To nie jest tradycyjna historia literatury ani podręcznik przekładoznawstwa. Andrzej Kopacki przełożył dwadzieścia jeden wierszy niemieckojęzycznych (od Goethego do dzisiaj) i opatrzył ich polskie wersje autokomentarzem translatorskim. Przekłady i szkice składają się tu na autorski układ figur poetyckich i dyskursów: od historycznoliterackich kamieni milowych (Goethe, Hlderlin) i wędrujących motywów (Trakl, Huchel) przez fenomeny estetyczne (Hofmannsthal, Rilke) i historię polityczną (Brecht, Eich), po problematykę żydowską (Lasker-Schler, Auslnder) i toposy, takie jak natura versus kultura (Benn, Enzensberger).Książka o dwudziestu jeden wierszach dostarcza także materiału dowodowego na rzecz tezy, że przekład literacki przydaje się jako metoda literaturoznawcza. Jeśli pożytki płynące z jego lektury domagają się certyfikatu, znajdą go tutaj po wielekroć.
Martin Pollack zabiera czytelników w pełną nostalgii wędrówkę po świecie, którego centrum były Przemyśl i Drohobycz, powietrze było pyszne i świeże, na głównym placu miejskim mieszały się dziesiątki języków, a w lokalnej prasie opryszków traktowało się jak bohaterów. Jednocześnie to świat nierówności społecznych, biednych i brudnych sztetli, korupcji oraz wyzysku robotników z drohobyckich pól naftowych.Po Galicji to niezwykła podróż w czasie do epoki minionej, opowieść o tęsknocie za lepszym i dostatniejszym życiem.Książka Martina Pollacka pokazuje, jak wielkie możliwości artystyczne i poznawcze zawiera ten rodzaj pisarstwa, który Clifford Geertz określa mianem gatunków zmąconych. Bo 'Po Galicji' jest i nie jest reportażem literackim, jest i nie jest esejem historycznym, jest i nie jest książką z antropologii kulturowej. Nie jest, ale zarazem jest tym wszystkim jednocześnie. I to na sposób nowatorski i znakomity. Ryszard Kapuściński
Ożywcza, pasjonująca opowieść o miłości dojrzałej, subtelnej, ale i pełnej soczystej namiętności. W formie - zaskakująca! Trudno uwierzyć, że to debiut.
- Janusz L. Wiśniewski -
Nie przegap chwili, która odmieni ci życie. Może ktoś, właśnie ten ktoś, patrzy teraz na ciebie. Podnieś wzrok.
Powieść, która jest jak intymna rozmowa dwojga kochanków. Ona prowadzi antykwariat – żyje wspomnieniem swej dawnej miłości i historiami, które kryja sie w antykwarycznych eksponatach. On, meżczyzna po przejściach, który niczego już nie oczekuje, zauważa ją przez szybę witryny i nie potrafi już zapomnieć. I nic już nie będzie takie, jak przedtem, bo wszystko zdarzy się pierwszy raz. Luna i Heliodor są jak bohaterowie love story, które pisze ktoś inny. A może właśnie tak jest? Bo miłość przydarza sie, gdy jej nie szukamy.
Wpadliśmy w wir, który obraca sie leniwie, powoli, bez końca. Taki jest naturalny rytm wszechświata. Erotyczny.
ANNA GÓRECKA – autorka ważnych publikacji na temat literatury węgierskiej, tłumaczka. Lubi podróżować, mieszkać w hotelach, patrzeć na księżyć w pełni. Nie cierpi niesprawiedliwości wszelkiego sortu. Sceptyczka, pełna wiary w wolność Kobiety. Amatorka prowincjonalnych klimatów, komedii romantycznych i śledzi w occie.
ANDRZEJ KOPACKI – autor ksiażek eseistycznych o literaturze niemieckojezycznej, poeta, tłumacz, nauczyciel akademicki. Potrafi w każdej chwili wygłosić zwariowany wykład pełen obcych słów. Lubi słońce, włoską kuchnię, porzadek. Pływak i meloman. Nigdy sie nie spóźnia. Życiowy farciarz.
Przyjaciele, którzy od dwudziestu lat pracują biurko w biurko. Powieść “Dwoje” pisali razem, wymieniając tysiące maili i topiąc kartki kolejnych wersji w jeziorze. To był trudny egzamin ich przyjaźni, który świetnie zdali.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?