KATEGORIE [rozwiń]

Wydawnictwo Austeria

Okładka książki Sentencje delfickie. Książka do pisania

49,00 zł 35,10 zł


Przywołanie w rozmowie mądrości starożytnych Greków nie jest tylko popisem pustej erudycji. Stanowi odwołanie się do rzeczywistego fundamentu naszej kultury, nauki i sztuki we wszystkich jej przejawach. Jest świadectwem – świadomego lub nie – uczestnictwa w dziedzictwie, które ukształtowało zręby naszego rozumienia świata, nasz język i naszą literaturę. Grecka mądrość jest rozproszona w dziełach filozofów, tragików, poetów, historyków i mówców. Rzadko bywa skondensowana; wielką karierę zrobiły wyjęte z kontekstu bon moty, powtarzane cierpliwie przez kolejne pokolenia, a będące niejednokrotnie złotą igłą w stogu siana obszernego dialogu czy mowy. Wśród nich – najbardziej znane: „Poznaj samego siebie” i „Nic nad miarę”. Przetrwał wszak jeden zbiór tekstów, w którym cała ta rozrzucona mądrość znalazła swój wyraz. To zestawienie 148 sentencji nazywanych delfickimi, ponieważ według tradycji z Delfami właśnie – religijnym, kulturowym i politycznym centrum greckiego świata – były związane i pochodzeniem, i wielowiekową ekspozycją. Miały być wykute na tablicach umieszczonych przy wejściu do świątyni Apollona w Delfach, którą większość Greków przynajmniej raz w życiu odwiedzała, szukając dwóch rzeczy: odpowiedzi wyroczni na nurtujące już to jednostkę, już to społeczność pytania oraz mądrości – rady na życie. Książka do pisania autorstwa Krzysztofa Bielawskiego to wybór 30 sentencji w oryginale i przekładzie, opatrzonych kulturowym i filologicznym komentarzem.
Okładka książki Martwe miasto i inne opowiadania

38,00 zł 23,06 zł


„Miasto, o którym opowiada pasażer, jest martwe w trzech aspektach: formalno-prawnym, instytucjonalnym i społecznym. Nie miało prawa do istnienia, ale istniało jak gdyby w zawieszeniu. Perec pokazuje to między innymi za pośrednictwem motywu aguny (powracającego dwukrotnie), aż wreszcie samo miasto staje się niczym aguna – przykute do swego losu, zawieszone, pozbawione perspektyw, nieautonomiczne. Ocalenie musi nadejść z zewnątrz, ale czy nadejdzie? Czy wobec powyższego martwe miasto może podlegać kwalifikacji moralnej? Nawet kary i nagrody – powiada Perec – nie mają tu przecież zastosowania, albowiem ci, którzy nie dokonują wyborów, nie czynią dobra ani zła – nie mogą być karani czy nagradzani. Czy jest możliwe inne życie, jeśli nie ma się praw do życia? Czy można mieć moralną siłę, jeśli się jest wyzutym z realnych praw? Czy religia może w tej konkretnej sytuacji pomóc mieszkańcom wznieść się na wyższy poziom etyczny? Odpowiedź Pereca jest twarda: nie. Społeczność miasta jest martwa w samych swoich fundamentach, łącznie z rabinem, łącznie z bal tfile, całą elitą miasta. Miasto jest w całkowitym rozkładzie. Cuchnie”.
Okładka książki Łupka pistacji. Haiku

38,00 zł 27,22 zł


„To już Twój drugi tomik haiku, Elżbieto, nauczycielko nurkowania w głąb słowa, unoszenia się na jego falach. Łagodnie pozwalasz, aby same tworzyły relacje i wiązały mowę. Po nie­pełnej pustce przyszedł nowy czas, kiedy w dłoni znajdujesz malutką łupkę pistacji. Jeszcze zatrzaśniętą, ale to nie młotek ją otwiera, tylko haiku. W każdej Twojej strofie ze zdziwieniem odkrywam inną pestkę, która zaraz wypuszcza kiełek – w moim wnętrzu. Pokazujesz ważną rzecz: od formy, którą kształtuje rodzima kultura, ważniejszy jest duch. Duch haiku, mimo że zamknięty w łupince formy, pozostaje całkowicie wolny, a jego piękno – ponadkulturowe. Mówiły mi o tym zawsze japońskie wartości estetyczne, którymi na Archipelagu mierzy się piękno różnych przejawów kultury duchowej. A teraz odkrywam je w Twoich haiku!” (Agnieszka Żuławska-Umeda)
Okładka książki Na końcu świata

40,00 zł 28,66 zł


András Pályi (1942) jest węgierskim pisarzem, tłumaczem i dziennikarzem. Opublikował kilkanaście tomów opowiadań i esejów oraz przekładów z języka polskiego. W latach 1991–1995 pełnił funkcję dyrektora Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie. „Te bardzo piękne, dopracowane teksty (…), te ascetyczne, pozbawione ozdób zdania, te historie w każdym calu wiarygodne pod względem psychologicznym, dobre są jedynie na to, by odsłaniać świat, o którym dające się wypowiedzieć słowa niczego w gruncie rzeczy nie mówią. (…) ­András Pályi to pisarz spirytualny, należy do tej samej rodziny, co Dostojewski, Kafka, Buber, Weil, Blixen, Pilin­szky i jest obok Kurtága jedynym współczesnym mistykiem węgierskim. (…) Bohaterowie Pályiego żyją tak intensywnie, że niemal duszą się swymi doznaniami, choć przecież to, czego doświadczają, nie jest niczym szczególnym, nie mają własnej historii. Świat, w którym żyją, ma wprawdzie jakąś mętną i nieuchwytną przeszłość, ale nie ma teraźniejszości i donikąd nie zmierza. (…) Z braku zbawienia ich życie jest najwyżej krótką chwilą zmysłowej rozkoszy, przerwą w szaleńczym cierpieniu między strasznym cierpieniem, zwątpieniem, zdradą, kłamstwem czy grzechem”. (Péter Nádas)
Okładka książki Ziemia Święta. La Terra Santa

40,00 zł 28,66 zł


Wydanie zbioru poezji Aldy Merini w języku polskim, w znakomitym przekładzie Jarosława Mikołajewskiego, wzbogaca znaną już serię poetycką Zeszyty z ulicy Grodzkiej, poświęconą klasykom poezji włoskiej dwudziestego wieku, która przybliżyła polskim czytelnikom dzieła poetów takich jak: Giuseppe Ungaretti, Salvatore Quasimodo, Cesare Pavese, Primo Levi i Valerio Magrelli.Ta antologia poetycka Aldy Merini składa hołd jednej z najważniejszych przedstawicielek współczesnej poezji włoskiej, odkrytej dość późno przez szeroką publiczność po latach milczenia, lecz cenionej przez krytyków i autorów takich jak Quasimodo, Pasolini, Raboni, Manganelli czy Maria Corti. Będzie ona niewątpliwie zaliczana do najważniejszych i najbardziej wymownych głosów naszego czasu. Nie przypadkiem dzieło poetyckie Merini wpisuje się w wielką tradycję kobiecej poezji klasycznej (Safona) czy bliższej nam (Achmatowa, Dickinson, Yourcenar) pod względem tematów jej wierszy, związanych z uczuciami i emocjami oczekiwania, oderwania, radości, obecności czy wspomnień, a przede wszystkim miłości.W wierszach Aldy Merini znajdziemy cały patos egzystencjalny; była ofiarą, a potem w pełni bohaterką życia trudnego i pełnego cierpień, które pozornie może się wydać nieuporządkowane, a potem, stopniowo zmienia się w siłę twórczą jej pisarstwa pełnego dysonansów i nieregularności, pełnego tonów lęku, niepokoju, radości i inspiracji religijnych. Na takich podwalinach Merini opiera swój talent i siłę twórczą, dotykając szaleństwa uczuć w głębokiej otchłani miłości pierwotnej, która należy do nas i dotyczy nas wszystkich.(ze wstępu Roberta Cincotty i Ugo Rufino)
Okładka książki Moja dzika koza

62,00 zł 41,02 zł


„Ten bogaty, ponad 600-stronicowy tom, to pierwsza polska antologia utworów poetek tworzących w języku jidysz – wynik wieloletniej pracy zespołu znakomitych współczesnych tłumaczek. Włączono także do niego przekłady dokonane dawniej przez poetów polskich i żydowskich, m.in. Maurycego Szymla, Julię Hartwig czy Mieczysławę Buczkównę. Wśród autorek uwzględnionych w antologii są znane nazwiska, jak Debora Vogel, Kadia Mołodowska czy Anna Margolin, ale większość jest prezentowana po raz pierwszy w polskim przekładzie. Dzięki temu pionierskiemu przedsięwzięciu słyszymy głosy poetek, które długo czekały na odkrycie”. (z recenzji prof. Moniki Adamczyk-Garbowskiej) „Otrzymujemy obszerną, przekrojową antologię poetycką i to w dodatku z rąk badaczek, które w swojej pracy skupiają się właśnie na przecięciu dwóch niezwykle interesujących obszarów, czyli na krytyce feministycznej i kulturze jidysz. Nie sposób przecenić prezentowanego zbioru utworów – zarówno pod względem objętości, jak i wysokiego poziomu przekładów. Antologia ta ma szansę na stałe wpisać się w analizy historyczno­literackie oraz znacząco wpłynąć na przesunięcie zainteresowań badawczych w polskojęzycznej krytyce feministycznej”. (z recenzji prof. Agnieszki Gajewskiej)
Okładka książki Sztetl sladami żydowskich miasteczek

40,00 zł 24,59 zł


"Naprawdę niewielu z nas chciałoby uczestniczyć w historii sztetla. A przecież nieliczne zachowane ślady przeszłości - takie jak pieczątka z napisem "Stowarzyszenie drwali dla studiowania Miszny w Berdyczowie", którą w Nowym Jorku odnalazł po latach Abraham Joshua Heschel - zastanawiają, budząc jakiś rodzaj zazdrości. Mimo biedy, konfliktu, wreszcie śmierci, powstało tu wielkie, nie rozpoznane jeszcze do końca dziedzictwo duchowości, kultury i cywilizacji. I można by się zastanawiać, na ile wielkość tego dziedzictwa wynika właśnie z konfliktu, wpisanego w dzieje sztetla."
Okładka książki BRETAGNE LIVRE POUR ECRIRE WER. FRANCUSKA

48,00 zł 34,38 zł


Notes do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany zdjęciami Marcina Giżyckiego i tekstami Agnieszkiej Taborskiej „Bretania – w środku lasy, wokół morze – tak się tam powiada.Jest tam na tyle pięknie, że prędzej czy później dopada człowieka melancholia. Może to ona właśnie pchnęła Gauguina dalej w świat? Może też czuł potrzebę odrobiny niedoskonałości, na której można by przez chwilę zawiesić oko? (…) Są tu: gotyckie katedry; kalwarie – kamienne sceny opłakiwania pod krzyżem zajmujące sporą część placyków przed kościołami; klify, nad którymi unosi się wspomnienie rycerzy Okrągłego Stołu; dryfujące po zatoce żaglóweczki, w których dzieci uczą się nawigacji i które optymistycznie zwą się espérances. Są stojące przy źródełkach, obrosłe mchami i porostami kapliczki odstraszające celtyckie duchy miejsc. W otoczonej przez ocean krainie ujścia słodkiej wody sprzyjają cudom. Kąpiel w kamiennej sadzawce przy źródełku działa tak, jak zanurzenie się w napoju magicznym, do którego wpadł w dzieciństwie Obeliks: dodaje sił”. Tak zaczyna się niedługa, lecz gęsta opowieść zapraszająca do podróży przez kilka tysiącleci: od celtyckich menhirów po André Bretona i teorię piękna konwulsyjnego. Wersja francuskojęzyczna. Przekład: Nathalie Le Marchand
Okładka książki Proza podróżna

44,00 zł 31,53 zł


Joseph Roth mieszkał i pracował w hotelach, które kochał i na które cierpiał. Widzę go w dworcowych poczekalniach, w pociągach, w melancholijnych pejzażach. Bagażowy pakuje na wózek cale jego życie. „Żółta poświata fotografii”. Powroty do czegoś, czego już nie ma, a może w ogóle nie było. Fotograficzne atelier. Fotograf w czarnym garniturze. A może tylko grabarz o woskowej twarzy. Lalki, peruki, utracone piękno. Czasem widoki z okna. Niby nie dzieje się nic. Ktoś gra w domino. „Na trzecim piętrze mieszka gramofon. Żywe stworzenie, które wykrzykuje radość i smutek na podwórze”. Na ulicy ruch: pies, piłka, żebrak. Apatia kolejek miejskich. Szyny. Druty. Spowite dymem miasta. „Gorycz metropolii”. Porzucone zdjęcia. Uśmiech zatrzymany w biegu. Retusz umykającego czasu. W tych felietonach-wierszach – Autor żegluje po miejscach pozornie błahych, nic nie znaczących. I znaczących tyle, ile nasze życie i śmierć. Wie, że nie ma miejsc stałych. Jest zawsze jakaś podróż, czyjaś twarz, pan w „szarym flauszowym kapeluszu”, młody Fritz z matką, blondynka w oknie, aukcja berlińskiego panoptikum. „Wszystko się rozsypało”. Woskowe życie się stopiło… (Ewa Lipska)
Okładka książki OPOWIADANIA Z ZABITEGO MIASTECZKA ERZAHLUNGEN AUS DEM TOTEN STADTCHEN

60,00 zł 36,41 zł


Niemieckojęzyczna edycja Opowiadań z zabitego miasteczkaPrzedmowa: Magdalena RutaIlustracje: Leon GetzKalman Segal (19171980) był pisarzem polskożydowskim, który w swojej prozie wiele uwagi poświęcił żydowskiemu miasteczku. Motyw ten nie jest czymś nowym w twórczości żydowskiej, jednak na obrazach sztetl w powojennej literaturze żydowskiej i polskiej nostalgia i tęsknota w szczególny sposób odcisnęły swoje piętno. Jest to tęsknota nie tylko za utraconą rodzinną okolicą dzieciństwa, lecz także za przestrzenią żydowską, która została unicestwiona przez Holokaust. Segal wpisuje się w ten nurt literacki, który jest nie tylko wspominaniem, ale przede wszystkim zaświadczaniem o istnieniu formacji kulturowej, która przeminęła bezpowrotnie. Miasteczko, pisane z dużej litery, staje się w opowiadaniach tego pisarza figurą symboliczną, synonimem przestrzeni podwójnie świętej.(z przedmowy Magdaleny Ruty)Nie przypadkiem opowiadania Segala, urodzonego i wychowanego w Sanoku, ilustrują obrazy Leona Getza (18961971). Ten pochodzący z Ukrainy artysta, mimo że drugą połowę życia spędził w Krakowie, przez 19 lat po ukończeniu studiów mieszkał i pracował w Sanoku. Stworzył tam wiele obrazów, które z dzisiejszej perspektywy są niezastąpionym materiałem dokumentującym przedwojenny wygląd miasta, szczególnie jego dzielnicy żydowskiej.
Okładka książki Resuscytacje Celana

42,00 zł 30,09 zł


Literaturoznawczo-filozoficzne studium poezji Paula Celana, bez którego – jak napisał Jakub Momro – trudno już sobie wyobrazić nie tylko „badania nad Celanem, ale i współczesną humanistykę, która chce się mierzyć z najwybitniejszymi, ale i najbardziej wymagającymi tekstami literackimi i tekstami nowoczesnej kultury”. „Książka Moniki Gromali jest wyjątkowa i wywrotowa. Wyjątkowa – dlatego, że Autorka z immanentnej lektury tekstów Celana wywodzi nie tylko właściwości jego idiomu, ale również (może przede wszystkim) określoną strategię filozoficzną i teoretyczną. Wywrotowa – dlatego, że Gromala czyta poezję Celana «pod włos», wydobywając albo wątki nieznane, albo dotychczas niewidoczne. Stąd ogólna rama wywodu nie jest, rzecz jasna, argumentacją ściśle literaturoznawczą czy kulturologiczną, ale krytyczną w ścisłym sensie tego słowa. Autorka, przyjmując podstawowe pojęcia i zasady dyskursów widmontologicznych, za metodę (ale i za cel) swojej pracy wybiera strategiczne zajmowanie pozycji wobec tekstów Celana i rozbrajanie mitów, którymi obrosły (tak jest w przypadku Zagłady i jej możliwych i niemożliwych reprezentacji, czy – z innej strony – w olśniewających poznawczo analizach oddechu tyleż jako figury tekstowej, co pewnego rodzaju «fizjologii poezji»). Spektralne analizy dostarczają nie tylko epistemicznej nowości, nie tylko widzimy zupełnie «innego» Celana (co jest wartością samą w sobie), ale czytamy czy raczej postrzegamy właśnie ekspozycję owej «inności». Ale krytyczność książki Moniki Gromali polega także jeszcze na czymś innym. Celan «widmowy» nie jest bowiem poetą traumy, ale poetą życiodajnej aporii, a ściślej mówiąc: nieprzezwyciężalnego kryzysu, tyleż konstytuującego jego poezję, co stanowiącej jej cel”. (dr hab. Jakub Momro) „W Resuscytacjach Celana Monika Gromala demonstruje płodność ujęcia widmontologicznego, pozwalającego odsłonić spektralne wymiary literatury. Jej suwerenne, uważne i ekscytujące odczytania, wsparte znakomicie pomyślaną konstrukcją teoretyczną, potrafią tchnąć nowe życie w analizowane utwory. Na szczególną uwagę zasługują medytacje nad cielesnością w poezji Celana oraz błyskotliwe interpretacje tych z jego wierszy, w których zaznacza się obecność Róży Luksemburg. Po prostu świetna książka”. (dr hab. Adam Lipszyc, prof. PAN)
Okładka książki Współczesne kino Izraelskie 2

30,00 zł 18,20 zł


Zbiór filmo- i kulturoznawczych analiz poświęconych kinu izraelskiemu pod redakcją Joanny Preizner. Czytelnik znajdzie tu teksty: Joanny Andrysiak, Marty Brzezińskiej-Pająk, Bartosza Całusa, Ewy Fiuk, Anny Frątczak, Alicji Helman, Bożeny Keff, Mirosława Kołodzieja, Andrzeja Pitrusa, Bolesława Racięskiego, Grażyny Stachówny, Jakuba Wydrzyńskiego i Anny Zawadzkiej, a przedmiotem ich refleksji są filmy Ariego Folmana, Yoava Shamira, Ariego Libskera, Erana Kolirina, Hadar Friedlich, Yossiego Madmoni, Eytana Foxa, Yael Hersonski, Josepha Cedara, Haima Tabakmana, Aharona Keshalesa i Navota Papushado oraz rodzeństwa Elkabetz.
Okładka książki Legends of Polish Jews

40,00 zł 28,66 zł


Collection of chasidic stories, collected and translated into German by Alexander Eliasberg, a russian Jew, who based his stories on Jewish prayerbooks and a very popular book ?Kehal chasidim?. ?Legends of Polish Jews?, originaly published in 1916 w Munich, were certainly read by Buber and Scholem.
Okładka książki Dzieci z Willesden Lane

30,00 zł 21,50 zł


Wiedeń, 1938 rok. Czternastoletnia Lisa Jura, młoda pianistka zakochana w muzyce klasycznej, obserwuje zmiany zachodzące w jej ukochanym mieście: nazistów przemierzających ulice, prześladowania Żydów, zamieszki. Po nocy kryształowej rodzice postanawiają wysłać Lisę w bezpieczne miejsce. Pociągi ewakuujące żydowskie dzieci (tzw. Kindertransporty) opuszczają stolicę Austrii, kierując się do Holandii i Anglii. Na kilka miesięcy przed początkiem wojny Lisa trafia do Londynu, gdzie wraz z innymi nastoletnimi uchodźcami zostaje umieszczona w internacie na Willesden Lane 243, który wkrótce staje się jej drugim domem. Poznaje Ginę, Aarona, Güntera, Paula i Johnny’ego. Wspólnie zakładają Komitet do Zniesienia Wszelkiego Zła, którego tajnym sygnałem rozpoznawczym stają się pierwsze akordy Koncertu fortepianowego Edvarda Griega. Lisa dojrzewa, przeżywa pierwszą miłość, spotyka ludzi, dzięki którym może realizować marzenie o karierze pianistki koncertowej. Odcięta od rodziny, nigdy nie zapomina słów, którymi pożegnała ją matka: „Musisz mi obiecać… że nie rozstaniesz się z muzyką. Muzyka ci pomoże, dasz sobie radę. Niech będzie twoją najlepszą przyjaciółką, Lisełe”… Bohaterka książki, Lisa Jura-Golabek, po wydarzeniach opisanych w książce wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie w 1949 roku wyszła za mąż za poznanego w Europie żołnierza francuskiego ruchu oporu o polskim pochodzeniu – Michela Golabek. Para przeniosła się do Los Angeles, gdzie Lisa uczyła gry na fortepianie. Pasję muzyczną przekazała córkom oraz wnuczkom, które zostały pianistkami koncertowymi. W Los Angeles zamieszkały również siostry Lisy: Sonia, wraz z mężem Solem, oraz Rosie, z mężem Leo i córką Ester. Lisa Jura­Golabek przez całe życie wspierała działalność charytatywną, uczestnicząc w koncertach na rzecz hospicjów dla chorych na AIDS oraz badań nad rakiem. Zmarła w 1997 roku. Autorka książki, Mona Golabek, to światowej sławy pianistka nominowana do nagrody Grammy, laureatka wielu plebiscytów i konkursów pianistycznych. Wraz z siostrą Renée Golabek­Keye poświęciła się popularyzacji muzyki klasycznej, kontynuując tym samym misję matki, Lisy Jura­Golabek.
Okładka książki Cięcie

38,00 zł 23,06 zł


Tom opowiadań izraelskiej autorki – przedstawicielki istotnego w literaturze hebrajskiej nurtu pisania o Szoa z perspektywy „drugiego pokolenia”. Dominującym wątkiem jej utwórów jest trauma Zagłady, która mimo upływu czasu kładzie się cieniem na życiu społeczeństwa Izraela, będąc źródłem lęków, obsesji i udręki ocalonych, a także ich rodzin. Savyon Liebrecht urodziła się w 1948 roku w Monachium jako Sabina Sosnowska, w rodzinie polskich Żydów ocalałych z Holokaustu, którzy w 1950 roku przeprowadzili się do Izraela. Ukończyła Wydział Filozofii na Uniwersytecie Telawiwskim, pracowała jako dziennikarka, a w 1986 roku zadebiutowała zbiorem opowiadań. W 1987 roku otrzymała Nagrodę im. Altermana, zaś w 2002 Nagrodę Literacką im. Amelii Rosselli przyznawaną przez miasto Rzym. W ostatnich latach pisze głównie sztuki teatralne, które wystawiane są również poza Izraelem, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Niemczech, Szwecji, Finlandii, a nawet w Chinach. Czterokrotnie otrzymała w Izraelu zaszczytny tytuł dramaturga roku. Jej sztuki teatralne i opowiadania przełożono na wiele języków. W 2012 roku nakładem Wydawnictwa Austeria ukazały się jej dramaty „Rzecz o banalności… i inne sztuki” w przekładzie Michała Sobelmana. „W naszym domu milczało się o Holokauście. Do dziś nie wiem, ile braci i sióstr mieli moi rodzice. Nie znam ich imion i nie wiem, co stało się z nimi podczas wojny, nie wiem nawet, w których obozach koncentracyjnych przetrzymywano ojca, a było ich kilka. Ludzie, którzy badają dynamikę zachowań ludzi ocalałych z Zagłady, dzielą ich domy na dwa typy. W jednych obsesyjnie mówi się o Holokauście: nawet jeśli tematem rozmowy są sznurówki czy kawałek chleba, przywołują one wspomnienia z getta i obozu koncentracyjnego. W domach drugiego typu panuje kompletna cisza. Sądzę, że najbardziej twórczy artyści wychowali się w domach drugiego rodzaju, ponieważ to cisza w największym stopniu wyzwala kreatywność. Każde dziecko potrzebuje, by tłumaczyć mu otaczający świat, lecz dziecko wychowujące się w takim domu wyczuwa, że pytania nie są mile widziane. Zaczyna zatem wymyślać swoje własne odpowiedzi, ćwicząc w ten sposób wyobraźnię od najmłodszych lat”. (Ze wstępu autorki)
Okładka książki I robi się ciemno Ed è subito sera

40,00 zł 28,66 zł


Dwujęzyczny wybór wierszy Salvatore Quasimodo (1901–1968) – jednego z najznakomitszych włoskich autorów ubiegłego stulecia, wybitnego przedstawiciela hermetyzmu, laureata Nagrody Nobla z 1959 roku. „Quasimodo reprezentuje to, co najważniejsze u poety. Wyszedł z klasycznej tradycji tłumacząc poezję grecką i łacińską, ale nie zaniedbywał autorów nowoczesnych, proponując nam liczne eseje oraz znakomite interpretacje poprzez przekłady dzieł Moliera i Szekspira. Przedstawiciel «sycylijskiego mikrokosmosu», który tak wiele wniósł do literatury włoskiej i europejskiej, osiąga najwyższe tony poetyckie w wierszach opiewających upływ czasu i «fragmentaryczną samotność» współczesności; tematy te zawarł w trzech emblematycznych wersach tytułowego wiersza «I robi się ciemno»: «Każdy samotnie tkwi na sercu ziemi, przeszyty promieniem słońca. I robi się ciemno». Samotność, niemożność porozumienia i kruchość egzystencjalna, którym towarzyszą uczucia radości i bólu, ogarniają dzieło sycylijskiego poety i równocześnie przenikają całą myśl XX wieku, nacechowaną radykalnymi i gwałtownymi przemianami, ogromnymi tragediami ludzkimi wywołanymi wojennym szaleństwem, budzącymi wątpliwości u ludzi, uwiedzionych chwilowym promieniem słońca, po którym następuje ciemność, metafora końca, lecz zarazem zniechęcenia i pesymizmu, jak u Ugo Foscolo”. (z wprowadzenia Ugo Rufino) „Dla wielu czytelników poezji w Polsce i na świecie Salvatore Quasimodo pozostaje dziś autorem jednego wiersza – «Ed e subito sera», który umieścił na samym początku «Acque e terre», swojego pierwszego zbioru wydanego w 1930 roku. O co toczy się gra w tym zdumiewającym epigramacie? (…) Salvatore Quasimodo, poeta z miasta Modica na obrzeżach archaicznej ojczyzny Śródziemnomorza, Wielkiej Grecji, złapał zasadę życia, jego aspirację, nadzieję, złudzenie, piękno, wreszcie oszustwo. Przeświadczenie bezkresu i nieoczekiwany koniec. Nie tylko złapał, ale też zamknął w maleńkim przedmiocie, który każdy może schować i trzymać w dłoni, nosić przez resztę życia po świecie i pokazywać innym mówiąc: oto my, nasza egzystencja i świat. Wiersz – butelka lejdejska. Wiersz – kropla słonecznej krwi. Wiersz – bursztyn ze znieruchomiałym istnieniem. Wiersz – wszystko, zaklęte w trzech doskonałych linijkach”. (z posłowia Jarosława Mikołajewskiego)
Okładka książki Pajęczyna

40,00 zł 24,28 zł


Pierwsza powieść Josepha Rotha, po raz pierwszy tłumaczona na język polski. Wstęp: Bella Szwarcman-Czarnota „Roth z precyzją dokumentalisty maluje Niemcy organizacji paramilitarnych Ludendorffa. Człowiek klasowy w sensie najbardziej typowym, Theodor, to również »ein Gottloser«, człowiek bez Boga: klasowość i zaprzeczenie wszelkich wartości transcendentnych w teraźniejszości to dwie strony tego samego medalu. […] Proces wytoczony Theodorowi jest nie tylko procesem faszyzmu, ale całego europejskiego biegu historii, począwszy od liberalno-narodowego przebudzenia wieku XIX; dlatego właśnie w oczach Rotha w pogrążonej Europie nie ma żadnej możliwości oporu czy sprzeciwu wobec barbarzyństwa. Zbiegiem okoliczności, który wydaje się symboliczny, pucz Ludendorffa i Hitlera przerywa w listopadzie 1923 roku publikację powieści, która opisywała jego początki; »Pajęczyna« urywa się gwałtownie na jednym z odcinków, na zakończeniu, które nie jest zamknięciem, lecz otwarciem na tragedię, jakby pęknięciem, które zaczyna się poszerzać aż do rozmiarów przepaści. Roth mógł się już tylko zastanawiać, czy całkowite zerwanie z historią Europy mogło znaleźć swoje odbicie w rewolucji październikowej”. Claudio Magris, „Daleko, ale od czego? Joseph Roth i tradycja Żydów wschodnioeuropejskich”
Okładka książki Księga Gościnności

30,00 zł 21,50 zł


To ostatnia z ksiąg Edmonda Jabesa. „Gościnność” to ostatnie z Jabesowskich słów­ kluczy… Etyka gościnności – brzmi to wspaniale i zachęcająco. Ale nie powinniśmy dać się zmylić. Jabes jest jak najdalszy od miałkiego moralizowania, do którego przyzwyczaiła nas humanistyka ostatnich dwóch dekad. Nie ma u niego miejsca na te wszystkie strzeliste akty uznania i przyjęcia Innego, na niekończące się wezwania do tego, by odkryć Innego wokół siebie i w nas – które ostatecznie poprzestają na wprowadzeniu się w dobre samopoczucie i niebezpiecznym idealizowaniu owego tajemniczego „Innego”. Gościnność, o której myśli w tej księdze Jabes, to kategoria szorstka, wręcz brutalna. Podążanie szlakiem gościnności nie ma w sobie nic miłego, ba, może zgoła nawet nic ludzkiego. […] Gościnność jest etyką pustyni, miejsca, w którym nikt i nic nie może rościć sobie praw do włas­ności, pierwszeństwa ani tym bardziej wysokiego urodzenia. Absolutnym priorytetem wszystkich istnień, które znajdą się na pustyni, jest przetrwanie. Różnica między nimi traci na znaczeniu: wszystko, co jest na pustyni, chce przetrwać w miejscu Nicości. Jak w takich warunkach wyglądać może etyka? Gościnność, wbrew wszelkim intuicjom, jest stosunkiem najdalej idącej równości: to nie „gospodarz” bierze na siebie ciężar przyjęcia „gościa”, który ten rekompensuje wdzięcznością, lecz obaj są dla siebie nawzajem gospodarzem i gościem. Uznają swe miejsca i potrzebę przetrwania. (z Posłowia Przemysława Tacika)
Okładka książki Opowiadania z zabitego miasteczka

40,01 zł 24,28 zł


Kalman Segal (1917–1980) był pisarzem ­polsko-­żydowskim, który w swojej prozie wiele uwagi poświęcił żydowskiemu miasteczku. Motyw ten nie jest czymś nowym w twórczości żydowskiej, jednak na obrazach sztetl w powojennej literaturze żydowskiej i polskiej nostalgia i tęsknota w szczególny sposób odcisnęły swoje piętno. Jest to tęsknota nie tylko za utraconą „rodzinną okolicą” dzieciństwa, lecz także za przestrzenią żydowską, która została unicestwiona przez Holokaust. Segal wpisuje się w ten nurt literacki, który jest nie tylko wspominaniem, ale przede wszystkim zaświadczaniem o istnieniu formacji kulturowej, która przeminęła bezpowrotnie. Miasteczko, pisane z dużej litery, staje się w opowiadaniach tego pisarza figurą symboliczną, synonimem przestrzeni podwójnie świętej. (z przedmowy Magdaleny Ruty) Nie przypadkiem opowiadania Segala, urodzonego i wychowanego w Sanoku, ilustrują obrazy Leona Getza (1896–1971). Ten pochodzący z Ukrainy artysta, mimo że drugą połowę życia spędził w Krakowie, przez 19 lat po ukończeniu studiów mieszkał i pracował w Sanoku. Stworzył tam wiele obrazów, które z dzisiejszej perspektywy są niezastąpionym materiałem dokumentującym przedwojenny wygląd miasta, szczególnie jego dzielnicy żydowskiej.
Okładka książki Witraże Les vitraux

30,00 zł 21,50 zł


Dwujęzyczna – polsko-francuska – edycja wierszy Jacka Cygana, ilustrowana jego fotografiami z Francji. Jacek Cygan to poeta, pisarz, autor tekstów piosenek. Mieszka w Warszawie, Krakowie i w… samochodzie, bowiem od dwudziestu lat nieustannie podróżuje po Francji, gdzie szczególnie upodobał sobie Antibes. Jego przyjaciel, który potrafi widzieć przeszłość, mówi, że w XVII wieku Jacek Cygan był aktorem wędrownego teatru w Prowansji. Można w to wierzyć, można nie wierzyć, ale nić sympatii do Francji oplata wiele wierszy i opowiadań Jacka Cygana, czego dowodem jest ta książka. Jacek Cygan est poete, écrivain, parolier. Il habite a Varsovie, Cracovie et… dans sa voiture, puisque depuis vingt ans il voyage sans cesse a travers la France, ou son lieu de prédilection est Antibes. Un de ses amis qui est capable de voir le passé, prétend qu’au XVIIe siecle Jacek était membre d’une troupe ambulante de comédiens en Provence. Vrai ou faux ? En tous cas, le fil de sympathie pour la France traverse plusieurs poésies et nouvelles de Jacek Cygan. Pour preuve, le livre que nous offrons aujourd’hui aux lecteurs.

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj