Skromny, niepozorny ksiądz katolicki, który zaskakuje błyskotliwym umysłem i niezwykłą zdolnością przenikania ludzkich tajemnic - oto ojciec Brown, jeden z najsłynniejszych literackich detektywów wszech czasów. W przeciwieństwie do wielu śledczych nie tyle polega na dowodach materialnych ani nowoczesnych metodach kryminalistyki, ale na głębokim zrozumieniu ludzkiej natury. Tajemnice, zbrodnie i intrygi, a wszystko to w charakterystycznym dla Gilberta Keitha Chestertona stylu pełnym inteligentnego humoru, ironii i refleksji nad dobrem i złem. Książki o ojcu Brownie to klasyka literatury detektywistycznej, która nie tylko wciąga, ale i skłania do głębszych przemyśleń.
Skromny, niepozorny ksiądz katolicki, który zaskakuje błyskotliwym umysłem i niezwykłą zdolnością przenikania ludzkich tajemnic - oto ojciec Brown, jeden z najsłynniejszych literackich detektywów wszech czasów. W przeciwieństwie do wielu śledczych nie tyle polega na dowodach materialnych ani nowoczesnych metodach kryminalistyki, ale na głębokim zrozumieniu ludzkiej natury. Tajemnice, zbrodnie i intrygi, a wszystko to w charakterystycznym dla Gilberta Keitha Chestertona stylu pełnym inteligentnego humoru, ironii i refleksji nad dobrem i złem. Książki o ojcu Brownie to klasyka literatury detektywistycznej, która nie tylko wciąga, ale i skłania do głębszych przemyśleń.
"Idea narodowa jest wytworem stuleci - jej istnienie nie jest zależne od woli jednostek, jej trwałość ma głębsze podstawy niż trwałość programów politycznych, rządów i nawet ustrojów państwowych. Z jej istnieniem jako z czynnikiem stałym muszą się liczyć i kierownicy polityki narodu, i państwa, w którym ten naród żyje. Zdrowa polityka polega nie na żądaniu, ażeby naród zmienił treść swego życia moralnego, swoje ideały, ale na dążeniu do stworzenia takich instytucji politycznych, w których potrzeby moralne narodu znajdą zaspokojenie. Tą zasadą kieruje się dziś w swym postępowaniu naród polski i takiej zdrowej polityki domaga się on od państw, do których losy dziejowe go wcieliły" (fragment).
"Jestem Polakiem - to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym jego obszarze i przez cały czas jego istnienia zarówno dziś, jak w wiekach ubiegłych i w przyszłości; to znaczy, że czuję swą ścisłą łączność z całą Polską: z dzisiejszą, która bądź cierpi prześladowanie, bądź cieszy się strzępami swobód narodowych, bądź pracuje i walczy, bądź gnuśnieje w bezczynności, bądź w ciemności swej nie ma nawet poczucia narodowego istnienia (...). Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to, co jest w nim marne" (fragment).
Wielu współczesnych rodziców pragnie mieć szczęśliwe potomstwo, jednak może zdarzyć się, że wychowujemy dziecko, które "bywa" szczęśliwe, ale w dłuższej perspektywie przygotowujemy mu niezbyt szczęśliwą dorosłość. Dlaczego? Ponieważ lubimy chodzić na skróty, również w kwestiach wychowawczych, czasem nawet czynimy to w dobrej wierze. Gdzie zatem jest źródło szczęścia - szczęśliwego dziecka? W tym poradniku znajdą Państwo przykład rodziny Antoniego i Józefiny Ledóchowskich, których sposób wychowania dziewięciorga potomstwa zaowocował szczęśliwymi, dobrymi i pięknymi osobowościami synów i córek. Ich dorosłe dzieci wspaniale zapisały się na kartach historii Kościoła, Europy i Polski. Życie rodziny Ledóchowskich nie różni się od codzienności współczesnych rodzin. Dlatego można i warto skorzystać z ich przykładu, gdzie proste metody wychowawcze oparte na Ewangelii, tradycji i zdrowym rozsądku okazały się tak skuteczne.
Przy pracy i poszukiwaniach za innymi sprawami i osobami napotkałem w źródłach dwunastego i trzynastego wieku kilkakrotne wzmianki o urzędnikach dworskich, których ówczesna łacina nazywała paedagogus albo nutritor. Na pytanie, jaka mogła być polska nazwa tych dygnitarzy, nasuwała się odpowiedź: że mogli nazywać się piastami; a stosując ten domysł do Piasta, ojca Ziemowita i protoplasty dynastii, sądziłem, że tym sposobem zdołam wyjaśnić kilka ciemnych punktów przeszłości bardzo odległej (z przedmowy autora).
W XIV tomie "Dzieł zebranych" Feliksa Konecznego można odnaleźć dwie publikacje - "Cywilizację bizantyńską" oraz "O ład w historii". W pierwszej z nich autor analizuje przyczyny i okoliczności powstania bizantynizmu - jednej z metod ustroju życia zbiorowego, do której cech charakterystycznych zaliczył między innymi brak moralności w życiu publicznym, supremację sił fizycznych nad duchowymi czy monizm prawa publicznego. Geneza tej cywilizacji jest ściśle orientalna. "Błędem jest doszukiwanie się w bizantynizmie jakiegoś ciągu dalszego hellenizmu. Nie z hellenizmu powstał, lecz z hellenistyczności; ta zaś nie helleńskim jest płodem, lecz azjatyckim" - pisał Profesor. Losy cywilizacji bizantyńskiej nie były jednak wyłącznie tożsame z historią cesarstwa wschodniorzymskiego. W średniowieczu cywilizacja ta przeniknęła na zachód Europy, w sposób szczególny znajdując zwolenników w Niemczech, a od XVI w. przeżywając swój renesans w protestantyzmie. Z kolei w książce "O ład w historii" Koneczny zawarł syntezę i swego rodzaju podsumowanie autorskiej teorii cywilizacji. Profesor pisał: "Badajmy więc sprawy życia zbiorowego ze wszystkich możliwych punktów obserwacyjnych. Dodaję swój plon, jako zaczątek teorii, w miłej nadziei, że może nie przepadnie, że będę miał następców, którzy zechcą mnie uzupełniać i poprawiać".
"Dzienniczek Małego Krzyżowca" opowiada przeżycia chłopca w ciągu dwu lat, z którym pewnie dużo odnajdziecie podobieństwa. Tak jak Wy, Stach chodzi do szkoły i przyjaźni się z kolegami, - tak jak niejedno z Was, ma milutką siostrzyczkę, małego braciszka i bardzo dobrą mamusię, która po śmierci ojca jest jedyną mu opiekunką, - tak wreszcie, jak zapewne każdy z Was, ma Stach swoje wady, ale pracuje nad ich wykorzenieniem szczerze, w czym mu wielce pomaga to, że jest "Małym Krzyżowcem", tj. należy do Krucjaty Eucharystycznej, i stara się coraz lepiej spełniać obowiązki, które w tym Stowarzyszeniu na siebie przyjął, a więc modlitwą i małymi ofiarami wypraszać u Pana Boga różne łaski potrzebne wedle intencji Ojca św. Toteż coraz goręcej kocha Pana Boga i staje się coraz grzeczniejszym. Czytając jego przygody i odniesione stąd wrażenia, możecie znaleźć nie tylko bardzo miłą rozrywkę, ale i zachętę do dobrego, przez naśladowanie Stacha i grzecznej jego siostrzyczki. Może więc Wam ta książeczka przynieść nie tylko rozrywkę, ale i prawdziwy pożytek.
Andrzej Dowmunt, dzielny przemysłowiec z kapitałem zdobytym w Afryce, powraca ożywić i uzdrowić handel zbożem w Polsce. W powieści, będącej ostrą satyrą na realia Polski w dwudziestoleciu międzywojennym, obserwujemy sensacje szpiegowskie, a także perypetie miłosne głównego bohatera. Otoczony przez bezwzględnych karierowiczów, gorzko podsumowuje ich intrygi: "Całe nasze pokolenie jest tą ostatnią brygadą niewoli, ostatnią brygadą wielkiej wojny... I póki nie wymrze to pokolenie, póki nie przyjdzie pomór na ostatnią brygadę, póty nie zacznie się nowe życie".
Alicja Horn, mimo swoich młodych lat, jest znakomitą prawniczką, nawet chlubą prokuratury warszawskiego sądu okręgowego. Lada chwila czeka ją awans, wysokie stanowiska. Najtęższym jurystom imponuje logiką, przenikliwością i podbijającym talentem oratorskim. Nawraca i upokarza wszystkich wrogów feminizmu, wszystkich niedowiarków i kpiących z umysłowych zdolności kobiet. Oskarżenia jej mają cechy klasycznej wartości prokuratorskiej. I wszystko dobrze, wszystko genialnie i pod względem etycznym wzorowo, dopóki w grę nie wszedł "on" - człowiek działający na pograniczu prawa, w którym się zakochała. (Na podstawie recenzji z 1933 r.).
Uniwersalna powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, aktualna w każdej epoce i ustroju. Nikodem Dyzma po latach spędzonych na prowincji szuka szczęścia w Warszawie. Ubrany we frak usiłuje otrzymać pracę fordansera, wszędzie jednak spotyka się z niechęcią i pogardą. Przypadkiem odnajduje zaproszenie na raut. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności z fałszywą legendą staje się częścią elity, a nie mając żadnych kwalifikacji otrzymuje posadę prezesa Banku Zbożowego.
Tematem publikacji jest opis liturgii z roku 1965 - celebracji, która choć początkowo miała być efektem końcowym soborowej odnowy liturgicznej, stała się jedynie rytem przejściowym. Autor przedstawia w niej zarówno tło historyczne odnowy liturgii, jak również jej przebieg w pierwszej fazie w latach 1965-1967. W tym celu dokonuje także analizy historyczno-liturgicznej powstania nowych ksiąg oraz tekstów liturgicznych, ukazując w jaki sposób założenia soborowej Konstytucji o Liturgii Świętej wyrażały się w dokonywanych modyfikacjach. "Analiza całości rozprawy liturgicznej Dawida Makowskiego pozwala na stwierdzenie, że stanowi ona bardzo interesujące oraz niespotykane dotąd studium badawcze zarówno historyczno-liturgiczne oraz kulturowe, jak i teologiczno-pastoralne, prezentujące na wysokim poziomie naukowym problematykę nie tylko samej liturgii z 1965 r., ale i holistycznej problematyki soborowej i posoborowej reformy liturgicznej Kościoła Rzymskokatolickiego w interdyscyplinarnym ujęciu twórczości samych reformatorów, jak i młodego spojrzenia samego Autora prezentowanej tutaj eksploracji". ks. dr hab. Artur Żuk "Niniejsza publikacja stanowi bardzo znaczący wkład w badania nad reformą liturgii rzymskiej w XX w. Ta kwerenda ma wręcz charakter pionierski, przynajmniej jeśli chodzi o polskie środowisko teologiczno-liturgiczne. Autor podjął się żmudnej, benedyktyńskiej pracy". o. dr hab. Marek Blaza SJ, prof. AKW
Św. Jan Maria Vianney - urodził się w 1786 r. na południu Francji w chłopskiej rodzinie. Od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością i pragnieniem kapłaństwa. Przezwyciężywszy przeszkody związane z trudnościami w nauce, został przyjęty do seminarium w Lyonie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1815 r. Trzy lata później objął probostwo w Ars, niewielkiej miejscowości ze zobojętniałymi religijnie mieszkańcami. Dzięki swym kazaniom oraz przykładowi pobożności i ubóstwa pozyskał serca parafian. Wiele godzin spędzał w konfesjonale spowiadając nie tylko mieszkańców Ars, ale też wiernych przybywających z całej Francji. Zmarł w 1859 r. Kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1925 r. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Św. Jan Maria Vianney - urodził się w 1786 r. na południu Francji w chłopskiej rodzinie. Od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością i pragnieniem kapłaństwa. Przezwyciężywszy przeszkody związane z trudnościami w nauce, został przyjęty do seminarium w Lyonie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1815 r. Trzy lata później objął probostwo w Ars, niewielkiej miejscowości ze zobojętniałymi religijnie mieszkańcami. Dzięki swym kazaniom oraz przykładowi pobożności i ubóstwa pozyskał serca parafian. Wiele godzin spędzał w konfesjonale spowiadając nie tylko mieszkańców Ars, ale też wiernych przybywających z całej Francji. Zmarł w 1859 r. Kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1925 r. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Św. Jan Maria Vianney - urodził się w 1786 r. na południu Francji w chłopskiej rodzinie. Od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością i pragnieniem kapłaństwa. Przezwyciężywszy przeszkody związane z trudnościami w nauce, został przyjęty do seminarium w Lyonie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1815 r. Trzy lata później objął probostwo w Ars, niewielkiej miejscowości ze zobojętniałymi religijnie mieszkańcami. Dzięki swym kazaniom oraz przykładowi pobożności i ubóstwa pozyskał serca parafian. Wiele godzin spędzał w konfesjonale spowiadając nie tylko mieszkańców Ars, ale też wiernych przybywających z całej Francji. Zmarł w 1859 r. Kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1925 r. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Św. Jan Maria Vianney - urodził się w 1786 r. na południu Francji w chłopskiej rodzinie. Od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością i pragnieniem kapłaństwa. Przezwyciężywszy przeszkody związane z trudnościami w nauce, został przyjęty do seminarium w Lyonie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1815 r. Trzy lata później objął probostwo w Ars, niewielkiej miejscowości ze zobojętniałymi religijnie mieszkańcami. Dzięki swym kazaniom oraz przykładowi pobożności i ubóstwa pozyskał serca parafian. Wiele godzin spędzał w konfesjonale spowiadając nie tylko mieszkańców Ars, ale też wiernych przybywających z całej Francji. Zmarł w 1859 r. Kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1925 r. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Św. Jan Maria Vianney - urodził się w 1786 r. na południu Francji w chłopskiej rodzinie. Od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością i pragnieniem kapłaństwa. Przezwyciężywszy przeszkody związane z trudnościami w nauce, został przyjęty do seminarium w Lyonie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1815 r. Trzy lata później objął probostwo w Ars, niewielkiej miejscowości ze zobojętniałymi religijnie mieszkańcami. Dzięki swym kazaniom oraz przykładowi pobożności i ubóstwa pozyskał serca parafian. Wiele godzin spędzał w konfesjonale spowiadając nie tylko mieszkańców Ars, ale też wiernych przybywających z całej Francji. Zmarł w 1859 r. Kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1925 r. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Tradycja odmawiania siedmiu psalmów pokutnych sięga początków chrześcijaństwa. Przez wieki zaczerpnięte z Pisma Świętego modlitwy uświadamiały wiernym nędzę, jaka kryje się w sercu każdego człowieka. Dostrzeżenie w sobie głębi zepsucia i grzechu nie powinno być jednak bezowocnym, ale prowadzić do zwrócenia się jak psalmista ku Bogu, który jako jedyny może podźwignąć upadłego człowieka do życia w łasce. Funkcjonalne kieszonkowe wydanie publikacji pozwala na wygodny transport i poręczne używanie jej w kościele czy w środkach komunikacji.
Książka powstała w 1936 r. w kilka tygodni po zakończeniu oblężenia Alkazaru w Toledo. Autor na podstawie relacji świadków odtwarza przebieg bohaterskiej walki garstki żołnierzy i cywilów, którzy na wezwanie generała Franco chwycili za broń w obronie katolickiej Hiszpanii. Republikański reżim postawił sobie za cel zniszczenie kontrrewolucji, a Alkazar miał zostać przez komunistów zrównany z ziemią... FRAGMENT KSIĄŻKI: Pułkownik słyszy w aparacie zbliżające się kroki syna. - Halo, tatusiu! - No, cóż tam takiego? - Właściwie nic, tatusiu. Powiadają, że mnie rozstrzelają, jeżeli się nie poddasz. - Już wiesz, co odpowiedziałem. A gdy cię będą mieli rozstrzelać - poleć duszę Bogu, proś Najświętszą Pannę o wstawiennictwo. A gdy usłyszysz komendę: ognia! niech twoim ostatnim okrzykiem będzie: Viva Espaa! - Dios y Patria, ojcze!
Od wieków św. Ekspedyt Męczennik wzywany jest przez rzesze wiernych w trudnych chwilach życia, w sytuacjach nagłych i po ludzku patrząc beznadziejnych. Niniejsza broszura stanowi wznowienie książki z 1911 r. Czytelnik znajdzie w niej podstawowe informacje na temat patrona, wezwanie do szczególnego dlań nabożeństwa, a także nowennę oraz litanię za jego przyczyną.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?