Oddajemy w Państwa ręce magiczną opowieść osadzoną w klimacie surrealistyczno-bunuelowskim. Jej główny bohater, Tobiasz Szpett, to jedna z najosobliwszych postaci literackich. Ten zalękniony, cierpiący na syndrom lichości, dziedzic bajońskiej fortuny, chce przekuć swą małość w szlachetyną miłość do narcystycznej nimfomanki. W tym związku postanawia być dobrym ponad granice godności, prawdy i bólu. Z czasem w jego sennych rojeniach pojawia się mały Ślepy Książę, który w niczym nie przypomina szlachetnego książątka z opowieści Antoine’a de Saint-Exupérego. Ten mściwy mieszkaniec podświadomości Szpetta wystawia mu straszny rachunek za fałsz jaki popełniał przedkładając dobro nad upokarzającą go prawdę. Przed spełnieniem okrutnych, nakazów Księcia, Tobiasz Szpett ucieka w stworzony przez siebie najniezwyklejszy z labiryntów, by zaistnieć w zmienionej, wersji mitu minotauryjskiego.
Autor, z wykształcenia dr architekt, z zamiłowania historyk filozofii, podobnie jak w dwóch wcześniejszych książkach – Upadłym Księciu i Katechizmie antykultury – przesyca prezentowaną opowieść elementami psychologii, symboli i metafizyki.
Książka, którą trzymasz w ręku zmieni twoje spojrzenie na przyszłość świata. Jak będzie on wyglądał za 50 lat? Czy Europa ma szansę być czymś więcej niż tylko opustoszałym domem starców? Czy Polacy jako naród przetrwają? Które narody prześcigną wkrótce Chiny i Indie w liczbie ludności? A które są na najlepszej drodze do… wyginięcia? Przed którym kontynentem pojawia się demograficzna szansa? Jakie rodzi to konsekwencje polityczne, gospodarcze, społeczne, kulturowe i religijne, czyli jak zmiany demograficzne zmienią światową geopolitykę i jak demografia determinować będzie nasze życie w przyszłości.
Autor – pasjonat liczb i danych, zabiera nas w demograficzną podróż dookoła świata i – analizując te procesy – ukazuje jak będzie wyglądał świat za 20, 50 a nawet 100 lat. Prezentuje narody mające przed sobą przyszłość, i te, które jej nie mają. Tak popularna dziś geopolityka w swoich rozważaniach nie bierze pod uwagę tego czynnika, tymczasem siła poszczególnych narodów i państw, będzie zależeć w największym stopniu od… czynnika ludzkiego.
Słuchając codziennych komunikatów, które straszą przeludnieniem, brakiem żywności i wody pitnej, kończeniem się zasobów naturalnych, trudno uwierzyć w zbliżającą się katastrofę demograficzną. Tymczasem… liczby nie kłamią. I książka Depopulacja udowadnia to ponad wszelką wątpliwość.
Był najdłużej po świętym Piotrze panującym papieżem (1846-1878) i zarazem ostatnim, który panował jako władca dość sporej części Włoch. Ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu NMP, wydał głośny Syllabus – katalog błędów współczesnych, zwołał Sobór Watykański I, który zdefiniował nieomylność papieską. Swych dni dożył jako „więzień Watykanu”, do końca nie uznając zaboru państwa kościelnego. Popierał dążenia Polaków do niepodległości. W książce znajdziemy biografię Piusa IX, wybór najważniejszych dokumentów jego pontyfikatu, jak też liczne świadectwa, wspomnienia, a nawet utwory poetyckie poświęcone „ostatniemu papieżowi-królowi”.
Czytelnikowi, który u końca pierwszej ćwierci XXI wieku bierze do rąk dosyć obszerny, jakkolwiek z konieczności wyrywkowy, wybór źródeł poświęconych osobie, przekazowi i dziejowym doświadczeniom Piusa IX należy się od twórcy takiej publikacji słowo wyjaśnienia. Wypada, by powiedział on, czemu chce zainteresować odbiorcę problematyką, której refleks publikacja ta ma stanowić. Najpierw więc, dlaczego w ogóle miałoby być dla nas interesujące pochylenie się nad tematyką związaną z Papiestwem szeroko rozumianej połowy wieku XIX? Otóż dlatego, że okres ten, a ściślej mówiąc czas zawarty w granicach lat 1846-1878 wyznaczających ramy pontyfikatu Piusa IX, stanowi swoistą, skondensowaną mikroepokę przełomu – specyficzny moment dziejowy, w którym się dokonało potężne, a nazbyt niestety rzadko rozpoznawane, zerwanie ciągłości w historii Instytucji mającej dla uformowania cywilizacji człowieka znaczenie wyjątkowe.
Kazania patriotyczne Arcybiskupa Teodorowicza to dla dzisiejszego Polaka-katolika lektura z pewnością więcej niż pomocna. Jeśli z burzy, jaka się dziś nad Kościołem i Polską rozszalała, ma on wynieść nie tylko nienaruszoną, ale też wzbogaconą i zahartowaną katolicką oraz polską tożsamość – jeśli ma obronić przed nawałnicą kłamstwa swoje i swoich dzieci polskie oraz katolickie myślenie, i co więcej, ma to myślenie na nowo odkryć i uaktywnić – to najzwyczajniej w świecie nie stać go na zamknięcie się na przekaz, jaki głosi „Skarga XX wieku”. Arcybiskup Józef Teodorowicz płomienny kaznodzieja, głęboki intelektualista i mistyk, określany mianem polskiego Newmana, w przedziwny sposób połączył w sobie miłość Boga i Polski. Cała jego biografia to ciąg walki o Boga w duszy Narodu, walki twardej, nieustępliwej – walki, którą bez wątpienia kiedyś uwieńczy zwycięstwo, ale która dziś nadal jeszcze trwać musi. Józef Teofil Teodorowicz (1864-1938) – arcybiskup lwowski obrządku ormiańskiego, teolog, polityk. W latach 1902-1918 zasiadał w Sejmie Krajowym we Lwowie i w Izbie Panów w Wiedniu, gdzie bronił spraw polskich. Poseł na Sejm Ustawodawczy, a następnie senator I kadencji w II RP. Zaangażowany w sprawę powrotu Śląska w granice Polski. Gorący patriota oraz słynny mówca i kaznodzieja, a także działacz społeczny. Widomym znakiem jego zasług była ogłoszona po śmierci żałoba narodowa. Pochowany na Cmentarzu Orląt Lwowskich, a jego pogrzeb był ostatnią wielką manifestacją patriotyczną w przedwojennym Lwowie.
Teodor Jeske-Choiński kreśli niezwykle żywe i barwne portrety wybranych ludzi odrodzenia na tle epoki w której żyli. Książka nie tylko dla miłośników historii i Italii, ale dla każdego, kto ceni sobie świetny styl i intrygujące, często zaskakujące koleje losów tych najbardziej znanych, jak i tych zapomnianych ludzi.
Michał Anioł Buonarotti – co go naprawdę odróżniało od innych artystów epoki?
Dlaczego Machiavelli nie stosował w swoim życiu tych mądrości życiowych, jakich uczył księcia, czyli nieznane oblicze słynnego autora Księcia.
Słynny Wawrzyniec de Medici – symbol Florencji, uznawany za „Wspaniałego”, a w rzeczywistości…?
Ze śmierci którego katolickiego kapłana cieszyli się żydzi, bo strasznie przeszkadzał ich zyskom z lichwy?
Kim była królowa mody określana „słońcem renesansu”?
Kto i dlaczego zyskał przydomek „kondotiera literackiego”?
Portret najszlachetniejszej kobiety renesansu.
Jak vendetta obrażonej miłości jednej kobiety zniszczyła dzieło rodu Estów strącając je z wyżyn potęgi do zaledwie drobnego państewka?
Niniejsze wydanie przygotowano z 1916 roku, które ukazało się nakładem Kasy Przezorności i Pomocy Warszawskich Pomocników Księgarstwa.
Przełom XV i XVI wieku. Rozdrobniona Italia. Epoka renesansu w największym rozkwicie. Na stolicy Piotrowej zasiada Aleksander VI Borgia, a jego syn Cezar ze swoją armią kondotierów podbija kolejne księstwa nie licząc się z nikim i niczym. Dla władzy i tytułów poświęca własną siostrę, manipuluje papieżem, przekupstwa i niedotrzymywanie słowa są na porządku dziennym.
Na tle tych burzliwych historycznych dziejów Półwyspu Apenińskiego, Teodor Jeske-Choiński prezentuje panoramę społeczno-kulturową renesansu – bezwzględność, zepsucie, powszechny upadek zasad moralnych, wszechobecny kult pieniądza i władzy.
Czy w dobie ówczesnego zepsucia obyczajów jest miejsce na honor, wierność przysiędze i dozgonną miłość?
Jak w tym wszystkim odnajdzie się urokliwy kwiat młodzieży florenckiej: pluskający się w rozkoszach życia Alessandro Bandini i jego przyjaciel, niezwykle prawy Francisco Meddini? Który z przyjaciół przekona drugiego do swoich zasad?
Czy mimo burzliwych czasów prawdziwa miłość od pierwszego wejrzenia jest możliwa? Czy przetrwa zawieruchę wojen, zwroty akcji i bezwzględność władców?
Porywająca powieść historyczna z czasów włoskiego renesansu trafi nie tylko do miłośników historii, ale może być również doskonałą lekturą dla młodzieży.
Uwielbiane i wyczekiwane przez słuchaczy Radia Wnet cotygodniowe Kroniki paryskie redaktora Piotra Witta wracają do Państwa ponownie w formie książki z osobiście wybranymi przez Autora najciekawszymi jego zdaniem kronikami, które określa mianem „powieści w odcinkach”. We Wstępie do Kronik paryskich drugich Autor pisze:
Doświadczyliśmy w ostatnich czasach – my – mieszkańcy naszej nudnej gałki – gwałtu niewidzianego od lat. Zmuszono nas do przyjmowania preparatów o niesprawdzonych skutkach, pod karą wyłączenia z życia społecznego i ograniczenia wolności; lekarzom po raz pierwszy w historii nakazano złamanie przysięgi Hipokratesa i zabroniono leczenia. Do łoża chorej Europy zamiast medycyny powołano politykę. Terapia okazała się bardziej szkodliwa w skutkach od choroby. Efekty poznajemy dopiero dzisiaj, dzień po dniu. Akcja afery covidowej nie znalazła jeszcze swojego epilogu i los głównych bohaterów dramatu nie jest na razie przesądzony.(…)
Powracając do początku licznych afer naszego świata możemy, jak Herkules Poirot w epilogu powieści, w obecności wszystkich dramatis personae prześledzić ponownie krok po kroku kolejne wydarzenia i odkryć coś, co wcześniej umknęło naszej uwagi i co rzuca nowe światło na zagadkowe z pozoru katastrofy.
Żyjemy wśród tajemnic. Niejasne są zamiary prezydenta Putina wobec Ukrainy, nie bardzo klarowne stosunki europejsko-amerykańskie i amerykańsko-chińskie..., niewiadoma przyszłość energetyczna ludzkości, a to tylko niektóre z wielkich zagadek naszego świata. Pośrodku tej niejasności stoimy my – Polacy wystawieni na ciężkie próby. Dlaczego nas to spotyka?
PIOTR WITT
Historyk sztuki, eseista, pisarz, publicysta. Od początku lat 80. ubiegłego wieku mieszka w Paryżu. W Polsce prowadził dział sztuki dawnej w czasopiśmie „Sztuka” (1974–1981). Opublikował kilkadziesiąt esejów o sztuce XVII-XX w. Komentator polityczny Radia Wolna Europa od lat 80. do końca istnienia rozgłośni. Autor Vierge de Czestochowa en tant qu’une idée politique (Matka Boska Częstochowska jako idea polityczna, 1989), Hôtel de Monaco – Ambassade de Pologne (2005), Przedpiekle sławy. Rzecz o Chopinie (2010, 2015 – z przedmową Rafała Blechacza), Komu przeszkadza Polska (Prohibita, 2021). Współpracownik Radia Wnet, gdzie komentuje bieżące wydarzenia. Autor comiesięcznych felietonów w „Kurierze Wnet”.
Grzegorz Osiński (1967-2022) – fizyk kwantowy, informatyk i kognitywista, w swojej ostatniej przed śmiercią publikacji skierowanej do jak najszerszego grona odbiorców, w przystępny sposób pisze o zagrożeniach jakie płyną ze świata sztucznej inteligencji, wszechobecnych algorytmów i coraz bardziej dominującej roli korporacji BIG TECH.
Ile o nas naprawdę wiedzą BIG TECHY? Czy wiedzą o nas więcej niż nasi najbliżsi? A jeśli tak, to co z tą wiedzą robią lub zamierzają zrobić w przyszłości? Czy chodzi tylko o kwestie reklamowe, czy może również – lub przede wszystkim – o globalne zarządzanie całymi społeczeństwami, kontrolę nastrojów społecznych, oczekiwań, potrzeb, czy wreszcie wyborów politycznych? A może jeszcze o krok dalej, czyli do stworzenia naszych „cyfrowych bliźniaków” zgodnie z tym, co od lat ogłaszają transhumaniści?
Czy jesteśmy już jako całe społeczeństwa cyfrowymi niewolnikami nawet nie zdając sobie z tego sprawy? Czy jest jakieś wyjście z tej pułapki, w której znalazł się cały świat?
Jeśli nie znasz nawet pobieżnie filozofii, nie pamiętasz lub gubisz się w historii średniowiecza, a terminy Akwinata, scholastyk, czy Doktor Anielski, określające św. Tomasza z Akwinu są ci całkowicie obce, to ta książka… jest właśnie dla Ciebie! Żeby poznać życie i myśl tego wielkiego umysłu, ale jakże skromnego człowieka, nie są potrzebne studia filozoficzne, znajomość epoki średniowiecza, czy nawet łaska wiary. Autor tej książki, znany angielski pisarz G.K. Chesterton, przybliża w charakterystyczny dla siebie sposób współczesnym czytelnikom nie tylko życiorys i dorobek intelektualny bohatera tej pracy, ale kreśli obraz średniowiecznej kultury intelektualnej, która jak żadna inna poddana jest wielu nazbyt uproszczonym przesądom, żeby nie napisać celowym przeinaczeniom.
W efekcie każdy, bez względu na wiek, stosunek do wiary czy filozofii, ma szansę na zawarcie znajomości ze św. Tomaszem. Jakie zaś dalsze kroki poczyni z tą znajomością, to już jest każdego czytelnika indywidualna decyzja…
Ta książka nie ma pretensji być niczym więcej, jak popularnym szkicem wielkiej historycznej postaci, która zasługuje na większą, niż obecnie, popularność. Cel jej zostanie osiągnięty, jeżeli tym wszystkim, którzy nawet nie słyszeli o św. Tomaszu z Akwinu, posłuży za zachętę do przeczytania o nim innych, lepszych od tej, prac. Lecz z koniecznego w tym wypadku ograniczenia wynikają już od samego początku nieuniknione następstwa .
Fragment Wstępu
Gilbert Keith Chesterton (1874-1936), angielski pisarz, mistrz groteski, paradoksu i humoru absurdalnego, wielki przyjaciel Polski, konwertyta, zwolennik dystrybucjonizmu.
Historia Polski to także historia świętych, których ona na przestrzeni tysiąclecia wydała, tych bardziej i mniej znanych, którzy jednak współtworzyli, często jako postaci pierwszoplanowe, ojczyste dzieje. Wybitny autor tej książki, profesor Feliks Koneczny, zaprasza nas w podróż poprzez wieki oglądane przez pryzmat oddziaływania świętych i ogólnie chrześcijaństwa na losy Polaków i ich państwa, jako czynnika scalającego, jednoczącego, a nierzadko wręcz ratującego byt narodu.
My pragnący jednego tylko totalizmu, mianowicie etyki totalnej, poczuwamy się do obowiązku przyczynić się do tego, żeby Ojczyzna nasza, wytworzywszy państwo potężne, stanęła na czele prądu pragnącego wprowadzić moralność katolicką w życie publiczne. Prąd ten może być wyszydzany, prześladowany, nękany, lecz nie ulęknie się niczego i nie spocznie, aż swego dopnie. To posłannictwo Polski! Więc z pomocą Bożą, a przy orędownictwie świętych polskich patronów, skupiajmy się pod tym hasłem!
Fragment książki
Współczesny i bardzo bliski duchowo naszemu znanemu już z dzieła Obrona religii katolickiej biskupowi Pelczarowi, święty papież Pius X, często kładł nacisk na ukazanie szkodliwości, jaka płynie z nieznajomości podstawowych prawd wiary: „Daremnie by czekać” – mawiał – „iż ten, kto nie ma formacji, może spełnić obowiązki chrześcijanina”.
W jego ślady poszedł dobry pasterz, biskup Józef Sebastian. Ofiarowuje on nam dziś oto ponownie jedno ze swoich dzieł, dotyczące tych niezliczonych cegiełek, z jakich składa się przewspaniała, Boska w swym zamyśle, budowla naszej Świętej, Katolickiej Wiary.
Jeśli całe narody, także ochrzczone wieki temu, żyją dziś w ignorancji co do podstawowych prawd i dogmatów, jeśli nawet w naszej Ojczyźnie widać, iż wiedzy tej brakuje, ujmijmy z wdzięcznością wyciągniętą ku nam z tą książką dłoń świętego przemyskiego biskupa, w której ujął on nieustannie naglące wezwanie, by skoro już Boga Żywego kochamy, skoro wiemy, iż przemawia On i przychodzi wszak na ołtarz z miłością do nas, to powinniśmy wiedzieć o naszej świętej Religii jak najwięcej, móc opowiadać innym o jej prawdach i obietnicach, jakie niesie tym, którzy odnajdą w Chrystusie i umiłowanej Oblubienicy Jego, Kościele Świętym Katolickim, jedyną drogę zbawienia. Nie bójmy się mówić wszem i wobec, że nasza Boska wiara jest najpiękniejsza na świecie! Uczmy się jej z każdym dniem coraz głębiej i otwierajmy na nią coraz szerzej nasze serca, bo przecież:
Kto poznał – jeno ten się dowie,
co znaczy kochać Zbawcę świata!
Ciąg dalszy pięknej sagi rodzinnej autorstwa Jadwigi Czechowicz. Po bestsellerowym debiucie Kresów i bezkresów autorka opisała losy rodziny Olsiewiczów po śmierci głównego bohatera, Józefa.
Pod ścianą domu, na starej ławie siedziała zamyślona Paulina. Pochowała w minionym tygodniu swojego ukochanego męża Józefa, teraz musi nauczyć się żyć bez niego. W sercu czuła opustoszałe miejsce, a w nim ogromną boleść. Bolała tęsknota, bolał brak obecności fizycznej i tylko miłość do męża dawała jej możliwość życia z nadzieją na spotkanie w przyszłości… na spotkanie w niebie.
Fragment książki
Jadwiga Czechowicz (z domu Zarzecka) przyszła na świat w 1953 roku w Zielonej Górze, od 40 lat mieszka w Łańcucie. Autorka jest wnuczką głównego bohatera książki, Józefa Olsiewicza, a wydana w 2016 roku książka Kresy i bezkresy podbiła serca czytelników stając się literackim bestsellerem. Debiutancka książka była czytana w 2017 roku w odcinkach na antenie Radia Maryja. Mimo ciężkiej choroby po trzech latach od wydania pierwszej części, autorce udało się dokończyć prace nad kontynuacją losów rodziny Olsiewiczów.
Nakładem Wydawnictwa Prohibita ukazała się debiutancka książka Dariusza Rozwadowskiego pt. "Marksizm kulturowy. 50 lat wojny z cywilizacją zachodu". To pierwsza w Polsce książka o tym, jak systematycznie, intencjonalnie i metodycznie krok po kroku lewica podkopuje nasze fundamenty cywilizacyjne.
Człowiek Zachodu umiera, coraz bardziej przypomina duchowego kalekę, który stracił sens życia. Jest zagubiony, ma problemy z odróżnianiem dobra od zła, próbuje pustkę duchową wypełniać konsumpcjonizmem, uciechami cielesnymi, rozwiązłością, tanią rozrywką. Równocześnie staje się zupełnie bezbronny wobec napływającej fali imigrantów, w której znajdują się w dużej mierze ludzie wyznający wyraziste idee, agresywni i twardo dążący do celu.
Powstaje zasadnicze pytanie, co sprawiło, że cywilizacja zachodnia określana również cywilizacją łacińską, będąca dotychczas najdoskonalszym wytworem ludzkości, która jeszcze w latach 50. XX wieku przeżywała gwałtowny rozwój, owocujący szybką odbudową Europy Zachodniej po wyniszczającej II wojnie światowej, w ciągu zaledwie 50 lat znalazła się w stanie agonalnym? Odpowiedź jest stosunkowo prosta i brzmi następująco: cywilizacja zachodnia jest niszczona w sposób systematyczny, planowy i metodyczny przez marksistów kulturowych. Mamy do czynienia z rewolucją prowadzoną metodami pokojowymi, za pomocą stanowionego prawa, medialnej propagandy, oddziaływania instytucji opanowanych i przekształconych przez lewicowych rewolucjonistów.
Gliwicka nekropolia od lat gości nie tylko zmarłych. Tajemniczy mężczyzna znany wszystkim jedynie jako Łazarz uczynił z niej swój dom. Kim jest: nędzarzem czy zapomnianym filozofem, żebrakiem czy złamanym przez wojnę bohaterem? Jaki mroczny sekret skrywa jego życiorys? Co sprawiło, że zamieszkał w mieście umarłych?
Miasto umarłych to książka o zwykłych ludziach, którzy - wtłoczeni w młyn wojny, okupacji i powojennego terroru - chcą, na przekór wszystkim i wszystkiemu, normalnie żyć. Autor łączy realizm w opisie ponurej codzienności lat czterdziestych z mistycyzmem i tajemnicą. Przedstawia losy bohaterów, które nikogo nie pozostawią obojętnym.
Kto kieruje ludzkimi żywotami? Jaka jest cena paktu z diabłem? I wreszcie: czy miłość może usprawiedliwić wszystko?
Sebastian Reńca, rocznik 1976. Jako prozaik debiutował w 2009 r. powieścią Ślady. Napisał również dwa zbiory opowiadań, Wiktoria o działaczach opozycji antykomunistycznej z lat 80. XX wieku oraz Spowiedź Parfena. Opowiadania katyńskie. W 2012 roku ukazała jego książka Skrzypek. Jeden z pokolenia niepokornych. Powieści Z cienia i Niewidzialni były nominowane do Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza. Pisze też słuchowiska radiowe.
Piękna pod każdym względem powieść przedstawia losy Polaków pod zaborem rosyjskim na Wileńszczyźnie od upadku Powstania Styczniowego aż do życia w wolnej Polsce po odzyskaniu niepodległości.
Książka zawiera opis losów Józefa Olsiewicza (1870-1936), zaś równocześnie, na tle jego perypetii życiowych, ukazana jest panorama życia Polaków od czasów popowstaniowych aż po Wielki Kryzys lat 30. XX wieku, z takimi zjawiskami owego czasu, jak: emigracja Polaków za ocean, walka o katolickość, odzyskanie niepodległości, wreszcie pobożność, zwyczaje i - codzienne życie. Dodatkowo, książka dokładnie oddaje topografię Wileńszczyzny przełomu XIX i XX wieku. Pisząc o życiu prostych ludzi, autorka opisała wytrwałą i nieugiętą walkę Narodu Polskiego o wolność i niepodległość. Całą książkę i losy jej bohatera przenika duch, który można podsumować słowami, będącymi wyznaniem wiary naszych ówczesnych Rodaków: "Bóg, Honor, Ojczyzna".
Wracajmy, choćby przez lekturę tej powieści, do Polski zawsze wiernej Bogu i Ewangelii, która tam, na porośniętych lasem zakolach Wilii, głęboko ukryta, a jednak żywa właśnie dzięki takim jak powieściowy Józef Olsiewicz, przecież na nas czeka.
Ta książka posiada dwa ogromne walory w jednym: jest to powieść na wskroś arcypolska i zarazem na wskroś arcykatolicka, a przy tym niezwykle prawdziwa i pięknie napisana. Gorąco ją polecam.
Paweł Toboła-Pertkiewicz, Wydawca
Nowe wydanie książki świętego biskupa z 1920 roku. Mimo upływu niemal 100 lat od jej ukazania się, nic nie straciła na aktualności.Spotykamy się z zarzutem: wszystkie religie opierają się na prawdzie i dają człowiekowi jakieś prawidła życia: czyż tedy nie słuszna, by mu zostawić do woli, jaką religię chce wyznawać? Nie jest to rzeczą słuszną, bo jak Bóg jest jeden i prawda jedna, tak jedna tylko religia może być prawdziwą; inaczej trzeba by twierdzić, że ma prawdę za sobą i ten katolik, który wierzy w to, czego Kościół naucza i ten protestant, który nie uznaje Kościoła i ten żyd, który odrzuca Zbawcę Jezusa Chrystusa i ten muzułmanin, który Mahometa uważa za boskiego proroka czyli że jedna prawda drugą wyklucza, a więc że wszystkie religie są fałszywe.Jedna tylko religia katolicka ma czystą prawdę i całą prawdę.(Fragment książki)Niech książka świętego biskupa Józefa Sebastiana pomoże nam zrozumieć, jak wielkim skarbem jest nasza wiara. Wiara, jak uczy nas święta teologia, jest łaską Bożą. Jest najcenniejszą rzeczą w naszym życiu. Najwspanialszym prezentem, który, zwłaszcza my, Polacy, poddani Maryi, Królowej naszej Częstochowskiej, otrzymaliśmy z Nieba. Wyznawajmy ją z odwagą jak mówi Ojciec Święty do nowo kreowanych kardynałów usque ad effusionem sanguinis - aż do przelania krwi. Może i od nas Bóg Prawdziwy, Trójjedyny, tego kiedyś zażąda.Św. Piotr z Werony, męczennik, po ugodzeniu mieczem w głowę napisał na ziemi własną krwią to zdanie: Wierzę w jednego Boga! Credo. Św. Józef Sebastian Pelczar, biskup przemyski, dobry pasterz, nam o tym przypomina, wykładając i udowadniając prawdy naszej świętej Wiary.Trwajmy zatem mocni w Wierze, objawionej przez Zbawiciela i potwierdzonej przez tylu w tym polskich świętych. Dziękujemy Bogu i dumni jesteśmy, iż znalazł się wśród nich nasz Rodak, święty biskup Pelczar, kapłan wedle Serca Bożego, autor tej pięknej książki.
Czytaj...Jakub Wozinski w SzczecinieJakub Wozinski odwiedzi kolejne miasto w ramach promocji książki To NIE musi być państwowe.Czytaj...Zobacz wszystkie aktualnościKontaktRecenzjeWydawnictwoDo pobraniaZapowiedziKsiążkiHomePolonia restituta12345Frederic Bastiat - Co widać i czego nie widać - Frederic BastiatAutor: Frederic BastiatISBN: 978-83-61344-30-8Rok wydania 2012Il.stron:OprawaFormat: EPUB, MOWICena detaliczna: 12.00Nasza cena: 12.00Dostępność: dostępnaNajsłynniejszy esej genialnego francuskiego pisarza i ekonomisty nareszcie dostępny również w formie ebooka.Spis treści:1. Rozbita szyba2. Demobilizacja armii3. Podatki4. Teatr i sztuki współczesne5. Roboty publiczne6. Pośrednicy7. Restrykcje8. Maszyny9. Kredyt10. Algieria11. Oszczędzanie i luksus12. Prawo do pracy, prawo do zysku
Co się z nami dzieje? Dlaczego tak łatwo dajemy sobą manipulować, dajemy się okłamywać i wykorzystywać; działać wbrew własnym interesom osobistym i narodowym?
Po co i dlaczego tak łatwo sprzeniewierzamy się własnym wartościom, zmieniamy (porzucamy) nasze poglądy i postawy, godzimy się na utratę godności, ograniczenie wolności i niezależności? Z czego to wszystko się bierze?
Odpowiedzi na te fundamentalne pytania udziela prof. dr hab. Gabriel Łasiński – prakseolog specjalizujący się w teorii sportu, prakseologicznej teorii działania, komunikacji interpersonalnej i wystąpieniach publicznych, który przez 25 lat zarządzał własną firmą szkoleniową „Akademia Prezentacji”. Autor licznych artykułów i książek z tego zakresu, m.in. Sztuka prezentacji, Rozwiązywanie problemów w organizacji. Moderacje w praktyce, Sprawne działania indywidualne i zespołowe. Ujęcie prakseologiczno-systemowe, Perswazyjne komunikowanie się. Teoria i Praktyka. Wieloletni kierownik Katedry Sportu, a następnie Katedry Komunikacji i Zarządzania w Sporcie, w Akademii Wychowania Fizycznego im. Polskich Olimpijczyków we Wrocławiu; organizator setek sympozjów, konferencji i seminariów.
W niniejszej książce autor w publicystyczny sposób łączy wywód dedukcyjny z interpretacją poszczególnych przypadków zarówno analitycznych, jak i syntetyzujących, tworząc oryginalną rozprawę o stanie współczesnego polskiego społeczeństwa napisaną z pozycji umiarkowanego konserwatysty, ale przede wszystkim refleksyjnego praktyka.
Co widać i czego nie widać to krótka opowieść o tym, co najważniejsze w ekonomii. Okazuje się, że nie trzeba czytać opasłych podręczników, aby zrozumieć istotę procesu gospodarowania i jego konsekwencji. Książka, którą trzymacie w ręku to swoisty elementarz. Napisana jasnym i klarownym wywodem, z niezwykłą pasją i żelazną logiką, a przy tym pełnym humoru językiem, pozwala dostrzec w ekonomii to, czego większość nie dostrzega lub dostrzec nie chce. Zmusza do myślenia. To jedna z tych książek, które czyta się przez całe życie i za każdym razem odkrywa się w niej coś nowego, inspirującego.
Książka ta jest pod jednym względem unikalna. Jej autor jako pierwszy podejmuje próbę łącznego zinterpretowania rewolucji antykulturowej i projektu Wielkiego Resetu. Oba te zjawiska łączy wspólny zamysł budowy nowej cywilizacji, która w odróżnieniu od poprzednich, wyłonionych samoistnie skutkiem praw historii, byłaby pierwszą makroformacją od początku do końca zaprojektowaną. Problem w tym, że to gigantyczne przedsięwzięcie realizowane obecnie przez wszystkie siły rządzące światem, nie uzasadnia się celami ekonomicznymi, psychologią władzy, ani misją ratowania świata. Na pierwszy rzut oka wydaje się nie mieć sensu. Autor przeprowadza osobliwe śledztwo, zmierzające do odnalezienia rzeczywistego celu nowego porządku świata, analizując kolejno jego wpływ na kulturę, społeczeństwo i jednostkę, a także rozpatrując go na tle wcześniejszych rewolucji europejskich. W miarę analiz stopniowo zbliżamy się do odpowiedzi. Ostateczna konkluzja jest ponura i wręcz przerażająca.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?