O Polesiu na ogół pisano tak, jakby niczym nie różniło się od innych krain. A przecież wszystko tam wyglądało inaczej – siano zbierano, stojąc po kolana w błocie, na pińskim targu handlowano wprost z łodzi, a centralna część Polesia na kilka miesięcy w roku zamieniała się w śródlądowe morze. Sławomir Łotysz podjął próbę przepisania międzywojennej historii tej krainy, za punkt wyjścia przyjmując wszechobecne tam mokradła. Plany ich osuszenia były w tym okresie, jak dowodzi, głównym elementem polityki państwa wobec ziem wschodnich, bowiem dopiero odwodnienie Polesia otwierało drogę do jego kolonizacji.
Książka Pińskie błota jest pierwszą monografią z dziejów II RP pisaną świadomie z perspektywy środowiskowej, pokazującą ekologiczny wymiar kluczowych debat o tym etapie polskiej historii.
Dr hab.. Adam Izdebski
Choć jest to książka naukowa, została napisana żywym i bogatym eseistycznym językiem, dzięki czemu wciąga czytelnika już od pierwszej strony i do ostatniej stanowi pasjonującą lekturę.
Dr hab.. Anna Engelking, prof.. PAN
Sławomir Łotysz (ur. 1970) – historyk, profesor w Instytucie Historii Nauki PAN im. Ludwika i Aleksandra Birkenmajerów w Warszawie. Zajmuje się historią techniki i historią środowiskową. W latach 2017–2021 przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Historii Techniki (ICOHTEC).
"Fabryka z darów" to historia bodaj najbardziej ambitnego programu pomocowego, jaki UNRRA zaoferowała europejskim krajom zdewastowanym przez II wojnę światową. Kilka z nich, m.in. Czechosłowacja, Polska i Jugosławia otrzymały po jednej kompletnie wyposażonej wytwórni nowego "cudownego leku" - penicyliny. Dostawy aparatury opóźniały się i zanim ukończono montaż, podarowane fabryki były już przestarzałe. Z powodu pogarszających się relacji międzynarodowych, próby zamówienia nowszego sprzętu przez kraje zza żelaznej kurtyny spełzły na niczym. Interwencja Światowej Organizacji Zdrowia też nie przyniosła skutku, a Polska i inne kraje socjalistyczne opuściły w proteście jej szeregi.Książka opowiada tę historię z perspektywy zarówno darczyńców, czyli organizacji międzynarodowych i wspierających je państw, jak i obdarowanych, czyli rządów i społeczeństw krajów objętych pomocą. Oddaje także głos pośrednikom: międzynarodowych ekspertom oraz współpracującym z nimi lokalnym specjalistom. Połączenie tych trzech perspektyw, nieczęsto spotykane w historiografii, ma znaczenie nie tylko dla wierniejszego odtworzenia i pełniejszego zrozumienia wydarzeń sprzed ponad siedemdziesięciu lat. Jest również szansą na lepsze poznanie mechanizmów, które i dzisiaj mają wpływ na realizację międzynarodowej pomocy, szczególnie, gdy zakłada ona transfer zaawansowanej wiedzy medycznej, naukowej i technicznej.
O Polesiu na ogół pisano tak, jakby niczym nie różniło się od innych krain. A przecież wszystko tam wyglądało inaczej – siano zbierano, stojąc po kolana w błocie, na pińskim targu handlowano wprost z łodzi, a centralna część Polesia na kilka miesięcy w roku zamieniała się w śródlądowe morze. Sławomir Łotysz podjął próbę przepisania międzywojennej historii tej krainy, za punkt wyjścia przyjmując wszechobecne tam mokradła. Plany ich osuszenia były w tym okresie, jak dowodzi, głównym elementem polityki państwa wobec ziem wschodnich, bowiem dopiero odwodnienie Polesia otwierało drogę do jego kolonizacji. Przedstawiając dzieje Polesia z perspektywy środowiskowej, w Pińskich błotach autor skłania do refleksji nad stosunkiem człowieka do mokradeł w ogóle. Dziś wiemy, że tereny te, które jeszcze do niedawna uważano za nieużytki, skutecznie magazynują gazy cieplarniane. Co więcej, regulują one także przepływ wody w systemach hydrologicznych i zapewniają schronienie bogatym zbiorowiskom roślinnym i zwierzęcym, dlatego naszym wspólnym obowiązkiem powinna stać się troska nie tylko o zachowanie mokradeł, ale wręcz o ich przywracanie.
Książka Pińskie błota jest pierwszą monografią z dziejów II RP pisaną świadomie z perspektywy środowiskowej, pokazującą ekologiczny wymiar kluczowych debat o tym etapie polskiej historii.
dr hab. Adam Izdebski
Choć jest to książka naukowa, została napisana żywym i bogatym eseistycznym językiem, dzięki czemu wciąga czytelnika już od pierwszej strony i do ostatniej stanowi pasjonującą lekturę.
dr hab. Anna Engelking, prof. PAN
Sławomir Łotysz (ur. 1970) – historyk, profesor w Instytucie Historii Nauki PAN im. Ludwika i Aleksandra Birkenmajerów w Warszawie. Zajmuje się historią techniki i historią środowiskową. W latach 2017–2021 przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Historii Techniki (ICOHTEC).
„Księga wynalazków” to historia ponad 70 przełomowych innowacji. Prezentuje powstanie m.in. pierwszej łodzi podwodnej, lokomotywy, rewolweru, samochodu czy telefonu. W książce, w przeciwieństwie do dostępnych na polskim rynku publikacji zagranicznych, starano się zaprezentować jak najwięcej patentów wynalazców polskiego pochodzenia, jak choćby kamizelkę kuloodporną (Kazimierz Żegleń), igłę jednorazową (Zbysław Roehr), działo pneumatyczne (Edmund Żaliński), blender (Stefan Popławski), komputer osobisty (Steve Wozniak) czy Internet (Paul Baran). W wydawnictwie znalazły się również biogramy najważniejszych wynalazców, a na końcu książki zamieszczono ich indeks.
Cuda techniki to album prezentujący efekty ludzkiej działalności twórczej. W książce przedstawiono nie tylko wspaniałe budynki, wiadukty, tunele i tamy, ale także te dzieła ludzkiej wynalazczości, które związane są z naszym zdrowiem, jak respirator, z życiem codziennym, m.in. odkurzacz, czy z komunikacją, np. samochód
Cuda techniki to album prezentujący efekty ludzkiej działalności twórczej. W książce przedstawiono nie tylko wspaniałe budynki, wiadukty, tunele i tamy, ale także te dzieła ludzkiej wynalazczości, które związane są z naszym zdrowiem, jak respirator, z życiem codziennym, m.in. odkurzacz, czy z komunikacją, np. samochód.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?