Nikt z nas nie jest wieczny, starość i umieranie jest częścią naszego życia. Ból po utracie ukochanych ludzi jest wielki. Jak pogodzić się z odchodzeniem najbliższych, ukochanych ludzi? Jak uporać się z żałobą po ich śmierci kiedy wydaje się, że straty już nikt i nic nie uleczy? na te i inne pytania odnajdziecie Państwo odpowiedź w znanych publikacjach Elizabeth Kübler-Ross czy Renaty Arendt Dziurdzikowskiej. Znajdziecie tutaj też lekturę na temat przebiegu żałoby u dzieci i nastolatków, dla których takie traumatyczne przeżycia są bardzo ciężkie do zrozumienia.
Co godzinę umiera na świecie średnio 6342 ludzi, co daje około 55,4 miliona zgonów rocznie. Śmierć to naturalne zakończenie życia, tymczasem od dzieciństwa wmawia się nam, że jest ona czymś strasznym. A co, jeśli boimy się jej, ponieważ w gruncie rzeczy nigdy dobrze się jej nie przyjrzeliśmy?
Dziennikarka Hayley Campbell, od dziecka zafascynowana śmiercią, szukała odpowiedzi na to pytanie u tych, dla których jest ona codziennością. Wśród nich są śledczy, balsamiści i były kat, który zakończył życie sześćdziesięciu dwóch osób. Autorka spotkała się też z grabarzem, który osobiście wykopał sobie grób, rozmawiała z rzeźbiarzem masek pośmiertnych, doulą umierania i pracownikiem krematorium.
We wnikliwych i szczerych wywiadach Campbell pyta ludzi, którzy codziennie widzą śmierć, o to, dlaczego wybrali ten rodzaj pracy i czy tego typu doświadczenia zmieniają ich jako osoby. Sceny z życia martwych to doskonałe połączenie reportażu, wspomnień i historii, a jednocześnie fascynujące spojrzenie na psychologię zachodniej śmierci.
Tajemnica zdrowej długowieczności w czterech prostych krokach.IŚĆ JEŚĆ SPAĆ DBAĆCo dzieje się z ciałem, kiedy się starzeje i czy da się spowolnić ten proces?Gdzie leży granica ludzkiego potencjału i jak do niej dotrzeć?Czy pech w genetycznej loterii oznacza, że jesteśmy zgubieni?Czego nie da się zmienić, a na co mamy realny wpływ?Twórca najpopularniejszego portalu o długim, a przede wszystkim zdrowym życiu, szuka najskuteczniejszej metody na to, jak w naturalny i bezpieczny sposób możemy podkręcić funkcjonowanie naszego organizmu. Pokazuje, jak zadbać o to, aby wolniej się on zużywał, pracował sprawniej i o wiele dłużej. Czasu nie da się wprawdzie zatrzymać, ale ta książka podpowie, jak spowolnić jego bieg.Mało kto boi się starości samej w sobie - przeraża nas raczej myśl o niedołężności i samotności. Nikt jednak nie miałby nic przeciwko długiemu życiu, wiedząc, że będzie całkiem znośne, przyjemne i samodzielne. Istnieją sposoby na to, by jak najbardziej przedłużyć życie w możliwie najlepszej kondycji. Ba, jesteśmy w stanie wpływać nawet na działanie genów! Można porównać je do dysku komputera, a nasze wybory i nawyki - do zainstalowanych na nim aplikacji. Niektóre programy otrzymujemy w pakiecie startowym i nie da się ich wyłączyć, ale większość wybieramy sami.Warto żyć tak, jak gdyby wszystko było w naszych rękach. Każda pozytywna zmiana, nawet najdrobniejsza, ma znaczenie. Bo do setki wiodą różne drogi.
Kultowy autor, Ulrich Warnke, wieloletni wykładowca bioniki, pokazuje, jak zatrzymać starzenie się w naturalny sposób i zachować zdrowie, aktywując w sobie plan wiecznej młodości. Dzięki wykorzystaniu naturalnych terapii następuje regeneracja komórek i już na poziomie genów możesz zapobiec starzeniu się. Włącz dobre geny i neuronaukę, stosując regenerację bioniczną i sposoby na stres. Przyjmowanie substancji bioaktywnych z roślin wesprze odmładzanie komórek. Ważne są również ćwiczenia w świetle słonecznym, aby wytworzyć witaminę D i zyskać odporność. Poznasz metody oczyszczania organizmu na poziomie komórkowym poprzez autofagię i apoptozę. Rewolucyjny, poparty naukowo, sposób na długie i zdrowe życie.
– Tam są takie dwie skały, one zawsze dają cień – Agnieszka powiedziała to bardzo słabym głosem. Chciała powiedzieć coś więcej, ale lekarka z hospicjum domowego, którą poinformowaliśmy o naszym pomyśle, pogłaskała ją tylko po ręce. Był początek maja 2022 roku. Zaczynał się piąty rok choroby nowotworowej mojej żony. Wiedzieliśmy, że tę walkę przegrała. Wtedy właśnie wpadłem na pomysł: wynajmijmy kampera i pojedźmy do nas na Sycylię.
Podróż na południowe krańce Europy jest klamrą, w której Wojciech Czuchnowski, znany dziennikarz i publicysta, pomieścił intymny pamiętnik o odchodzeniu swojej żony. Z wnikliwością, precyzją i bez znieczulenia prowadzi nas przez stadia miłości, kryzysów ich związku i choroby. Ta książka jest w równym stopniu bolesna, jak i niosąca nadzieję. Czuchnowski, pisząc ją, próbuje bowiem wydobyć się z rozpaczy. Ta próba przepracowania żałoby zmienia się na oczach czytelników w literaturę.
W czasach, które niewielu z nas już pamięta, umieranie stanowiło nieodłączną część życia. Otaczały je rytuały mające pomóc tym, którzy odchodzili, i tym, którzy zostawali. Jeszcze w połowie ubiegłego wieku większość ludzi dożywała swoich dni we własnych domach. Dziś to ewenement, częściej zresztą efekt przypadku niż świadomy wybór - śmierć po prostu nastąpiła zbyt nieoczekiwanie, by zdążyć do szpitala. Kontrolę nad naszymi ostatnimi chwilami oddaliśmy w ręce specjalistów. Rzecz w tym, że na śmierć nie ma lekarstwa, a lekarze wcale nie są przygotowani, by mierzyć się ze śmiertelnością swoich pacjentów i wspierać ich również wtedy, gdy jasne jest, że już nie będzie lepiej.Atul Gawande przekonuje nas, że warto nie tylko żyć, ale także zestarzeć się i umrzeć na własnych warunkach - i pozwolić na to również tym, których kochamy. Dodaje nam odwagi, żeby zadawać trudne pytania (również samym sobie) i nie uciekać od trudnych odpowiedzi."Medycyna chce wyleczyć to, co nieuleczalne. Śmierć. W rezultacie zamiast ujmować cierpienia, mnoży je i potęguje. Wspiera ją kultura, która uznała starość za anomalię. Nie umiemy o umieraniu rozmawiać ani nawet myśleć. Pacjenci nie uzyskują prawdy, a lekarze nie umieją im towarzyszyć. Stają bezradni wobec tego, że każde życie się kiedyś kończy. Gawande pomaga nam to przemyśleć: nie obiecuje, że będzie łatwo, ale udowadnia, że w ostatniej drodze możemy być otoczeni troską. To jedna z tych książek o umieraniu, które pomagają żyć." Justyna Dąbrowska"Najnowsza książka Gawandego pokazuje, jak trudna i ciężka staje się praktyka lekarska w Stanach Zjednoczonych. Być może z tego powodu objawią się kolejni lekarze-literaci, którzy będą chcieli uzdrowić nie tylko pacjentów, ale cały system." "The Economic Times""Atul Gawande wychodzi zza swojej starannie zaciągniętej kurtyny reportażu i wyników badań naukowych, aby opowiedzieć historię schyłku życia i śmierci własnego ojca. [] Książka "Śmiertelni", chociaż napisana po mistrzowsku, nie jest łatwą lekturą. Jest to jednak lektura obowiązkowa." "Chicago Tribune""Atul Gawande napisał oskarżycielską, ważną, a jednak budzącą nadzieję, ludzką i po cichu odważną książkę." "The Brooklyn Rail""W tej niezwykłej książce lekarz i pisarz w jednej osobie wyjaśnia aspekty medycyny, o których inni przedstawiciele jego profesji często wypowiadają się niechętnie. Celem przyświecającym Gawandemu przy pisaniu "Śmiertelnych" było przekonanie czytelników do próby "odmedycznienia" opieki nad osobami starszymi i chorymi u schyłku życia." "The Washington Post""Opierając się na rzetelnych badaniach i korzystając ze swego wielkiego daru opowieści, Gawande zaprasza nas, abyśmy zajęli miejsce przy łóżkach jego byłych pacjentów, przyjaciół i członków rodziny, których egzystencja w ostatnich dniach życia była przepełniona znacznie większym bólem i cierpieniem - zarówno emocjonalnym, jak i fizycznym - to niż było konieczne." SF Gates"W tej książce Gawande penetruje wewnętrzny świat umierania równie konkretnie, jak wtedy, gdy wkłada swą światłowodową sondę chirurgiczną w jamę ciała i oznajmia: "Voila, mamy tu złośliwego guza!"." The Financial Express""Śmiertelni. Wyzwania medycyny u schyłku życia" to mistrzowskie studium na temat starzenia się, śmierci oraz niewłaściwego podejścia lekarzy do obu tych rzeczy, a zarazem najlepsza i najbardziej osobista książka tego autora." "The Boston Globe"
Wendy Mitchell miała 58 lat, kiedy zdiagnozowano u niej demencję o wczesnym początku. Jej umysł zalały fale obrazów osób w ostatnim stadium otępienia - bez pamięci, bez świadomości, bez szans i nadziei. Czy jej codzienność też tak będzie wyglądać? Co sama może zrobić, żeby dobrze przeżyć resztę życia?"Co chciałabym, żeby ludzie wiedzieli o demencji" to z jednej strony niosące nadzieję zapiski z prób poukładania sobie życia na nowo, a z drugiej niezwykle wartościowa wiedza o demencji, która przyda się zarówno osobom chorym, jak i ich opiekunom, rodzinie, przyjaciołom, a także pracownikom ochrony zdrowia.Autorka szczerze dzieli się trudnościami, z jakimi przyszło jej się mierzyć, opisuje, jak demencja wpływa na jej sposób myślenia, odczuwanie emocji, wzrok, słuch i orientację w przestrzeni. Pokazuje, jak radzi sobie z codziennością i co jej pomaga w utrzymaniu samodzielności, podpowiada rozwiązania, które ułatwią życie osobom z demencją na poziomie rodzinno-domowym, i sugeruje, jakie zmiany przydałyby się przy projektowaniu przestrzeni publicznej, aby była dla nich przyjazna.O autorce:Przez dwadzieścia lat pełniła funkcję kierowniczki zespołu w National Health Service. Po otrzymaniu diagnozy postanowiła poświęcić się szerzeniu świadomości na temat demencji oraz pokazywaniu innym chorym, że ich życie nie kończy się w momencie diagnozy. Jest ambasadorką Brytyjskiego Stowarzyszenia na Rzecz Walki z Chorobą Alzheimera, a w 2019 roku otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu w Bradford za swój wkład w prowadzone badania naukowe. Ma dwie córki i mieszka w Yorkshire."Lektura obowiązkowa".Sunday Times Magazine"Księga nadziei".Observer"Musisz to przeczytać. Polecam z całego serca".Michael Ball, aktor
Czy piękny umysł nie ma wieku?Wywiad z Autorkami na 3telnik.plZagadki umysłowe rozjaśnią Twoją głowę! Jak dbać o mózg przez całe życie, czyli 10 zasad sprawnego umysłu Jak zapobiegać starzeniu się mózgu, czyli potężna rola ćwiczeń Jak zapewnić sobie świetną pożywkę intelektualną, czyli zadania dla Ciebie Nie od dziś wiadomo, że najlepszym sposobem na zachowanie sprawności w dowolnej dziedzinie są ćwiczenia. Od tej reguły nie ma żadnych wyjątków, a jeśli chcemy przez całe życie czuć się w pełni sprawni, warto zadbać nie tylko o kondycję ciała, ale też umysłu. Najprzyjemniejszą odmianą gimnastyki dla szarych komórek jest rozwiązywanie zadań umysłowych, poprawiających koncentrację, pamięć, orientację, szybkość liczenia i inne aktywności ludzkiego mózgu. Taki zestaw 140 zróżnicowanych, niebanalnych i intrygujących ćwiczeń wraz ze wskazówkami, jak dbać o dobrą formę własnej głowy, zawiera niniejsza książka. Jej autorki specjalizują się w pracy z osobami starszymi i doskonale rozumieją ich specyficzne potrzeby. Każdy senior znajdzie tu coś dla siebie: zadania językowe i matematyczne, pamięciowe i wymagające kombinowania. Ćwiczenia te pozwolą oderwać się od trosk dnia codziennego i przypomnieć sobie radość płynącą z podejmowania intelektualnych wyzwań. Różnorodność zagadek umysłowych powoduje, że książka staje się miłym towarzyszem wolnych chwil, a duża czcionka o dużym kontraście i przestrzeganie zasady: 1 ćwiczenie = 1 strona sprawią, że czytanie i rozwiązywanie zadań nie będzie wymagało dodatkowego wysiłku. Dobrej zabawy!Łamigłówki bez wymówki!
Na krawędzi istnienia Chociaż niemal jedna na cztery ciąże kończy się niepowodzeniem, poronienie pozostaje rzadko omawianym, niedostatecznie zbadanym i w dużej mierze niezrozumianym obszarem zdrowia kobiet. Ta książka – pierwszy wyczerpujący portret psychologicznych, emocjonalnych, zdrowotnych i kulturowych aspektów poronienia – ma na celu przełamanie ciszy. Ze szczerością, ciepłem i empatią psychoterapeutka Julia Bueno opisuje własne bolesne przeżycia, łącząc je z historiami innych kobiet i badaniami naukowymi. Przygląda się wpływowi poronienia na stan psychiczny kobiety i jej otoczenia. Radzi, jak możemy lepiej reagować na wiadomość o utracie ciąży, która dotknęła naszych bliskich. Rezultatem jest emocjonujący, aktualny i poruszający obraz zbyt często skrywanego ludzkiego doświadczenia oraz cenne źródło wiedzy dla każdego, kto zmaga się z poronieniem lub stara się je lepiej zrozumieć.
W 2021 roku książka O poronieniu, żałobie i ukojeniu otrzymała prestiżową nagrodę British Medical Association Popular Medicine Book Award i była nominowana do British Psychological Society Book Award.
„To opowieść o stracie ciąży, stracie dziecka, stracie siebie jako rodzica. Czytelnika prowadzą osobiste, szczere historie, dzięki którym przekonujemy się jak wiele łączy kobiety i mężczyzn, którzy straty doświadczyli…oraz jak różnie można ją przeżywać. Z obszernego profesjonalnego komentarza autorki skorzystają zarówno rodziny jak i wszyscy ci, którzy szukają mądrej, czułej drogi towarzyszenia w sytuacji, kiedy ciąża kończy się za wcześnie".
dr n. med. Anna Stolaś psycholożka, położna
O poronieniu, żałobie i ukojeniu to pozycja godna polecenia, wielowarstwowa, wspierająca i cenna zarówno dla rodziców po utracie, jak i dla specjalistów
Fundacja Rodzić po Ludzku
„Mądra i współczująca… Książka, która zmienia reguły gry”.
Caroline Leavitt, autorka książki Pictures of You
„Bueno w sposób taktowny i przemyślany rozbraja trudne tematy, których tak często unika się z obawy przed urażeniem innej osoby. Pisze z wrażliwością i współczuciem, wypełniając lukę w dyskusji i otwierając drzwi do szczerych rozmów”.
„Observer”
„Bardzo potrzebna książka o trudnej i często niewypowiedzianej stracie”. Julia Samuel, autorka książki Grief Works „Inteligentna, wrażliwa i całkowicie szczera… Książka, której kobiety szukały od dawna”.
Meaghan O'Connell, autorka książki And Now We Have Everything
Julia Bueno – psychoterapeutka specjalizująca się w pracy z kobietami, które doświadczyły poronienia lub miały trudności z zajściem w ciążę. Jej teksty były publikowane między innymi w „The Times”, „Express”, „Therapy Today” i welldoing.org . Mieszka w Londynie z mężem i dwoma synami.
Latem 1994 roku w położonej 60 km od Wrocławia niewielkiej wsi Szklary, na terenie nieczynnej, poniemieckiej kopalni niklu wydarzyła się jedna z najbardziej niezwykłych ludzkich historii. Zaplanowana na godzinę, lub dwie przygoda okazała się śmiertelną pułapką. Głód, zimno, cisza i nieprzenikniona ciemność w ciągu kilku pierwszych dni doprowadziły Adama i Rafała na skraj obłędu i śmierci głodowej... Książka jest pierwszą pełną relacją bohaterów i uczestników wydarzeń, daleko wykracza poza ramy reportażu, porusza niezwykłe i ważne tematy śmierci, miłości, losu i wiary. Zawiera 45 barwnych, w większości nie publikowanych fotografii. "Początek typowo amerykański, część podziemna - bardzo dobra, nie mogłem się oderwać /../ To co dają główni bohaterowie jest pełne i naprawdę bardzo dobre" - MARIUSZ SZCZYGIEŁ pisarz, reportażysta, laureat Grand Press, European Book Prize i Nagrody Literackiej Nike [z korespondencji email do autora]. "To było przekroczenie wszelkich barier fizycznych i psychicznych, taka sytuacja się nigdy jeszcze na świecie nie zdarzyła, nigdy!" - PIOTR SNOPCZYŃSKI, alpinista, himalaista, ratownik GOPR, który po 24 dniach dotarł do Adama i Rafała.
100 lat temu odkryto grób Tutanchamona, a zabalsamowany faraon stał się najsłynniejszym nieboszczykiem świata. Takich niesamowitych odkryć było jednak znacznie więcej. Kim są ludzie, którzy zmarli przed setkami, a nawet tysiącami lat, a których szczątki przetrwały do naszych czasów (i dlaczego)? Po co badają je naukowcy? Czego się dzięki nim dowiadujemy?Okazale wydane "Sekrety zmarłych" to książka popularnonaukowa dla dzieci w wieku szkolnym, która zaciekawi także dorosłych. Fascynacja śmiercią jest naturalnym etapem w rozwoju każdego młodego człowieka, a rodzic prędzej czy później musi zmierzyć się z pytaniami o to, co się z nami dzieje po śmierci. Książka z jednej strony zaspokaja tę ciekawość, a z drugiej - pomaga oswoić dzieci z trudnym tematem przemijania, przy okazji poszerzając ich wiedzę ogólną dzięki licznym ciekawostkom i ilustracjom. Te ostatnie, stworzone z fotograficzną precyzją, mogą wywołać gęsią skórkę nawet u czytelników o mocnych nerwach!Autorzy kierują książkę do dzieci powyżej ósmego roku życia ze względu tematykę oraz realistyczne i sugestywne zilustrowanie omawianych zagadnień.Książka jest kolejną pozycją w serii "Chcę wiedzieć więcej!" Akademii Mądrego Dziecka, skierowanej do młodych czytelników, pragnących zaspokoić swoją ciekawość w różnych dziedzinach nauki w niecodzienny i intrygujący sposób.
Gdyby nie dostał od swojej dziewczyny pewnej książki, dziś pewnie nie byłby franciszkaninem. Jak sam twierdzi, jego powołanie to jedna z wielu niespodzianek, które przygotował dla niego Pan Bóg. Ojciec Filip Buczyński OFM już ponad trzydzieści lat wypełnia swoją misję, w wyjątkowy sposób służąc nieuleczalnie chorym dzieciom, a także ich rodzicom. W Lubelskim Hospicjum im. Małego Księcia pomaga im w walce z chorobą i towarzyszy w odchodzeniu z tego świata. Jako doświadczony psychoterapeuta i psychoonkolog wspiera małych pacjentów, a ich rodzicom daje oparcie w procesie wychodzenia z żałoby.
W głębokiej i poruszającej rozmowie opowiada Tomaszowi Terlikowskiemu o swojej fascynacji św. Franciszkiem, kulisach prowadzenia hospicjum perinatalnego, walce o życie każdego człowieka oraz o sensie cierpienia. Franciszkanin we wzruszający sposób udowadnia czytelnikom, że wszyscy możemy stać się narzędziem Bożego Miłosierdzia, a także zaświadcza o małych i dużych cudach, na które powinniśmy otworzyć nasze serca i oczy.
o. Filip Buczyński OFM – założyciel i prezes Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia; franciszkanin, psychoterapeuta; certyfikowany psychoonkolog i superwizor Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.
Tomasz P. Terlikowski – polski dziennikarz, filozof, publicysta i działacz katolicki. Autor wielu książek o tematyce wiary oraz biografii, m.in. Wenanty Katarzyniec, Maksymilian Maria Kolbe.
Ojciec Filip niezwykle poruszająco, a zarazem z właściwym dla siebie poczuciem humoru, opowiada o tajemnicach radzenia sobie z chorobą i cierpieniem, trudnościach pracy w hospicjum, ale przede wszystkim o cudach, których był świadkiem. Każda rozmowa z nim daje mi radość i nadzieję. Doświadczą tego wszyscy, którzy zanurzą się w treść książki!
Magdalena Różczka, aktorka
Ojciec Filip Buczyński, twórca Lubelskiego Hospicjum dla dzieci im. Małego Księcia, to piękna postać. Głęboko franciszkański z ducha, z wielką wprawą porusza się w naszym ponowoczesnym świecie. A jest to przecież świat złożony, trudny i nieraz nad miarę wymagający. Dzieło o.Filipa i jego wieloletni trud przynoszą owoce. Łatwo nie jest, lecz za to wciąż twórczo. Jego uśmiech, zrozumienie dla każdego bliźniego i gotowość, by pomóc potrzebującym, sprawiają, że o. Filip jest jednym z moich mistrzów i przyjacielem. A opowieść o jego życiu – przeciekawa. Polecam te lekturę!
Stanisław Soyka, wokalista i kompozytor
Ojciec Filip. Tym, co go określa, jest miłość bliźniego. To właśnie ją nieustannie okazuje on cierpiącym, odchodzącym i tym wszystkim, których los zaprowadził przed otwarte drzwi Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia – wyjątkowego miejsca, w którym o.Filip świadkuje tym trudnym chwilom; miejsca, które promieniuje wrażliwością na los drugiego człowieka.
Bycie świadkiem cierpienia dziecka wyzwala wyjątkowe uczucia, a gdy towarzyszy im przeczucie odejścia, nieznośnie nasila się dramat rodziców. Przystań stworzona przez o. Filipa przynosi ukojenie. Zespół pracowników hospicjum to jeden organizm, w pełni oddany temu dziełu. Ślad, jaki zostawia dziecko, które przegrywa walkę o życie, utrwalony zostaje w drzewie posadzonym na pamiątkę jego odejścia. Tych drzew jest wiele. Nie tylko szumią one od wiatru, lecz także tworzą muzykę modlitwy za tych, którzy są już po tamtej stronie i wzmacniają naszą wiarę w misję o. Filipa.
Leszek Madzik, scenograf
W książce przedstawiono w sposób kompleksowy aktualną organizację i funkcjonowanie opieki długoterminowej w Polsce. Omówiono w niej uwarunkowania społeczne, w tym problematykę niepełnosprawności i starości, a przede wszystkim formy opieki długoterminowej formalnej, funkcjonujące obecnie zarówno w systemie ochrony zdrowia, jak i w systemie pomocy społecznej.
Posługując się przystępnym językiem autorka wskazuje m.in.:
- jakie są rodzaje i stopnie niepełnosprawności oraz tryby orzekania o niej,
- jakie są podokresy starzenia i jego charakterystyka,
- jak definiowania jest opieka długoterminowa i jakie są jej rodzaje,
- jakie akty prawne regulują opiekę długoterminową,
- jakie są prawa pacjenta w opiece długoterminowej,
- jakie świadczenia gwarantowane przysługują w zakresie opieki długoterminowej z ubezpieczenia zdrowotnego,
- jakie świadczenia w zakresie opieki długoterminowej przysługują z pomocy społecznej.
Książka adresowana jest do osób zarządzających i pracowników jednostek ochrony zdrowia oraz pomocy społecznej, a także organów administracji ochrony zdrowia oraz do wszystkich osób zainteresowanych tematyką opieki długoterminowej, w tym do osób jej potrzebujących i ich rodzin.
Patronat: Ogólnopolski Przegląd Medyczny, dlaszpitali.pl, pielegniarki.info.pl, magazyn Świat Seniora, Portal Pomocy Społecznej OPS.pl.
Autor książki zabiera nas w podróż poza klasyczne pięć etapów żałoby (zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja, akceptacja), aby odkryć szósty etap: ZNACZENIE.Gdy umiera ukochana osoba albo gdy doświadczamy innej dotkliwej straty, takiej jak koniec małżeństwa, zamknięcie firmy, w której pracujemy, czy utrata domu, potrzeba nam czegoś więcej niż tylko świadomości, że tej osoby już nie ma czy że już nigdy nie wrócimy do miejsca, w którym spędziliśmy najwspanialsze lata życia. Chcemy znaleźć w tym wszystkim jakiś sens. Strata dogłębnie rani i paraliżuje, nawet na długie lata. Odnalezienie znaczenia pozwala nam odczuć coś więcej niż tylko ból. Pozwala z miłością do tych, którzy odeszli, iść naprzód.Ta książka to pełen empatii i delikatności przewodnik po uzdrowieniu z ogromnej straty. Autor od wielu lat zajmuje się tematem żałoby, ale nawet ogromna wiedza nie uchroniła go przed szokiem, jaki przeżył, gdy zmarł jego dwudziestojednoletni syn. Kessler wiedział, że musi znaleźć sposób na to, aby przepracować ten ból i uczcić pamięć syna. W książce dzieli się swoimi spostrzeżeniami i wnioskami. Przedstawia potężne narzędzia, które mogą być pomocne osobom doświadczającym żałoby. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chciałyby zrozumieć istotę żałoby i nadać jej znaczenie.
Nie ma typowej odpowiedzi na stratę, ponieważ nie ma typowej straty. Nasza żałoba jest tak indywidualna, jak nasze życie. Elisabeth Kübler-Ross i David Kessler
Książka J. Williama Wordena od lat 80. ubiegłego wieku jest ważnym podręcznikiem pracy z osobami przeżywającymi żałobę – doczekała się pięciu oryginalnych wydań, dotychczas przetłumaczono ja na osiem języków. Poradnictwo i terapia w żałobie to tekst, w którym J. William Worden opisuje szeroki zakres możliwych reakcji na stratę oraz charakteryzuje żałobę powikłaną i niepowikłaną. Pisze także o szczególnych przypadkach straty wielokrotnej, nieuznanej lub nieakceptowanej przez społeczeństwo.
Przedstawia model, który może być alternatywą wobec koncepcji pięciu faz żałoby Elizabeth Kübler-Ross. Proponuje opisanie procesu żałoby za pomocą czterech zadań, z którymi mierzy się każda osoba przeżywająca stratę kogoś bliskiego:
1) zrozumieć rzeczywistość straty,
2) doświadczyć bólu straty,
3) dostosować się do nowej sytuacji życiowej bez osoby zmarłej,
4) znaleźć trwałą więź ze zmarłym podczas rozpoczęcia nowego życia.
Różnicuje sytuacje, które nie wymagają wsparcia specjalisty, i takie, w których pomoc terapeuty jest niezbędna, by osoba, która doświadczyła straty, mogła w swój indywidualny sposób spotkać się z zadaniami związanymi z żałobą. Poradnictwo w żałobie dotyczy interwencji, jakie podejmują doradcy w stosunku do osób, które doświadczyły straty w wyniku śmierci kogoś bliskiego, aby ułatwić im wykonanie zadań związanych z żałobą. Są to ludzie bez widocznych zaburzeń związanych z żałobą. Z kolei terapia w żałobie odnosi się do tych technik i interwencji, które specjalista stosuje wobec osób doświadczających chociażby pojedynczych zakłóceń procesu żałoby, które uniemożliwiają przeżycie żałoby w sposób zapewniający właściwą adaptację do nowej sytuacji. Często istnieją konflikty separacyjne z osobą zmarłą, którymi należy się zająć. Wymaga to szerszych umiejętności, zrozumienia i wyszkolenia niż poradnictwo w żałobie, które często może zapewnić zdolny przyjaciel lub członek rodziny.
Z tekstu
BRUTALNIE SZCZERY I POZBAWIONY UPIĘKSZEŃ ZAPIS PRACY KORONERAPrzez ponad dziesięć lat pracy Louis Cataldie wziął udział w rozwikłaniu wielu niezwykłych i mrożących krew w żyłach spraw. Część opisanych tu zgonów była dziełem czystego przypadku, inne zaś stanowiły skutek prawdziwych tragedii. Bacznie czytając ze znaków, które pozostawiają nam zmarli, doktor Cataldie rozwiązał zagadkę śmierci uniwersyteckiego profesora zabitego przez drzwi stodoły czy młodej kobiety, której kości znaleziono rozrzucone na przykościelnym cmentarzu, a także pomógł w namierzeniu trzech seryjnych morderców grasujących na wolności.Cataldie pracował na miejscu jednego z zabójstw dokonanych przez Lee Boyda Malvo i Johna Allena Muhammada, zwanych snajperami z Waszyngtonu, i przyczynił się do ujęcia seryjnego mordercy Derricka Todda Lee.Oko w oko ze śmiercią ukazuje prawdziwy obraz świata, który do tej pory znaliśmy z seriali takich jak CSI: kryminalne zagadki.
Ta książka nigdy nie powinna powstać.Nikt nigdy nie powinien musieć o tym rozmawiać.To nie powinno się dziać.Ale się dzieje.I musimy o tym rozmawiać.Dlatego ta książka musiała powstać.Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia samobójstwo jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci wśród nastolatków na świecie. Być może nawet pierwszą. Tak bardzo dzieci nie chcą żyć. Także polskie dzieci.Marta Guzowska, pisarka i matka, otwiera nam oczy na wiele rzeczy. Pokazuje, jak wielki ból potrafią odczuwać nastolatkowie. Pokazuje ich codzienną walkę o kolejny dzień życia. Pokazuje naszą bezradność. Nasze błędy i nasz strach. Rozmawia z ekspertami, którzy próbują nam wyjaśnić, jak bardzo może boleć życie. I co możemy zrobić, by ten ból złagodzić.Wreszcie o ból spyta nastolatków. I ten ból poczujemy także my.Wszystko po to, by uratować życie dzieci. Być może także naszych.Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Kiedy pojawia się myśl, że nadchodzi starość? I czy w ogóle się pojawia – czy to bardziej proces, który zdarza się przeoczyć? Albo ignorować? Dziewięćdziesięciotrzyletnia aktorka Halina Kwiatkowska powiedziała, że była tak bardzo zajęta pracą, że do osiemdziesiątki nie zdążyła zauważyć, że się starzeje. Czym więc jest owo starzenie się, kiedy głowa wciąż pcha do działania i kiedy chcielibyśmy zrobić jeszcze tak wiele – podróżować, zbudować dom, założyć nowy biznes, zakochać się – a musimy liczyć się z ograniczeniami, jakie pojawiają się wraz z wiekiem? Bohaterowie Minut przyglądają się tym momentom z dużą uważnością i zaskoczeniem. Głębsze zmarszczki, ulgi w komunikacji miejskiej czy coraz większa bateria leków. Starość zwykle zbiega się też z brakiem zainteresowania młodych, z którymi coraz trudniej znaleźć wspólny język. Iza Klementowska towarzyszy seniorom na spacerze, w kawiarni, na potańcówkach, odwiedza ich w pustych ogromnych domach i w maleńkich pokojach wykrojonych z mieszkań ich dzieci lub współdzielonych z innymi pensjonariuszami domu spokojnej starości. Słucha o tęsknocie za miłością utraconą zbyt wcześnie, ale też o miłości odnalezionej dopiero w jesieni życia. Ta książka pomaga oswoić starość, ale pokazuje też, że wbrew pozorom może tętnić życiem bardziej niż za młodu. I że właśnie wtedy można poczuć wolność. Iza Klementowska – reporterka i dziennikarka, publikowała m.in. w „Dużym Formacie”, „Wysokich Obcasach Extra”, „Newsweeku”, „Kontynentach”, „Machinie”, „Sukcesie”, „Bluszczu” i „Nowym Dzienniku” (Nowy Jork). Jej teksty ukazały się również w antologiach Swoją drogą, Pytania, których się nie zadaje, Odwaga jest kobietą. Autorka książek Samotność Portugalczyka (nominacja do Nagrody im. Teresy Torańskiej), Szkielet białego słonia (nominacja do Nagrody Travelery, nominacja do Nagrody Radia Wrocław Emocje), Skóra. Witamy uchodźców (Nominacja do Nagrody im. Beaty Pawlak), Zapach trawy. Opowieści o dzieciach hipisów.
„Tamtej nocy nadeszła zima” to opowieść o starszym bracie, w którego domu nigdy nie pojawi się długo wyczekiwany braciszek. Pięknie ilustrowana książka podejmuje z perspektywy dziecka temat śmierci niemowlęcia i żałoby przeżywanej przez całą rodzinę. Ta lektura pozostawi czytelnika z pokrzepiającą refleksją o tym, że życie toczy się dalej. Strata dziecka dotknęła osobiście zarówno Annę Elinę Isoaro, jak i Mirę Mallius. Pisarka i ilustratorka postanowiły stworzyć razem książkę, która przyniosłaby pocieszenie rodzinom doświadczonym równie boleśnie jak one.
Książka jest pierwszą na rynku wydawniczym pozycją z zakresu pedagogiki specjalnej osób w starszym wieku, czyli nowej i obecnie intensywnie kształtującej się nauki geragogiki specjalnej. Gromadząc szeroką i usystematyzowaną wiedzę, w interdyscyplinarny sposób łączy zagadnienia niepełnosprawności i starości, umiejscawiając je na gruncie pedagogiki specjalnej, dotychczas skupionej na dzieciach i młodzieży z ograniczoną sprawnością. Publikacja powstała w odpowiedzi na obecne demograficzne wyzwanie, którym jest konieczność zaspokajania potrzeb dotyczących samodzielnego funkcjonowania coraz liczniejszej populacji niepełnosprawnych osób w podeszłym wieku. Wskazuje na możliwości usprawniania obniżonego funkcjonowania, zanim niezbędne stanie się dostarczanie usług opiekuńczych. Pokazuje, jak szerokie jest spektrum zaburzeń w późnej dorosłości, jakie są ich powszechność, przyczyny i skutki, a także jakie metody można stosować w pracy z tą grupą wiekową pacjentów. W założeniu ma stanowić kompendium wiedzy na temat geragogiki specjalnej, koncentrującej się na kwestiach niepełnosprawności i rehabilitacji w starszym wieku. Książka składa się z 17 rozdziałów podzielonych na 4 części. Pierwszą część poświęcono geragogice specjalnej. Zaprezentowano ją jako pedagogię człowieka starego z niepełnosprawnościami oraz jako obszar nauki i działalności zawodowej pedagoga specjalnego. W drugiej części dokonano charakterystyki niepełnosprawności w okresie późnej dorosłości w ujęciach: demograficznym, psychologicznym, społecznym i prawnym oraz medycznym. Trzecią część poświęcono prezentacji działów szczegółowych geragogiki specjalnej: tyflogeragogiki (niepełnosprawność wzrokowa w starszym wieku), surdogeragogiki (niepełnosprawność słuchowa w starszym wieku), oligofrenogeragogiki (niepełnosprawność intelektualna w starszym wieku), gerontologopedii (zaburzenia mowy w starszym wieku). Wyodrębniono ponadto geragogikę terapeutyczną (chroniczne stany chorobowe), koncentrującą się na starszych osobach z niepełnosprawnością ruchową i psychiczną. Przybliżono również bardzo powszechne i silnie wpływające na jakość życia zagadnienia zaliczane do istotnych problemów geriatrycznych, jakimi są nietrzymanie moczu oraz takie stany niespecyficzne, jak: bezsenność, niedożywienie czy odczuwanie chronicznego bólu. Ostatni rozdział tej części poświęcono działaniom resocjalizacyjnym prowadzonym z osobami w okresie późnej dorosłości. W czwartej części opisano specyfikę działań interwencyjnych w obszarze niepełnosprawności senioralnej, tj. wsparcie usprawniające (rehabilitacyjne), opiekuńcze i instytucjonalne
O starzeniu się bez owijania w bawełnę, z humorem i dystansem Długo wydawało im się, że wciąż się świetnie zapowiadają, a prawdziwe życie jeszcze jest przed nimi. Sukcesy, super szczęście, te rzeczy. Teraz okazuje się, że zanim rozwinęły skrzydła, czas je zwinąć. Jak z tym żyć? Jak się starzeć? Z godnością czy może jednak bez? Odpowiedzi na tak poważne pytania, że można osiwieć, szukają w swoim antyporadniku dwie doskonałe i wielce przy tym dowcipne reporterki – Magdalena Grzebałkowska i Ewa Winnicka, twórczynie podcastu „Jak się starzec bez godności”. "Dwie znane pisarki biorą się za bary z numerem PESEL i wszystkim tym, co się z tym wiąże. Z pogonią za młodością i wiążącymi się z tym kontuzjami kończyn, ducha i portfela również. W czasach głaskania każdego, żeby się nie wzniecił za bardzo i nie obraził, to jest bardzo niepoprawna politycznie opowieść, pełna zapomnianej ironii i bezwzględnego poczucia humoru." Karolina Korwin-Piotrowska "Za każdym razem, gdy będę patrzeć w lustro i znajdować w moim ciele kolejne „coś”, czego nigdy przedtem nie było, zmarszczkę czy zaskakujące zgrubienie, sięgnę pamięcią do tej książki. Żeby się znów zaśmiać i nie marnować czasu, bo przecież za lat 10 będziemy jeszcze bardziej żółwieć." Joanna Kołaczkowska "Moja babcia mówiła: starość nie radość, majtki nie pokrzywy. Książka „Jak się starzeć bez godności” bez lukru i frazesów typu „sześćdziesiątka to druga trzydziestka”, mówi o starości. Po lekturze jest trochę smutno i trochę śmiesznie. W jednym dziewczyny mnie utwierdziły. Jako kobieta w wieku przedstarczym nic nie muszę, a wszystko mogę. Będę niegrzeczną dziewczynką do końca swoich dni. " Dorota Wellman
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?