Po wejściu do kina wypatrywali go na dole, wzdłuż brudnych bocznych ścian, przy wyjściach zapasowych i drzwiach do toalet, póki nie dostrzegli charakterystycznego poblasku jego złotych okularów. [...] Jeśli w Ferrarze był ktoś z bogatej burżuazji, kto miał prawo przebywać na widowni wśród pospólstwa, zagłębiać się z własnej woli i na oczach wszystkich w odrażający półświatek „miejsc” za jednego lira i dwadzieścia centów, nie mógł nim być nikt inny jak doktor Fadigati. [...] Jego stylu upatrywano w dyskrecji, w staraniach, jakich zawsze dokładał, by ukryć własne skłonności, by nie wywołać skandalu.
Wystarczyło mi odnaleźć dawne, matczyne oblicze mojego miasta, aby tamto okrutne poczucie wykluczenia zniknęło od razu. Prześladowania i masakry, które czekały nas być może (od dziecka słyszałem o nich ciągle jako o perspektywie dla nas, Żydów, zawsze możliwej), nie budziły już we mnie lęku.
Giorgio Bassani
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?