Chwile, dni, miesiące, lata – czasami cudowne, lekkie, kolorowe, a innym razem smutne, szare, bez wyrazu. Wówczas stają się „wyblakłą akwarelą”, która w żaden sposób nie zabarwi szarości. Ten czas bywa trudny, emocje mieszane, a wokół wszyscy wydają się obcy. Tomik to zbiór myśli towarzyszących chwilom tęsknoty i smutku oraz pytaniom bez odpowiedzi. Ilekroć do nich wracam, skłaniają mnie do refleksji. Autorka Dorota Wiszniewska - kobieta niezależna, matka, pedagożka, terapeutka. W wolnych chwilach snuje refleksje o życiu i zamienia je w słowa. Może odnajdziesz w nich siebie?
Odkąd pamiętam, wędrowanie zawsze mnie pociągało. Najchętniej w nieznane. Chyba ten bakcyl dopadł mnie już w dzieciństwie, gdy trzeba było zmieniać miejsce zamieszkania, wędrując za ojcem wojskowym meteorologiem. Z biegiem lat odkryłem w sobie jeszcze jedną nieodpartą potrzebę – powrotu. Musiało to trochę potrwać i musiało pojawić się miejsce, w którym bez obecności trudno było wyobrazić sobie swoje życie. I obojętnie, czy swat wagabunda namówił mnie na zagranicę czy na inne regiony kraju, coraz częściej dopadała mnie tęsknota za miejscem opuszczonym. Obojętnie też, czy były to dni nieobecności w nim czy tygodnie, zawsze z takim samym zniecierpliwieniem wyczekiwałem pojawienia się przede mną krajobrazów, z których wyruszyłem. Dopiero drogi wiodące pagórkami przez lasy, poprowadzone wokół jezior i dolinami rzek przywracały mi spokój ducha. Wracałem do domu. Bogatszy o wrażenia doznane hen w nieznanym, ale też jeszcze bardziej doceniający moje miejsce na ziemi. Trzeba było też czasu, bym uświadomił sobie, co jest osią tego miejsca. Długo w nie wrastałem, bo ponad pół wieku, ale też uważnie je w sobie zakorzeniałem i pielęgnowałem. To miasto, po którym lubię wędrować, które potrafi zmęczyć i roztkliwiać jednocześnie. To miasto stało się moim domem, a wraz z otaczającą je naturą moją małą ojczyzną. To oczywiste, że postrzegam je po swojemu, że coś dla mnie jest istotne bardziej lub mniej, ale takie jest prawo miłości do miejsca i ludzi w nim żyjących na przestrzeni wieków. Tych znanych, ale i nieznanych, a jednak swoją niegdyś obecność w nim zaznaczających. To miejsce stało się dla mnie inspiracją do napisania tego oratorium, które dopełnił i wzbogacił muzyką inny słupszczanin, Zdzisław Pawiłojć. Ryszard K. Hetnarowicz Ryszard Kazimierz Hetnarowicz (ur. 1954 r. w Inowrocławiu) – dziennikarz, eseista, poeta, współzałożyciel Teatru Rondo. Mieszka w Słupsku. Autor tekstu polskiej mszy niebędącej tłumaczeniem z łaciny, zatytułowanej "Missa miseri cordis" (Msza serca ubogiego), której prawykonanie z muzyką Leszka Kułakowskiego odbyło się w 2008 r. w Słupsku. Redaktor i autor opracowań dziennikarskich zatytułowanych "100 lat słupskiej komunikacji" (Słupsk 2010) oraz "Tradycja, sztuka i wrażliwość. 65-lecie Teatru Lalki „Tęcza” w Słupsku" (Słupsk 2012).W swoim dorobku twórczym ma także ponad 30 tekstów piosenek i pieśni z gatunku muzyki rozrywkowej i poważnej. Reportaże i eseje drukował przede wszystkim w periodykach i wydawnictwach lokalnych.
Te pełne pasji utwory czyta się jak jeden, niezwykle jednorodny przekaz literacki - aneks do naszych czasów. To jest dyrektywa etyczna - postanowienie, by być sobą i pozostać sobą w każdej sytuacji. Ludzie, którzy mają w swojej biografii takie doświadczenia, inaczej patrzą na świat, mają szerszą perspektywę i docierają głębiej, do samego wnętrza rzeczywistości. Ale też płacą za to ogromną cenę, nie potrafią iść na kompromis, nie zgadzają się na zło, widzą wyrazisty cel, chcą oddychać pełnymi haustami. Może to bliskość przestrzenna maksymalizmu niemieckiego, a może duch słowiański oprawiony w niemiecki kryształ. Dobrze się stało, że Manteuffel zdecydował się opublikować swoje utwory - nieufny i stale poddający je autointerpretacji, zostawił w ten sposób czytelnikom niezwykle wyrazisty dokument swojej wrażliwości. W jednym z wierszy malowniczo opisuje swoją integrację z lasami Doliny Lenningen, ale w innym wierszu daje dramatyczny upust swojemu rozdwojeniu. Odtąd łączą się rozstajne drogi poety, który mimo osiedlenia się w Niemczech przez rodzinne miasto uznany został za twórcę ziemi rodzinnej. Dariusz Tomasz Lebioda (ze słowa wstępnego do niemieckojęzycznego wydania zbioru wierszy "Gedichte aus den Scheidewegen". Książkę włączyła do swojego katalogu Deutsche Nationalbibliothek)Christian Medard Manteuffel - urodzony w Brześciu Kujawskim 28.05.1938 roku jako Krystian Medard Czerwiński. Wykształcenie techniczne, pasja literacka towarzyszyła pracy zawodowej w przemyśle papierniczym. Liczne publikacje, także w czasopismach opozycji demokratycznej. W 1988 roku z powodu skomplikowanego schorzenia serca wyjechał do Niemiec, przyjął obywatelstwo niemieckie z rodowym nazwiskiem matki - Manteuffel, bez zrzeczenia się obywatelstwa polskiego. W 1990 roku przeszedł operację serca i odbył długą rekonwalescencję. Pozostał w Niemczech na stałe. W roku 2005 od rodzinnego miasta otrzymał honorowy tytuł "Twórca Ziemi Brzeskiej". W Niemczech członek stowarzyszenia literackiego Else-Lasker-Schler-Gesellschaft e.V. (stowarzyszenie zajmuje się statutowo przywracaniem literaturze twórczości, która palona była na stosach w 1933 roku). Członek Międzynarodowej Grupy Poetyckiej MANGO, członek Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie i Związku Literatów Polskich. W Bydgoszczy nadal czynnie stowarzyszony w Klubie Literackim "Modraczek".
Helen Cat – z wykształcenia specjalistka w dziedzinie ekonomii, w zakresie finansów. Przez lata związana z korporacją farmaceutyczną, obecnie właścicielka firmy. Absolwentka Stowarzyszenia Społecznych Ognisk Artystycznych w sekcji fortepianu. Miłośniczka kotów, oddana tym sierściuchom sercem i duszą. Zadebiutowała w 2024 roku opowieściami o swoich kotach w książce pt. „Mów mi Majkel”. Lubicie czytać historie o kotach? Na pewno, bo kto nie lubi. „Mów mi Majkel 2” to kontynuacja książki „Mów mi Majkel”. Jest to swoisty dziennik kota Majkela, który opisuje nie tylko swoje zwariowane przygody, ale też perypetie swoich kocich braci i całej ludzkiej rodziny. Opowiadane przez Majkela historyjki i zdarzenia są autentyczne i wciąż tworzą się nowe. Majkel jest jak najbardziej prawdziwy i zaprasza wszystkich miłośników zwierząt – kochających zarówno koty, jak i psy – do lektury, która nie tylko przedstawia sytuacje pełne emocji i humoru, ale również chwile pełne wzruszenia i miłości do braci mniejszych. „Zwierzęta w naszym życiu nie zjawiają się bez powodu: udzielają nam nauk o tym, jak zostać lepszym człowiekiem”. Cesar Millian
Wojciech Babijczuk - wrocławski szkolny trener szachowy, pasjonat filozofii, matematyki i tańca towarzyskiego. Absolwent kilku uczelni: Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Politechniki Wrocławskiej. Po translacji i wydaniu w naszym kraju wszystkich "Próbek" Kartezjusza autor pomyślał, że teraz kolej na następną pozycję - "Pasje Kartezjusza". "Tylko Bóg może sprawić, że zło wyrządzone przez człowieka drugiej istocie, stanie się kiedyś dobrem".
Fascynująca książeczka edukacyjna dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, która łączy naukę z zabawą. Dzięki bajkowym ilustracjom pełnym inspirujących plastusi i wesołym przygodom Literek w kolorowej Krainie Sylab Twoje dziecko odkryje magiczny świat literek i wyrazów. Pozna sowę Mądralkę, wróżkę Niezapominajkę, małego krasnala Kropkę, wesołego elfa Sylabka, Króla Alfabetu i cały alfabet. Książeczka wspiera naukę liter i czytania. Pomaga w utrwaleniu alfabetu. Rozwija wyobraźnię i kreatywność. Wzbogaca słownictwo, uczy spostrzegawczości. Jest bogato ilustrowana. Małgorzata Asman - Pisze książki, maluje obrazy, robi ilustracje. Jest autorką powieści historycznej "Wola przetrwania" oraz powieści obyczajowej "Sophie". Tworzy na Wyspach Brytyjskich. Znana w środowisku artystycznym wśród Polonii w Anglii, ma swój wkład w rozwój sztuki polonijnej. Autorka i ilustratorka serii książeczek "Czytanki babci Gosi". Prywatnie mama i babcia.
"Poskramiacze niesfornych urwisów" to zbiór krótkich opowiadań o przygodach czterech sympatycznych owieczek podróżujących po najpiękniejszych miastach Polski w poszukiwaniu dzieci mających trudności z zasypianiem... Weronika Malengowska urodziła się 10.06.1992 r. w Gnieźnie. W 2010 r. napisała książkę "O chłopcu, który uratował świat" i opublikowała ją trzy lata później - był to jej debiut wydawniczy. Druga książka - "W Krainie Baśni" - również powstała w 2010 r., a wydana została w 2020 r. Książkę o czterech owieczkach pt. "Poskramiacze niesfornych urwisów" napisała w wieku zaledwie 16 lat. W 2024 r. postanowiła ją wydać.
Fascynująca książeczka dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, która łączy naukę z zabawą. Dzięki bajkowym ilustracjom i wesołym przygodom Cyferek Twoje dziecko pozna cyfry i utrwali liczenie do 10. Książeczka angażuje dzieci do aktywnego uczestnictwa w nauce poprzez zabawę. Jest bogato ilustrowana, aby przyciągnąć uwagę najmłodszych i ułatwić przyswajanie nowych umiejętności. Rozwija wyobraźnię i kreatywność, wzbogaca słownictwo oraz uczy spostrzegawczości i koncentracji. Małgorzata Asman - Pisze książki, maluje obrazy, robi ilustracje. Jest autorką powieści historycznej "Wola przetrwania" oraz powieści obyczajowej "Sophie". Tworzy na Wyspach Brytyjskich. Znana w środowisku artystycznym wśród Polonii w Anglii, ma swój wkład w rozwój sztuki polonijnej. Autorka i ilustratorka serii książeczek "Czytanki babci Gosi". Prywatnie mama i babcia.
Książeczka ta powstała, aby przybliżyć dzieciom świat zwierząt, ale w formie troszkę żartobliwej. Ilustracje są celowo tylko częściowo pokolorowane, tak aby resztę dziecko mogło samo według swojej fantazji dokończyć. Tekst w formie rymowanej jest łatwy i miły do słuchania i zapamiętania.
Drogi Czytelniku książka, którą oddaję w Twoje ręce, zawiera trzy rozdziały. Opiera się na Nowym i Starym Testamencie oraz nawiązuje do czasów bardziej nam współczesnych. Jak sam tytuł mówi, ukazuje ona miłosierną miłość Boga do człowieka w różnych sytuacjach naszego życia, kiedy jest dobrze i kiedy jest źle. Nawet kiedy popełniamy błędy, Bóg nie przestaje nas kochać i opiekować się nami. Pragnę zachęcić Cię do odkrycia, jak wspaniale, zaskakująco, a zarazem prosto działa Bóg, jeżeli zaprosimy Go do swojego życia. Zapewne każdy będzie miał inne odczucia po przeczytaniu tej książki, zachęcam zatem do własnej interpretacji i odkrywania Pisma Świętego, bo Bóg zwraca się do każdego z nas bardzo indywidualnie. Moja droga do napisania tej książki była długa i nie zawsze prosta. Teraz staram się cieszyć tym, co mam. Nie potrzeba wiele. Jestem szczęśliwa, kiedy moi bliscy są szczęśliwi. Kiedy mnie nic nie boli, kiedy idę na poranny spacer z moim ukochanym psem, podziwiam piękno przyrody, a potem maluję obraz, kiedy spotykam życzliwych, dobrych ludzi.
To co wyczyniają zapalczywi politycy i - zwykle z premedytacją - media, na przestrzeni ostatnich dekad dorosłego żywota dla wrażliwych i refleksyjnych jest nie do zniesienia. Nie bez powodu tak wielu rodaków rezygnuje np. z telewizji, prasy a nawet z naszych - powiedzmy - demokratycznych wyborów. Niestety, smartfonów i im podobnych już, się pozbyć nie da. Aby zachować własną jeszcze równowagę psychiczną i wytrzymać indoktrynację czy w większości głupawy jazgot, w tym reklam itp., musiałem sam sobie upuścić "złej krwi". Jeśli przy tym kogoś podratuję swą pisaniną - warto było. Zawiedzionych czy zgorszonych, nawet spośród mi bliskich, nie przepraszam. Stało się. Pomijam przymus sądowy, jeśli się co chytrze, lecz nadto - wypsnęło. Stanisław Ćwiek - wykształcenie prawnicze, doświadczenie zawodowe jak i życiowe, nie do powielenia. Za PRL-u w milicji, za demokracji w policji. "Dopieszczany" w obu formacjach. Raz talonem na zakup malucha, po wielokroć słowem, uściskiem dłoni (żółwików jeszcze nie było), pisemną laurką (opinia, dyplom), medalem, odznaczeniem, regularnie kopertą i zawsze zbyt skąpą. Przez blisko 20 lat współ i kierował służbą kryminalną w województwie gdańskim, aby w ostatnich sprawować nadzór nad całym pionem zwalczającym ten rodzaj przestępczości jako z-ca komendanta wojewódzkiego policji. Z tytułu solidnego bagażu doświadczeń oraz dokuczliwej wrażliwości na każdą krzywdę i prostactwo, popełnia także i tę książkę w postaci I tomu.
Robert Stępień - pisarz, badacz tajemnic starożytności oraz miłośnik teorii o ukrytych zaawansowanych technologiach. Od lat zgłębia zagadki przeszłości i poszukuje śladów dawnych cywilizacji, które mogły wykorzystywać wiedzę wykraczającą poza współczesne pojmowanie. W swojej twórczości z pasją łączy elementy historii, mitologii i fantastyki, kreując światy pełne magii, potężnych mocy i odwiecznych konfliktów. "Visar - smoczy ogień. Przebudzenie" - jego najnowsza książka - zabiera czytelników w podróż do krainy smoków, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w tajemniczej grze o władzę, a legendy ożywają, odkrywając skrywane przez wieki sekrety. Stępień tworzy z myślą o tych, którzy wierzą, że w historii ludzkości nadal kryją się nieodkryte tajemnice.
Ryszard Narew, ur. 1958 r., jest absolwentem socjologii UW, studiował też równolegle przez dwa lata filozofię analityczną. Opublikował już "Nieprawomyślne komentarze do Listów św. Pawła" oraz "Heidegger - niebezpieczne myślenie". W swoich książkach stara się łączyć myślenie dyskursywne z refleksją religijną. "Żydowskie mity. Czy są nam jeszcze potrzebne?" to zbiór trzech tekstów. W pierwszym autor doszukuje się zaczątków destrukcyjnych cech zachodniej cywilizacji już w najstarszych mitach żydowskich, czyli w Genesis. Sugeruje, aby porzucić te mity i rozejrzeć się za innymi, skoro dostępność literatury antropologicznej stała się powszechna. Co więcej, zaprasza na prywatną podróż wśród mozaiki mitów i wierzeń. Drugi przedstawia ciemne strony życia społeczności Indian, podważając tak popularny, lecz nieco cukierkowy obraz plemion obu Ameryk i Afryki. Trzeci przywołuje handlową blokadę Anglii przez Napoleona, aby uwydatnić katastrofalne konsekwencje blokady Strefy Gazy przez Izrael.
Aleksandra Drogosz - dziennikarka, psycholożka, anglistka. Miłośniczka słowa. Inspiracji szuka w kronikach ludzkiego losu i goniąc za słońcem, a właściwie za ludźmi, którzy gdzieś pod nim ukrywają swoje historie. Rajdy i podróże to zarówno ludzie i rozmowy, które uczą, kształcą, jak i poznawanie polityki świata, umysłów. Psychologia pomaga jej w odkrywaniu zakamarków ludzkiego umysłu czy prowadzeniu badań nad ludzką jaźnią oraz umożliwia śledzenie najnowszych osiągnięć nauki i wyciąganie z tego pigułki motywacji. - - - Przygotuj się na podróż przez prawdziwe historie i tajemnice ludzkiego losu. Odnajdź inspiracje tam, gdzie większość widzi jedynie zwyczajność - w obecności odbieranej w niecodzienny sposób, w rozmowach. Zauważ, jak czasem jedna rozmowa może odmienić czyjeś całe życie. Ta książka to opowieść o spotkaniach, które nie są przypadkiem - to zbiory sytuacji, przeżycia ludzi, których życie stawia na naszej drodze, by sprawdzić, jak bardzo jesteśmy gotowi marzyć o lepszym jutrze. Jedni potrafią te szanse dostrzec i chwycić, inni mijają je zajęci szarą codziennością. Ale to nie jest książka tylko o wyzwaniach losu. To wyzwanie dla Ciebie - o odwagę w patrzeniu w lustro i o wiarę w to, co widzisz. Prawdziwe wyzwanie to nie tylko zmaganie się z balastem zdarzeń, lecz także wiara w swoją niepowtarzalność, odwaga, by być sobą - i by śmiało budować własne wizje, zawodowe i osobiste. Kiedyś ktoś powiedział: "Jeśli twoje marzenia cię nie przerażają, są za małe". Miał rację.
Dagmara Gądek, z wykształcenia i zawodu wiolonczelistka związana z Das Sinfonie Orchester Berlin, z którą współpracuje jako freelancer. Tarnowianka od dwóch dekad mieszkająca na stałe w Berlinie. Od 2021 roku - obok uniwersalnego języka muzyki - swą wrażliwość artystyczną wyraża także poprzez słowo. W formie wierszy i chimeryków z humorem i głębokim wglądem w niewidzialne dla wielu zakamarki rzeczywistości opisuje ją oczami artystki, matki dwójki wspaniałych dzieci, emigrantki. Publikowała dotychczas z sukcesem na poetyckich portalach internetowych, a w druku zadebiutowała na łamach kwartalnika literackiego "ReWiry" podczas 46. Międzynarodowego Listopada Poetyckiego w 2023 roku oraz w polsko-niemieckim magazynie "Polonus" wydawanym przez Centrum Kompetencji i Koordynacji Języka Polskiego KoKoPol. Także w 2023 roku, pod pseudonimem Dagny, wydała 78-stronicowy tomik "Chimeryki. Teksty satyryczne". "Przebicia" - tytuł niniejszego zbioru wierszy - nawiązuje do nakładających się na siebie przestrzeni życiowych, które przenikają się wzajemnie w emigranckiej i duszy autorki zawieszonej między dwoma krajami, dwiema mentalnościami, ci między sztuką a codziennością i wyborami stricte kobiecymi.
Drodzy czytelnicy! Historia tej książki zaczęła się wiele lat temu, kiedy wśród szpargałów znalazłam mój maszynopis o Wcielaczku. Po latach ciągle lubię to opowiadanie. Potem była długa przerwa, aż spisałam kołaczącą się mi po głowie opowieść o czarowaniu. Przez wiele lat pracowałam z dziećmi, prawie dziećmi i, siłą rzeczy, z dorosłymi. Bajki i historie dla dzieci były więc oczywiste. Gdy przyszły na świat inspirujące wnuki, opowiadanie im bajek stało się rytuałem. Chociaż nie znajdziecie tu jednowieczorowych historii wymyślanych na życzenie na takie zabójcze tematy, jak "Skarpetka i Żyrafka". Te bajki są inne, bardziej przemyślane. Są dla dzieci i o dzieciach. Jako psycholog, także z wykształcenia, zamieszczam w nich jakąś myśl przewodnią, problem wraz z rozwiązaniem, pouczającą historię z pewnym, choć dyskretnym, mam nadzieję, pedagogicznym wydźwiękiem. A to wszystko wśród królewien, wróżek, smoków, wiedźm i innych atrakcji. Dziękuję za przeczytanie tych kilku słów i życzę miłej, radosnej lektury. Anna B. Kaszuba
Ireneusz Zawistowski () w swojej książce "Prowadzony przez Edytę Stein" dzieli się z czytelnikami swoją historią, sposobami na wytrwanie w Bogu, a przede wszystkim świadectwem wiary. Tytuł mógłby sugerować, że na kartach książki znajdziemy głównie komentarze do pism Edyty Stein - jednak tak nie jest. Autor cytuje Świętą oraz rozważa wiele cytatów z Pisma Świętego, ale w swojej twórczości skupia się głównie na opisaniu własnych doświadczeń i praktycznych porad, jak radzić sobie z rozmaitymi pokusami czy dręczeniami złego ducha. Czytelnicy mogą znaleźć w momentach zwątpienia oparcie w metodach Ireneusza Zawistowskiego. Autor podaje wiele sprawdzonych sposobów, jak sam postępuje w różnych okolicznościach, podpierając się dokładnymi opisami, jak doszedł do tych rozwiązań. Postawa autora może pokazywać konkretne wyjścia, ale również skłaniać do własnych refleksji i wypracowywania osobistych metod w walce duchowej. Ireneusz Zawistowski przedstawia moc modlitwy różańcowej i tłumaczy, jak rozpoznać podszepty demona. Autor skupia się na popartych wieloma przykładami poradach, jak przejść do działania w walce duchowej. () Czytelnik może znaleźć oparcie w innej wierzącej osobie, nawet nie spotykając jej osobiście. Jest to duchowy poradnik dla tych, którzy się dopiero co nawrócili, a także bardzo odkrywczy dla tych, którzy długo już trwają w wierze Kościoła Katolickiego. Natasza Bednarek (z recenzji)
Książka opowiada o ludzkiej naturze, która kształtuje się dzięki emocjom i zmysłom, zbliżając myśli różnych istot w powstającym świecie. Autorka zwraca uwagę na bogactwo otaczającej nas rzeczywistości, ukazując jej liczne formy - od dźwięków po spojrzenia. Istotne miejsce w tej historii zajmują osoby, które odgrywają ważne role w naszym życiu, wpływając na nasze doświadczenia i sposób postrzegania świata.
Cześć, nazywam się Nikola. Mam 15 lat. Jestem nastolatką z implantem słuchowym. Mam kota i lubię zwierzęta. Moją pasją jest pisanie historyjek i tworzenie animacji. Lubię rysować. Interesuję się informatyką. Moje prace możesz podejrzeć i śledzić na stronach internetowych, by mnie poznać lepiej. Zapraszam! YouTube: @dragongoldhorn TikTok: @dragon_goldhorn Pinterest: dragongoldhorn Instagram: @goldhorndragon
Zamek w Malborku jest miejscem, które od wieków przykuwa uwagę Europy. Niegdyś z racji swego militarnego, gospodarczego i politycznego znaczenia, zaś od niespełna dwóch wieków przede wszystkim jako wyjątkowej klasy zabytek. Wszyscy, którzy przemierzali i przemierzają zamkowe komnaty i brukowane dziedzińce, wpisują się w jego dzieje. Zdecydowana większość pozostaje anonimowa. Imiona niektórych znamy – przekazali je potomności kronikarze lub oni sami zapisali je w istniejących do dziś księgach gości. Najczęściej przyjeżdżano tu oficjalnie, na zaproszenie aktualnych gospodarzy obiektu. Były też wizyty wymuszane wynikające z prowadzonych wojen. Na przestrzeni przeszło siedmiu wieków z zamkiem zapoznało się kilku cesarzy i prezydentów, kilkunastu królów, książąt i premierów, dziesiątki marszałków, generałów i ministrów. Niektórzy bywali tu kilkukrotnie, a nawet regularnie przez wiele lat. Artyści podziwiali go i uwieczniali na obrazach, rysunkach i fotografiach, a poeci i pisarze na kartach swoich utworów. Reżyserzy umieszczali tu akcje swoich filmów. Wojskowi oceniali pod kątem potrzeb militarnych. Wielokrotnie był oblegany, lecz tylko raz wzięto go szturmem. Zawierano w nim związki małżeńskie, urządzano uczty, bale, koncerty i spektakle, ale także umierano w jego lochach. Szukano skarbów, modlono się, knuto spiski, wszczynano wojny. Publikacja niniejsza jest pierwszą próbą otwarcia Wielkiej Księgi Gości zamku malborskiego – księgi, którą tworzymy wspólnie, zwiedzając jeden z największych zamków na świecie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?