KATEGORIE [rozwiń]

Marcin Wójcik (red.)

Okładka książki Celibat. Opowieści o miłości i pożądaniu

39,99 zł 25,13 zł


Ks. profesor Józef Tischner kładąc się do popołudniowej drzemki mówił, że należy go budzić w dwóch przypadkach: gdyby dzwonił Ojciec Święty albo gdyby zniesiono celibat. A może być zniesiony w każdej chwili, bo jest tylko przepisem, nie dogmatem. Mówi się wśród księży, że do piątego roku po święceniach ksiądz jeździ na diable, po piątym diabeł na księdzu. Celibat. Czym jest? Tylko bezżeństwem, jak twierdzi jeden z bohaterów tej niezwykłej książki, czy nakazem całkowitej wstrzemięźliwości seksualnej? Pomaga w wypełnianiu posługi kapłańskiej, przynosząc nieziemski wręcz pokój w sercu, jak tłumaczy inny ksiądz, czy przeciwnie, powoduje frustrację księży, w związku z tym prowadzących nierzadko drugie życie? Ta świetnie udokumentowana i wyważona książka oddaje głos księżom ukazując ich jako ludzi z krwi i kości. Odczuwających głód, pragnienie, zmęczenie i.. popęd seksualny. Ani sutanna, ani głęboka wiara, ani nawet święcenie kapłańskie tego nie zmienią. Marcin Wójcik w swoich reportażach opowiada nie tylko ich historie, ale także historie ich byłych i obecnych partnerów, partnerek, teściowych, a nawet wnuczek. Są to opowieści zakończone happy endem lub tragedią, proste i niewiarygodnie pogmatwane, pełne miłości ale też te pełne goryczy, podłości i szokującego cynizmu. Autor dzieli się z czytelnikiem tymi historiami z reporterską wirtuozerią, uczciwością i jednocześnie z ogromną wrażliwością. Marcin Wójcik – urodził się w 1981 roku w Rabce-Zdroju, absolwent Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz Polskiej Szkoły Reportażu w Warszawie. Autor książki „W rodzinie ojca mego”. Przez 7 lat pracował w tygodniku „Gość Niedzielny”. Obecnie w „Dużym Formacie” - magazynie reporterskim „Gazety Wyborczej”.
Okładka książki Społeczno-kulturowy wymiar przestrzeni wiejskiej

44,90 zł 33,43 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Idea tej pracy zrodziła się m.in. w wyniku zainteresowania dyskusją o specyfice badawczej geografii człowieka, zwłaszcza we współczesnych uwarunkowaniach instytucjonalnych, oraz jako potrzeba poszukiwania alternatywy dla panujących powszechnie tendencji dezintegracyjnych w naukach społecznych. W związku z tym, podjęto próbę określenia pola przedmiotowego geografii człowieka, wskazując – jako kluczowe – koncepcje i modele przestrzeni, na które można spojrzeć w kontekście różnych form zamieszkiwania ludzi, ich zmiany w czasie oraz w odniesieniu do przemian cywilizacyjnych. W tym przypadku są to nawarstwiające się w czasie ujęcia teoretyczno-metodologiczne, które można odnieść do trzech zasadniczych typów analizy zjawisk w przestrzeni wyróżnionych przez M. Foucaulta, tj. umiejscowienia, rozciągłości i usytuowania. Poszczególne rozdziały, które odpowiadają trzem przypadkom badan nad osadnictwem wiejskim, prezentują kwestie odnoszące się do wyjaśnienia relacji człowieka z przestrzenią rozumianą jako podłoże jego egzystencji (ziemia). We wszystkich badaniach przeplatają się trzy kluczowe dla geografii człowieka kwestie, tj. problemy określenia stanu i przekształceń krajobrazu kulturowego, tożsamości terytorialnej oraz miejsca człowieka i społeczności lokalnych w przestrzeni. W pracy oceniono możliwości poznawcze przedstawionej problematyki badawczej oraz ich rolę w kształtowaniu podstaw odrębności teoretyczno-metodologicznej geografii człowieka. Wskazano również podstawowe kwestie dotyczące przemian społeczno-kulturowych przestrzeni wiejskiej. Jest to o tyle istotne, że wieś podlega bardzo istotnym przekształceniom, co w tym zakresie wpływa na jej inne cechy osadnicze, zwłaszcza fizjonomiczne i funkcjonalne.
Okładka książki Reprezentacje przestrzenne wsi w Polsce

44,90 zł 36,26 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Niniejsza monografia jest efektem pracy zespołu badawczego Katedry Geografii Regionalnej i Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego w ramach projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki. Treści zawarte w książce są odpowiedzią na nowe wyzwania badawcze geografii człowieka, coraz częściej poruszające problemy identyfikacji i interpretacji przemian osadniczych w skali lokalnej. W tym przypadku studia dotyczą 21 wsi wybranych nieprzypadkowo, bo reprezentujących typowe dla różnych okresów historycznych założenia ruralistyczne. Przeprowadzone badania miały dwa podstawowe cele – poznawczy i metodologiczny. Z jednej strony dążono do ukazania różnych prawidłowości w zmianach przestrzenno-krajobrazowych wsi, z drugiej natomiast, celem pracy było stworzenie katalogu reprezentacji (przedstawień) przestrzennych, o charakterze formalnym i społecznym, umożliwiających wielowymiarową rejestrację zjawisk osadniczych. W ten sposób intencją zespołu badawczego było nie tylko odwołanie się do dyrektyw klasycznej geografii człowieka (przestrzeń traktowana jako czynnik sprawczy, który należy uwzględniać w analizie społeczeństw), ale również uwzględnienie wyzwań nowych nurtów badawczych, ukształtowanych w ramach społeczno-kulturowego „zwrotu” geografii, interpretujących przestrzeń jako społecznie wytworzoną. Badania o takim charakterze, w których środowisko człowieka jest po prostu miejscem życia, nawiązują do tradycji antropogeograficznych, choć we współczesnych uwarunkowaniach cywilizacyjnych, i z uwzględnieniem postępu teoretyczno-metodologicznego współczesnej geografii człowieka. Ogląd różnych przemian z perspektywy miejsc, koncentruje się przede wszystkim na społecznym i funkcjonalnym wymiarze ich istnienia i zmiany. Studia przypadku uwidaczniają to, czego nie da się zarejestrować w wymiarze strukturalnym i globalnym, szczególnie w obrębie ujęć ilościowych. Zwrócenie się ku tej perspektywie badawczej rodzi liczne refleksje o kondycji społeczności lokalnych, a także o społecznych wyobrażeniach i opiniach na temat tego, co dzieje się w przestrzeni osobistej, sąsiedzkiej i wspólnotowej.
Okładka książki Ani Mru-Mru. O dwóch takich, co było ich trzech

39,90 zł 23,13 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Marcin WójcikZawieszony na studiach za podrobienie podpisu. Zagrał kiedyś w teatrze rolę pół człowieka pół pompki.Michał WójcikNie lubi szpitali, bo za dużo razy w nich przebywał. Lubi za to tatuaże. A poza tym wcale nie ma na imię Michał.Waldemar WilkołekMusi się wyspać. Każdy Ryjek kosztuje go pięć lat życia. Występy w Ani Mru-Mru zaczął od grania na brzuchu.Ani Mru-Mru w rozmowie z Adrianem Dąbkiem.Od 15 lat rozśmieszają miliony Polaków, ich występy gromadzą pełne sale widzów, a klipy w sieci osiągają kilkumilionowe odsłony. Ich twarze zna każdy: od Podkarpacia po Pomorze Zachodnie. Ani Mru-Mru to nie zwyczajny kabaret. To zjawisko. Książka Ani Mru-Mru. O dwóch takich, co było ich trzech przedstawia Ani Mru-Mru, jakich nie znacie. Jak wygląda życie trzech najśmieszniejszych facetów w Polsce, gdy śmiech cichnie, a sale pustoszeją?Jak zniknie frajda, zniknie kabaret - mówi Marcin Wójcik. Oni jednak wciąż dobrze się bawią, a wraz z nimi cała Polska. Mają niecodzienną przyjemność przychodzenia do pracy, w której spotykają całą salę uśmiechniętych ludzi, ale czy łatwo zarabiać na życie śmiechem w kraju, którego obywatele mają opinię ponuraków? W przezabawnej książce Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek z właściwą sobie nonszalancją opowiadają o pracy kabareciarza: skąd się wzięła nazwa grupy? Czym się inspirują przy pisaniu skeczy? Na kim testują nowe żarty? Czy nie mają czasem siebie dość? Co myślą o swoich konkurentach?W szczerej rozmowie odsłaniają nie tylko kulisy warsztatu, ale uchylają też drzwi do życia prywatnego, ilustrując barwne opowieści nieznanymi zdjęciami z domowych archiwów. Z humorem opowiadają o blaskach i cieniach sławy, o tym, z kim lubią pić wódkę, z czego wypada żartować, a z czego nie, jak pracują nad skeczami, czy chętnie słuchają dowcipów, dlaczego Michał Wójcik nie lubi Tofika. I wreszcie: jaka jest tajemnica tego, że nadal potrafią tak dobrze bawić się na scenie?Gdybyśmy byli początkującym kabaretem, a któryś z nas zapomniałby skeczu, dwóch pozostałych zrobiłoby wszystko, żeby go uratować. Po piętnastu latach na scenie, gdy widzimy kolegę stojącego umownie nad takim wielkim szambem, to nas tak bawi, że po prostu trzeba podejść i go pchnąć. Zrobimy wszystko, żeby go pogrążyć.
Okładka książki W rodzinie ojca mego

39,90 zł 21,94 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

W rodzinie ojca mego to zbiór reportaży o zwartych szeregach środowisk kościelnych, które same nazywają siebie Rodziną Radia Maryja. Autor, były dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, próbuje zmierzyć się z fenomenem toruńskiego imperium medialnego skupiającego kilkanaście milionów zaangażowanych katolików. Wójcik oddaje głos wiernym, kapłanom i kościelnym prominentom, cytuje audycje radiowe i listy pasterskie, jeździ na msze odprawiane przez księdza Piotra Natanka i pikietuje pod Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, a nawet zapisuje się na studia na uczelni ojca Rydzyka. Dzięki temu, że nie boi się pytać ani słuchać, jego książka, pisana od wewnątrz, napędzana ciekawością i chęcią przeniknięcia do źródeł wspólnotowości, staje się bezprecedensowym portretem jednego z obliczy polskiego Kościoła. Reportaże Wójcika fascynują, ale nie dają łatwych odpowiedzi na pytania, czy możliwa jest wspólna płaszczyzna dialogu i jaka jest przyszłość naszego katolicyzmu. "W rodzinie tego ojca bywa zabawnie, ale częściej strasznie. Chrześcijańskiej pokorze towarzyszy pycha, a miłości bliźniego zapiekła nienawiść. Polski katolicyzm pokazuje tu swoją „wykrzywioną twarz”. To opowieść o słuchaczach Radia Maryja, ze środka – bolesna dla autora, który martwi się o przyszłość Kościoła, wstydliwa dla hierarchów, dla polityków kompromitująca. Brawurowa. Czyta się ją z poczuciem zażenowania. Jakim jesteśmy społeczeństwem, skoro pozwoliliśmy Tadeuszowi Rydzykowi przejąć rząd dusz nad odtrąconymi? Czemu dopuściliśmy, by sympatyczne panie w moherowych beretach pakowały w koperty kał i wysyłały je urzędnikom państwa?" Lidia Ostałowska "Marcin Wójcik poszedł do nieba. Zagląda w mdłe od kadzideł korytarze obklejone obliczem Ojca Dyrektora. Siada z jego przyjaciółmi ciasnym różańcem w pozłacanych plastikowych fotelach ogrodowych. Ojciec Dyrektor długimi, sprawnymi jak u kieszonkowca palcami masuje wszystkim portfele na wysokości serc. Jest żonobójca z Bogiem na ustach, żądne krwi moherowe starowiny, młodzież o katatonicznych spojrzeniach i przestrojonych radiem umysłach. Nowa kategoria: "catholic thriller". Nie sposób się oderwać, bo Wójcik zna się na czarciej, reporterskiej robocie." Marcin Kącki
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj