W książce podjęto problem źródeł wiedzy o sobie, znaczenia diagnozy oraz oddziaływań terapeutycznych z perspektywy osób w spektrum autyzmu. O tych ważnych kwestiach związanych z tożsamością człowieka autorzy piszą używając słów wypowiedzianych przez osoby neuroatypowe, a także prezentują ich przemyślenia oraz wskazówki dotyczące różnych form wsparcia. Pierwsza i druga część książki zostały ukierunkowane na ukazanie szerokiej perspektywy dotyczącej spektrum autyzmu oraz na ustalenia terminologiczne dotyczące samowiedzy, jej źródeł, a także etapów rozwoju wiedzy o sobie. W części metodologicznej uzasadniono wybór paradygmatu interpretatywnego, a także opisano przyjętą fenomenograficzną perspektywę opracowania materiału badawczego. Kolejne części książki odpowiadają na problemy badawcze oraz ukazują źródła samowiedzy, znaczenie diagnozy spektrum autyzmu, a także rolę oddziaływań psychoedukacyjnych dla wiedzy o sobie dorosłych osób neuroatypowych. Pracę kończy syntetyczne ujęcie uzyskanych wyników badań w kontekście dotychczasowych ustaleń na temat samowiedzy osób ze spektrum autyzmu, a także rekomendacje dla praktyki. Książka polecana jest pedagogom, psychologom, socjologom,a także osobom w spektrum autyzmu i ich rodzicom.
Zgodnie z tytułem, opracowanie zawiera alfabetycznie ułożony zbiór istotnych dla funkcjonowania mediów terminów, opatrzonych krótkimi zwykle komentarzami wyjaśniającymi. Ich lektura dowodnie pokazuje, jak skomplikowany jest proces komunikowania, z jak wielu technologii korzysta, jakie są powiązania pomiędzy filozofią, etyką, psychologią a przekazem medialnym. Autorzy poszczególnych haseł oferują czytelnikowi obszerny przegląd pojęć, mających znaczenie objaśniające nie tylko dla osób związanych z mediami. Każdy, kto ten „Leksykon terminów medialnych” weźmie do ręki, znajdzie wyjaśnienie zwrotów przydatnych w zrozumieniu otaczającej rzeczywistości. Opracowanie ma bowiem znacznie szerszy walor edukacyjny, nie ograniczający się do tytułowego zakresu. Jest to więc lektura warta polecenia!
Prof. dr hab. Ewa Nowińska, Uniwersytet Jagielloński
Leksykon terminów medialnych powinien zawierać przedstawienie najważniejszych pojęć, tematów i obszarów badawczych, odnoszących się do szeroko pojętego pola medialnego. Powinien też zapewniać podstawowe informacje dla tych, którzy po raz pierwszy spotykają się z danym pojęciem ze sfery medialnej. Czasem ta podstawowa informacja jest definicją, a czasem zwięzłym omówieniem. Powinien wreszcie uświadamiać polityczną, społeczną, ekonomiczną, kulturową rolę spełnianą przez media i ich wpływ na samego człowieka. Leksykon ten wszystkie te warunki spełnia. Wyrażam przekonanie, że może on nie tylko przyczynić się do popularyzacji pojęć medialnych, ale także stać się inspiracją i zachętą do zintensyfikowania badań medioznawczych w szybko zmieniającym się w tym kierunku społeczeństwie polskim. Dlatego pochwalić należy Redaktorów za odwagę podjęcia tego ważnego zadania przygotowania takiego Leksykonu. Decyzja taka z pewnością nie była łatwa. Z pewnością zostanie on też dobrze przyjęty przez środowisko badaczy mediów, ale też będzie cenną pomocą dla studentów, dając kompetentne, pluralistyczne i oryginalne spojrzenie na sferę medialną współczesnej kultury. Ma też nieocenione walory dydaktyczne, może być wykorzystany jako podstawa do ćwiczeń i seminariów w zakresie medioznawstwa i kulturoznawstwa. Prof. dr hab. Marek Szulakiewicz, Uniwersytet Mikołaja Kopernika
W natłoku coraz to nowszych, atrakcyjniejszych metod uczenia się gwarantujących sukces edukacyjny warto dostrzec, że podstawą każdej działalności człowieka jest prawidłowe funkcjonowanie jego organizmu jako całości. Niniejsza publikacja jest próbą spojrzenia na edukację, w szczególności uczniów doświadczających niepowodzeń szkolnych na I etapie nauczania, z perspektywy możliwości, jaką oferuje neuroedukacja. Wiedza płynąca z badań nad ludzkim mózgiem może być podstawą do modyfikowania działalności edukacyjnej nauczycieli, ale również samych uczniów. Autorka przedstawia wyniki badań w działaniu prowadzonych wraz z uczniami uczęszczającymi na dodatkowe zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze. Propozycje zawarte w tej publikacji mogą być podstawą samodzielnego konstruowania lekcji dostosowanych do potrzeb ich odbiorców. Oddając głos uczniom, pozwalamy, żeby stali się oni ekspertami oraz żeby wypracowane pomysły mogły być implikowane i modyfikowane w każdej szkolnej rzeczywistości.
Praca dotyczy tematu ważnego i - zwłaszcza w ostatnim okresie - rzadko będącego przedmiotem całościowych prezentacji w literaturze polskiego prawa konstytucyjnego. Nie ulega wątpliwości, że opublikowanie książki poświęconej tym zagadnieniom jest celowe. Doświadczenie parlamentarne Autora daje zaś dodatkowe gwarancje, że jego rozważania znajdują oparcie w głębokiej znajomości realiów funkcjonowania polskiego parlamentu. Fragment recenzji prof. dr. hab. Lecha Garlickiego
Future generations will consider the beginning of the 21st century as a historic moment when the effectiveness of elections as a democratic procedure began to be exhausted. The primary reason for this phenomenon is the refinement of existing and the emergence of entirely new tools used to manipulate both the results at the polls and the election outcome. Online communication, big data, psychographics and behavioural microtargeting are new weapons politicians have come to wield. In fact, they do not hesitate to use them in the game they play with voters, crushing the very democratic foundations of election integrity in the process. Contemporary democracy fails to find any socially effective response to disinformation, alternative facts, or partisan agencification of the media. As citizens, we most often learn about this too late, once a repentant whistleblower has decided to inform the general public. However, since the political system is increasingly less capable of institutionally guaranteeing the integrity of the electoral process, it should not be surprising that questions arise about the objectification and instrumentalisation of the voters role in democracy.
Nie było niczym nadzwyczajnym, że Lanbo było skłonne przeznaczyć w rozwój tego miejsca górę pieniędzy. Tak ogromny potencjał turystyczny mogła stworzyć tylko natura. Co również nie mogło w obliczu tego widoku dziwić, to fakt, że mieszkańcy za nic nie chcieli opuścić rodzinnych stron. Leżąc u styku morza i gór, Błękitny Port mógł w pełni cieszyć się najlepszym, co przyroda miała człowiekowi do zaoferowania.
-Jak tu jest cudnie! - Shulei nie był w stanie wyjść z podziwu. Zmartwienia, gnębiące jego umysł jeszcze przed kilkoma momentami, rozpierzchły się gdzieś i zniknęły bez śladu.
Widząc jak oczarowany był Shulei, Zhenghai podchwycił temat: -Wyspa Lan to klasyczny przykład struktury geologicznej uformowanej przez abrazję. Dookoła głównej wyspy porozrzucanych jest jeszcze sto dwadzieścia sześć małych wysepek i ponad czterysta skalistych raf, wynurzających się ponad powierzchnię. Te dwie kolumny skalne to jeden z najbardziej charakterystycznych i najpiękniejszych symboli wyspy...
Fragment książki
Słońce już zaszło, nim Shulei zdążył dotrzeć z powrotem za wyspę. Po wieczornym niebie ponad Lan dryfowała delikatna mgła. W ciągu ostatnich ni spędzonych w swoim nowym, wyspiarskim domu Shulei zrozumiał, skąd wywodzi się nazwa Lan. Ta unosząca się właśnie nad nim delikatna mgła , przypominająca ciągnący się z wolna ku górze dym, była często widoczna ponad morzem okalającym wyspę, częstokroć wkradając się również ponad ląd.
Fragment książki
Publikacja stanowi podsumowanie prowadzonych przez autorkę badań i przedstawia rezultaty terapii muzyką w pracy z dziećmi wykazującymi zaburzenia w rozwoju. Autorka wskazała zarówno na różnorodność możliwości oddziaływań muzykoterapeutycznych, jak i wynikających z jej stosowania ograniczeń, prezentując osiągnięcia w obszarze rozwoju społecznego dziecka poprzez podejście pragmatyczne. (...) Zadaniem przygotowanej publikacji było przedstawienie walorów muzykoterapii w pracy z dziećmi z zaburzeniami w rozwoju. Autorka dobrze wywiązała się z tego zlecenia. Podjęła również trud zachęcenia zainteresowanych do realizacji i poszerzania zakresu badawczego nad tą dziedziną arteterapii oraz zaakcentowała potrzebę upowszechniania wśród pedagogów terapeutów i opiekunów dzieci uzyskanych rezultatów, wskazując korzyści współpracy z muzykoterapeutami. (...) Dzieląc się osiągniętymi rezultatami, autorka pracy przyczynia się do upowszechniania muzykoterapii i zachęca do wdrażania jej w większej liczbie placówek terapeutycznych, edukacyjnych i zdrowotnych. Fragment recenzji dr. hab., prof. UŚ Mirosława Kisiela
Przedłożona czytelnikowi praca w aspektach politycznych, religijnych i kulturowych stanowi próbę wypełnienia luki w badaniach nad Orientem i Okcydentem. Autor relacjonuje w niej tajemnicze zabójstwo Ludwika I Wittelsbacha z Kelheim w 1231 r. Odczytamy w niej także przegląd najważniejszych wydarzeń z końca XII oraz początku XIII w. Złożyły się na nie relacje polityczne między Stolicą Apostolską a Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, czyli papieżem Innocentym IV a cesarzem Fryderykiem II. Praca stanowi próbę poszerzenia badań naukowych, w których przybliża motywy tajemniczego zabójstwa Ludwika I Wittelsbacha. Kwintesencją monografii jest wyjaśnienie motywów tego skrytobójstwa oraz połączenie go z politycznymi wydarzeniami i konsekwencjami, zwłaszcza że do chwili obecnej temat ten w opracowaniach polskich historyków został przepracowany marginalnie. I chociaż źródła łacińskie z tego okresu, a także papież Innocenty IV oskarżyli o ten czyn cesarza Fryderyka II, wiele poszlak, badań i argumentacji przede wszystkim w pracach niemieckich historyków drugiej połowy XIX i początku XX w. sprawstwo mordu przypisywało jego synowi, królowi Rzeszy Henrykowi VII Hohenstaufowi. Monografia jest pokłosiem pracy akademickiej prowadzonej w Zakładzie Historii Średniowiecznej AP w Słupsku pod kierunkiem prof. dr. hab. Jerzego Hauzińskiego i jemu in memoriam jest dedykowana.
Autonomiczne myślenie o sztuce to stawianie jej pytań o to m.in., czy uczestniczy w pomaganiu ludziom, jak żyć, tworząc ?wspólnoty estetyczne?, podwyższanie progów tego, co naganne nawet przy pomocy utopii, przezwyciężanie iluzoryczności spostrzegania, przezwyciężanie poczucia beznadziei, uczestniczenie na co dzień w wynoszeniu na piedestał tych, którzy otwierają się na Drugiego, tworzenie alternatywy dla profesjonalizacji na każdym kroku, podnoszenie w oczach wielu znaczenia indywidualności, reprezentującej zarówno porządek rozumu, jak i porządek serca. Odnosząc się do tejże filozofii myślenia o sztuce zaprezentowanej w niniejszej książce prof. dr hab. Urszula Szuścik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w swej recenzji napisała, że przebija w niej stawianie w centrum zainteresowania człowieka, i to wielowymiarowo, jako tego, kto przezywa, doświadcza, zachwyca się światem, krytykuje go, nienawidzi i kocha, a przeto, ujmując go zarówno jako kogoś realnego, jak i prezentującego się fantastycznie, a nawet mitycznie. Język rozprawy niniejszej jest we fragmentach rymowany, trochę ironiczny, zarazem dowcipny, podkreśla przez to fascynację i ekspresywność wypowiedzi autora. W książce poznajemy głębię procesu twórczego Artysty, który udowadnia, że sztuka wypływa z życia, z wiedzy, z fascynacji, z pracy i wzajemnych relacji miedzy tymi obszarami doświadczeń życiowych i twórczych, które go kształtowały i kształtują. Praca twórcza Artysty, do której odnosi się książka, jest wielkim trudem, który on pokonuje w swojej życiowej i arty-stycznej drodze.
Opracowanie zawiera […] polską perspektywę widzenia i rozumienia łowiectwa oraz możliwości budowania łowieckiego dyskursu myśliwych i niemyśliwych. Jest to także próba odniesienia się do spóźnionego w Polsce posthumanizmu jako wyrazu (i efektu) poglądów pokolenia ’68. Ideologia ta, eksponując zdolność przyrody do samoregulacji, ma duży wpływ na postawy młodych mieszkańców, a głównie młodych kobiet w dużych miastach, i jest w polskich realiach konsekwentnie ignorancka wobec wszelkich argumentów racjonalnego zarządzania zasobami zwierząt dziko żyjących. Przykładem takiej tendencji jest głośny film „Pokot”, do którego nawiązuje jeden z fragmentów książki. W większości tekstów zawarte są odniesienia do regionalnego wymiaru łowiectwa na Pomorzu Środkowym jako obszaru szczególnie sprzyjającego gospodarce łowieckiej. Jest to także region wielu inicjatyw kulturowych propagujących łowiecką ekologię.
W przekonaniu autorów książki skuteczną drogę spotkania się zwolenników i sceptyków lub krytyków łowiectwa stanowi edukacja rozumiana kompleksowo – od etapu wczesnego (przedszkolnego lub wczesnoszkolnego) do studiów akademickich. Tą drogą można osiągnąć konsensus społeczny dla łowieckiej ekologii. Tym bardziej że udało się już uzyskać względną równowagę gatunków dzikiej zwierzyny. Książka jest formą zaproszenia do wymiany poglądów i nie rości sobie prawa do ostatecznych rozstrzygnięć.
Fragment Streszczenia
Książka Spacerkiem po dawnym Chełmnie przybliża mieszkańcom i turystom to przepiękne, urokliwe miasto. Czytając o kościołach i ciekawych budowlach, możemy pogłębić wiadomości na temat tego, co minęło, oraz dowiedzieć się czegoś nowego o miejscach, obok których dotychczas przechodziliśmy obojętnie, nie znając ich losów. Jest to lektura nie tylko dla pasjonatów historii, ale również dla tych, którzy za nią nie przepadają być może dzięki tej publikacji na nowo odkryją Chełmno?
Akademik to była pierwsza, prawdziwa szkoła życia. Mimo wielu niedogodności życia codziennego bardzo dobrze wspominam lata w nim spędzone. Zawdzięczam to moim współmieszkańcom. Z niektórymi z nich miałem lub mam kontakt do dziś. Innych nigdy więcej nie spotkałem już po skończeniu studiów i nie zawsze tego żałuję. Wszyscy zasługują jednak na wspomnienie, chociaż niektórzy na odrębną uwagę ze względu na swą oryginalność. Podobnie wspominam też personel akademika, w tym jego administrację oraz portierów i sprzątaczki. To samo dotyczy pań zatrudnionych w studenckich stołówkach oraz bibliotekach, a także w studenckiej spółdzielni pracy „Puchatek”.
Fragment Wstępu
Gratuluję wielkich wyników naszym sportowcom. Nasze panie zdobyły srebrne medale igrzysk olimpijskich – drugi i trzeci w historii naszego miasta. Wpisały się w najpiękniejsze karty historii Torunia. W ubiegłym roku odbyła się też najważniejsza jak dotąd impreza, halowe mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Dziękuję i gratuluję nie tylko sportowcom, ale także tym, którzy są nieraz w cieniu – trenerom, rehabilitantom, działaczom, sponsorom i lokalnym mediom.
Michał Zaleski, Prezydent Miasta Torunia
Jestem dumna z tego, że jestem z Torunia. Tutaj się urodziłam, tutaj zawsze dobrze się czuję i cieszę się, że mogę osiągać sukcesy w jego barwach.
Katarzyna Zillmann, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich z 2021 roku
A ja zazdroszczę Kasi, bo nie jestem z Torunia. Reprezentowałam już w karierze różne miasta, ale tutaj jest mi najlepiej.
Jolanta Ogar-Hill, srebrna medalista igrzysk olimpijskich z 2021 roku
Sport potrafi uszczęśliwiać, dlatego cieszę się, że w Toruniu, mojej Małej Ojczyźnie, służę jego mieszkańcom, w tym sportowcom, trenerom, kibicom i działaczom. Dla mnie, mieszkanki grodu Kopernika, to zaszczyt. Dlatego moim marzeniem było utrwalenie osiągnięć toruńskich sportowców w książce napisanej w tak ciekawej formie, która podkreśla ich WIELKOŚĆ.
Mariola Soczyńska, Dyrektor Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta Torunia
Na rynku piętrzyły się trupy, a wśród nich biegała masa ludzi, która próbowała ustrzec się przed mieczami napastników, jednakże nie było to możliwe. Gdyż mimo tego, że ci mężczyźni byli zwykłymi rabusiami, nie zamierzali pozostawić żadnych świadków, a sami rozkoszowali się rzezią, jakiej dokonywali. Dziewczyna z przerażeniem obserwowała popłoch i chaos, jaki miał miejsce wokół. (...)
– Piękne, nieprawdaż? – Haila usłyszała za sobą syczący męski głos. (...)
– Odejdź – wycharczała ciemnooka, starając się nie trząść i wciąż sunąc przed siebie.
– Doprawdy? Niby dlaczego? Czyż to nie twoje dziedzictwo, czyż krew nie jest tym, co pozostaje po was, śmiertelnych? Przecież jesteście w stanie tylko to ze sobą nieść. Krew i śmierć. –Nagle wszelkie dźwięki, które otaczały Hailę, zamarły i pozostał tylko jeden przerażający głos.
Fragment książki
Są kompetentni, pewni siebie i ambitni. Zdobyli ogrom wiedzy teoretycznej i nabyli wiele umiejętności praktycznych oraz dokonali niezwykłych wyborów, które odmieniły ich życie. [...] Zdecydowali się pracować w organizacjach znajdujących się na najniższym szczeblu, by służyć społecznościom wiejskim i realizować na terenach wiejskich zgoła odmienny od zakładanego scenariusz. [...] W pełni wykorzystywali swoją wiedzę i umiejętności, aby móc świadczyć usługi dla lokalnych społeczności i ogółu obywateli. Pomogli biednym wioskom znajdującym się w górach wyjść z ubóstwa. Pod ich przewodnictwem wielu mieszkańców terenów wiejskich odnalazło drogę do dobrobytu, a ich życie uległo diametralnej zmianie. [...] To grupa czarujących młodych ludzi, a tym, co najbardziej nam w nich imponuje i robi na nas największe wrażenie, są nie tylko ich talent, temperament i charakter, ale także odwaga, spokój i pewność siebie okazywane w obliczu niepowodzeń. Fragment Przedmowy
Gra o prawdę to jakże ważna, potrzebna i rewelacyjna książka podejmująca tematykę uczciwości. I to nie tylko uczciwości w biznesie.
Mamy tu bowiem do czynienia z rozważaniami trzech Panów: Pana KT, Pana KO i Pana Chata, którzy w bardzo ciekawy i przystępny sposób przekazują to, jak wielkimi wartościami są uczciwość i życie według norm moralnych. .
To lektura obowiązkowa dla każdego – zarówno dla młodych osób, by przedstawić im, jak ważne w życiu są zasady moralne i wzrastanie w uczciwości, jak i dla osób dorosłych, popełniających błędy w życiu prywatnym lub zawodowym, by pochylając się nad tą książką, zatrzymali się na chwilę i zastanowili nad swoim postępowaniem. .
Moja opinia na temat książki pozbawiona jest jakiejkolwiek formy nieuczciwości, czy choćby próby „podlizania się” autorom. Jest na wskroś uczciwa!
Barbara Tomanik
Zrealizowany w latach 2005-2018 projekt badań inskrypcji na terenie współczesnego województwa lubuskiego został sfinalizowany trzynastotomowym wydawnictwem źródłowym w ramach X tomu serii Corpus Inscriptionum Poloniae. Mimo że seria ta ma swoje początki w latach 70. XX wieku w ośrodku lubelskim, to właśnie województwo lubuskie jest jedynym obecnie regionem w Polsce, gdzie badania tego typu zostały przeprowadzone w sposób kompleksowy i całościowy. Ich efektem jest wprowadzenie do obiegu naukowego ponad 4000 obiektów zabytkowych o charakterze epigraficznym. Należy jednak podkreślić, że zawarte w katalogu dane i opisy mają także szerszy wymiar historyczny i zabytkoznawczy, a przede wszystkim stanowią obszerną bazę źródłową dla różnorakich badań naukowych ukierunkowanych na przeszłość tego terenu. (...) Prezentowany suplement nie wyczerpuje z pewnością problematyki badań źródeł epigraficznych na omawianym obszarze województwa lubuskiego. (...) kolejne badania, poszukiwania prowadzone w obrębie zabytków zaginionych oraz w archiwach, wreszcie prace konserwatorskie w następnych latach przyniosą bez wątpienia nowe, nieznane dotychczas przykłady obiektów epigraficznych.Ze Wstępu
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?