Domiującymi religiami Chin i Dalekiego Wschodu są taoizm, konfucjanizm, szintoizm oraz hinduizm i buddyzm. Naszym Klientom szczególnie chcieliśmy polecić książki duchowego i politycznego przywódcy narodu tybetańskiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla Dalajlamy. Jego ksiązki potrafia zmienić życie niejednego człowieka. Dalajlama tłumaczy, jak uwalniać się od przygnębiających i złych myśli oraz nawiązywać kontakt z innymi ludźmi w życzliwy i pełen miłości sposób, który przynosi ulgę. Zapraszamy do zapoznania się z osobistymi refleksjami i doświadczeniami autora wyniesionymi z własnych duchowych poszukiwań. Dzięki temu skutecznie otwiera oczy, rozszerza inteligencję oraz wzmacnia serca.
Książka jest poświęcona kultowi Manasy, bogini węży, opiewanej w poematach narracyjnych zwanych mangalami, które powstawały od XV do XIX wieku w Bengalu. Czczona we wsiach pod wieloma imionami i postaciami, bogini ta ma niewątpliwe związki z przedaryjskim kultem Bogini Matki. Autorka szczegółowo omawia mit o Manasie, dowodząc jego związku z wierzeniami szamańskimi.
Najstarsza chińska opowieść podróżnicza, spisana własnoręcznie na początku V w. n.e. przez mnicha buddyjskiego Fa-hiena, który przebył pieszo pustynie Azji Środkowej, góry Hindukuszu, północne i środkowe Indie, po czym udał się drogą morską na Cejlon i na Jawę, skąd wrócił do Chin kończąc podróż u wybrzeży Szantungu.
Druga relacja sporządzona została na podstawie prywatnych notatek Sung Juna, dostojnika na dworze Północnej Dynastii Wei, oraz zapisków mnicha buddyjskiego Huei-szenga, podróżujących w latach 518-522 do Udjany i Gandhary.
W odróżnieniu od większości krajów Azji, zdominowanych przez jedną religię, w Korei szamanizm, buddyzm, konfucjanizm i chrześcijaństwo przenikają się nawzajem jak rozkołysane fale ogromnego oceanu. Nadaje to niepowtarzalny koloryt społeczeństwu koreańskiemu, czasem trudny do zrozumienia i określenia. Te cztery główne, a i inne pomniejsze religie, wpływały na rozwój kultury koreańskiej na wszystkich poziomach, we wszystkich warstwach społecznych. Choć Koreańczyk zazwyczaj deklaruje przynależność do jednej religii, nie oznacza to, że pozostałe nie odgrywają żadnej roli w jego życiu. Wprost przeciwnie. Styka się z nimi na co dzień, przyjmuje jako coś naturalnego ich istnienie, często włącza się do ich praktyk. Nie ma chyba rodziny koreańskiej, która nie korzystałaby ani razu z usług szamanki. Pod jednym dachem mieszkają zgodnie wyznawcy różnych religii. Rywalizację o dusze wiernych można spotkać raczej w ramach sekt i odłamów jednego wyznania, niż między adeptami różnych religii. Nie obserwuje się żadnych praktyk dyskryminacyjnych, choć w przeszłości bywało z tym różnie. Wszystko to nieznane jest polskiemu czytelnikowi. Książka stawia sobie za cel przybliżenie mu tej problematyki.
Słownik niniejszy jest pierwszą publikacją w języku polskim omawiającą najważniejsze – zdaniem autorów – terminy i postacie mitologii hinduizmu, tzn. tej dominującej na obszarze Indii historycznych (Indie, Pakistan, Nepal, Cejlon) kultury (nie tylko religii w naszym dzisiejszym rozumieniu tego słowa), którą sami hindusi nazywają „odwieczną normą” (sanatanadharma). Istotną innowacją w porównaniu z innymi publikacjami tego typu są materiały mitologii lokalnej, przede wszystkim dwóch krain Indii o najbogatszej kulturze: Bengalu i Tamilnadu.
Mitologia indyjska, nie tylko hinduska, jest czymś całkowicie żywym, ściśle związanym z życiem codziennym: praktykami rytualnymi, pracami, troskami i radościami. Stanowi bardzo ważny element kultury współczesnej.
Untitled documentKsiążkaPodróż w pustcejest zapisem kilkunastu spotkań z zainteresowanymi praktyką zazen, wzbogaconych o refleksje z podróży, wiersze i nauki wygłoszone podczas odosobnień. Każdy z rozdziałów powstał w innym miejscu i czasie i każdy wprowadza odmienną atmosferę. Dzięki formie notatek z podróży nauki są różnorodne, a jednocześnie stanowią całość - sprawiają, że dostrzegamy uniwersalność pytań, które każdy z nas sobie zadaje. Książka ta oddaje żywą i autentyczną rozmowę, prowokuje do poszukiwania odpowiedzi na najważniejsze pytania, nie tylko dotyczące praktyki zen.
Ramajana to sanskrycki epos, którego zachowane wersje pochodzą z okresu od IV w. p.n.e. do II w. n.e. Jego autorstwo przypisuje się legendarnemu poecie Walmikiemu. Pierwotnie dzieło recytowane na dworach, z czasem nabrało wymowy religijnej, w miarę jak zaczęto głównego bohatera Ramę uważać za awatara (boską inkarnację) boga Wisznu. Szczególnego znaczenia nabrała parafraza Ramajany na język hindi dokonana przez R. Tulsidasa (Tulsiego) pt. Ramaćaritmanas (Jezioro czynów Ramy), powstała w XVI w. Dzięki niej Ramajana stała się świętą księgą hinduizmu, zwłaszcza dla wyznawców Kryszny, wisznuitów, ruchu bhakti i innych. Wywarła znaczący wpływ na literaturę i sztukę Indochin oraz Indonezji.
Autorka analizuje filozofię zen, czyniąc punktem wyjścia dla swoich rozważań tezę Kitaro Nishidy, że kluczem do rozumienia nauk mistrzów zen jest filozofia paradoksu. Wiele uwagi poświęca teorii i praktyce zen, a także etyce, wykraczającej poza dualizm dobra i zła. Przedstawia typologię sądów paradoksowych, które są charakterystyczną cechą koanów, oraz omawia najczęściej spotykane metafory i symbole.
Przedmowa
W tej tak aktualnej książce Sogjal Rinpocze mówi o tym, jak zrozumieć znaczenie życia, jak zaakceptować śmierć, jak pomagać umierającym i umarłym. Śmierć jest naturalną częścią życia i wcześniej czy później każdemu z nas przyjdzie stawić jej czoło. Moim zdaniem, póki żyjemy, możemy podejść do niej na dwa sposoby, ignorować ją bądź śmiało spojrzeć w oczy perspektywie własnej śmierci, i trzeźwo o niej myśląc, spróbować zmniejszyć cierpienia, jakie ze sobą przyniesie. Niezależnie jednak od tego, na co się zdecydujemy, nie zdołamy jej pokonać.
Jako buddysta, uważam śmierć za naturalny proces, rzeczywistość, i godzę się z tym, że będzie się ona pojawiać tak długo, jak długo żyję na Ziemi. Wiedząc, że nie mogę przed nią uciec, nie widzę powodów, dla których miałbym się nią zadręczać. Myślę o śmierci jak o zmianie starego, znoszonego ubrania, a nie jak o ostatecznym końcu. Jednak śmierć jest nieprzewidywalna: nie wiemy, kiedy przyjdzie ani jak to się stanie.
Mądrze więc byłoby przygotować się do niej, nim rzeczywiście nadejdzie. Oczywiście, większość z nas chciałaby umierać w spokoju, jednak równie oczywiste jest to, że nie możemy liczyć na łagodną śmierć, jeśli nasze życie było pełne przemocy, a umysł owładnięty gniewem, przywiązaniem czy strachem. Jeżeli chcemy dobrze umrzeć, musimy nauczyć się dobrze żyć; jeżeli liczymy na spokojną śmierć, musimy znaleźć spokój umysłu i pokój w życiu.
Czytając książkę "Tybetańska Księga Życia i Umierania", dowiecie się, że z buddyjskiego punktu widzenia doświadczenie śmierci jest niezwykle ważne. Choć zasadniczo miejsce i rodzaj odrodzenia zależą od sił karmy, może na nie wpłynąć stan umysłu umierającego. Tak więc w chwili śmierci, mimo różnorodności nagromadzonych karm, próba wzbudzenia prawego stanu umysłu może wzmocnić i ożywić karmę pozytywną, przynosząc szczęśliwe odrodzenie. W momencie śmierci mogą również pojawić się najgłębsze i najpożyteczniejsze doświadczenia wewnętrzne. Poprzez ustawiczne poznawanie procesu umierania w czasie medytacji doświadczony praktykujący może wykorzystać moment śmierci do osiągnięcia wielkiego duchowego spełnienia.
Dalajlama, 2 czerwca 1992 (z przedmowy do książki "Tybetańska Księga Życia i Umierania")
Esencją praktyki zen jest zazen, medytacja przekazywana od tysięcy lat od mistrza do ucznia. Książka, którą trzymacie w rękach jest szczegółowym wprowadzeniem do tej medytacji. Mistrz Kaisen, uczeń mistrza Taisena Deshimaru, w przejrzysty sposób opisuje podstawy praktyki, czyli: właściwą pozycję ciała, właściwy sposób oddychania i właściwy stan umysłu.
Książka przeznaczona jest dla tych, którzy już praktykują, bądź chcą dopiero rozpocząć praktykę. Mimo, że znajdziecie tu wszystkie podstawowe wskazówki umożliwiające praktykę, zen pozostaje zawsze żywym przekazem od mistrza do ucznia. Wszystkim, którzy chcą podążać duchową drogą radzimy, aby nawiązali kontakt z innymi praktykującymi i skorzystali z możliwości spotkania prawdziwego mistrza.
Życzymy przyjemnej lektury i praktyki.
Co można powiedzieć o Bogu lub absolucie? Kim jest Budda i Jezus, i co stanowi esencję ich przekazu? Kim jest człowiek i jaki sens ma ludzkie życie? Czy szczęście jest ostatecznym celem ludzkiego życia? Jak wytłumaczyć zło? Czy istnieje coś po śmierci? Na czym polega chrześcijańskie zbawienie a na czym buddyjskie? Jakie są wspólne punkty i różnice między tymi dwiema wielkimi drogami duchowymi? Na te i inne pytania, które zadają sobie ci wszyscy, którzy interesują się tajemnicą życia i ludzkiego przeznaczenia odpowiadają dwaj duchowi mistrzowie trwale zakorzenieni w swoich tradycjach religijnych, buddyjskiej i chrześcijańskiej.
Faza Księżyca, pozycja zajmowana przez Księżyc w znaku Zodiaku posiada przemożny wpływ na ludzkie życie. Wybór właściwego momentu postępowania częstokroć decyduje o sukcesie albo porażce. Autorzy wychowali się w środowisku, w którym wiedza ta pozostała przez stulecia żywa i jako pierwsi zaprezentowali ją milionom ludzi. W książce znajdziecie rady oraz porady dotyczące m.in.: Lecznictwa holistycznego, Zdrowego odżywiania się, Skutecznych sposobów wykonywania prac w gospodarstwie domowym, Pracy w ogrodzie i na polu - bez użycia chemii i nawozów sztucznych
Jiddu Krishnamurti, Dżiddu Krisznamurti, ur. 12 maja 1895 w Madanapalle (Indie), zm. 17 lutego 1986 w Ojai (Kalifornia) – filozof, według którego można osiągnąć pełną wolność poprzez uważną obserwację własnego umysłu. Sedno jego filozofii brzmi: „Prawda to kraina bez dróg. Żadna organizacja, żadna religia, żaden nauczyciel nie mogą do niej doprowadzić. Ludzie patrzą na świat przez pryzmat swoich myśli i swojej przeszłości. Tym samym jesteśmy niewolnikami myśli i czasu. Myśl jest zawsze ograniczona i nigdy nie odpowiada całkowicie rzeczywistości, prowadzi więc do cierpienia. Świadomość uczy odróżniania tego, co rzeczywiście jest, od tego co na ten temat myślimy i w konsekwencji do prawdziwej wewnętrznej wolności. Wszelkie autorytety, religie, ideologie powodują jedynie budowanie kolejnych fałszywych konstrukcji myślowych. Tylko świadomość i obserwacja pozwalają dostrzec ich iluzję.”
W osiemnastu dialogach rozmówcy poruszają następujące kwestie:
• Wiedza i przemiana człowieka
• Wiedza i konflikt w stosunkach międzyludzkich
• Czym jest porozumiewanie się z innymi?
• Co oznacza bycie odpowiedzialną istotą ludzką?
• Ład pojawia się wraz ze zrozumieniem naszego nieładu
• Natura i całkowite wykorzenienie strachu
• Rozumienie, niekontrolowanie, pragnienie
• Czy przyjemność przynosi szczęście?
• Smutek, pasja i piękno
• Sztuka słuchania
• Bycie zranionym i ranienie innych
• Miłość, seks i przyjemność
• Inny sposób życia
• Śmierć, życie i miłość są niepodzielne – natura nieśmiertelności
• Religia, władza i edukacja – część I
• Religia, autorytet i edukacja – część II
• Medytacja, właściwość uwagi, która przenika całe życie
• Medytacja i święty umysł
Jedność - błogosławieństwo przemieniające świadomość
Arjuna Ardagh jest założycielem Living Essence Foundation w Nevada City w Kalifornii, organizacji non profit poświęconej budzeniu świadomości w warunkach zwykłego życia. Jest autorem m.in. książek The Translucent Revolution, Relaxing into Clear Seeing, How About Now. Występuje w roli gospodarza w serii filmów DVD Awakening into Oneness i jest twórcą wielu płyt audio. Przemawia na międzynarodowych konferencjach, jest zapraszany do telewizji i radia, a jego teksty wydawane są w dwunastu krajach. Razem ze swą żoną,Norweżką Chameli Gad Ardagh, prowadzi seminaria „Głębsza miłość”. Mieszka z żoną i dwoma synami w Nevada City. Więcej informacji na stronach:
www.awakeningintooneness.org
www.livingessence.com
www.translucents.org
W dzisiejszym świecie coraz częściej bije się na alarm z powodu zmian klimatycznych, zanieczyszczeń środowiska naturalnego, a także terroryzmu i wojen, głodu, chorób itp. Wszystko to zagraża naszej planecie i naszemu przetrwaniu na niej. I coraz częściej mówi się o tym, że zaradzić temu może przemiana świadomości – jednostkowej i globalnej.
Temu właśnie ma służyć stworzony w Indiach przez Śri Bhagawana i jego żonę Ammę Uniwersytet Jedności. Przyjeżdżają tam ludzie z całego świata – nauczyciele duchowi różnych tradycji, politycy, biznesmeni, studenci, pary małżeńskie – wszyscy, którzy czują potrzebę zmiany własnego życia i otoczenia. Otrzymują tam Błogosławieństwo Jedności /znane na Wschodzie jako diksza/, które polega na potężnym przekazie energii - z wiarą, że wywoła to radykalne przebudzenie wspólnej świadomości, głębokie zrozumienie, że wszyscy jesteśmy Jednością. Uczą się również, jak dalej przekazywać Błogosławieństwo Jedności – i przekazują je innym po powrocie do swego normalnego życia.
Autor przytacza relacje wielu osób, które dzięki temu odzyskały wiarę w siebie, odnalazły sens istnienia i swoje miejsce w życiu, a także – w wymiarze materialnym – poprawiły swój status społeczny czy majątkowy. Takie jednostkowe zmiany są wstępem do nowej, pokojowej cywilizacji, pozostającej w harmonii z przyrodą, do świata, w którym każdy człowiek będzie czuł się szczęśliwy i bezpieczny.
Fragment książki
Rozdział l Brylantowe kolczyki
Gdy mój dobry przyjaciel Micki Karlholm napisał mi w e-mailu, że właśnie wrócił z Indii, gdzie odnalazł klucz do trwałego oświecenia, nie wiedziałem, co mu odpisać. Jak mogłem mu wytłumaczyć, że mnie to zupełnie nie interesuje?
Micki jest twórcą No-Mind Festival w Szwecji. Znam go od wielu lat. Jest jednym z najżyczliwszych i naj-uczciwszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem. Byłem więc zaskoczony i zarazem rozczarowany, widząc, że dał się wciągnąć w kolejny hinduski kult. Sądziłem, że obaj mamy już to za sobą.
Kilka dni później rozmawialiśmy przez telefon. Opowiedział mi, co mu się przydarzyło.
Przez dwanaście lat Micki był żonaty z Dunką. Mieli dzieci. Gdy byli małżeństwem, ciągle obiecywał, że kupi jej brylantowe kolczyki. „Poczekaj jeszcze trochę. Zarobię tyle pieniędzy, że dostaniesz te kolczyki. Zobaczysz". Czekała i czekała, aż w końcu się rozwiedli. Nie dostała kolczyków.
Micki powiedział mi, że kiedy był w Indiach, poddano go pewnemu procesowi, który zmienił coś w jego mózgu. Wyobraziłem sobie skalpele, rurki, druty, aparaturę i wątpliwe warunki higieniczne. Dzięki jednemu z tych procesów mógł na przykład odczuć całe cierpienie, jakie nieświadomie zadał innym ludziom. Micki poczuł ból złamanego serca - całe rozczarowanie, z jakim pozostawił swoją byłą żonę w Danii. Gdy powrócił z Indii do rodzinnej Szwecji, udał się prosto do jubilera i kupił dla niej brylantowe kolczyki. Pojechał, nie zatrzymując się, do Danii i zapukał do drzwi byłej żony. Najpierw ją przeprosił, a potem wręczył kolczyki.
„Micki - powiedziałem mu - teraz mnie to zainteresowało". Nie była to opowieść o wspaniałych przeżyciach w chwili oświecenia, oderwanych od zwykłego życia; nie była to kolejna obsesja na punkcie wyższych stanów świadomości. Była to opowieść o tym, jak mój przyjaciel Micki stał się bardziej przyzwoitym człowiekiem - a to właśnie mnie wtedy pasjonowało.
W tym czasie kończyłem bowiem zbieranie materiałów do swojej książki The Translucent Reuolution (Rewolucja przejrzystości), na pewno zbyt ambitnego opracowania na temat duchowości dwudziestego pierwszego wieku. Zbierałem te materiały aż przez trzy lata. Przeprowadziłem setki wywiadów i ostatecznie udało mi się ograniczyć miliony słów do publikacji liczącej, bagatela, 520 stron.
Książka ukazała się wczesnym latem 2005 roku i zaczął się zwykły cyrk wywiadów prasowych, pogadanek w księgarniach, występów w telewizji i w radiu. „Witajcie u nas na wsi w Wisconsin. Jest szósta rano, a nasz dzisiejszy gość to... Arhuh Aghaaaar. (Czy dobrze wymówiłem? Zresztą co tam, nieważne). Zatem, panie Ahaaaar, co to jest to trans... to przejrzyste coś? Czy to się wiąże z tym, co Tom Cruise robi w Los Angeles? To znaczy co pan sądzi o jego wybuchu złości na Oprah...? pomówmy może o tym".
Potrzebowałem odpoczynku. I jak to się często dzieje, Iciedy coś się zdarza niezależnie od naszej woli, stale natykałem się na to samo, o czym opowiedział mi potem Micki - coś, co zmieniało mózg. Wtedy nazywało się to „diksza". Dziś częściej używa się nazwy Błogosławieństwo Jedności. Nie wymagało to zabiegów chirurgicznych ani piszczącej aparatury. Dawca Błogosławieństwa Jedności na kilka minut kładł człowiekowi ręce na głowie, zapoczątkowując potężne przywracanie równowagi energetycznej w mózgu. Jedna z pierwszych osób z Zachodu, która się tego nauczyła, odwiozła kiedyś kogoś do naszego domu i potem została u nas na noc. W ten sposób moja żona i ja doznaliśmy naszego pierwszego Błogosławieństwa Jedności. Gdybyśmy wtedy doświadczyli błysków światła, czegoś w rodzaju wybuchów sztucznych ogni lub wizji wyzwolonych mistrzów, prawdopodobnie mniej by się to nam spodobało. Zostaliśmy jednak zanurzeni w błogiej ciszy, spokoju, bezmiernej przestrzeni i bezprzyczynowej miłości. Wiedzieliśmy, że ten stan jest istotą duchowej tęsknoty i praktyki. Był to powrót do owej Obecności, w mgnieniu oka, wystarczyło położenie ręki na głowie. Był to po prostu zapach domu. Potem wszędzie, dokądkolwiek pojechaliśmy, wciąż natykaliśmy się na osoby udzielające błogosławieństwa. Czy ci ludzie za nami jeździli?
Miara się dopełniła, gdy dostałem zaproszenie bezpośrednio z Uniwersytetu Jedności w Indiach, gdzie ich szkolono. Chyba założyciel uniwersytetu przeczytał Translucent Reuolution i książka mu się spodobała. Czy zechciałbym do nich przyjechać?
Przebudzenie do JednościSpis treści
Błogosławieństwo od Uniwersytetu Jedności 5
Słowo wstępne 9
Rozdział l
Brylantowe kolczyki 17
Rozdział 2
Złota kula 27
Rozdział 3
Czym jest Błogosławieństwo Jedności 53
Rozdział 4
Błogosławieństwo Jedności a mózg 71
Rozdział 5
Błogosławieństwo Jedności a ciało 91
Rozdział 6
Błogosławieństwo Jedności a związki 117
Rozdział 7
Błogosławieństwo Jedności a młodzież 141
Rozdział 8
Błogosławieństwo Jedności a sztuka 165
Rozdział 9
Błogosławieństwo Jedności a biznes 177
Rozdział 10
Błogosławieństwo Jedności a społeczeństwo 197
Rozdział 11
Błogosławieństwo Jedności
a wyższe stany świadomości 217
Rozdział 12
Błogosławieństwo Jedności a złoty wiek 243
Rozdział 13
Proces Jedności 261
Epilog 287
Podziękowania 291
Kontakty 295
O autorze.. 297
Prawdziwa Księga Południowego Kwiatu
Nowe, uzupełnione i dokładniejsze tłumaczenie książki o fundamentalnym znaczeniu dla chińskiej filozofii. Jej tekst wpłynął na kształt chińskiego światopoglądu, estetyki, stał się podstawą myśli taoistycznej i zarazem umożliwił narodziny w Chinach buddyzmu chan (jap. zen).
Mahabharata jest niezwykłym dziełem literackim. Ponad 100 000 wersetów czyni z niej jeden z największych eposów świata – jest ośmiokrotnie dłuższa niż Iliada i Odyseja razem wzięte. Według współczesnych badaczy, Mahabharata powstała na przestrzeni kilku stuleci, między IV w. p.n.e a IV w. n.e. i miała wielu autorów. Według samej Mahabharaty oraz zgodnie z tradycją, została spisana przez wielkiego wieszcza Wjasadewę około 5000 lat temu, bezpośrednio po wydarzeniach, które składają się na jej akcję. Epos ten uważany jest za jeden z dwóch fundamentalnych tekstów (obok Ramajany), na których opiera się kultura, tradycja i religia Indii, a jej poszczególne epizody wielokrotnie znajdowały swoje przedstawienie w rzeźbie, malarstwie, tańcu czy teatrze.
Mahabharata zawiera w sobie wszystko to, co tak fascynuje ludzi zachodu w kulturze Indii: duchowość, mistycyzm, świat bogów , demonów i joginów, wierzenia, miłość, erotyka, opisy bitew.
Historia Mahabharaty została opisana na kanwie konfliktu dwóch gałęzi rodu Bharatów. Przedmiotem sporu jest tron Hasztinapury- stolicy Bharata-Warszy (tradycyjna nazwa Indii). Poprzez intrygi Kaurawowie skazali swoich kuzynów na wygnanie i bezprawnie sprawowali władzę w królestwie. Kulminacją historii jest wielka bitwa pod Kurukszetrą, w trakcie której giną Kaurawowie oraz prawie wszyscy biorący w niej udział żołnierze. Przed samą bitwą doszło do wypowiedzenia Bhagavat-gity (Pieśń Pana), której 700 wersetów, będących częścią Mahabharaty stanowi dla Hindusów najważniejszy i najświętszy tekst. W niej to Kryszna, który jest uznawany za samego Boga Wisznu, instruuje swojego przyjaciela Ardżunę (jeden z Pandawów) o naturze świata, prawie karmy, zasadach reinkarnacji oraz różnych systemach Jogi. Sama Bhagavat-gita doczekała się ponad 100 różnych tłumaczeń na język angielski oraz kilku na język polski.
Dogen Kigen (1200-1253) to jeden z najwybitniejszych myślicieli japońskich, nauczyciel buddyzmu zen, założyciel japońskiej szkoły zen soto. Jego najbardziej znane dzieło - Oko i Skarbiec Prawdziwego Prawa - jest zbiorem kazań omawiających rozmaite aspekty buddyjskiej doktryny i praktyki. Stanowi ono niewyczerpane źródło inspiracji dla filozofów i wyznawców buddyzmu.
Dziewięć lat po ukazaniu się pierwszego tomu przekładu Oka i Skarbca Prawdziwego Prawa przedstawiamy Czytelnikom tom drugi, obejmujący zwoje od 17 do 40. Tym samym praca nad tłumaczeniem tego opus magnum japońskiego filozofa osiągnęła półmetek. Prawdziwym dziedzictwem, jakie pozostawił Dogen, są liczne pisma zawierające bogactwo jego myśli i doświadczenia. Oko i Skarbiec Prawdziwego Prawa jest - ze względu na zakres podejmowanych w nim zagadnień - najważniejszym z nich. Doświadczenie stało zawsze w centrum zainteresowań Dogena, praktyka zaś była zawsze punktem wyjścia i prowadziła go do podejmowania zagadnień filozoficznych. Żaden inny japoński myśliciel czy nauczyciel buddyjski nie jest tak chętnie studiowany przez współczesnych filozofów. Żaden nie jest tak chętnie porównywany z wielkimi współczesnymi filozofami Zachodu.
„Tworzymy ład z «ja» i czynimy z tego cały świat. Każdą istotę i każdą rzecz w ty m całym świecie należy postrzegać jako czas i czas. Każda z rzeczy nie jest dla siebie wzajem przeszkodą, tak jak czas i czas nie są sobie przeciwne. Dlatego istnieje wzbudzenie umysłu [pragnącego przebudzenia] w tym samym czasie i wzbudzenie czasu takiego samego umysłu. Z praktyką i osiągnięciem Drogi jest tak samo. Tworzymy ład z «ja» i «ja» patrzy nań. Zasada, że ja sam jestem czasem, jest właśnie taka".
Zwój «Byt-i-czas
Promieniujący umysł ma za zadanie nauczyć cię, jak uzyskać dostęp do najwyższego duchowego doświadczenia i pogłębić oraz jak dzielić je z innymi. Stan ten - który nazywam uwarunkowaną świadomością - w wielu różnych tradycjach na przestrzeni wieków znany jest pod wieloma nazwami: oświecenie, brak ego, czysta świadomość czy doskonała mądrość. Większość ludzi uzyskała duchowe doświadczenia takiego czy ego rodzaju dzięki jakiejś szczególnej praktyce albo też jawiło się ono zupełnie spontanicznie bez żadnej wyraźnej przyczyny. Niektórzy zawdzięczają je obecności wielkich duchowych nauczycieli. Natomiast doświadczenie nieuwarunkowanej świadomości jest całkowicie unikatowe i rozpoznawalne - to poziom świadomości, który setki tysięcy praktykujących w różnych duchowych tradycjach na przestrzeni wieków kontemplowało, medytowało nad nim, badało go i doświadczało. Starania czynione w kierunku zdobycia wiedzy o tym wyzwalającym stanie świadomości na Wschodzie można porównać do poszukiwania naukowych rozwiązań na Zachodzie, a mądrość i wewnętrzne doświadczenie, które przez wieki nagromadzono na Wschodzie, do bardziej oczywistych zdobyczy nauki.
Promieniujący umysł koncentruje się na nieuwarunkowanej świadomości, ponieważ jest ona ostatecznym celem wszelkich ludzkich dążeń. Wszystko, cokolwiek robimy w każdej dziedzinie - religijnej, naukowej, politycznej, ekonomicznej i artystycznej - ma na celu osiągnięcie stanu, w którym zrealizowane są wszelkie potrzeby i pragnienia. Jak często mówi Dalajlama, wszystkie istoty poszukują tego samego szczęścia i spełnienia. Ale dopóki wszystkie nasze potrzeby nie zostaną zaspokojone, nie osiągamy ostatecznego celu. Uwarunkowany umysł mówi nam, że wciąż musimy iść dalej!
Sprawdzamy miliony sposobów uzyskania tego spełnienia, ale jedynym doświadczeniem mogącym zaspokoić nasze wszelkie potrzeby jest nieuwarunkowana świadomość. Dlaczego? Ponieważ kiedy spoczywamy w nieuwarunkowanej świadomości, nie potrzebujemy niczego. Jesteśmy się kompletni i spełnieni dokładnie w takim stanie, w jakim się znajdujemy. Nie musimy pozbywać się jakichkolwiek myśli czy emocji ani w żaden sposób zmieniać swojej sytuacji. Myśli, uczucia i percepcja powstają, ale już nie jesteśmy przez nie uwarunkowani. Chociaż nieuwarunkowana świadomość może wydawać się czymś niezwykłym, nie jest oddzielona od codziennego życia i zawsze pozostaje łatwo dostępna. Dzięki doświadczeniu nieuwarunkowanej świadomości jesteśmy w stanie uzyskać całkowite spełnienie w samym centrum uwarunkowanej egzystencji.
Do problemu pełnego spełnienia w tej książce podchodzimy z niedualnej perspektywy. Co to znaczy? Oznacza to, że wolność czy też wyzwolenie nie jest stanem, który istnieje jako przeciwieństwo odczucia stagnacji czy bycia więźniem swojego życia. W rzeczywistości nie istnieje on jako przeciwieństwo czegokolwiek. To poziom doświadczenia, który koegzystuje ze wszystkim. Niedualny stan nieuwarunkowanej świadomości nie może wykluczyć myśli, odczuć i percepcji, ponieważ obejmuje wszystko, co istnieje, i dlatego nie jest oddzielony od naszego codziennego doświadczenia. Ale nie znajduje się w ciele w ten sam sposób co przedmioty zmysłów czy uczucia, ani też gdziekolwiek indziej.
Materiał przedstawiony w tej książce opiera się głównie na mądrości niedualnych tradycji, takich jak: Doskonała Mądrość (Pradżniaparamita), zeń, Środkowa Droga (madhjamaka), Wielki Symbol (mahamudra) oraz Wielka Doskonałość (Całkowite Spełnienie, dzogczen), jednakże został odświeżony i uwspółcześniony. Od czasu do czasu mogę zwracać uwagę na pewne związki pomiędzy tym, co tutaj „robimy", a tymi tradycjami, jednakże te porównania mają drugorzędne znaczenie. Naszym głównym zadaniem jest uzyskiwanie jak najłatwiejszego dostępu do nieuwarunkowanej świadomości i nauczenie się, jak integrować to doświadczenie z całością naszego życia. Celem jest transformacja umysłu, tak abyśmy stali się mniej podatni na cierpienie i zyskali większe zaufanie do życia w radości, miłości i wolności, tak aby każdy moment egzystencji stał się cenny i znaczący.
Promieniujący umysł zabierze cię do wnętrza twojego umysłu i umysłów nauczycieli, których nauki są inspirowane przez nieuwarunkowana świadomość. Do pewnego stopnia zabierze cię także do wnętrza umysłów niedualnych duchowych mistrzów: roszizeń, guru adwajty, łamów dzogczen. Wkraczając w ich stan istnienia, odkryjesz, na czym on polega, jak doświadczają innych oraz jak możesz doświadczać wewnętrznej struktury niedualnej praktyki w ten sam sposób. Takie praktyki są dostępne dla każdego, kto chce przyspieszyć swoją psychiczną i duchową ewolucję.
- fragment wstępu do ksiażki
Promieniujący umysł
Spis treści:
Podziękowania
Wstęp
NIEUWARUNKOWANA ŚWIADOMOŚĆ
Ostateczny cel wszelkich ludzkich dążeń
Ws tęp do polskiego wydania
Ro2dział I
PARADOKSALNA NATURA NIEUWARUNKOWANEJ ŚWIADOMOŚCI
Rozdział II
FAZY ROZWOJU
Zrozumienie uwarunkowanego doświadczenia
Rozdział III
PRZESZKODY W DOŚWIADCZANIU
NIEUWARUNKOWANEJ ŚWIADOMOŚCI
Rozdział IV
PRAKTYKA KONTEMPLACAJI
Rozdział V
NIEINGEROWANIE I PRAKTYKA NATURALNEGO WYZWOLENIA
Rozdział VI
OBSERWOWANIE FIKSACJI
Rozdział VII
NIEDUALNA KOMUNIKACJA
Czyste słuchanie i mówienie
Rozdział VIII
BYCIE KOMPLETNYM TUTAJ I TERAZ
Rozdział IX
DEKONSTRUKCJA FIKSACJI
Rozdział X
POSZERZANIE RZEKI ŻYCIA
Rozdział XI
USPOKOJENIE I WGLĄD
Rozdział XII DEKONSTRUKCYJNE KONWERSACJE
Rozdział XIII
KILKA KOŃCOWYCH UWAG
UŁATWIAJĄCYCH START
Apendyks
PROMIENIUJĄCA KOMUNIKACJA
Struktura efektywnej współpracy
Przypisy
Osho wygłaszał wykłady dzień w dzień przez prawie ćwierć wieku. Cały ten materiał został zarejestrowany na nośnikach audio i video. Obecnie trwają prace nad spisaniem całości tego materiału dla przyszłych pokoleń poszukujących.
Każdy z jego wykładów można czytać w oderwaniu od reszty nauczania. Znajomość kontekstu konkretnych wypowiedzi jest jednak lepszym podejściem. Widać ją w całej serii wykładów na dany temat. Największy pożytek poszukującemu daje zapoznanie się z większą liczbą wykładów, najlepiej na przestrzeni wielu lat. Wtedy dopiero widać geniusz Osho jako niezwykłego mówcy, w pełni świadomego swej roli duchowego mistrza, czy przyjaciela dla tych, którzy w poszukiwaniach przyszli właśnie do niego.
Niniejsza publikacja jest właśnie taką przekrojową próbą podsumowania pracy Osho. Wyjaśnionych tu zostało wiele spraw niezrozumiałych bez znajomości wewnętrznych aspektów medytowania z Osho. Omówiono też kilka kwestii, które były swego czasu medialnymi sensacyjkami, ale po zapoznaniu się z tym tekstem okazują się być jedynie pewną formą pracy oświeconego mistrza z osobami szukającymi inspiracji na duchowej ścieżce.
„Pragnę mieszkać w tym raju, gdzie zachwyt króluje nad analizą”.
”Świat dopóty nie będzie przybytkiem szczęścia, dopóki nie stanie się domem artystów, a więc tych, którzy cieszą się wytworami swojej pracy. Gdy człowiek nowoczesny przestanie przypominać „sprasowaną belę ludzką”, stanie się twórcą- małym boskim pomocnikiem.”
„Jesteśmy pogrążeni w niedoli i cierpieniu, bo żyjemy w niższej jaźni, w ograniczonej osobowości, a ta jest ciasna, sztywna, pozbawiona elastyczności, ślepa na nieskończone, nie chwytająca jego światła. Hałaśliwa. Wydaje zgrzytliwe dźwięki dysharmonii, rodzi konflikty. Nie staje się bynajmniej harfą pełną brzmień harmonijnych tonów.”
SADHANA uważana jest za podstawowe dzieło Tagorego z zakresu jego działalności misyjno- filozoficznej. Powstało ono na bazie wykładów opracowanych w zimie 1912/13 r. w Stanach Zjednoczonych. Jest kulminacją i syntezą filozofii życia Tagorego. Tym co nam Tagore daje, jest nie system filozoficzny, lecz gmach przecudnie wiążących się ze sobą wierzeń i uczuć poety, opowiadającego o ludziach, świecie, cnotach, życiu, śmierci i nieśmiertelności, z prawdziwym, szczerym patosem, wiarą i żarem ekstatycznego zachwytu.
"Gdy czasy i ludzie brną po uszy w materializmie, miło jest posłuchać szczerego artysty, przynoszącego nam wieści ze świata ducha. To odświeża, wprowadza w harmonię skołatane i rwące się wciąż niespokojnie myśli, daje im chwilę wypoczynku."
Tagore naucza o tym co dobre, zauważając, że właściwie złego nie ma, a jest tylko niedoskonałość, która prędzej czy później musi przejść w doskonałość. Autor zastanawia się nad śmiercią i nieśmiertelnością, powołując się na święte księgi Indii, wspomagając się cytatami, wtajemniczając nas w zasadnicze pojęcia systemu religijnego swego kraju, jego etyki, jego psychologii. Czerpiąc z filozofii Upanisadów i nauk Buddy, Tagore bazuje na własnym życiowym doświadczeniu i przekazuje wartości duchowe, umożliwiające człowiekowi osiągniecie poczucia jedności z boskością w swoim codziennym życiu.
Przypowieści „Myśli Ostatnie” znakomicie dopełniają i ilustrują "Sadhanę".
„Tylko dlatego, że zamknęliśmy drogę do wewnętrznego świata wolności, świat zewnętrzny stał się bezwzględny w egzekwowaniu zapłaty. Niewolnictwem jest dalsze życie w sferze, gdzie istnieją rzeczy, ale ich znaczenie jest przesłonięte. Ludzie zaczęli narzekać, że egzystencja jest zła tylko dlatego, że w swojej ślepocie, przeoczyli coś, w czym tkwi prawda owej egzystencji. Ptak, który próbuje wzbić się w powietrze, machając tylko jednym skrzydłem, złości się na wiatr, że rzuca go na ziemię. Wszystkie okaleczone prawdy są złe. Są bolesne, gdyż proponują coś, czego dać nie mogą. Śmierć nas nie krzywdzi, choroba zaś tak, bo nieustannie przypomina o zdrowiu, ale z drugiej strony nam je odbiera. A życie połowiczne jest złe, gdyż kończy się nagle, kiedy jest wyraźnie niespełnione, podaje nam czarę życia, ale nie oferuje jej zawartości.”
W 8 rozdziałach autor przedstawił sposoby i środki osiągnięcia spełnienia ludzkiego życia.
Tytuły rozdziałów:
1.Związek człowieka ze światem
2.Świadomość duszy
3.Problem zła
4.Problem ego
5.Spełnienie w miłości
6.Spełnienie przez czyn
7.Spełnienie piękna
8.Spełnienie nieskończoności
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?