To książka o tym, jak dobrze mieć wspaniałą rodzinę, a przede wszystkim rodziców. Jakie to wielkie szczęście. Bo właśnie rodzice kształtują to, jacy jesteśmy, jacy będziemy, wpływają na to, jaki mamy charakter, upodobania, gust, w jakim środowisku się obracamy.
Pogadaliśmy jak stary z młodym, jak uczestnik pochodów pierwszomajowych z bywalcem Ikei i McDonalda.
Gadaliśmy o pierwszych prywatkach – adapter Bambino, pocztówki dźwiękowe z bazaru Różyckiego i cudem zdobyte płyty zachodnich wykonawców kontra era płyt CD i jakości HD. Gadaliśmy o samochodach, podróżach, ciuchach i pracy.
Te porównania są zaskakujące i czasem bardzo zabawne. Wyrastaliśmy w różnych epokach. W czasach PRL-u, wielkich zmian i zupełnie nowej Polski. Jaki był świat wtedy, a jak wygląda dziś? Przeżyliśmy całą epokę rozwoju technologii, od telefonów z tarczą i zdemolowanych budek telefonicznych po smartfony i tablety.
Pierwszy raz mogliśmy usiąść przy stole i opowiedzieć o tym, jacy byliśmy, jaką drogę przeszliśmy. Szczerze, w cztery oczy i bez żadnej ściemy. W tej książce piękne jest to, że jest do bólu prawdziwa i do bólu nasza. Dała nam też okazję do zbliżenia się, bo mężczyznom nie jest łatwo gadać o uczuciach. Właściwie stała się pretekstem do tego, żebyśmy wreszcie usiedli i pogadali jak facet z facetem, jak ojciec z synem.
Zygmunt Chajzer – ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie oraz Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat był dziennikarzem radiowej Jedynki, gospodarzem „Sygnałów dnia”, „Lata z Radiem” i „Czterech pór roku”, obecnie w Radiu Pogoda. W TVP1 prowadził „Wiadomości” i poranny program „Kawa czy herbata”. Był gospodarzem teleturniejów i programów rozrywkowych: „Idź na całość”, „Na zawsze razem”, „Grasz czy nie grasz”, „Gwiezdny cyrk”, „Moment prawdy” (Polsat), TeleGra”, „Chwila prawdy” i „Ananasy z mojej klasy” (TVN). Brał udział w programach „Gwiazdy tańczą na lodzie” i „Taniec z gwiazdami”. Jest zdobywcą dwóch Telekamer w kategorii „Rozrywka”. Od młodości grywa w siatkówkę. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za pracę w radiu.
Filip Chajzer – pracę dziennikarza zaczynał w „Super Expressie”, „Życiu Warszawy” i „Newsweeku”. Pracował w radiowej Trójce i Czwórce oraz Radiu Złote Przeboje. Był reporterem serwisu informacyjnego „Stolica” w TVN Warszawa. Od 2011 roku pracuje jako reporter w „Dzień Dobry TVN”. Prowadzi programy „Mali Giganci”, „Jak to się stało?”. Nagrodzony Wiktorem w kategorii „Odkrycie Roku 2013”. Doceniony przez jury MediaTorów statuetką w kategorii AkumulaTor. Obwołany osobowością roku 2014 przez czytelników magazynu Plejada.
Cel: opisać niewypowiedziane.Nikt mi nie powiedział, że nowotwór jest jak trucizna i że nawet jeśli działa powoli, to bardzo sprawnie i systematycznie. Że krok po kroku, komórka po komórce zajmuje cały organizm, że niszczy Niszczy tak, że człowiek zostaje już tylko samym cierpieniem.Moja mama jest aniołem to pełen tęsknoty, skrajnych emocji, sugestywnych opisów oraz bolesnych i pięknych wspomnień pamiętnik córki cierpiącej po stracie ukochanej matki. Rozgoryczona w poczuciu życiowej niesprawiedliwości podejmuje się opowiedzenia historii własnej rodziny od diagnozy do odejścia M. Bez znieczulenia, z niebywałą precyzją i odwagą opisuje, jak mięsak bezlitośnie trawi ciało jej matki, łamiąc przy tym serca wszystkich, dla których była ważna. Jak oswoić śmierć? Jak pogodzić się z wyrokiem? Jak poradzić sobie bez najbliższej osoby, gdy okazuje się, że świat kręci się dalej? Pisząc, autorka poszukuje odpowiedzi na te i inne pytania
Książka ""W cieniu Katynia"" jest relacją ocalałego oficera - świadka zbrodni, który znalazł się bardzo blisko lasu katyńskiego. ""Po dziesiątkach lat - pisze C. Miłosz (""O podróżach w czasie"") - kiedy rządy krajów zachodnich udawały, że zbrodnię w Katyniu popełnili Niemcy, żeby nie drażnić Moskwy, nie znalazła się żadna wielka firma wydawnicza na Zachodzie, żeby wydać dzieło, tak ważne dla zrozumienia historii XX wieku, i choć w ten sposób powiadomić opinię publiczną o wielkim kłamstwie podtrzymywanym latami przez rząd i mass media. Choćby pamięć o jednej z wielkich zbrodni XX wieku była jedynie wewnętrzną sprawą Polaków, a naprawdę przejmowała tylko rodzinę najbardziej wiarygodnego świadka?""Książka na płycie CD, czyta: Maciej Kowalik.Czas trwania: 16 godzin 6 minut
Jan Radożycki (1911–2003), filolog klasyczny, tłumacz dzieł starożytnych (m.in. Józefa Flawiusza) i współczesnych, uhonorowany nagrodami Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich oraz Polskiego PEN Clubu.
W niniejszych wspomnieniach opowiada o swoim życiu, które w dużej części przypadło na jeden z najbardziej tragicznych okresów w historii Polski. Swój udział w Kampanii Wrześniowej 1939 r. opłacił utratą oka, a uczestnictwo w ruchu oporu skazało go na wieloletnią tułaczkę i nieustającą ucieczkę przed gestapo. Po wojnie, podobnie jak wielu polskich patriotów, nie zaprzestał działalności konspiracyjnej i w efekcie dostał się w ręce UB. Niezwykły hart ducha i dar pokonywania trudności, a także Boża opieka pozwoliły mu przetrwać najbardziej dramatyczne i ciężkie chwile.
Po sześciu latach wojennej tułaczki i dziewięciu więziennej udręki potrafił powrócić do pracy filologicznej, tak że pod koniec życia mógł poszczycić się sporym dorobkiem naukowo-literackim. Dzieje autora stanowią doskonały przykład, jak wielką rolę w życiu człowieka może odegrać siła charakteru oraz optymistyczne i pełne wiary usposobienie.
Opowieść o własnych losach stała się dla autora okazją, aby zapoznać Czytelnika z wybitnymi uczestnikami polskiej walki o niepodległość. Niektórzy oddali swe życie w bezpośrednich zmaganiach z okupantami, inni pomarli w więzieniach, a części udało się przetrwać. O wielu się już dzisiaj nie pamięta, a byli to ludzie, którzy często wykazywali się nadzwyczajnym bohaterstwem.
Zbeletryzowane wspomnienia Stefana Wasilewskiego Droga przez piekło obejmują losy jego rodziny w latach 1939-1942. Krótkie dzieciństwo autora we wsi Złotowo nad Szczarą, niedaleko Słonimia na Grodzieńszczyźnie, szybko minęło w towarzystwie dwóch braci i dwóch sióstr. Ojciec, żołnierz Wojska Polskiego i weteran wojny polsko-sowieckiej 1920 roku, nie wrócił do domu po zakończeniu kampanii wrześniowej 1939 roku (autor zobaczył go dopiero po powrocie do Polski w 1948 roku). Matka, wychowująca piątkę dzieci, musiała sama prowadzić duże gospodarstwo rolne, obejmujące 25 ha ziemi ornej i 10 ha łąk. Wasilewscy hodowali kilkadziesiąt krów, konie i trzodę chlewną.Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę 17 IX 1939 roku Złotowo znalazło się pod okupacją imperium Stalina. Autor wiele uwagi poświęca opisowi polityki władz bolszewickich wobec miejscowej ludności. Jej celem było skłócenie zamieszkujących Kresy Wschodnie II RP Białorusinów, Ukraińców, Żydów z Polakami i wywołanie waśni narodowościowych.Rodzina Wasilewskich, zaliczana przez władze do wrogów ustroju sowieckiego, padła ofiarą pierwszej fali deportacji w lutym 1940 roku. Po trwającej kilka tygodni podróży pociągiem została wywieziona na Daleką Północ, do sowchozu Szunt Oziero w obwodzie archangielskim. Polaków zapędzono tam do ciężkiej pracy przy wyrębie lasu. Matka autora zajmowała się wywozem drewna nad rzekę Dźwinę, którą latem było ono spławiane do Kotłasu.Po zawarciu w lipcu 1941 roku układu między ZSRR i rządem polskim w Londynie rodzinie Wasilewskich udało się wyjechać z zesłania za kręgiem polarnym na południe, w poszukiwaniu Wojska Polskiego dowodzonego przez gen. W. Andersa. Po prawie rocznej podróży obfitującej w dramatyczne wydarzenia, niemal w ostatniej chwili, latem 1942 roku Wasilewskim udało się ewakuować do Persji.Dalsze losu autora i jego bliskich są tematem drugiego tomu wspomnień pt. Ocaleni z piekła (Warszawa 2015).
Pierwszym spostrzeżeniem przy lekturze Ucieczki bez kresu jest brak typowej dla Rotha cesarskokrólewskiej tonacji. Jakby los bohatera, porucznika Franciszka Tundy, nie pozostawiał dla niej miejsca. Powieść jest precyzyjna w następujących po sobie epizodach. Nie zaburzają ich ładu retrospekcje. Czytelnik towarzyszący porucznikowi Tundzie ze zwykłego obserwatora prędko staje się uczestniczącym świadkiem zdarzeń. To cecha wielu powieści Rotha, wynikająca z jego pracy dziennikarskiej. Być jak najbliżej tego, co opisywane, nie tylko w klimacie, ale też w detalach i portretach ludzi, umiejętnie stosować skrót ? wszystko to znajdziemy także w Ucieczce bez kresu. Tytuł powieści od razu wyznacza jej perspektywę. Po wielkiej wojnie Tunda ? podobnie jak Odys ? pragnie wrócić do domu. Lecz Itaki już nie ma. Austria przestała być ojczyzną. Narzeczona Irena, którą pozostawił idąc na front, wychodzi za mąż i przenosi się do Paryża. Nie ma więc także Penelopy. Powrót staje się ucieczką: od koszmarów wojny i zastanej po wojnie sytuacji. (ze wstępu Pawła Huellego)
W książce tej autor na podstawie własnych doświadczeń przebywania świadomością poza ciałem fizycznym (OOBE), opisuje rolę świadomości w funkcjonowaniu wszechświata, poruszając również temat całej jego kosmologii, oraz zmian zachodzących na Ziemi, prowadzących do przejścia jej w wyższy wymiar.
Reptilianie, Szaraki, inne istoty pozaziemskie… – autor opisuje osobiste spotkania z przedstawicielami obcych ras oraz z energetycznymi istotami anielskimi i demonicznymi.
Książka niesie informacje pomagające budzić świadomość na różnych poziomach egzystencji oraz sposoby, jak rozwijać swoją percepcję zwaną pozazmysłową – opartą na funkcjonowaniu energii pola serca. Zawiera również wiedzę dotyczącą bezpiecznych eksploracji światów astralnych i mentalnych oraz sposoby budzenia światła w ciałach subtelnych i zakotwiczania go w swojej przestrzeni. Ponadto w książce znajdują się metody, które pozwalają nawiązać kontakt na zasadach hiperkomunikacji z własnym wyższym ja, swoim źródłem oraz źródłem matrycy wszechwiedzy.
Autor wskazuje także, czym jest boska kreacja i jak korzystać z potężnej mocy swojej świadomości… Zachęca do uruchomienia w sobie własnej, uśpionej mocy, mogącej posłużyć każdemu do realizacji jego celów materialnych oraz osobistych aspektów duchowych.
Jednocześnie autor przekazuje kompletną metodę uzdrawiania opartą o technikę „Otwartych drzwi i okien z wykorzystaniem depolaryzacji punktu”.
Książkę można traktować jako podręcznik lub przewodnik po światach astralnych, mentalnych oraz hiperprzestrzeni. Każdy zainteresowany różnie pojmowaną duchowością, ezoteryką, samoświadomością, samorozwojem i samostanowieniem, ponadto mechaniką kwantową w kontekście anatomii wszechświata, obcymi cywilizacjami, czy też zjawiskiem „out of body experience” i technikami przenoszenia świadomości w różne dymensyjne wymiary, powinien po nią sięgnąć.
Autorka dzieli się z czytelnikiem swoim doświadczeniem zderzenia z informacją, że dziecko, które nosi pod sercem jest chore. Opowiada nam też o rozwoju Zuzi, która według lekarzy nie miała szansy żyć.Czytając to świadectwo, trudno nie wejść w świat emocji całej rodziny.Pozycja warta zauważenia szczególnie w kontekście toczącej się w Polsce dyskusji o obronie życia poczętego.
W odróżnieniu od pierwszej części Anderstendu, która skupiała się na ogólnym bałaganie umysłowym ludzi niepełnych, dwójka to dosłowne "wejście w brudne buty" Kacpra i zobaczenie świata z jego prywatnej perspektywy. Osoby, które otarły się o jego pisarską twórczość, podsumowują ją głównie jak wulgarny, dosadny, a czasem brutalny sposób interpretacji życia wśród ludzi, z naciskiem na osoby wizualnie odstające od tzw. normalności.
Kim jest Zofia Bobowicz? Dzięki jej świadectwu, w którym opisuje swoją pracę edytorską w paryskim świecie wydawniczym, odkrywamy portret autorki - niezwykłej literaturoznawczyni, tłumaczki, redaktorki wydawnictw, pośredniczki między polskim a francuskim rynkiem wydawniczym"". (Czesław Porębski)""Ta opowieść wydawnicza, rodzaj ""dziennika profesjonalnego"", jest pasjonująca dla każdego, kto pracuje w świecie książki"". (L'Harmattan)""Przeczytałem książkę Zofii Bobowicz dwukrotnie - w oryginale i w przekładzie, za każdym razem z przyjemnością i w poczuciu, że mam do czynienia z istotnym przyczynkiem do dziejów recepcji literatury polskiej za granicą"". (Ireneusz Kania)""Jeżeli szeroko rekomenduję tę książkę, to również dlatego, że oprócz jej wartości historycznej i dokumentarnej, cennej dla naukowców interesujących się transferem interkulturalnym, pokazuje, jak ważna jest pasja w walce o literaturę w świecie, gdzie jest dla niej coraz mniej miejsca. Po przeczytaniu jej ma się ochotę powiedzieć: ""Bravo, Madame, merci za wypełnione zadanie!"""". (Danielle Risterucci-Roudnicky)
Spalić paszport to fascynująca opowieść polskiego franciszkanina z Ugandy – zapis ponad piętnastu lat pobytu w kraju nazywanym przez wielu podróżników „perłą Afryki”. Bogusław Kalungi Dąbrowski jest współzałożycielem misji w Kakooge niedaleko Kampali. Większość misjonarzy prędzej czy później przeżywa szok kulturowy. Kryzys dopada każdego misjonarza, który musi się „dzielić” swoimi parafianami z przewodnikami tradycyjnych religii afrykańskich. Afrykańczycy przyjmują chrzest, przychodzą na msze, ale gdy dopadają ich lęki i choroby, idą po skuteczniejsze pomoce do swych czarowników, zielarzy.
Ojcowie Biali, pierwsi misjonarze tego kontynentu, palili po przyjeździe swoje paszporty, odcinając sobie możliwość odwrotu, gdy przygniecie ich poczucie obcości i bezsensu swoich wysiłków. Ojciec Dąbrowski tego nie uczynił, ale czy rzeczywiście ma jeszcze możliwość wyjazdu, skoro on teraz już ani biały, ani czarny, jak wyznaje?...
Porwał się z motyką na słońce – na Afrykę. Chciał Ugandyjczykom głosić Dobrą Nowinę, choć nie znał języka ani kultury. Miał tylko góralskie serce, które według recepty majora Hubala rzucał przed przeszkodę. Co prawda, Bachleda-Curuś powiedział mu kiedyś, że nie jest żadnym góralem, bo pochodzi z Nowego Sącza, ale każdy, kto widział Bogusia w akcji, wie, że jest on esencją „górala”. Mógłby się urodzić w Poznaniu czy Szczecinie i byłby nim. Góral to ten, który się wspina, choćby nie miał szans na osiągnięcie szczytu. Bo szczyt jest tam, dokąd człowiek zdoła dotrzeć.
Jan Grzegorczyk
Odważna i bezkompromisowa dziewczyna w podróż do Hiszpanii wyruszyła z rowerem, namiotem i przyczepką.Jej głównym celem było pokonanie najwyższego rowerowego podjazdu Europy, drugiego pod względem wysokości szczytu gór Sierra Nevada, czyli Pico del Veleta (3398 m n.p.m.). Oto zapis jej przygód. Uwaga! Przygód mrożących krew w żyłach!
Nie łykaj tabletek na poprawę nastroju, posłuchaj audiobooka z Żabą w papilotach. Najlepszy antydepresant!!!Z DOBRYMI HISTORIAMI JEST JAK Z JEDZENIEM - NIE MOGĄ SIĘ ZMARNOWAĆ!Kontynuacja sentymentalnej korespondencji rozpoczętej w książce ""Bigos w papilotach"" prowadzi czytelnika przez zawiłe dolegliwości podeszłego wieku z humorem sobie z nimi radząc. Audiobook obfituje w komiczne sytuacje, które wciąż się przydarzają bohaterkom. Przecież rzeczywistość właśnie taka jest, tylko trzeba na nią umiejętnie spojrzeć!
Serię „Gdańscy Artyści” otwiera opowieść o Danielu Mikołaju Chodowieckim, jednym z najbardziej cenionych twórców XVIII wieku. Daniel Chodowiecki urodził się 16 października 1726 roku w Gdańsku w domu kupca zbożowego. Był zafascynowany sztuką i jej się poświęcił. Zasłynął głównie jako rytownik specjalizujący się w ilustracji książkowej. Między innymi stworzył ryciny do „Cierpień młodego Wertera” Goethego, „Don Kichota” Cervantesa, „Kubusia fatalisty” Diderota, „Kandyda” Woltera, przedstawiał też sceny z dramatów Shakespeare’a. U schyłku życia artysta miał w dorobku około 4000 prac. Część z nich zobaczą Państwo w „Mgnieniu Oka”.
Seria powstaje we współpracy z miastem Gdańsk.
Proponowane w książce teksty to nie tyle wrażenia z podróży, ile odległe echa czy przypomnienia wywołane różnymi wyjazdami. Zbiory krótkich wypowiedzi, które można uznać za próbę fenomenologii i poezji podróży, uchwycenia istoty podróżowania; szkice, które można zaliczyć do socjologii i antropologii podróży. Refleksje o bardziej aluzyjnym niż empirycznym charakterze.
Podróże pozostawiają różne ślady i odpryski: wrażenia, wspomnienia, fotografie. Czasem rozczarowania, ale też nowe tęsknoty i nowe zamierzenia podróżnicze. Niekiedy także opowieści. Dawniej pisano listy i wspomnienia, dziś niektórzy piszą blogi, a jeszcze inni tworzą książki, przewodniki, filmy.
Proponowane tu szkice powstawały w różnych latach na marginesie wyjazdów i refleksji po powrocie do domu. Są to nie tyle wrażenia z podróży, ile odległe echa czy przypomnienia wywołane różnymi wyjazdami. Ich związek z tymi dalekimi miejscami jest jednak tak dyskretny, jak niewyraźne mogą być delikatne aluzje. Sam jestem zdziwiony, że zdołały się one jakoś zachować, utrwalić, pozostać ze mną. Zatrzymały się na podobieństwo szumu morza zamkniętego w zakamarkach starych łodzi pozostawionych na opuszczonym brzegu. To trafna analogia, gdyż zarówno same podróże, jak i ich wspominanie to także poszukiwanie przeszłości. Podróże do „nie-teraz” i do „nie-tutaj” można odbywać nie tylko na ten sam bilet, ale i dzięki podobnym tęsknotom i marzeniom, które zazwyczaj są nieco zawoalowane. Wierzę, że dzięki pisaniu i czytaniu o nich stają się choć trochę bardziej wyraźne.
Spis treści
7 Wstęp
11 Podróżowanie
Podróż i wyjazd 12 • Szczeliny w czasie 13 • Tymczasowość
14 • Podróże chciane i niechciane 16 • Bagaże
17 • Turystyka 18 • Podróż po podróży 19 • Fotografie
21 • Pamięć 23 • Strzępy 24 • Gadżety 25 • Noclegi
26 • Dom i podróż 27 • Tęsknota za codziennością
29 • Niespodzianki 31 • Zapatrzenie 32 • Zachwyty
33 • Arkadie 35 • Rozczarowania 36 • Podróż i ktoś
bliski 37 • Podróże i obcy 38 • Podróże nieodbyte 40
• Sny 41 • Zagubienia 42 • Rozstania i nienasycenie
43 • Nieskończoność i niespełnienie 44 • Utlenienia
i wyparowania 46
48 Miejsca
Domy 49 • Drzwi 50 • Patia 50 • Ogrody 51 • Pola
52 • Lasy 53 • Oazy 54 • Drogi 55 • Ulice 56 • Mosty
57 • Skwery 58 • Promenady 59 • Pasaże 60 • Windy
61 • Auta 62 • Pociągi 63 • Metro 64 • Samoloty
65 • Hotele 66 • Poczekalnie 67 • Muzea 68 • Świątynie
69 • Kawiarnie 69 • Księgarnie 71 • Fontanny 72 •
Labirynty 72
74 Stany
Wychodzenie 74 • Zamyślenie 75 • Czekanie 76 •
Martwienie 77 • Cierpienie 78 • Zbieranie 79 • Fotografowanie
80 • Uwodzenie 82 • Uśmiechanie 82
• Smutnienie 83 • Kochanie 84 • Rozstawanie 85 •
Kontemplowanie 86 • Uciekanie 87 • Marzenie 88 •
Odrzucenie 89 • Wspominanie 90 • Pamiętanie 90 •
Przemijanie 91 • Rozczarowanie 92 • Przepadanie 93
95 Sytuacje
Audycja 95 • Wyrzuty 96 • Rachunki 96 • Nad ranem
97 • Rozkład jazdy 97 • Obawa 98 • Upadłość
98 • Noce i dnie 99 • Niepewność 99 • Prześwity 99
• Twórczość 100 • Przejazd 101 • Cisza 101 • Miasto
101 • Na skwerze 102 • A jednak 102
104 Postoje
Paryż 105 • Rzym 117
130 Podróże artystów
148 Co fotografuje turysta
166 Głód autentyzmu
183 Uroda ruin
200 Między małą ojczyzną a kosmopolityzmem
1 czerwca 2013 roku, Lizbona Tomasz Kwiatkowski i Piotr Kuryło rozpoczynają podróż rowerową, która ma zakończyć się we Władywostoku. Po dwóch miesiącach w okolicach Bajkału partnerzy niespodziewanie rozdzielają się. Tomasz później tak skomentuje nagłe rozstanie: Człowiek ten jedzie dla pokoju, więc dlaczego miałby na mnie poczekać? Pokój na świecie jest ważniejszy.To wydarzenie rozpoczyna zupełnie nowy rozdział wyprawy. Przestaje ona być jedynie wyczynem sportowym, ukierunkowanym głównie na czas i liczbę przejechanych kilometrów. Pojawią się niezwykłe spotkania, refleksyjne rozmowy, a wraz z nimi prawdziwa przyjemność podróżowania. Zmienia się także cel Chiny.
Charlotte Link, autorka wielu bestsellerów, w przejmujący sposób opisuje chorobę i śmierć swojej siostry Franziski. To nie tylko najbardziej osobiste dzieło pisarki, dające również wgląd w jej własne życie, ale także poruszające przedstawienie przeżywanego przez kilka lat lęku przed utratą najukochańszej osoby. Charlotte Link opisuje codzienność niemieckich szpitali, na którą skazani są chorzy na raka oraz ich bliscy, spotkania ze wspaniałymi, zaangażowanymi lekarzami, ale także z takimi, których zachowanie sprawia, że ciarki przechodzą po plecach. Ta opowieść to także apel o to, by nigdy nie porzucać nadziei – bo tylko ona daje siłę do walki.
Od Autora:Moje złe samopoczucie tłumaczyłem sobie i żonie przesileniem wiosennym, dużą ilością pracy na uczelni. Na samą myśl, że mam iść do lekarza, ogarniała mnie złość, bo uważałem, że to strata czasu i ewentualnie otrzymam receptę na kolejne tabletki. Ale żona była nieugięta i przekonała mnie, że lepiej jednak zasięgnąć porady lekarza, bo to uspokoi nas, a w przypadku stwierdzonej dolegliwości pozwoli na jej wyeliminowanie. () Niespodziewanie nagle poczułem silny ból głowy (). W klinice dowiedziałem się, że miałem udar mózgu, a jego efektem jest afazja.Autor tej książki nie jest lekarzem. Jest naukowcem, który przeżył udar mózgu. Opisuje subiektywnie różne zapamiętane zdarzenia. Książka skierowana jest do opiekunów i najbliższego otoczenia osób dotkniętych udarem i jego następstwami. Udar nie jest chorobą zakaźną i nie należy unikać kontaktów z chorym ani z jego najbliższymi. Może spostrzeżenia zawarte w książce będą pomocne w znalezieniu wspólnej drogi w trudnych chwilach, których nie szczędzi nam życie.
„Niemal bajkowe piękno tej poruszającej i inspirującej opowieści może pomóc każdemu w sięganiu po najśmielsze marzenia.”
Nick Vujicic, mówca motywacyjny, autor książek Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!, Niezwyciężony! oraz Miłość bez granic
„Nieustraszona postawa Jen Bricker, jej wiara i nieugięta determinacja pokazują nam, że każdy, kto ma pasję i poczucie celu, może zrealizować nawet największe marzenia. Jestem zainspirowana jej historią - ty również będziesz!”
Eva Longoria, aktorka, reżyser, działaczka społeczna
Uwierz, że możesz!
Kiedy Jen Bricker urodziła się bez nóg, zszokowani rodzice biologiczni uznali, że nie zapewnią jej właściwej opieki, dlatego oddali córkę do adopcji. W pełnym miłości domu rodziców adopcyjnych obowiązywała jedna prosta zasada: „Nigdy nie mów, że czegoś nie możesz”. Wkrótce nie było rzeczy, której ta nieduża, energiczna dziewczyna nie byłaby w stanie dokonać. Jen nauczyła się jeździć na wrotkach, grać w siatkówkę, wykonywać salta akrobatyczne i wirować na jedwabnych szarfach zawieszonych dziesięć metrów nad ziemią.
Wszystko jest możliwe! to niesamowita historia Jen
. To opowieść o tym, jak Bóg realizuje swoje plany w jej życiu. To książka, która pokazuje, co każdy z nas może osiągnąć, jeśli tylko usuniemy słowa „przypadek” i „nie mogę” z naszych słowników. Inspirująca autobiografia Jen - pisana z serca, mądra, dowcipna i bezpardonowo szczera - wskazuje drogę do życia w radości i z poczuciem celu.
„Jen jest jedną z rzadkich i cennych osób, które urodziły się w niecodziennych okolicznościach i żyją w sposób ponadprzeciętny. Ta książka to niezwykła opowieść o absolutnie niezwykłej kobiecie. Czuję się zaszczycony, że mogę zaliczać się do grona przyjaciół Jen” - Joe Mantegna, aktor
„Tylko Jen Bricker potrafi tak zainspirować. Ta dziewczyna jest prawdziwym darem. Książka Wszystko jest możliwe! maluje obraz jej magicznej historii - od zadziwiających początków po obecne, imponujące sukcesy. Fascynująca lektura, która zmienia życie i buduje serce” Tara Strong, aktorka
Jen Bricker jest autorką, tancerką, akrobatką i mówcą motywacyjnym. Występowała wraz z Britney Spears w czasie jej tournée promującego album Circus. Występowała także jako główna gwiazda w prestiżowym Hotelu Palazzo w Las Vegas, w nowojorskim Lincoln Center, w Hotelu Shangri-La w Dubaju oraz w Nippon Budokan w Tokio. Gościła w wielu programach telewizyjnych, np. Real Sports, 20/20, Good Morning America i Versus. Była prelegentem na konferencji TED Talks, przemawiała też w Abu Dabi, Hong Kongu, Malezji i wielu innych miejscach na świecie.
Słowo na A to książka z gatunku literatury faktu. Zaczyna się krótką opowieścią o autorze, który ma za sobą barwną przeszłość z narkotykowym epizodem w tle. Był bliski tego, by sięgnąć dna, ale podniósł się, zaczął pracować, wyjechał za granicę – do Szkocji, a jakiś czas później został ojcem. Ten wątek autobiograficzny rysuje kontekst dla późniejszych wydarzeń i zmian w jego życiu – pewnego dnia Nikodem i jego żona dowiadują się, że ich niespełna dwuletni syn Maks ma autyzm. Autor opisuje moment zderzenia z diagnozą i całą gamę towarzyszącą temu uczuć – od złości, bólu i wyparcia, po stopniowe godzenie się z rzeczywistością, co wreszcie staje się bodźcem do pozytywnych zmian oraz walki o przyszłość i rozwój syna.
Książka jest również szkicem tego, jak działają ośrodki diagnostyczne w Polsce i Wielkiej Brytanii. Krótkim przewodnikiem po autyzmie i jego odmianach. Autor opisuje zachowania Maksa, jego problemy z jedzeniem i komunikacją, a także sposób, w jaki uczy się rozumieć potrzeby swojego dziecka. Pokazuje Czytelnikowi odcienie swojej codzienności – tej gorzkiej, gdy Maks cofa się w rozwoju, i tej radosnej, gdy robi niesamowite postępy. Pisze o synu jak o superbohaterze zmagającym się z codziennością, która dla osób neurotypowych jest czymś oczywistym. O odrzuceniu przez znajomych wynikającym z niezrozumienia natury autyzmu. Nie unika również trudnych tematów, takich jak depresja. Podkreśla rolę szkoły oraz innych instytucji w edukacji dzieci autystycznych. W humorystyczny sposób uświadamia Czytelnika, czego nie wypada mówić rodzicom autystów. Porusza zagadnienia komunikacji i alternatywnych metod porozumiewania się ze światem, np. za pomocą systemu PECS. Autor za wszelką cenę próbuje wyciągnąć autyzm z cienia tematów wstydliwych społecznie, obalając przy tym mit, że jest on chorobą.
Nikodem ‘Niko’ Sadłowski – mieszkający od jedenastu lat w Wielkiej Brytanii ojciec autystycznego Maksa i neurotypowej Livii. Ukończył pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną w Edinburgh College. W trakcie nauki został laureatem nagród: Student Roku oraz Nagroda Uznania. Wyróżniony także przez szkockie SQA za wybitne osiągnięcia. Obecnie studiuje BA Childhood and Youth Studies w Edynburgu. Bloger, raczkujący youtuber, który buduje zrozumienie wokół autyzmu. Na co dzień pra cuje z niepełnosprawnymi dziećmi i rozwija się w alternatywnej komunikacji PECS. Prywatnie miłośnik ciężkiego grania, tatuaży i życia pełną piersią. Wychowany przez niesłyszących rodziców, od dziecka w świecie, który był inny niż rzeczywistość jego rówieśników. Ktoś, kto swoją postawą pokazuje, że możesz osiągnąć wszystko – i nieważne, skąd startujesz.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?