Czwarta encyklika papieża Franciszka poświęcona jest tajemnicy Bożego Serca. Według arcybiskupa Brunona Forte jest ona kluczem do zrozumienia całego nauczania obecnego papieża. Dokument został zainspirowany obchodami 350. rocznicy objawień Najświętszego Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque. Ojciec święty przypomina jednak, że fundamenty nabożeństwa do Najświętszego Serca zostały położone znacznie wcześniej. Przywołuje postaci mistyczek i mistyków, takich jak św. Mechtylda z Hackeborn, Juliana z Norwich, św. Gertruda czy św. Bonawentura, którym Jezus objawiał prawdę o swym przepełnionym żarliwą miłością Sercu. Podąża w tym za myślą Benedykta XVI, który napisał, że „tajemnica miłości Boga do nas nie stanowi jedynie treści kultu i nabożeństwa do Serca Jezusowego, ale jest także treścią wszelkiej prawdziwej duchowości i pobożności chrześcijańskiej. Należy zatem podkreślić, że podstawy tego nabożeństwa są tak stare, jak samo chrześcijaństwo”. Papież Franciszek odnosi się również do duchowych doświadczeń św. Ignacego Loyoli, św. Teresy z Lisieux, św. Faustyny Kowalskiej, a także św. Jana Pawła II, który napisał, że Serce Chrystusa jest „arcydziełem Ducha Świętego”. Encyklika Dilexit nos wskazuje na głęboką potrzebę miłości i miłosierdzia w dzisiejszym świecie, której zaradzić może kontemplacja Najświętszego Serca Jezusa. To przesłanie skierowane jest nie tylko do Kościoła, ale do całego świata – aby w czasach pełnych napięć, niepewności i podziałów odnaleźć drogę do jedności, pokoju i miłości, których uosobieniem jest Chrystus.
"Naglące wyzwanie ochrony naszego wspólnego domu obejmuje troskę o zjednoczenie całej rodziny ludzkiej w dążeniu do zrównoważonego i zintegrowanego rozwoju, ponieważ wiemy, że wszystko może się zmienić. Stwórca nas nie opuszcza, nigdy nie cofa się w swoim planie miłości, nie żałuje, że nas stworzył. Ludzkość jest jeszcze zdolna do współpracy w budowaniu naszego wspólnego domu." (Laudato si, nr 13)
Święty Józefie, moc twej modlitwy sprawia, że najtrudniejsze sprawy tobie powierzone stają się łatwymi do rozwiązania.Błagamy cię więc, wejrzyj na nasze obecne potrzeby, przybądź nam z pomocą,pociesz w naszych zmartwieniach, obawach i bólach.Oddal od nas niebezpieczeństwa nam grożące, weź pod swą opiekę nasze życie, nasz dom i wszystko, co twojej przemożnej opiece polecamy.Okaż nam, święty Józefie, jak dobry jesteś dla tych, którzy pragną pozostać na zawsze twoimi wiernymi sługami. Święty Józefie, Ojcze i Opiekunie naszej rodziny, przyczyń się za nami.
Świat znalazł się w momencie próby. Nie ma powrotu do świata sprzed pandemii ogłasza w swojej programowej książce papież Franciszek i kreśli autorski plan ułożenia się społeczeństw po kryzysie związanym z koronawirusem. Nie ogranicza się przy tym do wskazówek mających po doświadczeniach pandemii pobudzić sumienia katolików do ich rozwoju i osobistej zmiany na lepsze. Jego odważne marzenia to raczej radykalna, globalna wizja społeczno-polityczna, która ma zmienić świat!Ponownie podejmowane bardzo mocno wątki ekologii, zmian klimatycznych i migracji, koncepcja dostępności ziemi, mieszkania i pracy dla wszystkich, poparcie dla idei bezwarunkowego dochodu podstawowego, radykalna krytyka gospodarki liberalnej, wsparcie ruchów ludowych i dezaprobata dla elit, wyjaśnienia i polemika z krytykami jego decyzji, wreszcie zapowiedź zwołania synodu o... synodalności, to tylko niektóre z tematów, które wzbudzą zapewne gorące dyskusje.Nic dziwnego, tak zaskakująca treść połączona ze szczególną szczerością Autora musi wywołać burzę. Jedni podejdą do papieskich propozycji z entuzjazmem, inni będą zbulwersowani. Wśród tych pierwszych inny, lepszy świat, który proponuje Franciszek, wzbudzi nadzieję, ci drudzy uznają odważne marzenia za niebezpieczną utopię.Jedno jest pewne, niezależnie od stosunku do społecznych poglądów papieża Franciszka, każdy przeczyta tę książkę z wypiekami na twarzy i zapewne wielkimi emocjami.
Najnowsza adhortacja Ojca Świętego Franciszka ""Christus vivit"" (Chrystus żyje) stanowi podsumowanie synodu biskupów na temat młodzieży, który odbył się w dniach 3-28 października 2018 r. w Watykanie. Dokument składa się z dziewięciu rozdziałów. Papież przedstawia jasno wytyczoną drogę, mającą za punkt wyjścia ludzi młodych. Prezentuje m.in. to, co Pismo Święte mówi o młodych, ukazuje sytuację dzisiejszej młodzieży i jej rolę w Kościele, apelując przy tym o Kościół młody, inspirujący się młodymi. Już pierwsze słowa, które kieruje do młodych na wstępie adhortacji brzmią: ""On żyje i chce, abyś żył!"". Idąc dalej, zwraca uwagę młodych: ""Niezależnie od tego, jak bardzo byś się oddalił, Zmartwychwstały jest obok ciebie, wzywa cię i czeka na ciebie, abyś zaczął od nowa"". I kieruje apel: ""Młodzi, nie rezygnujcie z tego, co najlepsze w waszej młodości, nie patrzcie na życie z balkonu. Nie mylcie szczęścia z kanapą i nie spędzajcie całego życia przed ekranem. Nie stawajcie się też smutnym widowiskiem porzuconego pojazdu. Nie bądźcie zaparkowanymi autami, ale raczej pozwólcie, by rozkwitły wasze marzenia i podejmujcie decyzje. Ryzykujcie, nawet jeśli popełnicie błędy. Nie żyjcie, byle przeżyć z duszą znieczuloną, i nie patrzcie na świat tak, jakbyście byli turystami. Róbcie raban!"".W adhortacji papież Franciszek wyraził też opinię, że by Kościół był wiarygodny dla młodzieży, musi odzyskać pokorę i słuchać.Wydanie proponowane przez Edycję Świętego Pawła jest szczególne, ponieważ opatrzono je wprowadzeniem autorstwa Alessandry Smerilli ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych (salezjanki), która jest wykładowczynią ekonomii politycznej na Papieskim Wydziale Nauk Edukacyjnych ""Auxilium"" oraz audytorką Synodu Biskupów o młodych. Wyróżnia je także to, że zawiera indeksy: tekstów biblijnych, dokumentów Magisterium Kościoła oraz innych tekstów cytowanych i autorów.
Książka zawierająca teksty wszystkich przemówień papieża Franciszka ze Światowych Dni Młodzieży w Panamie w języku polskim, w tym niepublikowane dotąd w tłumaczeniu polskim rozważania Drogi Krzyżowej. Całość zilustrowana jest kolorowymi fotografiami z czasu ŚDM.
Chrystus żyje. On jest naszą nadzieją, jest najpiękniejszą młodością tego świata. Wszystko, czego dotknie, staje się młode, staje się nowe, napełnia się życiem. (…) On żyje i chce, abyś żył!
Najnowsza adhortacja papieża Franciszka jest skierowana przede wszystkim do ludzi młodych. Ojciec Święty z miłością przypomina w niej prawdy naszej wiary i zachęca do wzrastania w świętości i w trosce o własne powołanie. Równocześnie zwraca się do całego Ludu Bożego – duszpasterzy i wiernych – aby potraktować opiekę nad młodzieżą jako nowe wyzwanie i szansę do pobudzenia własnego wzrostu duchowego.
W swoim nauczaniu z jednej strony ostrzega przed tworzeniem zamkniętych duszpasterstw, które mogą w pewien sposób izolować młodych od rodziny i wpływów otaczającego ich świata, z drugiej, zachęca duszpasterzy do podejmowania inicjatyw, które będą umacniały młodzież w byciu świadkami Chrystusa oraz w wypełnianiu misji dawania siebie innym, które co prawda kosztuje, ale przynosi owoc obfity.
Według papieża Franciszka młodość nie jest okresem życia, ale stanem serca. Ludzie młodzi są nie tylko przyszłością świata, ale przede wszystkim jego teraźniejszością, w którą wnoszą bezcenny wkład. Dzięki temu Kościół przez wieki może się nieustannie odnawiać na różnych etapach swojej długiej historii.
Ojciec Święty poświęcił również wiele uwagi sytuacji ludzi młodych, którzy żyją w rzeczywistości wojny i doznają przemocy w niezliczonej różnorodności jej form: porwań, haraczy, przestępczości zorganizowanej, handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego i niewolnictwa, przemocy wojennej itp. Pomimo tych traumatycznych doświadczeń zachęca ich, aby nigdy nie pozwolili sobie odebrać nadziei:
Niezależnie od tego, jak bardzo byś się oddalił, Zmartwychwstały jest obok ciebie, wzywa cię i czeka na ciebie, abyś zaczął od nowa. Kiedy czujesz się stary z powodu smutku, urazów, lęków, wątpliwości lub porażek, On będzie przy tobie, aby na nowo dać ci siłę i nadzieję.
Kaplica Domu Świętej Marty, godzina 6.30. Przed drzwiami gromadzi się grupka osób oczekujących na wejście. Mszę świętą odprawi papież. Nie będzie to jednak uroczysta celebracja jak w bazylice Świętego Piotra, ale liturgia „domowa” w małej kaplicy watykańskiego domu, który Franciszek nazywa czasem swoim „klasztorem”.
Przed papieżem leży lekcjonarz otwarty na słowie Bożym. Żadnych kartek, żadnych notatek. Franciszek dobrze pamięta biblijne zalecenie: „Mów zwięźle, w niewielu słowach – wiele treści”. Homilia, którą za chwilę wygłosi, zrodzi się w bezpośrednim spotkaniu ze słuchaczami. Będzie zawierać „jedną myśl, jedno uczucie i jeden obraz”.
Papież nie powie, czego nie należy robić, jak nie należy postępować, ale zaproponuje, co możemy zrobić, zmienić w życiu na lepsze. Wskaże drogę i kierunek na przyszłość.
Tom Prawda jest spotkaniem obejmuje homilie z pierwszego roku pontyfikatu Franciszka.
„Jeśli mamy serce zamknięte, serce z kamienia, kiedyś chwycimy ten kamień w dłonie i będziemy gotowi nim rzucić”.
O powszechnym powołaniu do świętości, zagrożeniach w jej realizacji, aktualności programu zawartego w Ewangelii Jezusa Chrystusa, niektórych cechach świętości w świecie współczesnym, a także koniecznej do jej osiągnięcia walce, czujności i rozeznaniu pisze papież Franciszek w swojej trzeciej adhortacji apostolskiej: „Gaudete et exsultate” – „Cieszcie się i radujcie” (Mt 5, 12).
Najnowsza adhortacja papieża Franciszka podejmuje zagadnienie powszechnego powołania do świętości. Papieski dokument rozważa aktualność Bożego wezwania we współczesnym świecie, ze wszystkimi jego możliwościami, wyzwaniami i zagrożeniami. Bóg pragnie, abyśmy byli świętymi i oczekuje, że nie będzie zadowalało nas życie przeciętne, rozwodnione i puste, ale zaryzykujemy wędrówkę Jego drogami. Papież zachęca do dostrzegania świętości w ludziach, którzy nas otaczają: w rodzicach, w pracujących, w osobach starszych i chorych. Idąc drogami świętości, zawsze możemy liczyć na pomoc Boga, na to, że postawi na naszym szlaku tych, którzy będą nas wspierać i pobudzać do osiągnięcia celu naszej wędrówki. A ci, którzy już znaleźli się przed obliczem Boga, utrzymują z nami więź miłości i komunii, wspierając nas i wstawiając się za nami.
Papież o przyszłości Kościoła
W odważnej, bezpośredniej i osobistej rozmowie z Thomasem Leoncinim Franciszek zwraca się nie tylko do młodych ludzi całego świata – niezależnie od tego, czy są w Kościele czy nie – ale również do wszystkich osób odpowiedzialnych za ich wychowanie: rodziców, katechetów i nauczycieli.
Mówi o sile, mądrości i pasji, z równą swobodą nawiązując tak do osobistych wspomnień, jak do teologicznych dokumentów. Kontynuując swoje nauczanie ze Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, zwraca uwagę na to, że młodzi powinni być w centrum naszych rozmów o Kościele, bo to oni są jego przyszłością. Tylko dzięki temu będzie można zbudować most między młodymi a starszymi i wzniecić „rewolucję czułości”.
Papież nie boi się współczesnych wyzwań. Z nadzieją mówi o przyszłości, a synod poświęcony młodzieży, który ma się odbyć w 2018 roku, widzi jako szansę na odnowienie naszego społeczeństwa.
Papież Franciszek o najważniejszej modlitwie chrześcijan
Czy dobrze rozumiemy sens słów, które codziennie wypowiadamy wraz z ponad miliardem ludzi na ziemi? Ludzi, którzy mieszkają w różnych krajach, mają różny kolor skóry, pracę, których wiara różni się od siebie, ale jednak zgodnie powtarzają: „bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”?
Papież Franciszek sięgnął do jedynej modlitwy, której nauczył nas sam Jezus. Osobiście wytłumaczył znaczenie jej poszczególnych wezwań, zabierając tym samym głos w dyskusji o możliwych zmianach w tłumaczeniu „Ojcze nasz”. Dzięki temu mamy szansę lepiej zrozumieć, czym jest chrześcijaństwo, a przede wszystkim – na czym polega nasza relacja z Ojcem.
Daj się rozpalić Słowu
Stary i zniszczony egzemplarz Biblii towarzyszy Franciszkowi od kilkudziesięciu lat. To najcenniejszy skarb naszego papieża, świadek jego radości i płaczu, prawdziwe źródło jego Ewangelicznej energii.Dla Franciszka Biblia nie jest pięknym utworem literackim, czy obiektem jałowych akademickich dyskusji. Jest Słowem Bożym. Żywą księgą, która płonie jak ogień.
W Księdze ognia fragmentom Starego i Nowego Testamentu towarzyszą medytacje i komentarze Franciszka. Papież jezuita często czyta Pismo metodą ignacjańską, opracowaną przez założyciela swojego zakonu. Jej istotą jest "wchodzenie" w biblijne sceny, aby przeżywać je głęboko, egzystencjalnie, w odniesieniu do swojego życia.
Miejscem Biblii nie jest uniwersytecka biblioteka, lecz Twój plecak, torebka, kieszeń. Niech moc Słowa rozpala każdy Twój dzień.
Chcę wam powiedzieć, w jaki sposób ja czytam moją starą Biblię. Często biorę ją, trochę czytam, a potem odkładam i pozwalam, aby Pan patrzył na mnie. To nie ja patrzę na Niego, ale to On patrzy na mnie. Czuję w głębi swojego jestestwa to, co mówi do mnie Pan.
Franciszek
Pozwól Bogu się przytulić
Dziś serce Kościoła nie bije w Pałacu Watykańskim – bije w Domu Świętej Marty. To tutaj – w małej kaplicy – padają słowa, które są najczęściej cytowanymi wypowiedziami Papieża. Tylko wybrani mogą na żywo wysłuchać głoszonych tam przez Franciszka kazań. Ich treść po raz pierwszy jest w Polsce publikowana w formie książki.
Papież nie obawia się podejmować nawet najtrudniejszych kwestii. Mówi o księżach przywiązanych do pieniędzy, krytykuje państwa sprzedające broń krajom toczącym wojny, upomina rządy ograniczające wolność sumienia.
Przede wszystkim jednak skupia się na wierze, która nie jest zadaniem do wykonania, radości, która może być udziałem każdego z nas, i nadziei, która nigdy nie zawodzi. W centrum myśli Franciszka zawsze stoi Bóg, który cierpliwie na nas czeka i nieustannie przebacza. On odnajduje nas na marginesie, wśród naszych grzechów i błędów. Gdy mamy potrzebę uzdrowienia, odkrywamy w sobie pragnienie Boga i wtedy On może wejść do naszego życia.
Ojciec Święty nie używa trudnych teologicznych terminów. Mówi prostym językiem, a jego słowa są łagodne i pełne troski.
Książka zawiera wypowiedzi Ojca Świętego Franciszka skierowane do młodych oraz teksty wypowiedzi z Podróży Apostolskiej do Polski na XXXI Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Szczególnie istotną treścią publikacji są pytania polskich biskupów i odpowiedzi Ojca Świętego podczas zamkniętego dla mediów spotkania z Polskim Episkopatem w katedrze na Wawelu.
Wszystkie przemówienia i homilie Franciszka w Polsce
Papież Franciszek był w Polsce tylko pięć dni, ale zdążył powiedzieć wszystko, co potrzebowaliśmy usłyszeć.
W prostych słowach akcentował potrzebę miłosiernej miłości, którą chcemy przyjmować i którą powinniśmy się dzielić. Dialogował z młodzieżą, dawał jej konkretne zadania, które od razu zapadały w pamięć, zmuszając do myślenia i rewizji poglądów. Młodzi byli zafascynowani, a w ich sercach kiełkowała potrzeba dzielenia się tym, co usłyszeli, z innymi – bo przecież takie jest zadanie każdego chrześcijanina: głosić Ewangelię całemu światu.
Teraz możemy wrócić do tego, co papież mówił w czasie ŚDM. Jego słowa – w niezmienionej formie – są takie, jak sam Franciszek – rewolucyjne, bezpośrednie, a jednak pełne miłości.
Bardzo potrzebujemy zapisu słów Franciszka. Potrzebujemy do nich sięgać, by przypominały nam, że doświadczenie ŚDM w Krakowie nie było czymś jednorazowym. Chodzi o to, by każde słowo, jakie papież wypowiedział w Krakowie, młodzi zabrali ze sobą i przekazywali dalej.
bp Grzegorz Ryś
Tekst adhortacji Amoris laetitia (radość miłości) – owoc synodu o rodzinie – choć obszerny jest napisany zrozumiałym językiem. Jak sam papież Franciszek radzi, nie należy czytać jej jednym „haustem”, tylko wybierać sobie najbardziej interesujący spośród ośmiu rozdziałów. Rozpoczyna dokument biblijna refleksja-wykład ewangelicznych przypowieści oraz nauki o miłości św. Pawła. Mamy opowieść o dzisiejszej rodzinie żyjącej w trudnych czasach, ale będącej zalążkiem dobra i miłości. Następnie przypomniane zostały podstawowe kwestie nauczania Kościoła o małżeństwie i rodzinie. Mamy piękne przesłanie dla narzeczonych, którzy niebawem staną się rodziną, o wychowaniu dzieci. Słowa, które zostały zapisane to nie tylko opis, ale ciepło, pociecha, życzliwość spojrzenia na problemy, podsuwanie rad, obrazów dobra. Inspirujący jest też rozdział kierowany do kapłanów. Ale rozdział ostatni o związkach nieformalnych – jak stwierdza Papież – będzie dla wielu ciekawy. Tych ludzi Papież nie odrzuca, a wręcz daje im pocieszenie, praktyczne, codzienne rady odnoszące się do ciepła rodzinnego i ludzkiego, które w każdej sytuacji należy podtrzymywać, nawet wtedy, kiedy jest się daleko od ideału, gdy nie żyje się łaską sakramentalną. W Roku Miłosierdzia dokument ten powinien pobudzić rodziny chrześcijańskie do docenienia darów małżeństwa i rodziny.
Niniejsza książka zawiera wybrane wypowiedzi papieża Franciszka, stanowiące refleksję nad zagadnieniem, w jaki sposób współczesny Kościół spełnia swoją misję bycia świadkiem miłosierdzia i na ile wzoruje się w tym na Maryi. To nauczanie papieskie – homilie, orędzia, przemówienia czy modlitwy – wpisuje się w przekonanie, że szczególnie dziś człowiek potrzebuje pomocy drugiego człowieka, potrzebuje przebaczenia i miłości Ojca Niebieskiego, potrzebuje wstawiennictwa Matki Najświętszej, chrześcijanie zaś są wezwani, by nieść każdemu Ewangelię miłosierdzia.
Miłosierdzie to imię Boga - Papież Franciszek I
Nowa książka papieża Franciszka I już w Polsce. „Miłosierdzie to imię Boga” składa się z dwóch części: obszernego wywiadu z papieżem na temat spraw Kościoła i wiary; oraz papieskiej bulli „Misericordiae Vultus”, poświęconej miłosierdziu. Czytelnik znajdzie w książce 9 rozdziałów, z których każdy porusza osobne zagadnienie. Padają trudne i często niewygodne dla duchownych pytania: o homoseksualistów, nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, rolę i misję Kościoła w dzisiejszych czasach oraz sens wybaczania bliźnim i miłosierdzia.
Wyjątkowa książka papieża Franciszka
Wywiad z papieżem Franciszkiem przeprowadza włoski pisarz i dziennikarz katolicki Andrea Tornielli. Ojciec Święty oprócz spraw Kościoła opowiada o swoim duszpasterstwie, latach młodości i wyborze na tron Piotrowy. Najważniejszym przesłaniem tej bogatej rozmowy jest fakt, że wbrew pozorom Kościół jest dla wszystkich, dla ludzi słabej wiary, grzeszników, czy ludzi z odmiennych kultur. Bóg chce wszystkich mieć w swoim domu, więc przygarnie wszystkich, którzy do niego przyjdą.
Fragment książki
Co sądzi Ojciec Święty o tym, kto spowiada się stale z tych samych grzechów?
Franciszek: Jeśli mówimy o niemal automatycznym powtarzaniu stałej formułki, powiedziałbym, że penitent nie jest dobrze przygotowany, nie otrzymał odpowiedniej katechezy, nie potrafi zrobić rachunku sumienia i nie wie o wielu popełnianych grzechach, nie zdaje sobie z nich sprawy...
Bardzo podoba mi się spowiedź dzieci, ponieważ one nie są abstrakcyjne, mówią po prostu, co się stało. Wywołują uśmiech. Są proste: mówią o tym, co się stało, wiedząc, że to, co zrobiły, jest złe. Jeśli pojawia się powtarzalność, która przeradza się w przyzwyczajenie, to tak, jakbyśmy nie byli w stanie wzrastać w świadomości samych siebie i Pana: tak, jakbyśmy nie dostrzegali, że zgrzeszyliśmy, że mamy rany, z których musimy wyzdrowieć. Spowiedź jako rutynę opisywało w pewnym stopniu porównanie do pralni, o którym mówiłem wcześniej. Tak wielu jest ludzi zranionych, również psychicznie, którzy tego nie dostrzegają. To powiedziałbym, myśląc o kimś, kto spowiada się za pomocą stałej formułki...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?