Gender jest dziś w samym centrum konfliktu politycznego, którego stawką jest przyszłość demokracji. Rosnące wpływy środowisk ultrakonserwatywnych wyprowadziły kobiety i osoby LGBTQ+ na ulice. Agnieszka Graff i Elżbieta Korolczuk, analizują wzrost znaczenia ruchów antygenderowych oraz ich powiązania z populistyczną prawicą. Przyglądając się masowym mobilizacjom feministycznym w Polsce i na świecie, autorki dowodzą, że skuteczną odpowiedzią ruchów progresywnych na wojnę z gender jest populizm feministyczny intersekcjonalny, oddolny, wchodzący w sojusze z innymi grupami marginalizowanymi.Obowiązkowa lektura dla wszystkich osób, które chcą zrozumieć, jak skutecznie stawić opór prawicowej hegemonii.
Książka wprowadza czytelnika w zagadnienia związane z fascynującymi prasłowiańskimi mitami. W przystępny i ciekawy sposób przedstawione w niej zostały wyniki wnikliwych badań autorki dotyczących wielokulturowej historii, z której wyrosły prasłowiańskie mity i wierzenia, zakorzenione do dnia dzisiejszego w naszej kulturze. Książka adresowana do czytelników, którzy szukają odpowiedzi na pytanie – jak głęboko sięgają korzenie prasłowiańskich wierzeń oraz jakie są prawdopodobne powiązania bóstw prasłowiańskich ze starożytnymi bóstwami blisko- i dalekowschodnimi? Książka rozwiązuje wiele fascynujących zagadek. Co oznacza termin „niewiasta”? Czy dziewictwo oznaczało jedynie wstrzemięźliwość seksualną? Dlaczego mówimy „piękna jak ta lala” i „Nocny Marek”? Dlaczego kukanie kukułki przepowiada nasz los?
Historia wpisuje się w geografię i tym samym wyznacza specjalne miejsca na planach miast oraz mapach krajów. Desperacja – oraz skuteczność – z jaką Oskar Schindler walczył pod koniec wojny o ratunek dla „swoich” Żydów, naznaczyły prowadzoną przez niego fabrykę Emalia heroiczną sławą. Stała się miejscem pielgrzymek i wzruszeń.
MOCAK – reagując na częste pytania widzów – przygotował dokument, który ukazuje pełną historię miejsca, i równocześnie deklaruje godne wpisanie się w nią.
Reprint oryginału z 1929 roku, nakreślający obrzędy i tradycje związane z trzema przełomowymi chwilami w życiu człowieka- narodzinami, małżeństwem i śmiercią. Zwyczaje, oplatające te chrześcijańskie obrzędy, wplotły się w rdzeń duchowego życia narodu i funkcjonują w zgodzie z pierwotną kulturą ludu i jego poglądu na świat. Niektóre z nich, są praktykowane po dziś dzień, a "U kolebki, przed ołtarzem, nad mogiłą" tłumaczy genezę ich powstania- znaczenie chleba i soli, kult stołu i progów, dni feralne, marzenia senne czy odpędzanie złych duchów.
Książka jest próbą spojrzenia na kolekcjonerstwo z wielu, niekiedy bardzo odmiennych perspektyw. Zawiera wywiady z najsłynniejszymi polskimi kolekcjonerami sztuki współczesnej, ilustrowane wybranymi pracami z ich zbiorów, teksty Bogusława Habrata i Wernera Muensterbergera analizujące zjawisko kolekcjonowania z perspektywy psychiatrycznej i psychologicznej oraz opis strategii kolekcjonerskiej MOCAK-u. W eseju otwierającym tę publikację Maria Anna Potocka stawia kluczowe pytanie o rolę gromadzenia zbiorów w życiu samych kolekcjonerów.
Polsko-angielska publikacja Niebo nad Krakowem. LGBT mówi towarzyszy dronowemu pokazowi Krzysztofa Wodiczko na Rynku Głównym w Krakowie. Wydawnictwo podzielone jest na trzy części. W pierwszej znajdują się esej kuratora projektu Marii Anny Potockiej, manifest artysty oraz tekst koordynatora społeczności Krzysztofa Marchlaka. Uzupełnienie stanowią wypisy z dwóch najważniejszych raportów dotyczących stanu równouprawnienia społeczności LGBT (Rainbow Europe) oraz wolności wypowiedzi artystycznej (The State of Artistic Freedom).
Druga część zawiera transkrypcje wypowiedzi uczestników projektu. Ostatnia dotyczy technicznych i środowiskowych przygotowań do projektu. Składają się na nią wytyczne dla uczestników oraz zespołu realizującego opracowane przez Krzysztofa Wodiczko. Aneksem jest zestawienie wszystkich projekcji zrealizowanych przez artystę w przestrzeni publicznej od 1980 roku.
Publikacja Symbole życia po śmierci. Sztuka komemoratywna Krzysztofa M. Bednarskiego podzielona jest na trzy części. Pierwsza zawiera eseje Marii Anny Potockiej i Waldemara Baraniewskiego dotyczące sposobów upamiętniania osób zmarłych. Druga część to dokumentacja fotograficzna realizacji komemoratywnych opatrzonych autorskim komentarzem artysty. Ostatnia dotyczy współpracy Krzysztofa M. Bednarskiego ze Zbigniewem Benedyktowiczem w kwartalniku „Konteksty”, w którym rzeźbiarz ma stałą rubrykę zatytułowaną Z archiwum artysty.
Książka Mateusza Salwy jest znakomitym opisem krajobrazu ujętego jako fenomen, a więc ujętego jako doświadczenie zanurzenia w świecie, który nas współtworzy. W takim ujęciu krajobraz przestaje być wyłącznie widokiem wyodrębnionego obszaru, a okazuje się doznaniem podmiotu współtworzonego przez to, co dane. Tak pojęty krajobraz nie jest ani obiektywny, ani subiektywny, lecz raczej subiektywny i obiektywny jednocześnie, jest obserwacyjno-uczestniczący, czyli fenomenologiczny – taki, który nie może zastygnąć w próbującym go unieruchomić dyskursie. Z tej perspektywy, krajobraz, znajduje się nieustannie in statu nascendi, nieustannie rodzi się i „wytryskuje”, jak pisał Maurice Merleau-Ponty, a tym samym żadna deskrypcja nie wyczerpie tego, czym jest. Krajobraz pozostanie na zawsze nieoswojony. Sam krajobraz staje się więc być może po prostu synonimem świata, w którym zanurza się fenomenologiczny podmiot. Warte podkreślenia jest to, że bez tak ujętego krajobrazu nie sposób żyć, ponieważ staje się nie tyle nieodzowną częścią rzeczywistości, do której przynależy zarówno jednostka, jak i zbiorowość, ile samą tą rzeczywistością.
Monika Murawska
Autor przedstawia Olsztyn z czasów przynależności do państwa pruskiego, czasów rozwoju technicznego i zmian społeczno-gospodarczych, które zachodziły w XIX i XX wieku i pozwoliły mu wyrosnąć na stolicę rejencji i jedno z większych miast regionu. Olsztyn swój dynamiczny rozwój zawdzięczał rozwojowi linii kolejowych, które przekształciły go w ważny węzeł komunikacyjny. To sprawiło, że ulokowano tu garnizon i siedzibę okręgu wojskowego, a także liczne urzędy prowincjonalne wraz z siedzibą rejencji. Stało się to motorem do rozbudowy miasta. Powstały liczne reprezentacyjne gmachy urzędowe i budynki użytkowe, a także okazałe kamienice mieszkalne, wybudowano nowe ulice, nastąpiła elektryfikacja miasta, powstała komunikacja tramwajowa i transport samochodowy, założono gaz, rozwijał się handel, rzemiosło i przemysł. Dzięki tym zmianom Olsztyn piękniał i stawał się nowoczesny, jednocześnie jednak stawał się coraz bardziej niemiecki.
Nie oznacza to jednak końca polskich wątków. Wciąż żyli i pracowali tu posługujący się polskim językiem mieszkańcy, obecna była polska prasa i kultura. Tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej „Gazeta Olsztyńska” (1914, nr z 2 maja) pisała: „Dom polski jest twierdzą polskości”. O takich właśnie domach polskich traktuje niniejsza książka. Dla mieszkańców Olsztyna i okolic takim domem były nie tylko budynki, ale także przestrzeń miejska. Książka szeroko prezentuje dzieje miejsc nierozłącznie związanych z działaniami Polaków. Lekka narracja autora i wplecione w nią liczne cytaty z ówczesnej prasy oddają w niepowtarzalny atmosferę miasta tamtych lat.
Kultura japońska czerpie z różnych wzorców, twórczo przyswajając i modyfikując dorobek kultur z kręgu zarówno cywilizacji azjatyckiej, jak i europejskiej. Kalejdoskopowa mieszanka wpływów Chin i Zachodu, zawsze w japońskiej interpretacji, składa się na całość żywą, fascynującą i zacierającą granice między tym, co obce i rodzime, a tym samym prawdziwie transkulturową.
W niniejszej książce Czytelnik odnajdzie studium transkulturowego wymiaru Japonii, pokazanego na przykładzie wytworów jej kultury, w tym literatury, kultury wizualnej oraz muzycznej, popkultury, w tym mangi i anime, oraz mediów i komunikacji społecznej.
Przedstawiono w niej między innymi:
- obraz kultury japońskiej i jej odbiór w Polsce
- kulturę kulinarną na przykładzie ksiąg rodu kucharskiego Shijo
- japońską poezję, nowe media i nowe treści w okresie przemian cywilizacyjnych w Japonii na początku XX w.,
- japońskie emotikony (kaomoji i emoji) oraz rewolucję, którą przyniosły w komunikacji na całym świecie
- dystopijny obraz Japonii w wybranych serialach anime oraz motyw „innych światów” (isekai) w powieściach z gatunku light novel
- japońskich idoli i gwiazdy telewizyjne, dziewczęcą grupę muzyczną AKB48 czy sylwetkę twórczą Towy Tei’a
Książka jest monografią zbiorową poświęconą wybranym zagadnieniom związanym z tożsamością kulturową Japończyków. Wszystkie zamieszczone w niej teksty ukazują różne aspekty, które potwierdzają tezę o niejednorodności dyskursu na temat tożsamości kulturowej w Japonii. Niektóre z nich wskazują na ogromną rolę instytucji państwowych, zwłaszcza edukacyjnych, lokalnych organizacji, ogólnokrajowych stowarzyszeń oraz instytucji religijnych nie tylko jako strażników rodzimej tradycji, ale także jako głównych twórców konstruktu, jakim jest narodowa tożsamość kulturowa.
- Agnieszka Kozyra, Tożsamość kulturowa Japonii a rzeczywistość jako absolutnie sprzeczna samo-tożsamość w filozofii Nishidy Kitaro
- Hanna Kelner, Niewolnica czy bogini? Wizerunek kobiety w tradycji shinto na przykładzie postaci Himiko w japońskiej literaturze kobiecej
- Anna Zalewska, Słynne ciastka, słynne sprzęty, słynne miejsca – mechanizmy tworzenia kategorii „słynnych rzeczy” w kulturze japońskiej)
- Urszula Mach-Bryson, Formacja osobowościowa człowieka herbaty (chajin) w duchu szlachetnego ubóstwa (wabi).
- Katarzyna Starecka, Cele „nowej edukacji” w okupowanej Japonii
- Agnieszka Konieczna, Oddzielenie shinto od buddyzmu (shinbutsu bunri) w Japonii eryMeiji (1868–1912)
- Zuzanna Tulińska, Synkretyzm shinto i buddyzmu na przykładzie Święta Zmarłych (Obon) w Japonii
- Katarzyna Duliasz--Gugała, Hierarchia kapłanów oraz obrzędowość przybytków przypisanych do Stowarzyszenia Świątyń Shinto (Jinja Honcho)
- Agnieszka Turowska, Wielkie Święto w Sawarze (Sawara no Taisai) w japońskim mieście Katori jako obrzęd religijny oraz festyn miejski
- Magdalena Augustyniak, Świątynia Izumo Taisha – dzieje i obrzędowość
- Marta Żukowska, Religijna doktryna i praktyka sekty konkokyo (Nauka Złotego Światła)
Książka ""Polskie Tańce Narodowe"" to materiał szkoleniowy mający służyć instruktorom, nauczycielom,choreografom, młodym tancerzom oraz pasjonatom, których polska kultura narodowa inspiruje do pracytwórczej i kreatywnych działań artystycznych. Publikacja ta jest uzupełnioną próbą usystematyzowanianajważniejszych cech choreometodycznych pięciu polskich tańców narodowych. Podstawą zebranegokompendium wiedzy jest wieloletni i bezpośredni kontakt autorki z formą stylizowaną i praktyką sceniczną.Współpraca z wieloma wybitnymi ekspertami, choreografami i etnografami zaowocowała powstaniemniniejszej pomocy naukowej. Novum stanowi opracowanie tłumaczenia powyższych materiałów na językangielski dla środowisk polonijnych w kolejnym wydaniu. Będzie ona przystępną i czytelną formą,tutorialem dla wielu zespołów na całym świecie oraz odbiorców indywidualnych. Autorka czerpałainspiracje, współpracując artystycznie z licznymi zespołami pieśni i tańca na świecie, z wielbicielami ipasjonatami tańca oraz studentami z Japonii. Szczególnie oni są zafascynowani polskim dziedzictwemkulturowym. Zofia Czechlewska - Doktor sztuk muzycznych. Tancerka, pedagog, choreograf, konsultant.Wieloletnia solistka baletu Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk im. St. Hadyny. Pedagog tańca ludowego icharakterystycznego w Ogólnokształcącej Szkole Baletowej im. Ludomira Różyckiego w Bytomiu. Autorkaksiążki Historia tańca. Założycielka Szkoły Tańców Polskich. Odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi przezPrezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Nagrodzona tytułami Zasłużony Działacz Kultury oraz Zasłużony dlaKultury Polskiej. Odznaczona złotą Odznaką Honorową za Zasługi dla Województwa Śląskiego iCzęstochowskiego oraz Odznaką Honorową Szkoły im. Szymona Konarskiego w Wilnie.
Przedstawiamy katalog wystawy poświęconej Krzysztofowi Pendereckiemu, prezentowanej w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki od maja do września 2021 roku.
W publikacji znajdują się teksty Marii Anny Potockiej i Marka Stachowskiego oraz tekst opracowany przez M.A. Potocką na podstawie wypowiedzi Krzysztofa Pendereckiego.
„Niezależnie od tego, jaka jest czy jaka będzie muzyczna funkcja nutowo-wizualnych prac Krzysztofa Pendereckiego, można na nie również spojrzeć jak na skończone kompozycje wizualne. W takim momencie znika pytanie, co one otwierają. Ważne staje się źródło, z którego wynikają. Tym źródłem jest człowiek, który swoje emocje wkomponowuje w porządek i próbując uchwycić jakąś tajemnicę – ujawnia niecierpliwą energię” – pisze w katalogu Maria Anna Potocka.
Część ilustracyjna publikacji zawiera prace Krzysztofa Pendereckiego: wybrane partytury oraz szkice ogrodu, a także zdjęcia dworu i parku w Lusławicach wykonane przez Bartka Barczyka, Marka Bebłota i M.A. Potocką. W katalogu znajdują się również portrety Krzysztofa Pendereckiego autorstwa współczesnych artystów: Marcina Maciejowskiego, Bartka Materki i Beaty Stankiewicz, oraz wybrane fotografie Mariana Eilego z cyklu Rewizyta – Salvador Dali u Państwa Pendereckich.
Bob-Nosa Uwagboe dość szybko się przekonał, że sztuka jest skuteczną formą aktywizmu społecznego prowadzącego do zmian, które uważa za konieczne w swoim kraju. Dlatego artysta jako zaangażowany obywatel swoją twórczość koncentruje na przejawach niesprawiedliwości i łamania praw i godności człowieka oraz wszelkich oznakach patologii władzy, których doświadcza społeczeństwo Nigerii. W jego pracach powtarzają się karykaturalne portrety osób pełniących konkretne funkcje społeczne. Tak jak karykaturalne są ich wizerunki, tak karykaturą i kpiną jest sposób, w jaki wypełniają obowiązki wobec społeczeństwa – są bowiem oszustami, kłamcami, złodziejami, handlują ludźmi, są oprawcami seksualnymi.
Bob-Nosa Uwagboe tworzy w Protest Art Studio, które założył wkrótce po ukończeniu studiów. Swoje obrazy klasyfikuje jako kolorystyczne. Jest to bliski mu kierunek, który doskonalił, studiując malarstwo i sztuki piękne na Auchi Polytechnic. Artysta używa różnych materiałów: maluje akrylem, farbami olejnymi i w sprayu, rysuje kredkami i węglem. Wykorzystuje także materiały, które pochodzą z opisywanego świata: ubrania, worki, sznurki, papier, a także sztuczne włosy, piasek, nawet własne stare obrazy. Jego prace są sytuowane między sztuką abstrakcyjną a figuratywną. Przedstawiane postaci są upiorne i niejednoznaczne, tak jak życie przeciętnego obywatela, który nie radzi sobie ze światem pozbawionym przejrzystych zasad i praw dających poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności.
Zebrane na wystawie prace stanowią kronikę czasów ORAZ przestrzeń, w której – jak w lustrze – odbija się dekadencja nigeryjskiego społeczeństwa pozbawionego podstawowych wartości czyniących ludzi „humanitarnymi”. „Moje obrazy są rejestracją działań skierowanych przeciwko takiemu społeczeństwu. Dokumentują także deprecjację wartości humanistycznych, wyrażającą się w aktach nieludzkiego traktowania ludzi przez ludzi. Współczesne społeczeństwo powinno przyjąć POKÓJ”.
100 zdjęć uznanego fotografika, w tym pokazane po raz pierwszy, bogactwo tematyki i różnorodność artystycznych strategii, do tego dwa eseje ujmujące je w kontekście historii współczesnej fotografii w Polsce. Oddajemy do Państwa rąk katalog towarzyszący wystawie „Witold Węgrzyn. Nieuchwytna materialność”. Mierząc się z tematami uniwersalnymi i podstawowymi, twórca posługuje się stylistyką typową dla malarstwa, grafiki czy rzeźby. W jego ujęciu fotografia staje się interdyscyplinarną przestrzenią poszukiwań i eksperymentów, a każde zdjęcie to środek poetyckiego wyrazu.
Witold Węgrzyn (ur. 1945) – artysta fotograf, pedagog ASP w Gdańsku, członek Związku Polskich Artystów Fotografików i Rady Artystycznej tej organizacji. Swoje prace prezentował na dwudziestu ośmiu wystawach indywidualnych i ponad trzystu sześćdziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Uhonorowany tytułem Artiste FIAP nadawanym przez Międzynarodową Federację Sztuki Fotograficznej. Jego prace znajdują się w krajowych i zagranicznych kolekcjach prywatnych oraz w zbiorach muzeów w Polsce i Japonii.
Przez dziesięciolecia fotografia rozwijała się w kierunku coraz większego poziomu automatyzacji, industrializacji, początkowo opierając się na fabrycznych, żelatynowo-srebrowych materiałach, a później przyjmując postać cyfrową. Z jednej strony doprowadziło to do niezwykłej wprost demokratyzacji fotografii, ponieważ robienie zdjęć i to zdjęć niezłej jakości technicznej stało się dostępne właściwie dla każdego, z drugiej – do zaniku dawnego rzemiosła fotograficznego, do sytuacji, gdzie wszystkie procesy inne niż fotografia żelatynowo srebrowa i cyfrowa popadły w zapomnienie.
Więcej, nie tak dawno, bo wraz z bankructwem Kodaka nastąpił moment, gdy zdawało się, że i tak zwana fotografia analogowa odejdzie w niepamięć. Tymczasem zupełnie niespodziewanie rozpoczął się wielki powrót do dawnych, stricte manualnych technik fotograficznych, zwanych dziś historycznymi. Rozpoczęli go pojedynczy twórcy, ci nieliczni, którzy nigdy dawnych technik nie porzucili, jak choćby Amerykanin Marc Osterman, Kanadyjczyk John Bladen Bentley czy (na krajowym podwórku) gumiści, na przykład Konrad Polesch i Henryk Rogoziński. Po nich pojawili się kolejni twórcy na nowo odkrywający magię dawnych, manualnych procesów fotograficznych, aż doszliśmy do chwili, w której możemy mówić o zjawisku masowym. Dziś dawne procesy fotograficzne praktykuje już nie tysiące, lecz dziesiątki tysięcy osób na całym świecie, prace wykonywane manualnie święcą triumfy w galeriach, a ich estetyka inspiruje również twórców posługujących się medium cyfrowym, w tym fotografów tworzących reklamy.
Religie Dalekiego Wschodu, buddyzm i hinduizm, można studiować na dwa sposoby. Pierwszy ma charakter (tak go nazwijmy) obiektywny. Można studiować religijne pisma Hindusów, uczyć się starożytnych języków i alfabetów, żeby w ten sposób – odrywając się od siebie – dotrzeć do wiedzy, która nadal, choć minęły tysiąclecia, głęboko do nas przemawia.
Sposób drugi zarysowuje kształt przeciwny i ma charakter subiektywny. Zaczyna od współczesności, od świata, który nas otacza i który w sobie nosimy, żeby następnie cofnąć się do europejskich tradycji czytania Hindusów. Odwrotny jest tu porządek zadawanych pytań. Najpierw pytamy o powody naszej podróży na Wschód i pojęcia oraz wyobrażenia, które pomogą nam – albo przeszkodzą – w zrozumieniu Azjatów. Także i w tej podróży ważne jest bowiem, co w nią ze sobą zabieramy.
[Spis treści]
PREZENTACJE
Hymn do niewiadomego Boga. Rygweda X, 121 w przekładzie Józefa Jankowskiego
Raimon Panikkar, Narodzenie Boże. Komentarz do hymnu RV X, 121 (Hiranjagarbha)
Trzy hymny o początku świata. Rygweda X, 81, 82, 190 w przekładzie Macieja St. Zięby
Paul Deussen, Hymny do Wszechtwórcy. Komentarz do hymnów RV X, 81–8216
Raimon Panikkar, Twórczość gorejąca. Komentarz do hymnu RV X, 190
Hymn o Stworzeniu. Rygweda X, 129 w przekładzie Konstantego Regameya
Raimon Panikkar, Hymn Początku. Komentarz do hymnu RV X, 129 (Nasadija-sukta)
Bhagawadgita, pieśni V–VI i XI–XV w przekładzie Józefa Jankowskiego
Józef Jankowski. Nota biograficzna
ESEJE
Georg Wilhelm Friedrich Hegel, O epizodzie Mahabharaty znanym pod nazwą Bhagawadgity Wilhelma Humboldta
Arthur Schopenhauer, Z rękopisów. Fragmenty o Indiach (1814–1817)
Małgorzata Bogaczyk -Vormayr, Edmund Husserl i (brakująca) recepcja filozofii indyjskiej. Wprowadzenie do przekładu
Edmund Husserl, Sokrates – Budda
Rudolf Otto, Zen jako skrajna postać numinotycznego irracjonalizmu
Jorge Luis Borges, Alicia Jurado, Czym jest buddyzm
Konstanty Regamey, Indie
Rozmowa księcia Dary Śikoha z fakirem Bawą Lalem
Jerzy Ziemacki, Rozwój potęgi woli przez jogę
LITERATURA
Bronisław Świderski, Miłość na starość. Powieść (Rozdział V)
ARCHIWUM FILOZOFII POLSKIEJ
Anna Dziedzic, Maurycy Straszewski o filozofii indyjskiej
Maurycy Straszewski, Powstanie i rozwój pesymizmu w Indiach (fragment)
ANTYKWARIAT
Szymon Wróbel, Ka albo zasada orientalna
RECENZJE I POLEMIKI
Leon Cyboran, Joga Mircei Eliadego. Recenzja wewnętrzna
Edmund Husserl, O mowach Gautamy Buddy
Książka ta nakłania do zadawania istotnych pytań, które dopiero po jej lekturze mogą się narodzić, dlatego każdy humanista, a nie tylko adept kulturoznawstwa, powinien być zainteresowany uważną lekturą tego tekstu. Książka ma w tytule określenie „podstawy” i mówi o fundamentach pojęciowych semiotyki, ale służyć ma do zbudowania całego gmachu wiedzy o niej, w formie zachęty dla samodzielnych „konstruktorów”. Życzyłbym sobie, aby każdy zaawansowany tekst o przeznaczeniu dydaktycznym mógł otrzymać taką rekomendację.
Z recenzji Adama Skibińskiego
Czy jest to propozycja tylko dla kulturoznawców, jak sugeruje tytuł? Na pewno nie, w tytule powinno być raczej dla studentów kierunków humanistycznych albo dla humanistów. Pomimo aspiracji bycia czymś na kształt podręcznika (odwołanie się Autorki do prowadzonych zajęć ze studentami) dla czytelników wkraczających w świat znaków i ich zawiłości formalnych, po pracę powinny również sięgnąć osoby, które mają już pewne podstawy, np. z teorii komunikacji, interpretacji sztuki, literatury, ale chciałyby poszerzyć/odświeżyć swoją wiedzę o semiotyce lub zyskać nowe kompetencje. Praca, szczególnie w części prezentującej nurty współczesnej semiotyki, nie powinna tracić swoich walorów z biegiem czasu.
Z recenzji Tomasza Michaluka
Agnieszka Doda-Wyszyńska – profesor nadzwyczajny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, z wykształcenia filozof, od 2000 roku związana z kulturoznawstwem. Wiele lat pracowała w Zakładzie Semiotyki Kultury, ostatnio związała się z Pracownią Performatyki Instytutu Kulturoznawstwa. Zainteresowania: filozofia kultury, semiotyka, film, filozofia przedstawienia, współczesna mitologia, dydaktyka humanistyki, kultury wpływów, czyli zagadnienia domagające się odpowiedzi na pytanie o kształt i funkcjonowanie tego, co Michel Foucault nazywa wiedzą-władzą. Ostatnie książki: Inwazja ikonoklastów. Filozofia przedstawienia Jacques’a Ranciere’a (2012), Pułapki przedstawienia. Filozofia przez pryzmat praktyk montażu pojęć (2016), Zarządzanie martwymi. Ironia eschatologii (2019). W wolnych chwilach zajmuje się wideofilmowaniem i animacją.
Nowe, uwspółcześnione językowo wydanie słynnego dzieła o czarach, czarownicach i ich związkach z szatanem.Młot na czarownice (Malleus Maleficarum) po raz pierwszy ukazał się u schyłku średniowiecza, w roku 1487. Autorami tego dzieła są dwaj dominikańscy inkwizytorzy i profesorowie teologii: Jacob Sprenger i Heinrich Kramer.Pierwsza cześć książki, składająca się z szesnastu rozdziałów, traktuje między innymi o szatańskich praktykach czarownic i ich spółkowaniu z diabłem, a także o demonach zwanych latawcami. Opisuje m.in. metody, za których pomocą szkodzą ludziom, zamieniając siebie lub innych w zwierzęta, i opowiada, jak potrafią odejmować mężczyznom przyrodzenie. Druga część skupia się na tym, jak przeciwdziałać czarom.Niniejsze wydanie Młota na czarownice jest uwspółcześnioną językowo wersją tłumaczenia dokonanego przez Stanisława Ząbkowica. To jedna z tych kontrowersyjnych książek, o której wielu słyszało, ale rzadko kto ją czytał, dzięki czemu przez wieki obrastała legendą.Młot na czarownice (Malleus Maleficarum) po raz pierwszy ukazał się u schyłku średniowiecza, w roku 1487. Autorami tego dzieła są dwaj dominikańscy inkwizytorzy i profesorowie teologii: Jacob Sprenger i Heinrich Kramer.Pierwsza cześć książki, składająca się z szesnastu rozdziałów, traktuje między innymi o szatańskich praktykach czarownic i ich spółkowaniu z diabłem, a także o demonach zwanych latawcami. Opisuje m.in. metody, za których pomocą szkodzą ludziom, zamieniając siebie lub innych w zwierzęta, i opowiada, jak potrafią odejmować mężczyznom przyrodzenie. Druga część skupia się na tym, jak przeciwdziałać czarom.Niniejsze wydanie Młota na czarownice jest uwspółcześnioną językowo wersją opracowania dokonanego przez Stanisława Ząbkowica. To jedna z tych kontrowersyjnych książek, o której wielu słyszało, ale rzadko kto ją czytał, dzięki czemu przez wieki obrastała legendą.
Domy kultury odgrywają w środowisku lokalnym różnorodne role: od kształtowania i przekazywania kulturowego potencjału i dziedzictwa, po budowanie wspólnoty lokalnej, a w rezultacie społeczeństwa obywatelskiego. Publikacja pokazuje ten obraz dzięki prezentacji wyników badań środowiskowych przeprowadzonych przez Narodowe Centrum Kultury, naświetla też nie tylko problemy, z jakimi na co dzień mierzą się pracownicy lokalnych domów kultury, lecz także ich zaangażowanie, poczucie misji i przedsiębiorczość.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?