Warto pokochać teściową
-
Autor: Pulikowski Jacek
- ISBN: 9788389282774
- EAN: 9788389282774
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Inicjatywa Wydawnicza Jerozolima
- Format: 13.0x20.0cm
- Język: polski
- Liczba stron: 362
- Rok wydania: 2022
- Wysyłamy w ciągu: 24h
-
Brak ocen
-
28,65złCena detaliczna: 39,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,65 zł
x
O tym, że warto pokochać teściową Jacek Pulikowski już nas przekonywał (w I wydaniu). Okazuje się jednak, że poprzednia książka nie wyczerpywała zagadnienia. Oprócz treści przydatnych młodym małżonkom, którzy zaczynają budowanie relacji z rodzicami-teściami, nowa wersja zawiera także wiele wskazówek dla samych teściów. Jakość więzi zależy od obu stron, potrzeba ich kształtowania też jest obustronna, bo jak mówi sam autor:
Dziś doświadczenia z własnego życia i tego z poradnictwa mam dużo więcej i (co najważniejsze) doszło nowe - bycie teściem i... życie z teściową, którą stała się moja żona. Cała trójka naszych dzieci pozakładała już własne rodziny, posypały się wnuki Zdecydowałem poszerzyć o nowe przemyślenia i usystematyzować problem, a tym samym wzbogacić starą wersję książki.
Pragnę zachęcić młodych, by uszanowali ustalone obyczaje i pozwolili teściom żyć według ich wypracowanego przez lata rytuału. Jednocześnie proszę teściów, by pozwolili młodym żyć po swojemu. Nawet jeżeli to po ichniemu jest trochę wariackie i nieracjonalne.
Dyktowanie młodym każdego kroku utrudnia im nauczenie się poruszania w świecie o własnych siłach. Życie pod dyktando teściów niejako zwalnia młodych z odpowiedzialności. Nadmierne ingerowanie w życie młodych utrudnia osiągnięcie przez nich dojrzałości i tym samym zagraża ich rodzinie.
Dziś doświadczenia z własnego życia i tego z poradnictwa mam dużo więcej i (co najważniejsze) doszło nowe - bycie teściem i... życie z teściową, którą stała się moja żona. Cała trójka naszych dzieci pozakładała już własne rodziny, posypały się wnuki Zdecydowałem poszerzyć o nowe przemyślenia i usystematyzować problem, a tym samym wzbogacić starą wersję książki.
Pragnę zachęcić młodych, by uszanowali ustalone obyczaje i pozwolili teściom żyć według ich wypracowanego przez lata rytuału. Jednocześnie proszę teściów, by pozwolili młodym żyć po swojemu. Nawet jeżeli to po ichniemu jest trochę wariackie i nieracjonalne.
Dyktowanie młodym każdego kroku utrudnia im nauczenie się poruszania w świecie o własnych siłach. Życie pod dyktando teściów niejako zwalnia młodych z odpowiedzialności. Nadmierne ingerowanie w życie młodych utrudnia osiągnięcie przez nich dojrzałości i tym samym zagraża ich rodzinie.