Autorka Syberyjskiego Snu i Gruzji W pół drogi do nieba tym razem zabiera nas w dzikie ostępy dalekiej Tuwy, do zagubionego kawałka świata w centrum Azji, gdzie ludzie, zanurzeni w pierwotną przyrodę nadal żyją z szacunkiem dla natury, zgodnie z jej rytmem, a w powietrzu snuje się dym szamańskiego ogniska. Jest to opowieść o ludziach, szamanach, tajdze, wielkiej rzece Ene-Say, przeplatająca się z opowieściami o szczególnym dla autorki miejscu, nad naszą rodzimą Czarną Hańczą, zwanym „Adamowymi Łączkami”. Oba te miejsca na mapie łączy niewidzialny, intymny, niemal zmysłowy związek. Łącznikiem jest tu natura i niezwykła wrażliwość autorki.
Podstawową kategorią wyróżniającą wytrawnego podróżnika jest ciekawość, w której zawarty jest szacunek dla inności. Zofia Piłasiewicz idzie dalej. Próbuje nie tylko poznawać, ale też uczestniczyć, doświadczać i rozumieć - na ile to możliwe - otaczający ją świat. Podróż do krainy szamanów i na „Adamowe Łączki” staje się nieoczekiwanie podróżą w głąb siebie.
Zofia Piłasiewicz, ciekawa świata podróżniczka, autorka ciepło przyjętej przez czytelników debiutanckiej książki Syberyjski sen. Opowieść bezdrożna, tym razem zabiera nas na bezdroża Kaukazu. Gruzja. W pół drogi do nieba to relacja z podróży do tego jakże odległego w sensie geograficznym, ale jakże bliskiego Polakom kraju, z podróży, którą Zofia Piłasiewicz odbywa zarówno w czasie teraźniejszym, jak i w głąb historii tego niewielkiego, ale jakże bogatego w przeszłość skrawka na ziemi. Opowieści o mitycznych Argonautach, którzy wyprawiali się po złote runo, o ważnych dla historii Gruzji kobietach, jak święta Nino czy królowa Tamar, o tragicznej historii polskiego zesłańca Karola Kalinowskiego, który – by ratować życie – musiał przejść na islam, o polskich śladach na Kaukazie, Autorka przeplata z barwnymi opisami niezwykłej, gruzińskiej scenerii: przepastnymi wąwozami, przepięknymi górami, zagubionymi w czasie maleńkimi wioskami, nad którymi górują dumnie słynne kaukaskie kamienne wieże.
Piłasiewicz szerokim łukiem omija miasta i cywilizację, zagląda tam na chwilę, lecz szybko ucieka na kamieniste ścieżki, piaszczyste dukty i dziurawe drogi, by być jak najbliżej natury, która na Kaukazie jest mistyczna, pierwotna i – jak do tej pory – niezadeptana jeszcze setkami tysięcy turystycznych butów. Podstawową kategorią cechującą wytrawnego podróżnika jest zadziwienie, w którym zawarty jest szacunek dla inności i Innego. Zofia Piłasiewicz podczas tej wyprawy dziwi się wszystkiemu i to zadziwienie – prawdziwe, nieudawane – sprawia, że relację z tej podróży czyta się z prawdziwą przyjemnością.
Znakomitym dopełnieniem tej nieśpiesznej opowieści są, zamieszczone w książce, świetnie oddające klimat Gruzji, fotografie Zofii Piłasiewicz i Maksa Piłasiewicza.
Zofia Piłasiewicz, ciekawa świata podróżniczka, autorka książki "Syberyjski sen. Opowieść bezdrożna", tym razem zabiera nas na bezdroża Kaukazu. Gruzja. W pół drogi do nieba to relacja z podróży do tego jakże odległego w sensie geograficznym, ale jakże bliskiego Polakom kraju, z podróży, którą Autorka odbywa zarówno w czasie teraźniejszym, jak i w głąb historii tego niewielkiego, ale jakże bogatego w przeszłość skrawka na ziemi. Opowieści o mitycznych Argonautach, którzy wyprawiali się po złote runo, o ważnych dla historii Gruzji kobietach, jak święta Nino czy królowa Tamar, o tragicznej historii polskiego zesłańca Karola Kalinowskiego i jego miłości do pięknej góralki Ezend, o polskich śladach na Kaukazie, Autorka przeplata z barwnymi opisami niezwykłej, gruzińskiej scenerii: przepastnymi wąwozami, przepięknymi górami, zagubionymi w czasie maleńkimi wioskami, nad którymi górują dumnie słynne kaukaskie kamienne wieże.
Piłasiewicz szerokim łukiem omija miasta i cywilizację, zagląda tam na chwilę, lecz szybko ucieka na kamieniste ścieżki, piaszczyste dukty i dziurawe drogi, by być jak najbliżej natury, która na Kaukazie jest mistyczna, pierwotna i – jak do tej pory – niezadeptana jeszcze setkami tysięcy turystycznych butów. Podstawową kategorią cechującą wytrawnego podróżnika jest ciekawość świata, w której zawarty jest szacunek dla inności i Innego. Autorka podczas tej wyprawy ciekawa jest wszystkiego i ta ciekawość – prawdziwa, nieudawana – sprawia, że relację z tej podróży czyta się z prawdziwą przyjemnością.
Znakomitym dopełnieniem tej nieśpiesznej opowieści są, zamieszczone w książce, świetnie oddające klimat Gruzji, fotografie Zofii i Maksa Piłasiewicza.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?