W tej strefie zapraszamy do nabycia książek z szeroko pojętej dziedziny jaką jest psychologia. Posiadamy podręczniki i poradniki kierowane do specjalistów psychiatrii i psychologii, a także uczniów i studentów. Poprzez poradniki z zakresu problemów emocjonalnych u dzieci i młodzieży czy okresu dojrzewania. Proponujemy poradniki dla ludzi biznesu, polityków, nauczycieli, dzieci i modzieży. Garść rozmaitych porad i rewolucyjnych technik, które pomogą otworzyć drzwi umysłu. Polecamy dobre książki psychologiczne. W ofercie psychologia społeczna, kliniczna, biznesu, rozwoju, zdrowia, sportu, psychologia umysłu, relacje międzyludzkie i wiele innych poradników.
SzkocjaKraina maskonurów, tweedu i dziewiczych krajobrazów- Czy Szkoci to bardziej Celtowie czy Nordycy?- Ile naprawdę jest szkockich wysp?- Gdzie wybrać się na wycieczkę śladami Outlandera?- Kiedy straszą "duchy Edynburga"?Podczas podróży z Pascalem zagrasz na dudach i odpoczniesz przy szklaneczce szkockiej!"Highland Games to wyjątkowe, barwne wydarzenie, które jest połączeniem zawodów sportowych, imprezy kulturalnej i rodzinnego festynu, wszystko w duchu szkockiej gościnności. W ciągu dnia odbywają się konkursy i pokazy tradycyjnych szkockich tańców (Highland Dancing) oraz zawody w graniu na dudach, werblu lub szkockich skrzypcach czy gaelickiej harfie i clarsach. Niektóre Highland Games kończą się późnym wieczorem imprezą zwaną ceilidh - wspólnymi tańcami gaelickimi z towarzyszącą im tradycyjną muzyką na żywo."Dominika Lewandowska, autorka bloga Kierunek SzkocjaPotwór z Loch Ness Nessie, żyjący gdzieś w głębinach jezioraw szkockim regionie Highlands, to obok yetii Wielkiej Stopy, najbardziej znana kryptyda -jedno ze zwierząt zoologii fantastycznej,którego istnienie naukowcy stanowczonegują. Najczęściej przedstawia się go jakosympatycznego, niezdarnego zielonegodinozaura - w myśl popularnej hipotezysugerującej przetrwanie w wodach jezioraprehistorycznych plezjozaurów.
LondynMagiczna stolica świata- Skąd odjeżdża pociąg do Hogwartu?- Czy można zwiedzić posiadłość następcy brytyjskiego tronu?- Czy z London Eye widać całe City?- Czy można być w dwóch strefach czasowych jednocześnie?Podczas podróży z Pascalem pokochasz londyński luz i elegancję!"Londyn jest jak wielki tort - nie da się go zjeść w całości. Odkrywam go przy każdej wizycie po kawałku, a każdy fragment smakuje inaczej. Karnawał w Notting Hill jest jak kurczak w karaibskim stylu, okraszony rytmami muzyki reagge. Popołudniowy spacer na Queen's Walk po całodniowym zwiedzaniu jednego z muzeów nie będzie pełny bez degustacji karmelizowanych migdałów od ulicznego sprzedawcy. Dzielnice Camden i Soho kradną serce i kuszą najlepszymi daniami z przeróżnych zakątków świata. Wszędzie jest pięknie, wszędzie jest tłum, wszędzie życie pędzi w zawrotnym tempie."Agnieszka RurainskaDouble-decker Piętrowy czerwony autobus to jeden z symboli Londynu. Na terenie miasta w dni robocze kursuje aż 700 linii, przewożących 6 mln osób dziennie. Jeśli ktoś chciałby się przejechać londyńskim autobusem dla samych wrażeń, może skorzystać z zabytkowych piętrusów legendarnej marki Routemaster, które obsługują trasę Heritage Route T15. Należą do prywatnego operatora i obowiązują w nich bilety typu hop-on hop-off.
To książka dla wszystkich tych, którzy interesują się astronomią i kosmosem. Młodzi czytelnicy dowiedzą się co to jest kosmos, jakie obiekty w nim się znajdują, jakie są ich rozmiary i odległości od Ziemi. Poznają Układ Słoneczny, gwiazdy, gromady gwiazd, mgławice, galaktyki, gromady galaktyk i supergromady galaktyk. Sprawdzianem wiedzy zdobytej podczas lektury książki będzie quiz o kosmosie, a nagrodą za dobre odpowiedzi dyplom odkrywcy i znawcy kosmosu.Dodatkowym walorem jest plakat, na którym znajduje się Układ Słoneczny.
Kolejny minialbum w serii Plakaty poświęcony jest twórczości Wojciecha Domagalskiego, grafika, malarza, projektanta graficznego i wykładowcy akademickiego.Domagalski ukończył z wyróżnieniem Wydział Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, kilka lat później uzyskał stopień doktora na macierzystej uczelni. Jest autorem wystaw indywidualnych, uczestnikiem ponad stu wystaw zbiorowych oraz laureatem nagród przyznawanych w Polsce i za granicą - otrzymał m. in. Srebrny Medal na 26. i 28. Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie w latach 2018 i 2023.W swojej twórczości Domagalski komentuje otaczającą nas rzeczywistość w sposób ironiczny, okazując jednocześnie duże zrozumienie dla społecznych problemów. Jego plakaty, prezentujące pozornie pustą płaszczyznę, zaskakują oszczędnością treści i wielością skojarzeń.Wstęp i wybór prac do minialbumu przygotowała Dorota Folga-Januszewska. Książka zawiera wybrane przykłady z popularnych cykli plakatów: Polska w plakacie, Warszawa i ja czy Ja Cię Kielce.
Ze wstępu:
Widziałam dłonie z powyrywanymi przez oprawcę paznokciami. Delikatną, kobiecą skórę przypalaną papierosem. Przerażone oczy dzieci i nastolatkę wykorzystywaną seksualnie przez ojca, do której matka mówiła: „toć to nie mydło, to się nie wymydli…”. Widziałam obezwładniający strach, zaczesane starannie włosy, by nie było widać pustych miejsc po wyrwanych puklach, tomy akt z zaschniętymi łzami na zapisanych drobnym drukiem kartach. Usłyszałam dziesiątki przesiąkniętych dymem papierosowym historii o strachu, krzywdzie, cierpieniu, bezradności. Gdzieś pod powiekami pozostaną na zawsze twarze kobiet z bliznami na skroni, dzieci do krwi obgryzających paznokcie, o?ar, które niejednokrotnie przed przyjazdem interweniującej policji sprzątały mieszkanie po domowej awanturze, w amoku zacierających ślady przestępstwa. (…) Ceń, co masz. Rodzina to nie zbiór osób zamieszkujących wspólną powierzchnię mieszkalną. To miłość, szacunek, zaufanie, troska. Ci, którym udało się stworzyć bezpieczny, kochający dom i dać dzieciom szczęśliwe dzieciństwo, dali im największy skarb. Tym, którym odebrano dzieciństwo, wyrządzono nieodwracalną krzywdę. (…)
Jeśli teraz ktoś Cię krzywdzi, poniża, upokarza, pamiętaj, wokół Ciebie są ludzie, którzy mogą pomóc, daj im szansę. Każdy dzień daje Ci szansę na nowy początek, walcz! A jeśli ta książka pomoże choć jednej z o?ar domowej przemocy, warto było o nią powalczyć. Każdy dzień daje Ci szansę na nowy początek!
Patronat: Niebieska Linia, Centrum Praw Kobiet, Instytut Przeciwdziałania Wykluczeniom, Fundacja Na Przekór Przeciwnościom, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, diversityPL, Fundacja Grow Space, TAK! Dla Prewencji Suicydalnej, Stowarzyszenie WAGA, Marta Frej, Stowarzyszenie 180 Stopni, Kongres Kobiet, Sukces Pisany Szminką.
Być stuprocentowym mężczyzną Chcesz lepiej zrozumieć sam siebie i to, czego chcesz od życia? Zwróć się do św Józefa - on jest stuprocentowym mężczyzną! I nie w znaczeniu macho, osiłka czy jakiegoś superbiznesmena, ale mężczyzny w stu procentach otwartego na Boga i na drugiego człowieka. Rozważania zawarte w tej książce staną się doskonałym drogowskazem na drodze do odnalezienia siebie jako mężczyzny.Nowe wydanie Książka to nowe wydanie bestsellerowego tytułu, które wyróżnia odświeżona okładka i wciąż aktualna, wartościowa treść.Odpowiedź na wiele pytań Książka odpowiada na wiele pytań, które zadają sobie mężczyźni:: Jak mądrze zmagać się ze światem, ze sobą? Jak troszczyć się o innych, którzy są nam powierzeni? Jak oprzeć się na tym, co jest prawdziwą wartością? Jak po męsku kochać? Co znaczy być stuprocentowym mężczyzną według zamysłu Bożego?
Odczarujmy dzieci i młodzież unieruchomione przed ekranami komputerów i telefonów! Niech poprzez sport kształtują swoje życiowe mistrzostwo! Pokażmy im, jak zostać mistrzem - nie tylko w sporcie, ale i w życiu. "Lektura książki sprawia, że Czytelnik - niezależnie od wieku - lepiej rozumie głębię psychologiczną sportowej rywalizacji, dostrzeże możliwość zdobycia umiejętności oraz wykształcenia cech osobowości stanowiących podstawę sukcesów w wielu dziedzinach życia, również tych, które nie są bezpośrednio związane z aktywnością sportową. Charakter książki, ciekawa narracja, rzetelna wiedza o sporcie, pokazanie zarówno czynników wspierających, jak i ograniczeń, leżących po stronie nie tylko materialnej, ale też motywacyjnej, sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem" Mariola Bidzan, prof. Dr hab., Uniwersytet Gdański (fragment recenzji) " W opowiadaniach mogłam zobaczyć siebie (), ale przede wszystkim to, że ważniejsza od zwycięstw jest praca nad samodoskonaleniem. Ta książka to podsumowanie wszystkiego, co najistotniejsze zarówno w sporcie, jak i w życiu". Sylwia Gruchała, florecistka, dwukrotna medalistka olimpijska "Dawka profesjonalnej wiedzy opakowana w merytoryczne, a zarazem lekkie historie. Niesamowicie inspirujące, motywujące i trafiające do wnętrza Czytelnika. Wierzę, że lektura tej książki zapoczątkuje wiele dróg do osiągnięcia nieosiągniętego i realizowania śmiałych celów" Maria Andrzejczyk, lekkoatletka specjalizująca się w rzucie oszczepem, olimpijka "() z zaciekawieniem czyta się tę książkę, czekając z niecierpliwością na zakończenie. Supermotywująca dla dzieciaków, dorosłych oraz sportowców, którzy już wybrali swoje specjalizacje. Jestem na końcu swojej przygody ze sportem, ale na początku drogi w wychowaniu mojego syna. Książka pokazuje, nie tylko jak powinna wyglądać dobrze zaplanowana kariera sportowca, ale i całe życie - by osiągnąć sukces i być szczęśliwym. Po jej przeczytaniu wiem, jakie błędy popełniłem jako sportowiec i ojciec. Na pewno wielokrotnie będę wracał z moim synem do historii zawartych w tej książce oraz do morałów, jakie niesie za sobą". Piotr Małachowski, lekkoatleta specjalizujące się w rzucie dyskiem, dwukrotny medalista olimpijski "Nie tylko dla młodych ludzi, ale także dla ich rodziców. Pokazuje im, jak wspierać i motywować swoje dzieci. Jeśli sport jest twoją pasją (), to zaglądając do tej książki, znajdziesz inspirację". Kamila Lićwinko, lekkoatletka specjalizująca się w skoku wzwyż, olimpijka.
Dlaczego w świecie organizmów żywych figurą geometryczną najczęściej spotykaną jest pięciokąt, w nieożywionym zaś - sześciokąt? Dlaczego nie tylko dzieła kunsztu ludzkiego, ale i twory przyrody wykazują w swej budowie określone proporcje liczbowe? Czy to przypadek, że te proporcje wyrażają się bardzo często "złotą liczbą" 1,618 i że napotykamy je zarówno w ciele ludzkim, jak i w egipskich piramidach? Czy rację mieli starożytni greccy mędrcy twierdzący, że fundamentem struktury wszechświata jest liczba, on sam zaś żyje i pulsuje w jednym uniwersalnym rytmie, dającym się wyliczyć? Na powyższe (i wiele innych) intrygujące pytania stara się odpowiedzieć w niniejszej książce Matila Ghyka, dziś prawie całkiem zapomniany matematyk, filozof, pisarz i dyplomata pochodzenia rumuńskiego. Złota liczba, wydana pierwotnie po francusku, robiła prawdziwą furorę w Europie lat trzydziestych XX w. Autor, wykorzystując bogaty materiał historyczny i porównawczy z różnych dziedzin - od fizyki atomowej poprzez dzieje architektury i sztuki aż po biologię - śledzi historię "złotej liczby" i związanych z nią pojęć rytmu oraz harmonii w kulturze zachodniej od czasów Pitagorasa do dziś. I dochodzi do zaskakującego wniosku, że geometryczna, oparta na liczbie interpretacja świata, będąca odkryciem Pitagorasa i przez całe wieki stanowiąca rdzeń ezoterycznego nauczania w tajemnych bractwach (po nowożytne wolnomularstwo!) to nie tylko historyczny wyróżnik zachodniej cywilizacji, lecz także jedno z żywych do dziś jej źródeł; przecież poszukiwanie przez fizyków nowych geometrii przestrzeni to nic innego - twierdził B. Russell - jak nawrót do pitagoreizmu... Złota liczba to fascynujące studium dziejów, kultury i zarazem pełne niespodzianek odkrywanie jej tajemnic, często dziś już zapomnianych. Książkę dopełniają liczne ilustracje. Przedmową poprzedził ją Paul Valery, posłowiem - Mircea Eliade. Ireneusz Kania Wprowadzając w problematykę swej książki, autor najpierw na nowo definiuje ideę proporcji i pojęcia pokrewne, przypomina podobieństwa i różnice w formie i rytmie, między życiem a materią niezorganizowaną. Przedstawia teorię Moessela o planach architektonicznych: egipskich, greckich i gotyckich. Omawia kompozycję brył architektonicznych, korekcje optyczne, rytm poetycki, relacje między rytmami, regułami, magią. Próbuje wykazać, że pitagoreizm z jego geometrią przekazywany był poprzez "złoty łańcuch" nie tylko w sztuce (Platon, Witruwiusz, budowniczowie: Pacioli, Leonardo) czy matematyce (Platon, Nikomach z Gerozy, Pacioli, Kepler, Kartezjusz, Russell, Einstein), lecz również w innych dziedzinach.
"Książka autorstwa Michała Kudłacza podejmuje bardzo ważny temat badawczy, jakim jest gospodarowanie zasobami miasta, przy czym słusznie traktuje zasoby bardzo szeroko, wychodząc z założenia, że najcenniejszym zasobem miasta jest społeczność, która je zamieszkuje, utożsamia się z nim i pragnie je ulepszać, poprawiając równocześnie jakość swojego życia. Sposób zaangażowania się tej społeczności w rozwój miasta w dużej mierze decyduje o sposobie zarządzania nim, a w konsekwencji - o gospodarowaniu zasobami materialnymi i niematerialnymi. Myśl ta jest wciąż stosunkowo nowa, jednak sformalizowana w postaci książki przestaje być myślą, a staje się obszarem dociekań naukowych, w dużej mierze interdyscyplinarnych". Prof. dr hab. Marek Bryx, fragment recenzji "Publikacja stanowi nowatorskie i przyczynkarskie spojrzenie na nowy paradygmat rozwoju tzw. gospodarki cyrkularnej rozpatrywanej z perspektywy miasta. Autor stara się skonstruować ogólny model, który nazywa miastem-ideą. Istotą modelu jest przejście do nowej fazy rozwoju, budowanej w oparciu o nowy system wartości i zasobów. Autor szuka też związków między tradycyjnym podejściem do rozwoju (czyli linearnym) a okrężnym. Podejmuje się też próby przeanalizowania miast pod względem pozycji na ścieżce rozwoju przyjaznej środowisku. W tym celu przeprowadza analizę porównawczą deklaratywnych polityk rozwoju (zapisanych w oficjalnych dokumentach) miast Krakowa i Wrocławia w odniesieniu do zarysowego modelu gospodarki okrężnej. Autor koncentruje swoją uwagę na kluczowych przemianach systemów miejskich w ujęciu historycznym i prospektywnym. [...] Zaletą pracy jest próba nieco innego zdefiniowania takich pojęć jak wartości i zasoby z punktu widzenia nowej okrężnej gospodarki miejskiej". Prof. dr hab. Tadeusz Markowski, fragment recenzji
ak milcząco, nieświadomie przyjmowane przez ludzi założenia związane z moralnością wpływają na podejmowanie decyzji moralnych w sytuacji społecznej? By dotrzeć do osadzonej w codziennych doświadczeniach, pozadyskursywnej "moralności milczącej, dr Waldemar Rapior skorzystał z nowatorskiej metodologii. Wraz z reżyserem teatralnym Wojtkiem Ziemilskim, rzeźbiarzem Wojtkiem Pustołą, reżyserką Ulą Hajdukiewicz i performerem Seanem Palmerem zbudował eksperyment badawczy - interaktywne przedstawienie teatralne. Sześcioosobowe grupy (dobrane ze względu na różne kategorie społeczne) zostały postawione przed dylematem moralnym. Książka analizuje relację między sztucznością (teatralnością) sytuacji decyzyjnej, dynamiką afektywną wytworzoną w "laboratorium" (w sali teatralnej) oraz procesami interakcyjnymi między osobami uczestniczącymi. Ostatnimi czasy tematy te zyskały w psychologii społecznej niezwykłą atencję, zwłaszcza w kręgu tzw. drugiej fali zaangażowania w badania nad "posłuszeństwem wobec autorytetu". W swojej książce autor dyskutuje zarówno z różnymi podejściami neurobiologicznymi, jak i klasycznymi eksperymentami z zakresu psychologii społecznej. "[...] swoistym lustrem są dla niego [autora] słynne eksperymenty Stanleya Milgrama, do których odnosi się krytycznie, by uzasadnić ważny punkt własnej metody, czyli dążenie do fabrykowania świata w laboratorium naukowo-artystycznym, oraz by krytycznie i inspirująco analizować możliwości przekładania zachowań w sytuacji badawczej na życie poza nią. W mojej ocenie wszystkie te rozważania z poziomu meta stanowią ważny wkład w toczące się współcześnie w naukach społecznych i naukach o kulturze dyskusje na temat uwarunkowań, ograniczeń i możliwości badań naukowych". Z recenzji prof. dr. hab. Dariusza Kosińskiego "Rapior demaskuje tabu, wsadza palec w niewygodne, czasami bolesne, tym samym udaje mu się docierać do niewygodnych prawd o nas samych. Autor Moralności milczącej stawia pytania o granice teatru, ludzkiej moralności, sposoby racjonalizowania niewygodnych moralnie decyzji. I to jest ogromna wartość tej książki. To mieszanie nam w głowach uruchamia w nas coś, co często bywa nieuświadamiane, a czasem, gdy nawet uświadamiane, spychane do sfery nieświadomości. Z recenzji dr hab. Magdaleny Szpunar
Ta książka nie jest podobna do innych, bo zazwyczaj o takich intymnych relacjach między duszą a Nadprzyrodzonością niechętnie publicznie się mówi. I najczęściej dopiero po śmierci widzących odkrywamy te niezwykłe wydarzenia ich życia, dowiadujemy się o nich. Tu mamy do czynienia z czymś przeciwnym, niejako z głośnym wołaniem: „Nie mam nic do ukrywania!”, więcej nawet: „Chcę, muszę się podzielić czymś, co sam nie wiedząc dlaczego, otrzymałem!”. Abp Józef Michalik Przez cztery kolejne lata, dokładnie o 2.10 w nocy ks. Józef Niżnik spotykał tajemniczą postać. Sparaliżowany strachem nie pytał, kim jest jego gość. Znacznie później usłyszał: „Jestem św. Andrzej Bobola. Zacznijcie mnie czcić w Strachocinie”. Wiedział już, że to, co go spotkało, nie było przypadkowe. Od wielu lat ks. Niżnik dzieli się z wiernymi swoim duchowym doświadczeniem, rozwija kult św. Andrzeja i przypomina, dlaczego to on jest niezłomnym Patronem Polski, obrońcą naszych granic i orędownikiem pokoju. Czego dokładnie oczekuje od nas św. Andrzej Bobola? Jakie słowa przekazał, objawiając się ks. Niżnikowi? I co my, Polacy, możemy zrobić, żeby spełnić prośby kierowane do nas przez Świętego? Ta wyjątkowa książka, napisana przez proboszcza i kustosza sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, nie jest zwykłą biografią Świętego – jest wezwaniem do totalnego zawierzenia Bogu i oddania się w opiekę św. Andrzejowi Boboli. A przede wszystkim – odkrywa przed nami niezwykle ważne słowa, które święty Patron Polski kieruje do Polaków w czasie kryzysu w kraju i wojny tuż za naszą granicą.
Greckie słowo poiesis tłumaczy się na język polski jako „tworzenie”, „wytwarzanie”, „robienie” czegoś nowego; termin autopoiesis oznacza zaś różne systemy i praktyki samotworzące, samozwrotne. Książka Przygody człowieka tworzącego. Poiesis i autopoiesis jest zaproszeniem do podróży w krainę twórczości, do której wiodą te dwa pojęcia. Jej bohaterami są artyści – poeci, prozaicy, malarze, twórcy dziewiętnastowieczni, dwudziestowieczni i współcześni, snujący opowieści o doświadczeniu tworzenia, zarówno dzieła, artefaktu, jak i własnego „ja”. Podążanie tropem podmiotu doświadczającego, myślącego, czującego, działającego pozwala odsłonić wiele tajemnic warsztatu artysty, jego osobowości, środowiska, przestrzeni bliższej i dalszej. Perspektywa antropologiczna przyjęta przez interpretatorów splata się z wnikliwym śledzeniem narracji i topiki autopoietycznej. Krąg przywołanych tu pisarzy obejmuje kanoniczne nazwiska, jak chociażby Zagajewski, Szymborska, Tokarczuk, Gombrowicz, Peiper czy Mickiewicz, Słowacki, Flaubert, a także te mniej znane, a ciągle zagadkowe, jak Wiktor Woroszylski, Maryla Wolska czy Artur Maria Swinarski.
Czytelnik znajdzie w tej książce rozważania o związkach dyskursu autokreacyjnego z historią nowoczesności, próbę systematyzacji modernistycznych opowieści o tworzeniu, rozprawy poświęcone różnym formom autotematyzmu literackiego i artystycznego, analizy i interpretacje praktyk, których przedmiotem jest doświadczenie creatio i autocreatio. Pytamy w niej, czy perspektywa estetyki tworzenia przyniesie wiedzę szerszą niż tylko tę zamkniętą w poetyce i refleksji poszczególnych artystów. Czy z tych wielowątkowych narracji o tworzeniu i samo-stwarzaniu powstanie nowy rodzaj historii literatury? Czy niekończąca się opowieść o przygodach człowieka tworzącego, obejmując również inne dziedziny sztuk i inne media niż literatura, ma szansę stać się interdyscyplinarną „antropologią kreatywności”?
Seria: Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś. Choć wydawało się to nieprawdopodobne, Gladys Aylward była pewna, że Bóg powołał ją jako misjonarkę do Chin. Teraz jednak, gdy miała już dwadzieścia siedem lat, nie zdała egzaminów w szkole misyjnej i została skreślona z listy studentów Bez formalnego wykształcenia, bez wspierającej ją organizacji misyjnej, Gladys sama zebrała pieniądze na podróż do kraju, który Bóg tak głęboko wyrył w jej sercu: do Chin! Rezultatem była zdumiewająca, pełna wiary i determinacji przygoda. Gladys Aylward, angielska pokojówka, ośmieliła się zaufać Bogu w obliczu groźnych i pozornie beznadziejnych okoliczności. Jej życie stało się przykładem i inspiracją dla wielu.
Co mają ze sobą wspólnego przesłanie Chrystusa i Program Dwunastu Kroków?Czy grzech jest rodzajem uzależnienia?Co to znaczy"oddychać pod wodą"?Po raz kolejny Richard Rohr towarzyszy nam w fascynującej podróży w głąb siebie samych. By ją odbyć, trzeba zrobić tylko i aż tytułowych "dwanaście kroków", które prowadzą do duchowego przebudzenia. Podążając drogą paradoksów, na której poddajemy się, aby zwyciężyć, umieramy, aby żyć, i oddajemy, aby zatrzymać, stopniowo zbliżamy się do wolności i szczęścia.Rohr zachęca nas, żebyśmy zweryfikowali swoje dotychczasowe życiowe pewniki i przyjrzeli się motywacjom, które nami kierują. Chce, byśmy z odwagą spojrzeli na siebie w świetle prawdy. Przypomina, że Chrystus kocha nas nie dlatego, że się zmieniamy - kocha nas, byśmy mogli się zmienić; chce nas uzdrowić i tchnąć w nas oddech nowego życia.Rohr kolejny raz nas nie zawiódł, pokazując dobrą nowinę o naszym ocaleniu. Nie zachłyśniesz się ani nie utopisz, otwierając usta w wodzie, która jest twoją naturą!Jacek Prusak SJRichard Rohr (ur. 1943) - franciszkanin, kierownik duchowy, założyciel Centrum Działania i Kontemplacji w Albuquerque w Nowym Meksyku, prelegent i autor wielu książek z zakresu duchowości. W Wydawnictwie WAM ukazało się kilka jego publikacji, .: Spadać w górę, Nieśmiertelny diament, Enneagram, Dzikość i mądrość, Uniwersalny Chrystus, Nagie teraz.
W tej książce nie ma tanich, sensacyjnych treści, a merytoryczne odpowiedzi na pytania, obiektywne analizy przeszłych i aktualnych problemów Podhala i jego mieszkańców. Przede wszystkim jednak wyłania się z niej obraz człowieka realizującego swoją interdyscyplinarną pasję, której wspólnym mianownikiem jest kultura góralska. […] Myślę, że przebogata góralska tradycja, która przejawia się w muzyce, malarstwie, rzeźbie, ubiorze, gwarze i obyczajowości, znalazła swojego ambasadora w osobie mojego rozmówcy. Głęboki szacunek dla przodków i wierność tradycji nie przeszkodziły jego woli eksperymentowania, tworzenia nowych góralskich światów, bardziej przystawalnych do współczesnej rzeczywistości. Nie ustaje w swej drodze i choć – wydawałoby się – muzyka góralska jest w pewnym stopniu ograniczona; a to przez formę, a to przez policzalną liczbę utworów, lider kapeli Trebunie-Tutki odkrywa ją wciąż na nowo i udowadnia słuchaczom, jak bardzo jest uniwersalna i wieloaspektowa. Pozorna sprzeczność zawarta w czterech słowach: „opętany wolnością – spętany tradycją” w pełni określa charakter działań prekursora nowej muzyki góralskiej. Janusz Mika
Odmawianie Psalmów zawsze było postrzegane wśród Żydów jako potężne narzędzie do pozyskiwania przychylności i miłosierdzia Boga. I chociaż nadal istnieją różne tradycje, które przypisują odmawianiu poszczególnych Psalmów skuteczność w rozmaitych sytuacjach krytycznych, współcześni rabini uczą, że skoro Księga Psalmów zawiera tyle ludzkich emocji, jest prawie niemożliwe, żeby nie znaleźć jednego czy dwóch Psalmów, które będą współgrały z uczuciami, potrzebami czy sytuacją życiową współczesnego Żyda. Działania magiczne opisywane w Szimusz Tehilin (traktat Posługiwanie się Psalmami) odpowiadały kondycji psychicznej czytelników z przeszłości, bo jak uczył rabi Nachman z Bracławia: Jest wielkim dobrodziejstwem ze strony Boga, że pozwala nam zwracać się do Niego na ludzki sposób.
O gwałcie zwykle mówi się dopiero wtedy, gdy do niego dojdzie. A im tragiczniejsze są jego następstwa, tym medialna debata na temat przyczyn i metod zapobiegania coraz bardziej zbacza na grunt utartych mitów i wzajemnych oskarżeń. Tymczasem zbrodnia gwałtu jest jedynie zwieńczeniem długiego procesu, który przygotowuje gwałciciela do popełnienia przestępstwa. Polskie wydanie książki Nicholasa Grotha jest apelem o pomoc do tych, którzy czują się na siłach, by zapobiegać — zanim dojdzie do tragedii.
Często uważa się, że kobieta — „gdyby naprawdę chciała” — mogłaby zapobiec napaści. Jednak wbrew obiegowym opiniom nie ma jednej skutecznej metody obrony przed gwałtem. Różne motywy kierują różnymi sprawcami i to, co odstraszy jednego napastnika, pobudzi drugiego. Na przykład opór fizyczny czasem może zniechęcić, ale w innym wypadku wywoła podniecenie. Jeśli ofiara zacznie krzyczeć, jeden napastnik ucieknie, a inny — by ją uciszyć — zacznie ją dusić.
W odniesieniu do sprawcy, jego ofiary i przestępstwa utrzymuje się wiele innych nieprawdziwych wyobrażeń i stereotypów. Gwałciciel jest często postrzegany jako mężczyzna sfrustrowany seksualnie, reagujący pod presją skumulowanych potrzeb lub jako oszalały seksoholik, tłumiący w sobie nienasycone i perwersyjne pragnienia. Te błędne przekonania zakładają, że gwałt jest ukierunkowany wyłącznie na zaspokojenie seksualne. Jednakże gwałt jest pseudoseksualną manifestacją władzy i gniewu , a motywami dla napaści są odwet i kompensacja.
Niestety postrzeganie gwałtu jako wyrazu pożądania seksualnego prowadzi do społecznego przeniesienia odpowiedzialności z przestępcy na ofiarę, co jest nie tylko nieprecyzyjne, lecz przede wszystkim skrajnie krzywdzące i niebezpieczne. Skoro napastnik jest pobudzony seksualnie i kieruje swoje impulsy w stronę ofiary, to znaczy, że ofiara celowo lub nieświadomie zachęcała go lub rozbudzała w nim pożądanie poprzez swoje zachowanie, styl ubierania się lub jakiś inny aspekt. To błędne, ale popularne przekonanie tworzy fundament dla całej nadbudowy powiązanych błędnych przekonań dotyczących sprawcy, przestępstwa i ofiary.
Podobnie nieprawdziwe mity narosły wokół innych aspektów pseudoseksualnej brutalności — molestowania dzieci, gwałtów zbiorowych, gwałtów na osobach starszych, wpływu pornografii, alkoholu i narkotyków, częstości impotencji, zachowań homoseksualnych, a także kobiet dopuszczających się gwałtów. Na kartach swojej książki A. Nicholas Groth we współpracy z H. Jean Brinbaum prezentuje nam wyniki ich tytaniczne pracy badawczej, mierzącej się z tymi oraz innymi błędnymi wyobrażeniami na temat gwałcicieli, dostarczając szeregu interesujących wniosków oraz użytecznych interpretacji.
Główna myśl książki mówi o tym, iż gwałt jest zawsze objawem jakiejś dysfunkcji psychologicznej , czy to chwilowej i przejściowej, czy też chronicznej i powtarzającej się. Jest to zazwyczaj akt desperacji, który wynika z niezdolności jednostki słabej emocjonalnie i niepewnej siebie do radzenia sobie ze stresem i wymaganiami, jakie niesie życie. Gwałciciel ucieka się do gwałtu jako ostatniej, desperackiej próby poradzenia sobie ze stresem, który — jak czuje — w przeciwnym razie go zniszczy; zazwyczaj obawia się, że straci kontrolę i oszaleje. Konsekwencje jego zachowania nie mają wtedy żadnego znaczenia. Dlatego nie powstrzymają go względy logiczne, jak wizja kary, hańby dla rodziny, cierpienia, które zada ofierze.
Książka „Mężczyźni, którzy gwałcą” stanowi podstawową lekturę dla każdego, kto zetknął się problematyką gwałtu. Zawarte w niej tezy oparte są na 15-letnim, bogatym doświadczeniu klinicznym autorów i badaniach przeprowadzonych z ponad 500 przestępcami seksualnymi. W sposób językowo przystępny analizuje psychologiczne i emocjonalne czynniki prowadzące do przemocy seksualnej oraz dostarcza ram do zrozumienia historii, stylów życia i motywacji gwałcicieli. A przede wszystkim ukazuje człowieka w jednej z jego najstraszniejszych postaci – sięga do najmroczniejszych rudymentów jego istoty.
Uwaga! Książka zawiera drastyczne, brutalne opisy realnych wydarzeń. Osoby wrażliwe mogą doświadczyć bardzo nieprzyjemnych emocji podczas lektury. Prosimy o rozważne podejście do tej kluczowej dla badań klinicznych, lecz trudnej literatury naukowej.
Fotografia, która przez długi czas była uważana jedynie za narzędzie, z którego się korzysta, obecnie można podziwiać w galeriach i muzeach jako dzieło sztuki samo w sobie. Pojawia się w momencie rozkwitu wielkich metropolii, ekonomii monetarnej, industrializacji i demokracji. Była zatem z początku obrazem społeczeństwa kupieckiego, najlepiej potrafiła je udokumentować i aktualizować jego wartości. O ile jednak odpowiadała nowoczesnemu przemysłowemu społeczeństwu, to dziś ciężko jej spełnić wszystkie potrzeby społeczeństwa informacji, bazującemu na sieci cyfrowej. Fotografia jest więc przedmiotem tej książki: w swej różnorodności form, od dokumentu po sztukę współczesną, w swej historyczności: od jej początków w połowie XIX wieku, aż po stworzenie "sztuki fotograficznej", co pozwala autorowi na rozróżnienie "sztuki fotografii" od "fotografii artystów".
Książka jest próbą filozoficznego myślenia losu człowieka w jego różnych kształtach i przejawach. Kategoria losu wskazuje na te determinanty kształtu życia, które ze swej natury leżą poza wpływem człowieka. Świadomość ich istnienia uwyraźniała się pod różnymi określeniami i postaciami na przestrzeni całych dziejów kultury. W czasach współczesnych zapominane, wypierane, aktualnie coraz bardziej zdają się zaznaczać swą obecność, domagając się analizy filozoficznej. Przedstawiana monografia proponuje określony kształt filozoficznej anankologii, w ramach której analizowane są szczegółowe zagadnienia i problemy dotyczące faktycznej i nieodmiennej sytuacji człowieka uwikłanego w swój gatunkowy i indywidualny los. On nieustannie daje do myślenia. Rozprawa Krzysztofa Stachewicza stawia całe mnóstwo nader wnikliwych, trafnych i trudnych pytań, pobudzając w ten sposób czytelnika do współmyślenia człowieczego losu i poszukiwania własnych odpowiedzi. Autor z niezrównanym mistrzostwem stawia, precyzuje i mnoży niesłychanie inspirujące, ważne i trafne pytania dotyczące losu. Poprzez gąszcz tych pytań prześwieca prawda o nim, a nawet więcej - źródłowa prawda losu. Rozprawa w każdym swoim wymiarze i aspekcie zasługuje na miano wybitnej. Dr hab. Piotr Domeracki, prof. UMK Autor rozpatruje pojęcie losu na wszystkich możliwych polach. Fundamentalną wartością monografii jest całościowa, holistyczna analiza losu. Analizy poszczególnych problemów, na przykład relacji między wolnością, przypadkiem i koniecznością, są bardzo dogłębne. Książka Krzysztofa Stachewicza jest najbardziej rozległą i najgłębszą monografią na temat losu, jaką dotąd mogłem przeczytać. Prof. dr hab. Tadeusz Gadacz Krzysztof Stachewicz - filozof, etyk, historyk i teolog, profesor nauk humanistycznych, dr hab. filozofii, kierownik Zakładu Filozofii i Dialogu na WT UAM w Poznaniu. Zajmuje się etyką, aksjologią, antropologią filozoficzną, filozofią mistyki. Opublikował osiem monografii naukowych, m. in. W poszukiwaniu podstaw moralności, Problem ugruntowania moralności. Studium z etyki fundamentalnej, Milczenie wobec dobra i zła. W stronę etyki sygetycznej i apofatycznej. Jego dwutomowa rozprawa pt. Doświadczyć prawdziwej rzeczywistości. Prolegomena do filozofii mistyki została uznana przez Kapitułę Nagrody im. Tadeusza Kotarbińskiego za jedną z pięciu wybitnych monografii humanistycznych za rok 2021.
Autor podejmuje dyskusję z częstym w literaturze przedmiotu przekonaniem, że Kant, odrzucając judaizm jako początek chrześcijańskiej historii świętej, a zatem negując jego organiczny związek z chrześcijaństwem, powielał w gruncie rzeczy standardowy pogląd swej epoki. Wbrew tej tezie dowodzi, że na tle oświeceniowej teologii i filozofii Kantowska koncepcja judaizmu miała charakter atypowy lub co najwyżej radykalizowała pewne marginalne tendencje w łonie oświecenia niemieckiego.
Publikacja, adresowana przede wszystkim do badaczy filozofii religii Immanuela Kanta, zainteresuje również badaczy oświecenia, historyków filozofii, judaistów i teologów, szczególnie zajmujących się tzw. teologią zastępstwa.
******
Kant and Judaism and Christianity Against the Background of German Enlightenment
The author discusses the common belief that Kant, rejecting Judaism as the beginning of Christian sacred history, thus denying his organic connection with Christianity, essentially represented the standard view of his era. Contrary to this thesis, he proves that against the background of Enlightenment theology and philosophy, the Kantian concept was atypical or, at the most, radicalized certain marginal tendencies within the German Enlightenment.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?