Komiksy, komiksiki, komiksiory... Jakkolwiek bym próbował od nich uciec, uwolnić się od nich nie mogę.Od najmłodszych lat sprawiały mi problem. Złośliwi koledzy przynosili kolorowe zeszyty do szkoły, pokazywali mi je, a potem nimi szczuli. Mówili Ej, Szymon! Pokażemy ci kilka stron, ale najpierw oddaj nam swoje kanapki. Dawaj też kabonę na oranżadkę w proszku i drożdżówkę, frajerze. Zawsze im ulegałem licząc, że następnego dnia pozwolą doczytać ulubioną historyjkę zazwyczaj nie pozwalali. Trzeba przyznać, że w podstawówce nabawiłem się bardzo niskiej samooceny (co pozostało mi zresztą do dziś).Na studiach było inaczej. Dzięki kredytowi studenckiemu mogłem kupować sobie komiksy. Zachłyśnięty nową sytuacją nie mogłem się powstrzymać. Kupowałem i czytałem wszystko, co byłem w stanie zdobyć, zaniedbując przy tym naukę. Konsekwencją tego było wydalenie ze studiów. Mimo wszystko byłem wtedy bardzo szczęśliwy w końcu miałem swoje komiksiki.Po przedwczesnym ukończeniem edukacji postanowiłem zająć się tym, na czym się naprawdę znałem.A znałem się na jednym. Zacząłem rysować komiksy.- Szymon Kaźmierczak [ze wstępu]
Co dzieje się z tym wszystkim, co człowiek „rodzi”? Z prezentami zrobionymi i podarowanymi od serca, ale niechcianymi? Ze sztuką która zgubiła swoją epokę i musi funkcjonować w nierozumiejących ją czasach (czasem z nosem przetrąconym przez Instagramową modelkę )? Z dawno zaszczepionymi myślami, z których teraz wszyscy się śmieją? Brzmi to trochę pretensjonalnie, ale cóż, między innymi takie pytania zadawałam sobie 10 lat temu rysując tę historię bez słów. Dzisiaj, dzięki determinacji Wydawcy, możesz Czytelniku w tę niejasną historię wejść. Karolina Walczak zaprasza nas do onirycznego świata inspirowanego nie kim innym, jak Brunonem Schultzem. Autorka zostawia nas z pytaniami, które powinny częściej stanowić element naszej codziennej refleksji. To nieco poetycka historia komiksowa, jakich dzisiaj nieco nam brakuje. Od wydawcy Karolina Walczak, urodzona w 1989 r w Szczecinie. Absolwentka Liceum Plastycznego w Szczecinie i Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na kierunku grafika. Stypendystka Prezydenta Miasta Szczecin. Zajęła drugie miejsce w V Międzynarodowym Konkursie „Powstanie'44 w komiksie”. Brała udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych.
Tym, co jednak przebija z tego tomu, to rozważania nad tym, jak takie trudne momenty przechodzić. Wydaje się, że wszystko jest łatwiejsze, jeśli znajdziemy się w dobrym towarzystwie. Zebrane w tym tomie komiksy, to też portret przyjaciół, autorski ironicznych, zabawnych, ekscentrycznych, ale obecnych, dzielących z nią zarówno słabość do wygłupów,jak i życiowe niedole. Każdy z nich musi sam odnaleźć jakoś swoją drogę, ale w tym momencie przemian, dobrze mieć wokół siebie ludzi, którzy wykażą się zrozumieniem, czułością czy poczuciem humoru.z posłowia Katarzyny Czajki-Kominiarczuk
W prosty, bezpośredni, praktyczny sposób autor pisze o sprawach najtrudniejszych i pisze tak, jak tego potrzebują rodzice; z szacunkiem dla nich samych, dla ich dzieci oraz, co najważniejsze, z informacją, co można zrobić. Bardzo takiej książki brakuje rodzicom w chwili, kiedy ich życie zmienia się nieodwracalnie.Książka nie tylko podnosi na duchu, nazywa uczucia i wydarzenia, ale zawiera też katalog spraw do załatwienia i pomocy, po które można niezwłocznie sięgnąć.Największą wartością tej książki jest jej wpływ na fundamentalne emocje rodzin zdruzgotanych po diagnozie autyzmu u dziecka; przywrócenie im poczucia godności i sprawczości. Dlatego uważam książkę za bardzo ważną i cenną.
"827" to wielowątkowa opowieść, w której kolor jest przewodnikiem po miejscach, mitach i kolejnych warstwach czasu. Stefan Ossowiecki był najsłynniejszym jasnowidzem II Rzeczypospolitej, jego przepowiednie były tak trafne, że znani politycy liczyli się z jego zdaniem. Latem 1939 roku zapytano go czy wybuchnie wojna?Odpowiedział, że nie. 827 opowiada dlaczego skłamał.
To nie jest książka o piłce nożnej. Jeśli szukasz wyliczeń asyst i bramek skrzydłowych, taktycznej analizy gry systemu z trzema obrońcami albo porównania poszczególnych trenerów – odłóż ją, bo najprawdopodobniej nie spełni twoich oczekiwań. Albo przeczytaj kolejne strony i przekonaj się?, z?e w futbolu chodzi o coś zupełnie innego. Oczywiście w rozmowach z legendami klubu czy jego wieloletnimi kibicami nie da się pominąć wątków meczów, goli, sportowych sukcesów i porażek, ale jest to przede wszystkim opowieść o emocjach, które potrafi wywoływać z pozoru przeciętny klub sportowy.
W książce znajdują się rozmowy z: Izabella Woronowicz Tian Wang Radosław Janukiewicz Maciej Milczanowski Piotr Celeban Artur Kałużny Radosław Majdan Tomasz Skuza Edi Andradina Robert Dymkowski Jarosław Stępski
Tobiasz Madejski (ur. 1992) – obecnie jest producentem treści wideo w HS concept Studio. Wcześniej pracował jako dziennikarz w Radiu Szczecin i “Głosie Szczecińskim”. Pierwsze doświadczenia w mediach zdobywał w wieku 17. lat na portalu PogonOnline.pl. Kibic Pogoni i piłki od dziecka.
Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień. Odważysz się?Nocna podróż pociągiem jest dla znanego i cenionego architekta niczym droga na szafot. Jest pewien, że w miejscu, do którego zmierza, czyli w warszawskim ratuszu, skończy się jego kariera zawodowa i życie, jakie do tej pory prowadził. Jest na skraju załamania z powodu nieudanego kontraktu, który będzie go kosztować wszystko, ale ma na sumieniu coś jeszcze. Podobnie jak wielu z jego towarzyszy podróży oni również skrywają swoje mroczne tajemnice, które w tej dziwnej podróży poza czasem i przestrzenią będą wypełzać wbrew ich woli niczym robactwo spod wzruszonego kamienia.Co łączy architekta, księgowego, młodego dramatopisarza, wspaniałego aktora, ukraińskiego budowlańca, piękną dziewczynę, kibola i znęcającego się nad żoną gbura? Kto bawi się nimi wszystkimi? Kto wystawia ich na próbę ponad siły? Kto chce ich śmierci? Sedno to mroczna opowieść o najgorszych ludzkich przywarach i instynktach, winie bez przebaczenia i grzechu bez odpuszczenia. To historia, która nie może skończyć się dobrze. Nie dla wszystkichKsiążka dofinansowana z budżetu miasta Szczecin.
Nowa powieść Krzysztofa Niewrzędy ma wymiar zarówno lokalny - wyrażający się w opisie procesu przechodzenia Szczecina spod panowania niemieckiego ku polskości, zaszczepianej w mieście przez przybyszów z różnych stron Polski po zakończeniu drugiej wojny światowej - jak i symboliczny. Przedstawiając historię żyjącego w wiecznym strachu, zlagrowanego, młodego mężczyzny, który z ofiary zamienia się w kata, podsuwa niepokojącą tezę wskazującą na to, iż wojny bywają najokrutniejsze nie w trakcie ich trwania, ale wtedy, gdy się kończą.Confinium ukazuje dzieje miasta porzucanego i zagarnianego oraz los pospiesznie dorastającego Tadeusza, który konfrontuje się z samym sobą, rozpaczliwie szuka swojej tożsamości, wyzwala się spod wpływów i walczy ze strachem, jakim naznaczył go koszmar bycia więźniem niemieckiego obozu. Jest to wielowątkowa opowieść o ludziach wplątanych w Historię, która z chaosu powojennych zdarzeń wywołuje tych, których wcale nie naznacza narodowość. Jest to opowieść o klątwie tamtego okresu, braku sprawiedliwości, a także o fatalnym wpływie przypadków na ludzkie losy, które niosą z sobą grozę niepewności trwania na przekór zmianom. Tym zmianom, które dokonują spustoszeń, choć mają być gwarantem nowego ładu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?