KATEGORIE [rozwiń]

Wydawnictwo Austeria

Okładka książki Il Dibbuk

50,00 zł 35,82 zł


Il dramma di An-ski ci conduce oggi in zone di confine del tutto diverse. Il mondo ebraico attuale completamente diverso da quello che avrebbe potuto essere se, come altri mondi, avesse semplicemente continuato ad esistere. Al caleidoscopio di significati di cui pervaso Il dibbuk possiamo aggiungere anche la percezione di una certa fatalit.Bisogna per rifiutare la tentazione di leggere quest'opera solo come testimonianza di un mondo assassinato. Shloyme Zaynvil Rapaport (1863-1920), figlio della sua epoca, etnografo appassionato e straordinariamente sistematico, riusc in un compito eccezionale. Us i risultati delle ricerche condotte durante una spedizione nei villaggi e nelle cittadine sperdute della Podolia e della Volinia, realizzata nel 1911 insieme a Joel Engel, come canovaccio per un'opera che non solo offre un'immagine sintetica della spiritualit ebraica e delle sue tuttora attuali contraddizioni, della sua dinamica viva, ma che pone al contempo quesiti universali.
Okładka książki Eksterytorialna ojczyzna chorych

18,00 zł 12,89 zł


Życie zatrzymuje się wraz z przekroczeniem szpitalnego progu. Ustaje gonitwa spraw nie cierpiących zwłoki. Nagle okazuje się, że wszystko może poczekać. A co nie może, po prostu przemija. Przerwane plany, niedokończone zadania, a mimo to świat trwa dalej. Serce nadal bije. Czas w szpitalu nie spowalnia, raczej się dubluje. Jakby pierwszoplanowych aktorów usadzić na widowni. Oglądają samych siebie. Uwikłanych w dziesiątki działań, niedokończonych zadań, złożonych obietnic. Ile z nich miało sens? Ile warte było nerwów? Ile cokolwiek zmieniło? Ile okazało się trudem zadeptanym w bezsensownej krzątaninie? Czasem lekkomyślnie przehulanym w hazardowej grze o sukces, który okazuje się przegraną?
Okładka książki Dlaczego?

38,00 zł 23,35 zł


Chcę się wytłumaczyć z przeszłości? Może. Chcę ją przede wszystkim zrozumieć. Chcę, aby ci, którzy dziś są młodymi ludźmi, dowiedzieli się z jeszcze jednej opowieści jak było naprawdę. Naprawdę w moich oczach. Przecież byłam i jestem cząstką tego pokolenia, które to o czym piszę doświadczyło. Opowiedzieć, jak było, czyli jak ja to widziałam i jak zapisałam w swojej pamięci? Wiem, wiem, każdy człowiek to inna prawda. Ale prawda. A ty czytelniku weź sobie z tej prawdy to co przylega do twoich ran lepiej i zrób sobie okładzik na twój bolący czyrak. I tak każdy z nas, choćby nie wiem co przeczytał, musi sam przeciąć swój ropień. Gdyby czegoś zdołał nas nauczyć Homer, Szekspir, Camus to bylibyśmy aniołami. Nuda.
Okładka książki Pamiętnik meteopaty

26,00 zł 18,62 zł


Pamiętnik meteopaty
Okładka książki Przybysz z Narbony

48,00 zł 29,13 zł


– Przestrzegaliście żydowskich przepisów pokarmo­wych – ciągnął sędzia monotonnym głosem – jadali­ście tylko mięso owiec, krów, jagniąt i cieląt, jadaliście tylko mięso zwierząt przeżuwających i parzystokopyt­nych, nie jadaliście mięsa świni ani innych zwierząt nieparzystokopytnych i nieprzeżuwających, jadaliście ryby tylko pokryte łuskami i obdarzone płetwami, in­nych ryb nie jadaliście, czekaliście sześć godzin mię­dzy potrawami mięsnymi a potrawami mlecznymi, go­towaliście i spożywaliście w oddzielnych naczyniach mięso, w oddzielnych naczyniach mleko, nie pijaliście wina dotkniętego ręką chrześcijanina, gdyż uważali­ście je za nieczyste. – Przyznajemy się do winy ze skruchą. – Wkładaliście w sobotę odświętną odzież i świe­że koszule, przykrywaliście stół obrusem i zapalaliście świece w piątek wieczór o zachodzie słońca. – Przyznajemy się do winy ze skruchą.
Okładka książki Józef Czapski Livre pour écrire

49,00 zł 29,18 zł


Vers la fin de l’année 1918, je passais mes derniers mois a Pétersbourg. J’?y attendais, muni de papiers illégaux, la possibilité de revenir en Pologne. […] Je parcourais les rues de cette ville, «?la plus abstraite des toutes?», en proie a la terreur révolutionnaire, parmi les gens souffrant de la famine. […] Pres de la statue de Pierre le Grand et des colonnes blanches du Sénat, j’?ai vu un vieux cocher barbu. En descendant du pont, perché sur la banquette d’un fiacre tout délabré, il poussait son cheval – rien que la peau sur les os. La pauvre bete traînait ses jambes a grand-peine. Je n’?ai pas pu me retenir?: je lui ai demandé pourquoi il attelait encore ce cheval qui était a l’article de la mort. Lentement, le cocher a tourné vers moi la tete et j’?ai vu que lui-meme était décharné comme un squelette ; seuls ses yeux luisaient d’un éclat étrange dans son visage émacié, sous le bord d’une casquette élimée. Il m’?a toisé et calmement, presque sans émotion, m’?a répondu?: «?Nous allons tous mourir?». Regard contradictoire?: Rozanov-Mauriac
Okładka książki Poezje

44,00 zł 31,53 zł


Jerzy Guranowski – poeta swoich czasów Przełom XIX i XX wieku został naznaczony w literaturze polskiej nazwiskami wielu wybitnych twórców, a aura fin de siecle’u i ogarniającego go spleenu przełożyła się na strofy utrwalone w tysiącach tomików poetyckich. Dziś pamiętamy zaledwie kilkadziesiąt nazwisk spośród ich autorów, ale kli­mat liryczno-dekadenckiej Młodej Polski, o którym Tadeusz Boy-Żeleński pisał po latach, że „poezja była w powietrzu”, tworzyli także ci pomniejsi. Poetae minores Młodej Polski to setki nazwisk niemalże albo wręcz zupełnie zapomnianych, pozostających w cieniu Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Jana Kasprowicza czy Leopolda Staffa, poetów często podąża­jących tropem swoich mistrzów, dedykujących im wiersze, zwracających się z prośbą o napisanie wstępu do wydawa­nego własnym sumptem tomiku, ale próbujących też odna­leźć indywidualną drogę twórczą. Jednym z nich był Jerzy Guranowski.
Okładka książki Jeżeli zapomnę Ciebie

39,99 zł 28,65 zł


Postanowiłam przelać na papier swoje wspomnienia, mimo że wiem, iż jest to zadanie nielekkie, połączone z bólem i cierpieniem. Ale czuję, że powinnam, bo jestem to winna nie tylko moim dzieciom, ale też historii.Gdy spojrzę wstecz, w przeszłość, widzę ich wszystkich, pojawiają się jak w kalejdoskopie. Widzę ciocię Frumę, starszą siostrę mojej mamy, mądrą, okazałą kobietę, matkę dwojga dzieci. Widzę jej syna, mego kuzyna Lusia, starszego ode mnie o rok. Ma krótki wzrok, jest chudy, jak na swój wiek wyrośnięty, bystry i inteligentny. A tuż obok jego młodsza siostrzyczka Betka. Ma zaledwie dwa latka, uśmiechniętą buzię, niebieskie oczy i masę niesfornych loczków miodowego koloru. Wspominam moją ciotkę Donię, która tak ładnie umiała śpiewać, i jej pięcioletnią córeczkę Niusię, ładną i zaradną dziewczynkę. Jej małego braciszka Bena pamiętam jako zaledwie półroczne niemowlę. A słodki Lesio, blondyn o mądrych oczach, ma tylko sześć lat, a już umie czytać.Widzę ich wszystkichPamiętam, że to my, całe stadko rozbawionych wnuków, byliśmy źródłem radości i pociechy dla naszego dziadka Jakóba Habera z Horodenki. Był on przekonanym syjonistą i wierzył, że kiedyś w końcu uda mu się pojechać z rodziną do Ziemi Świętej. Marzył, że tam młode pokolenie zazna życia spokoju, z dala od nieprzyjaznego otoczenia, a on sam zostanie pochowany w Jerozolimie.Właśnie jego miałam w pamięci, gdy stanęłam jak skamieniała, dotarłszy po raz pierwszy do Ściany Płaczu w 1967 roku. Stojąc przed monumentalnym murem Starej Świątyni, patrzyłam na olbrzymie kamienie i wyrastające spomiędzy nich wątłe źdźbła zielonej trawy, czując jakąś magnetyczną siłę przyciągającą mnie ku nim. Nie mogłam opanować łez, gdy procesja tych wszystkich drogich mi osób przesuwała się przed oczyma mojej wyobraźni. Niestety, tylko ja jedna z nich wszystkich przeżyłam i mogłam przyjechać do ojczyzny naszych przodków sprzed dwóch tysięcy lat. Tylko ja jedna mogę opowiedzieć o ich życiu i śmierci.
Okładka książki Córka która sprzedała swoją matkę

86,00 zł 52,18 zł


,,W tej niezwykłej i wzruszającej książce jest wiele rzeczy godnych podziwu. Te wspomnienia, napisane przystępnym, a zarazem pełnym elegancji językiem, przywołują dzieje pojedynczych osób wplątanych w wir potężnych historycznych wydarzeń. W intymnej i porywającej opowieści autorka ukazuje biografię własną i swojej matki na tle straszliwych tragedii drugiej wojny światowej i Holokaustu, z niezwykłą wrażliwością śledząc cień nieuchronnej traumy, jaka zaciążyła na ich życiu w powojennych dziesięcioleciach. Powściągliwość i łagodne poczucie humoru stanowią kontrapunkt dramatu - narracji o cudownym ocaleniu, a zarazem wnikliwie obserwowanej opowieści - relacjonowanej z punktu widzenia uczestniczki wydarzeń - o relacji między matką i córką. To piękne połączenie biografii i historii z pewnością znajdzie oddźwięk u czytelnika"".David Rechter profesor historii nowożytnej Żydów, uniwersytet w Oksfordzie
Okładka książki Od ławeczki do ławeczki. Lektura obowiązkowa dla starszych pań

20,00 zł 12,14 zł


Książka ta zawiera pewne elementy autobiograficzne, czasami dokładne, a czasami nie. Opisane osoby są niekiedy złożone z cech kilku osób, a niekiedy z żadnej. Nie ma postaci absolutnie prawdziwej, a jednak nie ma i fałszywej. Jest starość zagrożona epidemią, jej wyjątkowość w tym okresie, jest zadziwienie, że pomimo galopującej technologii nic i nikt nie potrafi sobie jeszcze poradzić ani ze starością, ani z coronawirusem.Maria Lewińska
Okładka książki Ono

20,00 zł 11,00 zł


Te teksty są dokumentem ogromnej wrażliwości. I odwagi.Niewiele jest takich wyznań w literaturze. Są jakby światłemrzuconym na te obszary naszej osobowości, o którychzwykle nie chce się wiedzieć ani o nich pamiętać. Są pisanekrwią serca, a ich przekaz wzmacnia piękny, pełen subtelności,wyrazisty język.
Okładka książki Willa Decjusza Książka do pisania

48,00 zł 34,38 zł


Kraków, odkąd podniósł z ruin Willę Decjusza, stał się trochę innym miastem. Jak gdyby w domu pełnym pięknych, starych mebli, ktoś postawił na jednym z nich bukiet świeżych, kolorowych kwiatów. Porównanie oczywiście kuleje, choćby dlatego, że kwiaty milczą, a Willa Decjusza już rozbrzmiewa wielojęzycznym gwarem, jak za czasów pierwszego właściciela. Jakże on rozmawiał z Kopernikiem? Po łacinie, po niemiecku, czy po polsku? Tak czy owak, Willa Decjusza chciałaby znowu być okienkiem Krakowa (nie jedynym wcale!) otwartym na Europę, podobnie jak Kraków jest jednym z okien Polski, a Polska jednym z najszerzej otwartych okien tej części Europy na świat. Pod dachem Willi Decjusza, w cieniu jej drzew, oby mogli spotykać się goście z całego świata, nie tylko w dorywczych, krótkich kontaktach, ale zwłaszcza w ciągu dłuższych, stypendialnych, pracowitych pobytów, kiedy osoby o wspólnych zainteresowaniach i dążeniach prawdziwiej się poznają, kiedy nawiązują się długotrwałe i owocne przyjaźnie. A któż bardziej umacnia ludzką wspólnotę niż ów amicus certus, o którym już starożytni mędrcy mawiali, że i w potrzebie go odnajdziesz, i miło się razem z nim weselić.prof. Jacek Woźniakowski (1920-2012)współzałożyciel oraz pierwszy PrzewodniczącyZarządu Stowarzyszenia Willa Decjusza
Okładka książki Nieprzemyślenia

32,00 zł 22,92 zł


Pisałam, odkąd pamiętam. Pisałam o wszystkim. Od trenu dla zdechłej papugi i okolicznościowych rymowanych wierszyków rodzinnych po wyrazy zbuntowanej młodzieńczej niezgody na otaczającą mnie rzeczywistość. I to niejednokrotnie trzynastozgłoskowcem! Każdy nowopoznany pisarz czy poeta stawał się moim dobrym znajomym. Nie było jeszcze na szczęście FB. Nie przeszkadzało mi nawet to, że od jakiegoś czasu nie żyje.Aby uniknąć skutków ubocznych myślenia i pisania, zostałam aktorką. Nie ma w tym nic dziwnego. Każdy ma prawo wybrać w życiu mniejsze zło. Jeden z moich słynnych profesorów w Krakowskiej Szkole Teatralnej powiedział mi jednak, że myślenie w zasadzie nie powinno przeszkadzać w pracy aktora A po dwudziestu latach na scenie już z pewnością prawie wcale.Katarzyna Jamróz
Okładka książki Kunst an Orten des Todes

110,00 zł 66,77 zł


Seit dem Ende des Zweiten Weltkrieges errichtet Europa unaufhorlich Denkmaler und verschiedene Zeichen der Erinnerung an seine Soldaten und Kmpfer, wie auch an die zivilen Opfer all jene, die aus irgendwelchen Grnden als feindlich der deutschen Herrschaft gegenuber betrachtet wurden, oftmals aufgrund dessen, dass sie Patrioten waren oder die Elite ihrer Nation darstellten. Inspiration fur das Buch war die Reflexion uber die grossen Massenverbrechen, die an der Zivilbevolkerung begangen wurden, und gewidmet ist es in erster Linie denjenigen, die nicht dafur ermordet wurden, was sie getan hatten oder was sie gegen die Invasoren htten tun knnen, sondern dafur, wer sie waren aufgrund der Nationalitat, ethnischen Herkunft, des religiosen Glaubens, der Andersartigkeit ihrer sexuellen Orientierung oder des Stigmas einer psychischen Krankheit oder Behinderung.- aus dem Vorwort
Okładka książki Zaraza. Lekcja nieprzerobiona

30,00 zł 18,20 zł


Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. Albert Camus, Dżuma Jeśli czytasz te słowa drogi Czytelniku, i nawet pijesz z radości, że się zły czas skończył, pamiętaj: to świństwo wróci, bo tkwi ono w naszych duszach. To my swoją pazernością, łapczywością, chciwością – sami je prowokujemy. Owszem, natura działa autonomicznie, ale jakże często odpowiada na stan duszy naszej cywilizacji. Nie ciesz się zatem. Zaraza wróci. Jeszcze większa, jeszcze potężniejsza, jeszcze bardziej ostateczna. Bo jakież cywilizacja jest w stanie wyciągnąć wnioski z tego drgnięcia losu? Kieliszek calvadosu na pobudzenie apetytu?
Okładka książki Listy do mojego palestyńskiego sąsiada

34,00 zł 20,89 zł


Yossi Klein Halevi jest urodzonym w Ameryce pisarzem, który od 1982 mieszka w Jerozolimie. Jest ,,senior fellow"" w Shalom Hartman Institute w Jerozolimie oraz autorem następujących książek: At the Entrance to the Garden of Eden, A Jew's Search for God with Christians and Muslims in the Holy Land oraz Like Dreamers: The Story of the Israeli Paratroopers Who Reunited Jerusalem and Divided a Nation. Razem z imamem Abdullahem Antelpim z Duke University prowadzi Hartman Institute's Muslim Leadership Initiative. Z żoną Sarą mają troje dzieci.Opis serii ""Żydowskie Konteksty""Seria wydawana we współpracy z Uniwersytetem SWPS pod redakcją Stanisława Krajewskiego i Olafa ŻyliczaW ramach tej serii wydawane są książki zawierające eseje, refleksje, opisy, interpretacje, które odnoszą się do doświadczeń Żydów - w Polsce i na świecie. Sięgamy zarówno po dzieła zasługujące na tłumaczenie, jak i książki autorów polskich. Udostępniamy teksty współczesne raczej niż klasyczne. Doświadczenia żydowskie i żydowska tradycja mogą być w nich motywem centralnym lub tylko inspiracją albo jednym z punktów odniesienia. Chodzi nam o ujęcie pogłębione, ale raczej nie ściśle naukowe, o teksty eleganckie, ale raczej nie czysto literackie. Chodzi o wywody i opisy prezentowane z myślą o czytelniku, który skłonny jest uznać, że doświadczenia żydowskie mogą być ważne dla bardzo wielu ludzi, gdyż zgodnie ze znanym powiedzonkiem ,,Żydzi są tacy jak wszyscy, tylko jeszcze bardziej"".
Okładka książki Ks. Adam Boniecki. Ćwiczenia z optymizmu

49,00 zł 35,10 zł


Ksiądz Adam Boniecki jest dla mnie od lat wielką tajemnicą. Pewnie dlatego, że nosi w sobie cechy, które u dziennikarzy i publicystów występują rzadko: powściągliwość powoduje, że waży słowa, zostawiając te największe na naprawdę wyjątkowe okazje. Tonu skargi unika jak ognia. Z trudem (tak jest!) daje się namówić na rozmowę o sobie, a jeśli już taka rozmowa dojdzie do skutku, omija pułapki cierpiętnictwa i martyrologii, choć dramatów życie przecież mu nie skąpiło. Tłumaczy, że tak został wychowany: mówić o swoich kłopotach należy w ostateczności, bez rozdzierania szat i ciskania przekleństw.
Okładka książki Białe miasta

44,00 zł 26,71 zł


Celne obserwacje Rotha wyzbyte komunałów czy zbędnych słów, przekazują pewną wizję świata. To wizja nawarstwiania się kultur i tradycji, które współistnieją w śladach pozostałych po minionych epokach.W Marsylii, tym tyglu historii tydzień temu byli Fenicjanie, przedwczoraj Rzymianie, wczoraj Germanie, dziś Francuzi. Daje się tu wyczuć potężną siłę napędową wieków i odnajduje sens w chaosie migracji. Ludy napływają i odpływają wedle równie elementarnej, równie niewytłumaczalnej zasady jak ta, która rządzi ruchem wód morskich. Co znaczy obcość? Obcość jest blisko. Co znaczy bliskość? Zniknie z kolejną falą. Roth jest przekonany, że intelekty i kultury nie giną. Rasy nie giną. Wśród nas, może w każdym z nas żyją ludy, które na pozór znikły z powierzchni Ziemi, ale właśnie tylko z powierzchni. () Nie ma nic, co tylko bezwzględnie nadchodzi, i nic, co ostatecznie ginie. W przyszłości jest przeszłość. Możemy stracić starożytność z oczu, ale nie z krwi. Kto widział rzymską arenę, grecką świątynię, egipskie piramidy i nieporadne narzędzia z epoki kamiennej, musi to wiedzieć. Nikt nigdzie nie jest obcy. Słońce jest jedno Anna Wasilewska, Biel, zieleń i błękit.
Okładka książki Trzy pytania naraz. Drei Fragen zugleich

48,00 zł 34,38 zł


Swoją wewnętrzną siłę zawdzięczał być może konieczności pokonania oporu materii – jako mały chłopiec był wątły, źle się rozwijał i lekko utykał, wydawało się wręcz, że nie nadaje się do życia (po latach zdiagnozowano u niego genetyczną polineuropatię). Wyczuwając rozczarowanie ojca tym swoim cherlawym zdrowiem – a był to czas kultu tężyzny fizycznej – w wieku pięciu lat stał się, jak wspomina, “cudownym dzieckiem” zdobywającym poklask układaniem wierszy. I szybko nauczył się sprawować rząd dusz, jak na poetę przystało. Z posłowia Poezja i skandal Anny Pawlikowskiej Erich Fried (1921–1988) Jeden z najważniejszych współczesnych poetów języka niemieckiego, urodził się w Wiedniu w zasymilowanej zamożnej rodzinie żydowskiej. Gdy po anszlusie udało mu się opuścić Austrię w obawie przed prześladowaniami, zamieszkał w Anglii i przyjął brytyjskie obywatelstwo, nigdy jednak nie porzucił ojczystego języka. Od najwcześniejszych lat był głęboko przejęty niesprawiedliwością dotykającą wiele ludzi i społeczności, stąd też jego twórczość zawsze nosiła piętno politycznego zaangażowania o głęboko humanistycznych korzeniach. Przybierało ono nieraz formy skrajne, ściągając na głowę autora nie tylko gromy ze strony zszokowanych krytyków i publiczności, ale też nawet sądowe oskarżenia. Pomimo swoich zdecydowanych poglądów nie pozwalał sobie na zasklepianie się w nich, nieustannie gotów do rozmowy, dialogu, do spojrzenia z perspektywy drugiego człowieka. Siła poezji Frieda kruszyła serca także tych, którzy uznawali jego postawę polityczną za zbyt prowokacyjną. Wiersze z tomów Liebesgedichte czy Es ist was es ist weszły na stałe do kanonu niemieckiej liryki XX wieku. Od 1990 roku przyznawana jest w Wiedniu ważna nagroda poetycka jego imienia.
Okładka książki Jeszcze żyjemy

60,00 zł 36,41 zł


Jak zwięźle określić premierową po kilku dekadach powieść Kalmana Segala? Cóż, spróbujmy: to proza zachwycająca i przerażająca zarazem. Modlitwa i przekleństwo. Powieść balsam i powieść potwór, która zaczyna się jak sielanka, by przejść w tragedię z domieszką horroru, zwieńczoną pesymistycznym epilogiem. Książka niejednorodna i niejednowymiarowa, zbudowana z nakładanych na siebie kolejnych historii, idei, narracji, stylów jak kolejnych kręgów dantejskiego piekła. Istna Bachtinowska polifonia, w której głos samego autora będzie tylko jednym z kilkunastu (ba, nawet kilkudziesięciu!) głosów równouprawnionych do snucia swoich opowieści; a wszystkie te głosy, wszystkie te osoby dramatu żyją i umierają czasem przeszłym, jak stwierdzi w powieści jedna z nich.Jest to także, co najważniejsze, niewątpliwe opus magnum Segala, ostatni jego epicki utwór napisany po polsku, podsumowanie doświadczeń życiowych i artystycznych. Książka do tej pory a mija już prawie pięćdziesiąt lat! nieznana; co prawda kilka drobnych jej fragmentów wydał autor pod koniec życia w Izraelu jako osobne opowiadania w jidysz (a parę z nich przełożyła na polski Magdalena Ruta), lecz dopiero teraz, gdy wszystko złożone jest w całość i umieszczone w oszałamiająco szerokim kontekście, robi ona kolosalne wrażenie.- dr hab. Tomasz Chomiszczak,prof. Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj