Jeśli interesujesz się polityką, albo studiujesz politologię znajdziesz w tym dziale informacje o współczesnym świecie. Obszerna literatura naukowa, różne publikacje i elementy wiedzy politologicznej, najważniejsze zagadnienia i pojęcia z politologii, kontrowersyjne książki polityczne, powieści polityczne, nauki polityczne. Najlepsze książki społeczno-polityczne, bestsellery polityczne, książki o polityce, które warto przeczytać - zapraszamy po lekturę na Dobreksiazki.pl
Wyspa"" to ostatnia powieść Aldousa Huxleya, uważana przez samego Autora za dzieło jego życia. W książce tej Huxley kontruje ironiczną wizję naszych czasów, którą namalował we wcześniejszym ""Nowym Wspaniałym Świecie"" (1932). W miejsce ponurej satyry ""Wyspa"" oferuje idylliczny obraz społeczności żyjącej w izolacji, rządzącej się prawami wyprowadzonymi z głębokich przemyśleń filozofii Wschodu. Huxley zaskakuje trafnością niektórych ze swoich przewidywań. Bawi kontrowaniem konsumpcyjnego Zachodu w stosowanej przez wyspiarzy psychologii społecznej i edukacji. W końcu szokuje antydewocjonalnością i radykalnością niektórych propozycji, m.in. dotyczących sfery seksualnej.Książka ta, wydana pierwszy raz we wczesnych latach 60. XX wieku, dziś jest równie odważna, nowatorska i skłaniająca do dyskusji nad zasadami świata w którym przyszło nam żyć.
Transfuzja ciemności
czyli
Joseph Conrad piszący w głowie Jacka Dukaja Heart of Darkness
Najważniejszy i najodważniejszy projekt literacki roku!
Kiedy czytamy w 2017 roku Serce ciemności, czytamy inną książkę niż Brytyjczycy w roku 1899. Te same zdania otwierają w nas inne przeżycia. Inne słowa klucze pasują bowiem do czytelników coraz odleglejszych od świata i kultury oryginału. Wszystko trzeba zmienić, aby najważniejsze – przeżycie zadane przez autora – pozostało takie samo.
Co robi Marlow na łodzi, płynącej nocą po Tamizie? „Wżywa” w siebie słuchaczy mocą swojej opowieści – tak jak on „wżył” się w Kurtza.
Jaka dziś jest rola literatury transferu przeżyć? Jak dokonać masowej transfuzji Conradowej ciemności do serc współczesnych czytelników? I czy jest to jeszcze w ogóle możliwe poprzez słowa zastępujące wrażenia zmysłowe?
Projekt-obsesja, wyzwanie, które prześladowało Jacka Dukaja od kilkunastu lat, a zarazem eksperyment z przekładalności prozy i przeżycia.
To nie jest nowe tłumaczenie, to coś znacznie więcej.
Albowiem takie zadanie przed sobą postawiłem: słowem pisanym sprawić, byś usłyszał, byś poczuł, a nade wszystko – zobaczył. Tyle i nic więcej, tyle – gdyż w tym jest wszystko.
Joseph Conrad
Nie jestem tłumaczem. Jestem autorem Josepha Conrada piszącego Heart of Darkness dla dwudziestopierwszowiecznych polskich czytelników.
Jacek Dukaj
Autorka, przedstawiając genezę Arabskiej Wiosny, jej przebieg w różnych państwach (ze szczególnym uwzględnieniem Tunezji i Egiptu), udowadnia, że nowe media stały się istotnym elementem zachodzących przemian, a ich udział w budowie społeczeństwa obywatelskiego i sfery publicznej na Bliskim Wschodzie nie zakończył się wraz z ustaniem ulicznych protestów.
Książka przeznaczona nie tylko dla badaczy, lecz dla wszystkich interesujących się współczesną polityką, sytuacją społeczną oraz rolą nowych mediów w przemianach społeczno-politycznych na Bliskim Wschodzie. To pierwsza na polskim rynku wydawniczym tak dogłębna analiza krajobrazu medialnego świata arabskiego.
Jeśli wierzyć Stieglerowi, a po lekturze tej książki nie sposób postąpić inaczej, cyfryzacja prowadzi do radykalnego przewrotu w polu wytwarzania, przekazywania i odbioru wiedzy, a jej nieredukowalnie farmakologiczny charakter stanowi główną stawkę polityczną naszych czasów. Wstrząsy. Głupota i wiedza w XXI wieku to pierwsza przetłumaczona na język polski książka francuskiego filozofa, która jest doniosłą próbą filozoficznej krytyki ekonomii politycznej w warunkach świata zaawansowanych technologii i w obliczu panowania bezmyślności na skalę planetarną. To swoista "mapa drogowa", która precyzyjnie kreśli scenariusz pokojowej walki z głupotą prowadzonej za pomocą narzędzi cyfrowych oraz przy wykorzystaniu na nowo odczytanej francuskiej i niemieckiej filozofii.Wiodącą rolę w tej walce odgrywa uniwersytet, który musi jednakowoż na nowo się określić względem techne, a także tego, co do uniwersytetu nie przynależy. Ów uniwersytet nie jest, jak u Derridy, uniwersytetem bezwarunkowym, lecz uniwersytetem uwarunkowanym, co oznacza, że musi on nie tylko rozpoznać głupotę jako coś, co mu nieustannie zagraża z zewnątrz, lecz przede wszystkim uznać swoją własną głupotę jako warunek wszelkiej wiedzy. "Jeżeli filozofia zawsze przychodzi za późno, to mimo tego nigdy nie jest za późno" - czytamy we Wstrząsach. Doprawdy trudno wyobrazić sobie lepszy moment na uważną lekturę tej książki.Stiegler przywraca wiarę w czasach upowszechnionej dyskredytacji wiedzy wywołanej przez nieszczęsny splot konserwatywnej rewolucji, rujnującej wszelką ekonomię finansjeryzacji i popędowego konsumpcjonizmu, które doprowadziły do utraty wszelkiego kredytu zaufania. Pokazuje alternatywę tym, którzy twierdzą, że jej nie ma, a także tym, którzy wiedzą, że jest, ale nie potrafią powiedzieć na czym miałaby ona polegać.Informacja o autorze/ redaktorze:Bernard Stiegler (1952), francuski filozof, którego myśl koncentruje się wokół techniki, ze szczególnym uwzględnieniem technologii cyfrowych i ich wpływowi na życie społeczne, polityczne, ekonomiczne i psychologiczne. Założyciel grupy Ars Industrialis, będącej "międzynarodowym towarzystwem na rzecz przemysłowej polityki ducha/umysłu", którym kieruje do dzisiaj, a także Instytutu badań i innowacji działającym przy Centre Pompidou. Autor kilkunastu książek, między innymi tryptyków La Technique et le temps (1991/1996/2001) oraz Mcrance et discrdit (2004/2006), a także Aimer, s'aimer, nous aimer (2003), De la misre symbolique (2004/2005), Constituer l'Europe (2005), Prendre soin. De la jeunesse et des gnrations (2008), Pour une nouvelle critique de l'conomie politique (2009), Ce qui fait que la vie vaut la peine d'tre vcue, de la pharmacologie (2010) i wydanej w ubiegłym roku Dans la disruption. Comment ne pas devenir fou?.
Malarz Franciszek ma 56 lat. Uwiera go rzeczywistość, gnębi żona i kredyt w banku. Tocząca się wojna polsko–polska powoduje depresję. Jako były opozycjonista i więzień polityczny, zastanawia się nad sensem walki z komuną, czasem spędzonym w więzieniu i na komisariatach. Ogarnia go strach przed starością i biedą, nękają konflikty z żoną, prześladuje widmo nadciągającej niemocy fizycznej i twórczej. Książka „Wyszedł z siebie i nie wrócił” –gęsta i duszna, ale także ironiczna, jest świadectwem czasu i pokolenia Franciszków, którzy mają za sobą epokę PZPR-owskiego mroku i czasy opozycyjnych zrywów. Zachłyśnięciu się gospodarką wolnorynkową i brakiem cenzury towarzyszyły narodziny konsumenckiego świata i klęska prawdziwej sztuki, po których nastąpiła panosząca się i zatruwająca rzeczywistość „dobra zmiana”. Konspiracyjne wspomnienia Franciszka mają korzenie w przeżyciach autora, świat, w którym żyje, jest naszym światem A.D. 2017, a Warszawa miejscem akcji.
Jedna z dwóch prac zbiorowych, jakie powstały w ramach projektu badawczego ""Komunikowanie publiczne w Polsce - ujęcie inter- i multidyscyplinarne"". W projekcie, w latach 20132017, wzięło udział ponad pięćdziesięciu badaczy dyskursu: socjologów, lingwistów, kulturoznawców, medioznawców, politologów, historyków, pedagogów i filozofów. Wielu z nich uczestniczyło wcześniej w spotkaniach z cyklu Warsztaty Analizy Dyskursu, zainicjowanego w 2009 roku.Celem publikacji jest przedstawienie wybranych metod i perspektyw badawczych, stosowanych we współczesnej analizie dyskursu, która od początku była i pozostaje obszarem spotkania wielu dyscyplin: językoznawstwa, socjologii, historii, kulturoznawstwa, politologii, a także pedagogiki i filozofii. To spotkanie powoduje, że analiza dyskursu jawi się jako dziedzina w oczywisty sposób inter- i multidyscyplinarna. Niekiedy korzystanie z wielorodnych inspiracji prowadzi do wypracowania własnych, zintegrowanych, a zatem interdyscyplinarnych języków analitycznych. W innych przypadkach obserwujemy raczej sytuację multidyscyplinarną w postaci wzajemnego uzupełniania się odmiennych strategii badawczych.Analizując polskie tekstów publiczne z lat 19452015 autorzy używają instrumentarium badawczego wywodzącego się z nauk humanistycznych i społecznych, uwzględniając obecne w polskiej tradycji nurty badawcze oraz specyfikę kontekstu społeczno-kulturowego. Prezentowane w tomie analizy były przedmiotem wspólnych dyskusji, które pozwalały na konfrontację różnych metodyk (dominującym ujęciem okazały się jakościowe metody semiotyczno-lingwistyczne) i metodologii oraz perspektyw teoretycznych (deskryptywna, krytyczna).Teksty metodologiczne zostały podzielone na trzy kategorie: metody (przedstawiono wybrane metody analizy dyskursu: analizę pola semantycznego, analizę narracyjną, analizę multimodalną, analizę semiotyczną oraz analizy ramowania), perspektywy badawcze (perspektywa krytycznej analizy dyskursu, perspektywa postkolonialna, perspektywa feministyczna oraz perspektywa postfoucaultowskiej analizy dyskursu) oraz wyodrębniono kategorię dwie analizy tego samego materiału.Prezentowany tom daje przykład zastosowania w praktyce badawczej reguł interdyscyplinarności i efektów multidyscyplinarności oraz zestawiania ze sobą różnych punktów widzenia w badaniach nad komunikowaniem publicznym.Książka przeznaczona jest dla wszystkich interesujących się debatą publiczną w Polsce, jej historycznymi odsłonami oraz poszukiwaniem narzędzi dla jej poznawania i analizy.
W serii Securitas et Societas ukazały się:-Obronność państwa. Uwarunkownia oraz organizacja bezpieczeństwa i obronności,-Obronność państwa. Strategie oraz systemy bezpieczeństwa i obronności,-Tożsamość nauk o bezpieczeństwie,-Samorząd terytorialny w systemie obronnym Rzeczypospolitej Polskiejc
Autobiografia artystyczna artysty kabaretowego Jana Pietrzaka wydana z okazji jego 80. urodzin. Zawiera ułożone chronologicznie teksty felietonów i piosenek, ilustrowane rysunkami i zdjęciami.
Czym jest kapitalizm i skąd się wziął? Porywająca opowieść o systemie, który na naszych oczach odchodzi w przeszłość.
Czy nowoczesność, indywidualizm i miejskość są rzeczywiście europejskimi wynalazkami? Czy kapitalizm powstał wraz z brytyjską rewolucją przemysłową? Czy rok 1989 faktycznie był przełomowy, a Amerykanie wygrali zimną wojnę? W którym momencie ludzie zamieszkujący tereny współczesnej Polski wkroczyli w nurt globalnych dziejów? Najczęstsze odpowiedzi na tego rodzaju pytania prowadzą nas w te same miejsca. Ze względu na to, że nasza zbiorowa uwaga była przez długi czas skierowana na Zachód, przez jego pryzmat patrzyliśmy na samych siebie. Ta książka pozwala spojrzeć na nas samych z nowej, globalnej perspektywy.
„Autor odkrywa przed nami nieznaną, zaskakującą historię kapitalizmu, a w konsekwencji także alternatywne dzieje pieniądza, przemysłu, własności, pracy, chłopów i miasta. Nie otrzymujemy kolejnej wersji «moralnej krucjaty» przeciw kapitalizmowi; stawką bowiem jest próba ukazania jego mechanizmów i skomplikowanej (poli)genezy. Autor pracy pewnie prowadzi nas przez pajęczynę bardzo różnych miejsc, takich jak Kalahari i Kurpie, Detroit i Giecz, Dubaj i Łódź. Śledzi ich powiązania, czasem bardzo dyskretne. Przekonujemy się, że kapitalizm wynajdywano wielokrotnie i to bynajmniej nie w ramach «starego świata», ale gdzie indziej, w przestrzeni cywilizacji chińskiej i arabskiej, dla której Europa była regionem peryferyjnym, ubogim, niezbyt atrakcyjnym. Znaczącym walorem książki jest i to, że została napisana dobrą, komunikatywną, a czasem też piękną polszczyzną”.
prof. Waldemar Kuligowski
W 2015 roku Donald Trump znalazł się na 72. miejscu listy najbardziej wpływowych ludzi świata dwutygodnika „Forbes”. Rok później przeskoczył na miejsce drugie. Jednocześnie, z majątkiem wartym 4,5 miliarda dolarów, sklasyfikowany został na 324. miejscu listy najbogatszych na naszej planecie. Tak astronomiczny majątek zgromadził budując i zarządzając wspaniałymi nieruchomościami. Jako przedsiębiorca radził sobie fantastycznie: nos do interesów, umiejętności negocjacyjne, nieugiętość, profesjonalizm, zapał i rozmach – to tylko część atrybutów, których kombinacja zaowocowała olbrzymim sukcesem po szyldem TRUMP. W książce The Art of the Deal, czyli sztuka robienia interesów Donald Trump na podstawie własnych doświadczeń formułuje rady dotyczące skutecznego działania w branży nieruchomości oraz szeroko pojętym biznesie.
Wydawca
Pierwsze dwadzieścia lat życia zawodowego spędziłem budując, zarządzając i realizując przedsięwzięcia, które wielu uznawało za niemożliwe. Największe wyzwanie, jakie widzę na następne dwadzieścia lat, to znaleźć twórczy sposób na oddanie społeczeństwu części tego, co osobiście zyskałem. W toku doświadczeń przekonałem się, że w dwóch rzeczach jestem szczególnie dobry: w pokonywaniu przeszkód i motywowaniu zdolnych ludzi do wykonania możliwie najlepszej pracy. Na przyszłość za cel stawiam sobie wykorzystanie tych umiejętności w służbie innym równie skutecznie, jak czyniłem to dla własnych korzyści.
fragment książki
Album dwóch znakomitych europejskich twórców komiksowych – Enkiego Bilala i Pierra Christina, będący zapisem nastrojów panujących we Francji w latach 70-tych XX wieku. Składa się z trzech luźno powiązanych fabularnie części, których tematem są społeczno-polityczne realia ówczesnego świata. Bohaterem pojawiającym się we wszystkich opowieściach jest tajemniczy młodzieniec – Białowłosy, niemy świadek nadprzyrodzonych wydarzeń. Zawsze staje po stronie prostych ludzi, by chronić ich przed bezdusznością aparatu państwowo-biurokratycznego. Legendy naszych czasów to historie utrzymane w konwencji political fiction, ocierające się o fantastykę i utopię. Stanowią dziś jedno z najważniejszych dokonań artystycznych w XX-wiecznej sztuce komiksowej.
Rysownikiem cyklu jest Enki Bilal – twórca komiksowy, scenarzysta, reżyser filmowy, mistrz „poważnej kreski”. Do najbardziej znanych komiksów, które stworzył, należą: Julia & Roem, Animal`z, Kolor powietrza, Tetralogia potwora oraz Trylogia Nikopola. Scenariusz napisał utalentowany Pierre Christin, autor znanego polskim czytelnikom tomu Fins de siecle: Falangi Czarnego Porządku, Polowanie.
,,Epoka ekumeniczna"" to czwarty tom studium ,,Order and History"", będącego opus magnum w dorobku Erica Voegelina, jednego z najwybitniejszych dwudziestowiecznych filozofów polityki.Voegelin kontynuuje w tej książce badania, które podjął we wcześniejszych tomach, doprowadzając narrację do czasów upadku cesarstwa rzymskiego. Można w niej znaleźć także obszerne odwołania do paralelnych fenomenów w kulturach azjatyckich, szczególnie do cywilizacji chińskiej. ,,Epoka ekumeniczna"" odgrywa kluczową rolę w całym ,,Order and History"" - Voegelin weryfikuje w niej dotychczasowe założenia badawcze i wykłada teoretyczne podstawy swojej filozofii politycznej.O przyczynach, które sprawiły, że konieczna stała się rewizja wcześniejszych założeń badawczych, Voegelin napisał między innymi następujące słowa:Tworząc podstawy ,,Porządku i historii"", podzielałem wciąż obiegowe przekonanie, że koncepcja historii jako pełnego sensu następstwa wydarzeń ułożonych na prostej linii czasu stanowiła wielkie osiągnięcie Izraelitów i chrześcijan, uprzywilejowanych w jej tworzeniu dzięki objawieniom, podczas gdy poganie, pozbawieni objawienia, nigdy nie byli w stanie wykroczyć poza koncepcję czasu cyklicznego. Zarzuciłem to przekonanie, gdy odkryłem, że jednoliniowe ujęcie historii, obejmujące czas od bosko-kosmicznych korzeni porządku aż po teraźniejszość autora ujęcia, jest formą symboliczną rozwiniętą pod koniec trzeciego tysiąclecia przed Chrystusem w imperiach starożytnego Bliskiego Wschodu. Formie tej nadałem nazwę ,,historiogonia"". To odkrycie poważnie wstrząsnęło moimi planami. W grę wchodziło coś więcej niż tylko odrzucenie obiegowego założenia. Okazało się bowiem, że prawdziwa historia jednoliniowa, co do której zakładałem wcześniej, że stanowi rezultat procesu różnicowania (a z nią jej sensy), jest symbolizmem kosmologicznym. Co więcej, symbolizm ten pozostawał niezmienny przez tysiące lat od swego powstania w społeczeństwach Sumeru i Egiptu, pielęgnowany następnie przez Izraelitów i chrześcijan, aż po ,,filozofie historii"" XIX wieku.
Redakcja ""Arki"", określając linie ideowo-polityczną czasopisma, jednoznacznie identyfikowała ją jako antykomunistyczną. Najważniejszym przejawem antykomunizmu była wieloaspektowa i wielopłaszczyznowa krytyczna refleksja na temat Związku Sowieckiego jako źródła komunizmu. Celem badawczym prezentowanej pracy jest jakościowa analiza treści artykułów dotyczących Związku Radzieckiego. Celem poznawczym studium jest określenie głównych elementów - koncepcji, teorii, modeli, paradygmatów - krytycznego stanowiska ""Arki"" wobec ZSRR. Prezentowane opracowanie wnosi zatem wkład do dyscypliny nauk o polityce w zakresie myśli politycznej dotyczącej ZSRR, rozwijanej w podziemiu w schyłkowym okresie PRL-u i pierwszych latach istnienia III Rzeczypospolitej. Kompleks zagadnień, które omawiali autorzy artykułów zamieszczanych przez redakcję ""Arki"", swoim zakresem przedmiotowym był zbliżony do problematyki, którą zajmowali się na Zachodzie sowietolodzy.
Czy w każdym z nas drzemie prawdziwe zło Gdzie leżą granice ludzkiego okrucieństwaAutobiograficzna powieść Josepha Conrada o jego podróży do Kongo, która doczekała się dwóch adaptacji filmowych. Prosta z pozoru fabuła staje się tłem do ukazania prawdziwego oblicza kolonializmu przełomu XIX i XX wieku, w którym nie chodziło o niesienie przysłowiowego kaganka oświaty ludom Afryki, lecz o ich wyzysk i zniewolenie.
Książka Dariusza Karłowicza jest zbiorem tekstów poświęconych polskiej tożsamości, na którą Autor patrzy poprzez pryzmat starożytnej filozofii i współczesnej kultury. Na publikację składają się felietony pisane na przestrzeni ostatnich dwóch lat dla tygodnika wSieci, a także wybrane eseje z Teologii Politycznej oraz wywiady, jakich Dariusz Karłowicz udzielił redakcjom Plusa Minusa oraz Pressji.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898–1939) – najpoczytniejszy polski autor w dwudziestoleciu międzywojennym. Twórca takich nieprzemijających przebojów czytelniczych, jak Kariera Nikodema Dyzmy czy Znachor, żeby wspomnieć tylko te najbardziej znane.
Wbrew powszechnemu mniemaniu powieść Kariera Nikodema Dyzmy, wydana w 1932 roku, nie była jego debiutem jako człowieka pióra. Na przełomie lat 1924/1925 T. Dołęga-Mostowicz został felietonistą dziennika
„Rzeczpospolita”. We wrześniu 1927 roku za swoje cięte i bezkompromisowe publikacje zapłacił ciężkim pobiciem przez „nieznanych sprawców”. Napastnicy poruszali się, jak wykazało śledztwo, samochodem
komendanta głównego Policji Państwowej.
Tom poświęcony życiu politycznemu, który oddajemy w Państwa ręce, jest pierwszą częścią zbioru ponadczasowych w swojej wymowie felietonów, które Tadeusz Dołęga-Mostowicz napisał przed rozpoczęciem błyskotliwej kariery powieściopisarskiej.
Hrabia Leon Rzewuski to z pewnością ""postać kontrowersyjna"". Przez wielu uznawany za ""chrześcijańskiego socjalistę"", przez część badaczy przeciwstawiany jest Henrykowi, dalekiemu kuzynowi, a nie bratu, znajdowanemu w roli apologety staroszlacheckiej, sarmackiej przeszłości, w tym przeciwnika Konstytucji 3 maja, który pragnął związać Polaków odciętych od przeszłości z nią właśnie, by odzyskać ich wielkość przez opowiedzenie się przeciwko rewolucji nawet kosztem rezygnacji z rychło mogacych zostać spełnionymi aspiracji niepodległościowych, z czym Leon miał się nie zgadzać, uznając ""Polskę historyczną"" za minioną i przebrzmiałą, a licząc na ""Polskę ludową"", opartą na chłopstwie, które narodowo jeszcze się nie określiło.Fragment
Najlepsze historie z życia zawsze opowiada się po trochu, po kawałku. Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści. Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć rozmowę: o sobie, o dzieciństwie na wsi, o Mamie, a jeszcze bardziej o Tacie, o wujkach, ciotkach, kuzynach. W takich chwilach chodzi o to, by mówić najprościej – bez zadęcia, bez patosu, bez wstydu: o pierwszych widzianych pożarach, o stratach, które przygotowują nas na kolejne odejścia, o czarach, o sikaniu na stojąco, o wsi, o „fuszkach życia”, o tym, że Mama mogłaby być Stingiem, ale jej się nie chce.
I właśnie tak, jak w zwykłym życiu, o najważniejszych sprawach, i o tych całkiem zwyczajnych, które zna każdy – Weronika Gogola opowiada w Po trochu.
Michaił Afanasjewicz Bułhakow - jeden z najwybitniejszych rosyjskich prozaików. Jego pierwsze powieści wśród nich Diaboliada i Fatalne jaja przyniosły pisarzowi spory rozgłos i jednocześnie nieprzychylność ówczesnych prominentów. Zarzucano mu zbytni krytycyzm w stosunku do nowego, porewolucyjnego ładu społecznego.Autor napisał Diaboliadę w 1923 roku, odmalowuje w niej sowiecką rzeczywistość, przez którą prowadzi nas urzędnik zagubiony w świecie biurokracji, zależności i absurdów, od których roi się na każdym kroku. Dla Bułhakowa nasza rzeczywistość to faktycznie fantastyczna diaboliada, w której autor nie może istnieć pisał jeden z krytyków.Fatalne jaja Bułhakow ukończył w październiku 1924 roku, a cztery miesiące później ukazały się w almanachu wydawnictwa Niedra. To utwór z gatunku science-fiction, który jest równocześnie parodią powieści katastroficznej. Akcja toczy się w przyszłości, w 1928 roku, kiedy to na Związek Radziecki spada plaga potwornych gadów. Utwór jest także satyrą na sytuację w Związku Radzieckim po rewolucji.
Czy totalitaryzm to już tylko historia? Tak, ale tylko wtedy gdy uznamy, że istotą totalitaryzmu jest terror. Tymczasem to nie terror, ale absolutna równość stanowi istotę totalitaryzmu. Gdy terror zostanie uznany za absolutne zło, będzie można bezkarnie innymi metodami (ironia) dokonywać dzieła wykorzenienia jednostki, czyli wyrwania jej ze świata (likwidacja różnic), do którego zmierza wynaturzona ideologia emancypacji traktowana dziś jako nauka. Sztandarowym przykładem brawurowej śmiałości, z jaką ponowoczesność lansuje dziś wbrew zdrowemu rozsądkowi ideał równości, jest ideologia gender. Ale swój kulminacyjny punkt zdaje się osiągać w projekcie trans- i post-humanizmu, według którego człowiek to ktoś, kogo należy dopiero stworzyć. Projekt ten roztacza wizję jednostki, którą będzie można leczyć w nieskończoność poprzez wymianę organów i doskonalenie mózgu, a więc zapewnić jej nieśmiertelność stanowiącą produkt zastępczy w stosunku do chrześcijańskiego zbawienia.
Chantal Delsol, uczennica Hannah Arendt, jest profesorem filozofii politycznej i dyrektorem Ośrodka Studiów Europejskich na Uniwersytecie Marne-la-Vallée w Paryżu
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?