Gdzie można spotkać Pana Boga?Po co się modlić?A gdyby tak zapytać Papieża, jakie miał zabawy w dzieciństwie?Albo co zrobić po kłótni z kimś bliskim?Trzymasz w swoich rękach książkę, w której nie brakuje nadziei, prawdziwych pytań i szczerych odpowiedzi. Dzieci z całego świata chcą dowiedzieć się od Papieża Franciszka o zabawach, które sprawiały mu radość w dzieciństwie, dlaczego są wojny, jak pocieszyć cierpiącą osobę, gdzie można znaleźć szczęście i dlaczego warto zachwycać się najmniejszymi rzeczami. Zadają pytania, a On odpowiada w prosty sposób, językiem zrozumiałym dla każdego. Tego małego i tego dużego.Jezus porównuje pokolenie Mu współczesnych do dzieci bawiących się na rynku. Dzieci te są przekorne, ale wynika to z ich natury, ciekawości poznawania świata. Mają prawo zadawać pytania, szukać granic, niejako je badać, sprawdzając, dlaczego tu, a nie gdzie indziej są wyznaczone. Dzieci są szczęśliwe, jeśli mają komu takie pytania zadawać. Trudno znaleźć lepszego adresata niż Papież Franciszek.bp Artur Ważny, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej
Wertując stronice cennej księgi zwanej życiem, papież Franciszek prowadzi nas drogą pełną wzruszeń, radości i cierpienia, i zaprasza do wejrzenia w przeszłość, dzięki której lepiej zrozumiemy naszą teraźniejszość.[cytat]Nie wolno jednak nigdy zapominać o najważniejszej nauce: zawsze możemy przejrzeć historię naszego życia, by upamiętnić pewne fragmenty i przekazać je temu, kto nas słucha.Żeby nauczyć się żyć, każdy z nas wpierw musi nauczyć się kochać.*Papież Franciszek po raz pierwszy opowiada historię swojego życia, przygląda się jej z perspektywy tych wydarzeń, które w minionych osiemdziesięciu latach odcisnęły największe piętno na ludzkości, i przybliża nam korzenie tych idei, które wielu uzna za odważne, a które wyróżniają jego pontyfikat: od śmiałego sprzeciwu wobec ubóstwa i plądrowania środowiska naturalnego po bezpośrednie słowa skierowane do światowych liderów, by zmienili podejście do takich tematów jak dialog między narodami, wyścig zbrojeń czy walka z nierównością.Jorge Mario Bergoglio bierze za rękę Czytelniczki i Czytelników i dzięki wspomnieniom prowadzi ich przez dekady, od wybuchu II wojny światowej w 1939 roku, kiedy przyszły papież miał niecałe trzy lata, aż po dzień dzisiejszy. Głos papieża, przekazującego niezwykle osobiste wspomnienia, przeplata się z głosem narratora, który w każdym rozdziale rekonstruuje historyczny kontekst. A oto co sam Ojciec Święty mówi o książce: "Życie zrodziło się z potrzeby serca, aby przede wszystkim młodzi ludzie mogli wysłuchać głosu starego człowieka i zastanowić się nad tym, co przeżywa nasza planeta, by w przyszłości unikać błędów przeszłości. Pomyślmy o wojnach, które wstrząsały i nadal wstrząsają światem. Pomyślmy o ludobójstwach, o prześladowaniach, o nienawiści dzielącej braci i siostry wyznających różne religie! Ileż cierpienia! W pewnym wieku każdy powinien otworzyć księgę pamięci i zajrzeć do wspomnień, by spoglądając wstecz, czegoś się nauczyć, by odnaleźć nie tylko to, co niezbyt dobre, co toksyczne, co splotło się z popełnionymi grzechami, lecz także całe dobro, jakie Bóg nam zesłał. Wszyscy powinniśmy przeprowadzić takie rozeznanie, zanim będzie za późno!".
Rozeznawać, by żyć w pełniŻycie jest utkane z różnych decyzji. Wybory nas konstytuują, pomagają nam stać się sobą: ludźmi spełnionymi i świadomymi tego, kim jesteśmy, kim chcielibyśmy być. Mają istotne znaczenie także w naszej relacji z Bogiem. Właśnie dlatego papież Franciszek, uczeń św. Ignacego z Loyoli - mistrza wnikliwości - powraca do pytania o to, jak słuchać Boga, który mówi do ludzkiego serca.Podejmuj dobre decyzje, unikaj powierzchownościi doświadczaj duchowego pokojuRdzeń publikacji stanowią papieskie katechezy o rozeznawaniu, które cieszyły się wielkim zainteresowaniem wiernych, ale zamieszczono w niej również inne teksty, w których Ojciec Święty ukazuje jego znaczenie zarówno w wielu aspektach życia zarówno świeckich, jak i duchownych. Franciszek podkreśla w nich wielokrotnie, że wewnętrzna czujność i mądrość są sztuką, którą można stopniowo opanować.Tego musimy się nauczyć- słuchać własnego serca: aby wiedzieć, co się dzieje, jaką podjąć decyzję, dokonać oceny sytuacji, trzeba słuchać własnego serca. Słuchamy telewizji, radia, telefonu komórkowego, jesteśmy mistrzami w słuchaniu, ale pytam was: czy umiecie słuchać swojego serca? Czy zatrzymujesz się i mówisz: "Ale jak to jest z moim sercem? Czy jest zadowolone, czy jest smutne, czy czegoś szuka?".
List apostolski Desiderio desideravi ukazał się 29 czerwca 2022 r. Tytuł został zaczerpnięty z Ewangelii Łukasza (22, 15): Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Dokument mówi o duchowości wynikającej ze sprawowanej liturgii. Zachęty zawarte w liście są skierowane nie tylko do osób duchownych, ale także i do wiernych świeckich. Papież Franciszek pragnie, aby wszyscy katolicy rozumieli i byli świadomi, jak wielkie dzieło Boga sprawują i równocześnie w nim uczestniczą.
Te refleksje na temat wiary zgodne z tym wszystkim, co Magisterium Kościoła powiedziało o tej cnocie teologalnej pragnę dołączyć do tego, co Benedykt XVI napisał w encyklikach o miłości i nadziei. Prawie skończył on pracę nad pierwszym szkicem encykliki o wierze. Jestem mu za to głęboko wdzięczny i w duchu Chrystusowego braterstwa przejmuję jego cenne dzieło, dodając do tekstu kilka przemyśleń. Następca Piotra, wczoraj, dziś i jutro, jest bowiem zawsze wezwany do utwierdzania braci w tym niezmierzonym skarbie, jakim jest wiara, którą Bóg daje jako światło na drodze każdego człowieka. (Lumen Fidei nr 7)
Zachęcamy do lektury Listu Ojca Świętego Franciszka na Rok Świętego Józefa. Dodatkowo dołączyliśmy Dekret Penitencjarii Apostolskiej oraz modlitwy do Świętego Józefa.
"Obecnie , po zakończeniu tego jubileuszu, nadszedł czas spojrzenia w przyszłość i zrozumienia, w jaki sposób iść dalej wiernie, z radością i entuzjazmem, aby doświadczyć bogactwa miłosierdzia Bożego. Nasze wspóloty będą nadal mogły być żywe i dynamiczne w dziele nowej ewangelizacji, na tyle, na ile "nawrócenie duszpasterskie", do którego przeżywania jesteśmy wezwani, będzie codzienne kształtowane przez odnawiającą moc miłosierdzia." (nr 5)
Posynodalna Adhortacja Apostolska Ojca Świętego Franciszka. "Radość miłości przeżywana w rodzinach jest także radością Kościoła. Jak wskazali Ojcowie synodalni, pomimo licznych oznak kryzysu małżeństwa "pragnienie rodziny jest stale żywe, zwłaszcza wśród ludzi młodych, i motywuje Kościół". Odpowiadając na to pragnienie "Chrześcijańskie przepowiadanie dotyczące rodziny to doprawdy dobra nowina". (nr 1 AL)
Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć
Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów się podnieść”.
Przekonuje, że wiele zależy od nas samych. „To nasze wybory i zaniechania, a nie los, pociągnęły nas w dół”.
Wierzy w kobiety. „W obliczu udręki i zwątpienia, w obliczu nieszczęścia potrafią działać, nie pozwalają się sparaliżować… Kościół wciąż potrzebuje lepszego zrozumienia roli kobiet w swoim wnętrzu… Należy w pełni zaangażować kobiety w procesy decyzyjne”.
Nie zapomina o młodych, których prosi, by nie bali się marzyć o rzeczach wielkich. Podnosi na duchu osoby samotne oraz przygnębione wydarzeniami ostatniego czasu.
Naszkicowana przez papieża nowa mapa drogowa daje nadzieję, że świat jutra zależy od nas.
Encyklika papieża Franciszka Fratelli tutti podpisana 3 października 2020 r. w Asyżu jest encykliką społeczną skierowaną nie tylko do ludzi wierzących, ale do wszystkich ludzi dobrej woli. Poświęcona jest braterstwu i przyjaźni społecznej Papież pisze o braterstwie uniwersalnym, które nie ma nic wspólnego ze wspólnotą krwi, za to przekracza granice geograficzne i granice narodów, religii i wszystkich ras. Odnosi się zwłaszcza do człowieka, który jest słaby, chory, potrzebujący. W dokumencie bardzo wyraźnie podkreślone zostało: nie dla wojny, nie dla kary śmierci i nie dla kary dożywocia.
Encyklika Fratelli tutti. O braterstwie i przyjaźni społecznej Ojciec Święty FranciszekZbyt długo pozostawaliśmy w stanie degradacji moralnej, drwiąc z etyki, dobroci, wierności, uczciwości. Nadeszła chwila, by uznać, że ta radosna powierzchowność na niewiele się nam zdała Papież Franciszek Encyklika Fratelli tutti powstała w czasie szczególnym dla Kościoła i dla świata. Wydarzenia związane z pandemią Covid-19 ujawniła złudne poczucie bezpieczeństwa i niezdolność do wspólnego działania. Zmusiły wszystkich – bez względu na wyznawaną wiarę i poglądy – do weryfikacji stylu życia, relacji, organizacji społeczeństw. W tym trudnym momencie Papież stawia nam za wzór św. Franciszka z Asyżu, który "wszędzie rozsiewał pokój i podążał u boku ubogich, opuszczonych, chorych, odrzuconych, ostatnich”. Przypomina, że tytułowe braterstwo i przyjaźń to bezinteresowne uczucie do innych istnień ludzkich, bez względu na różnice i przynależność, które powinno wyrażać się poprzez akty dobroczynne, różne formy pomocy i hojne działania w momentach potrzeby. Przestrzega, że „ludzie nie są już postrzegani jako podstawowa wartość, którą należy szanować i chronić, szczególnie jeśli są ubodzy lub niepełnosprawni, jeśli «nie są jeszcze potrzebni» – jak dzieci nienarodzone – lub «nie są już potrzebni» – jak osoby starsze”.Franciszek zwraca uwagę na trendy, które zachęcają współczesnego człowieka do odcinania się od korzeni i doświadczeń poprzednich pokoleń na rzecz budowania wszystkiego „od nowa”, do opierania się tylko i wyłącznie na własnych umiejętnościach i majątku oraz konsumpcjonizmie. Mocno podkreśla, że „narody, które są wyobcowane ze swej tradycji, tracą wraz z obliczem duchowym także spójność moralną i wreszcie niezależność ideologiczną, ekonomiczną i polityczną”. To również sprawia, że świat polityki ulega presji ponadnarodowych potęg gospodarczych, które stosują zasadę „dziel i rządź”.Kolejnym tematem podjętym przez Papieża w dokumencie jest sytuacja kobiet. "Kobiety mają dokładnie taką samą godność i prawa jak mężczyźni" przypomina autor i równocześnie ubolewa, że w XXI wieku organizacja społeczeństw jest nadal daleka od wprowadzenia w życie tego twierdzenia – „Słowa mówią jedno, ale decyzje i rzeczywistość wykrzykują inne przesłanie”. Podobnie jest z niewolnictwem, mimo licznych umów międzynarodowych, rozmów, programów w wielu miejscach na świecie ludzie są pozbawiani wolności i żyją w warunkach zbliżonych do niewolnictwa.Papież piętnuje postawy nietolerancji wobec migrantów w Kościele: "Wciąż jednak są tacy, którzy utrzymują, iż czują się zachęcani lub przynajmniej upoważnieni przez swoją wiarę do wspierania różnych form zamkniętego i agresywnego nacjonalizmu, postaw ksenofobicznych, pogardy, a nawet znęcania się, wobec tych, którzy są odmienni(…) Jezus Chrystus nigdy nie zachęcał do podsycania przemocy i nietolerancji".Na koniec Franciszek apeluje o budowę "wspólnoty przynależności i solidarności", krzewienie "dobra moralnego" oraz bezinteresowności. I przestrzega: zasada "ratuj się, kto może" szybko przełoży się na "wszyscy przeciwko wszystkim". "A to będzie gorsze niż pandemia". Dlatego ważne jest, abyśmy „przeszli do nowego sposobu życia i odkryli raz na zawsze, że potrzebujemy siebie nawzajem".
Dla mnie jest on WielkiFranciszek o św. Janie Pawle IIWszystko zaczęło się od krótkiej rozmowy z papieżem ks. Luigiego Marii Epicoco, w trakcie której Franciszek podzielił się osobistymi wspomnieniami o św. Janie Pawle II. Właśnie wtedy zrodził się pomysł tej książki. Franciszek zapragnął opowiedzieć światu, kim tak naprawdę jest dla niego święty Jan Paweł II.W tej niezwykłej rozmowie odkrywamy papieża jako prawdziwego spadkobiercę i kontynuatora nauki papieża Polaka. Franciszek odnosi się do wielu kwestii często dyskutowanych we współczesnym Kościele, takich jak rola kapłanów w świecie, celibat czy znaczenie tajemnic fatimskich. Przypomina także, że dla Karola Wojtyły chrześcijaństwo zamieszkuje w normalności człowieka, żyjącego w komunii z Chrystusem.W 100. Rocznicę urodzin papieża Polaka Franciszek zaprasza nas, byśmy wraz z nim na nowo sięgnęli do głębi proroczego nauczania Jana Pawła II.
Jeśli Boże wezwanie wymaga uważnego słuchania krzyku ubogich a jednocześnie krzyku ziemi, to dla nas „wołanie, jakie Amazonia wznosi do Stwórcy, jest podobne do wołania Ludu Bożego w Egipcie (por. Wj 3, 7). Jest to krzyk zniewolenia i opuszczenia, przyzywający wolności”.
Papież Franciszek
„Umiłowana Amazonia ukazuje się przed światem z całym swoim blaskiem, dramatem, swoją tajemnicą” - tak zaczyna się posynodalna adhortacja apostolska Querida Amazonia. Papież Franciszek zwraca uwagę całego Kościoła na ten region z dwóch powodów. Po pierwsze, aby wzbudzić troskę o tę ziemię wobec niesprawiedliwości i cierpienia, jakie je dotykają. Po drugie, widzi w doświadczeniach Amazonii inspiracje dla wspólnot innych regionów globu do odważnego stawienia czoła ich problemom.
Papież diagnozuje i wytycza kierunki rozwiązań w formie marzeń o Amazonii: Amazonii, która walczy o prawa najuboższych, broni swojego bogactwa kulturowego, strzeże piękna natury,
i w której działają zaangażowane wspólnoty chrześcijańskie.
Papież ubolewa nad faktem, że Amazonia jest postrzegana jako ziemia niczyja. Niszczenie środowiska naturalnego sprawia, że rodzimi mieszkańcy są zmuszani do opuszczania swoich siedzib i przenoszą się do miast. Pozbawieni swoich korzeni trafiają na margines życia społecznego i stają się ofiarami handlu ludźmi i prostytucji. Aby temu zapobiec, Ojciec Święty zachęca różne środowiska do solidarnego działania przeciwko “sieci korupcji”. Zdaniem Papieża należy wznieść się ponad konflikty i znaleźć przestrzeń dla dialogu oraz podjąć współpracę na rzecz dobra wspólnego. Jakże byśmy mieli razem nie walczyć – pyta Franciszek. - Jakże byśmy mieli wspólnie się nie modlić i pracować ramię w ramię dla obrony ubogich Amazonii?
Franciszek podkreśla, że w Amazonii uwidacznia się ścisły związek między człowiekiem i naturą. Przypomina tym samym, że troska o środowisko i troska o ubogich są nierozdzielne,
a równowaga ekologiczna na naszej planecie zależy od stanu tego regionu. Dlatego postuluje ustanowienie systemu normatywnego, który ograniczy samowolę gospodarczą na tym terenie.
Papież zachęca też do nawiązania prawdziwego dialogu międzykulturowego, w którym „kultury na pozór bardziej rozwinięte” mogą się uczyć od ludów, które rozwinęły dziedzictwo kulturowe w powiązaniu z naturą. Czego możemy się nauczyć od ludów Amazonii? Przede wszystkim szacunku dla wielowiekowych tradycji, więzi rodzinnych i wspólnotowych oraz szacunku dla otaczającej nas przyrody.
Ostatni rozdział papież skierował do pasterzy i katolików świeckich. Nawołuje w nim do wielkiej ewangelizacji Amazonii, która powinna być zintegrowana z jej wymiarem duchowym. Ostrzega, że nie powinna ona polegać na wprowadzaniu Ewangelii w stylu zachodnim, ale przez inkulturację sakramentów, liturgii i posługi.
Franciszek zaleca wszystkim biskupom, aby posyłali do Amazonii tych, którzy wykazują się powołaniem misyjnym nie tylko kapłanów, ale też i świeckich. Jest przekonany, że tylko dzięki ich zaangażowaniu i odpowiedniej formacji Kościół w Amazonii będzie mogł się rozwijać. Docenił też rolę kobiet, dzięki którym wiele wspólnot przetrwało pomimo braku kapłanów, i których działania określił jako przedłużenie „siły i czułości Maryi”.
Papież zakończył Querida Amazonia modlitwą zawierzenia do Maryi, Matki Amazonii: Matko
o przebitym sercu, Cierpiąca w Twoich znieważonych dzieciach i w zranionej przyrodzie, króluj
w Amazonii wraz z Twoim Synem. Króluj, aby nikt inny nie czuł się właścicielem dzieła Bożego. Tobie ufamy, Matko życia, nie zostawiaj nas w tej mrocznej godzinie. Amen
Posynodalna adhortacja apostolska Christus vivit skierowana jest do młodych i całego Ludu Bożego.Papież Franciszek podsumowuje prace synodu, który odbył się jesienią 2018 r. pod hasłem Młodzi, wiara i rozeznawanie powołania. Porusza kwestie sytuacji, w której znajdują się młodzi ludzie na całym świecie, i zadań duszpasterskich, ale przede wszystkim przypomina o roli młodych w społeczeństwie, pisze do nich o dobrym przeżywaniu młodości oraz powołaniu i przypomina, że młodość jest niepowtarzalnym i pobudzającym okresem życia, który przeżył sam Jezus, uświęcając go.
Papież, pytany o życie konsekrowane o źródła, z których czerpie ono swą siłę i swój sens, o trudy i wyzwania dnia dzisiejszego, a także o bliższą i dalszą przyszłość stanu zakonnego i duchownego odpowiada szczerze i głęboko. Nie uchyla się przy tym od rozmowy na tematy trudne: mówi o klerykalizmie, o konfliktach, które są nieodłączną częścią każdej rzeczywistości, ale też o potrzebie sięgania do źródeł, o pasji i zakochaniu w Jezusie.Podkreśla przy tym, że wszyscy musimy się nauczyć, jak ulepszać relacje wewnątrz Kościoła to ważne nie tylko dla samego Kościoła, ale też dla jego relacji ze światem.Rozmowę przeprowadził w sierpniu tego roku, tuż przed papieską podróżą apostolską do Dublina, Fernando Prado, klaretyn, profesor Instituto Teológico de Vida Religiosa i dyrektor Publicaciones Claretinas w Madrycie.
Mądrość przychodzi z wiekiem
Oni najlepiej rozumieją, że życie czasem się komplikuje. Gdy popełniamy błąd, stają przy nas. Osoby starsze to nieocenieni doradcy. Upływający czas zabrał im młodość, lecz dał mądrość.
Ta jedyna w swoim rodzaju książka powstała dzięki pomysłowi Franciszka. Papież zaprosił ludzi starszych, by tak jak on podzielili się własnym doświadczeniem. Constance Caruso, która przez lata myślała, że nie ma niczego, co mogłaby dać innym, przekonuje, że nie warto wciąż analizować niepowodzeń, ale brać je za dobrą monetę. Trzeba kochać, mówi Maria Śmiałowska – jedna z trojga polskich bohaterów tej książki – bo patrząc z perspektywy czasu, żałuje się tylko braku miłości. Wiara we własne siły i cierpliwe podążanie za wewnętrznym przekonaniem przynosi efekt, podkreśla Martin Scorsese – reżyser, który odniósł światowy sukces.
Każda z tych kilkudziesięciu historii została napisana przez życie. Zawarta w nich mądrość daje siłę do odważnego mierzenia się z każdym dniem.
Franciszek potrafi dzielić się mądrością czasu. Pokazał to w książce Dzieci piszą listy, papież Franciszek odpowiada, która w Polsce stała się bestsellerem. Teraz wspólnie ze swoimi przyjaciółmi udowadnia, że starość jest piękna i może wesprzeć młodość w jej szaleństwach, radościach i porażkach.
Stawiasz sobie ważne pytania?
Otwórz tę książkę!
Jest pełna dobrych podpowiedzi.
Niczego się nie boję…”
Papież Franciszek podsumowuje pięć lat swojego pontyfikatu
Zwolennicy nazywają go prorokiem, zagorzali krytycy – heretykiem. Od momentu objęcia urzędu wprowadza rewolucyjne zmiany w Kurii Rzymskiej. Zadziwia świat, rezygnując z mieszkania w papieskich apartamentach, obmywając nogi muzułmance i transseksualiście, dokonując gestów pojednania z tradycjonalistami i świętując pięćsetlecie reformacji.
Do czego prowadzą jego reformy?
Czemu służą jego pozornie niespójne gesty?
Dlaczego nie został zrozumiany w Polsce?
W tej niecodziennej rozmowie z francuskim intelektualistą Franciszek odważnie opowiada o życiowych doświadczeniach, które go ukształtowały. Pierwszy raz tak szeroko kreśli wizję naprawy świata i Kościoła.
Ta książka to intelektualne wydarzenie 2018 roku!
Po raz pierwszy wywiad z najwyższym zwierzchnikiem Kościoła i twórcą polityki Watykanu nie jest zbiorem uładzonych pytań i odpowiedzi, lecz prawdziwym dialogiem – nie wolnym od potknięć i trudności.
„Le Monde”
Dominique Wolton jest dyrektorem badań naukowych w CNRS, francuskim odpowiedniku PAN. W autorskiej teorii komunikacji podkreśla pierwszeństwo człowieka i polityki przed techniką i gospodarką. Jest autorem ponad trzydziestu prac, przetłumaczonych na dwadzieścia języków.
Dominique Wolton o spotkaniu z Franciszkiem:
Franciszek nie operuje w tych samych co my ramach czasowych. My odnosimy się do minionych 30 lat, maksymalnie półwiecza, a dziś świat jeszcze bardziej przyśpiesza. Papież natomiast patrzy z perspektywy 3 tys. lat, co może prowadzić do pewnych nieporozumień. Po drugie, nieustannie odwołuje się do Ewangelii, a konkretnie, że należy zwracać się do ubogich i wykluczonych, bo to jest podstawa nauczania Kościoła. Po trzecie, Franciszek to Papież polityk, który zajmuje stanowisko polityczne, choćby w kwestiach migracji.
(Materiał Radia Watykańskiego, źródło cytatu: Dominique Wolton o Papieżu: uderzyła mnie jego wolność)
Premiera wydawnictwa zaplanowana jest na 100 dni przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie, połączonymi z pierwszą papieską pielgrzymką do Polski.
Publikacja przedstawia „Wielką Katechezę o Rodzinie”, głoszoną systematycznie przez Papieża podczas środowych audiencji generalnych, w okresie gorących dyskusji towarzyszących obradom Synodu o Rodzinie. Zbiór stanowi komplet katechez papieskich na ten temat. „Ta książka powinna trafić do każdej polskiej rodziny!” – uważa wydawca.
Papież rozczarował liberałów i prezentuje tradycyjne nauczanie Kościoła Katolickiego względem seksualności człowieka i bioetyki. Dlatego ten cykl katechez sam w sobie stanowi dużą wartość. Ta książka to żywe słowa papieża, proste, skierowane bezpośrednio do odbiorców. Franciszek to papież dostępny, łagodny, jakiego znamy i jakiego pokochali wierni.
To wyjątkowa książka, także dlatego, że nie jest wywiadem (jak wydana obecnie książka „Miłosierdzie to imię Boga” przez Znak), albo dokumentem – adhortacją czy encykliką, pisaną przez gremium ghostwriterów. Nie jest też przypadkowym zbiorem wyrwanych z kontekstu cytatów, jak wiele dostępnych na rynku papieskich publikacji.
Każda katecheza opiera się na konkretnym tekście biblijnym. Koncentruje się wokół osób tworzących rodzinę – rodzice, dzieci, dziadkowie, objawieniu planu Boga wobec człowieka – powołaniu do małżeństwa, byciu kobietą lub mężczyzną oraz wokół współczesnych problemów, takich jak choroby, praca, żałoba, zranienia czy przekazywanie wiary.
Publikacja jest wynikiem współpracy Instytutu Globalizacji z watykańskim Liberia Editrice Vaticana. Wstęp do wydania napisał metropolita diecezji charkowsko-zaporoskiej bp Jan Sobiło, a szerokie omówienie katechez przygotował znany i ceniony teolog ks. prof. Robert Skrzypczak.
Czwarta encyklika papieża Franciszka poświęcona jest tajemnicy Bożego Serca. Według arcybiskupa Brunona Forte jest ona kluczem do zrozumienia całego nauczania obecnego papieża. Dokument został zainspirowany obchodami 350. rocznicy objawień Najświętszego Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque. Ojciec święty przypomina jednak, że fundamenty nabożeństwa do Najświętszego Serca zostały położone znacznie wcześniej. Przywołuje postaci mistyczek i mistyków, takich jak św. Mechtylda z Hackeborn, Juliana z Norwich, św. Gertruda czy św. Bonawentura, którym Jezus objawiał prawdę o swym przepełnionym żarliwą miłością Sercu. Podąża w tym za myślą Benedykta XVI, który napisał, że „tajemnica miłości Boga do nas nie stanowi jedynie treści kultu i nabożeństwa do Serca Jezusowego, ale jest także treścią wszelkiej prawdziwej duchowości i pobożności chrześcijańskiej. Należy zatem podkreślić, że podstawy tego nabożeństwa są tak stare, jak samo chrześcijaństwo”. Papież Franciszek odnosi się również do duchowych doświadczeń św. Ignacego Loyoli, św. Teresy z Lisieux, św. Faustyny Kowalskiej, a także św. Jana Pawła II, który napisał, że Serce Chrystusa jest „arcydziełem Ducha Świętego”. Encyklika Dilexit nos wskazuje na głęboką potrzebę miłości i miłosierdzia w dzisiejszym świecie, której zaradzić może kontemplacja Najświętszego Serca Jezusa. To przesłanie skierowane jest nie tylko do Kościoła, ale do całego świata – aby w czasach pełnych napięć, niepewności i podziałów odnaleźć drogę do jedności, pokoju i miłości, których uosobieniem jest Chrystus.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?