W świecie elfów każdy człowiek jest służącym. W hierarchii stoi niżej niż zwierzę. Pracuje i umiera u boku swego pana. Co się stanie, jeśli do tego świata trafi ktoś z zewnątrz?
Apopi ‒ studentka, wieczorami dorabiająca jako barmanka ‒ zwraca uwagę na podejrzanego klienta. Młodzieniec skrywa twarz pod kapturem. To właśnie on pewnej nocy przebija jej serce sztyletem i odmienia jej los na zawsze. Mimo to dziewczyna budzi się ‒ wciąż żyje, ale… znajduje się w zupełnie nieznanym jej świecie, intrygująco pięknym, ale i brutalnym. W dodatku otrzymuje tytuł, który przynależy tylko elfom. To rzecz niebywała, żeby jakikolwiek człowiek był kimś więcej niż poddanym.
Kim jest tajemniczy młodzieniec? Dlaczego elfy nienawidzą ludzi? Czy Apopi znajdzie sprzymierzeńców w obcym świecie? I jakim cudem żyje, choć umarła?
Baśniowa opowieść o krainie pełnej rozpusty i zepsucia. Oto pierwszy tom niepowtarzalnej historii o Synach i Córach Lasu.
W sercu ułana, gdy położysz je na dłoń, na pierwszym miejscu panna, przed panną tylko koń.
Bolesław Wieniawa-Długoszewski
Jesienią 1937 roku Janek, Ignacy i Michał, dziewiętnastoletni chłopacy pochodzący z trzech różnych rodzin i środowisk, spotykają się na bydgoskiej ulicy i razem przekraczają bramę koszar 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich, stając się częścią otoczonego podziwem barwnego świata kawalerii.
Pełni życia, młodzi i radośni rozpoczynają ciężką ułańską służbę, która jest również początkiem wielkiej przyjaźni.
1 września 1939 roku, kilka tygodni przed końcem ich służby, wybucha wojna, która zmienia wszystkie plany i marzenia. Wir historii porywa Janka, Michała i Ignacego, a także ich rodziny, dziewczyny oraz cały otaczający świat.
Ciemna noc okupacji, rozstanie i czas nie są w stanie zerwać więzów przyjaźni, która trwa nieprzerwanie, splatając ze sobą losy trzech rodzin i kilku pokoleń na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci.
W sercu ułana to pełna emocji opowieść o losach zwykłych ludzi na tle wielkiej historii. Niezwykła podróż do wyjątkowego i wielobarwnego świata przedwojennej kawalerii, wojennej rzeczywistości i następnych etapów dziejów, w których słychać echa ułańskiej przeszłości bohaterów. To opowieść o służbie, walce i wojnie, o wielkiej przyjaźni i wspaniałej miłości, o porywającej namiętności, o rodzinie, najtrudniejszym rozstaniu i niełatwych wyborach, o sile człowieka i woli przetrwania. O potędze pamięci. To wielowątkowa wyprawa w przeszłość, którą tworzyli ludzie z krwi i kości, i bez której nie byłoby teraźniejszości.
Byli przecież kwiatem kwiatów, elitą elit – byli ułanami, o których śpiewano piosenki, którzy potrafili łamać dziewczęce serca. Nie pozostawało nic innego, jak tylko spróbować swoich sił.
O autorce
Magdalena Stykała – żona, mama, kobieta pracująca. Zakochana w przyrodzie, zwierzętach, książkach i Bieszczadach. Nałogowa biegaczka i fotograf amator. Autorka książek „Grunt pod nogami”, „Szlak serca” i „Legia Cudzoziemska damskim okiem”.
Mogłoby się wydawać, że na temat tak popularny, jak kochanie siebie, wszystko już zostało powiedziane. Że dostępne poradniki o miłości własnej zawierają kompletny zestaw wskazówek, jak się za to zabrać i co w tym przeszkadza. Okazuje się jednak, że tak nie jest. Eugenia Herzyk – psychoterapeutka, założycielka i wieloletnia prezeska Fundacji Kobiece Serca, autorka książek „Nałogowa miłość” i „Dorosłe Dziewczynki z rodzin Dysfunkcyjnych”, w swoim najnowszym poradniku zwraca uwagę, że aby zająć się tematem miłości własnej najpierw należy określić, w jakim znaczeniu używamy tego pojęcia. Kochać siebie możemy na trzy, różne sposoby – zależny, narcystyczny i dojrzały. Każdy z nich przynosi inne konsekwencje, przekłada się na uczucia, jakie przeżywamy, zachowania, w które wchodzimy, czy relacje, jakie tworzymy. Rozkładając kochanie siebie na składniki – akceptację, współczucie, troskę, życzliwość, wdzięczność i wybaczanie, autorka pokazuje, jak całkowicie odmienne znaczenia przyjmują one w każdym rodzaju miłości własnej. Jako psychoterapeutka pracująca według założeń humanistycznych Eugenia Herzyk zachęca, aby nie wartościować różnych rodzajów kochania siebie, nie uznawać, że jakiś jest dobry, a jakiś zły. W zamian zaprasza do zadania sobie pytania – który z nich mi służy i dokonania takich zmian, aby wzmacniać ten wybrany. Książka pisana jest przez kobietę dla kobiet, dzięki czemu jej przekaz jest spójny, autentyczny i pełen prawdziwej empatii.
Michelle to dziewczyna, która lada moment skończy 21 lat. Po powrocie zza granicy rozpoczyna życie od nowa. Wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku, dopóki na jej drodze nie staje Bart, który jest jej pracodawcą i wydaje się darzyć Michelle zbyt dużą sympatią – przynajmniej większą niż własną żonę...
Poruszający i ociekający seksem dramat erotyczny, w którym autorka pokazuje nam jak bardzo główna bohaterka nadużywa się w imię miłości.
Do czego zaprowadzi Michelle miłość jej życia?
Przekonajcie się sami.
28-letnia Częstochowianka, na co dzień spełniająca się mama 6 latka. Odkąd pamięta, miała ogrom pozytywnej energii i determinacji do działania. Kocha żużel, muzykę oraz dobre jedzenie. Swoim entuzjazmem zaraża innych. Jest dobrą motywatorką, zwłaszcza jako trener odżywiania / dietetyk. Uwielbia aktywny tryb życia, a jak sama twierdzi - rower to jej tlen, dlatego jej sezon trwa 365 dni w roku. Debiutancką książkę pisała 9 miesięcy, zatem nazywa ją swoim drugim dzieckiem - a na tym podobno nie koniec..
Magiczna, niemoralna i zaskakująca kontynuacja bestsellerowej sagi CÓRA LASU Od samego początku pobytu w elfim lesie Apopi postrzegana jest jako intruz - szkodnik, którego należy się pozbyć. Nie spodziewa się, by nadciągający, wytoczony przeciwko niej Proces Sprawiedliwych był naprawdę sprawiedliwy. Dziewczyna nie ma jednak zamiaru się poddać. Dąży do konfrontacji i będzie walczyć o siebie i o życie mężczyzny, który jeszcze do niedawna był jej największym wrogiem. Czy praworządne elfy postąpią wobec Apopi uczciwie i rozpatrzą jej sprawę bezstronnie? Jak daleko będą w stanie się posunąć, by pozbyć się jej z Lasu Północnego? Czy powinna uwierzyć w dobre intencje tych, którzy będą chcieli jej pomóc? Czy udowodni, że zasługuje na miano hegemona? Historia o pięknie utopijnej społeczności podszytej zgnilizną. Oto długo wyczekiwany drugi tom powieści o Synach i Córach Lasu.
Czy nasz gatunek należy już traktować jako „homo artist”?
Czy od pierwszych malowideł we francuskim Chauvet człowiek wyewoluował niepostrzeżenie?
Czy w dobie rewolucji technologicznej, podczas gdy staliśmy się wyżsi i smuklejsi, wyodrębnił się już nowy gatunek?
O autorze
Michał Jakub Krym w przeszłości studiował dziennikarstwo. Pasjonat dobrej książki, spacerów i wycieczek rowerowych. Kocha zwiedzanie i podróże, szczególnie lubi duże metropolie. Jest zainteresowany polityką, historią, kulturą i muzyką.
Iga jest czterdziestoletnią, świeżo upieczoną rozwódką z niską samooceną, dorosłym synem i bagażem beznadziejnych wspomnień. Nieoczekiwanie podczas spaceru w parku spotyka atrakcyjnego mężczyznę. Opędza się od tego ciacha jak od komornika, ale to na nic. Na przyjęciu u przyjaciółki znowu zjawia się on. Zaczyna się dziać. Mózg lewituje za ciałem próbującym ogarnąć stado oszalałych ze szczęścia motyli. Uczucie rozkwita jednak splot zaskakujących wydarzeń wywraca poukładane dotąd życie kobiety do góry nogami. W międzyczasie talent z młodzieńczych lat daje o sobie znać. Iga zaczyna malować obrazy, które robią duże wrażenie na znawcach tematu. Obsypane kwieciem łąki nabierają niezwykłej aury na jej płótnach i wzbudzają zachwyt profesjonalistów. Z jednej strony sukcesy, z drugiej porażki. Bohaterkę unosi wysoka fala, która powoduje weryfikację dotychczasowych przekonań. Iga rozpaczliwie stwierdza, że w ogóle siebie nie znała, a iloraz inteligencji w sprawach damsko-męskich ma wysoce za niski. Czy naprawdę jest już za późno, by naprawić kaskadę błędów?
W nocy z 17 na 18 września 1939 roku historia rozbiegła się w dwóch niekompatybilnych kierunkach. Jedną historię znamy – tę, którą zapoczątkował rozkaz naczelnego wodza Wojska Polskiego „Z Sowietami nie walczyć”; tę, która umieściła Polskę na ponad pół wieku w okowach sowieckiej dominacji. Ale jest też historia, zaczynająca się sfałszowania rozkazu wodza przez pisarza Tadeusza Dołęgę-Mostowicza i nakazu walki z Sowietami, z wykorzystaniem narzędzi propagandowych. Więc wojnę (w sojuszu z Rumunią) wygrywamy, a Stalin ucieka do Gruzji.
Wydawać by się mogło, że „Romans i zdrada” jest „tylko” dalszą częścią historii alternatywnej, którą poznaliśmy dzięki wcześniejszej powieści Stanisława Danielewicza „Political fiction. Romans ahistoryczny”. Tak przecież nie jest. Po pierwsze, akcja nowej powieści, choć kontynuuje wątki zwycięskiej walki aliansu polsko-rumuńskiego z sowieckim najeźdźcą po 17 września 1939 roku, to jednak wprowadza je w sposób umożliwiający czytelnikowi samodzielną ich interpretację, dzięki stronom zwięzłego prologu. Po drugie, alternatywna historia zapisana jest w postaci niezależnych szkiców, a akcja równolegle pisanej „powieści w powieści”, choć przenosi nas aż do lat 70. XX wieku, to w rzeczywistości odbija niepokoje i absurdy świata, w którym dziś żyjemy.
Pytania o zagadki przeszłości i przyszłości pojawiają się w historii alternatywnej i realnej, ale też w wątku dwóch sekretarek Dołęgi-Mostowicza, które przepisują jego nową powieść „Political fiction”. Zaś historia romansu między najprzystojniejszym porucznikiem Wojska Polskiego, Rejtanem Szlacheckim, a piękną Urszulą, po serii zaskakujących wydarzeń znajdzie dwa odmienne zakończenia.
Dowiemy się, w jaki sposób zmieni bieg historii fanatyczny komunista lejtnant Roguszkin, jak porucznik Szlachecki wykorzysta swoją nagłą sławę, sprzedając swój wizerunek producentom reklam, dlaczego w najdroższej restauracji Londynu jedynymi nadającymi się do jedzenia potrawami będą bigos, pierogi i kotlet schabowy. Będzie mowa o zasadach funkcjonowania sponsorowanej przez brytyjski rząd sieci „Bed, Sex and Breakfast”, zaś wielka aktorka Ingrid Bergman zagra w „Pygmalionie”, który trafi w ręce ponowoczesnego scenarzysty.
Można się nie zgadzać z Danielewiczem w ocenie wydarzeń, ale na pewno nie grozi czytającym nuda. Trudno oderwać się od kart książki, napisanej językiem potoczystym, z pierwszorzędnymi przyprawami humoru, ironii i autoironii. Dociekliwy czytelnik znajdzie tu wątki, odwołujące się do „Dobrego wojaka Szwejka” i „Paragrafu 22”.
Odmienne stany świadomości?
Czy to szalone eksperymenty garstki odmieńców? Czy degeneracja i uzależnienie osób nieradzących sobie z życiem? Rewolucyjna metoda terapeutyczna na najcięższe przypadki? Sposób na odnalezienie prawdziwego szczęścia w życiu? Czy może coś, co amatorsko robi każdy z nas, nie nazywając tego w ten sposób??Tomasz Kwieciński twierdzi w swojej przekrojowej książce, że wszystko po trochu.
Zapoznając czytelników z perspektywą psychologii transpersonalnej, udowadnia, że odmienne stany są integralną częścią życia, a prawidłowo i bezpiecznie eksplorowane, mogą być punktem zwrotnym w naszym życiu. Znajduje balans między panicznym lękiem naszej ortodoksyjnej kultury przed odmiennymi stanami a nonszalanckimi eksperymentami, które mogą skończyć się tragicznie. Z jednej strony opisuje benefity, mistyczne doświadczenia, przełomy terapeutyczne, kreatywne olśnienia i wzruszające momenty. Z drugiej zdradzieckie pułapki, przykłady ku przestrodze, traumy i brutalne nadużycia.
Bez lęku, ale i nadmiernej ekscytacji omawia barwny świat niecodziennych doświadczeń i pokazuje instrukcje radzenia sobie z nimi. Bazując na swoim wszechstronnym treningu i wieloletnim terapeutycznym doświadczeniu, daje konkretne wskazówki osobom, które próbują eksperymentować na własną rękę i zaznacza, że bez fachowej wiedzy może to być prawdziwe igranie z ogniem. Ubierając wszystko w archetypową podróż bohatera, wśród barwnych przykładów i terapeutycznych case studies, poruszających historii, literackich przykładów, tony psychologicznej wiedzy, opowieści z różnych szamańskich i duchowych tradycji, odnośników do najnowszych badań naukowych, undergroundowych relacji i ciekawostek historycznych – pokazuje, że praktycznie każdy z nas używa swojego sposobu na odjazd od rzeczywistości i jest to zupełnie normalny element zdrowego życia, który jak najszerzej powinien być na różne sposoby implementowany w profesjonalnej terapii.
Dziesięcioletni Marcel niespodziewanie zapada na nieuleczalną chorobę powoduje ona ogromny ból, co na długo przykuwa go do łóżka. Chłopiec, zamknięty w czterech ścianach swojego pokoju, postanawia w końcu odmienić swój los i pozostały mu rok przeżyć najlepiej jak się da.Kiedy w jednym z pokoi swojego ogromnego domu dostrzega niecodzienny bal, podejmuje decyzję o zajrzeniu do każdego pomieszczenia i o dziwo, w każdym przydarza mu się coś niespodziewanego.Tylko choroba, co jakiś czas przypomina o sobie i chłopiec musi wtedy odłożyć swoje podróże na jakiś czas. Nie poddaje się jednak, z każdej wyprawy wynosi kolejne doświadczenia, pogłębia wiedzę o sobie i życiu.Co jeszcze przydarzy się Marcelowi? Jakie prawdy odkryje i czy pokona śmiertelną chorobę? Co do jego życia wniosą nowi bohaterowie?
Sny to nie zawsze majaki zmęczonego umysłu. Laura wiedziała, że przewijające się przez jej myśli nocne mary to zaledwie początek wydarzeń, jakie mają ją spotkać. Nieznajomy, który nawiedza ją w snach, jest jej bliski, jednak wydaje się związany z nią w sposób dla niej niezrozumiały. Kiedy zostaje porwana i uwięziona, musi dokonać wyboru: czy pozostać tym, kim jest, dochować wierności swoim ideałom, jednocześnie stawiając na szali własne życie, czy wkroczyć w świat mroku, wampiryzmu i demonów, ryzykując zatracenie siebie.
Czy miłość rzeczywiście zwycięża wszelkie przeciwności? Czy wystarczy kochać, by pozostać dobrym człowiekiem? Czy dobro i zło są zawsze oddzielone wyraźną granicą, czy przeciwnie – pojęcia te mieszają się ze sobą, niczym płyny, które trudno rozdzielić. Każdy musi wybrać stronę, ale czy łatwo dostrzec tę właściwą?
„Czarne Łabędzie” to książka o miłości, dążeniu do wolności, ale i o konsekwencjach własnych wyborów. Pokazuje, że cechy, które uważamy za słabości, emocje, których chętnie byśmy się pozbyli, tak naprawdę są piękne, ponieważ są ludzkie, tworzą nas i sprawiają, że jesteśmy lepsi.
Małgorzata Książyk (ur. w 1986) absolwentka UAM w Poznaniu, z wykształcenia i zawodu prawnik. Autorka pisząca pod pseudonimem, osadzona w nurcie fantasy, której jest zagorzałą orędowniczką i pasjonatką. Inspiracją są dla niej podróże po całym świecie. Podziwia miasta starożytne, a w szczególności Rzym, w których historia zderza się ze współczesnością, tak jak w jej książkach. Prywatnie fanka wszelkiej maści literatury w tym przede wszystkim powieści grozy, sensacji i thrillerów. Od najmłodszych lat jej natchnieniem pozostawała Anne Rice. Wśród wielu innych jej pasji znajdziemy: off-road, motoryzację i taniec. Powieść „Czarne Łabędzie” jest jej debiutem.
Hanna Nowak to młoda, energiczna kobieta mierzącą się, niemal każdego dnia, z przeciwnościami losu. Gdy poznaje charyzmatycznego, pewnego siebie, młodego biznesmena, jej świat wywraca się do góry nogami. Mężczyzna z niezwykłą wręcz łatwością wkrada się w jej myśli i serce.Oboje zatracają się w swych uczuciach, w łączącej ich namiętności. Kobieta szybko przekonuje się, że jej wybranek skrywa mroczną tajemnicę, a ich losy były splecione już od wczesnych lat dzieciństwa. Hanna wkracza w świat, o którego istnieniu nie miała pojęcia, który przeraża ją swą brutalnością i fascynuje różnorodnością.Miłość obojga zostaje wystawiona na ciężką próbę, płacą cierpieniem za spuściznę pozostawioną im po rodzicach, a ich ciała i dusze pokrywa wiele blizn.Czy miłość jest w stanie pokonać wszelkie przeszkody? Co musi się stać, by uzyskać przebaczenie? Agata Niedroszlańska absolwentka Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Szczecinie. Miłośniczka natury i górskich wędrówek. Pasjonatka romansów i fantasy. Uzależniona od kawy, książek i czekolady. Prywatnie żona i mama dwójki dzieci. Między światami to druga powieść autorki.
Życie Ewy Dębskiej skomplikowało się, kiedy otrzymała starą willę, gdzie w ogrodzie znaleziono szkielet kobiety. To uruchamia całą lawinę tragicznych wydarzeń, których początek sięga do czasów epidemii ospy w 1963 roku. Giną kolejne kobiety, a sama doktor Dębska zostaje napadnięta w ogrodowej alejce przed willą.Bezradna policja w celu ustalenia tożsamości ofiary w końcu przekazuje komunikaty do mediów. Z ogromnej liczby zgłoszeń Wolski i Mrówa wybierają dwie kobiety, najbardziej pasujące do rysopisu sporządzonego przez eksperta. Odpowiedź daje analiza porównawcza DNA. Ale to dopiero pierwszy krok na drodze do odkrycia sprawcy.Co łączy pochowaną przy fontannie kobietę z obecnymi morderstwami młodych kobiet?Justyna Stanisz (ur. 1974 r.) ? dwukrotna laureatka konkursu na opowiadanie kryminalne i uczestniczka warsztatów literackich w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu w latach 2015 i 2016. Wrocławianka z wyboru.Z wykształcenia pielęgniarka i historyk. Zawodowo aktywna w branży medycznej.
Elżbieta Furdyna zdobywała doświadczenia pedagogiczno-wychowawcze najpierw w Związku Harcerstwa Polskiego, pełniąc szereg funkcji, począwszy od zastępowego, aż po komendanta; drużyny, szczepu czy obozu. Następnie pracowała w szkołach podstawowych w Warszawie jako wychowawca w klasie zerowej oraz nauczyciel matematyki. Za swoją pracę w szkole została odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej w 2003 roku, z inicjatywy NSZZ Solidarność. W uzasadnieniu czytamy: Pani Elżbieta Furdyna jest nietypowym nauczycielem, zaangażowanym w nauczanie i wychowanie powierzonych jej uczniów. Dobro drugiego człowieka jest jej mottem życiowym. Kieruje się tą zasadą zarówno w życiu rodzinnym, jak i w każdej pracy zawodowej czy społecznej. Czerpie nieustannie z dorobku wielkich pedagogów: Marii Grzegorzewskiej czy Janusza Korczaka. Dewizą swojego postępowania wobec innych uczyniła zawołanie człowiek jest tyle wart, ile zechce ofiarować innym. To hasło w XX wieku było w sposób szczególny eksponowane przez wielkiego lekarza humanistę, profesora Juliana Aleksandrowicza. To właśnie wierność jego zawołaniu w codziennym życiu pozwoliła przez dziesiątki lat i nadal pozwala ofiarować niezliczoną ilość czasu i sił, by służyć; własnej rodzinie, wychowankom szkolnym, dzieciom z domów dziecka, dobrą radą, celnymi rozwiązaniami problemów i wieloraką pomocą, która zawsze jest natychmiastowa i skuteczna. Obdarzona została niezwykłą wrażliwością na krzywdę, ktokolwiek by jej potrzebował. Gdy to rozpoznaje, z pasją staje do walki o prawdę i sprawiedliwość. Nie zważając na układy i niechęci, dla których pozostaje wyrzutem sumienia, zawsze choćby po długim czasie, takie walki wygrywa. Uczy młodych i starszych potrzeby dzielenia się dobrem i wzrastania duchowego poprzez budowanie więzi rodzinnych, społecznych, poprzez szacunek i miłość Ojczyzny, jej wzniosłej historii i tradycji. Jan Furdyna
APOSTAZJA katoliczki to książka o osobistych zmaganiach z apostazją... i nie chodzi tu o stronę techniczną polegającą na „złapaniu” opornego a skłonnego do ucieczki proboszcza. Mam na myśli psychiczny aspekt tematu. Albowiem jest to decyzja niezwykle trudna dla każdego, kto w dzieciństwie prawidłowo został skażony katolicką indoktrynacją. Papier podpisać jest łatwo, lecz DUUUUUŻO trudniej oczyścić zmanipulowany mózg.
Chciałam pokazać, co katecheza wyprawia z dziecinnym umysłem i jaki ma to później wpływ na dorosłe życie. Jak bardzo niszczy pewność siebie, radość życia, utrudnia osiągnięcie osobistej satysfakcji. Opowiadam, JAK krok po kroku z normalnej, wesołej dziewczynki zrobiono smutną katoliczkę. Co niestety ciągle dotyczy milionów dzieci, niemal wszędzie na świecie. To nie jest książka o seksie, choć i ten temat porusza obszernie w kontekście omawiania wpływu tak zwanej wiary na społeczeństwo. Przede wszystkim zwracam uwagę na wielostopniową INDOKTRYNACJĘ, jakiej poddawane są dzieci i młodzież na katechezach oraz w jaki sposób jej część – czyli edukacjaPSEUDOseksualna wpływa na światopogląd, postrzeganie siebie, osobistą samoocenę, a w konsekwencji na jakość życia intymnego. Co sprawia, że SEX Polaków jest: wstydliwy, krępujący, nieprzyzwoity... Zwyczajnie SŁABY – zamiast być źródłem radości, szczęścia i spełnienia! Jak doszło do tego, że NORMALNE życiowe czynności cywilno-prawne, jak rejestracja dziecka, ślub czy pogrzeb – Kościół uznał za swoje SAKRAMENTY? Narzucił wiernym uznanie „świętości”, aby potem uzupełniając rytuałami, systemem zaklęć i przysiąg, SPRZEDAWAĆ za ciężkie pieniądze. Jak doszło do przyssania się kleru do cycka władzy podobno świeckiej oraz jak to nadal jest możliwe, że my, Polacy, uważamy obce naszej kulturze guślarskie rytuały za NARODOWĄ TRADYCJĘ?
Tylko prawda jest ciekawa napisał jeden z największych dwudziestowiecznych pisarzy, Józef Mackiewicz. Stanisław Danielewicz idzie tropem tego stwierdzenia. Paradoksalnie, przybrał dla swej powieści formę fikcji politycznej, z atrakcyjnym wątkiem romansowym. Intryga zawiązuje się w nocy z 17 na 18 września 1939 roku, gdy na Polskę, rozpaczliwie broniącą się przed Niemcami, uderzają Sowieci. Rozkaz naczelnego wodza Z Sowietami nie walczyć zostaje sfałszowany przez najpopularniejszego przedwojennego polskiego pisarza Tadeusza Dołęgę-Mostowicza, który ogłasza plan wojny psychologicznej i propagandowej z bolszewikami. Do tej wojny przyłącza się wkrótce po naszej stronie Rumunia, którą przypadkowo zaatakował sowiecki zwiad kawaleryjski, ścigając dwa pojazdy polskich wojsk łączności. Dowodzi łącznościową drużyną najprzystojniejszy porucznik polskich wojsk, Rajmund Szlachecki, którego właśnie oślepiła błyskawica miłości do córki prowincjonalnego lekarza w nadgranicznych Kutach. Romans, który wydaje się kończyć dotychczasowe ekscesy erotyczne porucznika, pokazany jest na tle walki polskich i rumuńskich wojsk z Sowietami. Owe armie odnoszą sukces głównie dzięki obietnicy przywrócenia wolności, likwidacji kołchozów i prawdziwego uwłaszczenia. Na tym tle rozgrywa się dramat rozłączenia i poszukiwań dwojga zakochanych. Jest jeszcze powieść w powieści. Oto Dołęga-Mostowicz pięć lat po zwycięskiej wojnie rozpoczyna publikację w odcinkach powieści Political fiction. Opisuje w niej to, co mogłoby się zdarzyć w wojnie z Niemcami, gdyby biegu historii nie zmienił sfałszowany przez niego rozkaz. Rozpoznajemy w tych rozdziałach historie, które są bliskie naszym własnym doświadczeniom. W zakrzywionym lekko zwierciadle przeglądają się przywódcy zdradzieckich aliantów, tchórzliwi żołnierze marzący o dostaniu się do niewoli, a także zwykli ludzie podzielonej żelazną kurtyną Europy, wpadający z łatwością w zasadzkę nowomowy. Pytania o zagadki przeszłości pojawiają się również w wątku dwóch sekretarek Dołęgi-Mostowicza, które przepisują jego nową powieść. Idyllicznie zakochana w pisarzu Ada i wyrachowana Pola wysłuchują zwierzeń pisarza, dających wiele do myślenia Można się nie zgadzać z Danielewiczem w ocenie wydarzeń, ale na pewno nie grozi czytającym nuda. Trudno oderwać się od kart książki, napisanej językiem potoczystym, z pierwszorzędnymi przyprawami humoru, ironii i autoironii. Dociekliwy czytelnik znajdzie tu wątki, odwołujące się do Dobrego wojaka Szwejka i Paragrafu 22. Stanisław Danielewicz Wykładowca historii jazzu w gdańskiej Akademii Muzycznej, znany był dotychczas jako autor książek poświęconych muzyce, m.in. Jazzowisko Trójmiasta czy Rockowisko Trójmiasta. Lata 70. (ta druga napisana wspólnie z Marcinem Jacobsonem). Jednocześnie jako zadziorny i bezkompromisowy publicysta dał się poznać czytelnikom wielu czasopism, był też korespondentem słynnego brytyjskiego tygodnika New Musical Express. Swój publicystyczny temperament, wzbogacony o wnikliwą analizę najnowszej historii (której nauczał prof. Jerzy Danielewicz, ojciec autora), dopełnił fantazją wiernego czytelnika powieści historycznych. Dzięki temu powstała jego pierwsza powieść Political fiction. Romans ahistoryczny, a wkrótce ukaże się też kontynuująca jej wątki Political fiction. Romans i zdrada.
David, wychowywany od dziecka przez opiekunki, jako osiemnastolatek przejmuje zarządzanie rodzinną firmą i zaczyna w pełni korzystać z życia. Pewnego dnia budzi się i, okazuje się, że nic nie pamięta, nie wie, kim jest. Od tej pory następuje jego przemiana nabiera dystansu, jest bardziej opanowany i uporządkowany. Wizje i sny często nie pozwalają mu normalnie funkcjonować, pomagając lub przeszkadzając w realizacji zamierzeń. Mimo że wciąż stara się działać, napotyka na drodze rozmaite przeszkody. Kiedy się zakochuje, jego życie jeszcze bardziej się komplikuje. Pierwszy kwietnia jest dla niego decydującym dniem, końcem i początkiem wszystkiego. Tamten David mógłby sobie nie poradzić z tym, co go czeka, a obecny ma szansę przebrnąć przez trudności i odzyskać rodzinę.
Życie niczym niewyróżniającego się Nikodema Lebiediewa staje na głowie po wybuchu pierwszej wojny światowej. To wtedy w czasie bitwy o twierdzę Osowiec po raz pierwszy użyto śmiercionośnej broni gazu bojowego, który wypala człowieka od środka. Przed jego oparami i niszczącym działaniem Nikodema ratuje pewien tajemniczy byt, jednocześnie składa mu kuszącą propozycję przywróci do życia królową jego serca i brata. Niebawem okazuje się, iż w życiu nie ma nic za darmo. Mężczyzna w zamian musi spełnić bezprecedensowe warunki.Tym sposobem Nikodem zostaje wplątany w piramidalną intrygę. Spędzi mrożące krew w żyłach miesiące w tajnej wulkanicznej placówce badawczej ZSRR, pracując nad rozwojem morderczego grzyba. Nieprzewidywalny rozwój wydarzeń przyczynia się do jego metamorfozy, z ciężko pracującego badacza przemienia się w jednego z czołowych dygnitarzy samego Adolfa Hitlera.Przechwycony przez nazistów pracuje nad nieśmiertelną armią W tym celu trafia do obozów koncentracyjnych, w których porzuci resztki człowieczeństwaCzy zaślepiony wizją spotkania z najbliższymi Nikodem opamięta się, nim będzie za późno?
Urszula Sołtys-Para
Moc relacji. Jak dogadać się z dzieckiem, by zyskać spokój.
Czy zastanawiasz się czasem, w jaki sposób rozmawiać z dzieckiem, żeby się dogadać?
Czy zdarza się, że osłabia Cię bezradność i bezsilność rodzicielska?
Czy masz czasem wrażenie, że Twoje dziecko jest za mało samodzielne albo martwisz się, że ma ciągle bałagan w pokoju?
A może zastanawiasz się, czy dziecko potrzebuje mieć jakieś obowiązki i jak pozyskać je do współpracy?
Mam nadzieję, że ta książka pomoże rozwiać Twoje wątpliwości (przynamniej niektóre) i sprawi, że zyskasz więcej zaufania do siebie i dzięki temu poczujesz się bardziej kompetentnym rodzicem.
Urszula Sołtys-Para
Absolwentka UJ. Ukończyła czteroletni Podyplomowy Kurs Psychoterapii akredytowany przez Polskie Towarzystwa Psychiatryczne i Psychologiczne oraz Curriculum – całościowe szkolenie z terapii ericksonowskiej w Polskim Instytucie Ericksonowskim (w 2011 roku). Dwanaście lat związana z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną na Katowickim Nikiszowcu (2005–2017). Aktualnie prowadzi prywatną praktykę psychoterapeutyczną. Współautorka podcastu „Wspólne słowa” (z Anną Dankowską). Na co dzień przebywa w Tychach, ale jej ulubione miejsca to Kraków, Lizbona, Suwalszczyzna i Tatry˘ Mieszka z mężem, dwiema córkami, psem i kotem.
Kontynuacja książki „Drugie życie”. Dalsza część historii Julii i Alexa.
Płomienne uczucia, rozłąka, trudne do okiełznania przeciwności losu i znaczący wątek kryminalny.
Niełatwo poświęcić swoje życie dla kogoś, kogo przeszłość jest tak zawikłana i tajemnicza, że nawet miłość nie potrafi z nią zwyciężyć. Jednak czasem warto zaryzykować, bo tylko przyszłość może przynieść odpowiedzi na wszelkie intrygujące pytania.
Patrzyła przez szybę w samochodzie i nie mogła uwierzyć, że to wszystko naprawdę się właśnie skończyło. Spojrzała ostatni raz na dom, miejsce, w którym miała być tak bardzo szczęśliwa, a zrobiła tak wiele żeby to zniszczyć…
Izabela Carlos
Matka dwójki dzieci, która do tej pory traktowała pisanie jako swoje hobby. Tworząc po nocach kolejne rozdziały, przez lata chowała je coraz głębiej w szufladzie. W końcu jednak odważyła się zrobić krok w stronę niespełnionego marzenia. Bo jeśli nie teraz, to kiedy?
W grudniu 2020 roku wydała swoją debiutancką książkę „Drugie życie” i od tego momentu wszystko nabrało szybszego tempa. Ciepłe przyjęcie historii Julii i Alexa skłoniło ją do kontynuacji ich wątku. Dlatego dzisiaj z ogromną przyjemnością prezentuje ukończoną już opowieść zawiłych losów jej bohaterów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?