KATEGORIE [rozwiń]

Wojciech Szatkowski

Okładka książki Józef Oppenheim. Przyjaciel Tatr i ludzi

49,90 zł 30,06 zł


Józef Oppenheim prowadził życie dobrze ułożone i barwne, skupione na ludziach i górach Tatrach, TOPR-ze, fotografii, nartach i wspinaczce. Był człowiekiem pełnym czaru, wielu zalet i niewielu wad, osobą związaną blisko z górami, żyjącą dla ludzi i Tatr. Kierownik TOPR-u, rodem z Warszawy, przez ćwierćwiecze zdobył w Zakopanem wielu przyjaciół i niewielu wrogów. Jest jedną z tych zakopiańskich postaci, która pozostawiła po sobie dobry ślad. Nie pchał się jednak, jak to się mówi, na zakopiański panteon. Sądził, pewnie słusznie, że byli tam od niego więksi: Witkacy, Szymanowski, Malczewski, Zaruski i wielu innych. Dlatego wybrał swoją drogę i żył po swojemu zarówno w górskim świecie, jak i w Zakopanem. Jego przyjaciel Rafał Malczewski, syn Jacka, pisał: Był romantykiem w głębi duszy i optymistą, wierzył, że ludzie nie są źli, wierzył, że słabszego nie należy bić. W dużo obłędnych rzeczy wierzył.W tej publikacji chcemy przypomnieć postać Józefa Oppenheima oraz pokazać jego pełne licznych zainteresowań i pasji życie, które zakończyło się w dramatycznych okolicznościach w 1946 roku.
Okładka książki Narciarstwo wolności. Przewodnik skiturowy po polskich górach

59,90 zł 44,30 zł


Książka Wojtka Szatkowskiego to źródło wspaniałych inspiracji dla wszystkich, którzy chcą wejść w ekscytujący świat nart skiturowych. Wraz z jego przewodnikiem można bezpiecznie przemierzać polskie góry, trzeba tylko odważyć się na ten pierwszy krok... Gorąco polecam! Adam Gomola Fragment I Każdy czas w górach jest piękny. Jednak dla mnie – narciarza skiturowego – największą radością i przyjemnością jest wiosna. Jestem wtedy w formie, jakże więc przyjemne jest spadanie szybkim skrętem w puchu śnieżnym otwartym stokiem. Każdy skręt daje przyjemność z techniki, ale i z tego, że czas upływa, a pasja została. W tym roku zaczął się mój 37 sezon na skiturach. Dużo tego było. Tych zjazdów i podejść. Kilka razy miałem poczucie wręcz fenomenalnej sprawności. Pamiętam te dni, jakby wydarzyły się wczoraj. Być w morzu gór i mieć absolutną pewność swego ciała, czasu i miejsca. To wyjątkowe i wspaniałe uczucie – kolejne doświadczenie górskiej wolności. Wielu tego doświadczyło. Będąc pośród dziesiątek i setek górskich szczytów, uświadamiamy sobie, jak małą jesteśmy (choć ważną) cząstką mikrokosmosu. Nabieramy większego szacunku do przyrody, do ludzi i siebie. Fragment II Dojeżdżamy na koniec do Przełączki pod Osiną, pokonujemy Wierch nad Majdanem (wytrwali mogą zrobić ładny zjazd na stronę Żubraczego). To ostatnia leśna góra na trasie dzisiejszej wycieczki. Z Honu pędzimy skręt w skręt, a następnie długim szusem w stronę dawnego wyciągu. Mijamy górną stację (zielony, rozlatujący się domek) i podporę przywaloną bukiem. Wjeżdżamy w przecinkę, którą zjeżdżamy stromo (około 30 stopni nachylenia) do bacówki PTTK. Po odpoczynku możemy jeszcze powtórzyć zjazd z Honu, który w wielkich śniegach da się przedłużyć jeszcze o kilkaset metrów.
Okładka książki Józef Oppenheim. Przyjaciel Tatr i ludzi

49,90 zł 28,12 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Józef Oppenheim. Przyjaciel Tatr i ludzi
Okładka książki Józef Oppenheim. Przyjaciel Tatr i ludzi

46,50 zł 29,28 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Józef Oppenheim prowadził życie dobrze ułożone i barwne, skupione na ludziach i górach Tatrach, TOPR-ze, fotografii, nartach i wspinaczce. Był człowiekiem pełnym czaru, wielu zalet i niewielu wad, osobą związaną blisko z górami, żyjącą dla ludzi i Tatr. Kierownik TOPR-u, rodem z Warszawy, przez ćwierćwiecze zdobył w Zakopanem wielu przyjaciół i niewielu wrogów. Jest jedną z tych zakopiańskich postaci, która pozostawiła po sobie dobry ślad. Nie pchał się jednak, jak to się mówi, na zakopiański panteon. Sądził, pewnie słusznie, że byli tam od niego więksi: Witkacy, Szymanowski, Malczewski, Zaruski i wielu innych. Dlatego wybrał swoją drogę i żył po swojemu zarówno w górskim świecie, jak i w Zakopanem. Jego przyjaciel Rafał Malczewski, syn Jacka, pisał: Był romantykiem w głębi duszy i optymistą, wierzył, że ludzie nie są źli, wierzył, że słabszego nie należy bić. W dużo obłędnych rzeczy wierzył.W tej publikacji chcemy przypomnieć postać Józefa Oppenheima oraz pokazać jego pełne licznych zainteresowań i pasji życie, które zakończyło się w dramatycznych okolicznościach w 1946 roku.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj