KATEGORIE [rozwiń]

MARTA SAWICKA-DANIELAK

Okładka książki Oko tygrysa. Opowieść o bestii, którą stworzył człowiek

79,91 zł 44,62 zł


Tygrysy od zawsze rozpalały ludzką wyobraźnię, lecz i tak doprowadziliśmy to zwierzę na skraj wyginięcia.Co sprawia, że tygrys jest obiektem kultu i nienawiści zarazem? Dlaczego wciąż pożera w lasach delty Gangesu ponad dwieście osób rocznie? Kim są "tygrysie wdowy" i jak żyją po śmierci mężów w dżungli? Jaka kobieta wykarmiła własną piersią tygrysięta? Kim była pierwsza ofiara tygrysa w Europie? Dlaczego to ulubione zwierzę tyranów i dyktatorów, między innymi Władimira Putina? Kiedy te azjatyckie koty przywieziono do Europy i dlaczego ich wizerunek lepiej sprzedaje produkty w kapitalistycznym świecie? A przede wszystkim: jaki jest tygrys odarty ze stereotypów? Jak widzi, słyszy, zabija?Poznajmy tygrysa od strony biologicznej i kulturowej, ale też spotykamy rodziny jego ofiar i ocalałych z ataku. Przyjrzyjmy się mitom Azji, zapiskom kolonialnych myśliwych i plemiennym opowieściom z Syberii o małżeństwach kobiet z tygrysami. Oko tygrysa to wielowątkowy reportaż o majestatycznym stworzeniu i o indyjskich Sundarbanach, ostatnich na Ziemi lasach namorzynowych, gdzie tygrys wciąż jest bogiem. Tu też niczym w soczewce skupiają bolączki naszego świata, ale autorka również daje nadzieję, że zmiana myślenia, a przede wszystkim opowiadania pomoże wspólnie uratować nasz znikający, różnorodny świat.Poruszająca opowieść i rozmyślania o zwierzętach przez nas umęczonych. Książka o tygrysach, napisana z wielką do nich miłością, więc i pasją, która zaciąga nas do azjatyckich puszczy, przez świat mitów, aż do przeklętej współczesności, w której umieściliśmy te zwierzęta za ich naturę, piękne kły i boskie futro.Urszula ZajączkowskaTo nie jest książka o tygrysach, choć za niemal każdym jej akapitem tygrys się czai, czasem bardziej mistyczny, często zdecydowanie rzeczywisty. Dużo w tej książce jest krwi i kości. To nawet nie jest książka o Indiach, choć cały czas nurzamy się w ich najdzikszych i najbardziej bezwzględnych obszarach, jednocześnie poznając prastarą indyjską duchowość i widząc jej interakcje ze światem współczesnym. To jest jedna z najlepszych książek o splątanych więziach człowieka z resztą przyrody, o naszej arogancji, o kolonialnej mentalności i mrocznej stronie naszej natury, nie tylko europejskiej. Miejscami nie jest to łatwa lektura, ale warto, bo dużo tu mądrości. Polecam zdecydowanie.Mikołaj Golachowski
Okładka książki Ostatni Białystoker

59,99 zł 34,49 zł


Ben Midler, ostatni znany żyjący ocalały z białostockiego getta, i pisarka Marta Sawicka-Danielak odnaleźli się dzięki Yad Vashem w Izraelu. Przez dwa lata mogli rozmawiać tylko za pośrednictwem internetu, aż wreszcie spotkali się w Stanach, a później w Polsce.Mimo że dzieli ich pół wieku, są ziomkami - ich rodziny żyły obok siebie, a oni sami, choćw różnych epokach, mieszkali na tej samej ulicy. Z ich rozmów powstała książka, która budzi do życia przedwojenny Białystok - najbardziej żydowskie miasto, jak mówi Ben. Ten niezwykły tygiel kulturowy był zamieszkały przez Żydów, katolickich Polaków, prawosławnych Rosjan, Białorusinów i Ukraińców, ewangelickich Niemców, muzułmańskich Tatarów, a nawet Macedończyków i Turków. To z Białegostoku pochodziło wiele znamienitych postaci i ich przodków, jak choćby Samuel Pisar, doradca amerykańskich prezydentów i przyjaciel Johna F. Kennedy'ego czy babcie wybitnych intelektualistek Rebeki Solnit i Susan Sontag.Ale Ben pamięta przede wszystkim codzienność - przechadzki po ruchliwej Lipowej, drożdżowe bułki i tłuste śledzie w beczkach pod Ratuszem, obrotowe drzwi hoteluRitz, które były najlepszą zabawą dzieci ganianych przez portiera, furmanki na Siennym Rynku i plażowanie na Dojlidach i Jurowcach. Te wspomnienia pozwoliły mu przetrwać sześć obozów koncentracyjnych, a jego dalsze losy dają nadzieję i siłę, że nawet po Zagładzie życie może trwać dalej - w pełni i w zachwycie. Ben nie ma w sobie nic z męczennika i jest wspaniałym przykładem współczesnego bohatera - nie z brązu, ale heroicznego w codzienności.
Okładka książki Ambasada śledzia

49,90 zł 27,44 zł


Historia śledzia, żarty i anegdoty oraz oryginalne przepisy.Śledź w polskiej obrzędowości jest rybą magiczną. Dawniej uznawany za potrawę najbiedniejszych, potem, ten klasyczny w oleju lub śmietanie stał się nieodłącznym elementem PRL-owskiego życia towarzyskiego. Dziś, w świecie fuzji smaków i eksperymentów kulinarnych, podbija salony i staje się rarytasem dalekim od klasycznych wyobrażeń.W książce znajdziecie:informacje praktyczne jak kupić dobrego śledzia,anegdoty i ciekawostki oraz obyczaje śledziowe,ok. 50 przepisów podzielonych wg pór roku i dostępności sezonowych produktów spożywczych:zima klasyki na wigilijny stół i smaki świąteczne jak śledź piernikowy z salsą malinową, czy śledź zimowy we włoskich orzechach z miodem i cynamonem,jesień śledź z chutneyem dyniowym, śledź w grzybach, śledź halloweenowy w czarnym sosie, czy śledź w kawie na przebudzenie przy jesiennym spadku nastroju,wiosna śledź z pesto pietruszki, śledź zielony w cieście naleśnikowym, orzeźwiający śledź w occie jabłkowym, słoneczny śledź żółty w curry z rodzynkami,lato jeśli lato to nie tylko owoce lokalne, ale też egzotyczne podróże śledź w truskawkach, z bananem, z jagoda, w mango i inne,vege śledzie rozdział z przepisami na wegetariańskie dania śledziowe bez wykorzystania ryb: śledź z cukinii lub boczniaków razem z informacjami jakie przyprawy oddadzą smak śledzia. Rozdział idealny dla wegetarian, ale też mam i tych wszystkich, którzy nie wiedzą, czym nakarmić uczestników polskiej Wigilii.Marta Sawicka-Danielak pisarka, dziennikarka, nauczycielka jogi i podróżniczka.Filip Danielak perkusista, producent muzyczny i telewizyjny, chef kuchni.Założona przez nich Ambasada Śledzia okazał się ogromnym sukcesem. Z małej knajpki, która miała być sposobem na niezależność i zwolnienie tempa życia, stała się instytucją. O wyjątkowych śledziach z Ambasady Śledzia pisały media polskie i zagraniczne, zachwalał je przewodnik Lonely Planet, zapraszano na zagraniczne festiwale kulinarne. Wśród wielbicieli ich potraw znaleźli się Leszek Możdżer, Olga Tokarczuk, Skiba i Tede.
Okładka książki Ambasada śledzia - delikatne uszkodzone

49,90 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

oferta wyprzedażowa - książki są delikatnie uszkodzone, mogąbyć delikatnie uszkodzone okładki, porysowane, zbite rogi, zagięte rogi Historia śledzia, żarty i anegdoty oraz oryginalne przepisy. Śledź w polskiej obrzędowości jest rybą magiczną. Dawniej uznawany za potrawę najbiedniejszych, potem, ten klasyczny w oleju lub śmietanie stał się nieodłącznym elementem PRL-owskiego życia towarzyskiego. Dziś, w świecie fuzji smaków i eksperymentów kulinarnych, podbija salony i staje się rarytasem dalekim od klasycznych wyobrażeń. W książce znajdziecie: - informacje praktyczne jak kupić dobrego śledzia - anegdoty i ciekawostki oraz obyczaje „śledziowe” - ok. 50 przepisów podzielonych wg pór roku i dostępności sezonowych produktów spożywczych: ZIMA - klasyki na wigilijny stół i smaki świąteczne jak śledź piernikowy z salsą malinową, czy śledź zimowy we włoskich orzechach z miodem i cynamonem JESIEŃ - śledź z chutneyem dyniowym, śledź w grzybach, śledź halloweenowy - w czarnym sosie, czy śledź w kawie na przebudzenie przy jesiennym spadku nastroju WIOSNA - śledź z pesto pietruszki, śledź zielony w cieście naleśnikowym, orzeźwiający śledź w occie jabłkowym, słoneczny śledź żółty w curry z rodzynkami LATO - jeśli lato to nie tylko owoce lokalne, ale też egzotyczne podróże – śledź w truskawkach, z bananem, z jagoda, w mango i inne. VEGE ŚLEDZIE - rozdział z przepisami na wegetariańskie dania „śledziowe” - bez wykorzystania ryb: śledź z cukinii lub boczniaków razem z informacjami jakie przyprawy „oddadzą” smak śledzia. Rozdział idealny dla wegetarian, ale też mam i tych wszystkich, którzy nie wiedzą, czym nakarmić uczestników polskiej Wigilii. Marta Sawicka – Danielak – pisarka, dziennikarka, nauczycielka jogi i podróżniczka. Filip Danielak – perkusista, producent muzyczny i telewizyjny, chef kuchni Założona przez nich Ambasada Śledzia okazał się ogromnym sukcesem. Z małej knajpki, która miała być sposobem na niezależność i zwolnienie tempa życia, stała się instytucją. O wyjątkowych śledziach z Ambasady Śledzia pisały media polskie i zagraniczne, zachwalał je przewodnik Lonely Planet, zapraszano na zagraniczne festiwale kulinarne. Wśród wielbicieli ich potraw znaleźli się Leszek Możdżer, Olga Tokarczuk, Skiba i Tede.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj