Elżbieta Ceglarek w swojej najnowszej powieści zgłębia niezwykle ważny, a jednocześnie trudny problem jakim jest życie kobiety u boku męża tyrana. Na świecie jest miliony kobiet takich jak nasza bohaterka, Dagmara, które są bite, upokarzane i wykorzystywane, a które mimo wszystko trwają u boku takich partnerów, gdyż boją się odejść, bądź nie wiedzą jak to zrobić. Autorka w dobitny sposób ukazuje nam, że takie życie nie jest przyjemne. Dom z kryształu to historia, która ukazuje z początku kobietę słabą i uległą, ale z każdym kolejnym dniem zbierającą siły na to, aby w końcu powiedzieć temu wszystkiemu dość. Myślę, że to książka, którą powinna przeczytać każda kobieta, może nie tyle z ciekawości, co ku przestrodze. Gorąco polecam!
Grażyna Wróbel, Czytaninka.blogspot.com
Kiedy czytałam Dom z kryształu czułam na sercu przytłaczające główną bohaterkę problemy i przeżycia. Zaszczuta przez osobę, którą kochała, szukała winy w sobie. Do jakiej ściany musiała dojść, by wreszcie się przebudzić?
To powieść, w fabule której przejrzy się zapewne wiele Czytelniczek. Mam jednak nadzieję, że znajdą siłę, by zamienić rozgrywający się w czterech ścianach dramat na zwyczajne radości, odzyskanie poczucia bezpieczeństwa, i że jeszcze dużo dobrego przed nimi. Napisana życiem powieść otwiera naszą świadomość na problem przemocy, której często świadkami są dzieci. Bohaterka zabiera nas w rzeczywistość pełną bólu i cierpienia, ale też w poszukiwania właściwej ścieżki, siły i odwagi do pokonania słabości, by zawalczyć o siebie. Polecam!
Agnieszka Krizel (Recenzje Agi - www.nietypowerecenzje.blogspot.com)
Annę – studentkę architektury, Julię – pracownicę supermarketu, matkę czteroletnich bliźniaczek, i Margo – współwłaścicielkę biura rachunkowego – łączy jedno wydarzenie: tego samego dnia, w tym samym kościele miały wyjść za mąż.
Do żadnej z trzech ceremonii jednak nie doszło. \Kamila – dziennikarka pisma „Życie na Obcasach” – otrzymuje od przełożonego ostatnią szansę. Jeśli nie napisze przełomowego artykułu, zostanie zwolniona z pracy. Zdesperowana, podsłuchuje w kawiarni rozmowy trzech pań i decyduje się wykorzystać ich opowieści dla ratowania posady. Podstępem udaje się jej zdobyć zaufanie porzuconych narzeczonych, żeby wyciągnąć od nich prywatne historie. Margo, Ania i Julia nie mają pojęcia o prawdziwych intencjach koleżanki, co skutkuje powstaniem tytułowego klubu, który w założeniu ma wspomagać członkinie w ich zmaganiach ze skutkami odwołania ślubu. Co będzie, gdy artykuły Kamili się ukażą? Co będzie, gdy wyjdą na jaw jej kłamstwa? I jak na tę zdradę zareagują pozostałe bohaterki?Aż trudno mi uwierzyć, że jest to debiut literacki, bo książkę czyta się świetnie! Historia trzech młodych kobiet, które muszą stawić czoła bycia porzuconą przed ślubem oraz dziennikarki, która szuka swojej drogi zawodowej. Idealna książka dla fajnych babek. Siła jest kobietą! Polecam z całego serca.
Katarzyna Czarnecka-Kuc
Cześć! Mam na imię Konrad, ale mówią do mnie Kadelek. Chodzę do szkoły, to mały problem. Gorsze jest to, że do naszego bloku wprowadziła się Zuzia. Ale… o tym Wam opowiem.
Lalki, zmory i potwory to historia grupy przyjaciół, którzy od najmłodszych lat lubili spędzać ze sobą czas.Wchodzący w dorosłość pasjonaci wspinaczki skałkowej i fotografowania kolejne i być może ostatnie wspólne wakacje postanawiają spędzić razem. Mają to być ich „wakacje życia”, na których wykażą się doświadczeniem zdobytym w czasie poprzednich wypraw, ale i doznają wielu pięknych wrażeń związanych z odkrywaniem nowych, nieznanych dotąd miejsc.Podczas wyprawy młodzi ludzie, jak to w życiu, przeżywają rozterki, wspierają się i kłócą. Martwią się o zaślepionego miłością do, według nich nieodpowiedniej dziewczyny, przyjaciela. Cała grupa dozna z jego właśnie powodu wielu przerażających, potwornych wręcz przeżyć, z którymi zmagać się będzie przez całe życie. Niesamowita opowieść o tym, że na nic w życiu nie ma gwarancji. Powzięte przez nas decyzje często po swojemu weryfikuje los. Czy przyjaźń, wydawałoby się nierozerwalna, może zostać zniszczona przez pychę i zachłanność? Czy będą umieli zjednoczyć się w obliczu zagrożenia życia? Gdy na ich drodze staną bezwzględni bandyci ? przemytnicy diamentów, handlarze narkotykami i żywym towarem. Ile upokorzeń i cierpień są w stanie znieść? Ile potrafią poświęcić, by ratować przyjaciół.Wartka akcja, trzymająca w napięciu fabuła i plastyczny język wiodą czytelnika w głąb historii o przyjaźni poddanej próbie najcięższej z możliwych ? walki o życie.
Julia jest szczęśliwą, świetnie się uczącą nastolatką. Planuje zostać adwokatem, jak jej ojciec. W kochającej rodzinie czuje się bezpiecznie, jednak od dzieciństwa jej spokój burzy powtarzający się koszmar senny. Postanawia poddać się psychoanalizie lub hipnozie, by dowiedzieć się, dlaczego ma poczucie, że dziewczynka ze snu to ona. Zaniepokojeni tym rodzice, dniu osiemnastych urodzin wyznają jej prawdę – została adoptowana. Dziewczyna doznaje szoku. Postanawia odnaleźć biologiczną matkę. Odwiedza dom dziecka, do którego przywieziono ją jako niemowlę i na spotkaniu z dyrektorką uzyskuje jej adres. Dochodzi jednak do pomyłki…
Czy Juli zdoła odnaleźć matkę? Czy pomoże jej to w ustaleniu swojej tożsamości? I czy nie zaszkodzi to więzom rodziny, w której się wychowała? Jaki związek z dawnymi wydarzeniami ma jej powracający sen?
Powieść Magdaleny Ludwiczak porusza bardzo ważny i bliski mojemu sercu aspekt- ADOPCJI, pewnego rodzaju tabu. Tematu, którego ludzie często nie poruszają, obawiając się reakcji bliskich, a najbardziej zaadoptowanego dziecka. Dlatego tak długo przesuwają granicę wyznania prawdy. Dlaczego? Po co? Przecież ADOPCJA to najpiękniejszy prezent, jaki możemy sprawić sobie i dziecku. Podarować miłość, rzecz bezcenną. Autorka pokazuje temat z wielu stron: rodziców adopcyjnych, dziecka i matki biologicznej, tej, którą nader często osądzamy. Czy aby mamy do tego prawo? Zastanówmy się…
Magdalena Różczka - aktorka filmowa i teatralna, pisarka, Ambasador Dobrej Woli UNICEF i IOP.
Zuza pochodzi z dobrego i pełnego miłości domu. Wkraczając w dorosłe życie, poznaje Huberta i zakochuje się w nim na zabój. Jej ojciec, nie wiedzieć czemu, od początku jest wrogo nastawiony do chłopaka. Nawet wypadek, w którym dziewczyna prawie traci życie, oraz troska, z jaką Hubert czuwa przy jej szpitalnym łóżku, nie zmieniają jego negatywnego podejścia. Zuza, z typowym dla nastolatek uporem, walczy o swoją pierwszą miłość. Kolejne wydarzenia komplikują wszystko jeszcze bardziej. Czy decyzje podejmowane w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem są zawsze słuszne? Czy dziewczyna wyleczy się z niespełnionej pierwszej miłości, a może położy się ona cieniem na całym jej dorosłym życiu? Czy Zuzce uda się uciec przed przeznaczeniem? A może znajdzie ją ono i zaskoczy w najmniej spodziewanym momencie?
„Dziewczyna z zaułka” to książka o poszukiwaniu własnego miejsca w życiu oraz otwartości na innych i empatii.
Główna bohaterka – Sonia – wychowuje się w tradycyjnym domu. Jest wrażliwą nastolatką, którą, z pozoru niewinna uwaga, wpędza w kompleksy. Dorasta, szuka pracy. Otwiera własną firmę cukierniczą. Pewnego dnia poznaje Kristel, dziewczynę, która ciałem zarabia na życie. Osamotnioną i zaszczutą przez otoczenie. Od tego dnia inaczej postrzega świat.
Między młodymi kobietami rodzi się przyjaźń. Czy będzie bardziej trwała, bo zbudowana na gorzkich fundamentach? Czy będzie na tyle silna, by przetrwać walkę z losem?
Dziewczyna z zaułka – kim jest? Czy warto podać jej rękę?
Po zimowym śnie leśne zwierzęta budzą się i z przerażeniem dostrzegają, że ich las zniknął! Muszą poszukać sobie nowego domu. Wyruszają w drogę. W trakcie wędrówki zastanawiają się jak mają pokonać przeszkody takie jak autostrada i wielkie miasto, spotkanie z człowiekiem i psami. Czy uda im się bezpiecznie dotrzeć do celu? Czy znajdą dla siebie nowe miejsce?
Cześć! Mam na imię Konrad, ale mówią do mnie KADELEK. Wszystko przez moją siostrę, która miała być bratem! Chodzę już do szkoły, chociaż wolę bawić się z ADASĄ. Ale... o tym Wam opowiem.
Główna bohaterka powieści, Gizela, jest już dojrzałą kobietą, gdy nieoczekiwany splot wydarzeń zmusza ją do podejmowania samodzielnych decyzji. Jest to nie lada wyzwanie, gdy przez pół wieki, w imię miłości i szacunku, żyło się pod presją despotycznego ojca. Sekrety skrywane w polskiej rodzinie, nieoczekiwanie przeniesione do Niemiec, uświadamiają czytelnikom, że nie istnieją idealne domy, że w każdym jest jakieś drugie dno. Retrospektywna opowieść o ludziach, ich poszukiwaniu prawdy o sobie i innych, o nieustannym dojrzewaniu, osnuta jest na kanwie autentycznych wydarzeń wojennych.
W kosmosie, w którym znajdują się miliardy galaktyk, a w nich miliardy gwiazd, powinno być wiele takich planet z istniejącym na nich życiem, a nawet zamieszkiwanych przez istoty inteligentne.
Od autora
Gdybyśmy żyli sami we wszechświecie, byłoby to ogromne marnotrawstwo przestrzeni i zasobów kosmosu, a jego nieskończoność nie miałaby sensu.
Jeśli jest tylko Jeden Stwórca i jeżeli On stworzył wszechświat, to ludzie go zamieszkujący powinni być na Jego obraz i podobieństwo.
Dlatego inne, ewentualne cywilizacje gdzieś we wszechświecie, powinny zamieszkiwać istoty podobne do nas, czyli po prostu ludzie tacy jak my.
Różnica między nami a nimi może się ewentualnie sprowadzać tylko do jednej kwestii: na naszej planecie obok dobra istnieje zło, a na tamtych planetach mogłoby istnieć tylko dobro.
Przeczytaj o tym, zanim stracisz nadzieję, że na planecie Ziemia zapanuje kiedyś samo dobro.
Nie pozbawiaj się marzeń o idealnym świecie.
Ta książka mówi o nadziei na taki świat
Bohaterka powieści, to postać borykająca się z naprawdę niebanalnymi kłopotami. Tuż przed swoimi 18 urodzinami Zuza dowiaduje się, że jest adoptowana i że jej dotychczasowi rodzice żałują podjętej przed laty decyzji. W dniu wejścia w dorosłość pakuje swoje rzeczy, oddaje telefon komórkowy i wsiada do pociągu do Warszawy. Na miejscu ma na nią czekać jej chłopak Marcel. Zakochana po uszy wiąże z nim wielkie nadzieje. Niestety to dopiero początek jej perypetii. Jak poradzi sobie w wielkim mieście i jaki wpływ na jej życie będzie miał przypadkowo spotkany mężczyzna – dowiecie się z kart powieści.
„Moim zdaniem „Niespodzianka” to mądra książka, która pokazuje, że problemy da się rozwiązać i zawsze trzeba wierzyć, że nie jesteśmy sami, że znajdzie się ktoś, kto wyciągnie pomocną dłoń, pomoże wyjść z tarapatów, tak jak w przypadku Zuzi. Warto jednak zastanowić się nad podjęciem jakiejkolwiek decyzji, by w nie najpierw nie wpadać.”
Natalia Tyczyńska, blog – To lubię czytać
Robert Kazar przeżywa utratę swojej miłości – Heleny. Pogrąża się w coraz większym smutku i w wyrzutach sumienia, nie pozwalając jednocześnie na zasklepienie się bolesnej rany. Z jednej strony silny żołnierz, z drugiej złamany bólem, wrażliwy mężczyzna. Żałobę przerywa pojawienie się w jego życiu miejscowej tancerki, która prosi go o niezwykłą przysługę. Kazar zgadza się, nie ma jednak pojęcia, że jeden nocny spacer przyczyni się do zdjęcia ciążącej na nim klątwy.
Pożegnaj się Leo to powieść obyczajowa, która dotyka trudnych problemów. Ukazuje ludzi, bojących się przyznać do cierpienia, poranionych, szukających ukojenia. Pokazuje, jak trudno jest żyć z dala od innych i samotnie walczyć ze swoimi demonami. Jak potrzebna jest czyjaś obecność.
Piękna, pełna empatii, porywająca historia, którą pokocha każdy czytelnik.
„Nić równowagi” to zbiór opowiadań z życia wziętych, czasem wzruszających, czasem prześmiewczych, ale nader ciekawych. Czytając każde z nich, mamy wrażenie zasiadania z bohaterami za wspólnym stołem, dzielenia się ich troskami i radościami jak dobrym chlebem. Malownicza narracja Jerzego R. Szulca jest zaś ucztą dla oka i umysłu. Mało kto dziś potrafi tak opowiadać.
"Poszukiwanie drugiej połówki wcale nie jest domeną młodości. Tak samo jak wiek i doświadczenie to żaden patent na bezbłędne decyzje. Historia grupy przyjaciół 50+, która spotyka się na zjeździe absolwentów, za sprawą Miry Białkowskiej w książce "Nareszcie z górki" bawi, wzrusza i uświadamia czytelnikowi, że na zmiany w życiu nigdy nie jest za późno. Ta książka przypomina o sile przyjaźni, o tym, jak ważne jest zaufanie i szczera rozmowa. Pokazuje też, jak bardzo można mylić się w ocenie drugiego człowieka. I jak to u Miry, dodajcie tu szczyptę wyśmienitego humoru, garść świetnych fraszek i ze dwie chusteczki...na wszelki wypadek."
Agnieszka Caban-Pusz, blog Papierowe strony.
Wstrząsająca historia Amelii z pewnością jest lektura niezwykle wartościową. "Ta kobieta" to wnikliwe studium kobiety gnębionej i manipulowanej. To również przejmujący portret rodziny, która drży w posadach.
www.zaczytanadosamegorana1.blogspot.com
Anna jest poznanianką. Po ukończeniu studiów medycznych poszukuje swojej drogi zarówno tej zawodowej jak i uczuciowej. Jako pełnoletnia osoba, dowiaduje się, że jej matka jest córką oficera SS, zastrzelonego pod koniec wojny podczas akcji. Alexander Langer był oficerem, który podczas wojny zajmował się katalogowaniem i grabieżą polskich dzieł sztuki. By przywrócić równowagę wyjeżdża na misję medyczną do Algierii. W czasach komunistycznej Polski, gdzie swobodne podróżowanie było niemożliwe, ona wyrywa się do Afryki. Poznaje nowych ludzi, ich zwyczaje oraz kandydata na nowy związek. O poprzednim próbuje zapomnieć. Po trzech latach wraca do Polski. Wdaje się w romans, który burzy jej spokój i powoduje wyrzuty sumienia. Postanawia szybko skończyć tę farsę. Leczy rany w nowym związku z Markiem, zastępcą dyrektora szpitala. Człowiekiem nieskazitelnym, uczciwym i uroczym. Szybko zostaje jego żoną i matką dwójki dzieci. Życie Anny zyskuje stabilizacją, lecz pozbawione jest uniesień. Takie jednak jej odpowiadało. Mąż był partnerem, a algierska Aje przyjaciółką na zawsze, dzięki systematycznie płynącej z dalekiego świata korespondencji.
Inspirowana autentycznymi zdarzeniami książka rysuje nam fikcyjną rodzinę Bonieckich, której dzieje są dramatyczne, a zarazem charakterystyczne nie tylko dla Polaków, ale też Europejczyków.
Po pięciu latach nieudanego małżeństwa, Hania rozstaje się z mężem, tracąc jednocześnie pracę, w której szefem był jej teść. Młoda, piękna, ale nieufna kobieta zaczyna życie niemal od nowa. Wieloletni przyjaciel Jakub nabiera większej odwagi i otwiera przed Hanną swoje serce. Jednak na drodze bohaterki staje jeszcze Adam. Dosyć tajemniczy, zagadkowy, z bagażem doświadczeń, zabójczo przystojny i zapatrzony w nią jak w obrazek. Co podyktuje Hannie serce? Kogo powinna wybrać? Charyzmatycznego biznesmena Adama, czy statecznego, sympatycznego Jakuba dzielącego swe troski o małą córeczkę Milenkę?
Anna Balińska stworzyła postać Hanki, kobiety podobnej do każdej z nas, której życie nie zawsze układa się tak jak powinno, nie szczędzi trosk, stawia przed nią wiele pytań i wątpliwości. Bohaterka długo nabiera w sobie pewności lecz czy dokona prawidłowego wyboru?
„Szczęście od jutra” to doskonała odskocznia od codzienności, ciepła, subtelna. Książka dla każdej kobiety i każdego mężczyzny!
Polecam!
Agnieszka Krizel (Recenzje Agi)
"„Antek, powodów na psucie się relacji między dwojgiem ludzi jest wiele, ale ten, który ty sugerujesz… nie musi być, snujesz domysły. To, co się stało, to już skutek. Cholerny skutek. Powodu, Antek, szukaj u siebie. Tam szukaj!”
Jerzy R. Szulc powraca z kolejnym zbiorem życiowych scenek opowiedzianych z przymrużeniem oka. Znajdziemy tu jedno o koniarzach i kilka z życia policji i nieudolnych, na szczęście, złodziejaszków.
"
Potwory nie istnieją naprawdę.
A co jeśli w nie uwierzysz?
Dawno, dawno temu...
Gdy babcia opowiadała tę legendę wierzyłam, że mogę być piękną Rusałką, a moja siostra Księżniczką zaklętą w Strzygę.
Gdy miałam osiem lat, przestałam wierzyć w bajki. Ale czy na pewno, skoro opowiadam wam tę historię?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?