KATEGORIE [rozwiń]

Wyprzedaże do -90%

31,94 zł
49,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 31,94 zł

150,49 zł
214,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 150,49 zł
Opakowanie CzuCzu Puzzle do pary Auta

29,90 zł 16,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 16,99 zł

Kolorowe pojazdy i ich sympatyczni kierowcy zapraszają do wesołych i wszechstronnie rozwijających zabaw. Poręczne pudełko zawiera 8 dwuelementowych układanek, które przedstawiają uwielbiane przez najmłodszych pojazdy, oraz 4 tekturowe ludziki. Edukacyjny zestaw to doskonały pomysł na pierwsze puzzle dla maluchów. Zabawa pozwala rozwijać wyobraźnię i spostrzegawczość oraz jest znakomitym ćwiczeniem dla małych rączek. zestaw zawiera: 8 układanek (16 elementów), 4 ludzikielementy są wykonane z grubej, trwałej tekturypudełko o wymiarach 14,5 x 20 x 5 cmodpowiednie dla dzieci w wieku 18 mies.+doskonały pomysł na pierwsze puzzlezabawa rozwija mała motorykę, spostrzegawczość i wyobraźnię
Opakowanie CzuCzu Moje puzzle z dziurką Zwierzątka

29,90 zł 16,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 16,99 zł

Edukacyjny zestaw sprawdzi się jako pierwsze puzzle. Zawiera 7 dużych, przepięknie zilustrowanych, kolorowych plansz przedstawiających urocze zwierzątka. Dokładanie okrągłych elementów to doskonała zabawa dla początkujących układaczy, która pozwala rozwijać wyobraźnię i spostrzegawczość oraz jest świetnym ćwiczeniem dla małych rączek. Każde dopasowanie to powód do radości!zestaw zawiera: 7 układanek (14 elementów)elementy są wykonane z grubej, trwałej tekturypudełko o wymiarach 14,5 x 20 x 5 cmodpowiednie dla dzieci w wieku 12 mies.+doskonały pomysł na pierwsze puzzledopasowywanie kółeczek jest prostsze niż tradycyjnych elementówzabawa rozwija mała motorykę, spostrzegawczość i wyobraźnię
Opakowanie Puzzlove CzuCzu Rowery 1000 elementów

69,90 zł 40,54 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 40,54 zł

Kilkadziesiąt stylowych rowerów, od klasycznych po zupełnie nowoczesne, do miasta, gór i na szosy, składa się na imponującą plakatową ilustrację. Ułożenie 1000-elementowych puzzli to jak zmierzenie się z trudnym podjazdem wymaga cierpliwości i wytrwałości, ale satysfakcja z ukończenia jest równie wielka, jak osiągnięcie mety na wymagającym etapie. To wyzwanie dla każdego miłośnika dwóch kółek! zestaw zawiera 1000 elementówwymiar układanki: 48 x 68 cmpudełko o wymiarach 16,5 x 19 x 11 cmelementy są wykonane z trwałej tekturydoskonałe jako puzzle dla dorosłych
Okładka książki Umysł lidera

149,00 zł 138,57 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 138,57 zł

Umysł lidera   Kim tak naprawdę jest lider i dlaczego przez całe życie musi doskonalić swoje umiejętności? Jak wypracować dobre zwyczaje i eliminować te niepożądane? Wraz z autorami wybierz się w podróż, podczas której najpierw nauczysz się, jak wykorzystać zdobycze neuronauki, by móc wytrwale osiągać szczytowe możliwości, a następnie – jak przełożyć tę wiedzę na stworzenie efektywnych zespołów.   Dzięki przełomowym odkryciom w neuronauce oraz książce „Umysł Lidera”, każdy z nas może dowiedzieć się, jak pobudzić neurony w mózgu. Jeśli chcesz osiągnąć szczyt swoich możliwości, nie możesz lekceważyć najnowszych odkryć z zakresu neuroprzywództwa. Musisz jak najszybciej zacząć je wykorzystywać w praktyce! Dzięki tej książce porzucisz stare schematy i poznasz nowe – bazujące na nauce – reguły, które zmienią na lepsze Twoją pracę i całe życie.   Fabritius i Hagemann wprowadzają do biznesu najważniejsze odkrycia współczesnej neurobiologii – oferując nam szereg nowych umiejętności związanych z neurobiologią, jak również przykłady liderów. Przekonaj się, że przywództwo to nie sztuka, lecz nauka!   Sięgnij po wskazówki i strategie Friederike Fabritius i Hansa W. Hagemanna, który pokaże Ci przykład najskuteczniejszego lidera: wykorzystaj niezawodne sposoby na radzenia sobie z problemami oraz utrzymywanie koncentracji w świecie nasyconym informacjami i licznymi bodźcami, osiągnij optimum efektywności, czyli strefę, w której jesteś najbardziej wydajny i najskuteczniejszy, poznaj zasady budowania hiperproduktywnych zespołów i zarządzania rozwojem najbardziej utalentowanych pracowników, Książka dla Trenera 2018   Tym tytułem został uhonorowany "Umysł Lidera" oraz wyróżnione "Negocjuj nienegocjowalne" w prestiżowym konkursie Polskiego Towarzystwa Trenerów Biznesu. Organizatorzy konkursu brali pod uwagę książki zawierające rzetelną, empirycznie zweryfikowaną wiedzę, którą można przełożyć na praktyczne działania i w konsekwencji
Opakowanie Puzzlove CzuCzu Motyle 200 el.

69,90 zł 39,14 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,14 zł

Poznaj dobrze znane i egzotyczne gatunki fascynujących motyli z różnych stron świata. Łap ulotne chwile i zatrzymaj je na dłużej! Puzzlove Motyle mają 200 elementów. To przepiękne puzzle dla starszaków gotowych na kolejne puzzlowe wyzwania, jak i całej rodziny. Ich ułożenie wyjątkowo przyjemny sposób na to, by odkryć coś nowego, odpocząć w ulubionym towarzystwie, i utrzymać głowę w jak najlepszej formie. Kogo zaprosicie do wspólnego układania?Ułożone puzzle o wymiarach 48 x 68 cm mogą stać się piękną ozdobą wnętrza. To też doskonały dodatek do Puzzlovej kolekcji. Znasz Puzzlove Owady 200?Pudełko: 16,5 x 19 x 11 cmPuzzle wymyśliliśmy i wyprodukowaliśmy w Polsce
Opakowanie Puzzlove CzuCzu Motyle 1000el

69,90 zł 40,54 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 40,54 zł

Piękne i fascynujące motyle zapraszają do układania puzzli! Mnóstwo motyli zleciało się, aby stworzyć tę wyjątkową puzzlovą ilustrację. Ułóżcie duże puzzle i poznajcie je wszystkie. Są tu fruwające owady z odległych stron świata i pobliskiego parku, małe, duże, bez wyjątku ciekawe. Układacie 1000-elementowe puzzle i spędzajcie wyjątkowe chwile tak, jak lubicie. zestaw zawiera 1000 elementów wymiar układanki: 48 x 68 cm pudełko o wymiarach 16,5 x 19 x 11 cm duże elementy są wykonane z trwałej tektury doskonałe jako puzzle rodzinne i dla dorosłych
Opakowanie Puzzlove CzuCzu Polskie góry 1000el

69,90 zł 39,84 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,84 zł

Puzzlove Polskie góry to duże, przepięknie zilustrowane 1000-elementowe puzzle i doskonały pomysł na prezent dla wielbicieli gór i przyrody. zestaw zawiera 1000 elementówwymiar układanki: 48 x 68 cmpudełko o wymiarach 16,5 x 19 x 11 cmduże elementy są wykonane z trwałej tekturydoskonałe jako puzzle rodzinne i dla dorosłych
Okładka książki Wesołe gry i zabawy. Piłkarzyki i inne zabawy - uszkodzone

13,44 zł 3,36 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 3,36 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Niniejsza seria książeczek edukacyjnych dla dzieci zawiera propozycje znanych i mniej znanych gier oraz zabaw, do których można zaprosić każdego: rodzica, rodzeństwo, kolegę lub koleżankę, a nawet pograć samemu. Do korzystania z zeszytu wystarczy tylko ołówek i kartka papieru. Każdy maluch znajdzie tu mnóstwo pomysłów na wesołe spędzanie czasu w dowolnym miejscu: w domu, na podwórku czy w czasie długiej podróży. Proste opisy pozwalają poznać zasady gry, a po kolorowych szablonach można mazać do woli. Kolorowe naklejki umilą zabawę. Wiek: 5+
Okładka książki Krzyżacy - uszkodzone

44,95 zł 5,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 5,00 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Krzyżacy to jedna najsłynniejszych i najchętniej czytanych powieści Henryka Sienkiewicza, łącząca wątki historyczne, przygodowe i obyczajowe. Jej akcja, rozgrywająca się w latach 13991410, osnuta jest na kanwie konfliktu polsko-krzyżackiego. W publikacji czytelnik znajdzie biogram autora, wstęp oraz podpowiedzi, na co zwrócić szczególną uwagę podczas lektury tekstu.
Opakowanie Wandalia - uszkodzone

99,90 zł 59,90 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 59,90 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Przedmowa od wydawcy   Czasami historia może kryć w sobie tajemnice, które wymagają ponownego odkrycia. Dzieło Alberta Krantza,   „Wandalia”, stanowi jeden z takich przypadków.   Jako wydawca tej książki, chciałbym rzucić nowe światło na opowieści zawarte w dziele tego niemieckiego   kanonika, które sugerują, że Wandalowie byli w rzeczywistości związani ze Słowianami.   Moja motywacja do wydania tej książki wynikała z pragnienia odkrycia i zrozumienia naszego wspólnego   dziedzictwa historycznego, z którego często nie zdajemy sobie sprawy.   Książka ta jest kierowana do wszystkich tych, którzy interesują się historią, zwłaszcza historią Słowian.   Celem wydania „Wandalii” w języku polskim jest fakt, że nikt wcześniej tego nie zrobił co mnie bardzo   poruszyło.   Zaskakujące jest to, że biografia Krantza nie występuje nawet w polskiej edycji Wikipedii, chociaż można ją   zna- leźć w wersjach niemieckiej, angielskiej, francuskiej czy rosyjskiej. Może to świadczyć o całkowitym   braku wiedzy o jego twórczości w Polsce lub świadomym pomijaniu go jako autora.   Aby prawda o Wandalach nie po- została tylko echem przeszłości warto przeczytać tą unikatową książkę.   Ten niemiecki historyk, mimo pewnych niedoskonałości swojego dzieła,   wpisuje się w nurt odrodzenia nauk w okresie renesansu.   Rzuca nowe światło na naszą Polską historię.   Mam również nadzieję, że lektura „Wandalii” zainspiruje polskich historyków i badaczy do przeprowadzenia   dalszych, dogłębnych badań nad Wandalami, ich związkami z Słowianami oraz wkładem w rozwój naszego   regionu.   Wierzę, że to niezwykłe dzieło przyczyni się do odkrycia nowych, fascynujących aspektów naszej wspólnej   historii oraz pomoże w budowaniu dialogu naukowego i wymiany wiedzy między specjalistami z róż- nych   dziedzin.   Niech „Wandalia” stanie się źródłem inspiracji dla pokoleń badaczy, którzy dzięki niej będą kontynuować   niezwykłą opowieść o na- szych przodkach i ich osiągnięciach.   Życzę miłej lektury i niezliczonych odkryć, które „Wandalia” z pewnością Państwu przyniesie.   Prezentowane dzieło piętnastowiecznego autora, które dotyczy „ludu Wandalów”, zaskakuje pod wieloma   względami.   Po pierwsze uderza fakt, że Albert Krantz – „doktor prawa kanonicznego i świętej teologii”, dyplomata   hanzeatyckiego miasta-państwa Lubeki oraz czujący się wedle naszych określeń Niemcem – utożsamia się   jednocześnie z tym szczepem, który już w swoim wstępie określa jako „obecnie najbardziej rozpowszechniony   po całej Europie”.   Każe nam przez to – rzecz jasna – odróżniać Wandalów od wandali.   Tego drugiego pojęcia nie używa w ogóle na kartach swojej „kroniki Wandalów” – chociaż sprawiedliwie nie   szczędzi im za- rzutów co do bezwzględności i okrucieństwa, jakie były według niego nor- mą w relacjach   między plemionami; a jego opisy niemal na każdej karcie blisko 800 stronicowego dzieła są dla nas   wstrząsające.   Najwięcej dostaje się przy tym Sasom i czeskim Husytom, choć wyprawy misyjne, prowadzone często przez   Biskupów, kojarzą się dzisiaj z pacyfikacjami oraz eks- terminacją całych plemion.   Po drugie, A. Krantz z całą szczerością wyznaje, że jest w trudnej sytuacji, ponieważ źródła kronikarskie z   prawdziwego zdarzenia – jeśli chodzi o najdawniejsze dzieje ludu Wandalów – praktycznie nie istnieją; te zaś,   które są – niewiele dają, bo są albo mitami, albo zwykłymi zmyśleniami.   Usprawiedliwia się więc, że ma tak niewiele do powiedzenia na temat najstarszych Wandalów, którzy przecież   nie pozostawili po sobie żadnych dokumentów.   Za to – nadrabiając niejako tamte braki – rozwodzi się szeroko o dokonaniach różnicujących się z biegiem   wieków plemion wandalskich, które ze zmiennym szczęściem przebiegały i zajmowały pokaźne często połacie   obszaru rozciągającego się od Donu po Ren i od Bałtyku po Afrykę Północną, a w porywach dochodziły nawet   za Pireneje i pozostawiały wszędzie swoje ślady bardziej lub mniej trwałe.   Po trzecie, zaskakuje jego sympatia zmieszana z podziwem dla bohaterskich czynów wandalskich wodzów.   W szczególności zaś łechcą naszą miłość własną komplementy pod adresem Słowian, zwłaszcza Polaków, nad   których wdziękami się wręcz rozpływa.   Czechów bardzo, ale to bar- dzo nie lubi ze względu na megalomańskie wyprowadzanie swego po- chodzenia   od budowniczych wieży Babel, no i przede wszystkim – jako człowiek Kościoła – nie cierpi (to będzie   najczęstszy jego epitet) „wiarołomnych Husytów”.   Zdumiewa wręcz – zaznaczmy: dzisiaj – ta niekonsekwencja autora dążącego wszak do obiektywizmu, co się   przejawia choćby w jego krytyce niektórych popularnych kronikarzy, a jednocześnie istna napastliwość wobec   „wiarołomnych” heretyków czy „perfidnych” pogan (czyli nieochrzczonych lub po chrzcie odchodzących od   „wiary Chrystusowej”. Z drugiej strony podaje wielokrotnie powody tego „wiarołomstwa”, którymi były, jak   pisze, ciężary nie do udźwignięcia, nakładane przez ochrzczonych władców na poddanych, mianowicie na   utrzymanie hierarchii duchownej, pałaców i dworów, wreszcie kościołów i plebanów.   Wracając do milszych i zdecydowanie niemiłych dla nas akcentów tego dzieła: warto je polecić jako dokument   unaoczniający postawę ówczesnej elity intelektualnej, którą niewątpliwie reprezentuje A. Krantz, doktor obojga   praw i dyplomata lubecki, jak wspomniano.   Miły jest pean na cześć Bolesława Chrobrego, jak to szczodrze i wykwintnie podejmował Cesarza Ottona i   otrzymywał z jego rąk koronę królewską. Istnym zgrzytem natomiast jest kilkukrotne przytaczanie kłamliwych i   niedorzecznych oskarżeń, a zarazem usprawiedliwień „kar” nakładanych przez sądy kościelne, czego   następstwem bywało przekazywanie skazanych nieszczęśników „świeckiemu ramieniu Kościoła” do... spalenia   żywcem, kobiet i dzieci nie wyłączając.   Choć zdarza się autorowi niekiedy mieć wątpliwości co do rzetelności donosicieli.   Charakterystyczne i ciekawe jest również to, że autor ubolewa – i to wielokrotnie – nad degradacją   słowiańskości.   Że Słowianie – jeden z najdzielniejszych szczepów wandalskich, mający w czasach historycznych znakomitych   wodzów, książęta i królów – jak chociażby Bolesław Chrobry czy Bolesław Śmiały – nie są należycie   respektowani; a nawet sami się wtapiają w przemożny żywioł germański i zaledwie tu czy tam zachowują swoją   mowę i obyczaje.   Nawiasem mówiąc proces ten zapoczątkował na znaczną skalę Juliusz Cezar, eksterminując wiele plemion   galijskich, które nie chciały „sojuszu” z Rzymem i wiemy dziś o ich istnieniu tylko pośrednio.   Dzieło „jednoczenia” naszego kontynentu prowadził dalej Karol Wielki oraz Cesarze Świętego Imperium   Rzymskiego Narodu Niemieckiego, którzy wasalizowali m.in. słowiańskich władców.   A.Krantz temu wątkowi poświęca niemało uwagi. Rozpisuje się dość szczegółowo o „bałwochwalstwie”   Wolinian i Prusów, których „nawracali” biskupi oraz świeccy książęta ogniem i mieczem (Prusów głównie   Bracia Zakonu Niemieckiego Świętej Dziewicy Maryi), paląc ich święte chramy, niewoląc ludność i sprzedając   na targach niewolników.   Także z tego względu warto zaglądnąć do tej książki.   Krantz, wybitny duchowny niemiecki XV wieku, doktor teologii i prawa kanonicznego, z ogromnym   zaangażowaniem bronił sprawy poszerzania wpływów Kościoła katolickiego, które określał jako podbój w imię   wiary chrystusowej.   Ciekawie, nie szczędził przy tym pochwał dla słowiańskich sąsiadów Niemców, a zwłaszcza Polaków.   Reprezentujący hanzeatycką tradycję i dążący do jedności Kościoła chrześcijańskiego, Krantz opisał szeroko   tematykę swojej kroniki, obejmującej historię panujących rodów, polityczne stosunki, handel oraz kwestie   bezpieczeństwa dróg lądowych i morskich. Jego dzieło, liczące blisko 800 stron druku, zawiera opisy od czasów   pojawienia się Wandalów w Euro- pie aż do drugiej dekady XVI wieku.   Krantz zwraca uwagę na przemiany kulturowe, jakie spotkały Wandalów, wskazując na ich chrystianizację jako   przyczynę utraty prawdziwej tożsamości.   W swej kronice poświęca wiele miejsca również Słowianom Zachodnim, w tym Polakom i Łużyczan, którzy   należeli do rodziny wandalskiej.   Szanuje ich i docenia, choć nie darzy sympatią Czechów, którzy według niego pysznili się swoją starożytnością,   a przede wszystkim obar- cza winą za rozruchy husyckie i osłabienie Kościoła katolickiego.   Z ogromnym żalem i niechęcią ocenia też działania Krzyżaków, którzy stosowali brutalne metody w celu   nawracania „pogan” na chrześcijaństwo.   Jego zdaniem, takie postępowanie było sprzeczne z przykazaniem miłości bliźniego. Krantz zauważa, że nawet   książę Władysław Łokietek, który nie był zakonnikiem, korzystał z podobnych praktyk wobec Krzyżaków,   zastanawiając się nad tym, jak chrześcijanie potrafili tak postępować wobec własnych braci w wierze.   Warto dodać, że Krantz porusza także temat innych krucjat i misji ewangelizacyjnych, jakie prowadzili rycerze   krzyżowi z różnych części Europy.   Opowiada między innymi o tragicznej śmierci Władysława Warneńczyka.   Zapraszamy do lektury tych pasjonujących rozważań, które na nowo odsłaniają karty historii, w której splatają   się losy Wandalów, Słowian i innych narodów Europy.   Krantz z niezwykłym talentem przedstawia zarówno wielkie sukcesy, jak i bolesne porażki, jakie spotkały te   ludy na przestrzeni wieków.   Jego kronika, przekazująca niezwykle bogatą panoramę zdarzeń, pozwala czytelnikowi zanurzyć się w historię   pełną dramatycznych zwrotów akcji, fascynujących postaci oraz nieoczekiwanych związków między różnymi   kulturami i tradycjami.   Przez pryzmat wnikliwych analiz Krantza poznajemy również motywy i przyczyny konfliktów, jakie toczyły się   między różnymi stronami, zarówno w sferze religijnej, jak i politycznej.   Kronika Alberta Krantza to nie tylko bogate źródło wiedzy historycznej, ale także inspiracja do refleksji nad   uniwersalnymi wartościami, które łączą ludzi niezależnie od pochodzenia czy wyznania.   Czytając te wyjątkowe fragmenty, zastanawiamy się, jak wiele jeszcze tajemnic kryje przeszłość, która   nieustannie oddziałuje na teraźniejszość i kształtuje naszą tożsamość.   Przekonajcie się sami, jak wielowątkowy i pełen zaskakujących odkryć jest świat opisany przez Alberta   Krantza. Ta lektura z pewnością dostarczy nie tylko emocjonujących wrażeń, ale także wzbogaci Wasze   zrozumienie minionych dziejów oraz pozwoli zyskać nowe spojrzenie na wspólne korzenie europejskiej kultury.   W wyborze natomiast miana dla tej wielkiej grupy plemion, zasiedlającej ten ogromny jak na Europę obszar, o   którym wspomniano wyżej (tj. od Donu na Wschodzie po Ren na Zachodzie, a nawet po Burgundię, oraz od   Morza Bałtyckiego po Bałkany), Autor Wandalii – jak podaje w swoim Wstępie – kierował się autorytetami   takimi jak Tacyt i Pliniusz, którzy ja- koby zaczerpnęli nazwę „Wandalowie” (Vandali) od babilońskiego autora   Berossosa.   Z tego wynika niejaka rozbieżność pomiędzy rozumieniem powyższego określenia u Alberta Krantza (piszącego   na przełomie XV i XVI wieku), konsekwentnie obstającego przy nim na blisko 500 stronach swego dzieła Wan-   dalia, a ujęciem Wikipedii, podającej: „grupa plemion wschodniogermańskich, zamieszkująca przed wielką   wędrówką ludów Europę Środkową”.   Krantz, uważający się za niemieckiego obywatela rodziny germańskiej (najczęściej używa tu przymiotnika   Teutonicus czy zwrotu cives Germaniae, czyli mieszkaniec Germanii), nie zgadza się z Encyklopedią PWN,   która podaje, że Wandalowie „w I–IV w. zajmowali tereny nad górną Odrą i Dunajem; w V w. pod naporem   Gotów wyruszyli na zachód, wtargnęli na Płw. Iberyjski i osiedli w południowej Hiszpanii (zw. później   Andaluzją); w 429 pod wodzą Genzeryka podbili północną Afrykę i założyli państwo; stamtąd opanowali   Korsykę, Sardynię, Baleary i część Sycylii; 455 zdobyli i złupili Rzym (stąd określenie wandalizm), rozbili flotę rzymską; 533–534 państwo Wandalów zniszczył wódz bizant. Belizariusz”.   W kwestii zaś samych początków Wandalii, widzianych oczami Krantza, oddajemy głos samemu Autorowi,   który – wyśmiewając się dopiero co z Czechów, którzy sięgają ze swoimi korzeniami do pracujących przy wieży   Babel – również śmiało sobie poczyna.   A nawet śmielej, bo do potomków Noego.   Ale nie do tych przedpotopowych, których się nazywa – od imion starszych synów Noego – Chamitami,   Semitami i Japetytami, lecz do popotopowych jego potomków: „Po kataklizmie zaś zrodził wielu synów, wśród   których jest pierworodny Tuiskon, ojciec wszystkich Germanów Albert Krantz, w swojej pracy Wandalia,   pokazuje, że w przeszłości wiele plemion i narodów walczyło ze sobą o wpływy i ziemie, co doprowadziło do   formowania się państw i królestw.   W swojej kronice, Krantz przedstawia zarówno negatywne, jak i pozytywne aspekty życia tych społeczności.   Wśród tych aspektów znajduje się zróżnicowanie językowe, które według niego panuje na tych terenach, a także   zdolność reprodukcyjna owych ple- mion, które przetrwały.   Krantz opisuje również system wojen i rabunków, jaki był powszechny wśród tych społeczności.   Zgodnie z jego relacją, wojny toczyły się z udziałem bydła jako żywnościowego zaplecza, a jeńców traktowano   jak niewolników i sprzedawano ich na targach.   Autor wykazuje sympatię do Słowian, zwłaszcza Polaków, którzy nie tylko przyjęli chrześcijaństwo, ale   również aktywnie uczestniczyli w jego krzewieniu. Przeciwnie, określa Czechów jako „wiarołomnych”.   Krantz wspomina także o dobrych relacjach między cesarzem Ottonem a księciem Chrobrym, co pokazuje, że   pomimo wielu konfliktów w przeszłości, współpraca i przyjaźń między różnymi narodami była możliwa.   Podsumowując, Wandalia Alberta Krantza przedstawia bogatą mozaikę kulturową, historyczną i społeczną   ówczesnej Europy Środkowej,   składającą się z plemion germańskich, słowiańskich i innych grup etnicznych. Praca ta dostarcza cennych   informacji na temat życia, obyczajów, wojen i relacji międzynarodowych tamtejszych społeczności. Mimo że w   swojej kronice Krantz wykazuje pewne stronniczość, jego praca pozo- staje cennym źródłem wiedzy o tamtych   czasach.   Z serdecznymi pozdrowieniami,   Grzegorz Skwarek   WydawcaPrzedmowa od wydawcy   Czasami historia może kryć w sobie tajemnice, które wymagają ponownego odkrycia. Dzieło Alberta Krantza,   „Wandalia”, stanowi jeden z takich przypadków.   Jako wydawca tej książki, chciałbym rzucić nowe światło na opowieści zawarte w dziele tego niemieckiego   kanonika, które sugerują, że Wandalowie byli w rzeczywistości związani ze Słowianami.   Moja motywacja do wydania tej książki wynikała z pragnienia odkrycia i zrozumienia naszego wspólnego   dziedzictwa historycznego, z którego często nie zdajemy sobie sprawy.   Książka ta jest kierowana do wszystkich tych, którzy interesują się historią, zwłaszcza historią Słowian.   Celem wydania „Wandalii” w języku polskim jest fakt, że nikt wcześniej tego nie zrobił co mnie bardzo   poruszyło.   Zaskakujące jest to, że biografia Krantza nie występuje nawet w polskiej edycji Wikipedii, chociaż można ją   zna- leźć w wersjach niemieckiej, angielskiej, francuskiej czy rosyjskiej. Może to świadczyć o całkowitym   braku wiedzy o jego twórczości w Polsce lub świadomym pomijaniu go jako autora.   Aby prawda o Wandalach nie po- została tylko echem przeszłości warto przeczytać tą unikatową książkę.   Ten niemiecki historyk, mimo pewnych niedoskonałości swojego dzieła,   wpisuje się w nurt odrodzenia nauk w okresie renesansu.   Rzuca nowe światło na naszą Polską historię.   Mam również nadzieję, że lektura „Wandalii” zainspiruje polskich historyków i badaczy do przeprowadzenia   dalszych, dogłębnych badań nad Wandalami, ich związkami z Słowianami oraz wkładem w rozwój naszego   regionu.   Wierzę, że to niezwykłe dzieło przyczyni się do odkrycia nowych, fascynujących aspektów naszej wspólnej   historii oraz pomoże w budowaniu dialogu naukowego i wymiany wiedzy między specjalistami z róż- nych   dziedzin.   Niech „Wandalia” stanie się źródłem inspiracji dla pokoleń badaczy, którzy dzięki niej będą kontynuować   niezwykłą opowieść o na- szych przodkach i ich osiągnięciach.   Życzę miłej lektury i niezliczonych odkryć, które „Wandalia” z pewnością Państwu przyniesie.   Prezentowane dzieło piętnastowiecznego autora, które dotyczy „ludu Wandalów”, zaskakuje pod wieloma   względami.   Po pierwsze uderza fakt, że Albert Krantz – „doktor prawa kanonicznego i świętej teologii”, dyplomata   hanzeatyckiego miasta-państwa Lubeki oraz czujący się wedle naszych określeń Niemcem – utożsamia się   jednocześnie z tym szczepem, który już w swoim wstępie określa jako „obecnie najbardziej rozpowszechniony   po całej Europie”.   Każe nam przez to – rzecz jasna – odróżniać Wandalów od wandali.   Tego drugiego pojęcia nie używa w ogóle na kartach swojej „kroniki Wandalów” – chociaż sprawiedliwie nie   szczędzi im za- rzutów co do bezwzględności i okrucieństwa, jakie były według niego nor- mą w relacjach   między plemionami; a jego opisy niemal na każdej karcie blisko 800 stronicowego dzieła są dla nas   wstrząsające.   Najwięcej dostaje się przy tym Sasom i czeskim Husytom, choć wyprawy misyjne, prowadzone często przez   Biskupów, kojarzą się dzisiaj z pacyfikacjami oraz eks- terminacją całych plemion.   Po drugie, A. Krantz z całą szczerością wyznaje, że jest w trudnej sytuacji, ponieważ źródła kronikarskie z   prawdziwego zdarzenia – jeśli chodzi o najdawniejsze dzieje ludu Wandalów – praktycznie nie istnieją; te zaś,   które są – niewiele dają, bo są albo mitami, albo zwykłymi zmyśleniami.   Usprawiedliwia się więc, że ma tak niewiele do powiedzenia na temat najstarszych Wandalów, którzy przecież   nie pozostawili po sobie żadnych dokumentów.   Za to – nadrabiając niejako tamte braki – rozwodzi się szeroko o dokonaniach różnicujących się z biegiem   wieków plemion wandalskich, które ze zmiennym szczęściem przebiegały i zajmowały pokaźne często połacie   obszaru rozciągającego się od Donu po Ren i od Bałtyku po Afrykę Północną, a w porywach dochodziły nawet   za Pireneje i pozostawiały wszędzie swoje ślady bardziej lub mniej trwałe.   Po trzecie, zaskakuje jego sympatia zmieszana z podziwem dla bohaterskich czynów wandalskich wodzów.   W szczególności zaś łechcą naszą miłość własną komplementy pod adresem Słowian, zwłaszcza Polaków, nad   których wdziękami się wręcz rozpływa.   Czechów bardzo, ale to bar- dzo nie lubi ze względu na megalomańskie wyprowadzanie swego po- chodzenia   od budowniczych wieży Babel, no i przede wszystkim – jako człowiek Kościoła – nie cierpi (to będzie   najczęstszy jego epitet) „wiarołomnych Husytów”.   Zdumiewa wręcz – zaznaczmy: dzisiaj – ta niekonsekwencja autora dążącego wszak do obiektywizmu, co się   przejawia choćby w jego krytyce niektórych popularnych kronikarzy, a jednocześnie istna napastliwość wobec   „wiarołomnych” heretyków czy „perfidnych” pogan (czyli nieochrzczonych lub po chrzcie odchodzących od   „wiary Chrystusowej”. Z drugiej strony podaje wielokrotnie powody tego „wiarołomstwa”, którymi były, jak   pisze, ciężary nie do udźwignięcia, nakładane przez ochrzczonych władców na poddanych, mianowicie na   utrzymanie hierarchii duchownej, pałaców i dworów, wreszcie kościołów i plebanów.   Wracając do milszych i zdecydowanie niemiłych dla nas akcentów tego dzieła: warto je polecić jako dokument   unaoczniający postawę ówczesnej elity intelektualnej, którą niewątpliwie reprezentuje A. Krantz, doktor obojga   praw i dyplomata lubecki, jak wspomniano.   Miły jest pean na cześć Bolesława Chrobrego, jak to szczodrze i wykwintnie podejmował Cesarza Ottona i   otrzymywał z jego rąk koronę królewską. Istnym zgrzytem natomiast jest kilkukrotne przytaczanie kłamliwych i   niedorzecznych oskarżeń, a zarazem usprawiedliwień „kar” nakładanych przez sądy kościelne, czego   następstwem bywało przekazywanie skazanych nieszczęśników „świeckiemu ramieniu Kościoła” do... spalenia   żywcem, kobiet i dzieci nie wyłączając.   Choć zdarza się autorowi niekiedy mieć wątpliwości co do rzetelności donosicieli.   Charakterystyczne i ciekawe jest również to, że autor ubolewa – i to wielokrotnie – nad degradacją   słowiańskości.   Że Słowianie – jeden z najdzielniejszych szczepów wandalskich, mający w czasach historycznych znakomitych   wodzów, książęta i królów – jak chociażby Bolesław Chrobry czy Bolesław Śmiały – nie są należycie   respektowani; a nawet sami się wtapiają w przemożny żywioł germański i zaledwie tu czy tam zachowują swoją   mowę i obyczaje.   Nawiasem mówiąc proces ten zapoczątkował na znaczną skalę Juliusz Cezar, eksterminując wiele plemion   galijskich, które nie chciały „sojuszu” z Rzymem i wiemy dziś o ich istnieniu tylko pośrednio.   Dzieło „jednoczenia” naszego kontynentu prowadził dalej Karol Wielki oraz Cesarze Świętego Imperium   Rzymskiego Narodu Niemieckiego, którzy wasalizowali m.in. słowiańskich władców.   A.Krantz temu wątkowi poświęca niemało uwagi. Rozpisuje się dość szczegółowo o „bałwochwalstwie”   Wolinian i Prusów, których „nawracali” biskupi oraz świeccy książęta ogniem i mieczem (Prusów głównie   Bracia Zakonu Niemieckiego Świętej Dziewicy Maryi), paląc ich święte chramy, niewoląc ludność i sprzedając   na targach niewolników.   Także z tego względu warto zaglądnąć do tej książki.   Krantz, wybitny duchowny niemiecki XV wieku, doktor teologii i prawa kanonicznego, z ogromnym   zaangażowaniem bronił sprawy poszerzania wpływów Kościoła katolickiego, które określał jako podbój w imię   wiary chrystusowej.   Ciekawie, nie szczędził przy tym pochwał dla słowiańskich sąsiadów Niemców, a zwłaszcza Polaków.   Reprezentujący hanzeatycką tradycję i dążący do jedności Kościoła chrześcijańskiego, Krantz opisał szeroko   tematykę swojej kroniki, obejmującej historię panujących rodów, polityczne stosunki, handel oraz kwestie   bezpieczeństwa dróg lądowych i morskich. Jego dzieło, liczące blisko 800 stron druku, zawiera opisy od czasów   pojawienia się Wandalów w Euro- pie aż do drugiej dekady XVI wieku.   Krantz zwraca uwagę na przemiany kulturowe, jakie spotkały Wandalów, wskazując na ich chrystianizację jako   przyczynę utraty prawdziwej tożsamości.   W swej kronice poświęca wiele miejsca również Słowianom Zachodnim, w tym Polakom i Łużyczan, którzy   należeli do rodziny wandalskiej.   Szanuje ich i docenia, choć nie darzy sympatią Czechów, którzy według niego pysznili się swoją starożytnością,   a przede wszystkim obar- cza winą za rozruchy husyckie i osłabienie Kościoła katolickiego.   Z ogromnym żalem i niechęcią ocenia też działania Krzyżaków, którzy stosowali brutalne metody w celu   nawracania „pogan” na chrześcijaństwo.   Jego zdaniem, takie postępowanie było sprzeczne z przykazaniem miłości bliźniego. Krantz zauważa, że nawet   książę Władysław Łokietek, który nie był zakonnikiem, korzystał z podobnych praktyk wobec Krzyżaków,   zastanawiając się nad tym, jak chrześcijanie potrafili tak postępować wobec własnych braci w wierze.   Warto dodać, że Krantz porusza także temat innych krucjat i misji ewangelizacyjnych, jakie prowadzili rycerze   krzyżowi z różnych części Europy.   Opowiada między innymi o tragicznej śmierci Władysława Warneńczyka.   Zapraszamy do lektury tych pasjonujących rozważań, które na nowo odsłaniają karty historii, w której splatają   się losy Wandalów, Słowian i innych narodów Europy.   Krantz z niezwykłym talentem przedstawia zarówno wielkie sukcesy, jak i bolesne porażki, jakie spotkały te   ludy na przestrzeni wieków.   Jego kronika, przekazująca niezwykle bogatą panoramę zdarzeń, pozwala czytelnikowi zanurzyć się w historię   pełną dramatycznych zwrotów akcji, fascynujących postaci oraz nieoczekiwanych związków między różnymi   kulturami i tradycjami.   Przez pryzmat wnikliwych analiz Krantza poznajemy również motywy i przyczyny konfliktów, jakie toczyły się   między różnymi stronami, zarówno w sferze religijnej, jak i politycznej.   Kronika Alberta Krantza to nie tylko bogate źródło wiedzy historycznej, ale także inspiracja do refleksji nad   uniwersalnymi wartościami, które łączą ludzi niezależnie od pochodzenia czy wyznania.   Czytając te wyjątkowe fragmenty, zastanawiamy się, jak wiele jeszcze tajemnic kryje przeszłość, która   nieustannie oddziałuje na teraźniejszość i kształtuje naszą tożsamość.   Przekonajcie się sami, jak wielowątkowy i pełen zaskakujących odkryć jest świat opisany przez Alberta   Krantza. Ta lektura z pewnością dostarczy nie tylko emocjonujących wrażeń, ale także wzbogaci Wasze   zrozumienie minionych dziejów oraz pozwoli zyskać nowe spojrzenie na wspólne korzenie europejskiej kultury.   W wyborze natomiast miana dla tej wielkiej grupy plemion, zasiedlającej ten ogromny jak na Europę obszar, o   którym wspomniano wyżej (tj. od Donu na Wschodzie po Ren na Zachodzie, a nawet po Burgundię, oraz od   Morza Bałtyckiego po Bałkany), Autor Wandalii – jak podaje w swoim Wstępie – kierował się autorytetami   takimi jak Tacyt i Pliniusz, którzy ja- koby zaczerpnęli nazwę „Wandalowie” (Vandali) od babilońskiego autora   Berossosa.   Z tego wynika niejaka rozbieżność pomiędzy rozumieniem powyższego określenia u Alberta Krantza (piszącego   na przełomie XV i XVI wieku), konsekwentnie obstającego przy nim na blisko 500 stronach swego dzieła Wan-   dalia, a ujęciem Wikipedii, podającej: „grupa plemion wschodniogermańskich, zamieszkująca przed wielką   wędrówką ludów Europę Środkową”.   Krantz, uważający się za niemieckiego obywatela rodziny germańskiej (najczęściej używa tu przymiotnika   Teutonicus czy zwrotu cives Germaniae, czyli mieszkaniec Germanii), nie zgadza się z Encyklopedią PWN,   która podaje, że Wandalowie „w I–IV w. zajmowali tereny nad górną Odrą i Dunajem; w V w. pod naporem   Gotów wyruszyli na zachód, wtargnęli na Płw. Iberyjski i osiedli w południowej Hiszpanii (zw. później   Andaluzją); w 429 pod wodzą Genzeryka podbili północną Afrykę i założyli państwo; stamtąd opanowali   Korsykę, Sardynię, Baleary i część Sycylii; 455 zdobyli i złupili Rzym (stąd określenie wandalizm), rozbili flotę rzymską; 533–534 państwo Wandalów zniszczył wódz bizant. Belizariusz”.   W kwestii zaś samych początków Wandalii, widzianych oczami Krantza, oddajemy głos samemu Autorowi,   który – wyśmiewając się dopiero co z Czechów, którzy sięgają ze swoimi korzeniami do pracujących przy wieży   Babel – również śmiało sobie poczyna.   A nawet śmielej, bo do potomków Noego.   Ale nie do tych przedpotopowych, których się nazywa – od imion starszych synów Noego – Chamitami,   Semitami i Japetytami, lecz do popotopowych jego potomków: „Po kataklizmie zaś zrodził wielu synów, wśród   których jest pierworodny Tuiskon, ojciec wszystkich Germanów Albert Krantz, w swojej pracy Wandalia,   pokazuje, że w przeszłości wiele plemion i narodów walczyło ze sobą o wpływy i ziemie, co doprowadziło do   formowania się państw i królestw.   W swojej kronice, Krantz przedstawia zarówno negatywne, jak i pozytywne aspekty życia tych społeczności.   Wśród tych aspektów znajduje się zróżnicowanie językowe, które według niego panuje na tych terenach, a także   zdolność reprodukcyjna owych ple- mion, które przetrwały.   Krantz opisuje również system wojen i rabunków, jaki był powszechny wśród tych społeczności.   Zgodnie z jego relacją, wojny toczyły się z udziałem bydła jako żywnościowego zaplecza, a jeńców traktowano   jak niewolników i sprzedawano ich na targach.   Autor wykazuje sympatię do Słowian, zwłaszcza Polaków, którzy nie tylko przyjęli chrześcijaństwo, ale   również aktywnie uczestniczyli w jego krzewieniu. Przeciwnie, określa Czechów jako „wiarołomnych”.   Krantz wspomina także o dobrych relacjach między cesarzem Ottonem a księciem Chrobrym, co pokazuje, że   pomimo wielu konfliktów w przeszłości, współpraca i przyjaźń między różnymi narodami była możliwa.   Podsumowując, Wandalia Alberta Krantza przedstawia bogatą mozaikę kulturową, historyczną i społeczną   ówczesnej Europy Środkowej,   składającą się z plemion germańskich, słowiańskich i innych grup etnicznych. Praca ta dostarcza cennych   informacji na temat życia, obyczajów, wojen i relacji międzynarodowych tamtejszych społeczności. Mimo że w   swojej kronice Krantz wykazuje pewne stronniczość, jego praca pozo- staje cennym źródłem wiedzy o tamtych   czasach.   Z serdecznymi pozdrowieniami,   Grzegorz Skwarek   Wydawca
Okładka książki Rozmowy z Bogiem Księga II (twarda oprawa) - uszkodzone

52,90 zł 21,16 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,16 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp.   W drugim tomie Neale ponownie podejmuje dialog z Bogiem, koncentrując się tym razem na ogólniejszych tematach w stosunku do kwestii natury osobistej i jednostkowej, poruszanych w pierwszym tomie. Przeczytamy o tajemnicach czasu i przestrzeni, o polityce, a nawet o pikantnym seksie, jednak książka ta nie ma na celu szokować. Jest to szczere spojrzenie na pewne fundamentalne sprawy, istotne dla nas wszystkich na naszej planecie, a także obraz tego, jak mógłby wyglądać nasz świat, gdybyśmy byli skłonni do większej otwartości umysłu oraz samodzielnego prowadzenia dialogu z Bogiem.  
Opakowanie CzuCzu Puzzle odkrywcy Mapa świata

69,90 zł 39,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,99 zł

Duże, przepięknie zilustrowane 300-elementowe puzzle przedstawiają kontynenty, oceany oraz ponad 600 interesujących zjawisk. Układając, można poznać mieszkańców lądów i morskich głębin, wyjątkowe budowle, ciekawe zwyczaje, zjawiska i smakołyki z odległych miejsc. To świetny pomysł na to, by odkryć coś nowego i zainspirować do bliższych i dalszych podróży. Edukacyjne puzzle z plakatem pełnym ciekawostek to doskonały pomysł na prezent dla uczniów i sposób na wartościowe spędzanie czasu w ulubionym towarzystwie. zestaw zawiera: puzzle (300 elementów) i plakat edukacyjny pudełko o wymiarach 22 x 25 x 7 cm duże elementy są wykonane z trwałej tektury doskonałe jako puzzle dla uczniów i całej rodziny inspirują do kreatywnych zabaw i pozwalają zdobywać wiedzę zestaw powstał w Polsce - od pomysłu po produkcję
Opakowanie CzuCzu Puzzle Tak działa Straż pożarna 3+, 4+

39,90 zł 22,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,99 zł

Pełne szczegółów puzzle składają się z 40 elementów i przedstawiają strażaków, ich remizę i wozy. 32 elementy do dokładania pozwalają na mnóstwo zabaw ćwiczących spostrzegawczość. Edukacyjny plakat stworzony we współpracy ze strażakami pozwala zdobyć mnóstwo wiedzy o funkcjonowaniu straży pożarnej, pracy strażaków i zasadach bezpieczeństwa. Zestaw puzzli z dodatkami to fantastyczny pomysł na mądry prezent dla przedszkolaków. Zestaw zawiera: puzzle (40 elementów), 32 dokładane obrazki, plakat pełen ciekawostekwymiary układanki: 68 x 48 cmwymiary pudełka: 16,5 x 19 x 5 cmelementy są wykonane z trwałej tekturydoskonałe jako puzzle rodzinne i dla uczniów
Okładka książki Zwierzątka. Akademia przedszkolaka - uszkodzone

16,99 zł 4,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 4,00 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Z tą pełną kolorowych obrazków książeczką z pewnością zaspokoisz ciekawość swojego maluszka. Dziecko pozna zwierzątka z najbliższego otoczenia. Dzięki wspólnej lekturze dowie się, jakie odgłosy wydaje konik lub owieczka, gdzie mieszka pszczoła czy kurka oraz czym żywi się krówka albo kaczka.
Okładka książki Zawody - uszkodzone

10,70 zł 3,21 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 3,21 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Myśleliście już, kim chcielibyście być, gdy dorośniecie? Lekarzem, policjantem albo nauczycielem? A może marzycie o tym, by zostać biznesmenem? Zaglądając do środka, wybierzecie zawód dla siebie. Pomogą Wam w tym wesołe wierszyki charakteryzujące każdy fach.
Okładka książki Wesołe zoo - uszkodzone

16,99 zł 4,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 4,25 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Witaj w wesołym zoo! Spotkasz tu słonia, lwa, tygrysa, zebrę, żyrafę i inne niesamowite zwierzątka. Kolorową książeczkę wypełniają realistyczne fotografie zwierząt oraz niezwykłe ciekawostki na ich temat. Czas spędzony razem z tą pozycją to nie tylko świetna zabawa, ale i przyjemna nauka.
Okładka książki Wesołe dinozaury - uszkodzone

16,99 zł 4,25 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 4,25 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Witajcie w krainie prehistorycznych zwierząt. W tej kolorowej książeczce czekają na Was sympatyczne dinozaury, zarówno te małe, jak i duże. Spotkacie tu m. in. wesołego triceratopsa i jego mamę, młodego tyranozaura i jego tatę czy uczącego się latać pterodaktyla. Dzięki krótkim wierszykom poznacie charakterystyczne cechy tych stworzeń i będziecie się świetnie bawić.
Okładka książki Kucyki i jednorożce - uszkodzone

9,99 zł 2,50 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 2,50 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. W krainie kucyków i jednorożców każdy ze wspaniałych mieszkańców ma niepowtarzalny charakter. Za sprawą tej książeczki dowiesz się, jakimi mocami i zdolnościami dysponują te sympatyczne stworzenia. Odkryj tajemnice ich niezwykłej krainy.
Okładka książki Atlas Europy dla dzieci - uszkodzone

19,99 zł 5,00 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 5,00 zł

Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp. Niniejsza publikacja powstała z myślą, by przybliżyć dzieciom najistotniejsze informacje o Europie. Przedstawiono w niej m. in. mapę polityczną naszego kontynentu, jego klimat, ukształtowanie powierzchni, faunę i florę oraz nakreślono założenia Unii Europejskiej. Zaprezentowane w książce opisy wybranych państw zawierają nie tylko podstawowe informacje, takie jak stolica, powierzchnia, liczba ludności czy język urzędowy, ale również wiele ciekawostek o wyjątkowych miejscach, interesujących ludziach, zabytkach, potrawach lub strojach charakterystycznych dla danego regionu. Dodatkową atrakcję stanowi zestaw 50 naklejek dołączony do każdego egzemplarza.
Okładka książki Dwanaście srok za ogon

59,99 zł 35,99 zł

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 35,99 zł

NOWE WYDANIE ESEJÓW NAGRODZONYCH NIKE CZYTELNIKÓW 2017Ta książka sprawi, że wyciągniecie z szafy starą lornetkę i zaczniecie rozglądać się za atlasem ornitologicznym!Przyrodnicze lektury, ptasie obserwacje i wyprawy w teren mieszają się w opowieściach Łubieńskiego z oryginalnymi odwołaniami do świata sztuki, literatury, filmu i historii. Pliszka z wiersza Kapuścińskiego i dropie Chełmońskiego spotykają się z osiedlowymi wróblami. Historia poszukiwania grobu pruskiego ornitologa Friedricha Tischlera splata się z emocjonującą akcją obrączkowania migrujących ptaków. Wszystko w formie literackiej hybrydy, połączenia dziennika, osobistego eseju i wciągającego reportażu.Stanisław Łubieński - kulturoznawca, ukrainista, z zamiłowania przyrodnik. Współpracował z "Gazetą Wyborczą", "Tygodnikiem Powszechnym" i "Dwutygodnikiem". Autor książek: "Pirat stepowy", "Książka o śmieciach", "Drugie życie Czarnego Kota". Prowadzi spacery przyrodnicze po Warszawie, jest gospodarzem audycji "Księstwo Ptaków" w radiowej Trójce i Prezesem Zarządu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj