reprezentuje inne podejście do tematyki serialowej. Zabranie tej grupy było wyzwaniem, ale o to też nam chodziło. Różnorodność i szerokie spektrum badawcze rozciąga się jak Ameryka kraj kontynent. Zamieszczone tutaj artykuły z wielu stron prześwietlają amerykańskie produkcje telewizyjne. U niektórych autorów widać wyraźne zmaganie się z teorią (D. Junke, T. Umerle, M. Mirys), u innych na pierwszy plan wysuwają się doświadczenia estetyczne (M. Aksztin, K. Chruszczewska). Pośród zebranych tekstów są też takie, które wskazują na uwikłanie serialu w medialne i społeczne struktury (A. Mirowicz, M. Major, A. Szczepanek do spółki z P. Buśko). Inne znów teksty prześwietlają serialowy świat nieco bardziej strukturalnie (K. Ćwiek-Rogalska), adaptują na jego plan pojęcia wypracowane na innych polach (A. Szmida) czy też zmagają się z pewną typowością i konwergencją motywów (M. Skowera, S. Wojciechowska). W naszej opinii udało się nam zebrać galerię serialowych impresji, która jak kalejdoskop pokazuje różnorodność podejścia oraz samego przedmiotu badań"". Agnieszka Szczepanek, Sandra Wojciechowska, Piotr Buśko""Lektura tej książki sprawiła mi niemało satysfakcji. [...] Prawie każdy z esejów plastycznie przybliża opisywany serial, a dodatkowo wszystkie razem pokazują, jak różnorodny jest świat seriali nowej generacji, pozwalają też zrozumieć, jak bardzo różni się on od nie tak odległych przecież czasów, gdy s
,,Praca przygotowana przez Joannę Andrychowicz imponuje dojrzałym warsztatem naukowym i dogłębnym oczytaniem w źródłach, zarówno podmiotowych, jak i przedmiotowych. A przecież analiza niedawnych wydarzeń politycznych nigdy nie jest łatwa, gdyż brak koniecznego dystansu czasowego mocno niekiedy utrudnia ocenę politologiczną. Jednak rozprawa niniejsza jest przykładem, jak bezstronny, doskonale operujący wiedzą historyczną i politologiczną badacz jest w stanie przedłożyć pełnowartościową analizę zagadnienia"". prof. Krzysztof A. Kuczyński,,Rozprawa Joanny Andrychowicz jest pod kilkoma względami bardzo interesująca. Po pierwsze dotyczy przestrzeni badawczej, która sięga naszych czasów i w stosunku do której nie ma jeszcze odpowiedniego dystansu. Po drugie nie mieści się w tradycyjnym kanonie literatury, zdecydowanie wybiega poza niego, a w każdym razie nie mieści się w tradycyjnej genologii, która nie uznaje za literaturę tekstów innych niż literackie, przy całej złożoności samego pojęcia literackości. Chodzi tu o teksty stanowiące absorbcję zachodzących przeobrażeń społeczno-polityczno-kulturowych na przełomie XX i XXI wieku w Polsce i Niemczech. Po trzecie niezwykłość pracy polega na jej nowatorstwie, jest ona bodajże pierwszą tak obszerną i dokładną monografią dotyczącą obecnych w dyskursie publicznym w Polsce i Niemczech pojęć 'polityka historyczna' (Geschichtspolitik) oraz 'polityka wobec przeszłości' (Vergangenheitspolitik)"". prof. Lech Kolago
,,Technologia i sport"" Przemysława Nosala jest pracą z zakresu humanistyki nieantropocentrycznej. W odróżnieniu jednak od klasycznej humanistyki nieantropocentrycznej, zachwyconej ,,potworami"", hybrydycznością i sprawczością rzeczy, w tej książce podejmuje się klasyczne problemy socjologii: nierówność społeczną i kontrolę/władzę. [...] Autor napisał interesującą książkę, obfitującą w niebanalne przemyślenia i ustalenia, która pozostaje na wysokim poziomie akademickim i nie stroni od rekomendacji praktycznych oraz prób zarysowania stanów przyszłych. Jest ponadto porządnie skonstruowana, posiada wywód uporządkowany i logiczny, a narrację zgrabną. [...] Zagospodarowuje pole do tej pory w polskiej socjologii pozostawione odłogiem, gdyż opowiada o splocie technologii, sportu, ekonomii i polityki.
,,Gdyby zastanowić się nad profilem recenzowanej książki, najtrafniejszym chyba określeniem byłaby kwalifikacja jej do ram kulturoznawstwa zaangażowanego, uwzględniającego ekonomiczno-kapitałowe uwarunkowania wpływające na jakoś partycypacji w kulturze zapośredniczonej medialnie"". prof. dr hab. Wojciech J. Burszta ,,Rozprawa ma duże walory poznawcze i może stanowić cenną pomoc dydaktyczną w zakresie wiedzy o mediach, popkulturze, komunikacji, małych strukturach społecznych. (...) Nie waham się (...) stwierdzić, że praca stanowić będzie coś w rodzaju reference book dla przyszłych badaczy prowincjonalności i lokalności w epoce popkultury, komputera i sieci"". prof. dr hab. Kazimierz Krzysztofek
Antropozofia jest niezwykle złożonym zjawiskiem. Jej rozpowszechnienie i popularność mogą być barometrem pluralizmu światopoglądowego danej społeczności, zaś uzdrowieniowy charakter otwiera pole do interpretacji i analiz pozwalających na lepsze zrozumienie idei antropozoficznych, obaw społecznych, z których wyrastają, i lęków, na które odpowiadają. Nie należy zapominać, że antropozofia powstała w latach, kiedy ludzie pogrążeni w światopoglądowym kryzysie, starali się tworzyć nowe koncepcje świata i człowieka, szukając nowego ładu społecznego, duchowego i kulturowego. Antropozofia proponuje pozytywne rozwiązanie, jest twórczą, rozwojową koncepcją przemiany świata i uleczenia społecznych niepokojów. Warto przyjrzeć się antropozofii, a nawet odwrócić perspektywę, spróbować zobaczyć siebie wobec antropozofii, przejrzeć się w niej jak w lustrze. ""Dobrze napisana i ciekawie skonstruowana dramaturgicznie opowieść o bliskiej obcości wśród nas wypełnia istotną lukę w powszechnej wiedzy o fenomenie ciągle żywym, ewoluującym, ale także o ludziach, którym nie wystarczają zwykle prawdy religijne, jako że dążą do Prawdy immanentnie zawartej w ciele i umyśle, pod warunkiem że się uwierzy, bo tylko wtedy można wiedzieć. Polecam tę książkę jako oryginalną próbę antropologicznego wglądu w ezoteryczny świat i mikrokosmos wspólnoty, dla której horyzontem wyobraźni jest makrokosmos jako tajemnica"".
Przygotowując i spożywając jedzenie, opowiadamy o sobie. Niektórzy kreują te opowieści świadomie, inni nie. Lektura książki "W garnku kultury" może być krokiem w kierunku pogłębienia świadomości kulinarnych sygnałów, jakie wysyłamy każdego dnia (i jakie do nas docierają, wysyłane przez innych).
Książka podzielona została na trzy zasadnicze części o zróżnicowanej tematyce. Pierwsza – "Jedzenie w (nie)świadomości" – zawiera teksty, których autorzy podejmują refleksje nad funkcjami, jakie spełnia jedzenie w naszym codziennym życiu, oraz nad tym, na ile zdajemy sobie sprawę z wyjątkowego potencjału kulinariów w wyrażaniu i kreowaniu naszej tożsamości, systemu wartości itd.
Jednak kulinaria związane są nie tylko z czynnością spożywania, ale też oglądania i tworzenia. Dlatego druga część książki poświęcona jest "Medialnym i artystycznym kontekstom jedzenia".
Trzecia część książki zabiera czytelnika w najmroczniejsze strefy kulinarnych doświadczeń. Od razu zatem ostrzegamy, że tym razem nie będzie smacznie i przyjemnie. Podjęte tam zostają bowiem rozważania nad tymi kontekstami jedzenia, które zwykle są pomijane jako wstydliwe, szokujące, wkraczające w przestrzeń tabu: głód, kanibalizm, wydalanie itd.
Spis treści
Aleksandra Drzał-Sierocka, Wstęp
Wiesław Godzic, Aleksandra Kleśta-Nawrocka, Lucyna Zembowicz, Marta Dymek, Radosław Muniak, Jeść! Kulturowe konteksty jedzenia (zapis debaty)
CZĘŚĆ I: Jedzenie w (nie)świadomości
Joanna Mroczkowska, Praca w domu czy w gospodarstwie: wartościowanie zajęć domowych kobiet wiejskich
Dominika Potkańska, Zmierzch epoki tradycyjnego konsumenta, czyli jak wspólne zakupy ekologicznej żywności kształtują tożsamość społeczną młodych Polaków. Odradzający się ruch żywieniowy kooperatyw spożywczych w Polsce – przykład Warszawy
Ariel Modrzyk, Marnotrawstwo żywności. Zarys podstawowych uwarunkowań ekonomicznych i kulturowych
Agnieszka Długosz, Tomasz Trąbiński, Uważne jedzenie jako forma praktyki duchowej i filozofia codzienności
CZĘŚĆ II: Medialne i artystyczne konteksty jedzenia
Karol Jachymek, Wszystko czerwone. Coca-cola, PRL i kino polskie
Joanna Jeśman, Sztuka kulinarna postczłowieka, czyli bioartystyczny Master Chef
Monika Sońta, Blogowi profesjonaliści w kuchni, czyli o energii społecznej przełożonej na internetowe statystyki
Katarzyna Twardowska, „Baby do garów! ”, czyli feminizm od kuchni. Kulinaria w perspektywie genderowej
Agata Ciastoń, Kucharz na szklanym ekranie, czyli o różnych obliczach programów kulinarnych
CZĘŚĆ III: Nieprzyjemne jedzenie
Mateusz Skrzeczkowski, Sprawstwo w obliczu granicznego doświadczenia głodu w lagrze
– niemoralność heroicznej etyki
Radosław Filip Muniak, Filozofia kanibalizmu
Aleksandra Drzał-Sierocka, Food film na opak. Antyestetyczny wymiar jedzenia w filmach Wielkie żarcie, Super Size Me oraz Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek
"Książka wspaniale napisana: kompetentna, poszerzająca horyzonty, uświadamiająca, historycznie istotna, a do tego – miejscami – bardzo wzruszająca. Jest napisana ze znawstwem problemów i, co równie ważne, z wielką miłością do zwierząt - nie tą sentymentalną, której wyrazem jest wiązanie różowych wstążeczek przy kolczatce czy hodowla zwierząt traktowanych jako bio-dzieła sztuki, lecz miłością rzeczywistą, dzięki której wiemy, że ani zwierzę nie jest człowiekiem, ani człowiek nie jest zwierzęciem". (prof. Magdalena Środa) "Motywem przewodnim wszystkich tekstów jest ewolucja roli społecznej psa we współczesnej Polsce, od roli czysto użytkowej, poprzez bycie wskaźnikiem statusu społecznego właściciela, do roli członka rodziny. [...] We wszystkich tekstach znajdziemy bogate odniesienia do literatury poświęconej omawianemu zagadnieniu. Jest to w zdecydowanej większości literatura anglojęzyczna z uwagi na to, że w polskiej nauce socjologiczne i antropologiczne ujęcie relacji pies - człowiek jest do dnia dzisiejszego obecne w bardzo nikłym stopniu [...]. Prekursorski charakter przygotowanej książki jest jednym z jej najważniejszych walorów, znaczenia którego nie da się przecenić". (prof. Iwona Jakubowska-Branicka)
Nie jest to książka filmoznawcza – jej tematem nie jest bowiem film jako taki, ale przedstawiona w nim przemoc wobec kobiet jako przedmiot sztuki. W swej analizie Anna Małyszko traktuje film jako wytwór kultury, a zarazem medium kanalizujące wszelkiego rodzaju jawne i niejawne tabu. Autorka postrzega kino jako nośnik społecznych przekonań dotyczących męskiej agresji wobec kobiet. Posiłkując się, nierzadko sprzecznymi ze sobą, koncepcjami przemocy, stara się zanalizować jej ekranowe reprezentacje pod kątem tych przekonań. Nie unika również refleksji nad moralnym wydźwiękiem estetycznego przedstawiania męskiej agresji wobec kobiet i podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie, dlaczego kino traktuje przemoc wobec kobiet ze swoistą ambiwalencją.
"Prace naukowe z humanistyki powinny mieć czytelników, dlatego nie rezygnując z erudycji i wnikliwości analiz, powinny być napisane prosto, jasno i w miarę możliwości pięknie. Książka Anny Małyszko spełnia te wszystkie warunki. Mam nadzieję, że za nią pójdą inne". Bohdan Dziemidok
Anna Małyszko (ur. 1982) - z wykształcenia socjolożka i kulturoznawczyni. Na co dzień pracuje w mediach. Obecnie, jako doktorantka w warszawskiej SWPS, bada, jak relacje między kulturą dominującą a mniejszościami kulturowymi wyrażane są w sztuce.
Książka podejmuje problematykę inscenizacji "Dziadów" Adama Mickiewicza, które wystawione zostały w Polsce w latach 1990–2010. Autor przedstawia przemiany, jakim ulegały "Dziady" w koncepcjach reżyserskich oraz w sposobie odbioru przez widzów, a także dokumentuje dwudziestoletni okres działalności polskiej krytyki teatralnej.
"Książka Marcina Góreckiego dobitnie przekonuje, jak wiele możliwości, jak wielki potencjał intelektualny oraz teatralny zawiera arcydramat Mickiewicza. Rozmaitość rozwiązań formalnych, ekumenizm różnych tradycji, dyskurs z tymi tradycjami umożliwiający samookreślenie w teraźniejszości, wyraz dylematów egzystencjalnych młodego pokolenia (tu filomatów zastąpić muszą blokersi), wreszcie patetyczny moralitet o uniwersalizmie walki dobra ze złem, wreszcie - kwestie polityczne, które są jednak wciąż w jakiś sposób dla Polaków ważne, co pokazały tzw. "Dziady smoleńskie". I właśnie ukazanie aktualności Dziadów na tle niepodważalnego materiału empirycznego, jakim jest tak bogaty przegląd inscenizacji ostatniego dwudziestolecia, jest najważniejszą zasługą autora". prof. Andrzej Fabianowski
Fundamentem rzeczy większych jest to, co małe i niepozorne. Skupianie się na konkrecie bywa ucieczką od spraw ogólnych, ale i zaangażowanie w sprawy ogólne bywa równie często ucieczką od konkretu. Rzecz zaś w tym, aby poprzez pochylenie się nad drobiazgiem, dostrzec ogół. Analiza poszczególnych elementów przestrzeni zamieszkiwania w historii cywilizacji zachodniej uświadamia nam, iż podobnie jak o trwaniu łańcucha nie decyduje jego ogniwo najmocniejsze, lecz to najsłabsze, tak o życiu ludzi decydują często elementy zgoła błahe, acz nieodzowne w odczuwaniu komfortu. Autorka książki Mała przestrzeń, duży komfort"", poświęcając sporo uwagi elementom wchodzącym w skład domostwa, takim jak: stół, łóżko, obraz, lustro, piec, okno, brama, podwórze, które nie są bytami izolowanymi, lecz ściśle wchodzącymi w relacje z przestrzenią, poszukuje dowodów potwierdzających tezę, że zamieszkiwanie małej przestrzeni w środowisku miejskim może być komfortowe. Beata Szymańska profesor nadzwyczajny Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, kierownik w tamtejszej Pracowni Projektowania Architektury Wnętrz oraz kierownik Katedry Architektury Wnętrz i Mebla na Wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa. Współzałożycielka pracowni projektowej Studio 1:1.
"Subkultura hipsterów" jest nie tylko frapującą książką o współczesnych trendach w kulturze młodzieżowej oraz praktykowaniu popkultury. To także opowieść o tym, jak na przełomie XX i XXI wieku zmieniają się ruchy subkulturowe nabierając do siebie dystansu i ujmując w ironiczny nawias.
Przede wszystkim jednak jest to esej o ciągłości tradycji oraz pojęć w tych rejestrach kultury, w których mało kto by się tego spodziewał - prof. Mariusz Czubaj
Trudny wiek XX naznaczyły piętna totalitaryzmów, wojen, ludobójstw. O jednej z największych zbrodni – Hołodomorze (1932–1933) – przez dziesięciolecia nie wolno było wspominać w Związku Radzieckim. Ofiary pozostawały nieupamiętnione, kaci spokojnie dożywali swoich lat. Równolegle toczyła się walka o ujawnienie prawdy. Powieść Żółty książę odegrała w tym procesie znaczącą rolę. To jedno z pierwszych i do dziś nielicznych dzieł, które językiem literatury starają się opisać traumatyczne doświadczenie Ukraińców.
"Upamiętnienie milionów zmarłych Ukraińców dokonuje się nie tylko za sprawą pomników, ustaw i prac naukowców. Hołdem dla nich jest również ta powieść opisująca ich tragedię – jedna z niewielu prób podejścia do najbardziej niewyobrażalnej zbrodni Stalina.” - Anne Applebaum
Tłumacz: Maciej Piotrowski – z wykształcenia historyk i ukrainoznawca, z pasji animator kultury. Tłumacz literatury ukraińskiej, między innymi zbioru opowiadań Andrija Bondara Cerebro (wspólnie z Walerym Butewiczem, 2020), poezji do albumu muzycznego Kuby Blokesza Lwów. Szkice Miejskie (2015). Współtwórca spotkań literackich i portalu Rozstaje.art.
Autor:Wasyl Barka (właśc. Wasyl Oczeret, 1908–2003) – ukraiński prozaik, poeta, literaturoznawca, tłumacz i eseista. Świadek Hołodomoru, uczestnik walk zbrojnych podczas II wojny światowej. Od lat pięćdziesiątych żył i tworzył w Stanach Zjednoczonych. Jego dzieło życia Żółty książę zostało wpisane na listę stu najlepszych utworów ukraińskiej literatury PEN Clubu Ukraina. Na jego podstawie powstały film Głód 33 (1991) i sztuka teatralna Lenin Love. Stalin Love.
Fragment książki: "Chłopi wpatrywali się we wrota strzegące zakazanej strefy lub w pobliskie groby – obojętnie jak w nicość, świadomi, że czekają na próżno. Podwoda wróciła po następny załadunek. W czasie gdy grabarze wywieźli i wyrzucili nieboszczyków do wykopu, zmarło kilku następnych chłopów, wzięli się więc za nich. Wyładowany wóz już odjeżdżał, gdy jeden z leżących, ledwo żywy, podczołgał się i poprosił:
– Zabierzcie i mnie! I tak umrę.
Nadaremno błagał. Jeden z siedzących na wozie odpowiedział:
– Poleż jeszcze tutaj. Jak wrócimy, to cię zabierzemy. Nawet żywego, bo widać, że nic z ciebie nie będzie.
Posłuchał ich. Gdy grabarze wrócili, rzeczywiście był już martwy. Odnieśli go na podwodę i ruszyli po nowy ładunek leżący przy drodze."
Fragment książki
Przewrotne przyjemności obrazu. Eseje o fotografii w kulturze popularnejKażda kolejna książka Marianny Michałowskiej jest wydarzeniem. Przewrotne przyjemności obrazu zaskakują czytelnika związanego ze środowiskiem fotograficznym i zaznajomionego z dyskursem akademickim dyscypliny. Michałowska jako wybitna badaczka fotografii, artystka i pedagożka odsłania swoje upodobania, a nawet obsesje, oddając się przyjemności obcowania z fotografią. To nawet nie przyjemność, tylko rozkosz, jouissance. Książka jest tak napisana, by przyjemność udzieliła się również czytelnikom. To pasjonująca podróż przez obszary godne uwagi nie tylko kulturoznawcy i miłośnika fotografii. Kolejne rozdziały dotyczą istotnych kulturoznawczo kategorii, takich jak przyjemność, codzienność, rzeczy, pornografia, widoki świata. Michałowska sprawia, że powracamy do dawnych zdjęć, filmów, książek, obrazów. Takiej książki w Polsce jeszcze nie było.Adam Mazur
W swej najnowszej książce Piotr Jakub Fereński ukazuje relacje zachodzące pomiędzy kulturą, miastem i życiem jego mieszkańców. Autor proponuje specyficzny sposób czytania nakładających się na siebie w przestrzeni miejskiej kodów. Stara się pokazać, jak można interpretować zawarte w niej przekazy i znaczenia. Interesuje go zarówno to, co materialne, namacalne, bezpośrednio obserwowalne, jak i to, co niewidzialne, ukryte, a co zarazem stanowi klucz do zrozumienia sposobów myślenia i zachowań ludzi. Z jednej strony istotne okazują się wartości (estetyczne, artystyczne, etyczne), z drugiej zaś kapitał i praktyki władzy. Fereński zabiera czytelnika w podróż po różnych kontynentach – pisze zarówno o Wrocławiu czy Wiedniu, jak i o Brasílii, Limie, Detroit, Petersburgu, Nowokuźniecku i Tomsku. Pytając o heteronomie życia w mieście, rozważa kwestie związane z rozwojem cywilizacyjnym, ze znaczeniem architektury, z religią, z ideologią, z polityką, z globalnością, z przeobrażeniami społeczno-ekonomicznymi, z uwarunkowaniami geograficznymi. Najważniejsza wciąż jednak pozostaje kultura...
Jako podstawę do rozważań na temat etnodizajnu mogłam wybrać twórczość ludową dowolnego regionu etnograficznego Polski. Jednak wziąwszy pod uwagę, że pierwsze wyraźne przejawy fascynacji rękodziełem ludowym i ludem w ogóle miały miejsce na Podhalu, było dla mnie oczywiste, że designem związanym z tym właśnie regionem powinnam się zająć.
[...] Interesuje mnie ciągłe zwracanie się ku dawnym wzorcom z kultury ludowej. W swoich badaniach chciałam dowiedzieć się, co etnodizajn współcześnie czerpie z góralszczyzny, w jaki sposób to robi oraz co za tym stoi, tzn. jakie są powody współczesnego zainteresowania kulturą góralską i wykorzystywania charakterystycznej dla niej sztuki ludowej we wzornictwie.
(Ze Wstępu)
Książka ta jest doskonałym wprowadzeniem do zrozumienia, czym była i czym jest dzisiaj kultura ludowa Podhala. Wielkie dzięki za poruszenie tego tematu, a tym samym zmuszenie projektantów do myślenia, jak czerpać ze źródła kultury ludowej. (prof. Beata Szymańska)
Co można zyskać poprzez spojrzenie na produkcję filmów historycznych z perspektywy teorii społecznej? Wydaje się, że pozwala ono przede wszystkim skuteczniej opisywać oraz wyjaśniać synchroniczne i diachroniczne relacje pomiędzy licznymi czynnikami społecznymi, mniej lub bardziej aktywnie uczestniczącymi w tworzeniu filmowej wizji przeszłości. Z tej perspektywy film historyczny – jego struktura, estetyka – nie jest przedmiotem zainteresowania sam w sobie, jego badanie nie ogranicza się też wyłącznie do relacji pomiędzy filmem a historiografią lub przemysłem kinematograficznym. Pytania o to, jakie treści film przekazuje, za pomocą jakich środków, konwencji, jak odnosi się to do prawdy historycznej itp., są oczywiście istotne, ale – jak sądzę – niewystarczające dla całościowego zrozumienia zjawiska społecznego, jakim jest film historyczny. Jest on bowiem tekstem kultury uwikłanym jednocześnie w systemach: politycznym i ekonomicznym, związanym ze stanem wiedzy historycznej, procesami zbiorowej pamięci i zapominania, funkcjonującymi w społeczeństwie mitami i stereotypami.
Ze Wstępu
Nie chodzi bowiem o to, aby etyka cnót wskazywała lekarzowi, co powinien czynić, a czego nie powinien, lub co mu wolno, a czego nie wolno ze względu na dobro pacjenta, lecz aby wskazywała mu, że warto wziąć odpowiedzialność za własny rozwój moralny i odpowiednio pracować nad swoim charakterem, aby móc stawać się coraz lepszym moralnie i być coraz bardziej spełnionym zawodowo. A to właśnie, wprawdzie wtórnie, ale za to prawdziwie służy dobru samych pacjentów. Człowiek świadomy swojej własnej moralnej odpowiedzialności, troszczący się o własny rozwój i kształtujący odpowiednie dla swojej profesji cnoty etyczne będzie lepszym gwarantem troski o dobro i interesy pacjenta niż jakiekolwiek normy spisane w ustawie czy kodeksie etycznym.Marek Olejniczak filozof, etyk, adiunkt w Zakładzie Etyki Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, zajmuje się dydaktyką filozofii i etyki medycznej; członek Polskiego Towarzystwa Bioetycznego, Polskiego Towarzystwa Etycznego oraz Pomorskiego Towarzystwa Filozoficzno-Teologicznego; autor wielu publikacji z zakresu filozofii teoretycznej, etyki i bioetyki, m.in. książki Wolność miłości. Ontologia osoby ludzkiej w koncepcjach Edyty Stein i Karola Wojtyły (2010), będącej pogłębionym studium z zakresu personalizmu chrześcijańskiego; żonaty, ojciec czterech synów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?