Książka S. Wrzesińskiego poświęcona bardzo ciekawym dziejom mało znanego, ale niezwykle uroczego pałacu Paulinum położonego na pieknie zalesionym wzgórzu w południowo-wschodniej części Jeleniej Góry. Obiekt powstał w wyniku przebudowy willi z 1871 roku, któręj dokonał bogaty przemysłowiec Oscar Caro w latach 1905-1906. W 1933 roku pałac został przejęty przez władze III Reszy i przekształcony w osrodek szkleniowy Niemieckiego Frontu Pracy. W latach 1945-1948 w pałacu Paulinum mieściła się składnica dzieł sztuki, w której przechowywano, katalogowano i skąd wysyłano do polskich muzeów najróżniejsze dzieła sztuki zrabowane przez Niemców w okupowanej Polsce bądź odnalezione w schowkach na terenie Dolnego Śląska. Od 2005 roku w wyremontowanym pałacu znajduje się wysokiej klasy hotel. Tekst uzupełnia ponad 100 zdjęć, w tym 8 zdjęć kolorowych na kredowej wkładce.
Pierwsze na rynku wydawniczym opracowanie przedstawiające historię wykorzystania przez Niemców w latach 20. i 30. XX wieku, a także podczas II wojny światowej pałaców na Dolnym Śląsku do początkowo tajnego, pod płaszczykiem szkół sportowych, a później już jawnego szkolenia przedwojskowego młodzieży. Program tajnych szkoleń przedwojskowych, których celem było skrócenie czasu potrzebnego na szkolenie rekrutów zmobilizowanych w okresie późniejszym, po osiągnięciu pełnoletniości, do wojska zainicjowało w 1924 roku ministerstwo obrony Republiki Weimarskiej. Od 1933 r. program szkoleń przedwojskowych w pałacach na Dolnym Śląsku kontynuowały władze III Rzeszy. Oczywiście oprócz zajęć sportowych, nauki musztry i strzelania wpajano młodzieży ideologię narodowego socjalizmu. Nadzór nad tymi placówkami, które nosiły nazwę HJ-Reichsportschule, sprawowały władze Hitler-Jugend. Autor opisał palcówki tego typu na terenie III Okręgu Wojskowego we Wrocławiu, który wspierał je finansowo.
Inkwizycja to słowo od lat wywołuje ogromne kontrowersje. Część osób widzi w inkwizytorach bezlitosnych strażników władzy i wpływów Kościoła katolickiego. Natomiast inni są przekonani o uświęconej roli inkwizytorów, dzięki którym udało się utrzymać względny ład społeczny i religijny w okresie średniowiecza. Ocenę Autor pozostawia Czytelnikom, zaś sam skupia się na opisie walki Kościoła z ruchami heretyckimi, zadaniach pierwszych inkwizytorów na ziemiach polskich, procesach tajemniczych grup heretyckich na Śląsku, prześladowaniu beginek w Świdnicy, ściganiu biczowników. Opisuje proces przywódcy flagellantów, tropienie begardów i ludowych kaznodziei, procesy inkwizycyjne we Wrocławiu i Krakowie, zwalczanie wpływów husytów na Śląsku (w tym ich procesy i egzekucje). Przypomina procesy inkwizycyjne przeciwko uczonym i duchownym, działalność inkwizytorów w Wielkopolsce i w północnych diecezjach Polski, a także zaangażownie duchownych w postępowaniach o czary. Księżkę zilustrowano kilkudziesięcioma rysunkami i sztychami z epoki.
Pałac w Welkersdorfie, dzisiejszych Rząsinach, położony nieopodal Lwówka Śląskiego i zarazem kilkanaście kilometrów od słynnego zamku Czocha, ma niezwykle bogatą historię. W średniowieczu wieś należała do rycerzy-rabusi posiadających pobliską warownię Talkenstein (ob. ruiny zamku Podskale). W pierwszej połowie XIX stulecia opuszczone zamczysko oraz renesansowo-klasycystyczny pałac należały do Iwana Dybicza (Hansa von Diebitscha), uczestnika wojen napoleońskich, głównodowodzącego wojsk rosyjskich podczas kampanii bałkańskiej. Był on bohaterem dla mieszkańców Dolnego Śląska, a zarazem śmiertelnym wrogiem dla Polaków, gdyż jako głównodowodzący wojskami carskimi dążył po stłumienia powstania listopadowego i pokonania naszych rodaków pragnących odzyskania niepodległości dla Ojczyzny! Historia bywa przewrotna. Po Dybiczu Zabałkańskim rezydencja trafiła w ręce… polskiej rodziny Trzebińskich herbu Ślepowron. Spośród kolejnych dziedziców warto wspomnieć o poruczniku von Brause, który zasłynął stworzeniem nowego gatunku ziemniaka, śląskiego hitu eksportowego!
Najbardziej tajemniczym i zarazem najmroczniejszym okresem były lata II wojny światowej, kiedy na terenie pałacu ulokowano instytut badawczy Luftwaffe, działający uprzednio w stolicy III Rzeszy! To nie wszystko, albowiem w tym samym majątku dworskim przygotowano tajny schowek dla cennych dzieł przywiezionych z Wojskowej Akademii Medycznej! Wartościowych woluminów poszukiwali po wojnie Niemcy i Amerykanie, a znaleźli Polacy. O tym wszystkim, i nie tylko, jest mowa w niniejszej książce.
Spis treści
Wstęp
Rozdział 1. Najstarsze dzieje zamku Podskale
Rozdział 2. Wyprawa na zbójecką siedzibę Talkenbergów
Rozdział 3. Budowa renesansowego dworu w Rząsinach
Rozdział 4. Epidemia dżumy w piwnicy starego zamczyska
Rozdział 5. Skutki podróży, wojny i wizyty słynnego rysownika
Rozdział 6. Bramy triumfalne dla pogromcy polskich powstańców
Rozdział 7. Między oficerami, bankierami i… ziemniakami
Rozdział 8. Lata pełne niepokoju i klęsk żywiołowych
Rozdział 9. Praca naukowa profesora Hubertusa Strugholda
Rozdział 10. Sprowadzenie naukowców do pałacu baronowej
Rozdział 11. Praca i eksperymenty na królikach doświadczalnych
Rozdział 12. Niezwykłe zlecenie analizy silnika Wunderwaffe
Rozdział 13. Skrytka depozytowa Wojskowej Akademii Medycznej
Rozdział 14. Likwidacja Instytutu i ucieczka przed Armią Czerwoną
Epilog. Śladami niemieckich badaczy i… martwych żołnierzy
Aneks 1. Legenda o zdobyciu zamku Podskale
Aneks 2. Tajemnicza konstrukcja z czasów III RzeszyAneks 3. Pałac Rząsiny i jego właściciele w prasie PRL
Aneks 4. Studium architektoniczne zespołu dworskiego
Bibliografia
Trąd, dżuma, ospa - epidemie m.in. tych schorzeń nękały Europę w ubiegłych stuleciach. Nowa książka Szymona Wrzesińskiego rzeczowo opisuje ich pojawianie się na terytorium Królestwa Polskiego.Ukazuje okoliczności wybuchu poszczególnych zaraz i przesądy z nimi związane. Wpływ ciał niebieskich, obecność innowierców w państwie czy kara boża jako przyczyny moru - to tylko niektóre z nich. Autor sporo uwagi poświęca także skutkom, jakie przyniosły Polsce epidemie. Książka uświadamia, jak wielki wpływ na funkcjonowanie poszczególnych organów państwa - sejmu, dworu królewskiego, sądów - miały szerzące się zarazy. Wyjaśnia także, jak próbowano leczyć masowe choroby i dlaczego sposoby te nie były skuteczne. Wrzesiński podejmuje się także opisu - nieraz makabrycznych i prowadzących do samookaleczenia - praktyk religijnych, którymi próbowano przebłagać Boga, by cofał zsyłane pomory.
Szymon Wrzesiński, dolnośląski historyk, autor ponad trzydziestu książek, w tym wielu bestsellerów (m.in. ""Zamek Czocha w Polsce Ludowej"", ""Zamki Czocha i Książ"", ""Zamek Książ - legenda III Rzeszy""), tym razem zaprasza w podróż do Lwówka Śląskiego, malowniczo położonego miasta nad Bobrem. Poczujmy klimat minionej epoki, pełnej zapomnianych wydarzeń i osób oraz sensacji opisanych na łamach powojennych gazet oraz utrwalonych we wspomnieniach dawnych mieszkańców. Dodatkowym atutem jest ponad 200 ilustracji, ukazujących lwóweckie zabytki oraz życie codzienne w latach 1945-1989.Książkę podzielono tematycznie na wiele niesamowitych historii, opowiadających m.in. o: odkryciu poniemieckich składnic pod koniec lat 40., ograbionym muzeum regionalnym, tajemniczym tunelu pod miastem, obaleniu przez milicję pomnika Germanii, wyciu syren zimą po zmroku, dolarach i lepkich rękach listonosza, cmentarzu z Czerwoną Gwiazdą, basenie będącym wylęgarnią szczurów, stadionie w poniemieckim obozie, areszcie dla złodziei i bandytów, powojennej walce o miejskie zabytki, harcerskiej wieży pełnej skarbów,konspiracji lwóweckiej bezpieki, obławach MO i napadach na posterunki.
Ponad siedem dekad upłynęło od zakończenia II wojny światowej, a nikt do tej pory nie był w stanie wyjaśnić najbardziej tajemniczego okresu w dziejach zamku Czocha, czyli tego, co się tam działo w okresie II wojny światowej. Do dziś krążą - nie potwierdzone żadnymi dokumentami - historyjki, jakoby mieściła się w zamku placówka niemieckiego wywiadu wojskowego, albo szkoła szpiegów, albo ośrodek Abwehry zajmujący się przechwytywaniem i dekryptażem depesz Armii Czerwonej. Dopiero Autorom udało się dotrzeć do prawdy i odnaleźć materiały, które mówią wprost: do czego służyła rezydencja Ernsta Gütschowa, czym się tutaj zajmowano, co wytwarzano i jaki to miało wpływ na powojenne losy tego obiektu! Historyk Szymon Wrzesiński i regionalista Krzysztof Urban, w głównej mierze skupiają się jednak na funkcjonowaniu zamku Czocha w latach 1945-1989, bazując zarówno na nigdy nie publikowanych dokumentach, jak i wspomnieniach osób związanych z zamkiem. Niezwykłe historie uzupełnia kilkadziesiąt archiwalnych fotografii oraz aneks z kilkunastoma zdjęciami ukazującymi rekonstrukcje historyczne mające tutaj miejsce w ostatnich latach. Kolejne historie ujęto w kilka wyjątkowych rozdziałów:
*Czocha w cieniu propagandy i cenzury PRL
*Wojskowa akcja żniwna i dożynki na Czosze
*Zaginione skarby: ikony, księgozbiór i meble
*Zaniedbania, kontrole i afery w PGR Czocha
*Podziemia Wojskowego Domu Wypoczynkowego
*Niemieckie archiwa i powojenna gra wywiadów
*Zapomniane wystawy, koncerty i uroczystości
*Wspomnienia pracowników i zamkowych gości
*Pod namiotem i z wędką nad "Jeziorem Czocha"
Autorzy bestsellera "Zamki Czocha i Książ: Tajne kwatery Hitlera czy skarbnice III Rzeszy?"- wespół z dwójką nowych przyjaciół, zapraszają na kolejną, niezwykłą podróż po dolnośląskich rezydencjach. Tym razem wyruszamy do Grodźca pod Złotoryją, by poznać dzieje zamku i jego właścicieli, z których jeden o mało nie został polski królem oraz historię położonego poniżej pałacu. Mimo, iż szczególną uwagę skupiliśmy na okresie III Rzeszy, kiedy w obu rezydencjach ukryto kilkaset skrzyń pełnych skarbów, wewnątrz książki nie zabraknie wesołych i tragicznych epizodów z okresu średniowiecza, renesansu, baroku, a nawet pierwszych dekad Polski Ludowej. Powód uzupełnienia dziejów zamku w okresie powojennych był prosty: to właśnie tutaj organizowano jedne z największych imprez w regionie, m.in. obchodu Tysiąclecia Państwa Polskiego.
Na tropach skarbów i depozytów Trzeciej Rzeszy to książka wyjątkowa, zarówno pod względem zamieszczenia wielu dotąd niepublikowanych nigdzie zdjęć, jak i cytowania wielu nieznanych dotąd dokumentów przechowywanych w polskich oraz niemieckich archiwach. Nie brakuje tu perełek, np. wspomnień dawnych mieszkańców i polskich osadników, relacji świadków czy wypowiedzi osób zatrudnionych obecnie w polskich muzeach. Autorzy opisują nie tylko ukrywanie przez Niemców dokumentów i dzieł sztuki na Dolnym Śląsku, lecz również przedstawiają działania poszukiwawcze, zabezpieczające i rewindykacyjne w okresie powojennym. Z godną podziwu pasją prezentują efekty swych wieloletnich poszukiwań. Czytelnik dowie się z tej książki, jakie prowadzono poszukiwania na przełomie lat 40. i 50. ubiegłego wieku, co udało się odnaleźć, a co do dziś okrywa mgła tajemnicy. Autorzy stawiają szereg pytań o losy cennych eksponatów, które zostały wywiezione przez polskich urzędników, działających w imieniu bibliotek, muzeów, a nawet polskiego rządu! Nader interesujące są szczegółowe opisy działań inspektorów Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych. Ich działania do dziś budzą kontrowersje.
Pierwsze wydanie bogato ilustrowanego przewodnika po wybranych zabytkach Wrocławia. Przy ilustrowaniu publikacji wydawnictwo współpracowało z wieloma wrocławskimi muzeami. Poszczególnym opisywanym obiektom przypisano numery, które znalazły się na planach miasta, ułatwiających jego zwiedzanie. Na końcu książki podano przydatne adresy i telefony oraz indeks osób. Niewątpliwą atrakcją Wrocławia sa jego krasnale, które zostały opisane w oddzielnym rozdziale.
Pierwsze wydanie bogato ilustrowanego przewodnika po zabytkach Opolu. Oprócz zdjęć współczesnych Czytelnik ma okazję zobaczyć miasto na starych pocztówkach. Poszczególnym opisywanym obiektom przypisano numery, które znalazły się także na trzech planach miasta, ułatwiających jego zwiedzanie. Na końcu książki podano przydatne adresy i telefony, indeksy osób. Przewodnik przedstwaia także opolskie muzea, z których polecamy Muzeum Wsi Opolskiej. Autorzy opisali również ofertę kulturalną dla odwiedzających Opole.
Trąd, dżuma, ospa - epidemie m.in. tych schorzeń nękały Europę w ubiegłym tysiącleciu. Nowa książka Szymona Wrzesińskiego - ,,Epidemie w dawnej Polsce"" - rzeczowo opisuje ich pojawianie się na terytorium Królestwa Polskiego. Ukazuje okoliczności wybuchu poszczególnych zaraz i przesądy z nimi związane. Wpływ ciał niebieskich, obecność innowierców w państwie czy kara boża jako przyczyny moru - to tylko niektóre z nich. Autor sporo uwagi poświęca także skutkom, jakie przyniosły Polsce epidemie.Książka uświadamia, jak wielki wpływ na funkcjonowanie poszczególnych organów państwa - sejmu, dworu królewskiego, sądów - miały szerzące się zarazy. Wyjaśnia także, jak próbowano leczyć masowe choroby i dlaczego sposoby te nie były skuteczne. Wrzesiński podejmuje się także opisu - nieraz makabrycznych i prowadzących do samookaleczenia - praktyk religijnych, którymi próbowano przebłagać Boga, by cofał zsyłane pomory
Inkwizycja ? to słowo przez kilkaset lat wywoływało ogromne kontrowersje, i nic nie wskazuje, aby w najbliższym czasie ów stan rzeczy miał ulec zmianie. Dostrzega się w niej zarówno dowód na łamanie przez Kościół zasad ujętych w Piśmie Świętym, jak i konieczność obrony przed zalewem herezji. Część widzi w inkwizytorach duchownych, stojących na straży władzy i wpływów biskupów, kardynałów i papieży. Natomiast inni są przekonani o uświęconej roli inkwizytorów, dzięki którym udało się utrzymać względny ład społeczny i religijny w okresie średniowiecza.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?