Czy Maryja uratuje świat?
Objawienia w Akicie nazywane są „drugą Fatimą”. W tej japońskiej miejscowości Maryja już nie wzywa, ale krzyczy do nas, byśmy jak najszybciej stoczyli walkę z gorszącym kryzysem w Kościele i oczyścili świat z grzechu. To ostrzeżenie przed nadchodzącą karą „nieporównywalną z niczym, co widział świat”.
Dlaczego Maryja wybrała prostą zakonnicę Agnieszkę, by powierzyć jej najbardziej wstrząsające proroctwo dotyczące współczesnego świata? I dlaczego swoje dramatyczne orędzie przekazała nam w japońskiej Akicie? Tomasz Terlikowski, autor który odkrył na nowo postać Wenantego Katarzyńca, tym razem udaje się na Daleki Wschód, by szukać tam odpowiedzi na najważniejsze pytania, jakie stawiają sobie dzisiaj wierzący. Czy słowa Maryi mogą uratować pogrążony w mroku świat?
Sługa Boży Wenanty Katarzyniec nie tak dawno został na nowo odkryty jako skuteczny orędownik wypraszający liczne łaski uzdrowienia oraz pomoc w problemach materialnych.Nie można jednak w pełni powierzyć się opiece Wenantego nie rozumiejąc jego głębokiej pobożności Maryjnej. Przez niemal całe swoje życie nie rozstawał się on z różańcem. Bez jego wsparcia natomiast św. Maksymilian Kolbe nie założyłby Rycerza Niepokalanej.W tej książce znajdują się najpiękniejsze i nieznane dotąd szerzej refleksje Wenantego Katarzyńca na temat Matki Bożej, jej roli we współczesnym świecie oraz życiu każdego z nas.Znajdziesz tutaj także rozważania różańcowe, które pozwolą ci wypraszać liczne łaski słowami modlitwy tego niezwykłego zakonnika.
Krzyż jest nie tylko sztandarem Pana Jezusa, lecz także katedrą, z której nauczaWenanty Katarzyniec OFMConv.Przeżywanie męki Pańskiej było głęboko wpisane w posługę polskiego Szarbela, ojca Wenantego Katarzyńca. Poruszające rekolekcje autorstwa zakonnika z Kalwarii Pacławskiej wprowadzają czytelnika w misterium krzyża.Jaką rolę w naszym życiu duchowym odgrywa grzech? Co dzieje się z duszą zanurzoną w mroku? W jaki sposób miłosierny Bóg podaje nam rękę, by uwolnić nas od zła? Sługa Boży Wenanty prowadzi nas ścieżkami wiary, wskazując drogę ku pełnemu wyzwoleniu.W książce, obok nieznanych konferencji o. Wenantego Katarzyńca, znajdują się także rozważania stacji drogi krzyżowej.
Zawiera nowennę za wstawiennictwem o. Wenantego
Przeżyj rekolekcje z o. Wenantym Katarzyńcem
Znalezienie pracy, spłata wysokiego kredytu czy uzdrowienia to przykłady cudów, które potwierdzają niezwykłą moc wstawiennictwa o. Wenantego Katarzyńca. Najważniejsze jest jednak to, że polski Szarbel potrafi wyprosić prawdziwą przemianę serca, a jego nauka – poprowadzić do nawrócenia. Spisana po raz pierwszy jego „mała droga” jest duchowym drogowskazem dla wszystkich poszukujących.
Sięgnij po przygotowane przez Tomasza P. Terlikowskiego wyjątkowe rozważania o. Wenantego zaczerpnięte z jego pism, listów i nauk, inspirowane bogactwem myśli wielkich świętych: Franciszka, Ignacego Loyoli, Tomasza a Kempis, Alfonsa Marii Liguoriego czy Ludwika Marii Grigniona de Montfort.
O Słudze Bożym Wenantym Katarzyńcu usłyszałam wiele lat temu od pewnej starszej pani. Od tamtej pory towarzyszy mi w życiu. Prosiłam go o wstawiennictwo w modlitwach za córkę, przyjaciółkę, znajomych i moje sprawy finansowe. Zawsze byłam wysłuchana, nigdy się nie zawiodłam. Teraz odprawiam nowennę za wstawiennictwem o. Wenantego w pewnej ważnej dla mnie intencji i jestem pewna, że zaniesie on moją prośbę do Boga.
Jolanta Winiarska, redaktorka tygodnika „Dobry Tydzień”
Wenanty Katarzyniec był jednym z tych, którzy „stworzyli” św. Maksymiliana Kolbego. Trudno o lepszą zachętę do czytania książek o tym zapomnianym Słudze Bożym. Rekolekcje z nim to piękno pobożności maryjnej, tomistycznej logiki i duch walki o to, co katolickie. Musisz go poznać!
Krystian Kratiuk, redaktor naczelny PCh24.pl
To, co dziś wydaje się ważne, za czym gonisz i o co zabiegasz, w istocie może być bezwartościowe. I odwrotnie – to, czego w pędzie dnia codziennego nie dostrzegasz, kiedyś okaże się ważne. Ojciec Wenanty w wybranych i skomentowanych przez Tomasza Terlikowskiego zapiskach mobilizuje do zatrzymania się w wirze spraw codziennych i spojrzenia na życie z perspektywy wieczności. Warto znaleźć czas na lekturę tej książki. Otwiera ona oczy i uczy mądrych wyborów. Jest znakomitą inwestycją w… przyszłość.
Malwina Szymańska, Radio Niepokalanów
„Święty Szarbel” z Kalwarii Pacławskiej
W trakcie krótkiego życia o. Wenanty Katarzyniec pomógł Maksymilianowi Kolbe stworzyć media katolickie i objawił się jako wielki kaznodzieja. Zapewnił jednak swoich współbraci, że najwięcej uczyni… po śmierci.
Tak też się stało. Problem ze znalezieniem pracy, kupno samochodu, spłata wysokiego kredytu, kłopoty biznesowe, a także uciążliwe dolegliwości zdrowotne – wielu świadków potwierdza, że ten pochowany w Kalwarii Pacławskiej zakonnik skutecznie rozwiązuje każdą sprawę. Ci, którym pomógł nie mają wątpliwości: Wenanty jest taki jak święty Szarbel.
Kim jest tajemniczy przyjaciel Maksymiliana Kolbego? Tomasz P. Terlikowski podąża śladami Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca i przekonuje: ten cichutki zakonnik pokaże, jak wielkim jest orędownikiem!
„Nie zapomnę nigdy skromności, jaka tchnęła z całej postaci Wenantego.”
Św. Maksymilian M. Kolbe
Islam staje się dla Europy coraz większym wyzwaniem. Czy nad Bazyliką św. Piotra w Rzymie zawiśnie czarna flaga kalifatu? Czy nasze dzieci będą podlegać prawu szarłatu? Tomasz R. Terlikowski w swojej najnowszej książce pokazuje, że wcale nie jest to wykluczone. Europa umiera, a jej miejsce może zająć Islam. Jeśli chrześcijanie nic nie zrobią, to wcześniej czy później tak się stanie. Aby temu przeciwdziałać musimy dobrze zrozumieć Islam, teologiczne go zinterpretować i przygotować się do nowych krucjat. Tylko w ten sposób można uratować chrześcijaństwo na Starym Kontynencie.
Głoszone od wieków katolickie nauczanie o ludzkiej miłości, małżeństwie i rodzinie zostało narażone na atak z wnętrza samego Kościoła. Atak, który przybrał postać herezji wymierzonej głównie w prawdę o nierozerwalności małżeństwa, został zainicjowany przez grupę wpływowych zachodnich hierarchów. Głównymi postaciami tej inicjatywy stali się niemieccy kardynałowie Walter Kasper i Reinhard Marx, co uzasadnia nazwanie jej „herezją kardynałów".
Taki właśnie tytuł otrzymała książka znanego dziennikarza i publicysty Tomasza Terlikowskiego - dramatyczna historia sporu między obrońcami tradycyjnego nauczania Kościoła pochodzącego od samego Jezusa Chrystusa, a tymi, którzy chcieliby je zastąpić liberalnymi, politycznie poprawnymi doktrynami, mającymi z chrześcijaństwem niewiele wspólnego. Autor pokazuje w niej, jak doszło do tego sporu, czego on dotyczył, kto w nim uczestniczył oraz przypomina, czego naprawdę naucza Kościół.
Gdybyś widział przerażoną młodą mamę,gdybyś wiedział, że przed nią jeszcze 20 trudnych tygodni ciąży, potem poród i... konanie straszliwie chorego synka,gdyby Twoi koledzy z pracy sugerowali Ci rozwiązanie,gdybyś jego odrzuceniem ryzykował utratę pracy,gdybyś przy tym miał pewność, że ani ani Twoja wiedza ani postawa nie uratują dziecku życia,- co byś uczynił na miejscu lekarza?- Przyjeżdżaj, z maluszkiem jest źle - brzmiały pierwsze słowa pani Agnieszki"" do męża, gdy okazało się, że 22-tygodniowy dzidziuś, którego nosiła pod sercem, jest chory. Sześć dni później była już zdecydowana, że chce ""rozwiązać ciążę"". - Nie mogę wyrazić zgody na wykonanie aborcji - usłyszała w odpowiedzi. Ordynator szpitala, profesor Chazan, powołał się na konflikt sumienia. Zaproponował pomoc. Wszelką możliwą pomoc. Tak Jaś przyszedł na świat. Był bardzo chory. Zmarł.To książka o maleństwie i o wielkości. O tym, jak przekraczają one granice życia i śmierci. I o ludziach, którzy tego nie rozumieją. A także o tym jak stawiać tym ludziom czoła. I dlaczego to takie ważne.
Zupełnie inne spojrzenie na tragedię smoleńską. Tytułowe pytanie staje się pretekstem do głębokich i poruszających rozmów z rodzinami ofiar. Ich konkluzje są zaskakujące. Jaki był sens śmierci tylu ludzi? Co oznacza ta ofiara? Jaki jest religijny, mistyczny wymiar tej tragedii? Autorzy i bohaterowie filmu w niezwykle odważny sposób zestawiają fakty i zdarzenia, odczytują znaki, szukają w nich sensu, odkrywając przed widzem głębszą perspektywę smoleńskiej tragedii i cierpienia, które przyniosła. Piękny, poruszający, głęboki i religijny film, który w obliczu wielkiej narodowej tragedii wskazuje źródło nadziei.
Czas trwania filmu: 43 minuty.
Tomasz Terlikowski, jakiego nie znacie!
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych katolickich publicystów opowiada o swojej wierze, powołaniach i fascynacjach. W swoich odpowiedziach na perfidne czasami pytania daje się poznać jako osoba znacznie odbiegająca od swojego medialnego wizerunku. Mówi na przykład o tym: jak nauczył się grać na gitarze, żeby podrywać dziewczyny; dlaczego fascynuje go prawosławie; jak o mało nie został księdzem w zakonie pijarów; czy czuje się potworem, uciskającym żonę; dlaczego myślał o zmianie wyznania; jak to się stało, że nie
uczestniczył w naukach przedmałżeńskich; co go tak zafascynowało w rosyjskim Żydzie, że napisał o nim pracę doktorską; dlaczego u niego w domu wisi ikona cara Mikołaja; co łączy go z Marcinem Lutrem; jak sobie radzi w momentach, kiedy ma ochotę udusić własną żonę; dlaczego odczuwa brak Żydów w Polsce; jak Kościół go szlifuje; dlaczego lubi poezję Różewicza; jak zmagał się z niektórymi dogmatami katolickimi; dlaczego identyfikuje
się jako anonimowy faryzeusz; jakich cudów doświadczył w swoim życiu.
Tomasz Terlikowski (ur. 1974) jest znany przede wszystkim jako publicysta, redaktor naczelny portalu fronda.pl, współpracownik m.in. TV Republika, „Gazety Polskiej” i tygodnika „Do Rzeczy”. Bardziej wtajemniczeni wiedzą, że jest doktorem filozofii, tłumaczem i autorem kilkudziesięciu książek. Sam lubi określać się „pierwszym punkiem postrebelii”. Przede wszystkim jest mężem Małgorzaty oraz ojcem Marysi, Zosi, Mikołaja, Janka i Uli.
• Czy Krzysztof Ziemiec krzyczał kiedyś na Boga?
• Marek Król: jest jakieś centrum decyzyjne poza premierem...
• Dlaczego Szymona Hołownię nie interesują Kaczyński i Rydzyk?
• Czy diabeł istnieje? Zaskakująca opinia Kamila Sipowicza.
• Komu służy Jarosław Gowin? A kim się czuje Roman Giertych?
• - To może trzeba wrócić do PIS? Co na to Michał Kamiński?
• Kim są zawodowi zdrajcy według Tadeusza „Tadka” Polkowskiego?
• Okrakiem na barykadzie – ulubiona pozycja Marcina Mellera?
• Czy Dorota Kania przewiduje zemstę „resortowych dzieci”?
Tomasz P. Terlikowski uważa, że warto rozmawiać niemal o wszystkim i niemal z każdym. Jeśli jednak rozmowa ma być krwista i ciekawa, obu jej uczestnikom nie wolno udawać, że niczym się nie różnią. Książka zawiera rozmowy o Bogu, o Kościele i wierze, o polityce, o ludzkich postawach życiowych. O Polsce i Polakach.
Osiemnastu przeciwników nie krzyżuje z autorem szpad, lecz poglądy.
- Lewicowy Franciszek zwolennikiem teologii wyzwolenia?
- Antyklerykalny Franciszek zmienia nauczanie Kościoła – przede wszystkim w kwestii rozwodów i obrony życia poczętego?
- Liberalny Franciszek wprowadzi kapłaństwo kobiet?
- Rewolucyjny Franciszek gruntownie zreformuje podstawy wiary?
- Ubogi Franciszek zajmuje się przede wszystkim zwalczaniem bogactwa wśród biskupów?
Lewica ma nowego idola – papieża Franciszka. Mają go także media, kreujące Ojca Świętego na takiego idola. Przypisują mu nieprawdopodobne poczynania, poglądy, cechy i zamiary. Tomasz P. Terlikowski rozbija w proch i pył ów fałszywy, sztucznie wykreowany wizerunek Franciszka. Pokazuje, jak odległy jest on od rzeczywistości, jak naiwny i szkodliwy. Jednocześnie dowodzi, że prawdziwy Franciszek jest znacznie
ciekawszy od serwowanej nam medialnej podróbki…
Książka nawiązuje do bestsellerowej publikacji Dietricha von Hildebranda Koń trojański w mieście Boga, która ukazała się w 1967 r., wieszcząc poważny kryzys w Kościele po Soborze Watykańskim II. Tomasz P. Terlikowski pisze o nadużyciach, herezjach, sporach i skandalach, które od tamtego czasu miały miejsce w różnych dziedzinach życia i nauczania Kościoła. W książce przeczytamy m.in. o teologach, którzy wystąpili przeciw doktrynie, o kryzysie w szeregach kapłanów, o homoseksualnej „bombie” w Kościele, o szokujących eksperymentach liturgicznych, o podważaniu istnienia piekła i szatana oraz o innych kontrowersjach, które skutecznie zabijają ducha wierności i modlitwy. Autor wskazuje też na znaki odnowy w Kościele, do których należą: autentyczna, niezafałszowana interpretacja Soboru oraz papieska walka o prawdę.
Znany polemista, prowokator i szermierz telewizyjnych sporów o wiarę tym razem nie walczy, nie polemizuje, ale szuka śladów Boga we współczesnej literaturze i sztuce. Przedstawia także istotne spory w łonie współczesnego chrześcijaństwa. Książka ukazuje inne oblicze Tomasza P. Terlikowskiego - znawcy kultury rosyjskiej, filozofii i i teologii.
Kapłaństwo było decyzją świadomą, której nigdy nie żałowałem. Inaczej rzecz się ma z celibatem. Kiedy wstępowałem do seminarium, nie za bardzo zdawałem sobie sprawę z tego, na co się decyduję.
Kościół często bardzo mocno, i słusznie, wypowiada się na tematy moralne, wymaga od ludzi odpowiedniego zachowania. Nie stosuje jednak takich samych kryteriów do samego siebie. Jeśli chce on pouczać innych, niech zacznie od siebie. Skoro tego nie czyni, to teraz za to płaci spadkiem zaufania czy właśnie niesprawiedliwymi ocenami.
Jestem antykomunistą, i to jest główny element mojej tożsamości. Jestem przeciwnikiem tego, co określane jest mianem michnikowszczyzny. Opowiadam się przeciw politycznej poprawności. W dużym skrócie, choć żadna z partii nie reprezentuje w pełni moich poglądów, to popieram Prawo i Sprawiedliwość, z którym nie zgadzam się tylko w sprawie ludobójstwa na Wołyniu i Podolu.
Dla Kościoła najlepszą sytuacją jest, gdy lekko się go prześladuje. Nie mocno, bo wtedy bywa sparaliżowany, ale lekko powinno się nas od czasu do czasu podszczypywać, bo to daje nam siłę i dynamizm, wyrywa z drzemki i uświadamia, że nie ma nic za darmo.
Księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego nie trzeba nikomu w Polsce przedstawiać. Jest to, bez wątpienia, najbardziej znany ksiądz diecezjalny w naszym kraju. Zasłynął walką o oczyszczenie archidiecezji krakowskiej z agentów. To on rozpoczął nigdy niedokończoną lustrację w polskim Kościele. To on ostrzegał przed mianowaniem biskupa Wiktora Skworca metropolitą katowickim. To on osobiście protestował, gdy Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie przyznał doktorat honoris causa Adamowi Michnikowi. To on od dawna walczy o upamiętnienie rzezi wołyńskiej. To on spiera się, niekiedy ostro, z tymi Ukraińcami, którzy za swojego bohatera narodowego uważają Stepana Banderę.
Sprowadzenie działalności księdza Isakowicza-Zaleskiego tylko do protestów, walki czy sporów ideowych byłoby wielką niesprawiedliwością. Od lat 80. duchowny ten znany jest także jako społecznik, który całe swoje życie poświęcił osobom niepełnosprawnym. Dla nich prowadzi Fundację im. Brata Alberta i ośrodek w Radwanowicach, w którym zresztą mieszka. Wielu pamięta go jako odważnego opozycjonistę, mocno prześladowanego przez bezpiekę. Są tacy, dla których jest on przede wszystkim duszpasterzem Ormian, od lat przemierzającym Polskę, by dotrzeć z ormiańską mszą do tych, którzy takiej posługi potrzebują. Wymienione aktywności wcale nie wyczerpują działalności krakowskiego duchownego. Jest on także felietonistą „Gazety Polskiej" (to chyba zresztą jedyny duchowny diecezjalny, który ma własną cotygodniową rubrykę w świeckim, ogólnopolskim tygodniku), blogerem, którego strona jest jedną z najpopularniejszych stron kapłańskich w sieci, i wreszcie autorem książek i poezji. Jeśli do tego dodać częste wizyty w telewizjach i rozgłośniach radiowych oraz rozmowy z licznymi dziennikarzami, aż trudno uwierzyć, że czas na to wszystko znajduje jedna osoba.
Tak duże spektrum zainteresowań nie jest jednak jedyną cechą charakterystyczną księdza Isakowicza--Zaleskiego. Równie istotne jest także to, że nie ma niemal nikogo, komu by się ten duchowny nie naraził. Jego własny metropolita, kardynał Stanisław Dziwisz, nie znosi go za lustrację, a także za wytykanie (bardzo wytrwałe) politycznego, proplatformer-skiego zaangażowania nie tylko samego kardynała, ale także jego najbliższego otoczenia. Prymas Polski kardynał Józef Glemp określał go „nadubowcem" (także za lustrację). Dla hierarchii greckokatolickiej jest wrogiem publicznym numer jeden. Unicki arcybiskup przemysko-warszawski w listach kierowanych do metropolity krakowskiego domagał się zrobienia z księdzem Tadeuszem porządku. Podobne emocje żywią wobec duchownego także ukraińskie władze, które nie wpuściły go na polskie uroczystości do Lwowa. Niedopatrzeniem byłoby pominięcie emocji, jakie niekiedy żywią wobec niego także politycy czy komentatorzy z prawej strony sceny politycznej. Ksiądz Isakowicz-Zaleski wielokrotnie narażał się choćby Prawu i Sprawiedliwości, ostro i jednoznacznie krytykując prezydenta Lecha Kaczyńskiego za jego postawę w sprawie rzezi na Wołyniu czy wspieranie Wiktora Juszczenki. Nie przepadają za nim także liderzy PJN, którzy uważają, że przeszkadza on w pojednaniu polsko-ukraińskim.
Z drugiej jednak strony ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski ma prawdziwych fanów (a niekiedy wręcz wyznawców). Na sprawowane przez niego msze ormiańskie ściągają tłumy. Często są to osoby, które z ormiańskością nie mają nic wspólnego, ale utożsamiają się z wizją Polski i polskiego Kościoła, jaką prezentuje krakowski duchowny. Tłumy gromadzą się także na licznych spotkaniach z księdzem Isakowi-czem-Zaleskim. Sam uczestniczyłem tylko w kilku. Część z nich poświęcona była lustracji, część Wołyniowi czy szerzej Kościołowi. Zawsze miałem wrażenie, że ludzie wręcz spijają każde słowo z ust księdza Tadeusza. Długotrwałe oklaski po niemal każdej wypowiedzi też nie pozostawiają wątpliwości, że ze zdaniem księdza ci ludzie, niekiedy wcale nie będący blisko wiary, naprawdę się liczą. I gdyby było trzeba, poszliby za nim w ogień. Skąd taka siła przekonywania? I dlaczego ten duchowny budzi tak silne emocje? Odpowiedzią jest przede wszystkim jego odwaga i otwartość, z jaką mówi o najtrudniejszych nawet sprawach. Ksiądz Isakowicz-Zaleski jeśli uznaje, że coś trzeba zrobić, jeśli dostrzega rażącą niesprawiedliwość, nie siedzi z założonymi rękami. Działa. Nie liczą się przy tym koszty, także osobiste. Jeśli dostrzeże gdzieś prawdę, bez wątpienia się nią zajmie. Można się niekiedy nie zgadzać z jego metodami, można nie podzielać jego diagnoz, ale nie sposób odmówić mu szczerości, odwagi i wierności rozpoznanej przez siebie prawdzie.
Ta książka jest próbą zrozumienia, dlaczego ksiądz Isakowicz-Zaleski angażuje się w takie a nie inne sprawy, skąd bierze się jego silą, a także jak rozumie on swoje kapłaństwo. Rozmawiałem z księdzem Tadeuszem wiele godzin pod altanką w Radwanowi-cach, bo chciałem się dowiedzieć, „o co księdzu tak naprawdę chodzi?". I dowiedziałem się. Chodzi o prawdę, o sprawiedliwość, o pamięć. Z pewnymi diagnozami czy opiniami nadal się nie zgadzam, ale nie zmienia to faktu, że teraz lepiej rozumiem nie tylko przyczyny zaangażowania księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, ale także polski Kościół. Z ra-dwanowickiego wzgórza widać naprawdę sporo.
I choć perspektywa to odmienna od biskupiej, i z pewnością daleka od hurraoptymizmu, to warto się z nią zapoznać. Choćby po to, by zrozumieć, dlaczego tak mało księży diecezjalnych angażuje się w życie publiczne, dlaczego mamy problem z przywództwem w Kościele, a także by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy grożą nam skandale seksualne na miarę tych z Europy Zachodniej.
Tomasz P. Terlikowski – Wstęp do ksiażki Chodzi mi tylko o prawdę Duchowny do zadań specjalnych – ksiądz Tadeusz Isakowicz - Zaleski – ma odwagę mówić głośno o tym, o czym inni tylko szepcą. To nie jest grzeczny wywiad – dotyka trudnych tematów:
niedokończonej lustracji w polskim Kościele
homoseksualizmu części duchownych
zasadności celibatu
zaangażowania politycznego duszpasterzy
relacji biskupów z podwładnymi
działalności księdza Natanka
ludobójstwa na Kresach Wschodnich
Z książki dowiesz się ponadto: co wyróżnia kościół ormiański w Polsce, dlaczego księża zrzucają sutanny, czy nauczanie religii w szkołach ma sens, czy Lech Kaczyński powinien spoczywać na Wawelu oraz jak działa Fundacja im. Brata Alberta.
Ta książka pomoże nie tylko zrozumieć, o co chodzi księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu, ale także lepiej poznać Kościół w Polsce.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski (ur. 1956), duchowny archidiecezji krakowskiej, duszpasterz Ormian, opiekun osób niepełnosprawnych intelektualnie oraz współzałożyciel i prezes Fundacji im. Brata Alberta i Oświatowego Towarzystwa Integracyjnego w Radwanowicach. Poeta, pisarz, publicysta i bloger, stały felietonista „Gazety Polskiej". W latach 70. współpracownik opozycji demokratycznej i prasy niezależnej, a w latach 80. podziemnej „Solidarności" i Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Nowej Hucie--Mistrzejowicach. Dwukrotnie pobity przez tzw. nieznanych sprawców. Autor głośnej książki Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej (Nagroda im. Józefa Mackiewicza - 2007) oraz publikacji o Kościele ormiańskim i Kresach Wschodnich, m.in. Przemilczane ludobójstwo na Kresach, Nie zapomnij o Kresach, Moje życie nielegalne.
Wielokrotnie nagradzany za bezkompromisowe dążenie do prawdy (m.in. Nagroda im. Pawła Włodko-wica, Kustosz Pamięci Narodowej). Za pracę na rzecz osób niepełnosprawnych otrzymał Order Uśmiechu (1998) i Nagrodę Lodołamacz 2008. Od 2010 roku jest proboszczem parafii ormiańskokatolickiej pw. Świętej Trójcy dla Polski południowej, z siedzibą w Gliwicach, oraz przedstawicielem mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
Chodzi mi tylko o prawdę
Spis Treści
Wstęp
Życie po lustracji
Kapłaństwo
Służba
Kościół
Ormianin
Ukraina
?Telewizja to przerażająca strata czasu, a na dodatek killer myślenia abstrakcyjnego, które leży u podstaw naszej cywilizacji?.
(o telewizji)
?W życiu codziennym ksiądz to mężczyzna taki jak ja. Omylny, grzeszny, potrzebujący czasem pomocy, a czasem przyjaźni?.
(o księżach)
?Inna rzecz, że akurat w czasie, gdy kobieta jest płodna, to i seks jest najbardziej ? by posłużyć się trafnym określeniem kapucyna ojca Ksawerego Knotza ? ?soczysty??.
(o seksie)
?Eutanazja zawsze pozostaje aktem zabicia drugiego człowieka i jako taka zawsze jest niedopuszczalna. Tej oceny nie zmienia ani ?jakość życia?, ani cierpienie, ani nawet wprost formułowana prośba o eutanazję. Ona jest zawsze aktem złym (?)?.
(o eutanazji)
Tomasz P. Terlikowski, urodzony w 1974 roku, doktor filozofii, dziennikarz, publicysta. Jest redaktorem naczelnym portalu Fronda.pl, publikuje w ?Gazecie Polskiej?. Wcześniej pracował m.in. w ?Newsweeku?, ?Życiu?, ?Rzeczpospolitej? i tygodniku ?Wprost?. Napisał ponad 20 książek, które cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników.
W świecie trwa dramatyczna walka, której stawką jest duchowy kształt naszej cywilizacji, a ostatecznie: życie i zbawienie nas wszystkich. W tych zmaganiach kluczową postacią jest dzisiaj Ojciec Święty Benedykt XVI – duchowy przewodnik, wierny świadek i pokorny sługa Jezusa Chrystusa.
?Obala medialne mity. Radykalna. Momentami budzi sprzeciw nawet przekonanych. Warto, by dała nowy początek dyskusji o in vitro. Na argumenty, nie emocje?.
Brygida Grysiak, dziennikarka TVN24
?Napisana bardzo przystępnym językiem, książka zawiera elementarne kompendium wiedzy o in vitro. Stanowi doskonały przewodnik po problematyce bioetycznej, szczególnie dla tych, którzy uznają się za katolików, ale mają problem z nauczaniem Kościoła, często odrzucając je z niewiedzy. Tomasz Terlikowski ? nie ukrywając swojego zdania ? przedstawia argumenty obu stron, tak zwolenników, jak i przeciwników tej metody zapłodnienia. Jednocześnie udziela odpowiedzi na pytanie, jak wygląda prawdziwe leczenie bezpłodności?.
Krzysztof Ziemiec, dziennikarz prowadzący Wiadomości w TVP1
Tomasz Terlikowski ? filozof, dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny, publicysta, wykładowca akademicki, tłumacz, redaktor naczelny portalu Fronda.pl. Jest autorem ponad dwudziestu książek naukowych i publicystycznych, m.in. "Nowa kultura życia. Apologia bioetyki katolickiej", "Homoseksualista w Kościele", "Męczennicy prawosławia", "Tora między życiem a śmiercią. Bioetyki żydowskie w dialogu", "Rzeczpospolita papieska. Jan Paweł II o Polsce do Polaków", a także jednej powieści ? "Operacja Chusta".
Mąż jednej żony i ojciec czwórki dzieci.
Politycy za i przeciw:
? uznaniu małżeństwa za związek mężczyzny i kobiety
? ograniczeniu prawa do wychowywania własnych dzieci
? zabijaniu dzieci nienarodzonych
? procedurze in vitro
Książka ta ma pomóc osobom wierzącym w ocenie polityków ? osobom, dla których kwestie moralne mają kluczowe znaczenie w dokonywanych wyborach. Zdecydowałem się na wyodrębnienie właśnie czterech podstawowych kwestii związanych z moralnością i na pokazanie, jak głosowali w nich posłowie.
Te cztery kwestie to: obrona życia, zapłodnienie in vitro, homoseksualizm i prawo rodziców do wychowania własnych dzieci. Dlaczego akurat te kwestie? Odpowiedź jest bardzo prosta.
Otóż właśnie stosunek do życia i rodziny jest kluczowy dla oceny polityka z katolickiego punktu widzenia. Tomasz P. Terlikowski
Społeczeństwo ma prawo i obowiązek bronić się przed nadużyciami dokonywanymi w imię sumienia i pod pretekstem wolności.
Jan Paweł II
Książka jest apelem o wierność nauczaniu Kościoła, a także wezwaniem do przemiany życia. Ta przemiana ma oznaczać większą odwagę niesienia pomocy osobom homoseksualnym w ich walce z problemami.
Kościół nie odrzuca i nie potępia homoseksualistów, chce natomiast wskazać osobom homoseksualnym, co oznacza godne, dobre życie. U podstaw chrześcijaństwa leży bowiem nie tyle zgorszenie grzechem, ile podziw, zdumienie wobec godności i wartości osoby ludzkiej.
Człowiek zawsze może powrócić do Boga. Rolą Kościoła jest wciąż do tej fundamentalnej prawdy powracać (?), głosząc prawdę o grzechu i wyciągając rękę do grzesznika.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?