W Polsce znacznie częściej i wyraźniej uwidacznia się symptom sekularyzacji moralnej. Wyraża się ona w tym, że Polacy w coraz mniejszym stopniu odczuwają potrzebę religijnego uzasadnienia własnych zasad moralnych i w wielu kwestiach deklarują poglądy moralne niezgodne z wyznawaną przez siebie religią. Dotyczy to także tych, którzy uważają się za głęboko wierzących czy regularnie praktykujących. Stąd rodzi się potrzeba ciągłego przypominania wiernym o podstawach moralności i formułowanie argumentów etycznych. Dotyczy to zwłaszcza tzw. nowych grzechów, które pojawiły się w kulturze w wyniku szybkiego rozwoju nowoczesnych technik, technologii i możliwości, z których może korzystać człowiek. Brak refleksji nad tymi propozycjami może okazać się nowym sposobem błądzenia, zwodzenia sumień czy mnożeniem sugestywnych argumentów za przyjęciem osła przyodzianego w skórę lwa.
Mistrz słowa pisanego, jest również mistrzem słowa mówionego. Od kilkudziesięciu już lat ukazują się znakomite homilie ks. prof. Andrzeja Zwolińskiego. Autor w tej publikacji dotyka ponad 50 uroczystości, świąt i wspomnień liturgicznych, które obchodzone są w liturgii Kościoła w Polsce, dając czytelnikowi bardzo dużą dawkę wiedzy i miłości do Maryi.paulini
Tę niezwykle potrzebną w naszych czasach książkę, można scharakteryzować jednym zdaniem kandydata na ołtarze Gilberta Keitha Chestertona, które pokazuje główną przyczynę przesądów i zabobonów: Zło, że ludzie przestali wierzyć w Boga, nie polega na tym, że w nic nie wierzą, ale że są gotowi uwierzyć we wszystko"
Już wielokrotnie wierzono w historii, że bezpowrotnie zniknęła przemoc, terror, nienawiść wśród ludzi. A tymczasem ciągle na nowo pojawia się, niszcząc życie kolejnych pokoleń. Nie zależy ona jedynie od decyzji władców tego świata, lecz ściśle związana jest z naturą człowieka, a raczej z grzechem gniewu, który należy do siedmiu głównych "demonów pustyni" jak uczyli Ojcowie Kościoła. Pojawia się w sercu człowieka, który zdradził przyjaźń z Bogiem, atakuje miłość między małżonkami i rodzicami a dziećmi. Potrafi podwórka osiedlowe zamienić w pola bitewne, a nadzieję na lepsze jutro zgasić jednym uderzeniem. Świat konstruuje nowe mechanizmy przemocy, poucza jak skutecznie ją rozwijać; uczy jej przez internet, aby rządzić rozpalonym gniewem ludzi. Bo wówczas człowiek przestaje być wolny, stając się niewolnikiem siły, którą go prowadzi do zagłady. A Bóg ciągle cierpliwie powtarza: "Bądźcie miłosierni", aby żyć i strzec dobro, które Wam powierzyłem
Chyba nie znaleźlibyśmy na przestrzeni wieków, a ostatnio także w naszej teraźniejszości, pojęcia bardziej nadużywanego, zużytego oraz wypaczonego jak tolerancja. Z pewnością wielu z tych, którzy tak chętnie przywołują to pojęcie, czyniąc z tolerancji swój sztandar i powiewając nim dumnie przy każdej sposobności, nie zna jego właściwego znaczenia i sensu. Warto więc sięgnąć po tę wyjątkową pozycję, jaką jest niniejsza książka, aby uświadomić sobie, skąd wzięła się tolerancja i jakie przesłanki towarzyszyły ukuciu tego pojęcia. Co się z nią wiązało i wiąże oraz w jaki sposób należy ją pojmować, by z dobrodziejstwa nie stała się dyktaturą.
Używanie sakramentaliów to jedna z najbardziej niezrozumiałych praktyk w Kościele katolickim. Od początku chrześcijaństwa były one częścią życia wiernych, chociaż często uważano je za rodzaj przesądów. Wynika to z traktowania ich nie jako narzędzi łaski, lecz w sposób przesądny, magiczny, jako rodzaj chrześcijańskiego amuletu. A przecież sakramentalia są po to, aby ubogacały życie duchowe, a nie hamowały je czy wykrzywiały. Sakramentalia były ustanawiane przez Kościół i praktykowane jako znaki, które służą uświęceniu codzienności, rodzaj przedłużenia sakramentów, w których przyjmujemy łaskę Bożą.
We wstępie do bibliografii na temat UFO, przygotowanej na zamówienie ośrodka naukowego wojsk lotniczych USA, napisano, że wiele z publikowanych obecnie w wysokonakładowej prasie relacji o UFO jest zadziwiająco podobnych do historii demonicznych opętań czy zjawisk parapsychologicznych, znanych od dawna teologom i parapsychologom.
Reinkarnacja ponowne wcielenie; inaczej metempsychoza, transmigracja, wędrówka dusz. Eschatologiczna koncepcja niektórych religii wcielenia się duszy zmarłego człowieka w ciało nowo powstającego organizmu (ludzkiego, zwierzęcego lub roślinnego). Jest obecna w religiach indyjskich, ale również występowała w teoriach eschatologicznych orfików, pitagorejczyków, platończyków, a w czasach nowożytnych w nurcie teozoficznym i ruchu Naew Age oraz we współczesnych sektach.
Chrześcijanin musi wiedzieć, że istnieją uzdrowienia, których źródło pochodzenia leży w siłach wrogich Panu Bogu, Kościołowi, a są to obszary sił spirytystycznych czy demonicznych. Człowiek, szukając dobra dla samego siebie oraz pomocy, która może odmienić jego życie i przynieść ulgę w cierpieniu, jest słabiej wyczulony na niebezpieczeństwo, jakie może go spotkać w kontakcie na przykład z bioenergoterapeutą i jego rzekomo uzdrawiającą energią. W takim przypadku ratując swoje zdrowie fizyczne, może nieoczekiwanie ponieść szkodę dla swej duszy.RECENZJA
Najbardziej dramatycznym skutkiem uzależnienia pozostaje zawsze wybór przez człowieka dobrowolnego zniewolenia, łatwe i bezsensowne zamienienie siły swej wolności w niemoc działania twórczego, budującego siebie i najbliższe środowisko. Zniewolony człowiek sam bowiem staje się problemem dla innych, bardziej potrzebuje pomocy i opieki niż może ją oferować.
Feng shui, oprócz skierowania myślenia człowieka do świata bożków i duchów, magicznego traktowania rzeczywistości, jest formą kultywowania zwykłych pseudonaukowych przesądów. Takie myślenie i działanie jest tym groźniejsze, że przenika powszechnie do architektury czy wystroju wnętrz, stając się zwyczajną, obowiązkową, modną praktyką ludzi zamożnych. Jest szeroko propagowana w kolorowych pismach, poradnikach i wielonakładowych książkach jako koncepcja rzekomo obojętna, neutralna, bezpieczna i łagodna, w istocie swej będąc ukrytą formą ataku na kulturę chrześcijańską, ale też na zwykłą uczciwość intelektualną i prawdomówność.
Prawdziwa miłość do ojczyzny opiera się na głębokim przywiązaniu i umiłowaniu tego, co rodzime, niezależnie od czasu i przestrzeni. (...) Siłą twórczą prawdziwego patriotyzmu jest więc najszlachetniejsza miłość (...). I choć człowiek stawia wartości ojczyste bardzo wysoko, to jednak wie, że ponad narodami jest Bóg, który jedyny ma prawo do tego, aby ustanawiać najwyższe normy moralne niezależnie od poszczególnych narodów (...). Stąd chrześcijańska miłość do ojczyzny to nie tylko troska o jej najwyższy rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny, ale także rozwój duchowy i religijny.
Cywilizacja śmierci chce zniszczyć czystość serca. Jedną z metod takiego działania jest celowe podważanie wartości tej postawy człowieka, którą określamy cnotą czystości. Jest to zjawisko szczególnie groźne, gdyż celem ataku stają się wrażliwe sumienia dzieci i młodzieży. Cywilizacja, która w ten sposób rani lub nawet zabija prawidłową relację człowieka do człowieka, jest cywilizacją śmierci, bo człowiek nie może żyć bez prawdziwej miłości.
Problemem współczesnego świata jest m.in. odrzucanie przez człowieka prawdy o sobie. W konsekwencji życie pojmuje on jako przestrzeń łatwej samorealizacji, a kultura stanowi dla niego odpowiedź na pożądania i zachcianki.Realizacja tych tak bardzo uproszczonych oczekiwań prowadzi do kultury destrukcji. Postępujący proces jej degradacji zmusza do stawiania na nowo pozornie oczywistych pytań o to, czym jest kultura, czego jest wyrazem oraz komu i czemu powinna służyć. Publikacja ta podejmuje niezwykle aktualny, a jednocześnie trudny temat i próbuje zmierzyć się z odpowiedzią na pytanie: w jaki sposób i dlaczego kultura powinna służyć budowaniu, a nie niszczeniu życia i człowieka?
Eucharystia jest spotkaniem rzeczywistym, świadomym i pełnym wiernych z Jezusem, swym Mistrzem. Nie można jej przeżywać teatralnie, traktować widowiskowo, nie znać treści, które ze sobą niesie. Są one obecne w licznych znakach, symbolach, gestach, postawach i słowach, które przez wieki chrześcijaństwa gromadziły obrzędy Mszy św. Poznanie ich jest niezbędne, aby móc świadomie uczestniczyć. Nie ma innego sposobu przygotowania własnego spotkania z Chrystusem, jak przez refleksję nad jej elementami, ich znaczeniem i wymową.
Boże Narodzenie i poprzedzający je Adwent są bez wątpienia niezwykłe. Jednak co tak naprawdę o nich wiemy? Czy nie są dla nas tylko zbiorem haseł, których znaczenia nie znamy? Wspaniałą okazję do pogłębienia wiedzy na ten temat daje książka, którą teraz, drogi Czytelniku, trzymasz w dłoniach. Znakomity autor z niezwykłą starannością rozłożył niemal na czynniki pierwsze wszystkie pojęcia związane z narodzinami Boga. Po jej przeczytaniu nie będziesz miał wątpliwości, kim był Baltazar, czym była Gwiazda Betlejemska, gdzie znajdowała się Grota Narodzenia, dlaczego dzielimy się opłatkiem, co symbolizuje wigilia, o co tak naprawdę chodzi w świątecznym czasie.
Wypada chyba przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczących na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się dość bezkrytycznie. Trzeba, ażeby najpierw dobrze poznali własne duchowe dziedzictwo, żeby także zastanowili się, czy mogą się tego dziedzictwa ze spokojnym sumieniem wyrzekać.
Nihil agendo homines male agere discunt Nic nie robiąc, ludzie uczą się czynić źle Lenistwo rozpoczyna się wtedy, gdy przestajemy pragnąć Boga (G. Tomlin).Grzech lenistwa to grzech główny polegający na ociężałości ducha, skłonności do zaniechania czynienia dobra, zaprzeczenie miłości, atak na wiarę i nadzieję. Jest to przede wszystkim zaniedbywanie powinności wobec Boga. Tracimy z oczu odległe konsekwencje, koncentrujemy się na tym, co przyjemniejsze czy łatwiejsze. Niedbałość i wstręt do pracy, obowiązków czy powinności mogą objawiać się w sferze fizycznej, intelektualnej, moralnej i duchowej .
Wymienialność nie tylko przedmiotów, ale także ludzi, stała się w dzisiejszym świecie prawdziwą zmorą. Łatwość, z jaką człowiek dokonuje zamiany wszystkiego, co go otacza, świadczy o upadku nie tylko dotąd wyznawanych wartości czy obowiązujących wzorców postępowania, ale też o diametralnej zmianie mentalności. Coś nie działa, popsuło się, coś nie spełnia naszych oczekiwań, sensownych lub absurdalnych? Nie szkodzi, najlepiej zostawić, wyrzucić, wymienić na nowe. Wszechogarniający konsumpcjonizm zdominował obecnie niemal każdą sferę ludzkiego życia. Jakie ma to skutki dla człowieka, stającego się częścią społeczeństwa rzeczy, i co mu przyniesie o tym jest ta znakomita i niezwykle aktualna książka.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?