Wśród Indian krąży opowieść o lalce z soli, która chciała się dowiedzieć, czym jest ocean: zaledwie doń weszła, poczuła, że sama stała się oceanem. Rozpuściła się całkowicie! Kiedy my karmimy się Eucharystią, dzieje się z nami całkowicie coś odwrotnego! Nie rozpuszczamy się, ale zaczynamy coraz bardziej istnieć! Im więcej spożywasz Ciała Pańskiego, tym piękniejszym stajesz się człowiekiem! Skosztuj i sam zobacz, jak Pan jest dobry!
Wielka cisza może stać się praktyczną pomocą dla osób, które pragną zakosztować adoracji. Zachętą dla tych, którzy nie znają tej formy modlitwy. Uporządkowaniem mysli dla tych, którzy od lat żyją adoracją. Autorka analizuje etapy modlitwy wewnętrznej, pokazując, przez jaką ona musi przejść próbę. Zaprasza do indywidualnej adoracji Najświętszego Sakramentu w milczeniu. Przekonuje, że głęboka cisza, modlitwa serce w Serce, szczególnie otwiera na dar zjednoczenia z Bogiem, na najpiękniejsze spotkanie. Dociera dalej niż słowa. Przemienia codzienność.
Książka w mocnych słowach i w mocnym ulokowaniu w historii opisuje relacje człowieka z własnym ciałem, rozpatrując zagadnienie z wielu perspektyw. Jest tu mowa o nagości, modnych współcześnie tatuażach i chirurgii plastycznej. Ogromna ilość cennych informacji na niewielu stronach, rozpoznawalny już styl Autora, który zawsze wnikliwie analizuje podejmowane tematy, to niewątpliwe atuty tej publikacji.
Można by niby pół żartem, ale tak naprawdę całkiem serio powiedzieć, że każdy z nas ma dwa żołądki: jeden fizyczny, a drugi duchowy. Głód fizyczny zaspokoić łatwo, ale co z głodem duchowym? Człowiek pozostaje niezaspokojony, dopóki jego serca nie wypełni błogosławieństwo duchowe. Być może i ty, Czytelniku, nie jesteś pewien Bożej przychylności w swoim życiu. Niewykluczone, że nosisz w sobie nieprawdziwy obraz Boga Ojca. Możliwe, że ze strony rodziców czy innych osób doświadczyłeś przekleństwa Jednak Tacie niebieskiemu zależy na twoim szczęściu bardziej niż tobie samemu. Dlatego czas na zmianę w twoim życiu! Pomoże ci w tym książka Błogosławieństwo. Przyjmij i udzielaj. Autor publikacji, którą trzymasz w ręku, podpowiada, jak napełnić się błogosławieństwem Ojcowskim, a następnie daje wskazówki, jak przelewać otrzymane błogosławieństwo na innych ludzi.
Cisza jest fascynująca i czasami prowadzi do zdziwienia i zamilknięcia. Cisza jest ekscytująca ale zbyt intymna bo jest zamieszkiwana przez naszą najbardziej intymną bytność. W liturgii cisza jest tym ogrodem duszy w którym każdy pozostaje sam na sam z Panem... ona nieuchronnie odwołuje się we mnie do tego co jest więcej niż mną... im więcej słowo Boże znaczy, tym więcej ciszy we wspólnocie.Marzeniem wydawców tej książki było, aby okładki naszych książek były obrazami, które malować będą artyści. Po wielu latach marzenie to realizuje się. Przekazujemy Czytelnikom plakat, który jest obrazem z okładki, ale bez napisów. Może być pomocą w rozmiłowaniu się w Eucharystii.
Przestrzeń poświęcenia to książka z opowiadaniami fantastycznymi, które możemy zaliczyć również do fantastyki religijnej. Wiara zdaniem autora będzie człowiekowi towarzyszyła wszędzie. Dramat trzech osób zamkniętych na kosmicznej stacji. Bezbożna utopia, która staje się tyranią. Eucharystia w kosmicznej próżni komunia na krańcach znanego świata. Nieludzkie środowisko i ludzkie dylematy. Poświęcenie, które staje się jedynym wyborem Inspirowane pismami Teilharda de Chardin opowiadanie science-fiction o przyszłości wiary w przestrzeni kosmicznej.
Św. Jan Paweł II nazwał Świętego Józefa Patronem na nasze czasy; pragnął, abyśmy modlili się za Jego wstawiennictwem, gdyż On jest powiernikiem tajemnicy Boga samego. Książka Teresy Dmochowskiej, której wydanie zostało wznowione, jest cennym wkładem w refleksję nad wyjątkową rolą Świętego Józefa w historii zbawienia. Przede wszystkim jednak Głos mówiącego milczeniem może stać się wspaniałą pomocą w modlitewnym zaprzyjaźnieniu się z Tym, któremu Bóg powierzył straż nad swymi najcenniejszymi skarbami.
Chyba nie znaleźlibyśmy na przestrzeni wieków, a ostatnio także w naszej teraźniejszości, pojęcia bardziej nadużywanego, zużytego oraz wypaczonego jak tolerancja. Z pewnością wielu z tych, którzy tak chętnie przywołują to pojęcie, czyniąc z tolerancji swój sztandar i powiewając nim dumnie przy każdej sposobności, nie zna jego właściwego znaczenia i sensu. Warto więc sięgnąć po tę wyjątkową pozycję, jaką jest niniejsza książka, aby uświadomić sobie, skąd wzięła się tolerancja i jakie przesłanki towarzyszyły ukuciu tego pojęcia. Co się z nią wiązało i wiąże oraz w jaki sposób należy ją pojmować, by z dobrodziejstwa nie stała się dyktaturą.
Niniejsza pozycja stanowi kontynuację i gruntowne pogłębienie polemiki z ateistami rozpoczętej w pierwszej części książki 100 pytań do ateistów i ma na zasadzie kolejnych pytań testowych pokazać, że ateista nie wie w sumie nic lub nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie o to skąd wie cokolwiek. W zasadzie wszystkie książki apologetyczne autora są o tym, że gdy odrzucasz Boga, to na to miejsce wkracza totalny sceptycyzm i nic nie możesz wiedzieć. Taką linię argumentacji przyjął autor również w niniejszej pracy, do przeczytania której gorąco zachęcamy.
Antyreligijny racjonalizm kojarzy się większości z nas głównie z Wolterem żyjącym jeszcze w XVIII wieku, ale myliłby się ten, kto uznałby, że to już przeżytek. Wręcz przeciwnie. Racjonaliści są dziś coraz bardziej widoczni w toczącej się obecnie w Polsce wojnie światopoglądowej i prezentują się w niej jako rycerze rozumu broniący go przed zabobonami. W ich mniemaniu jest wiele zabobonów, ale główny to przede wszystkim religia objawiona. Rozum nie tylko powinien bronić się przed zabobonem religii objawionej, ale wręcz stanowczo odrzucić ją i wyzwolić się spod jej opresyjnego wpływu. Jednak czy w ogóle da się obronić takie stanowisko? Kto lub co dało racjonalistom mandat do traktowania ich antyreligijnej perspektywy rozumu jako szczególnie uprzywilejowanej? Okazuje się, że nikt i nic. Mamy tu do czynienia z samozwańczym roszczeniem, które arbitralnie powołuje się jedynie na swoje własne widzimisię. Co gorsza, wśród samych filozofów istnieje obecnie dość ożywiony spór o to, jak w ogóle zdefiniować racjonalność i nie mamy żadnych konkretnych ustaleń w tej sprawie. Literatura donosi aż o kilkunastu rożnych propozycjach zdefiniowania racjonalizmu i definicje te nie są zgodne ze sobą. Panuje impas. Niniejsza książka podejmuje apologetyczna polemikę z antyreligijną wizją racjonalizmu.
Ateizm obalony, to książka która będzie stanowić idealną pomoc w czasie polemik z ateistami. Jeśli prowadzisz dyskusje z ludźmi niewierzącymi i chcesz wykazać błędy w ich rozumowaniu to publikacja ta dostarczy Ci masę dodatkowych argumentów. Dzięki niej dowiesz się, że ateiści usuówając Boga ze swojego światopoglądu startują od chaosu i kończą na chaosie, zaczynając i kończąc na niczym. W książce znajdziesz solidną argumentację na to, że niewierzący nie jest w stanie nadać jakiejkolwiek racjonalnej i sensownej struktury swym wywodom skoro nie posiada punktów orientacyjnych i żadnych prawd absolutnych w zakresie swych przekonań. Rozpoczynanie z ateistą rozmowy o dowodach na istnienie Boga nie ma żadnego sensu póki nie uświadomi sobie on, że tkwi w nihilistycznej próżni ze swym światopoglądem.
Jeszcze do niedawna pokutowało dość pospolite przekonanie, że z wojującym ateistą nie da się wygrać polemiki. Jest to ponoć niemożliwe. Ateizm był propagandowo przedstawiany jako „twardy fakt”, „fakt naukowy”, „fakt bezsporny” i tak dalej. Tylko szaleniec mógłby się porywać na polemikę z „faktami”. To przekonanie było dodatkowo wzmacniane przez nieprzejednane zachowania samych ateistów prezentujących nadzwyczaj butne i aroganckie postawy w czasie dyskusji. Chrześcijanie i ogólnie teiści byli w nich portretowani jako ludzie nie posiadający absolutnie żadnych podstaw dla swego światopoglądu. Wszystko to są jednak tylko pozory okraszone dawką odpowiednio zmanipulowanej socjotechniki. W rzeczywistości jest bowiem dokładnie odwrotnie i to właśnie ateista nie ma ani jednej solidnej podstawy dla jakiegokolwiek swojego poglądu,z samym ateizmem włącznie. Tym bardziej nie ma więc mowy o tym żeby ateista mógł cokolwiek podważyć lub obalić.
Chrześcijaństwo jest drogą, na którą człowiek nie wchodzi w naturalny sposób. Nikt z ludzi sam sobie tej drogi nie wyznacza. Na niej jednak może odnaleźć sene i radość życia. A zatem: Jak wejść na tę drogę? Jak ją rozpoznać? Co musi się stać, aby tą drogą podążać? Autor zaprasza nas na drogę z jerozolimy do Gazy, gdzie wydarzyło się coś nieoczekiwanego dla podróżującego nią Etiopa, eunucha. Zaprasza, byśmy w świetle jego historii spoglądali na swoje życie i uczyli się odczytywać sens wydarzeń, które są naszym udziałem.
Proponujemy Czytelnikom publikację o Mszy Świętej wydaną prawie 30 lat temu. Została nieco skrócona, ale też uzupełniona. Książkę tę wznawiamy, gdyż jej głębia po dziesiątkach lat nieobecności w księgarniach ciągle czeka na odkrycie. Życzeniem Autora i Wydawcy jest, aby udostępnić treści, które oddziaływać będą na wiele ludzkich serc, spragnionych głębszego przeżywania Eucharystii poprzez poznanie Mszy Świętej krok po kroku.
Wprowadzenie do tajemnicy Eucharystii to lektura, która rozbudzi w tobie pragnienie zadziwienia Eucharystią, przybliżając Ci w ten sposób niebo. Dzięki tej publikacji rozwiniesz swoją wiarą oraz wzbudzisz zdumienie eucharystyczne.W książce znajdziesz wiele odwołań do Starego Testamentu, a wszszczególności do fragementów gdzie doszło do zapowiedzenia Eucharystii. Autor przywołuje także Nowy Testement, pokazuje, jak bardzo Najświętszy Sakrament zakorzeniony jest w nim zakorzeniony. W części historycznej odnajdziesz panoramę historii Eucharystii jej teologię i pobożność. Książka jest niezwykle cennym kompendium i dla tych wszystkich, którzy cenią Eucharystię, będzie wielkim odkryciem.
Celem, który mi przyświecał, było przybliżenie Czytelnikom wielkości Paschalnego Misterium Chrystusa, jego różnych aspektów i egzystencjalnych odniesień, celebrowanego w każdej Eucharystii, a szczególnie w Święta Wielkanocne, do których przygotowuje Wielki Post, a które wieńczy Zesłanie Ducha Świętego. [J.G.]
Autor przedstawia 102 symbole wywodzące się z niemal wszystkich kultur i religii. Nie pomija również kultury współczesnej, która tak intensywnie oddziałuje na człowieka. Podaje genezę, historię, znaczenie symboli i niejednokrotnie poddaje je ocenie przez pryzmat nauki chrześcijańskiej. Całość ujęta jest w formie leksykonu czyli zwięźle i syntetycznie. Znajomość symboliki jest bardzo pomocna często używamy symboli, nie wiedząc, co one oznaczają. Może to powodować nieporozumienia, a nawet przekłamania a tego dojrzały chrześcijanin i człowiek świadomy powinien się strzec.
Społeczna wrażliwość Kościoła wpisana jest w naturę chrześcijaństwa, gdyż zaangażowanie człowieka w sprawy doczesne wywiera istotny wpływ na jego życie duchowe, pozostając w niezbywalnym związku z celem ostatecznym wyrażonym przez zbawczą propozycję Boga. pod tym względem ważna jest odpowiednia formacja kerygmatyczna czy katechetyczna, a także wszelka edukacja chrześcijańska, która ludzką doczesność ukazuje w świetle Objawienia. Tego rodzaju spojrzenie prezentuje ta książka wydana w czasie gwałtownych przemian społecznych zapoczątkowanych w 1989 roku. W drugim wydaniu uwzględniono rozwojowość katolickiej nauki społecznej.
Świadkowie Jehowy to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych sekt działających na terenie Polski. Ich znakiem rozpoznawczym jest pukanie do drzwi i próby "konwersji". Często zdają się znać Pismo Święte w stopniu doskonałym, co może niekiedy wprowadzić swoisty mętlik w głowie. Książka Piotra Andryszczaka wksazuje na niewiarygodność doktrynalnego przekazu Towarzystwa Strażnica. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej o tym co w swych publikacjach prezentują Świadkowie Jehowy to książka ta jest najlepszym co możesz przeczytać. Co ważne publikacja ta est tak skonstruowana że nie trzeba jej czytać rozdział po rozdziale. Wystarczy ją otworzyć i wybrać całościowo opracowany interesujący nas temat.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?