Niewyjaśnione morderstwodziewczynki sprzed 15 lat,zwłoki miejscowej nastolatkiw sądeckiej rzece czytajemnicza śmierćpodrzędnego dziennikarzaDziennikarz śledczy PawełWolski specjalizuje się wsprawach, w których czaszasypał już wszystkie ścieżkidotarcia do prawdy. Pakietzawiera górskie kryminały:W zmowie z mordercą, Twarzbestii i Potwór z Podhala.
W tajemniczych okolicznościach ginie podrzędny dziennikarz. Policyjne śledztwo i sekcja zwłok jednoznacznie wykazują brak udziału osób trzecich.W tym samym czasie znany dziennikarz śledczy Paweł Wolski bezskutecznie czeka w biurze na umówionego rozmówcę. Kiedy okazuje się, że mężczyzna zginął kilka dni wcześniej, czuje się zobowiązany, by zbadać, nad czym pracował. Tym bardziej że portal informacyjny, który go zatrudniał, o niczym nie wie. Tropy wiodą do kontrowersyjnego biznesmena i coraz głębiej w przeszłość kilku rodzin z Podhala. Wszystko wskazuje na to, że ktoś próbuje się rozliczyć za historię sprzed lat. Jednak każda nowa poszlaka rzuca nowe światło na to, kto ma być katem, a kto ofiarą.
W tajemniczych okolicznościach ginie podrzędny dziennikarz. Policyjne śledztwo i sekcja zwłok jednoznacznie wykazują brak udziału osób trzecich.
W tym samym czasie znany dziennikarz śledczy Paweł Wolski bezskutecznie czeka w biurze na umówionego rozmówcę. Kiedy okazuje się, że mężczyzna zginął kilka dni wcześniej, czuje się zobowiązany, by zbadać, nad czym pracował. Tym bardziej że portal informacyjny, który go zatrudniał, o niczym nie wie. Tropy wiodą do kontrowersyjnego biznesmena i coraz głębiej w przeszłość kilku rodzin z Podhala. Wszystko wskazuje na to, że ktoś próbuje się rozliczyć za historię sprzed lat. Jednak każda nowa poszlaka rzuca nowe światło na to, kto ma być katem, a kto ofiarą.
Bartłomiej KOWALIŃSKI urodził się w 1986 r. Krakowie i do dziś jest związany z tym miastem. Zawodowo zajmuje się doradztwem kredytowym oraz leasingowym. Pasjonat sportu. Uprawiał narciarstwo alpejskie, lubi też piłkę nożną oraz jazdę na rowerze. Czas wolny najchętniej spędza z żoną i synami, Arturem i Ignacym, oraz psem Tosią. Przygodę z pisaniem zaczął dość spontanicznie. Początkowo były to kilkustronicowe opowiadania, aż przyszedł dzień, w którym powstały pierwsze zdania powieści.
Nikt nie rodzi się bestią…
W sądeckiej rzece odnaleziono zwłoki miejscowej dziewczyny, a ostatnią osobą, z którą się spotkała, był jej chłopak. Przypadkowy turysta zeznał, że widział ich kłótnię, jednak badania DNA nie potwierdziły sprawstwa nastolatka. Śledztwo utknęło w miejscu.
Paweł Wolski, znany dziennikarz śledczy, dostaje tajemniczego maila z prośbą o pomoc. Kiedy po dwóch dniach trafia w Beskid Sądecki, do wsi, z której wiadomość została wysłana, dowiaduje się, że dziewczyna będąca rzekomym nadawcą nie żyje od prawie trzech miesięcy. Podążając za poszlakami, odkrywa powiązania mordercy z innym zajściem sprzed roku, a cicha miejscowość pod lasem okazuje się sceną jeszcze wielu niewyjaśnionych historii.
Sprawdź również W zmowie z mordercą.
Autor doskonale buduje napięcie, nie jest brutalnie, ale jest mocno. Do tego bardzo mi się podoba umiejscowienie akcji książki w górach, daje to naprawdę ciekawy klimat.
Ksiazko_wiesci_i_nie_tylko
Paweł Wolski jest jedną z najbardziej interesujących postaci, jakie poznałem w ostatnich miesiącach. Niesamowicie inteligentny dziennikarz śledczy, o przenikliwym umyśle i silnym kręgosłupie moralnym.
Bliskie Spotkania
Opisy przyrody są znów bardzo pobudzające wyobraźnię… zarówno w aspekcie doznań spokoju, piękna i relaksu, jak i pokazujące mrok i zagubienie.
Diabelskie_stronice
Narracja prowadzona jest w taki sposób, że czujemy się aktywnymi uczestnikami śledztwa. Akcja pochłania czytelnika w wir wydarzeń i prowadzi krętymi ścieżkami, aż do rozwiązania zagadki.
Spizarnia_ksiazek
Nieznany sprawca uprowadził i zabił jedenastoletnią dziewczynkę. Zakopiańska policja szybko wszczęła postępowanie, lecz główny podejrzany popełnił samobójstwo i motywy przestępstwa pozostały niejasne. Sprawę zamknięto, a śledztwo umorzono…
Mija właśnie piętnaście lat od tamtych wydarzeń. Paweł Wolski, dziennikarz śledczy z Warszawy, pisze artykuł na temat tej brutalnej zbrodni i odkrywa wiele nieścisłości oraz niezbadane przez policję wątki. Podążając ich tropem, dochodzi do przerażającego wniosku: morderca może wciąż być na wolności, a śmierć dziewczynki to zaledwie część mrożącej krew w żyłach prawdy…
Sprawdź również górski kryminał z Beskidu Sądeckieo Twarz bestii.
Co za emocje! Nie mogłam się oderwać! Czytało się to z wypiekami na twarzy, żeby dalej, żeby szybciej… A koniec totalnie mnie zaskoczył.
zaczytana_anka
„W zmowie z mordercą” to niewątpliwie świetnie napisany kryminał. Posiada on wszystko, co lubię. Tajemnicze morderstwo, przemyślaną intrygę, zawiłe śledztwo oraz interesujące kreacje bohaterów.
rudy_lisek_czyta
„W zmowie z mordercą” to dla mnie kryminał z górnej póki. Bartłomiej Kowaliński wodzi czytelnika za nos, a oczywiste rzeczy ubiera w nieoczywistość.
Agnieszka Jelinek, wrolimamy.pl
Akcja nigdy nie zwalnia, pędzi, by z hukiem na koniec wbić czytelnika w fotel. Mimo objętości czyta się szybko i w stałym napięciu. Tu nie ma przestojów czy zbędnych opisów. A jednak można poczuć halny i chłodny klimat gór.
w_i_o_l_a_a__
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?