Niekiedy rzeczywistość małżeńska wydaje się nie do udźwignięcia. Dlatego najbardziej przemawiającą do wyobraźni i serca stroną książki Miłość i służba w małżeństwie są opowieści żon i mężów, w których opisują swoje życiowe zmagania – troski i radości, trudy i zwycięstwa, ból i przebaczenie. Pokazują w nich, że małżeńskie sytuacje, nawet te, które z zewnątrz wydają się skomplikowane i bez wyjścia, znajdują swoje rozwiązania.
Świadectwa stanowią doskonałą ilustrację omawianego w książce „Hymnu o miłości” św. Pawła – jego praktyczne zastosowanie. Zwykle kiedy słyszymy: MIŁOŚĆ, chcemy powiedzieć: tak. A co ze służbą? To słowo budzi już nasz wewnętrzny sprzeciw – nie wiążemy z nim swojego szczęścia. Autor, analizując teksty biblijne, ukazuje nam, od czego zależy głębia małżeńskich relacji. Ich trwałości nie warunkuje początkowa fascynacja, ale zaangażowanie w codzienne praktykowanie miłości – wzajemne służenie sobie w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli.
Cechy takiej miłości znajdziemy w hymnie św. Pawła, gdzie miłość cierpliwa jest, łaskawa, wszystko znosi, we wszystkim pokłada nadzieję… Czasami taka miłość bywa trudna, ale zawsze jest owocna. Rzeczywistość – bez względu na jej dramat – zaakceptowana, przeżywana zgodnie z sumieniem i małżeńskimi przyrzeczeniami prowadzi do pokoju, do prawdziwego szczęścia.
Dlaczego małżeństwa się rozpadają? Czy tak być musi? Czy jest dla nich jakiś ratunek? Jak kształtować miłość w małżeństwie, aby zapewnić mu trwałość? Autor – oddając także głos małżonkom, którzy przeszli przez trudności w swoim związku – pokazuje, jak można pokonywać małżeńskie przeszkody. W swoich rozważaniach podpiera się tekstami biblijnymi.
Na podstawie natchnionych tekstów [szczególnie Hymnu o miłości św. Pawła] postaram się przybliżyć rozumienie miłości, jej istotę, a także realizację w postawie służby. Jezus wszystko powiedział o miłości i służbie, ale też stał się świadkiem wypowiadanych treści. Jest to dla nas pełny wzór i przykład. Biblia pomoże nam zrozumieć, jak ideał miłości ma wyglądać. Jednak aby łatwiej było nam prawdy te urzeczywistnić w małżeństwie, przedstawiam kilka świadectw osób, którym w dużym stopniu udało się doświadczyć miłości ofiarnej w swoim życiu małżeńskim. [ze Wstępu]
„I tyle. Żadnego słowa więcej. Miał ochotę przytulić ja i pocieszyć. Albo przynajmniej objąć ramieniem. Rozwiać królujące w jej sercu przygnębienie i smutek. Doskonale wyczuwał nastrój Weroniki i nie potrafił... nie mógł niczego zrobić. Szła tuż obok niego, ręka w rękę, odgrodziła się jednak niewidoczną, niemożliwą do pokonania barierą. Zawahał się. Wiedział, że nie jest to odpowiedni moment... Nie miał jednak innego wyjścia. Szansa, że po raz kolejny będzie miał okazję zostać z nią sam na sam, była raczej niewielka... Postąpił bez sensu. Wygłupił się dwa dni temu, a teraz zrobi z siebie jeszcze większego kretyna... Trudno.. Odczekał, aż znajdą się obok samochodu.
- Stochaj, Nika.. rozpoczął, zbierając się na odwagę.
- Słucham...”
Nika znajduje się w bardzo trudnym położeniu. Potrzebuje chwilowego wsparcia - pracy oraz dachu nad głową. Za sprawa szczęśliwego przypadku, pragnąc zatrzymać przy sobie dwie najbliższe sercu osoby, trafia do domu pani Piotrowicz. Wiele osób nie wie, co myśleć na temat nowej lokatorki. Z jednej strony jawi się ona jako osoba pogodna i życzliwa, z drugiej posiada bagaż nieciekawej przeszłości. To właśnie dzięki „uzurpatorce” skrywane głęboko tajemnice wychodzą na jaw...
O tym, że warto pokochać teściową Jacek Pulikowski już nas przekonywał (w I wydaniu). Okazuje się jednak, że poprzednia książka nie wyczerpywała zagadnienia. Oprócz treści przydatnych młodym małżonkom, którzy zaczynają budowanie relacji z rodzicami-teściami, nowa wersja zawiera także wiele wskazówek dla samych teściów. Jakość więzi zależy od obu stron, potrzeba ich kształtowania też jest obustronna, bo jak mówi sam autor:Dziś doświadczenia z własnego życia i tego z poradnictwa mam dużo więcej i (co najważniejsze) doszło nowe - bycie teściem i... życie z teściową, którą stała się moja żona. Cała trójka naszych dzieci pozakładała już własne rodziny, posypały się wnuki Zdecydowałem poszerzyć o nowe przemyślenia i usystematyzować problem, a tym samym wzbogacić starą wersję książki.Pragnę zachęcić młodych, by uszanowali ustalone obyczaje i pozwolili teściom żyć według ich wypracowanego przez lata rytuału. Jednocześnie proszę teściów, by pozwolili młodym żyć po swojemu. Nawet jeżeli to po ichniemu jest trochę wariackie i nieracjonalne.Dyktowanie młodym każdego kroku utrudnia im nauczenie się poruszania w świecie o własnych siłach. Życie pod dyktando teściów niejako zwalnia młodych z odpowiedzialności. Nadmierne ingerowanie w życie młodych utrudnia osiągnięcie przez nich dojrzałości i tym samym zagraża ich rodzinie.
Książka ""Możesz wychowywać"" to zielone światło dla rodziców i nauczycieli, którzy niejednokrotnie czują się bezradni w swoich wychowawczych działaniach (wahają się pomiędzy partnerskim a tradycyjnym modelem wychowania albo co gorsza już sobie odpuścili i unikają kontaktów z dzieckiem, by nie przeżywać frustracji).Autor (pedagog, ale przede wszystkim ojciec i dziadek) mówi o istocie i celu wychowania, o partnerstwie i władzy rodzicielskiej, o roli kar i nagród, a także o momencie, w którym powinny kończyć się kompetencje decyzyjne rodziców wyjaśnia, wspiera i zachęca do podjęcia wychowawczej misji, która może być dobra i owocna, a co najważniejsze, jest dla każdego w zasięgu jego możliwości.W realnym życiu istotą naszych działań wychowawczych jest pobudzanie i ukierunkowywanie rozwoju dziecka poprzez decydowanie (co ma robić, co może, czego mu nie wolno) oraz bycie z nim w dialogu (słuchanie go oraz objaśnianie co, jak i dlaczego?). Dzięki władzy wychowawczej dziecko ma wyznaczane granice i jest mobilizowane do działania (pozbieraj klocki, odrabiaj lekcje, zaopiekuj się siostrą), a poprzez dialog z dorosłym pogłębia swoje rozumienie świata, w którym żyje.
Bożonarodzeniowa historia"" to ciepła, pełna radości i optymizmu opowieść o czwórce młodych ludzi, których losy splatają się ze sobą nierozerwalnie. Każde z nich żyje w swoim bezpiecznym, poukładanym świecie i nawet nie podejrzewa, że w przeciągu dwóch tygodni ich dotychczasowa egzystencja może ulec całkowitej przemianie. A wszystko zaczyna się niewinnie od błahego, ale jakże brzemiennego w skutki wydarzenia.Pewnego dnia w biurze brata Julki pojawia się sympatyczna nieznajoma Agnieszka. Dziewczyna pośredniczy w przekazaniu życzeń świątecznych. Do kartki zostaje dołączona prośba o wsparcie dla ośrodka pomocy społecznej. Spotkanie wywraca do góry nogami całe życie prezesa Czarneckiego. Mężczyzna nie potrafi zapomnieć o uroczej interesantce i bezskutecznie usiłuje ją odnaleźć. Julka z kolei spotyka gburowatego Kojota Piotrka. Chłopak na pierwszy rzut oka zdaje się całkowicie ignorować jej obecność, lecz w rzeczywistości z sobie tylko właściwym wdziękiem mrukliwego i nieśmiałego amanta czyni liczne podchody, aby zdobyć jej wzajemność...Powieść (nie tylko dla młodzieży!) swoim przesłaniem nawiązuje do ""Opowieści wigilijnej"" Dickensa. I podobnie jak zlodowaciałe serce Scrooge'a tuż przed świętami zostaje roztopione, tak w ""Bożonarodzeniowej historii"" w sercu egoistycznego bohatera rodzi się Bóg.
Czystość jest wielką choć zagubioną wartością. Wartością, od której wprost zależy szczęście człowieka.Z takiego przekonania autora wynika cała książka. Zatem czystość, będąc wartością, powinna być najwyższym pragnieniem i tęsknotą człowieka (nie tylko młodego). Nie zawsze tak się dzieje, między innymi dlatego że oprócz faktów w naszej rzeczywistości funkcjonują mity. Demaskując fałsz, odkrywając jego źródło oraz bezsens, można odnaleźć czystość a do tej przecież człowiek został stworzony. Wybierając czystość, wchodzimy na drogę wiodącą ku autentycznemu szczęściu, które nie jest przemijającym odczuciem ani uczuciem przyjemności, lecz trwałą wartością.Autor nie na wszystko daje gotowe rozwiązania. Raczej zachęca do stawiania sobie pytań, by pod pozorami dobra nie zgubić prawdziwych wartości:Chciałbym, żebyście po przeczytaniu tej książki podjęli decyzję - będziemy szukać prawdy: prawdy o sferze seksualności, prawdy o właściwych relacjach, prawdy dotyczącej tego, co rzeczywiście przyda się w budowaniu dobrego małżeństwa, co się nam opłaci. Byście nie opierali się tylko na pogłoskach, które krążą gdzieś na mieście.
Zanim nastąpi posłanie, konieczne jest doświadczenie Bożej miłości. Nie da się głosić Dobrej Nowiny bez przyjęcia jej w głębi własnego serca. Poznanie kim jest Bóg i poznanie Jego akceptującej bezwarunkowo miłości, odkrycie Go w sobie i w drugim człowieku w relacjach, we wspólnocie, w służbie innym. Bo kto znajdzie Boga doświadczy miłości i miłosierdzia, ten zapragnie dzielić się z innymi.Człowiekowi potrzeba transcendencji, czyli przekroczenia siebie i znalezienia swojego zakotwiczenia poza sobą. Kościół Katolicki od samego początku żył w świecie, nie uciekał od świata, ale go przemieniał. Czasami przychodzi do mnie człowiek i żąda: niech mi ksiądz udowodni. Szuka prawdy, ale chce ją mieć na tacy. Mówię mu wtedy, że jeśli dziś będę miał lepszą kondycję, to ci udowodnię, a jutro będę miał gorszą kondycję, więc nie udowodnię. I komu ty wierzysz? Mnie czy Bogu? Wiara, prawda wiary, to jest coś pomiędzy tobą i Bogiem. To Duch Święty doprowadza do prawdy, ja jedynie mogę powiedzieć, dlaczego ja wierzę, dlaczego Kościół wierzy i jak w tej wierze trwać.W tej książce Bóg nie jest abstrakcją, ale częścią (albo nawet całością) życia autora, który podporządkowuje Mu wszystko inne. Dlatego słowo brzmi tak przekonująco. Jest to opowieść o relacji wiodącej ku wieczności. Jednak nie w samotności, ale pociągając za sobą innych (dlatego wspólnota, dlatego charyzmaty):Jesteśmy razem tylko dlatego, że zwołał nas Pan Jezus, że chcemy żyć w przyjaźni, uczyć się znosić swoje słabości i nawzajem sobie przebaczać. []Każda grupa, czy wspólnota istnieje nie tylko po to, by zaspokoić potrzeby psychologiczne, nie tylko po to, by uświęcać swoich członków przez praktykę przebaczenia i przyjmowania przebaczenia, by stawać się miejscem radości i przebaczenia, ale także po to, by dzielić się z innymi otrzymaną łaską, by nieść Dobrą Nowinę tym, którzy jej potrzebują. Winniśmy pytać się indywidualnie i we wspólnocie: Panie Jezu, powiedz mi, co mam robić?, Co mamy czynić, gdzie chcesz nas posłać? Mamy pytać komu, kiedy i w jaki sposób mamy być świadkami. Ewangelizacja oparta o posłuszeństwo pomaga w tym, by objawiała się chwałą Pana Jezusa a nie naszą.
Kolejna książka Jacka Pulikowskiego z małżeńskiego cyklu ""Warto..."" przekonuje nas, że warto zadbać o sferę współżycia małżeńskiego:""Jeżeli jednak ktoś pragnie przeżywać nie tylko szybko przemijające, powierzchowne, naskórkowe, zwierzęco dzikie doznania, a głęboką radość, prawdziwie ludzką, płynącą ze zjednoczenia cielesnego z ukochaną osobą drugiej płci - współmałżonkiem - musi ten ""seks"" uczłowieczyć. Musi (nie ma innego wyjścia) podjąć trud ""uprawy"", musi zapewnić odpowiedni klimat, by z pierwotnej dżungli uczynić pełen piękna i harmonii, owocujący szczęściem ogród.""
Stwórca obdarzył człowieka wolną wolą. Niestety granica między wolnością w działaniu a zniewoleniem jest bardzo cienka. Paradoksalnie, by nie popadać w niewolę swoich uzależnień, należało by kształtować siłę swojej woli. Mówiąc krótko: siła naszej woli jest miarą naszej wolności.Tadeusz Zieliński w książce Jak hartować wolę? przywraca znaczenie tej zaniedbanej władzy, jaką jest wola, w kształtowaniu życia człowieka. Najlepszą ilustracją zawartości książki niech będą słowa samego Autora:Jest tylko jedna dziedzina, w której nasza wyjątkowość nie ma żadnej, nawet najmniejszej konkurencji. Jest nią wola, właśnie wola cudowny dar, który wraz z samopoznaniem daje nam zdolność kierowania sobą naszymi czynami i myślami. Żadne zwierzę tego daru nie ma, żadne nie zdoła opanować swojego instynktu: złości, strachu, czy reakcji na bodźce seksualne. Powód ten wystarczył, aby podjąć próbę zainteresowania Was kwestiami hartowania woliCzy wolę da się ćwiczyć tak, jak się ćwiczy mięśnie na siłowni czy podczas aerobiku? Analogia do trenowania w sporcie dotyczy przede wszystkim faktu, że w obu przypadkach bardzo ważna jest metoda treningu. Tak jak różne mięśnie udaje się wyćwiczyć stosując odpowiednie metody, tak też wzmacnianie woli można ćwiczyć na wiele sposobów w różnych sytuacjach i dziedzinach.Autor reprezentuje starsze pokolenie, dla którego kwestie kształtowania swojego charakteru były oczywiste, i z pozycji dziadkowej mądrości chce swoje doświadczenie przekazać pokoleniom kolejnym. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, gdyż do realizacji postanowień związanych z trudnościami i przeszkodami trzeba w y s i ł k u, który jest miarą woli, silnej woli. A to przecież nie jest teraz w modzie. Żyjemy przede wszystkim w kulturze przyjemności a nie wyrzeczeń.
Ze Wstępu: Jezus zawsze jest obecny pośród nas, jeśli gromadzimy się w Jego imię. Ale nie ma w Kościele drugiej takiej wspólnoty, która by była tak mocno zebrana w Jego imię jak małżeństwo sakramentalne. Najgłębszą istotą związku małżeńskiego jest stała obecność Jezusa. I właśnie dlatego jesteśmy (i mamy się stawać) ikoną Trójcy Świętej.Ikona Trójcy! To wielki przywilej małżeństwa, ale też najważniejsze zadanie.Modlitwa małżeńska jest najlepszym sposobem zaproszenia Jezusa do obecności pośród nas, ale to także najważniejsza praktyka pogłębiania i utrwalania jedności w małżeństwie.Książka stanowi ciekawe połączenie z jednej strony są to rozważania na temat samej modlitwy jako spoiwa miłości małżeńskiej, z drugiej zaś gotowe propozycje modlitw, a wszystko oparte na historii biblijnej Sary i Tobiasza.Biblijna para uczy nas modlitwy małżeńskiej, pokazuje, że tak jak Archanioł Rafał pomagał Tobiaszowi rozprawić się z siłami zła, tak również my możemy w naszych codziennych zmaganiach wspierać się Bożą mocą. Autor książki zachęca, abyśmy powierzali Panu Bogu wszystkie nasze sprawy we wspólnej modlitwie. Nie tylko zachęca, ale też daje przykłady rozważań, modlitw, z których małżonkowie mogą korzystać. Modlitwa jednoczy małżonków, pogłębia ich miłość. A świadectwo tej miłości jest najskuteczniejszym sposobem głoszenia Dobrej Nowiny.Dodatek obrazek z modlitwą, jaką młody małżonek Tobiasz wraz ze swoją żoną Sarą zanosili do Boga.
Tak zaczyna się historia powrotu tytułowej czarnej owcy w rodzinne strony po kilku latach nieobecności. Opowiada ją maturzystka Gosia. Jej oczami obserwujemy obfitujący w wydarzenia pobyt ciotki w domu, podczas którego owiane tajemnicą elementy przeszłości zostają wyjaśnione, a teraźniejszość przynosi wiele niespodzianek.
Karol Meissner OSB
"Skąd się biorą dzieci? Jak rozmawiać z dziećmi o przekazywaniu życia"
Autor Skąd się biorą dzieci? kładzie duży nacisk na rolę rozmowy w wychowaniu. Jak czytamy w książce:
Do całej naszej wiedzy, do systemu przyjętych wartości, ostatecznie też i do wiary, dochodzimy w procesie wychowania w dialogu ze światem ludzi dorosłych. To rozmowa, to dialog w najszerszym znaczeniu tego słowa, jest tym środkiem, dzięki któremu rozwija się nasze człowieczeństwo. W oddziaływaniu wychowawczym dialog, rozmowa, jest istotnym czynnikiem. I chodzi tu nie tylko o samą wiedzę przekazywaną w dialogu, ale i o to, że w dialogu dziecko doświadcza akceptacji ze strony rodziców, doświadcza tego, że rzeczywiście liczy się ono i w ich oczach, i w ich życiu. Gdy jakaś dziedzina życia ludzkiego nie stanowi przedmiotu rozmowy, dialogu, to nie jest w niej możliwe dojście do pełni człowieczeństwa, gdyż dziedzina ta nie może wejść w całość życia osobowego człowieka.
Problemy związane z odrębnością płciową, z seksualnością człowieka, z początkiem życia ludzkiego stanowią często temat tabu, a rodzicom próbującym go podejmować w rozmowie sprawiają trudność. Dlatego też, aby nie zabrakło żadnej dziedziny życia, która jest wyłączona z dialogu, powstała ta książka. O. Karol nie tylko wyjaśnia rolę rozmowy na "te" tematy z dziećmi, ale także pomaga w formułowaniu odpowiedzi na pojawiające z ich strony pytania, dotyczące tej ważnej sfery życia człowieka.
A w odpowiedzi na tytułowe pytanie budowa ciała zostaje wyjaśniona rzeczywistością rodzicielstwa, co jest warunkiem prawidłowego rozwoju psychoseksualnego i dojrzałości psychoseksualnej. Jeżeli mężczyzna nie przeżywa siebie jako możliwego ojca, a kobiety jako możliwej matki, jeżeli kobieta nie przeżywa siebie jako możliwej matki i mężczyzny jako możliwego ojca, to nie można o nich powiedzieć, że są to ludzie psychoseksualnie dorośli, dojrzali.
SPIS TREŚCI: Rola rozmowy w wychowaniu; Wartości związane z płcią; Doniosłość szczerości i prawdy; Zasady podstawowe; Pytania dzieci i odpowiedzi na nie.
W innym miejscu autor mówi, że bycie sobą, w sposób maksymalnie czysty, a więc bycie tym, do czego zostałem stworzony i przeznaczony – życie w zgodzie ze swą człowieczą naturą, z planem jej Stwórcy owocuje szczęściem człowieka.
Zbudowanie szczęściodajnej relacji możliwe jest jednie wtedy, gdy odkrywamy i akceptujemy swoją naturę, a co za tym idzie powołanie. Odkrywanie tego, co wpisał w nas Stwórca, wymaga wiedzy, która przy użyciu rozumu i woli pomoże pięknie, w ładzie i spokoju sumienia budować intymną więź w szczęśliwym małżeństwie. Dostarczenie tej wiedzy jest właśnie celem książki Warto żyć zgodnie z naturą.
Oby zdobyta wiedza owocowała szczęśliwymi małżeństwami!!!
Książka O MĘSKOŚCI NIE TYLKO DLA MĘŻCZYZN wynika z przekonania autora, że stopień zagubienia mężczyzn w tzw. cywilizowanym świecie jest znacznie większy niż zagubienia kobiet. To mężczyźni zagrażają przyszłości świata przez wyjście ze swoich ról, z powodu ucieczki od ojcowania, od opieki nad kobietą i dzieckiem. Mężczyźni współcześnie uciekają od prawdziwej, czyli ofiarnej miłości i od najważniejszej funkcji, jaką mają do spełnienia w świecie - od odpowiedzialności.
Trudność odnalezienia się mężczyzny w rzeczywistości wynika z podstawowego problemu dzisiejszego człowieka – pychy, która każe mu kreować własne życie i drogi szczęścia, zamiast w pokorze odkrywać to, co Bóg wpisał w człowieka, gdy go stwarzał. Rozpoznawać w sobie męskość i kształtować ją to zadanie dla każdego mężczyzny na całe życie. Książka mówi o tym, czym jest męskość i jak stawać się prawdziwym mężczyzną, a także o roli kobiet w tym procesie oraz o samowychowaniu.
Autor nie owija w bawełnę, a jego język, mimo że dotyka spraw podstawowych, jest obrazowy, lekki i przepełniony humorem, tak nieodzownym w spojrzeniu na siebie.
Książka napisana została na podstawie płyty Jacka Pulikowskiego O MĘSKOŚCI.
Fascynująca książka o roli męża i ojca w rodzinie. Mądrość i odpowiedzialność, czułość i troskliwość to cechy prawdziwego mężczyzny. Współczesny ojciec często bywa zagubiony, szuka spełnienia w pracy zawodowej, wychowanie dzieci pozostawiając matce. Jednakże jest stworzony do tego, by być ojcem. Powinien chcieć zostać ojcem, uczynić ojcostwo główną częścią swojej kariery życiowej. Jest to lektura równie ciekawa dla mężczyzn jak i kobiet: żon i matek, a także dla narzeczonych.
Nie znajdziemy tu przepisu na to jak zdobyć szczęście. Istnieje powiedzenie, że jest ono skutkiem dobrego życia. Jacek Pulikowski opowiada właśnie o tym, jakie decyzje i działania mogą sprawić, by mężczyzna dobrze żył. Autor stawia panom wysokie wymagania. Dar z siebie samego w miłości odpowiedzialnej i wiernej czyni człowieka w pełni sobą, a spełniony jest szczęśliwym.
Jaką postawę należy przyjąć, aby seks nas nie pokonał, lecz byśmy mogli wygrać dobre życie i szczęście w "tych sprawach". Dlaczego gdy mówimy "o tym" jesteśmy lekko zawstydzeni, zażenowani? Dlaczego wszelka intymność i sens działań płciowych tak często w tych czasach sprowadzana jest do przyjemności seksualnej wydartej z kontekstu miłości małżeńskiej, rodzicielstwa? Autor nie boi się trudnych pytań i tematów, nazywa je po imieniu, by nie dać zarazić się spojrzeniem wulgarnym i konsumpcyjnym podejściem do seksu z jednej strony, i nie popaść w pruderyjny fałszywy wstyd z drugiej.
Dlaczego znowu przeżywacie kryzys? Czy oznacza on koniec? A może to dopiero początek? Jak naprawić małżeństwo i czy w ogóle warto się starać?
Dzięki książce Jacka Pulikowskiego "Warto naprawić małżeństwo" dowiesz się, dlaczego powstają kryzysy w małżeństwie. Dowiesz się, dlaczego warto stawiać czoła kryzysom. Poznasz jakich zachowań unikać, by nie dochodziło do konfliktów.
Czytając tę książkę dowiesz się również:
jakie są przyczyny kryzysów małżeńskich
jak doceniać swojego małżonka
jak dobrze komunikować się w związku
dlaczego powstają konflikty z teściami
jak przeciwdziałać kryzysom małżeńskim
Warto naprawić małżeństwo, dlatego przeczytaj tę książkę i nie pozwól, by kryzys zniszczył Waszą relację!
[Książka] Ma służyć pomocą wszystkim, którzy pragnęliby konsekwentnie urzeczywistniać piękno swego życia małżeńskiego oraz czasu poprzedzającego małżeństwo, kierując się moralnymi zasadami religii objawionej. [...] Dlatego ważną jest rzeczą, byśmy posiadali rzetelną wiedzę oraz zdawali sobie sprawę z tego, że nie jest możliwe osiągnięcie radości i pokoju w życiu poza ładem moralnym, wynikającym z tego, kim człowiek jest i do czego został powołany przez Stwórcę.- ze WstępuNas dwoje i stanowi znakomity przewodnik dla osób przygotowujących się do dorosłego życia oraz dla narzeczonych i małżonków pragnących budować rodzinę na solidnych fundamentach. Jest wynikiem wieloletniego doświadczenia autorów zaangażowanych w pracę duszpasterstwa rodzin, którzy na nowo podjęli się opracowania zawartych w niej zagadnień. Publikacja przybrała formę pytań i odpowiedzi. Pytania dotyczą spraw podstawowych oraz bardziej praktycznych obok pytań o istotę miłości i sakramentu małżeństwa, pojawiają się pytania o zwykłe formalności, które trzeba załatwić przed ślubem, czy o przygotowanie uroczystości weselnej. Odpowiedzi, jakich udzielają autorzy Czytelnikom, mają na celu wzmocnienie i obudzenie w nich naturalnego pragnienia tworzenia trwałego związku opartego na prawdzie i miłości, ale także ułatwią im uporządkowanie wiedzy dotyczącej małżeństwa i rodziny oraz pomogą ustosunkować się do mitów na ten temat, często nieświadomie przez nich przyswajanych. Cała rozmowa osadzona jest w nauce Kościoła.
Książka zawiera 12 rozważań o Eucharystii. Każde z nich stanowi odrębne zagadnienie dotyczące konkretnego aspektu Mszy św. i zostało opatrzone adekwatną nazwą. Odsłanianie tajemnicy tego sakramentu ujawnia jego głębokie osadzenie w przeszłości Izraela. – czytamy we Wstępie. Wraz z autorem w kolejnych odsłonach odkrywamy Tajemnicę Eucharystii, co przybliża nam Tego, który choć zakryty, jest w niej obecny. Obrazowość i sugestywność opisu sprawia, że niemalże stajemy się uczestnikami tego samego misterium, co apostołowie czy pierwsi chrześcijanie, mający w świeżej pamięci ziemskie życie z Jezusem. Pełniej doświadczamy obecności samego Jezusa, a relacja z Nim staje się żywsza i głębsza. Sam Jezus zostawił nam Eucharystię, abyśmy mogli pozostawać w Jego bliskości (bliskości Jego miłości). Co więcej polecił nam, byśmy karmili się Nim, jak chlebem, oraz (jak łamie się chleb) dzielili się Nim z innymi.
KSIĄŻKA Z HISTORIĄ W TLE – otwieranie na tajemnicę Mszy św., odkrywanie w niej aspektów obecności Jezusa, miało dla autora jeszcze równoległy wątek (można go odczytać anegdotycznie lub potraktować wręcz jako znaki czasu) w postaci znalezisk, którymi były różne przedmioty eucharystyczne. Na okładce umieszczono fragment szczypiec do wypieku hostii, a więcej zdjęć z odkryć można znaleźć w książce.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?